Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

[201705250955]

Wacik sprawdził się super, no i wreszcie poczułam lekkie pieczenie, ale nie zbyt mocne. Teraz czekam na efekty. Mam jeszcze pytanie, bo chciałabym sobie zrobić wosk na wąsik, ostatnio robiłam już kawałek czasu i wolałabym sobie znowu zrobić. Czy mogę go zrobić tak w połowie tygodnia? Czy lepiej się wstrzymać? Niby moje włoski są jasne, ale denerwują mnie

[zywieczdroj]

Po prawie miesiącu przerwy kolejny raz dałam szansę migdałowi. Zrobiłam 39-41% i trzymałam 5 minut. Szkoda, że podskórne krosty jakie wyszły mi po ostatnim peelingu nie zeszły do tej pory...

[by_paproszek]

Witajcie wielbicielki kwasów Pozwolę sobie i ja do Was dołączyc. Aktualnie jestem po 20% peelingu z kwasu migdałowego robionego w domu. Zrobiłam podwójną porcję czyli 2,5ml kwasu na 8ml wody destylowanej. Trzymałam jakieś 10-12 min i zmyłam mydłem marsyliańskim. Po nałozyłam olej arganowy. Mam cerę tłustą z rozszerzonymi porami, jakieś wągry też są. Zależy mi na tym aby pory się zmiejszyły. Planuję wykonywac peeling co 10dni.
Zastanawiam sie tylko czy z każdym kolejnym zabiegiem zwiększac stężenie kwasu i czy właśnie olej arganowy jest dobry do nałożenia po?Ktoś, coś wie?

[karmazynka99]

Napisane przez by_paproszek

Witajcie wielbicielki kwasów Pozwolę sobie i ja do Was dołączyc. Aktualnie jestem po 20% peelingu z kwasu migdałowego robionego w domu. Zrobiłam podwójną porcję czyli 2,5ml kwasu na 8ml wody destylowanej. Trzymałam jakieś 10-12 min i zmyłam mydłem marsyliańskim. Po nałozyłam olej arganowy. Mam cerę tłustą z rozszerzonymi porami, jakieś wągry też są. Zależy mi na tym aby pory się zmiejszyły. Planuję wykonywac peeling co 10dni.
Zastanawiam sie tylko czy z każdym kolejnym zabiegiem zwiększac stężenie kwasu i czy właśnie olej arganowy jest dobry do nałożenia po?Ktoś, coś wie?

ja robilam najpierw 15, potem 20 i na koncu 30 %

[martuunia]

Hej dziewczyny, przepraszam, że nie pytam bez przejrzenia dokładnie wątku, być może to pytanie gdzieś padło, a wyszukiwarką nic nie znalazłam.
Właśnie położyłam sobie kwas migdałowy stężenie ok. 15%. Zawsze w miarę dobrze je tolerowałam, a dziś w miejscach wyprysków (mam głównie zaskórniki zamknięte) schodzącej skóry zrobiły mi się jakby białe pęcherze, skóra dookoła jest zaczerwieniona. Coś podobnego gdy ranę polejemy wodą utlenioną. Czy to normalne, co robić? Jestem nieźle wystraszona.
Reszta twarzy jest w porządku, czuję nawet lekkie nawilżenie. Nie chciałabym, żeby zostały mi takie czerwone place na twarzy

[karmazynka99]

Napisane przez martuunia

Hej dziewczyny, przepraszam, że nie pytam bez przejrzenia dokładnie wątku, być może to pytanie gdzieś padło, a wyszukiwarką nic nie znalazłam.
Właśnie położyłam sobie kwas migdałowy stężenie ok. 15%. Zawsze w miarę dobrze je tolerowałam, a dziś w miejscach wyprysków (mam głównie zaskórniki zamknięte) schodzącej skóry zrobiły mi się jakby białe pęcherze, skóra dookoła jest zaczerwieniona. Coś podobnego gdy ranę polejemy wodą utlenioną. Czy to normalne, co robić? Jestem nieźle wystraszona.
Reszta twarzy jest w porządku, czuję nawet lekkie nawilżenie. Nie chciałabym, żeby zostały mi takie czerwone place na twarzy

nie wiem co to, ale na moje oko zniknie, nie bój się

[NaturalWomen]

Witam wszystkie dziewczyny, mam szybkie pytanie i byłabym wdzięczna za odpowiedź. Wczoraj rano zrobiłam sobie tonik z kwasem migdałowym (10g kwasu migdałowego i 90ml wody, dobrze wymieszałam). Wieczorem przetarłam nim twarz, natomiast dzisiaj rano zauważyłam, że z płynu wytrąciły się dziwne kryształki. Nie jest to osad, ale właśnie przezroczyste kryształki przyklejone do dna buteleczki. Czy to oznacza, ze tonik się popsuł? Mogę go jeszcze używać? Dodam, że preparat trzymam w plastikowej butelce, w dość zimnej łazience. Może ktoś mi udzielić odpowiedzi? Będę wdzięczna.

[karmazynka99]

Napisane przez NaturalWomen

Witam wszystkie dziewczyny, mam szybkie pytanie i byłabym wdzięczna za odpowiedź. Wczoraj rano zrobiłam sobie tonik z kwasem migdałowym (10g kwasu migdałowego i 90ml wody, dobrze wymieszałam). Wieczorem przetarłam nim twarz, natomiast dzisiaj rano zauważyłam, że z płynu wytrąciły się dziwne kryształki. Nie jest to osad, ale właśnie przezroczyste kryształki przyklejone do dna buteleczki. Czy to oznacza, ze tonik się popsuł? Mogę go jeszcze używać? Dodam, że preparat trzymam w plastikowej butelce, w dość zimnej łazience. Może ktoś mi udzielić odpowiedzi? Będę wdzięczna.

napewno dobrze wymieszalaś? a mieszałaś w podgrzewanym naczyniu?

[NaturalWomen]

Napisane przez karmazynka99

napewno dobrze wymieszalaś? a mieszałaś w podgrzewanym naczyniu?

Wydaje mi się, że dobrze. Buteleczkę zakręciłam i "telepałam" nią z 20 min., potem wsadziłam do kąpieli wodnej, ale na króciutko (ok. pół min.) i do ledwo ciepłej wody (wydaje mi się, że nie powinno się podgrzewać takich rzeczy), wyjęłam i znowu mieszałam. Jak skończyłam tonik wyglądał jak czysta woda i przez cały piątek nic się z nim nie działo. Jakbym źle wymieszała to nierozpuszczony kwas osiadłby na dnie, a to przypomina bezbarwne, posklejane kryształki.
Nie wiem co z tym zrobić, nawet jak wyleję tonik to kryształki pozostaną w butelce, po prostu przykleiły się do dna.

[karmazynka99]

Napisane przez NaturalWomen

Wydaje mi się, że dobrze. Buteleczkę zakręciłam i "telepałam" nią z 20 min., potem wsadziłam do kąpieli wodnej, ale na króciutko (ok. pół min.) i do ledwo ciepłej wody (wydaje mi się, że nie powinno się podgrzewać takich rzeczy), wyjęłam i znowu mieszałam. Jak skończyłam tonik wyglądał jak czysta woda i przez cały piątek nic się z nim nie działo. Jakbym źle wymieszała to nierozpuszczony kwas osiadłby na dnie, a to przypomina bezbarwne, posklejane kryształki.
Nie wiem co z tym zrobić, nawet jak wyleję tonik to kryształki pozostaną w butelce, po prostu przykleiły się do dna.

powinnaś moim zdaniesz mieszac podczas kapieli wodnej bo poł minuty to trochę krótko, spróbuj tak nastepnym razem

[NaturalWomen]

Napisane przez karmazynka99

powinnaś moim zdaniesz mieszac podczas kapieli wodnej bo poł minuty to trochę krótko, spróbuj tak nastepnym razem

OK, spróbuję. Rozumiem, że ten jest już do wyrzucenia...

[karmazynka99]

Napisane przez NaturalWomen

OK, spróbuję. Rozumiem, że ten jest już do wyrzucenia...

lepiej nie uzywaj dla pewności

[DagmaraRose2000]

A ja mam paranoiczne pytanie, ze względu na częste kwaszenie, dziś (pierwszy raz i tylko raz) byłam zmuszona do nieużycia filtra (wracałam po imprezie do domu) czy to będzie miało duży wpływ na moje przebarwienia i kwaszenie się czy mogę spać spokojnie?

[Lorri]

Napisane przez NaturalWomen

Witam wszystkie dziewczyny, mam szybkie pytanie i byłabym wdzięczna za odpowiedź. Wczoraj rano zrobiłam sobie tonik z kwasem migdałowym (10g kwasu migdałowego i 90ml wody, dobrze wymieszałam). Wieczorem przetarłam nim twarz, natomiast dzisiaj rano zauważyłam, że z płynu wytrąciły się dziwne kryształki. Nie jest to osad, ale właśnie przezroczyste kryształki przyklejone do dna buteleczki. Czy to oznacza, ze tonik się popsuł? Mogę go jeszcze używać? Dodam, że preparat trzymam w plastikowej butelce, w dość zimnej łazience. Może ktoś mi udzielić odpowiedzi? Będę wdzięczna.

Dodawałaś jakąś zasadę dla podniesienia pH? Jeśli nie, to otrzymałaś roztwór peelingujący, który nie nadaje się do codziennego stosowania jako tonik.

Przy stężeniu 10% kryształki kwasu mogą się wytrącać, jest to normalne zjawisko (kwas migdałowy jest tylko częściowo rozpuszczalny w wodzie). Aby temu zapobiec musiałabyś dodać jakiś rozpuszczalnik (np. spirytus). W przeciwnym razie będziesz musiała podgrzewać roztwór przed użyciem, aby rozpuścić kryształki. Nie musisz się obawiać podgrzewania, nie wpływa negatywnie na kwas. Podkreślam jednak, że bez dodatku zasady (np. sody) roztwór ma zbyt niskie pH, aby stosować go codziennie jako tonik.

[NaturalWomen]

Napisane przez Lorri

Dodawałaś jakąś zasadę dla podniesienia pH? Jeśli nie, to otrzymałaś roztwór peelingujący, który nie nadaje się do codziennego stosowania jako tonik.

Przy stężeniu 10% kryształki kwasu mogą się wytrącać, jest to normalne zjawisko (kwas migdałowy jest tylko częściowo rozpuszczalny w wodzie). Aby temu zapobiec musiałabyś dodać jakiś rozpuszczalnik (np. spirytus). W przeciwnym razie będziesz musiała podgrzewać roztwór przed użyciem, aby rozpuścić kryształki. Nie musisz się obawiać podgrzewania, nie wpływa negatywnie na kwas. Podkreślam jednak, że bez dodatku zasady (np. sody) roztwór ma zbyt niskie pH, aby stosować go codziennie jako tonik.

Mój preparat składa się tylko z kwasu migdałwego i wody, przepis wzięłam ze str.www ZróbSobieKrem. Wybrałam tonik o stężeniu 10%, a z tego co wyczytałam rozpuszczalnik dodaje się do stężeń 15% i powyżej. Dzięki za uwagę, po pierwszym użyci czułam, że mój tonik nie jest do codziennego stosowania

[Lorri]

Napisane przez NaturalWomen

Mój preparat składa się tylko z kwasu migdałwego i wody, przepis wzięłam ze str.www ZróbSobieKrem. Wybrałam tonik o stężeniu 10%, a z tego co wyczytałam rozpuszczalnik dodaje się do stężeń 15% i powyżej. Dzięki za uwagę, po pierwszym użyci czułam, że mój tonik nie jest do codziennego stosowania

Po tym jak parę osób zrobiło sobie krzywdę, stosując roztwór nieneutralizowany, pisałam do ZSK, żeby dodali do opisu informację o podnoszeniu pH i dodali, chyba jej nie zauważyłaś:

Otrzymane w ten sposób roztwory mają niskie pH, aby stosować je jako toniki do codziennego użytku (przy stężeniu 5-10%) należy je zneutralizować (podwyższyć pH do poziomu 4-5).

Polecam jednak pH na poziomie 3,5 - 4,0, jeśli tonik ma skutecznie złuszczać. Poza tym na początek nie ma sensu robić aż tak dużej porcji toniku (a tym bardziej peelingu). Zajrzyj do receptariusza Mazideł: http://mazidla.com/receptariusz/toni...i-bha-aha.html i do pierwszego posta tego wątku.

Jeżeli chcesz stosować roztwór jako tonik, zaopatrz się w papierki lakmusowe i jakąś zasadę, np. mleczan sodu lub wodorowęglan sodu (soda oczyszczona). Dodawaj zasadę stopniowo i sprawdzaj pH.

Nawet przy stężeniu ok. 10% kwas może rekrystalizować. Wystarczy, że temperatura obniży się do kilkunastu stopni.

[magic1984]

A co myślicie o kremie Pharmaceris z kwasem migdałowym? Miałyście? Jak wrażenia?

[NaturalWomen]

Dzięki Lorri za wyjaśnienia.

[Nusia7]

Witam Mam 2 pytania

1. Dziś zaczęłam serię 6 peelingów kwasem migdałowym. W necie czytałam na kilku stronach, że kwasy nakłada się na twarz na 15-20 min. Natomiast ja miałam 2 minuty Kosmetyczka powiedziała, że tak ma być i że na pewno czytałam o czymś innym... I teraz mam dylemat, kto ma rację?

2. Co polecacie do nawilżania twarzy w trakcie kuracji?

[kamila8627]

dziewczęta mam problem i zapewne pomożecie
zakupiłam kwas glikolowy 70%
kwas aha 50%kwas mlekowy 80%
i teraz pytanie... przechowywać je w lodówce czy nie? wyczytałam że glikolowy i mlekowy do lodówki aha nie ale nie wiem czy słusznie bo są różne opinie... ulotki jakie dostałam to jakaś lipa bo nic nie pisze są kserem i ogólnie nic na nich nie ma.. z góry dziękuję za w miare szybką odpowiedź

[emma-e4]

Nusia7 to zależy jakie stężenie miałaś, może bardzo wysokie i kosmetyczka wolała nie ryzykować z trzymaniem zbyt długo
jeśli robisz sama w domu, to masz większą kontrolę nad zabiegiem, takie jest moje zdanie - wiesz ile nakładasz, znasz swoją skórę i wiesz jak może zareagować a ewentualnie konsekwencje sama ponosisz i nie masz do nikogo pretensji
kosmetyczki często dmuchają na zimne i może twoja zaczęła od krótkiego czasu i następny zabieg będzie dłuższy?
czy kosmetyczka nie poleciła ci nic do nawilżania? nie mówiła jak pięlęgnować skórę po peelingu?
ja używam od dawna kremów dla dzieci babydream, np ten na mróz i wiatr albo w białym opakowaniu extrasensitive
krem powinien być delikatny, niepodrażniający i dobrze jeśli jest tłusty
jeśli nie lubisz tłustych to coś do wrażliwej cery np physiogel (który mnie np podrażnia więc nie uzywam)

[Nusia7]

Napisane przez emma-e4

Nusia7 to zależy jakie stężenie miałaś, może bardzo wysokie i kosmetyczka wolała nie ryzykować z trzymaniem zbyt długo
jeśli robisz sama w domu, to masz większą kontrolę nad zabiegiem, takie jest moje zdanie - wiesz ile nakładasz, znasz swoją skórę i wiesz jak może zareagować a ewentualnie konsekwencje sama ponosisz i nie masz do nikogo pretensji
kosmetyczki często dmuchają na zimne i może twoja zaczęła od krótkiego czasu i następny zabieg będzie dłuższy?
czy kosmetyczka nie poleciła ci nic do nawilżania? nie mówiła jak pięlęgnować skórę po peelingu?
ja używam od dawna kremów dla dzieci babydream, np ten na mróz i wiatr albo w białym opakowaniu extrasensitive
krem powinien być delikatny, niepodrażniający i dobrze jeśli jest tłusty
jeśli nie lubisz tłustych to coś do wrażliwej cery np physiogel (który mnie np podrażnia więc nie uzywam)

Miałam stężenie 50%, pytałam. Powiedziała, że kolejne peeling będą o minutę dłuższe...
Kremu żadnego mi nie poleciła, ponieważ "ona pracuje na swoich kosmetykach z Izraela i nie zna się na aptecznych" - szok! Kosmetyczka, która nie może mi polecić niczego do pielęgnacji.
Powiedziała jedynie, że mam nie chodzić na basen i solarium. Tyle...
Powiedziała również, że nie muszę stosować kremów z filtrami, bo nie ma lata.
A czy koncentrat nawilżający Hydra Vegetal z Yves Rocher się nada, jak myślisz? Tłusty mam jedynie krem rewitalizujący 24h też z YR.

[kamila8627]

czy ktoś jest w stanie odpowiedzieć mi na moje powyższe pytanie?

[plejka]

Napisane przez Lorri

Proporcje:
34,5%
Spirytus salicylowy - 3 ml
Kwas migdałowy - 2 ml

35%
Spirytus salicylowy - 3,5 ml
Kwas migdałowy - 2,4 ml

Korzystam z peelingu migdałowego w ww. proporcjach.
Czytałam w internecie, że są gotowe peelingi, w których kwas migdałowy połączony jest z kojowym.
Czy możliwe jest, by dodać kojowy do spirytusu i migdała (czytałam, że rozpuszcza się w olejach, nie w spirytusie?)
Jeżeli tak, to w jakich proporcjach?

[Lorri]

Kwas kojowy rozpuszcza się w wodzie i etanolu, można go dodać do peelingu migdałowego. Nie wiem, czy w spirytusie salicylowym wszystko się rozpuści, lepiej użyć rektyfikowanego. Roztwór nie powinien być mocno podgrzewany. Przykładowe proporcje:


Spirytus rektyfikowany - 3 ml
35% Kwas migdałowy - 2 ml
5% Kwas kojowy - 0,35 ml

Spirytus rektyfikowany - 2,7 ml
35% Kwas migdałowy - 2 ml
10% Kwas kojowy - 0,7 ml


Spirytus salicylowy - 2,7 ml
35% Kwas migdałowy - 2 ml
5% Kwas kojowy - 0,35 ml

Spirytus salicylowy - 2,5 ml
35% Kwas migdałowy - 2 ml
10% Kwas kojowy - 0,7 ml

[Koko Szanelll]

Dziewczyny, a mam pytanie tonik z kw. migdałowym ok. 5% może być przechowywany w butelce plastikowej, co nie?

[Lorri]

Napisane przez kamila8627

zakupiłam kwas glikolowy 70%
kwas aha 50%kwas mlekowy 80%
i teraz pytanie... przechowywać je w lodówce czy nie? wyczytałam że glikolowy i mlekowy do lodówki aha nie ale nie wiem czy słusznie bo są różne opinie...

Kwas mlekowy w temp. pokojowej.
Glikolowy (wg ZSK) w chłodnym miejscu.
A ten AHA 50% co ma w składzie?

Napisane przez Koko Szanelll

Dziewczyny, a mam pytanie tonik z kw. migdałowym ok. 5% może być przechowywany w butelce plastikowej, co nie?

[Agnieszka987]

Witajcie Kończę właśnie używanie 5% toniku z kwasem migdałowym i przymierzam się do peelingu kwasowego bo efektów jakichkolwiek brak (Może to wina tego, ze chyba dodałam kroplę więcej kwasu hialuronowego... zostało mi trochę w strzykawce go, więc dodałam prosto z butelki trochę).

Czy skórę można natłuszczać po peelingu mascią alantan (albo mascią ochronną z wit. A)? Polecacie lanolinę z rossmanna, a ja aktualnie nie mam możliwości się tam udać.

Na pierwszy raz chciałabym zacząć od jak najniższych stężeń bez alkoholu, więc chciałam się zapytać jakie stężenie jest poniższego przepisu:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=118

[kamila8627]

aha ma:
Skoncentrowany ekstrakt z marakui, cytryny, winogrona i ananasa.
Standaryzowany na zawartość kwasu mlekowego: 29,0-35,5%; kwasu glikolowego: 14,0-16,5%;
kwasu cytrynowego: 0,9-1,5%; kwasu winowego: 0,9-1,5%.
na stronie z której zamawiałam znalazłam karty produktu i wg tego mlekowy i glikolowy w lodówce a aha temperatura pokojowa, a na ulotkach od nich nic nie ma w internecie gdzie nie spojrzę to co innego piszą. wrzuciłam mlekowy do lodówki, ale go wyjmę w takim razie, bo mi się też wydawało że go trzymać w temp pokojowej. A coś z mlekowym może się z nim stać podczas trzymania w lodówce? przepraszam za głupie pytania, ale w ogóle się nie znam na tym... dopiero zaczynam

[Lorri]

Napisane przez Agnieszka987

Czy skórę można natłuszczać po peelingu mascią alantan (albo mascią ochronną z wit. A)?

Można.

Napisane przez Agnieszka987

Na pierwszy raz chciałabym zacząć od jak najniższych stężeń bez alkoholu, więc chciałam się zapytać jakie stężenie jest poniższego przepisu:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=118

Ok. 15%.

Napisane przez kamila8627

A coś z mlekowym może się z nim stać podczas trzymania w lodówce?

Nie, nic się nie stanie.