Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń

[yaminishi]

Kurcze to ja tu wydaje krocie (narazie 2 zabiegi ) na złuszczanie kwasami, juz mi pani dermatolog zapowiedziała, że konieczny byłby też peeling migdałowy a wystarczy samemu ukręcić sobie takie cudo za małe pieniądze i cieszyć się gładką buźką...
Zainponowałyście mi kobietki, co jak co ale, żeby można sobie samemu kwas na twarz nakładać to nie pomyślałabym nigdy a coś czuje że i u mnie się na to zanosi

[utrapienie]

Napisane przez kaczorka

to stężenie około 9,6%

Kaczorka, zastajesz na tym forum oficjalnym chemikiem ds. liczenia stężeń

[kaczorka]

Napisane przez utrapienie

Kaczorka, zastajesz na tym forum oficjalnym chemikiem ds. liczenia stężeń

widzisz a to babsko z chemii nie chciało mi 5 postawić

[prowl]

Witam dziewczyny!
Pierwszy raz tu jestem
Przeczytałam trochę tego topicu ale nie mam siły żeby cały czytać przyznaję się
2 razy byłam na peelingu migdałowym u dermatologa zabuliłam za tę przyjemność 130 zł (x 2) i efekt taki sobie jak na razie.. Niby troszkę jest ale nie porażający..
Stąd moje zainteresowanie tematem, bo nie uśmiecha mi się płacić tyle kasy za coś co da minimalne efekty :/
Mam jedno ale obszerne pytanie i byłabym bardzo wdzięczna gdyby ktoś mnie pokierował na konkretną stronę tego tematu albo na maila odpowiedział, żeby forum nie zaśmiecać.. Bo pewnie już parę razy były poruszane takie kwestie..

- Peeling z allegro a peeling u dermatologa a peeling z mazideł - bladego pojęcia nie mam jakie miał stężenie peeling u dermatologa ale szczypał minimalnie, złuszczanie też minimalne, za to śmierdział okropnie i był taki tłustawy; ten z allegro wydaje się najbardziej podobny do gabinetowego i może warto byłoby w taki właśnie zainwestować; proszkowany trochę mnie przeraża bo nadal nie wiem jak Wy obliczacie te stężenia i w ogóle nie łapię jakie okresy przerwy trzeba robić, co stosować przed, po, w trakcie ile strosować tonik potem peeling itd.. Po prostu boję się robić cokolwiek sama, eksperymentować (moja buzia i tak już przeszła zbyt wiele ), poza tym mówicie, że raczej podrażnia Was ten proszkowany, a ja po prostu nie mogę wyłączyć się z życia na kilka dni więc zależy mi na tym, żeby wyglądać normalnie.. No i w ogóle co trzeba mieć ze sprzętu żeby sporządzić taką miksturę? Rozrabiacie to tylko z wodą więc chyba nie jest taki tłustawy jak u dermatologa?

Jestem gotowa na wydatek 20 zł za ampułkę jeśli uważacie, że taki byłby bezpieczniejszy, także tu nie chodzi o kasę w tych przedziałach, na całą serie zabiegów mogę dać 130 zł, ale nie za 1 zabieg :/ Rozumiecie..

Ale jakby była jakaś chętna dobra duszyczka żeby mi wytłumaczyć jak chłopu na miedzy co się robi z takim proszkiem to chyba zaryzykuję.. Być może już gdzieś wcześniej się ukazała jakaś instrukcja obsługi dla opornych to proszę tylko o skierowanie..

Pozdrawiam serdecznie!

[anah]

Napisane przez prowl

Ale jakby była jakaś chętna dobra duszyczka żeby mi wytłumaczyć jak chłopu na miedzy co się robi z takim proszkiem to chyba zaryzykuję.. Być może już gdzieś wcześniej się ukazała jakaś instrukcja obsługi dla opornych to proszę tylko o skierowanie..

Witaj prowl Nie będę chyba do końca ta dobrą duszyczką, bo napiszę Ci tylko, żebyś jednak poczytała cały ten wątek. Dziewczyny opisują swoje doświadczenia z różnymi stężeniami. Jest dość obszerny, ale myślę, że warto

W sobotę zrobiłam wreszcie 25%. Trzymałam 5 minut, swędziało i piekło podobnie jak przy 20 i 15%. Dzisiaj zauważyłam pierwsze drobne łuszczenie.
Zupełnie niepotrzebnie sie obawiałm. Buziak jest już zaprawiony w bojach kwasowych, łuszczenie bardzo mi nie przeszkadza, wysuszenie do zniesienia, nie miałam sie czego bać. Nałożyłam bardzo delikatnie jedną warstwę na twarz a potem doprawiłam drugą miejsca z plamkami.
Njbardziej cierpia moje opuszki prawej ręki (nakładałam kwas płatkiem kosmetycznym). Skóra łuszczy sie niemiłosiernie i są mocno przesuszone. Musze mocno natłuszczać cały dzień. Linie papilarne chyba nie znikną

[marysia602]

czesc dziewczyny

postanowilam zrobic sobie tonik moze byc na poczatek 10% czy to moze za duzo?
po jakim czasie od zastosowania toniku jest luszczenie? czy mozecie mi powiedziec co uzywacie do nawilzania skory? mysle o olejkach ale sama nie wiem. pomozecie mi sie na cos zdecydowac? moze jakis krem nawilzajacy?
aha a jak czesto stosowac tonik?
pozdrawiam

[basiao84]

ja polecam zamiast płatka używać pędzelka- ja mam pędzelek do cieni z Rossmana, naturalne włosie, mięciutki- i co najwazniejsze- kosztował cale 4,99pln.
I paluszki mam całe i zdrowe

[prowl]

Nie mam czasu by czytać cały topik.. To się może sprecyzuję - rozrabiacie proszek tylko z wodą czy z czymś jeszcze (chodzi mi i o tonik i o peeling)? Jaki sprzęt muszę mieć, żeby sobie robić tonik i peeling najlepiej taki, który będzie można przechować czyli z jakimś konserwantem?

[kaczorka]

Napisane przez prowl

Nie mam czasu by czytać cały topik.. To się może sprecyzuję - rozrabiacie proszek tylko z wodą czy z czymś jeszcze (chodzi mi i o tonik i o peeling)? Jaki sprzęt muszę mieć, żeby sobie robić tonik i peeling najlepiej taki, który będzie można przechować czyli z jakimś konserwantem?

ja do toniku dodałam hydromanil, a peeling to wyłącznie woda destylowana i kwas migdałowy. Tonik ma trwałość 2 tygodnie, a peeling jak zrobie to odrazu zużywam cały (4ml ), bo przecież zrobienie go trwa 3 minutki
A sprzęt to miarka, bagietka, a i na mazidłach zamówiłam też małą buteleczke bo nie miałam w czym trzymać tonku.

[iszsza]

Wczoraj na all wylicytowałam papierki lakmusowe (pH 1-10) zamawiam wkrótce na mazidłach to trza i zaczynam od toniku.Mam jeszcze pytanie: krem z filtrem 50 wystarczy prawda?

[olkie]

a ten peelingporadzi sobie z moimi wagrami i grudkami i zaskornikami na dekoldzie????? o co ile trzeba by bylo stosowac go???

[kaczorka]

Napisane przez olkie

a ten peelingporadzi sobie z moimi wagrami i grudkami i zaskornikami na dekoldzie????? o co ile trzeba by bylo stosowac go???

mi pomógł zrobiłam 5 peelingow i jutro robię 6 ostatni w odstępach 2 tygodniowych

[marika22]

marysiu602 ja na początku zrobiłam sobie tonik 5% ale był dla mnie za delikatny więc po 2 tygodniach zrobiłam 10% i skóra mi się od niego lekko złuszcza.
Może na początek spróbuj 5%?

[marysia602]

to juz nie wiem sama co mam dodac do toniku oprocz kwasu wode czy hydromanil? powiedzcie mi czym nawilzac cere podczas kuracji.

[kaczorka]

Napisane przez marysia602

to juz nie wiem sama co mam dodac do toniku oprocz kwasu wode czy hydromanil? powiedzcie mi czym nawilzac cere podczas kuracji.

tonik składa sie tylko z wody destylowanej i kwasu, ale mozna dodac hydromanil według przepisu z mazideł

[anah]

Napisane przez basiao84

ja polecam zamiast płatka używać pędzelka- ja mam pędzelek do cieni z Rossmana, naturalne włosie, mięciutki- i co najwazniejsze- kosztował cale 4,99pln.
I paluszki mam całe i zdrowe

Płatek był dobry do nizszych stężeń. Przy 20% skóra z opuszek nie złuszczała się.
Jeżeli jeszcze będę robić 25%, to wypróbuje sposób nakładania pędzelkiem.
mam nawet jakiś w domu.

Dzisiaj skóra łuszczy sie na całego Filtr położony na taka skórę wygląda tragicznie. Zdecydowanie look a la gnijąca panna młoda
Przy poprzednich peelingach skóra łuszczyła się mnie intensywnie, krem z filtrem przyklejał skórki, ale tym razem chyba ich za dużo. Wysuszenie w normie, po nawilżeniu zero dyskomfortu.

[Angi74]

Napisane przez kaczorka

tonik składa sie tylko z wody destylowanej i kwasu, ale mozna dodac hydromanil według przepisu z mazideł

Albo kwas hialuronowy,będzie bardziej nawilzał.

[leelee]

Zafascynowana tym peelingiem kupiłam kwas w hurtowni Za 250g zapłaciłam chyba 107 złotych. Starczy mi na rok
Na mazidłach strasznie małe te opakowania hehe... tylko 10g :P
A ponieważ mojej mamie spodobał się tonik, więc te 10g szybko sie skończyło.
Jeśli ktoś jest chętny na hurtowe zakupy moge podać namiary

Tak przy okazji, co myślicie o peelingu pirogronowym? Czy przepis jest taki sam jak na peeling migdałowy? Mam chęć spróbowania czegoś innego Podaje link http://www.bio-med.pl/pirogronowy_peel.html

Btw. czy wy też odczuwacie taką satysfakcje, że oszczędzacie tym sposobem ok. 200 zł? Nie moge uwierzyć, że w gabinecie tyle kosztuje ten peeling...

[ankkka]

Napisane przez leelee

Zafascynowana tym peelingiem kupiłam kwas w hurtowni Za 250g zapłaciłam chyba 107 złotych. Starczy mi na rok
Na mazidłach strasznie małe te opakowania hehe... tylko 10g :P
A ponieważ mojej mamie spodobał się tonik, więc te 10g szybko sie skończyło.
Jeśli ktoś jest chętny na hurtowe zakupy moge podać namiary

Tak przy okazji, co myślicie o peelingu pirogronowym? Czy przepis jest taki sam jak na peeling migdałowy? Mam chęć spróbowania czegoś innego Podaje link http://www.bio-med.pl/pirogronowy_peel.html

Btw. czy wy też odczuwacie taką satysfakcje, że oszczędzacie tym sposobem ok. 200 zł? Nie moge uwierzyć, że w gabinecie tyle kosztuje ten peeling...

niby tak, ale gdzies dziewczyny na tym forum podkreślały, że to nie do końco to samo co u kosmetyczki... ale ja tam wole i tak oszczędzać choć trochę na tych koszmarnie drogich zabiegach

[Madlaine]

Napisane przez ankkka

niby tak, ale gdzies dziewczyny na tym forum podkreślały, że to nie do końco to samo co u kosmetyczki... ale ja tam wole i tak oszczędzać choć trochę na tych koszmarnie drogich zabiegach

ankkka nie wiesz może, jaka jest różnica ?

w piątek wybieram się na peeling migdałowy właśnie do kosmetyczki, 40 %, ale uspokoiła mnie, że nie ma szans, aby zrobić tym krzywdę, peeling wykonuje od ponad 4 lat i tylko raz jej sie zdarzyło, żeby klientka si złuszczyła i to tylko dlatego, że była to osoba cierpiąca na mocznicę

[Madlaine]

Napisane przez leelee

Btw. czy wy też odczuwacie taką satysfakcje, że oszczędzacie tym sposobem ok. 200 zł? Nie moge uwierzyć, że w gabinecie tyle kosztuje ten peeling...

200 zł u mnie kosztuje 80 - choć uważam, że mogłoby być taniej ale widziałam tez oferty po 65 zł i to gdzieś w Gdyni, tylko za Chiny nie pamiętam w którym salonie

[leelee]

Napisane przez Madlaine

ankkka nie wiesz może, jaka jest różnica ?

w piątek wybieram się na peeling migdałowy właśnie do kosmetyczki, 40 %, ale uspokoiła mnie, że nie ma szans, aby zrobić tym krzywdę, peeling wykonuje od ponad 4 lat i tylko raz jej sie zdarzyło, żeby klientka si złuszczyła i to tylko dlatego, że była to osoba cierpiąca na mocznicę

Wydaje mi się, że ten peeling u kosmetyczki wygląda tak jak ten z allegro.
Czyli jest z kwasem hialuronowym. Jest delikatny, więc krzywdy Ci nie zrobi nawet stężenie 40%. Ten peeling, który robimy same to w życiu w takim stężeniu bym sobie na twarz nie zrobiła

Napisane przez Madlaine

200 zł u mnie kosztuje 80 - choć uważam, że mogłoby być taniej ale widziałam tez oferty po 65 zł i to gdzieś w Gdyni, tylko za Chiny nie pamiętam w którym salonie

Cene 200 zł widziałam w cenniku dobrego salonu kosmetycznego, więc pewnie płaci sie nie tylko za peeling, ale również za samą nazwe salonu. Ale też któraś dziewczyna tutaj na tym wątku pisała o cenie od 150 do 250 chyba. Dlatego tak bardzo jestem zadowolona jak tylko pomyśle ile oszczędzam

[@ska]

A ja mialam zabieg juz 2 razy u dermatologa. Placilam 70 zl, i tez 40%, ale chyba bez niczego lagodzacego ( wytlumaczyla mi, ze tak to tylko u kosmetyczki). Za pierwszym razem bardzo sie luszczylam, szczegolnie na brodzie, z ktora glownie mam problem, i bardzo bylam z tego zadowolona. Za drugim, luszczenie juz mniejsze, ale i tak z efektow jestem zadowolona.

Niestety, do Polski wroce dopiero pod koniec kwietnia, a czytajac ten watek mam wielka ochote "ukrecic" sobie ten peeling sama , bo broda wariuje i nie wytrzymam do tego czasu. Mam kwas z mazidel, i inne sprzety, typu zlewka (25 cm3), te takie male lyzeczki do mierzenia (0,5 i 1 ml), to do mieszania (bagietka? ).

Tylko w ogole nie wiem jak sie zabrac za tworzenie tego peelingu. Dlatego mam wielka wielka prosbe, jesli mialybyscie troszke czasu, skrobnac taka "instrukcje" co i jak po kolei robicie, przygotowujac peeling. Wiem, ze rozne rzeczy przewijaly sie w watku, ale kazda gdzie indziej, a ja jestem troche lewa do takich robot Dlatego potrzebuje jak do debila,po kolei Prosze, nie bijcie, ze to juz bylo, tylko jakby jakas dobra duszyczka miala chwilke czasu, to bede bardzo wdzieczna Skoro przygotowanie trwa 3 minutki, to moze opisanie tego dluzsze nie bedzie

Chyba zaczne od 15%, juz mam taki mix w glowie po przeczytaniu calego watku, ze nie pamietam proprocji, ale gdzies znajde, tylko co dalej. Jak to odmierzyc wszystko? I co do czego, najpierw kwas, potem wode, czy na odwrot, czy bez znaczenia?itp

Aha, a'propos tej wody, to musi byc tylko i bezwzglednie destylowana? A jakas termalna, przegotowana, przefiltrowana czy mineralna by uszla?

Dobra, to juz chyba tyle pytan, przepraszam ze zawracam glowe i mecze, ale tak sie napalilam czytajac ten watek, ze nie chcialabym niczego spieprzyc dzieki swojej wrodzonej zdolnosci do czynienia tegoz
z gory dziekuje za pomoc

[marika22]

Zrobiłam peeling..... I teraz mam obawy. Mam wolne do poniedziałku i nie wiem czy do tego czasu wszystko ładnie zejdzie.... Peeling zrobiłam tak: 1ml kwasu i 3,2ml wody - czyli wychodzi że 20%
Szczypało mnie okropnie, policzki zrobiły się białe... Wytrzymałam 6 minut i zmyłam. Twarz mnie szczypie do tej chwili - powinna????? (minęły już 3 godziny). Jestem czerwona jak burak. Boję się, że sobie zaszkodziłam a nie pomogłam. Jakoś czuję się nieswojo

[Madlaine]

Napisane przez marika22

Zrobiłam peeling..... I teraz mam obawy. Mam wolne do poniedziałku i nie wiem czy do tego czasu wszystko ładnie zejdzie.... Peeling zrobiłam tak: 1ml kwasu i 3,2ml wody - czyli wychodzi że 20%
Szczypało mnie okropnie, policzki zrobiły się białe... Wytrzymałam 6 minut i zmyłam. Twarz mnie szczypie do tej chwili - powinna????? (minęły już 3 godziny). Jestem czerwona jak burak. Boję się, że sobie zaszkodziłam a nie pomogłam. Jakoś czuję się nieswojo

hardcore ... szczerze podziwiam, ja sie tak boje, że nawet wizyta u kosmetyczki mnie przeraża, sama bym sie chyba nie odważyła, za mało kumata jestem do takich spraw

[marika22]

Madlaine masz rację, że się boisz, bo to chyba nie dla takich osób jak my. Mogłam tego nie robić

[anah]

@ska, odmierzasz wodę, może byc ciepła, od niej wsypujesz kwas. Woda może byc przegotowana. jak kwas nie będzie chciała sie rozpuścić, to zanurzasz zlewkę z tą mieszanina w bardzo ciepłej kąpieli wodnej i wszystko mieszasz az do rozpuszczenia kwasu. Peeling nakładasz na czystą buzię, może byc przetarta alkoholem, co dokładnie zdezynfekuje skórę i kwas będzie lepiej penetrował
Na pierwszy raz nie przesadzaj z długościa przebywania peelingu na skórze. 5 min wystarczy. Sprawdzisz reakcje skóry. Zmywasz woda z mydłem. Potem musisz sie porządnie natłuścić. Lanolina, alantan plus maść, wazelina, wszaelkie tłustości o jak najprostszym składzie.

Przyjemnego peelingowania. Daj znac jak poszło


marika, trudno przewidzieć jak długo będziesz się łuszczyć. ja obłażę średnio
5 dni Zaraz po mam 2 dni niełuszczenia a potem dopiero zaczyna sie wylinka.
Czym sie natłuszczasz?

[leelee]

Przygotowałam małą ściąge ze stężeniami. Może sie komuś jeszcze przyda.

10% - 0.5ml kwasu; 3,6ml wody
15% - 1ml kwasu; 4,5ml wody
20% - 1,25ml kwasu; 4,0ml wody
25% - 1,25ml kwasu; 3,0ml wody
30% - 1,25ml kwasu; 2,25ml wody
35% - 1,25ml kwasu; 1,75ml wody
40% - 1,25ml kwasu; 1,5ml wody
45% - 1,25ml kwasu; 1,25ml wody
50% - 1,25ml kwasu; 1,0ml wody

Raczej powinno sie wszystko zgadzać, liczyłam po kilka razy
Trzech ostatnich stężeń radzę nie używać na twarz :P

Ktoś sie orientuje czy peeling pirogronowy robi sie tym samym sposobem co peeling migdałowy?

[kaczorka]

Napisane przez leelee

Przygotowałam małą ściąge ze stężeniami. Może sie komuś jeszcze przyda.

10% - 0.5ml kwasu; 3,6ml wody
15% - 1ml kwasu; 4,5ml wody
20% - 1,25ml kwasu; 4,0ml wody
25% - 1,25ml kwasu; 3,0ml wody
30% - 1,25ml kwasu; 2,25ml wody
35% - 1,25ml kwasu; 1,75ml wody
40% - 1,25ml kwasu; 1,5ml wody
45% - 1,25ml kwasu; 1,25ml wody
50% - 1,25ml kwasu; 1,0ml wody

Raczej powinno sie wszystko zgadzać, liczyłam po kilka razy
Trzech ostatnich stężeń radzę nie używać na twarz :P

właśnie miałam to samo zrobć, czytasz w moich myślach

[marika22]

anah ja się natłuszczam taką maścią Solcoseryl, którą lekarz mi przepisał po zabiegu TCA. Jest strasznie tłusta i działa w ten sposób, że przyspiesza regenerację naskórka.
Dzisiaj buzia mnie jeszcze tak leciutko boli na polikach, ale nie jestem już czerwona. Czuję, że mam taką skórę napiętą i twardszą - jakby skorupkę.
Znając życie to będę się długo łuszczyła a w poniedziałek MUSZĘ IŚĆ DO PRACY ! ! Jak ja się pokażę...