napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi.. - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-02-24, 10:46   #91
misior920127
Zakorzenienie
 
Avatar misior920127
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Honolulu Beaches
Wiadomości: 3 879
Send a message via Skype™ to misior920127
Dot.: napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi..

dokładnie, weekendy sa najgorsze ale zauwazyłam, ze jesli mam rozplanowane posilki, ze snaidanie- przekaska-obiad-przekaska-kolacja, to nie mam ochoty na podjadanie w ogole;p
misior920127 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-24, 12:24   #92
Ala667
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 312
Dot.: napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi..

Cytat:
Napisane przez misior920127 Pokaż wiadomość
dokładnie, weekendy sa najgorsze ale zauwazyłam, ze jesli mam rozplanowane posilki, ze snaidanie- przekaska-obiad-przekaska-kolacja, to nie mam ochoty na podjadanie w ogole;p
I tego się trzymaj, bo właśnie o to chodzi, aby zjeść wartościowe posiłki i nie dojadać w między czasie.

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Cytat:
Napisane przez niunia_ona Pokaż wiadomość
od dzis zaczynam dam rade musze .! wam tez powodzonka zycze ;*
Trzymam kciuki

Ja już tydzień bez słodyczy

Dzisiaj trochę zgrzeszę, przyznaję się bez bicia. Jadę dzisiaj na sushi i zamierzam trochę podjeść
__________________
18.01.2013 87kg
cel na koniec roku 77kg-powoli, ale skutecznie
Obecna waga 85,4 kg
www.cudenkaalicji.pl
http://alicja-bizuteria.blogspot.com
Ala667 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-24, 12:32   #93
kumat
Raczkowanie
 
Avatar kumat
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z mojego miejsca na ziemi
Wiadomości: 438
Dot.: napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi..

moje menu z wczoraj przedstawiło się tak :
* jogurt brzoskwiniowy bakoma z bananem
* 2 kanapki razowe (masło,chuda szynka,żółty ser)
* talerz zupy ogórkowej (normalej-zabielanej śmietanką)
* kawałek pizzy ("soute"-bez sosów i ketchupu - wypieku domowego)

do tego około 2,5L płynów (woda,kompot,herbata z cytryną,kawa zbożowa,kawa z mlekiem...)

[COLOR="DarkOrange"]
* nadal nie jem batoników (nie kusi mnie wcale a wcale)
* nadal nie piję gazowanego
* staram się jak zawsze robić cokolwiek (porządki) aby nie myśleć aby coś zjeść

i brnę tak sobie dalej

Życzę Wam sukcesów , nie dajcie się kobietki , dzień szybko mija a jak wieczorem dopada Was głód idźcie wcześniej spać (to działa!)

Edytowane przez kumat
Czas edycji: 2012-02-24 o 12:33
kumat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 00:04   #94
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi..

Cytat:
Napisane przez kumat Pokaż wiadomość

Życzę Wam sukcesów , nie dajcie się kobietki , dzień szybko mija a jak wieczorem dopada Was głód idźcie wcześniej spać (to działa!)
Oj to jest dobra rada, tylko jak dla mnie jeśli chodzi o taki głód np na słodkie albo na podjadanie bo gdy jestem naprawdę głodna to nie ma szans abym zasnęła W ogóle podobno ludzie, którzy się nie wysypiają lub śpią krótko mają większe tendencje do tycia, tak już parę razy wyczytałam
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-25, 22:14   #95
niunia_ona
Zakorzenienie
 
Avatar niunia_ona
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 252
Dot.: napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi..

dalam rade tyle ze mialam silna alergie i biore encorton i teraz czytam ze po nim sie tyje noo jaaaaaaa;/
__________________

Julia na świecie


biust 88/85
pd b 82,5/82
brzuch 90/88
talia 77
biodra 91/87
udo 54/52
lydka 36/35,5
niunia_ona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-27, 00:05   #96
jeu
Zakorzenienie
 
Avatar jeu
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 388
Dot.: napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi..

ja też, od dzisiaj, 0 napadów i 0 słodyczy. trzymałam się na diecie ponad miesiąc bez napadów aż mnie coś w końcu wzięło... zwalam winę niestety na znajomych, którzy w kółko mi mówią, że świetnie wyglądam i nie muszę się odchudzać (choć ja wiem, że mam troszkę tłuszczyku jeszcze!!!) i mój mózg sobie wtedy myśli "no, oni tak mówią, zjedz coś"... i tak się zaczęło... i tak przez 2 tygodnie jem wszystko co niezdrowe, nawet jak nie jestem głodna.

ale od dzisiaj wracam do diety. i tym razem musi się udać!
trzymam też za Was kciuki mocno dzisiaj poniedziałek, tygodnia początek i nie damy się jedzeniu, ani naszym mózgom!

PS. gdzieś wyczytałam, że jak nachodzi nas ochota na słodkie to najlepiej zjeść jakiś owoc, może być też w wersji suszonej. oczywiście z umiarem, bo to też węglowodany i tuczą, niemniej można tym oszukać mózg na słodkie. jeszcze nie sprawdzałam czy to działa, ale na pewno wypróbuję
__________________
Luxembourg
jeu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-27, 00:11   #97
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi..

jeu Twoja waga jest idealna, dlaczego wciąż się katujesz odmawianiem sobie Znajomi mają rację.
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-02-27, 00:34   #98
macerata
Zakorzenienie
 
Avatar macerata
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
Dot.: napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi..

Cytat:
Napisane przez jeu Pokaż wiadomość
ja też, od dzisiaj, 0 napadów i 0 słodyczy. trzymałam się na diecie ponad miesiąc bez napadów aż mnie coś w końcu wzięło... zwalam winę niestety na znajomych, którzy w kółko mi mówią, że świetnie wyglądam i nie muszę się odchudzać (choć ja wiem, że mam troszkę tłuszczyku jeszcze!!!) i mój mózg sobie wtedy myśli "no, oni tak mówią, zjedz coś"... i tak się zaczęło... i tak przez 2 tygodnie jem wszystko co niezdrowe, nawet jak nie jestem głodna.

ale od dzisiaj wracam do diety. i tym razem musi się udać!
trzymam też za Was kciuki mocno dzisiaj poniedziałek, tygodnia początek i nie damy się jedzeniu, ani naszym mózgom!

PS. gdzieś wyczytałam, że jak nachodzi nas ochota na słodkie to najlepiej zjeść jakiś owoc, może być też w wersji suszonej. oczywiście z umiarem, bo to też węglowodany i tuczą, niemniej można tym oszukać mózg na słodkie. jeszcze nie sprawdzałam czy to działa, ale na pewno wypróbuję
ZAWSZE będziesz miała tłuszczyk, myślisz że nie?
prędzej zniszczysz sama siebie, niż tłuszczyk do cna
już samo obniżenie jego poziomu poniżej prawidłowego-owocuje jedynie problemami zdrowotnymi,
a nie urodą i piękną sylwetką
prędzej osteoporozą i wyniszczeniem ogólnym niż rzeczywistym odtłuszczeniem zaowocuje
prędzej ducha wyzioniesz niż się resztek tłuszczyku pozbędziesz

Twoje ciało nie jest tym, co sobie wyobrażasz, tylko tym, czym jest
nie funkcjonuje tak, jak byś chciała, tylko tak jak funkcjonuje

zamiast tworzyć fantazje na jego temat warto po prostu je poznać,
by efektywnie pracować nad jego ulepszaniem, a nie wyniszczać przez brak świadomości

tak tak, nie daj się jedzeniu(ono atakuje?) ani własnemu mózgowi (jest Twoim wrogiem?)
ani własnym hormonom, te to dopiero złośliwe stwory
ani nie dajmy się zdominować potrzebom własnego organizmu
niech wie, kto tu rządzi
gooopi organizm, oj gooopi
nawet nie wie, z kim ma do czynienia
oto stoi przed nim geniusz dietetyki i suuuperzarządca który to odkrył sekrety,
jakich durne ciało ludzkie przez wieki ewolucji nie zdołało dokryć
__________________
#########################
.............. .............

Edytowane przez macerata
Czas edycji: 2012-02-27 o 00:36
macerata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-27, 00:46   #99
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi..

Wow, widzę, że w środku nocy ktoś czujnie na straży stoi Mnie wpis na KZ się kwalifikował, dobrze, że od razu taka reakcja.
Mózg naszym wrogiem, hmm trzeba to przemyśleć
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-27, 06:19   #100
jeu
Zakorzenienie
 
Avatar jeu
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 388
Dot.: napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi..

macerata - wiem, że zawsze jakiś poziom tłuszczu w organizmie będzie się utrzymywał i wiem też, że jest potrzebny organizmowi. niemniej jednak można mieć płaski, ładny, trochę umięśniony brzuch - osiągnie się to ćwiczeniami i odpowiednią dietą i tam jednak jest znikoma ilość tłuszczu wtedy. a nikt nie powie mi, że nie da się tego osiągnąć, bo da się. a najniższy poziom tkanki tłuszczowej u kobiet to ok. 10-12%, tyle mają sportsmenki (choć większość i tak ma mniej i zaczynają się problemu w postaci zaniku okresu itd.) ja nigdy takiego nie osiągnę, nie dążę do tego nawet, chodzi mi o to, że tłuszcz jednak można zredukować do niskiej wartości, która jeszcze zdrowiu nie zagraża.

i broń boże nie odchudzam się przez niejedzenie, ja bardzo dużo jem (1500-2000kcal dziennie) i się ruszam, nie czuję, że robię krzywdy organizmowi. ba, nie wysyła mi takich sygnałów. a niejedzenie słodyczy i nieobżeranie się jest jednak dobre dla organizmu, słodycze to chemia i nigdy nie powinno opychać się do pełna. to co? to źle, że chce wyeliminować złe nawyki żywieniowe? wydaje mi się, że nie.

wiele osób wyeliminowało ze swojego życia takie nawyki i jedzą słodkie sporadycznie i nie opychają się. mają zdrowe ciało. dają mi motywację do tego, żeby je właśnie ulepszać, a nie niszczyć chemią, która otacza nas zewsząd.

laisla - może mam wymarzoną wagę, ale chce jednak poprawić jeszcze swój wygląd, dlatego ćwiczę. sądzę, że waga sama spadnie jeszcze samoistnie o 1-2kg przy ćwiczeniach.
poza tym waga nie jest tu wyznacznikiem wszystkiego, bo można mieć dobre BMI, a jednak nie wyglądać najlepiej, a chyba chodzi o to, żeby dobrze czuć się we własnym ciele? oczywiście wszystko z umiarem, ale póki ja dobrze czuję się ważąc tyle i tyle, nie zauważam wypadających włosów, osłabienia, wyziębienia itd. to nie widzę żadnego problemu. a obserwuję swój organizm codziennie.
__________________
Luxembourg
jeu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-27, 10:48   #101
macerata
Zakorzenienie
 
Avatar macerata
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
Dot.: napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi..

wiesz, jeśli masz "napady" na jedzenie, to jest to czymś spowodowane
jesli nie problemami z psychiką, to właśnie organizm "krzyczy", że czegoś mu brakuje w wyniku kiepskiej diety

słodyczy jak się nie chce jeść to się je odstawia i nie je
i nie robi się tego dziś, lub jutro, tylko wczoraj,
jeśli się rozumie dlaczego i się tego chce
jeśli się ich nie chce jeść z powodu syfu jakim są przepełnione-to jest strasznie proste,
to samo z każdym innym badziewiem w diecie
sama świadomość wystarcza, że ochota mija

inaczej jeśli ktoś nie jest zbytnio przekonany, a robi poświęcenie dla "tłuszczyku"

potem już zależy, czy ktoś sobie uzna, że od czasu do czasu coś słodkiego, czy jak

nawyki żywieniowe zmienia się dla zdrowia, nie dla kilku kg (szczególnie przy Twoich gabarytach)
wynik prawdziwej zmiany nawyków zobaczysz w jakości ciała, ale-na przestrzeni lat
po pół roku dobrych nawyków-będzie lepiej, po roku, dwóch-jeszcze lepiej
a nie jako szybki efekt wizualny
wizualny szybki efekt raczej po prostu przy wyeliminowaniu produktów, które się źle toleruje, jeśli powodują puchnięcie/gromadzenie wody

jak się ma "trochę tłuszczyku" do kg?
jak sądzisz, ile waży to trochę tłuszczyku?(tłuszcz jest leciutki)

po co się porównywać do sportsmenek?
przecież prawdziwy sport zdrowiu nie służy
przy prawdziwym zawodowym sporcie ludzie sobie niszczą zdrowie, a nie nabywają go
zdrowiu służy codzienna aktywność o średniej intensywności, a nie zbijanie fatu do cna
poza tym-ile z tych sportsmenek ma problemy hormonalne?
co to za porównania

wiesz, przeciętna dorosła młoda kobieta o prawidłowej wadze ma ok.25% tłuszczu,
z czego bodaj 12% to tłuszcz STRUKTURALNY, taki który buduje organizm, a reszta to dopiero zapasowy
a zapasowego też nie można się pozbyć do zera
__________________
#########################
.............. .............
macerata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-27, 12:52   #102
jeu
Zakorzenienie
 
Avatar jeu
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 388
Dot.: napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi..

nie chodzi o zbijanie tłuszczu do 0, bo o to też nie chodzi. ja mam normalną ilość tłuszczu w organizmie (na granicy minimum), ale to nadal normalne. i nie, nie zależy mi na jakimś wielkim zbiciu tłuszczu, tylko na ładnej sylwetce, którą osiągnie się:
a) dobrą dietą, pełnowartościową, z dobrym rozkładem węgli, białek i tłuszczy
b) ćwiczeniami, bo to one poprawiają wygląd ciała
c) jakąś redukcją tłuszczu (to i tak nastąpi przez ćwiczenia)

niemniej objadając się non stop, czy wżerając słodycze tego się nie osiągnie. ja mam problem z odstawieniem słodyczy, głównie dlatego, że od maleńkości ciągle je jadłam, dzień w dzień tabliczkę czekolady, a teraz nie mam już tego metabolizmu co kiedyś i chcę wrócić do wagi licealnej, bo wtedy dobrze się czułam. 54kg to waga naprawdę minimalna jaką chcę osiągnąć, więc proszę się tym nie sugerować. mogę ważyć i 60kg, byleby mieć płaski brzuch bez oponki (i nikt nie wmówi mi, że nie da się takiego brzucha mieć, bo się da).

a chcę się zdrowo żywić też z tego względu, żeby dobrze moje ciało wyglądało nie tylko za 2 lata, ale także za 20 i wiem, że efekty nie będą widoczne od razu.

tłuszcz może i jest lekki, mięśnie ważą więcej, ale 1kg tłuszczu zajmuje dużo więcej miejsca niż 1kg mięśni. więc dopóki ja czuję się dobrze z taką ilością tłuszczu jaką mam i nie widzę żadnych negatywnych objawów (póki co) to nie widzę sensu rezygnowania z czegokolwiek.

a objadanie się? to problem, który zaobserwowałam już jakiś czas temu (jeszcze w liceum miewałam takie ataki...) potrafię jeść wszystko co mi wpadnie w ręce, ciasta, ciasteczka, czekolady, bułki, chleb, chipsy, dosłownie wszystko, mimo że boli mnie brzuch z bólu itd. to nie jest zdrowe i wątpię, żeby mój organizm się tego domagał, jeśli przeciętny człowiek je ok. 2000-3000kcal dziennie i to normalne. nie będąc na diecie również miałam takie napady. :/ chcę je wyeliminować i jeść jak normalny człowiek. nie wiem, czy to kwestia mojej psychiki, czy to efekt tego, że uwielbiam jeść - chcę to zmienić.

dla swojego ciała i dla swojego zdrowia.

większość sporstmenek schodzi poniżej tych 12% dlatego mają problemy, a ciężko je utuczyć z taką ilością ruchu jaki one mają. chciałam tylko pokazać, że można mieć mniej tłuszczu niż zalecana norma (np. na granicy 15-16%) i nadal być zdrowym. ja sobie robię regularnie badania krwi, pomiary, obserwuję się, więc jestem świadoma tego, co się dzieje.
__________________
Luxembourg
jeu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-27, 14:17   #103
macerata
Zakorzenienie
 
Avatar macerata
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
Dot.: napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi..

wiesz, z tym sportem to chyba spore uogólnienie
są pojedyncze dyscypliny, w których się osiąga wyjątkowo niski poziom tkanki tłuszczowej,
to chyba głównie kulturyści i maratończycy/sprinterzy
bo przy rzucie kulą raczej tak nie jest, jak i przy wielu innych aktywnościach
u tancerek czy przy jeżdzie figurowej też ma to małe znaczenie

idąc za tym-jeśli będziesz trenowała i odżywiała się jak maratończyk, to możesz zejść dość nisko
jeśli jak kulturysta/tka-jeszcze niżej
a jak zwykły człowiek?
raczej będziesz miała tzw."niewidoczny tłuszcz", obrastający narządy wewnętrzne typowy dla osób notorycznie się odchudzających,
niż prawdziwie niski poziom wynikający z ograniczeń w przeciętnej diecie (na poziomie walki ze słodyczami i napadami) i jakiejś aktywności

więc do tych porównań to jeszcze droga świetlna

a napady na jedzenie?

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=326079

to jest taki specjalny dział, KZ.
__________________
#########################
.............. .............
macerata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-27, 20:04   #104
misior920127
Zakorzenienie
 
Avatar misior920127
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Honolulu Beaches
Wiadomości: 3 879
Send a message via Skype™ to misior920127
Dot.: napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi..

jak sie trzymacie, Dziewczęta?
misior920127 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-27, 21:49   #105
niunia_ona
Zakorzenienie
 
Avatar niunia_ona
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 252
Dot.: napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi..

Cytat:
Napisane przez misior920127 Pokaż wiadomość
jak sie trzymacie, Dziewczęta?
mi idzie calkiem calkiem
choc byl dzis baton ale sie ogarnelam i sie w miare trzymam. batonem sie nie przejmuje lepszy baton niz cala sterta wchlonietego jedzenia naraz
__________________

Julia na świecie


biust 88/85
pd b 82,5/82
brzuch 90/88
talia 77
biodra 91/87
udo 54/52
lydka 36/35,5
niunia_ona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-02, 13:09   #106
kumat
Raczkowanie
 
Avatar kumat
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z mojego miejsca na ziemi
Wiadomości: 438
Dot.: napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi..

niunia , jest 2 marzec

jak dajesz radę moja droga ???

szczerze Ci powiem że ten problem mam daleko za sobą (nastawienie psychiczne,ustalenie zasad sama z sobą, postanowienie i .....brak odwrotu)
i mam nadzieję że tak będzie zawsze.

jedzenie nie może być naszym wyznacznikiem , to dział uboczny w życiu , coś co musi być - owszem , ale nie odgrywa najważniejszej roli. jeśli jest Ci smutno , źle -- zadzwoń do psiapsiółki weź buteleczkę wody i idźcie na spacer... jeśli nie masz z kim idź sama , od razu lepiej się poczujesz ... pieniądze z kupna słodyczy odkładaj przez pierwszy tydzień - po tygodniu zrób sobie prezent (lakier do paznokci,maska do twarzy lub włosów) to bardzo bardzo motywuje , uwierz mi trzymam kciuki

Edytowane przez kumat
Czas edycji: 2012-03-02 o 13:11
kumat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-02, 13:46   #107
niunia_ona
Zakorzenienie
 
Avatar niunia_ona
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 252
Dot.: napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi..

idzie mi calkiem dobrze
na wadze o dziwo 57.7
__________________

Julia na świecie


biust 88/85
pd b 82,5/82
brzuch 90/88
talia 77
biodra 91/87
udo 54/52
lydka 36/35,5
niunia_ona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-02, 15:13   #108
zupelnie_inna_ja
Raczkowanie
 
Avatar zupelnie_inna_ja
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 284
GG do zupelnie_inna_ja
Dot.: napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi..

Cytat:
Napisane przez niunia_ona Pokaż wiadomość
idzie mi calkiem dobrze
na wadze o dziwo 57.7
brawo!
__________________
w walce o szczupłe i zadbane ciało

61-60-59-58-57-56-55-54-53-52-51-50
zupelnie_inna_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-02, 15:48   #109
niunia_ona
Zakorzenienie
 
Avatar niunia_ona
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 252
Dot.: napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi..

Cytat:
Napisane przez zupelnie_inna_ja Pokaż wiadomość
brawo!
tez sie ciesze
__________________

Julia na świecie


biust 88/85
pd b 82,5/82
brzuch 90/88
talia 77
biodra 91/87
udo 54/52
lydka 36/35,5
niunia_ona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-02, 18:19   #110
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi..

Ja wyelminowałam napady glodu poprzez spożywanie produktów o niskim indeskie glikemicznym. Czasem robie sobie słodką przekąske (serek + owoce, czasem taką mleczną kanapkę z otrębów, ale zamiast cukru daje syrop z agawy).
Nawet dziś jak dostałam od 4-latków własnoręcznie zrobioną sałatkę owocową z bitą śmietaną, to tej śmietany tylko skubnęłam, choć kiedyś bym sobie nie podarowała.
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-02, 19:09   #111
Bellamy
Zadomowienie
 
Avatar Bellamy
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 092
Dot.: napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi..

kumat ma rację. często jest to tzw. głód emocjonalny. na początku nic złego, ale potem może się przerodzić w coś gorszego, chociażby kompulsy.. czyli takie zajadanie problemów. mnie bardzo pomógł psycholog doradzony przez dziewczyny z wizażu a pomyśleć, że zaczęło się od niewinnych 'ciasteczek na poprawę humoru' oczywiście nie mówię, że każdego musi to spotkać, ale osoby słabsze psychicznie jak ja, owszem. i nauczyłam się nie zajadać smutków, samotności, negatywnych uczuć. zareagowałam w porę, kiedy tylko pojawiły się pierwsze objawy kompulsów, nie chciałam się w to bardziej wpakować, bo wiele osób walczy z tym latami. jak jest mi smutno to idę się wypłakać chociażby do poradni i jest dużo lepiej. wciąż muszę walczyć, po prostu staram się jeść normalnie, 5 posiłków dziennie a jak pozwolę sobie na "michałka" czy "iryska" to nie wpadam w szał i nie rzucam się na co popadnie. inna sprawa że podstawą jest dobrze zbilansowana dieta... u mnie te napady były częściowo spowodowane tym, że stosowałam drastyczne diety, więc organizm się domagał kalorii. teraz mam to o wiele rzadziej. naprawdę polecam psychologa każdemu. pamiętajcie, że nie trzeba mieć niedowagi, aby mieć zaburzenia odżywiania. i warto z tym walczyć, walczyć o swoje własne dobre samopoczucie
__________________
don't leave me here my guiding light
'cause I wouldn't know where to begin..
Bellamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-02, 19:46   #112
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi..

Cytat:
Napisane przez Bellamy Pokaż wiadomość
kumat ma rację. często jest to tzw. głód emocjonalny. na początku nic złego, ale potem może się przerodzić w coś gorszego, chociażby kompulsy.. czyli takie zajadanie problemów. mnie bardzo pomógł psycholog doradzony przez dziewczyny z wizażu a pomyśleć, że zaczęło się od niewinnych 'ciasteczek na poprawę humoru' oczywiście nie mówię, że każdego musi to spotkać, ale osoby słabsze psychicznie jak ja, owszem. i nauczyłam się nie zajadać smutków, samotności, negatywnych uczuć. zareagowałam w porę, kiedy tylko pojawiły się pierwsze objawy kompulsów, nie chciałam się w to bardziej wpakować, bo wiele osób walczy z tym latami. jak jest mi smutno to idę się wypłakać chociażby do poradni i jest dużo lepiej. wciąż muszę walczyć, po prostu staram się jeść normalnie, 5 posiłków dziennie a jak pozwolę sobie na "michałka" czy "iryska" to nie wpadam w szał i nie rzucam się na co popadnie. inna sprawa że podstawą jest dobrze zbilansowana dieta... u mnie te napady były częściowo spowodowane tym, że stosowałam drastyczne diety, więc organizm się domagał kalorii. teraz mam to o wiele rzadziej. naprawdę polecam psychologa każdemu. pamiętajcie, że nie trzeba mieć niedowagi, aby mieć zaburzenia odżywiania. i warto z tym walczyć, walczyć o swoje własne dobre samopoczucie
Jakie były te pierwsze zwiastuny problemów
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-02, 22:27   #113
Bellamy
Zadomowienie
 
Avatar Bellamy
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 092
Dot.: napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi..

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
Jakie były te pierwsze zwiastuny problemów
ciągi jedzeniowe- tydzień, dwa. to nie było nawet jedzenie, a pochłanianie wszystkiego co mam pod ręką, dopóki nie było mi niedobrze. zawsze miałam dziwne ujścia do odreagowania problemów. ale napisałam to tak 'ku przestrodze' bo podejrzewam, że większość osób w tym akurat wątku po prostu lubi sobie dogadzać smakołykami co jest ok w umiarkowanych ilościach. od tego jest oddzielny na kz - jedzenie kompulsywne. ja też nieraz mam parcie na słodycze chociaż dopiero co zjadłam obiad a humor mam dobry -wtedy idę pobiegać itp., na zwykłe zachcianki znalazłam sposoby.
__________________
don't leave me here my guiding light
'cause I wouldn't know where to begin..
Bellamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-05, 07:05   #114
rozkosz
Raczkowanie
 
Avatar rozkosz
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 101
Dot.: napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi..

nie wiem co robić, w temacie o kompulsywnym dziewczyny wytłumaczyły mi różnicę między kompulsami a tym co mnie spotyka, ale ja już sama nie wiem co to jest ale psychicznie jestem już wyczerpana. jedyne czego chcę to wyć i rwać włosy z głowy, przespać tygodnie i miesiące z nadzieją, że kiedy się obudzę będzie już jak kiedyś. nic mnie już nie cieszy
__________________
eldo-plaża <3
matrix mnie więzi...

rozkosz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-05, 12:46   #115
kumat
Raczkowanie
 
Avatar kumat
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z mojego miejsca na ziemi
Wiadomości: 438
Dot.: napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi..

Cytat:
Napisane przez rozkosz Pokaż wiadomość
nie wiem co robić, w temacie o kompulsywnym dziewczyny wytłumaczyły mi różnicę między kompulsami a tym co mnie spotyka, ale ja już sama nie wiem co to jest ale psychicznie jestem już wyczerpana. jedyne czego chcę to wyć i rwać włosy z głowy, przespać tygodnie i miesiące z nadzieją, że kiedy się obudzę będzie już jak kiedyś. nic mnie już nie cieszy
rozkosz ?

takie pytanko mam do Ciebie :
wyczytałam tu z boku że : kochasz , studiujesz ...
toć to maximum szczęścia dziewczyno !

więc gdzie tu tkwi problem ?
Twój facet (jeśli faktycznie kochasz i jesteś kochana) powinien być Twoim przyjacielem , powinnaś mu się wygadać , ( lub przyjaciółka - myślę że na pewno ją masz) - też mogłaby Ci pomóc , z bratnią duszą zawsze łatwiej iść przez świat - to prawda , ale tu już martwię się o Ciebie , piszesz że jesteś psychicznie wyczerpana ...
Jak wygląda Twoje życie ?
Czy zajadasz swoje problemy i potknięcia ale też sukcesy i radości ???

To już chyba trochę za daleko poszło , jesteś tu "incognito" więc pisz śmiało w czym naprawdę jest problem...

pa , kumatek

Edytowane przez kumat
Czas edycji: 2012-03-05 o 12:50
kumat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-05, 16:16   #116
rozkosz
Raczkowanie
 
Avatar rozkosz
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 101
Dot.: napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi..

Cytat:
Napisane przez kumat Pokaż wiadomość
rozkosz ?

takie pytanko mam do Ciebie :
wyczytałam tu z boku że : kochasz , studiujesz ...
toć to maximum szczęścia dziewczyno !

więc gdzie tu tkwi problem ?
Twój facet (jeśli faktycznie kochasz i jesteś kochana) powinien być Twoim przyjacielem , powinnaś mu się wygadać , ( lub przyjaciółka - myślę że na pewno ją masz) - też mogłaby Ci pomóc , z bratnią duszą zawsze łatwiej iść przez świat - to prawda , ale tu już martwię się o Ciebie , piszesz że jesteś psychicznie wyczerpana ...
Jak wygląda Twoje życie ?
Czy zajadasz swoje problemy i potknięcia ale też sukcesy i radości ???

To już chyba trochę za daleko poszło , jesteś tu "incognito" więc pisz śmiało w czym naprawdę jest problem...

pa , kumatek
kumatku masz rację, byłąm bardzo szczęśliwa mimo tego, że przeszkadzał mi mój wygląd. wzięłam się więc za siebie i wszystko grało póki waga się nie zatrzymała i nie zaczęły się coraz częstsze napady na jedzenie, czasem kilkudniowe ciągi z którymi nie wiem jak walczyć! mój chłopak jest moim najlepszym przyjacielem, jesteśmy razem 3,5 roku a znamy się jeszcze dłużej. wie o mnie wszystko ale o tym bardzo wstydziłam mu się powiedzieć. zwlekałam też dlatego, że wiedziałam, że on uzna za przyczynę to, że za mało jem (co moim zdaniem nie jest prawdą) i że każe mi jeśc więcej a ja już nie potrafię się żywić tak jak kiedyś, nie potrafię się przemóc, bardzo się boję, że znów przytyję a nie chcę być znów gruba, zwłaszcza, że absurdalne- mimo że schudłam dużo to chyba nie znoszę swojego ciała jeszcze bardziej niż przed dietą. ciągle o tym myślę, czuję się gruba i chociaż widzę, że spadają mi stare spodnie to w lustrze ciągle widzę się tak samo. wiem, że nie wybaczę sobie jeśli się poddam będąc tak blisko celu. nie wiem co robić, nie wiem czemu tyle jem w pewnych momentach, nie wydaje mi się żebym zajadała problemy bo nigdy wcześniej tak nie robiłam a jeść staram się tak żeby wszystkiego co ważne dostarczyć organizmowi więc nie wiem co robię źle, dlaczego tak się obżeram ;(. odechciało mi się wszystkiego, nawet spotkań z przyjaciółmi najchętniej bym tylko spała i czytała bo wtedy nie myślę o jedzeniu i chudnięciu. chłopak bardzo się stara, zawsze był i jest dla mnie oparciem ale on jest tak samo zagubiony w tym problemie jak ja i ciężko mi się o tym z nim mówi. przyjaciółce wstydzę się powiedzieć, to okropne bo przecież wiem, że mogę jej ufać, że by mnie wspierała i pewnie by mi ulżyło ale nie potrafię się przełamać. wpadłam w wielki dół i nie wiem jak się z tego wygrzebać..

kumat, wiem, że nie możesz nic poradzić na ten problem ale dziękuję za możliwość wygadania się. obcej osobie, anonimowo jakoś łatwiej..
__________________
eldo-plaża <3
matrix mnie więzi...

rozkosz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-05, 18:29   #117
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi..

Cytat:
Napisane przez rozkosz Pokaż wiadomość
kumatku masz rację, byłąm bardzo szczęśliwa mimo tego, że przeszkadzał mi mój wygląd. wzięłam się więc za siebie i wszystko grało póki waga się nie zatrzymała i nie zaczęły się coraz częstsze napady na jedzenie, czasem kilkudniowe ciągi z którymi nie wiem jak walczyć! mój chłopak jest moim najlepszym przyjacielem, jesteśmy razem 3,5 roku a znamy się jeszcze dłużej. wie o mnie wszystko ale o tym bardzo wstydziłam mu się powiedzieć. zwlekałam też dlatego, że wiedziałam, że on uzna za przyczynę to, że za mało jem (co moim zdaniem nie jest prawdą) i że każe mi jeśc więcej a ja już nie potrafię się żywić tak jak kiedyś, nie potrafię się przemóc, bardzo się boję, że znów przytyję a nie chcę być znów gruba, zwłaszcza, że absurdalne- mimo że schudłam dużo to chyba nie znoszę swojego ciała jeszcze bardziej niż przed dietą. ciągle o tym myślę, czuję się gruba i chociaż widzę, że spadają mi stare spodnie to w lustrze ciągle widzę się tak samo. wiem, że nie wybaczę sobie jeśli się poddam będąc tak blisko celu. nie wiem co robić, nie wiem czemu tyle jem w pewnych momentach, nie wydaje mi się żebym zajadała problemy bo nigdy wcześniej tak nie robiłam a jeść staram się tak żeby wszystkiego co ważne dostarczyć organizmowi więc nie wiem co robię źle, dlaczego tak się obżeram ;(. odechciało mi się wszystkiego, nawet spotkań z przyjaciółmi najchętniej bym tylko spała i czytała bo wtedy nie myślę o jedzeniu i chudnięciu. chłopak bardzo się stara, zawsze był i jest dla mnie oparciem ale on jest tak samo zagubiony w tym problemie jak ja i ciężko mi się o tym z nim mówi. przyjaciółce wstydzę się powiedzieć, to okropne bo przecież wiem, że mogę jej ufać, że by mnie wspierała i pewnie by mi ulżyło ale nie potrafię się przełamać. wpadłam w wielki dół i nie wiem jak się z tego wygrzebać..

kumat, wiem, że nie możesz nic poradzić na ten problem ale dziękuję za możliwość wygadania się. obcej osobie, anonimowo jakoś łatwiej..
Twój problem jest chyba dość typowy dla wątków na KZ. Może tam znalazłabyś potrzebną pomoc i wsparcie osób w tej samej sytuacji..
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-26, 13:51   #118
kumat
Raczkowanie
 
Avatar kumat
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z mojego miejsca na ziemi
Wiadomości: 438
Dot.: napady na jedzenie. jak sobie z nimi poradzić i strzec sie przed nimi..

Niunia ?

znów nie ma Ciebie ...
gdzie jesteś ?
kumat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:06.