Niedobre frytki - dlaczego?

[Greska]

Witam.
Za każdym razem, kiedy robię frytki wychodzą po prostu okropnie. Pokrojone w paski ziemniaki wrzucam na 10 min do zimnej wody, żeby odsączyć skrobię. Potem po prostu wrzucam na patelnie, mieszam i smażę. Wychodzą takie jakieś, hmm. sflaczałe. Skórka, która powinna być "jędrna" jest taka jakaś popękana i są na niej bąble z powietrza. Zawsze po zjedzeniu ich strasznie boli mnie brzuch i mam odruchy wymiotne, naprawdę. Jadałam różne w fastfoodach i restauracjach i były pyszne, żadnego bólu, ani nic. Może spróbować zrobić w piekarniku? Proszę o rady.

[Silence_]

A robisz je ze specjalnych ziemniaków na frytki czy takich zwykłych? Mi z tych zwykłych zawsze wychodzą niedobre

[Lev]

Żeby frytki były chrupiące trzeba je smażyć na 2 razy, najpierw w nieco chłodniejszym oleju przez chwilę (aż będą ugotowane, w sensie nie surowe ale i nie zrumienione), wyłowić, zwiększyć trochę temperaturę oleju i smażyć do osiągnięcia odpowiedniego koloru.

[Greska]

Ze zwykłych, takie jakie akurat mam w domu. ;p

[kasztanka3]

Ja zawsze robię ze zwykłych, nigdy nie smażę dwa razy i zawsze wychodzą rewelacyjne. Mam wrażliwy żołądek i na pewno by mnie bolał, gdyby coś było z nimi nie tak, po jedzeniu z fast foodów zawsze mnie boli.

[evela28]

Napisane przez Greska

Ze zwykłych, takie jakie akurat mam w domu. ;p

mi na patelni też takie miekkie wychodziły, smażyły się 10 min i już się przypalały
moja siostra smaży 40 min w starym emaliowanym garnku i zawsze są super, także od garnka i długości smażenia też zależy

[201803290936]

1. Frytki po umyciu mega dokładnie osuszyć ręcznikiem kuchennym.
2. Nie dawać za dużo na raz.
3. Nie dodawać w trakcie oleju, bo to obniża jego temperaturę.
4. Olej ma być porządnie rozgrzany (naprawdę porządnie, a to trwa!) - wrzucamy jedną frytkę i dopiero gdy porządnie "wrze", powoli (żeby nie ostudzić oleju) dodajemy porcję do smażenia.

Wychodzą sflaczałe, bo się pewnie gotują, zamiast smażyć = albo za dużo na raz (za mała patelnia / garnek), albo niewystarczająca temperatura oleju.

[201607040946]

Zgadzam się. Temperatura jest bardzo ważna

[kasztanka3]

Napisane przez kaguya

Zgadzam się. Temperatura jest bardzo ważna

Ilość oleju również, gdy wlejemy go zbyt mało frytki się duszą zamiast smażyć.

[KarolinaK]

Zalezy od odmiany ziemniakow.
Ja frytek nie robie w ten sposob jak juz to kupuje takie ktore sie piecze w piekarniku. Ale latem teraz kiedy masz mlode ziemniaczki kup takie malutkie. Umuj; skorke zostaw, osusz dokladnie recznikiem dodaj sol gruboziarnista jakies przyprawy i troszke oliwy z oliwek i na 180 stopni na 30 minut do piekarnika . Zadne inne ziemniaki nie smakuje lepiej

[dzasq]

faktycznie, duże znaczenie ma odmiana ziemniaków

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

bez sensu wrzucać aż na 10 minut do wody.. wypływa z nich cała skrobia dlatego są sflaczałe i niedobre.. ta skrobia ma zostać w ziemniaku..

[KarolinaK]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;47349011]bez sensu wrzucać aż na 10 minut do wody.. wypływa z nich cała skrobia dlatego są sflaczałe i niedobre.. ta skrobia ma zostać w ziemniaku..[/QUOTE]

No mi sie właśnie wydawało ze skrobia powoduje ze sa chrupiące (młode ziemniaki maja jej wiecej dlatego łatwiej jest je usmażyć)wiec zdziwiło mnie gdzie autorka wyczytala ze należy je wymoczyć...

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

To tak samo jak ja kiedy po raz pierwszy robiłam gołąbki wyczytałam ze trzeba dodac oleju do gotowania kapusty
Nie dało rady ich zawinąć bo wszystko wyslizgiwalo sie z ręki dlatego do teraz mam taki lek jesli chodzi o gołąbki i juz chyba nigdy wiecej w zyciu nie zrobie...

[Rena]

1. nie mocz frytek
2. po umyciu osusz
3. w garnku daj duzo oleju tak by frytki plywaly, nie wiem jak gleboka masz patelnie ale chyba tylko w garnku bedzie odpowiednio gleboko
4. Na frytki lepsze sa stare ziemniaki, z bardzo mlodych sie nie da
5. Olej bardzo rozgrzej przed wlozeniem frytki, ja tez testuje jak Doris

[rippy]

Jeżeli mają wyjść frytki z nie pieczone ziemniaczki, to suche pocięte pyrki musisz "gotować" w głębokim oleju, na patelni normalnie smażąc raczej nie wyjdą (mi przynajmniej nigdy w ten sposób nie wyszły)

[_Gosiaczek_]

Polecam frytki belgijskie. Jeszcze do niedawna nie sądziłam, że można robić frytki troszkę w inny sposób. Zajrzyj na moją stronkę do przekąsek. Jest dokładnie opisane krok po kroju jak je robić. Wyjdą fantastyczne! Ręczę za nie głową, robiłam je już nie raz

[invisible_01]

Nigdy nie smażę frytek na patelni. Normalnie kroję zwykłe ziemniaki i wrzucam na mocno rozgrzany olej. Ale w garnku! Frytki muszą pływać, robione na patelni są jedna na drugiej, więc nie mają opcji się usmażyć, tylko zwyczajnie miękną.

[renczi]

Ja polecam pieczenie frytek w piekarniku. Osobiście przygotowuje ziemniaki, kroje na równe paski i wrzucam do wrzącej wody na parę minut (dodaje odrobinę cukru do wody, aby potem frytki były bardziej chrupiące). Jak są lekko miękkie przerzucam na sitko, aby odsączyć z wody, dalej na blachę (dodaje trochę oleju, przypraw i do piekarnika). Zazwyczaj wychodzi chrupiąca skórka.

Moja mama ma specjalny garnek do frytek (taki z sitkiem w środku), zawsze wychodzą rewelacyjne, szybko się przygotowuje, łatwo odsączyć z tłuszczu. Polecam też takie rozwiązanie.