WYPADAJĄCE WŁOSY - część III

[claudiiin]

Napisane przez Kirino

aqua, ammonium lauryl sulfate, polyacrylate-1, crosspolymer, cocamidopropyl betaine, decyl glucoside, coco-glucoside, glycol distearate, glyceryl oleate, parfum, sodium benzoate, glycerin, citric acid, polyquaternium-10, guar hydroxypropyltrimonium chloride,glyceryl stearate, lupinus albus seed extract, sodium chloride, salicylic acid, aesculus hippocastanum seed extract, geraniol

to by było na tyle, mam nadzieję, że dobrze spisałam. Mi osobiście mało co mówią te składniki, zresztą nigdy nie interesowałam się składem szamponów, ale właśnie zauważyłam, że na stronie zdrowe-kosmetyki można znaleźć opisy ww magii

Dziekuje Widze, ze szampon ten jest nie dla mnie - troche sie juz orientuje w skladach i widze, ze zawiera dosc silny detergent i zwiazki nabudowujace sie na wlosach, polimery, natomiast cenne ekstrakty dopiero na koncu skladu, czyli w ilosci ponizej 1% (czy cos kolo tego). Jest niezgodny z metoda pielegnacji kreconych wlosow (CG), ktora stosuje, a szkoda...

Napisane przez miranda122

Hej dziewczyny! Dzisiaj zmyłam olej Alterra po całonocnym olejowaniu i się przeraziłam, już jakiś czas wypadają mi włosy, ale teraz to była przesada..Już nie wiem co mam robić..Niby mam gęste włosy, ale czuje że jest ich coraz mniej..
Nie chcę stracić włosów. Proszę pomóżcie!

Ps. kiedyś używałam Dermeny-szampon i odżywka, ale nie pomogło, byłam u dermatologa i na badaniach krwi, okazało się że mam za mało żelaza, więc łykałam w tabletkach, później jeszcze witaminy B6 i B12, ale pani powiedziała, że jak przestanę je brać (tzn. jak się skończą) to już nie powinny wypadać..A tu co? Nadal wypadają i to jeszcze bardziej

Bezwzględnie zrezygnuj z nakladania olejow na skalp i blisko skalpu. Zwlaszcza jesli chodzi o Alterre - byly przypadki podraznienia po niej. Mi tez leca wlosy po olejowaniu skalpu, nawet po wychwalanej rycynie, jedyne co teraz nakladam na skore glowy z olejow to Sesa i odwazylabym sie jeszcze tylko nalozyc olej łopianowy, nic poza tym

[blue93eyes]

Cześć dziewczyny czytam ten wątek z płaczem juz od kilku dni, może krótko opisze swoją wojne z wypadającymi włosami..
Mam 19 lat, jakis miesiac temu włosy zaczely wypadac.Początkowo 100, potem 200 , wczoraj dobily do 300 dziennie. Wszystko zwalilam na stres zwiazany z maturą i mocno walczylam o moje wlosy Revalidem [ dawka 3x2 ] wcierka z Rzepy ,plakalam z kazdym wlosem na podlodze. Wczoraj z placzem wyladowalam u dermatologa ktory zapytal czy przechodzilam ostatnio jakas chorobe. Przechodzilam, równo 3 miesiace temu bardzo ostro mononukleoze,ktora towarzyszyla mi na mojej 100dniowce wraz z 40 stopniowa gorączka. Okazało sie ze dotknelo mnie lysienie telogenowe wystepujace ok 3 msc bo infekcji zakaźnej z wysoką gorączką. Doczytałam ze wiekszosc wlosow wypada jednak po 6 miesiacach wszystko wraca do normy. Co dziwne -uspokoilo mnie to . Skoro i tak nie mam na to wplywu to po co sie zadręczać? Dziewczyny, wiem co mowie, od tygodnia bez przerwy placze, czytam o lekach ale przy tym rodzaju utraty wlosow leki moga tylko wzmagac porost-te ktore maja wyleciec i tak wyleca. Zastanowcie sie dobrze, czy w przeciągu ostatnich 6 mcy nie przechodzilyscie infekcji z wysoką gorączką bo moze byc to przyczyna. Ściskam mocno i trzymam kciuki za Wasze fryzurki !!

[Zielonooka__]

blue93eyeu Ciebie jest nadzieje, ze wszystko samo przejdzie i wroci do normy.

Ja sie zastanawiam czy przypadkiem nie mam lysienia androgenowego... Po przygladnieciu sie mojej glowie widze, ze powiekszyly mi sie zakola i wlasciwie to tam mam przeswity. Duzo wlosow wypadlo mi z bokow glowy, i z czubka glowy (powiekszylo mi sie 'gniazdo'). W jaki sposob dowiedziec sie na 100% jaki to rodzaj lysienia? I czy wystepuja inne rodzaje oprocz telogenowego i androgenowego?

[Maria221]

Ja używałam Seboradin, u mnie zatrzymał całkowicie wypadanie, nawet infekcja z gorączką + przepocona głowa (kilka dni, nie mogłam myć bo miałam zatoki) i włos przy myciu nie wypadł, ja polecam, dobra też przy przetłuszczaniu.

Oj infekcje to zabójstwo dla naszych kłaczków, sama straciłam wiekszość włosów z powdu infekcji + łojotok. Po wyleczeniu infeckji wypadanie włosów bardzo się zmniejszyło. Wyleczenie łojotoku zatrzymało całkowicie wypadanie.

Jak macie łupież tłusty/łojotok to polecam drożdże wewnętrznie, mnie bardzo pomogły, chociaż to było już dawno.

U mnie też przy olejowaniu włosy lecą, chyba nie moge stosowac tego sposoby, dlatego też z Sesą się wstrzymuję. Chociaż mydełko kupię na bank.

[karolajna_]

robicie może sobie peeling skóry głowy? co polecacie, naturalne sposoby czyli cukier itp czy jakieś konkretne kosmetyki?

[Marie Madeleine]

Napisane przez karolajna_

robicie może sobie peeling skóry głowy? co polecacie, naturalne sposoby czyli cukier itp czy jakieś konkretne kosmetyki?

Przy wypadaniu normalny peeling dobry nie jest mam na myśli taki za pomocą cukru, kawy idt. Ja stosuję z firmy MonRin lotion oczyszczaący polecony przez trychologa. Nakładasz na skórę glowy 10 minut przed myciem i potem zmywasz. Nie trzesz nic więc dodatkowo nie niszczysz włosów. Dość ciężko dostępny, ale działa. O wiele dłużej mam obecnie świeże włosy.

[Zielonooka__]

Widze, ze czesto piszecie o Seboradinie. Warto sprobowac? I ktory? Widze, ze sa dwa rodzaje: na cienkie i wypadajace wlosy, oraz na lysienie.

[claudiiin]

Napisane przez karolajna_

robicie może sobie peeling skóry głowy? co polecacie, naturalne sposoby czyli cukier itp czy jakieś konkretne kosmetyki?

Robilam 2x cukrowy, za pierwszym razem nie zauwazylam wplywu na wypadanie, za drugim mocno wypadly wlosy, ale to bylo niecale 2 tyg. po farbie, czyli ogolnie czas masakry jesli chodzi o wypadanie... A w ciagu nastepnego tygodnia wypadanie tak jakby zmniejszylo sie pomimo np. zastosowania maseczki na wlosy pod czepek (co zawsze pogarsza sytuacje). Z drugiej strony zastosowalam tez wtedy inny szampon. Trudno wiec powiedziec ile tu jest kwestia przypadku, a ile uzytych srodkow Jeszcze bede peeling testowac. Oczywiscie nie trac nim glowy agresywnie ani nic z tych rzeczy

Napisane przez Zielonooka__

Widze, ze czesto piszecie o Seboradinie. Warto sprobowac? I ktory? Widze, ze sa dwa rodzaje: na cienkie i wypadajace wlosy, oraz na lysienie.

Ja stosowalam Seboradin Niger z czarna rzodkwia czyli chyba ten pierwszy. Stosowalam go dlugo, kilka 3-tygodniowych kuracji, po kazdej tydzien przerwy. Nie zauwazylam zadnego pozytywnego dzialania A wrecz w trakcie jego stosowania nastapilo znaczne pogorszenie, ale wiążę je z farba do wlosow. Tak czy siak nie zapobiegl temu ani pozniej nie usunal problemu. (A jeszcze przed pofarbowaniem i nasileniem wypadania tez wlosy lecialy mi z glowy, tak samo przed wcieraniem Seboradinu, jak i w trakcie. Tak więc zachwytów brak)

[karolajna_]

a może w takim razie polecicie jakiś dobry oczyszczający szampon, taki żeby bardzo mocno odświeżył skórę głowy?

[MalaArielka]

Napisane przez karolajna_

a może w takim razie polecicie jakiś dobry oczyszczający szampon, taki żeby bardzo mocno odświeżył skórę głowy?

Może Evy z czarną rzodkwią? Nie wiem czy należy on do szamponów "oczyszczających", ale ładnie czyścił skórę głowy.

Ciekawe czy sam szampon przeciw wypadaniu zadziała na mój problem...

[rysio92]

Cześć!
Trafiłem tutaj szukając informacji nt. wypadania włosów i jak mu zapobiegać, czy dla facetów są inne środki? Długość włosów ok. 15 cm. Co byście poleciły? Dodam, że strasznie się przetłuszczają, są rzadkie.

[crazymonia]

Hej! Ja też długo męczyłam się z wypadaniem włosów... Polecam:
1) zdrowe odżywianie + regularne picie kubusiów (mi pomogło, bo brakowało mi witamin)
2) szampon Dermena (najlepiej stosować codziennie lub najrzadziej co 2 dni, ładnie pachnie w przeciwieństwie do czarnej rzepy ;p ). Po Vichy podobne efekty, ale szkoda kasy.
3) szampon i odżywkę Seboradin (dużo witamin, wygładzenie i zdrowy mega połysk!)
4) SEBOREN (nie mylić z Seboradinem) - jest to ziołowy płyn w buteleczce do wcierania wacikiem w skórę. Dostałam go w aptece, ale niełatwo go znaleźć, bo nie jest popularny, choć bardzo skuteczny. Leczy też łojotok, łupież, łysienie plackowate i inne problemy skórne (ja miałam problem tylko z wypadaniem włosów). Stosuję go przez około 2-3 tygodnie przed każdym myciem włosów. Podobno nie można z nim wychodzić na słońce, bo barwi skórę

[MalaArielka]

Napisane przez crazymonia

Hej! Ja też długo męczyłam się z wypadaniem włosów... Polecam:
1) zdrowe odżywianie + regularne picie kubusiów (mi pomogło, bo brakowało mi witamin)

Ja właśnie od pewnego czasu staram się pić Kubusie i soki warzywne
O tym Seboradenie też ciekawe...

[claudiiin]

Napisane przez MalaArielka

Może Evy z czarną rzodkwią? Nie wiem czy należy on do szamponów "oczyszczających", ale ładnie czyścił skórę głowy.

Ciekawe czy sam szampon przeciw wypadaniu zadziała na mój problem...

Tez mysle ze ten szampon sie nadaje Ponadto jest duza szansa, ze przy regularnym myciu nim skory glowy troche powstrzyma wypadanie.

[MalaArielka]

Napisane przez claudiiin

Tez mysle ze ten szampon sie nadaje Ponadto jest duza szansa, ze przy regularnym myciu nim skory glowy troche powstrzyma wypadanie.

Tak, jak go stosowałam to trochę ograniczył wypadanie.

[Marie Madeleine]

Wczoraj kupiłam maskę seboradin do wypadających i zobaczę czy coś zdziała. Mocno załamuję już ręce - używałam już tyle rzeczy od domowych sposobów po bardzo drogie kosmetyki/suplementy. Nie mam pojęcia czego się jeszcze łapać! Zdrowie super a one i tak wypadają
Obawiam się ,że zostanę weteranką na tym wątku.

[nombre]

Napisane przez Marie Madeleine

Wczoraj kupiłam maskę seboradin do wypadających i zobaczę czy coś zdziała. Mocno załamuję już ręce - używałam już tyle rzeczy od domowych sposobów po bardzo drogie kosmetyki/suplementy. Nie mam pojęcia czego się jeszcze łapać! Zdrowie super a one i tak wypadają
Obawiam się ,że zostanę weteranką na tym wątku.

a dalej jakos bardzo mocno? Ja teraz uzywam spectral Rs z aminexilem, ale ty wspominalas ze vichy ci nie pomoglo, wiec tutaj może byc podobnie.

[Marie Madeleine]

Napisane przez nombre

a dalej jakos bardzo mocno? Ja teraz uzywam spectral Rs z aminexilem, ale ty wspominalas ze vichy ci nie pomoglo, wiec tutaj może byc podobnie.

Niestety nie pomogło a stosowałam długo. Teraz najwięcej nadziei pokładam w to co łykam i piję , ale na rezultaty jeszcze z dwa miesiące muszę czekać. Wypadają ciągle strasznie, raz na kilka tygodni jest moment ,że jest lepiej czyli tak na oko z 50-60 włosów. Jednak mój stan się wacha ,ale myślę ,że w dniu mycia nie przekraczam 150 a nawet może 130 włosów. Może nie jest to tragiczna liczba, ale mam bardzo mało włosów i kiedy ja mierzę kucyk w obwodzie mam 5 cm a wszystkie koleżanki w różnym wieku od 22 lat do 37 mają przynajmniej 7 w górę a nic nie dbają o te włosy ;/

[MalaArielka]

Napisane przez Marie Madeleine

Wczoraj kupiłam maskę seboradin do wypadających i zobaczę czy coś zdziała. Mocno załamuję już ręce - używałam już tyle rzeczy od domowych sposobów po bardzo drogie kosmetyki/suplementy. Nie mam pojęcia czego się jeszcze łapać! Zdrowie super a one i tak wypadają
Obawiam się ,że zostanę weteranką na tym wątku.

Od jakiego czasu wypadają Ci włosy?

Ja na tym wątku jestem już kilka lat. Włosy odpadają mi z przerwami od ok. 10 lat.

['Estelle']

Watek przekroczył 5000 postów, zatem zgodnie z regulaminem zostaje zamknięty.
Zapraszam do dalszej dyskusji tutaj
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post34400084