Miasto 44 - opinie

[KDych]

Witajcie,
nie chciałem dawać postu odnośnie tego filmu w wątku o Powstaniu Warszawskim, bo jakoś wolałem uniknąć polityczno-historycznej dyskusji. Bardziej bym wolał porozmawiać ogólnie o tym filmie, a nie czy dobrze, że powstanie w taki a nie inny sposób przedstawiono. Jak wiadomo, każdy twórca ma swoją wizję i w filmie jest ona realizowana. Na razie recenzje są bardziej pozytywne, nawet Powstańcy dobrze się o nim wypowiadają. Ktoś może już go widział na stadionie narodowym? Zamierzacie pójść na film?

[maacieek]

Jako, że okres II Wojny Światowej, życie w gettach czy wszelkie znane mniej lub bardziej powstania mnie najbardziej interesują z historii, to film z chęcią obejrzę.
Swoją drogą z tą premierą na Narodowym to fajne cyrki ponoć były.

[Kala_88]

Ja czekam na film w kinach, ciekawa jestem.

Sent from my RM-941_eu_poland_376 using Tapatalk

[cloes]

Na Narodowym nie było cyrku tylko raczej szacunek twórców filmu wobec Powstańców, którym pozwolono obejrzeć ten film mimo,że był nieukończony po to żeby obchody rocznicy Powstania były pełniejsze. Ja wolę oglądać filmy w kinie jak jest mniej osób więc poczekam spokojnie do września. Polecam również inne filmy o tej tematyce np. 'Kanał' czy 'Eroicę'. świetne kino

[Glaamour]

Napisane przez maacieek

Jako, że okres II Wojny Światowej, życie w gettach czy wszelkie znane mniej lub bardziej powstania mnie najbardziej interesują z historii, to film z chęcią obejrzę.
Swoją drogą z tą premierą na Narodowym to fajne cyrki ponoć były.

Jakie cyrki? Moja przyjaciółka wygrała bilety, to po jej relacji zazdrość mnie zżerała. Ponoć było super i bardzo chwaliła samą inicjatywę. Ja teraz czekam do premiery.

[szmineczka1]

oj, mysle, ze to trudno bedzie uciec od watku historyczno- politycznego film na pewno wywola sporo kontrowersji, jak to przy takich filmach bywa... trudno mi oceniac, bo filmu jeszcze nie widzialam, ponoc zbiera pozytywne recenzje. Czas pokaze

[KDych]

Napisane przez Glaamour

Jakie cyrki? Moja przyjaciółka wygrała bilety, to po jej relacji zazdrość mnie zżerała. Ponoć było super i bardzo chwaliła samą inicjatywę. Ja teraz czekam do premiery.

Też nie słyszałem, by podczas tego pokazu były jakieś cyrki. Pewnie media w sezonie ogórkowych szukają jakiś afer na siłę. Dla mnie najważniejszy jest film, a to co wokoło niego, to już o wiele mniej.

[Lilia909]

Też spotkałam się raczej z przychylnymi opiniami. Na mnie sam trailer zrobił wrażenie. Myślę, że podtytuł "film fabularny" powinien skutecznie uciąć spekulacje czy będzie to film stricte polityczno-historyczny. Komasa fajnie z tego wybrnął. Zamierzacie może wcześniej przeczytać książkę, napisaną na podstawie filmu? Ponoć coś takiego też się szykuje.
Niemniej cieszę się, że film zrealizowano, bo temat dość ważny, być może rozbudzi zainteresowanie młodzieży historią.

[kostakach]

Niestety nie byłem na stadionie, nad czym bardzo ubolewam bo słyszałem o filmie dużo pozytywnych opinii. I na dosatek 2 września wyjeżdzam na miesiąć za granicę więc filmu prędko nie zobaczę. jedyny mój ratunek to książka Miasto44, która wychodzi 1.09. Film chciałbym zobaczyć JUŻ TERAZ ale no niestety.... muszę zadowolić się słowem pisanym

[szmineczka1]

Napisane przez kostakach

Niestety nie byłem na stadionie, nad czym bardzo ubolewam bo słyszałem o filmie dużo pozytywnych opinii. I na dosatek 2 września wyjeżdzam na miesiąć za granicę więc filmu prędko nie zobaczę. jedyny mój ratunek to książka Miasto44, która wychodzi 1.09. Film chciałbym zobaczyć JUŻ TERAZ ale no niestety.... muszę zadowolić się słowem pisanym

ksiazka? ale pisana na podstawie scenariusza filmu, czy jak?

[Lilia909]

Tak, o dziwo nie mylisz się - książka powstała na podstawie scenariusza. Myślę, że to dość interesująca koncepcja i zastanawiam się nad zakupem. Raczej w Polsce robi się filmy na podstawie książki, a nie odwrotnie. Jestem ciekawa, jak ten eksperyment się udał.
Może warto pozostać przy starej zasadzie: najpierw książka, potem film i faktycznie od dzieła Mastalerza zacząć?

[EnergyMan]

Napisane przez Lilia909

Tak, o dziwo nie mylisz się - książka powstała na podstawie scenariusza. Myślę, że to dość interesująca koncepcja i zastanawiam się nad zakupem. Raczej w Polsce robi się filmy na podstawie książki, a nie odwrotnie. Jestem ciekawa, jak ten eksperyment się udał.
Może warto pozostać przy starej zasadzie: najpierw książka, potem film i faktycznie od dzieła Mastalerza zacząć?

Tak, ja kończę czytać dosłownie w tym momencie. Przyzwoicie napisana, rozbudowane opisy postaci, łącznie ze wspomnieniami z dzieciństwa i dobrze wydana, nawet kominek na swoim blogu chce zrobić tydzień z nią, film zrecenzował świetnie!

[KDych]

To fajnie, że książka jest na poziomie, a nie jest jakimś cieniutkim romansidłem, bo po prostu ktoś sobie postanowił zarobić na popularności filmu. Ja czekam jednak na film, bo mimo wszystko oprócz samej fabuły bardzo mi sie podobają te sceny walki i jeszcze ogólnie ta scenografia. Wszystko jest bardzo realistyczne.

[szmineczka1]

Napisane przez Lilia909

Tak, o dziwo nie mylisz się - książka powstała na podstawie scenariusza. Myślę, że to dość interesująca koncepcja i zastanawiam się nad zakupem. Raczej w Polsce robi się filmy na podstawie książki, a nie odwrotnie. Jestem ciekawa, jak ten eksperyment się udał.
Może warto pozostać przy starej zasadzie: najpierw książka, potem film i faktycznie od dzieła Mastalerza zacząć?

Zgadlam tylko dlatego, ze czytalam gdzies wypowiedz rezysera, ktory opowiadal jak powstawal film Koncepcja moze i ciekawa , ale ja juz raczej nie zdaze przeczytac przed filmem...

[Ninna_]

Książkę właśnie kończę czytać i faktycznie jest dobra. Mastalerz kupił mnie szczegółowymi opisami realiów życia w tamtych czasach. Niby znam historię, ale np ceny żywności i to w jakim tempie rosły dają do myślenia. Dużo jest takich drobiazgów. W filmie pewnie będą niezauważalne, więc to duży atut książki. To kina też się wybieram, chcę zobaczyć jak odtworzyli zburzoną Warszawę. Film ma być ten festiwalu w Gdyni. Ciekawe co jury powie?

[Glaamour]

Ja jednak zostaje przy tradycyjnych metodach, najpierw obejrzę film i ewentualnie jak będę zachwycona to "doczytam" słowem pisanym. Dobrze, że już jutro premiera, bo dłużył mi się czas oczekiwania.

[Tici]

Byliśmy w piątek. I można się było popłakać. Nie ze szczęścia, ani dlatego, że film zły, tylko było dużo emocji i grania muzyką - świetną muzyką.
Kto skojarzy scenę na cmentarzu z piosenką "Dziwny jest ten świat" Niemena, to zrozumie.

[Wisienki]

Moim zdaniem to był niesamowity film z uwagi na wspaniałą scenografię oraz bardzo dobrze dobrany podkład muzyczny oddający albo klimat Warszawy z tamtych dni lub uczucia bohaterów. Powiem tak nie płaczę na filmach ale kiedy w końcowej scenie płonąca Warszawa powoli przemieniła się moją Warszawę nie mogłam potrzymać łez.

[Simone Boue]

Idę dopiero w przyszłym tygodniu, ale nie omieszkam skrobnąć czegoś.
Trailer jak dla mnie mocno patetyczny. Tego zawsze jest za dużo w polskim kinie. No ale zobaczymy....

[nawiedzonanarzeczona]

Byłam w kinie.Widziałam. Polecam.

Dobrze pokazane życie Warszawy, że powstanie to nie tylko walka, ale młodzi ludzie, ci starsi notabene też, posiadali także typowo ludzkie potrzeby.

[Ninna_]

Byłam wreszcie w kinie. W sumie to niby znałam już tę historię, bo wcześniej przeczytałam książkę Marcina Mastalerza napisaną na podstawie scenariusza, ale Komasa ma jednak bardziej bujną wyobraźnię niż moja. Film zrobiony z rozmachem. Jak się zobaczy ten ogrom zniszczeń, ciasnotę kanałów i strach w oczach aktorów, to potem długo się o tym myśli . Wygląda to bardzo realistycznie. Ciągle kartkuje książkę, coś sprawdzam, próbuje dopowiedzieć sobie to czego nie ma w scenariuszu.

[iwona_4_6]

Napisane przez Ninna_

Byłam wreszcie w kinie. W sumie to niby znałam już tę historię, bo wcześniej przeczytałam książkę Marcina Mastalerza napisaną na podstawie scenariusza, ale Komasa ma jednak bardziej bujną wyobraźnię niż moja. Film zrobiony z rozmachem. Jak się zobaczy ten ogrom zniszczeń, ciasnotę kanałów i strach w oczach aktorów, to potem długo się o tym myśli . Wygląda to bardzo realistycznie. Ciągle kartkuje książkę, coś sprawdzam, próbuje dopowiedzieć sobie to czego nie ma w scenariuszu.

Ok, ale z tym realizmem nie do końca się zgodzę - zwłaszcza mając w pamięci scenę pierwszego pocałunku głównych bohaterów wśród kul...

Ogólnie film dobry (zwłaszcza biorąc pod uwagę to co teraz leci w kinach), ale po zapowiedziach spodziewałam się większego "wow".

[Ninna_]

Napisane przez iwona_4_6

Ok, ale z tym realizmem nie do końca się zgodzę - zwłaszcza mając w pamięci scenę pierwszego pocałunku głównych bohaterów wśród kul...

Ogólnie film dobry (zwłaszcza biorąc pod uwagę to co teraz leci w kinach), ale po zapowiedziach spodziewałam się większego "wow".

Ja tę scenę akurat odebrałam jako subiektywne odczucie bohaterów. Jak człowiek jest zakochany, to traci rachubę czasu, ma motyle w brzuchu i odkleja się od rzeczywistości. Nie traktowałam jej poważnie. Pełne realizmu były np sceny walki na Czerniakowie albo rzeczywistość w prowizorycznych szpitalach.

[201705250955]

Napisane przez Ninna_

Ja tę scenę akurat odebrałam jako subiektywne odczucie bohaterów. Jak człowiek jest zakochany, to traci rachubę czasu, ma motyle w brzuchu i odkleja się od rzeczywistości. Nie traktowałam jej poważnie. Pełne realizmu były np sceny walki na Czerniakowie albo rzeczywistość w prowizorycznych szpitalach.

Zgadzam się, jako jedna z niewielu jestem fanką tej akcji
Zresztą, pamiętajmy - tak jak powiedział podobno jeden z Powstańców - fabuła jest prawdopodobna, to nie jest absolutnie film historyczny ani polityczny.

[Niedopowiedzenia]

Chyba nie będę czytać na razie tego wątku,idę jutro i też się wypowiem

[_Marta_M_]

Obejrzałam i polecam kilka scen moim zdaniem nie pasowało (własnie ta scena pocałunku, scena seksu, scena z dubstepem w kanałach). Za to zdecydowanie na plus scena pokazania lęku jednej z bohaterek podczas przemieszczania się w kanałach, choć też odbiega klimatem od reszty filmu. Bardzo dobrze to im wyszło! Takie niepokojące, trochę jak z horroru.

No i scena wybuchającego czołgu mnie wgniotła w fotel.

Przede wszystkim to, co mi się spodobało w tym filmie to pokazanie różnych ludzkich reakcji. Mamy naiwne dzieciaki, które sądzą, że powstanie potrwa chwilę, że jakoś sobie poradzą mimo, że nie mają broni albo mają jakiś złom. Mamy takich co po pierwszym zderzeniu z rzeczywistością (ginący przyjaciele czy ogólnie ludzie) myślą tylko o tym jak tu przetrwać i się wydostać z miasta i takich, którzy sprawiają wrażenie jakby się świetnie bawili i nie zdawali sobie do końca sprawy z tego, że też mogą w każdej chwili zginąć. Mamy Polaków-bohaterów i Polaków, do których wstyd się przyznawać. Mamy pokazane ludzkie reakcje, które są przeróżne (np. scena z niemowlakiem, scena z dobijaniem się do drzwi z prośbą o udzielenie schronienia), ogólny chaos i kilka momentów, które można różnie interpretować.

[Ninna_]

Napisane przez _Marta_M_

Obejrzałam i polecam kilka scen moim zdaniem nie pasowało (własnie ta scena pocałunku, scena seksu, scena z dubstepem w kanałach). Za to zdecydowanie na plus scena pokazania lęku jednej z bohaterek podczas przemieszczania się w kanałach, choć też odbiega klimatem od reszty filmu. Bardzo dobrze to im wyszło! Takie niepokojące, trochę jak z horroru.

Już po premierze czytałam gdzieś w necie artykuł, że w wielu wspomnieniach Powstańców jest koszmar przemieszczania się w kanałach. Podobno miejscami miały 50 cm wysokości i trzeba się było przeciskać, podróż która na powierzchni zajmowała 30 min pod ziemią mogła trwać wiele godzin. Niemcy wrzucali tam granaty, więc były trupy, które trzeba było minąć i jeszcze jakąś substancje która w połączeniu z wodą stawała się trująca i jej opary sprawiały, że nawet ludzie którzy byli daleko mogli mieć omamy. Dlatego ta scena właśnie tak wygląda.

[_Marta_M_]

Napisane przez Ninna_

Już po premierze czytałam gdzieś w necie artykuł, że w wielu wspomnieniach Powstańców jest koszmar przemieszczania się w kanałach. Podobno miejscami miały 50 cm wysokości i trzeba się było przeciskać, podróż która na powierzchni zajmowała 30 min pod ziemią mogła trwać wiele godzin. Niemcy wrzucali tam granaty, więc były trupy, które trzeba było minąć i jeszcze jakąś substancje która w połączeniu z wodą stawała się trująca i jej opary sprawiały, że nawet ludzie którzy byli daleko mogli mieć omamy. Dlatego ta scena właśnie tak wygląda.

Ja się poczułam jakbym sama tam się przeciskała genialna scena, domyślam się, ze ukazanie emocji, które towrzyszyły przechodzeniu przez kanały jest trudne, ale myśle, że Komasie nawet się to udało

[Niedopowiedzenia]

Napisane przez iwona_4_6

Ok, ale z tym realizmem nie do końca się zgodzę - zwłaszcza mając w pamięci scenę pierwszego pocałunku głównych bohaterów wśród kul...

Ogólnie film dobry (zwłaszcza biorąc pod uwagę to co teraz leci w kinach), ale po zapowiedziach spodziewałam się większego "wow".

Dokładnie,tak samo scena na cmentarzu-ludzie mający broń i chowający się umierają,a główny bohater bez broni biegnie po nieosłoniętym terenie i dopiero pod koniec obrywa.

Ta Biedronka na samym początku nie umiała pływać,a potem raptem tak.

Albo miałam czasami wrażenie,że Stefan się teleportuje.

No i jak dla mnie historia Stefana i Biedronki nie została do końca opowiedziana.

[EnergyMan]

Napisane przez asia_aisa

Zgadzam się, jako jedna z niewielu jestem fanką tej akcji
Zresztą, pamiętajmy - tak jak powiedział podobno jeden z Powstańców - fabuła jest prawdopodobna, to nie jest absolutnie film historyczny ani polityczny.

Dokładnie!, Ksiazka jeszcze lepiej to pokazuje, okładka jets jak plakat i niektórym wydaje się, że ksiazka już nic nie doda, a własnie dodaje dużo.

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Napisane przez Niedopowiedzenia

Dokładnie,tak samo scena na cmentarzu-ludzie mający broń i chowający się umierają,a główny bohater bez broni biegnie po nieosłoniętym terenie i dopiero pod koniec obrywa.

Ta Biedronka na samym początku nie umiała pływać,a potem raptem tak.

Albo miałam czasami wrażenie,że Stefan się teleportuje.

No i jak dla mnie historia Stefana i Biedronki nie została do końca opowiedziana.

wybacz, ale gdzie i kiedy ona pływa??
Bco tu jest jeszcze niedopowiedziana>? ich miłosc zakończyła śmierć, chcesz dodać, że spotkali sie w niebie??