Wypadające włosy cz. IV

[Cleopatraaa1822]

Napisane przez Marie Madeleine

Ja piję pokrzywę jeden kubek dziennie, oraz skrzyp od ponad miesiąca i zamierzam pić łącznie 3 miesiące. Piję też drożdże ponad 2 miesiące i też będę piła 3. Łącze zioła z drożdżami , gdyż one wypłukują wit. B aby ich się nie pozbyć dostarczam wraz z drożdżami. Jeśli pije się takie rzeczy mądrze ( czyli systematycznie, i robi się po 3 miesiącach przerwę na miesiąc na ) nic raczej nie ma prawa złego się stać Czy z tego mniej leci? Nie wiem , ale na pewno mam mnóstwo babyhair. Możliwe też, że szybciej rosną, ale mi ogólnie szybko więc nie wiem.

Cleopatraaa1822 cieszę się, że pomogło coś Czasem warto spróbować czegoś nowego.

Ja nie chcę zapeszać, ale u mnie też coś lepiej. Wczoraj np wypadło mi około 50 włosów ale nie był to dzień mycia. Sporo masuję skórę włosy więc musi mi lecieć coś. Zobaczę jak umuję za chwilę, ale na noc zawsze mam olejek i przez to, że go wieczorej wcieram podczas mycia trochę mi tych włosów emigruje.

No ja myje niestety codziennie bo mam przetluszczajace sie dodatkowo ale moge myc codziennie byle nie wypadały :/ ech... i niestety nie moge sie doszukac malych wlosków albo ich nie widze nie wiem
pije pokrzywe jedynie a te drożdze to gdzie to sie kupuje? to takie zwykłe do pieczenia? moze tez sproboje, kiedys pilam zelatyne dermatolog polecila mojej znajomej ale teraz mi przepisano galacet wiec chwilowo go pije zamiast zelatyny potem na 2 tyg zelatyna i znowu galacet...
a co do olejku rycynowego to przy przetluszczajacych sie moge go stosowac?
i zauwazylam ze jak myłam pokrzywowym szamponem to wolniej sie przetluszczaly moglam 2 dni nie myc, ale narazie chcialam myc tylko dermena wiec odstawilam na jakis czas. teraz mi znowu lupiez sie zrobil delikatny wiec musze umyc pare razy nizoralem ech... jak nie urok to...

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Napisane przez kleopatra125

Polecam wypróbować ampułki z czarnej rzepy firmy Joanna. Mnie osobiście bardzo pomogły, włosy przestały wypadać i dodatkowym pozytywnym efektem było mniejsze przetłuszczanie się skóry głowy. Nie są drogie, maja składniki naturalnego pochodzenia - bez zbędnej chemii. Można powiedzieć babciny sposób

mam te ampułki leżą u mnie na szafie nie rozpoczęte nie wiem czy zacząc stosowac czy narazie to co mi dermatolog przepisuje stosowac, dostalam loxon od niej ale boje sie go uzywac, czytalam ze wypada po nim wiecej wlosów ale ktos napisal ze to w przypadku lysiejacych androgenowo ja mam nadzieje ze takiego nie mam bo juz naogladalam sie zdjec na internecie i doszukuje sie powiekszajacego sie przedziałka na głowie :/ co za schiz , mama dzis mi powiedziala ze najlepiej zaczac od psychiatry

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez Marie Madeleine

Ta sama firma i chyba identyczny skład, ja jednak miałam inną butelkę, ale może dlatego, że na mojej pisało "tylko do użytku profesjonalnego" więc może był mocniejszy. Ten jest tańszy o kilka złotych ( ja dałam 90 ) więc kup. Firma jak już pisałam się zgadza i skład też

A to cudo nie zwiekszy wypadania wlosów? bo zaciekawiło mnie to

[Marie Madeleine]

Napisane przez Cleopatraaa1822

pije pokrzywe jedynie a te drożdze to gdzie to sie kupuje? to takie zwykłe do pieczenia?

A to cudo nie zwiekszy wypadania wlosów? bo zaciekawiło mnie to

Drożdże piekarskie najlepiej babuni. Pijesz 1/4 kostki dziennie, ale najpierw musisz je zabić jakimś gotującym się płynem! ( mleko, woda min 80 stopni ) i tak np 3 miesiące. Zajrzyj na forum dziewczyn co piją drożdże a wszystkiego się dowiesz.

A co do MonRin to mi nie zwiększyło wypadania a stosowałam by oczyścić skórę głowy - mam lekko łojotokową i przez to niektóre preparaty mogły nie dochodzić do cebulek i ich nie odżywiały.

[Satin'n Lace]

Ja również borykam się z problemem, którym jest nadmierne wypadanie włosów. Na szczęście obecnie zdecydowanie zmniejszyło się i właściwie utrzymuje się na normalnym poziomie czyli mniej niż ok 100 włosów dziennie. Zwiększone wypadanie było spowodowane dwoma czynnikami. Po pierwsze dieta. Przez ok. 3 lata nie jadłam mięsa, wydawało mi się, że moja dieta jest urozmaicona. Uwielbiam wszelkie warzywa, owoce, ale jednak czegoś brakowało. Mimo że wyniki badania krwi były bardzo dobre, włosy leciały, a żadne odżywki, suplementy nie pomagały. Kiedy znowu zaczęłam jeść mięso, po ok. 2 miesiącach zauważyłam poprawę. Mniej więcej w tym w okresie zaczęłam intensywną pielęgnację włosów. W mojej łazience pojawiły się indyjskie olejki, na początku olejek kokosowy, z czasem sesa, khadi. Dwa ostatnie olejki kupiłam z myślą o przyspieszeniu porostu, więc nakładałam je głównie na skalp. Po ok. 2 miesiącach głowienia się dlaczego włosy znowu bardziej wypadają, zwłaszcza przy myciu, a nigdy nie miałam tego problemu ( najwięcej włosów wypada przy czesaniu, przy myciu prawie w ogóle). Okazało się, że wmasowywanie olejku w skalp przyczyniło się do tego. Po odstawieniu od razu problem ustał. Dlatego olejki wcieram tylko na długości, a w skalp odżywka typu jantar czy inna wcierka I problem z głowy. U mnie zaobserwowałam dwie przyczyny wypadania: zła dieta, wmasowywanie olejku w skalp.

[Inspire]

Jeśli chodzi o drożdże, to służę informacjami

[Zielonooka__]

W przyszlym tygodniu mam badanie hormonow
Szybko mi poszlo, wiec sie ciesze.

[Cleopatraaa1822]

Moje wyniki z tego co widze wydaja się w normie ale jutro sie dowiem jak to widzi dermatolog:/ robiłam tątarczyce, prolaktyne, progesteron i zelazo i testosteron
Zelazo mam 13 a jest granica 6,2-27 to w normie ale niskie chyba nie? moze sie przyczyniac do wypadania? testosteron 0,42 a max jest 0,82 to tez niby norma ale wyższa granica
Ogólnie to jutro ide do swojej dermatolog ale dzwonie i umawiam się do kliniki do Iwonicza Zdroju, wole działać szybko a tam sa podobno dobrzy specjalisci, mojej kolezance leciały strasznie włosy okazało sie ze ma problemy z estradiolem, dostała tabletki hormonalne i jeszcze cos, plus wcierki i po 2 mc włosy przestały jej wypadac dzis mineło półtora roku a jej moze 2 włosy lecą nie musi myc codziennie bo łojotek tez zlikwidowali , mam w nosie te 120 km jade zeby miec spokojne wakacje bo dłuzej tego stresu, płaczu i nerwów nie zniose mało tego badaja na miejscu strukture włosa

[caravely]

Napisane przez Cleopatraaa1822

Mojej kolezance leciały strasznie włosy okazało sie ze ma problemy z estradiolem, dostała tabletki hormonalne i jeszcze cos, plus wcierki i po 2 mc włosy przestały jej wypadac dzis mineło półtora roku a jej moze 2 włosy lecą nie musi myc codziennie bo łojotek tez zlikwidowali

Zachęciłaś mnie odrobinę do badań, przed którymi wzbraniam się od ponad roku... też już mam dość wypadających włosów. Chociaż biorę tabletki hormonalne... włosy ciągle wypadają. Tak więc chyba faktycznie czas zmierzyć się z własnym strachem

[--Olka--]

Napisane przez Cleopatraaa1822

Moje wyniki z tego co widze wydaja się w normie ale jutro sie dowiem jak to widzi dermatolog:/ robiłam tątarczyce, prolaktyne, progesteron i zelazo i testosteron

Wiem, że każdego pytam, no ale... Jaki poziom tsh ci wyszedł? Nie wystarczy norma (do 4,2), powinno być koło 1,5.

[nombre]

Napisane przez Cleopatraaa1822

Moje wyniki z tego co widze wydaja się w normie ale jutro sie dowiem jak to widzi dermatolog:/ robiłam tątarczyce, prolaktyne, progesteron i zelazo i testosteron
Zelazo mam 13 a jest granica 6,2-27 to w normie ale niskie chyba nie? moze sie przyczyniac do wypadania? testosteron 0,42 a max jest 0,82 to tez niby norma ale wyższa granica
Ogólnie to jutro ide do swojej dermatolog ale dzwonie i umawiam się do kliniki do Iwonicza Zdroju, wole działać szybko a tam sa podobno dobrzy specjalisci, mojej kolezance leciały strasznie włosy okazało sie ze ma problemy z estradiolem, dostała tabletki hormonalne i jeszcze cos, plus wcierki i po 2 mc włosy przestały jej wypadac dzis mineło półtora roku a jej moze 2 włosy lecą nie musi myc codziennie bo łojotek tez zlikwidowali , mam w nosie te 120 km jade zeby miec spokojne wakacje bo dłuzej tego stresu, płaczu i nerwów nie zniose mało tego badaja na miejscu strukture włosa

Dlaczego nie zrobilas estradiolu i androsendionu?
Jaka wyzsza granica, do gornej granicy ci duzo brakuje.

[Cleopatraaa1822]

Ech znowu duzo mi dzis wypdlo... Nie myje juz dermena umylam nizoralem przedwczoraj i dzisiaj ze wzgledu na lupiez, dziewczyny ja juz mam dosc psychicznie i fizycznie naprawde bylam dzis u dermatolog i powiedziala ze mam dobre wyniki i nic wiecej nie zlecila ... Zapisala apricot e i loxon dalej... I za 3 tyg do kontroli niestety ale ja juz jade w srode do iwonicza do tej kliniki w pon robie na wlasna reke estradiol i androsteron oraz dht bo mojej znajomej kazala to zrobic i ona miala duzo estradiolu i dlatego jej wypadaly... Mam nadzieje ze w srode po poludniu moj nastroj znowu bedzie dobry bo dwa tyg placzu i stresu mam dosc, ta dermatolog co chodzilam kazala mi czekac co najmniej 3 mc az mi sie unormuje wszystko po tabletkach, ale nie rozumiem skoro wyniki mam ok to skad wie ze inne hormony mam zle ej nie ... ... Niektorzy nie powinni leczyc... jakim szamponem mam myc ten swój łeb? bo juz nie mam pojecia po dermenie lupiez, nizoralem umyje 3 dni pod rzad i potem juz tylko raz w tyg a jamyje codziennie :/ pokrzywowym myc?

[pinacolada93]

Cleopatraaa1822 ja bym postawiła na coś ziołowego.

U mnie nadal też nie lepiej. Dzisiaj kuracji Radicalem dzień 6, a włoski nadal wypadają. Przedwczoraj wydawało mi się, że jest trochę lepiej, ale wczoraj znowu było okropnie. Ale nie poddaję się, wcieram dalej.

Piję też pokrzywę i zamówiłam Jantar i olejek Sesa. Wiele dziewczyn pisało, że pomaga!

[dzamatasi]

Od 2tyg wypadało mi znacznie mniej włosów... Aż do wczoraj

Nie wiem czemu ... Używam innego szamponu (przepisanego przez dermatologa) płyn do wmasowywania w głowę i tabletki I nic nie pomaga
Jak tak dalej będzie to zostanę łysa

[pinacolada93]

Napisane przez dzamatasi

Jak tak dalej będzie to zostanę łysa

Ja też. Dzisiaj naliczyłam się rekordowej liczby włosów, które mi wypadły... Szkoda gadać.

[dzamatasi]

Ja mam takie pytanko może nie na temat ,ale muszę się zapytać .

Czy któraś z Was się farbuje mimo ,iż wypadają Wam włosy??

Ja niestety powróciłam do naturalnego koloru(ciemny brąz) Ale widzę i dużo osób mi mówi ,że nie pasuje mi ten kolor

I nie wiem czy jakbym sie zafarbowała to może coś się stać włosom? Czy nie wypadną mi wszystkie


Będę bardzo wdzięczna za odp.

[Veronique9]

Dziewczyny błagam o pomoc! Od około dwóch tygodni włosy lecą mi garściami! I teraz z naprawdę gęstych i zadbanych włosów zrobiło mi się takie nic... dosłownie 3 włosy na krzyż a wypadanie nie ustaje co robic? do kogo się zwrócić? Nie mam pojęcia czym to może być spowodowane. Czuje się okropnie, niedługo będę łysa ;(

[karolajna_]

Napisane przez dzamatasi

Ja mam takie pytanko może nie na temat ,ale muszę się zapytać .

Czy któraś z Was się farbuje mimo ,iż wypadają Wam włosy??

Ja niestety powróciłam do naturalnego koloru(ciemny brąz) Ale widzę i dużo osób mi mówi ,że nie pasuje mi ten kolor

I nie wiem czy jakbym sie zafarbowała to może coś się stać włosom? Czy nie wypadną mi wszystkie


Będę bardzo wdzięczna za odp.

No cóż ja zafarbowałam włosy jak właśnie mi wypadały w zmożonym tempie....strasznie załowałam bo podczas mycia potem zrobiła się wielka tragedia... wyciągałam je pasmami dosłownie. dlatego według mnie powinnaś dać im trochę teraz odpocząć zwłaszcza że lato, słońce dodatkowo je naruszy no i farba.

[Maflok]

Napisane przez dzamatasi

Ja mam takie pytanko może nie na temat ,ale muszę się zapytać .

Czy któraś z Was się farbuje mimo ,iż wypadają Wam włosy??

Ja niestety powróciłam do naturalnego koloru(ciemny brąz) Ale widzę i dużo osób mi mówi ,że nie pasuje mi ten kolor

I nie wiem czy jakbym sie zafarbowała to może coś się stać włosom? Czy nie wypadną mi wszystkie


Będę bardzo wdzięczna za odp.

Według lekarzy, farbowanie nie ma wpływu na wypadanie włosów. Ja na wszelki wypadek stosuję łagodną koloryzację (bez amoniaku), która starcza na około 30 myć i wydaje mi się, że włosy wyglądają po tym nawet lepiej. A na pewno nie powoduje to u mnie większego wypadania. Teraz też mam zamiar przykryć moje odrosty, czekam tylko na lepsze dni (czyli po miesiączce).

[claudiiin]

Napisane przez Veronique9

Dziewczyny błagam o pomoc! Od około dwóch tygodni włosy lecą mi garściami! I teraz z naprawdę gęstych i zadbanych włosów zrobiło mi się takie nic... dosłownie 3 włosy na krzyż a wypadanie nie ustaje co robic? do kogo się zwrócić? Nie mam pojęcia czym to może być spowodowane. Czuje się okropnie, niedługo będę łysa ;(

W dwa tygodnie tak wyraznie przerzedzily Ci sie wlosy? Jestes pewna, ze to nie tylko takie Twoje wrazenie? Mi wypadaja mocno juz ponad 3 miesiace i duzego przerzedzenia nie zarejestrowalam. Polecam regularne mierzenie obwodu kucyka, tuz nad gumka centymetrem krawieckim, w ten sposob mozesz w miare obiektywnie kontrolowac gestosc wlosow.
A tak na teraz radze co nastepuje:
-wizyta u dobrego dermatologa, ktory obejrzy skore glowy i pomoze znalezc przyczyne, pokieruje na badania, w tym gospodarki zelazem, hormonalne, wazny jest tez ogolny stan zdrowia!
-zastanowienie sie nad dieta i wdrozenie dobrego suplementu na min. 2-3 miesiace
-przeanalizowanie swojej pielegnacji wlosowej - moze cos ostatnio zmienialas, moze cos zaszkodzilo Twojej skorze glowy? moze od lat meczysz czyms wlosy i teraz sie "odwdzieczaja"?
-mozesz dodac wcierke, odpowiedni szampon przeciw wypadaniu, opcjonalnie olejek ale z tym trzeba ostroznie i obserwowac czy nie pogarsza sprawy (jakie konkretnie produkty to znajdziesz w poprzedniej czesci tego watku)
-inne mozliwe przyczyny: choroby w ostatnich miesiacach zwlaszcza przebiegajace z goraczka, ciaza, przyjmowane leki, stres!, niezdrowy tryb zycia, uzywki

Napisane przez dzamatasi

Ja mam takie pytanko może nie na temat ,ale muszę się zapytać .

Czy któraś z Was się farbuje mimo ,iż wypadają Wam włosy??

Ja niestety powróciłam do naturalnego koloru(ciemny brąz) Ale widzę i dużo osób mi mówi ,że nie pasuje mi ten kolor

I nie wiem czy jakbym sie zafarbowała to może coś się stać włosom? Czy nie wypadną mi wszystkie


Będę bardzo wdzięczna za odp.

Ja farbuje... I w moim odczuciu niestety wzmaga to wypadanie wlosow. Zawsze bezposrednio po farbie i przez jakis czas pozniej jest gorzej. A ostatnio nalozylam szamponetke i byla po prostu MASAKRA, oblepila mi ona wlosy, nie moglam ich rozczesac i wypadlo mi bardzo bardzo duzo Jak juz wrocilas do naturalnych to na Twoim miejscu bym nie farbowala Sama bym wrocila gdyby nie to ze mam fioła na punkcie średnich, neutralnych/chłodnych blondów... Poza tym mam wrazenie ze to i tak mi w niczym nie pomoze (nic mi chyba nie pomoze ) a jak potem bede chciala znow rozjasnic to bedzie dopiero problem, zniszczone wlosy i placz.


U mnie jest po prostu beznadzieja... 80 wlosow zostalo mi na grzebieniu podczas czesania po myciu. Pewnie drugie tyle splynelo. Nie mam juz sily. Jutro mam mega trudny egzamin (patofizjologia) a chce mi sie wyc bo nie dosc ze cos mi sie porobilo z zebem, jest leczony kanalowo i boli mnie juz od tygodnia tak ze idzie sie ze**ac za przeproszeniem, to jeszcze mam wizje ze do wlasnego slubu pojde lysa albo w peruce bo do tego czasu zostana mi 2 wlosy na glowie!!!!!!!! Skronie mam wyłysiałe i jakos tak ten przod wyglada najbardziej licho, na co to moze wskazywac???

Tak poza tym do konca czerwca robie eksperyment, odstawiam wszelkie niekonwencjonalne zabiegi jakie stosowalam na wlosach (z fajnymi efektami zreszta), czyli oleje, maski, płukanki, psikadła, plunking, żel lniany... Tylko szampon, odzywka d/s i odzywka b/s. W dodatku czesciej myje teraz skalp oczyszczajacym szamponem, bo chce zobaczyc czy to te wszystkie lagodne, dzieciece szampony nie sa tu winowajca. Na razie jak pisalam poprawy nie ma nawet najmniejszej, ale to dopiero poczatek. Skonczylam tez Ha-Pantoten i robie przerwe do konca miesiaca, kupie sobie tylko chyba olej z wiesiolka w kapsulkach. No i dokoncze kuracje Jantarem. Trzymajcie kciuki, zeby to cos dalo, bo jestem juz tak zrezygnowana na chyba wszystkich plaszczyznach mojego zycia ze chcialabym chociaz w tej kwestii uzyskac jakas poprawe

EDIT: Dziewczyny, jestem zalamana, zmierzylam obwod kitki i z 8 z kawalkiem zrobilo mi sie 7 z kawalkiem Siedze i placze, egzaminu jutro na bank nie zdam... Nie mam sily juz z tym sama walczyc. Ide jak najszybciej do dermatologa, tylko boje sie, ze on mi nic nie pomoze bo sam nie bedzie wiedzial co mi jest.

Co dobry dermatolog powinien zrobic kiedy do niego pojde? Napiszcie mi prosze, zebym wiedziala, czy jestem po tak zwanej wizycie "na odpieprz", czy faktycznie trafilam do dobrego specjalisty od skory glowy i jest nadzieja na to, ze mi pomoze.

[lulaluna]

Napisane przez claudiiin

Co dobry dermatolog powinien zrobic kiedy do niego pojde? Napiszcie mi prosze, zebym wiedziala, czy jestem po tak zwanej wizycie "na odpieprz", czy faktycznie trafilam do dobrego specjalisty od skory glowy i jest nadzieja na to, ze mi pomoze.

1.Obejrzeć skórę głowy
2. Spytać jak wygląda twoja dieta
3.Spytać o stres

Dla mnie to najważniejsze, nie ufałabym żadnemu który tego nie zrobi.

Od kiedy ci te włosy lecą?

[Zielonooka__]

Napisane przez Maflok

Według lekarzy, farbowanie nie ma wpływu na wypadanie włosów. Ja na wszelki wypadek stosuję łagodną koloryzację (bez amoniaku), która starcza na około 30 myć i wydaje mi się, że włosy wyglądają po tym nawet lepiej. A na pewno nie powoduje to u mnie większego wypadania. Teraz też mam zamiar przykryć moje odrosty, czekam tylko na lepsze dni (czyli po miesiączce).

U mnie farbowanie rowniez nie wplywa na wypadanie. Ja rowniez farbuje farbami bez amoniaku, do 30 myc, farbuje raz na 3/4 miesiace i nie widze zadnych powiazan pomiedzy farbowaniem a wypadaniem wlosow. Uzywam L'oreal Casting dluzej anizeli mi wypadaja wlosy. NO mam nadzieje ze to wypadanie nie zawdzieczam farbie do wlosow, raczej nie...

[pinacolada93]

claudiiin, dosłownie jakbym czytała o sobie!
U mnie też coraz gorzej. Chyba odstawię ten Radical. Używam już tydzień, zero poprawy. A przecież powinno być chyba choć trochę lepiej... A jest chyba nawet gorzej.

Ciągle tylko dotykam włosy i sprawdzam ile znowu wypadło... Chyba oszaleję.
Co do farbowania, to mnie zawsze PO bardziej włosy wypadają. Dlatego na razie nie ryzykuję, mogę mieć nawet 10 cm odrostu....

[claudiiin]

Napisane przez lulaluna

1.Obejrzeć skórę głowy
2. Spytać jak wygląda twoja dieta
3.Spytać o stres

Dla mnie to najważniejsze, nie ufałabym żadnemu który tego nie zrobi.

Od kiedy ci te włosy lecą?

Lecą w zasadzie już długo, jeszcze jak byłam brunetką (a od roku juz nie jestem) to duzo moich ciemnych wlosow sie walało po posadzce w lazience, a jak w listopadzie przeszlam na CG to zaczelam tez stosowac wcierke Seboradin Niger z czarna rzodkwia, wiec wtedy juz cos bylo na rzeczy. Jednak pogorszenie sytuacji zauwazylam na przelomie lutego i marca tego roku, czyli juz beda ponad 3 miesiace... Suplementy (rozne) bralam przez ostatnie pol roku, wcieralam najpierw ten Seboradin, a teraz od jakiegos czasu Jantar, nie nakladam oprocz tego nic na skalp (no, przez ostatnie 2 miesiace zrobilam wyjatek dla Sesy, ale nie stosowalam jej jakos bardzo regularnie i nie zauwazylam tez poprawy), nie myje odzywka skory glowy, odstawilam 2 miesiace temu tablteki anty bo pojawila sie teoria ze moze to przez nie -> brak poprawy... Badania ogolne krwi i moczu+zelazo z ferrytyna i TIBC+tarczyca+prolaktyna w normie. Brak objawow ktore moglyby wskazywac na problemy z hormonami plciowymi, okres dostaje jak w zegarku co 28 dni mimo odstawienia tabletek anty. Ze skalpem nic sie nie dzieje co mogloby przykuc moja uwage. I co teraz?
Co do diety to jestem vege juz od lat ale cala gospodarka zelazem u mnie jest w normie...
Jedynie ten stres mi tu podpada, ale przyczyny są niezalezne ode mnie i nie moge go wyeliminowac, czyli jestem chyba skazana na wyłysienie ;/

Cos jeszcze powinnam poruszyc u dermatologa albo spodziewac sie ze on powinien jeszcze jakas kwestie poruszyc?

Napisane przez Zielonooka__

U mnie farbowanie rowniez nie wplywa na wypadanie. Ja rowniez farbuje farbami bez amoniaku, do 30 myc, farbuje raz na 3/4 miesiace i nie widze zadnych powiazan pomiedzy farbowaniem a wypadaniem wlosow. Uzywam L'oreal Casting dluzej anizeli mi wypadaja wlosy. NO mam nadzieje ze to wypadanie nie zawdzieczam farbie do wlosow, raczej nie...

Wiesz co, ja tez farbuje wlosy juz od wielu lat, w tym od kilku samodzielnie farbami drogeryjnymi, ktorych jakosc jak wiemy zwykle nie powala i tez niby z tym wypadaniem nie bylo takiego problemu az do wlasnie konca lutego tego roku, kiedy to uzylam farby L'oreala w piance (wczesniej juz raz przeze mnie uzytej!) i wyszlo mi duzo wlosow. I tak zostalo do dzis i po nastepnym farbowaniu, juz inna farba, znow bylo pogorszenie. Ale jesli u siebie tego nie zaobserwowalas to pewnie u Ciebie nie ma to wielkiego wplywu.
Ja sie Castingow troche boje bo widzialam opinie ze wlasnie po nim potrafia wypadac wlosy mocniej.
Z ciekawostek, farby bez amoniaku (zwlaszcza te trwale, niezmywalne) zwykle w zamian zawierwaja szkodliwe sole amonowe, jakies cocamide DEA itp. i one ponoc potrafia czasami jeszcze bardziej zaszkodzic niz te zwykle z amoniakiem... bo w koncu skoro sa trwale to musi byc jakis zamiennik amoniaku, cos podobnego w dzialaniu

[lulaluna]

Napisane przez claudiiin

Lecą w zasadzie już długo, jeszcze jak byłam brunetką (a od roku juz nie jestem) to duzo moich ciemnych wlosow sie walało po posadzce w lazience, a jak w listopadzie przeszlam na CG to zaczelam tez stosowac wcierke Seboradin Niger z czarna rzodkwia, wiec wtedy juz cos bylo na rzeczy. Jednak pogorszenie sytuacji zauwazylam na przelomie lutego i marca tego roku, czyli juz beda ponad 3 miesiace... Suplementy (rozne) bralam przez ostatnie pol roku, wcieralam najpierw ten Seboradin, a teraz od jakiegos czasu Jantar, nie nakladam oprocz tego nic na skalp (no, przez ostatnie 2 miesiace zrobilam wyjatek dla Sesy, ale nie stosowalam jej jakos bardzo regularnie i nie zauwazylam tez poprawy), nie myje odzywka skory glowy, odstawilam 2 miesiace temu tablteki anty bo pojawila sie teoria ze moze to przez nie -> brak poprawy... Badania ogolne krwi i moczu+zelazo z ferrytyna i TIBC+tarczyca+prolaktyna w normie. Brak objawow ktore moglyby wskazywac na problemy z hormonami plciowymi, okres dostaje jak w zegarku co 28 dni mimo odstawienia tabletek anty. Ze skalpem nic sie nie dzieje co mogloby przykuc moja uwage. I co teraz?
Co do diety to jestem vege juz od lat ale cala gospodarka zelazem u mnie jest w normie...
Jedynie ten stres mi tu podpada, ale przyczyny są niezalezne ode mnie i nie moge go wyeliminowac, czyli jestem chyba skazana na wyłysienie ;/

Cos jeszcze powinnam poruszyc u dermatologa albo spodziewac sie ze on powinien jeszcze jakas kwestie poruszyc?

Co do dermatologa to szczerze nie wiem, nie wydaje mi się aby on tu był pomocny- bo on zajmuje się skórą. Jeśli twoja skóra głowy jest ok, nic jej nie dolega no to co może dermatolog?

Piszesz, że wyniki badań masz ok, to dobrze. Tylko wiesz, moje wyniki badań też zawsze były ok, nawet jak byłam na głodówkach, które trwały latami, czy byłam chora, czy leczyłam trądzik, czy wypadały mi włosy itp. wyniki zawsze były ok, hormony zawsze były ok. Normanie okaz zdrowia;-)

Mi na wypadanie pomogła zdrowa dieta, do tego stopnia że cała głowa pokryła się mini jeżykiem, igiełka przy igiełce
Ale pomimo tego zauważyłam i jest mi przykro z tego powodu, że pielęgnacja cg robi źle moim włosom- chodzi mi o ugniatanie, nakładanie stylizatora- każde dodatkowe obciążanie mające na celu podkreślić skręt. Na pewno są produkty które nie obciążają, ale jeszcze ich nie odkryłam. Tu trzeba uważać na wszystko. Skoro jesteś pewna swojej diety odstaw wszystko co bez spłukiwania i zobacz czy będzie poprawa. Bo u mnie jest natychmiastowa.

[fiaa]

lunaluna, a co konkretnie włączyłaś do diety?
także doradzam bardziej endo-ginekologa, ew. dermatologa-trychologa, ten będzie wiedział więcej. zwykły dermatolog ograniczy się do wypisania loxonu/alpicortu albo cynku i biotyny

[Cleopatraaa1822]

Ważne są też hormony takie jak ESTRADIOL i DHT ja jutro ide je robic i w srode jade do dermatologa do iwonicza zdroju ... jest bardzo dobra lekarka moja kolezanka chodziła... i nie rozumiem wypowiedzi co moze dermatolog... jej przepisała tabletki antykoncepcyjne plus jakies inne jakieś wiązące tabsy plus wcierki i wszystko pomogło... dlatego ja pomimo ze mam 100 km jade i chce wkoncu byc dobrze leczona bo nie chce byc łysawa...
Dermene odstawiłam łupiez mi sie zrobił i teraz musze myc nizoralem bo inaczej lipa, nie wiem tylko jakim szamponem myc włosy ziołowym czy mzoe head&showders bo zawsze dobrze go tolerowałam co myslicie? jak bede po wizycie dam wam znac co i jak!

[lulaluna]

Napisane przez fiaa

lunaluna, a co konkretnie włączyłaś do diety?

Ja zmieniłam dietę na wegańską surową- chyba to odpowiednia nazwa. Dużo surowych warzyw, owoców, orzechy, pestki itp. Organizm sam mówi czego chce, a ja mu to do ust wkładam;-)

[Filuska85]

Na wątku o tematyce Olej Arganowy dowiedziałam się, że pomoże na wypadające włosy. Sprawdzę, bo od dziś stosuję go na włosy. Moje wyłażą garściami.

[lulaluna]

Napisane przez Filuska85

Na wątku o tematyce Olej Arganowy dowiedziałam się, że pomoże na wypadające włosy. Sprawdzę, bo od dziś stosuję go na włosy. Moje wyłażą garściami.

Spróbuj, to ma sens. Mi kiedyś bardzo pomógł olej jojoba, gdy włosy leciały po odstawieniu leku .Z dnia na dzień. Pomaga też na podrażniony skalp. Ja polecam jojobę, ale skoro innym pomógł arganowy to warto spróbować. Wierzę, że każdy skalp ma swój olej

[claudiiin]

Napisane przez lulaluna

Co do dermatologa to szczerze nie wiem, nie wydaje mi się aby on tu był pomocny- bo on zajmuje się skórą. Jeśli twoja skóra głowy jest ok, nic jej nie dolega no to co może dermatolog?

Piszesz, że wyniki badań masz ok, to dobrze. Tylko wiesz, moje wyniki badań też zawsze były ok, nawet jak byłam na głodówkach, które trwały latami, czy byłam chora, czy leczyłam trądzik, czy wypadały mi włosy itp. wyniki zawsze były ok, hormony zawsze były ok. Normanie okaz zdrowia;-)

Mi na wypadanie pomogła zdrowa dieta, do tego stopnia że cała głowa pokryła się mini jeżykiem, igiełka przy igiełce
Ale pomimo tego zauważyłam i jest mi przykro z tego powodu, że pielęgnacja cg robi źle moim włosom- chodzi mi o ugniatanie, nakładanie stylizatora- każde dodatkowe obciążanie mające na celu podkreślić skręt. Na pewno są produkty które nie obciążają, ale jeszcze ich nie odkryłam. Tu trzeba uważać na wszystko. Skoro jesteś pewna swojej diety odstaw wszystko co bez spłukiwania i zobacz czy będzie poprawa. Bo u mnie jest natychmiastowa.

Ja licze po prostu na to ze dermatolog nawet jesli sam nie bedzie w stanie zdiagnozowac przyczyny to mnie jakos pokieruje dalej... Byle tylko nie stwierdzil ze mam lykac Merz Special i czekac na cud bo takie leczenie to zadne leczenie. Licze tez na rade w kwestii szamponu, jakiejs wcierki itd.
Co do cg to trudno mi wyobrazic sobie calkowita rezygnacje z wszystkiego co bs, bo juz teraz mimo uzywania bs ta pielegnacja minimum robi mi sianko na glowie jakby mnie piorun trzasnal... Wlosy ewidentnie blagaja o nawilzenie. A ja nie moge im go w zaden sposob dac bo od tego są maski, a one pogarszaja u mnie wypadanie ;/

Napisane przez fiaa

lunaluna, a co konkretnie włączyłaś do diety?
także doradzam bardziej endo-ginekologa, ew. dermatologa-trychologa, ten będzie wiedział więcej. zwykły dermatolog ograniczy się do wypisania loxonu/alpicortu albo cynku i biotyny

Hmm, a jesli przepisze ten loxon lub alpicort to jest sens to kupowac w moim przypadku?

Napisane przez Cleopatraaa1822

Ważne są też hormony takie jak ESTRADIOL i DHT ja jutro ide je robic i w srode jade do dermatologa do iwonicza zdroju ... jest bardzo dobra lekarka moja kolezanka chodziła... i nie rozumiem wypowiedzi co moze dermatolog... jej przepisała tabletki antykoncepcyjne plus jakies inne jakieś wiązące tabsy plus wcierki i wszystko pomogło... dlatego ja pomimo ze mam 100 km jade i chce wkoncu byc dobrze leczona bo nie chce byc łysawa...
Dermene odstawiłam łupiez mi sie zrobił i teraz musze myc nizoralem bo inaczej lipa, nie wiem tylko jakim szamponem myc włosy ziołowym czy mzoe head&showders bo zawsze dobrze go tolerowałam co myslicie? jak bede po wizycie dam wam znac co i jak!

Tez licze na to, ze dermatolog cos wymysli. Jutro dzwonie sie umowic do takiej znajomej mojej babci, moze juz jutro mnie przyjmie bo przyjmuje akurat w poniedzialki - byloby super. Podobno wlasnie na tym dobrze sie zna

Napisane przez lulaluna

Ja zmieniłam dietę na wegańską surową- chyba to odpowiednia nazwa. Dużo surowych warzyw, owoców, orzechy, pestki itp. Organizm sam mówi czego chce, a ja mu to do ust wkładam;-)

To w sumie dosc ryzykowna dieta, bo ryby i nabial tez sa wazne. Zreszta jedzac mieso tez latwiej uniknac niedoboru chocby zelaza i aminokwasów.
Ja nie jestem weganka tylko wegetarianka i tez odkad wlosy mi wypadaja dbam o diete - zwlaszcza witaminy, NNKT, białko. Jem produkty pelnoziarniste, tak jak Ty orzechy i pestki no i staram sie jesc duzo warzyw i owocow oraz ryby. Niestety jak do tej pory nie pomoglo mi to, a wczesniej tez nie bylam na zlej diecie (nie odchudzalam sie, jako wegetarianka jadlam sporo zdrowych rzeczy, zadnych fast-foodow, napojow gazowanych, tlustych potraw, "pustych kalorii") wiec chyba juz mi to nie pomoze na ta dolegliwosc.

Napisane przez lulaluna

Spróbuj, to ma sens. Mi kiedyś bardzo pomógł olej jojoba, gdy włosy leciały po odstawieniu leku .Z dnia na dzień. Pomaga też na podrażniony skalp. Ja polecam jojobę, ale skoro innym pomógł arganowy to warto spróbować. Wierzę, że każdy skalp ma swój olej

Chcialabym wiedziec, jaki jest "moj" olej Bo jak do tej pory vatika kokosowa, rycynowy, mieszanka vatiki z rycynowym, migdalowy i lniany wzmagaly wypadanie, a sesa w sumie nie robila nic. Uznalam w zwiazku z tym, ze lepiej skalp omijac szerokim lukiem jesli chodzi o oleje. Kusi mnie jednak łopianowy

[lulaluna]

Napisane przez claudiiin

J

Chcialabym wiedziec, jaki jest "moj" olej Bo jak do tej pory vatika kokosowa, rycynowy, mieszanka vatiki z rycynowym, migdalowy i lniany wzmagaly wypadanie, a sesa w sumie nie robila nic. Uznalam w zwiazku z tym, ze lepiej skalp omijac szerokim lukiem jesli chodzi o oleje. Kusi mnie jednak łopianowy

Kiedyś słyszałam (chyba w jakimś babskim programie;-) że skóra głowy to tak jakby przedłużenie naszej twarzy-cery. Program nie był o olejach, ale ja odniosłam to do oleju. Skoro moja cera lubi jojobe, to skalp też powinien I się sprawdziło. Warto spróbować w tym kierunku