W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II - Strona 141 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-01-27, 15:12   #4201
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Cytat:
Napisane przez curry Pokaż wiadomość
Dla mnie jeszcze za sakwami przemawia fakt, że obciążają tył roweru. Duży ciężar na kierownicy utrudnia manewry.

Wysłane z mojego HM NOTE 1LTEW przy użyciu Tapatalka
a kto powiedzial ze koszyk musi byc na kierwonicy? ja mam z tylu( chcialam tez drugi na kierownicy, ale w trakcie jazdy nie moglabym lampy zapalac, wiec dalam sobie spokoj), duzy, glebokosc w sam raz. Moja torba na ramie plus szmaciana z zakupami sie miesci

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
W sumie jeśli po pracy będę robiła zakupy na bazarku to powinnam mieć i bagażnik z tyłu i koszyk z przodu . Jakoś to ogarniemy z TŻ. Blisko nowej pracy mam fajne miejsce gdzie mogę kupić owoce i warzywa więc szkoda nie skorzystać .
prosze bardzo gleboki koszyk na kierwonice
http://onlineshop.real.de/Lenkerkorb.../0125584001001

i duzy na tyl roweru, podobny do mojego
http://onlineshop.real.de/Schultasch...0607538001001#

oczywiscie jaki koszyk sobie kupisz to zalezy od twoich predyspozycji. Dla mnie musi byc duzy

Jak bym miala lapme wyzej, tak ze byla by nad koszykiem, to bym miala tez koszyk na kierownicy i w nim bym wozila moja torbe na ramie, a zakupy z tylu( ja na koszyku mam jeszcze gumowy waz, co by przytrzymac zakupy).

Edytowane przez 201608040942
Czas edycji: 2016-01-27 o 15:16
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-27, 16:32   #4202
CptCook
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Monika super te koszyki można pól warzywniaka do domu przywieźć

Z ciekawostek - zrobiłam dziś pastę z kurkumy (1/3 szklanki kurkumy, 2/3 szklanki wody i 1 łyżczeczka pieprzu czarnego- zagotowane ) i dodałam do rosołu. Normalnie czuję się o niebo lepiej i w końcu zaczynam wypacać chorobę, może się uda bez antybiotyków
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll

2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów
CptCook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-27, 17:16   #4203
nelyen
Zadomowienie
 
Avatar nelyen
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 761
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Cytat:
Napisane przez rise_against Pokaż wiadomość
http://www.fitbuk.pl/instruktor/2328...sankowska.html








Chodzę codziennie na 1 rekrutację przynajmniej i dostaję na maila że "otwarto CV" Dziś chcieli mnie wziąć, ale znowu do małej dziwnej firmy rodzinnej - postanowiłam być bardziej wybredna tym razem Dziękuję za wsparcie


Uuu, nie po drodze mi w żadne z tych miejsc, no trudno.



Obyś tym razem trafiła na normalnego pracodawcę, nie żadnego świra... Powodzenia!
__________________
bo nie ma za małych lub za dużych piersi

Więc nie za cnoty i charakter nagrodą jest miłość i nie za posłuszeństwo ani lojalność, ale za wdzięk i niepokorność, za życie samo w sobie w całej jego oczywistości. Wielka jest bowiem w nas potrzeba kochania.

Julia Hartwig, Kot Maurycy
nelyen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-27, 17:56   #4204
CptCook
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Ludzie są czasami fajni oddawałam dziś kilka rzeczy za free, nic za nie nie chciałam a dostalam butelkę wina i jabłka na szarlotkę. Fajnie.
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll

2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów
CptCook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-27, 20:15   #4205
cotka
Zadomowienie
 
Avatar cotka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 1 962
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Ja mam zamykamy koszyk wiklinowy (ale mam stelaż pod niego wiec nie musi byc mocny) - polecam
__________________
It always seems impossible... until it's done
cotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-27, 21:47   #4206
loglady83
Raczkowanie
 
Avatar loglady83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 302
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Podczytuje watek juz od dluzszego czasu i w koncu postanowilam wyjsc z ukrycia.

Minimalizmem interesuje sie od dluzszego czasu i kupowanie rzeczy naprawde ograniczylam do minimum. Ale wiele sie zmienilo od kiedy kilka miesiecy temu przeprowadzilam sie do sporego domu i go modernizujemy z partnerem. Ilosc gruzu i wszystkich odpadow nierecyklingowalnych, ktora pozostaje po demolizacji jest przerazajaca.

A koniec koncow to chcialabym aby ten dom produkowal jak najmniejsza ilosc smieci jaka jest w moich mozliwosciach.


A tak przylaczajac sie do dyskusji o koszach rowerowych to polecam. Jak jeszcze mieszkalam w Londynie to wszedzie jezdzilam na rowerze przez caly rok i uwielbialam to. Potrafilam wracac z wyladowanym koszem i plecakiem wypelnionym zakupami.

Edytowane przez loglady83
Czas edycji: 2016-01-27 o 21:51
loglady83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-27, 23:09   #4207
_czarny_kot
Zakorzenienie
 
Avatar _czarny_kot
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 5 397
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Cytat:
Napisane przez loglady83 Pokaż wiadomość
po demolizacji
Po czym?
_czarny_kot jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-01-27, 23:15   #4208
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
A do czego maja być te buty?
Ja w ub. roku szukałam butów do biegania i kupiłam Nike AIR ZOOM PEGASUS i Asics (modelu nie pamiętam). Pochodziłam w domu kilka godzin i Nike wróciły do sklepu. Nie umywają się nawet do Asics. Wizualnie Nike wygrywa, ale jeśli chodzi jakość i wygodę to nie maja szans.
Tak Asics mają super buty sportowe.
Oboje z TŻ'tem mamy i są świetne do biegania, bardzo trwałe.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-28, 06:17   #4209
antonina_bielska
Polka Ogarniaczka
 
Avatar antonina_bielska
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: słoikowo
Wiadomości: 8 106
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Wiem że jest +8 ale rozkleiły mi się zimowe buty i muszę nowe kupić - czy szukanie w ryłko jest dobrym pomysłem? (chcę wreszcie zainwestować w lepszą jakość). Myślałam jeszcze o zajrzeniu do tk maxx lub decathlonu po typowe outdoorowe
__________________
Lubię czytać

„Leć tam gdzie miłość głaszcze Cię dłonią, nie płacz za tymi, co miłość Twą trwonią”
antonina_bielska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-28, 07:23   #4210
201608160903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 093
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Cytat:
Napisane przez loglady83 Pokaż wiadomość
Podczytuje watek juz od dluzszego czasu i w koncu postanowilam wyjsc z ukrycia.

Minimalizmem interesuje sie od dluzszego czasu i kupowanie rzeczy naprawde ograniczylam do minimum. Ale wiele sie zmienilo od kiedy kilka miesiecy temu przeprowadzilam sie do sporego domu i go modernizujemy z partnerem. Ilosc gruzu i wszystkich odpadow nierecyklingowalnych, ktora pozostaje po demolizacji jest przerazajaca.

A koniec koncow to chcialabym aby ten dom produkowal jak najmniejsza ilosc smieci jaka jest w moich mozliwosciach.

A tak przylaczajac sie do dyskusji o koszach rowerowych to polecam. Jak jeszcze mieszkalam w Londynie to wszedzie jezdzilam na rowerze przez caly rok i uwielbialam to. Potrafilam wracac z wyladowanym koszem i plecakiem wypelnionym zakupami.
witamy

Cytat:
Napisane przez nelyen Pokaż wiadomość
Uuu, nie po drodze mi w żadne z tych miejsc, no trudno.

Obyś tym razem trafiła na normalnego pracodawcę, nie żadnego świra... Powodzenia!
Będzie dobrze, trzeba myśleć pozytywnie Miałam wczoraj mały dołek, ale już mi przeszło. Na smutki najlepsze minimalizowanie, więc zabieram się właśnie za ogarnianie.

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
Monika super te koszyki można pól warzywniaka do domu przywieźć

Z ciekawostek - zrobiłam dziś pastę z kurkumy (1/3 szklanki kurkumy, 2/3 szklanki wody i 1 łyżczeczka pieprzu czarnego- zagotowane ) i dodałam do rosołu. Normalnie czuję się o niebo lepiej i w końcu zaczynam wypacać chorobę, może się uda bez antybiotyków
Polecam grzaniec i spać i tak na zmianę - pomaga mi nawet na najgorsze choroby
201608160903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-28, 08:19   #4211
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Zapadam w sen zimowy. To niskie ciśnienie mnie wykończy Wczoraj jak padłam po pracy to wstałam po 22, pokręciłam się 2 godziny i poszłam spać dalej.


Znalazłam zupełnie przez przypadek fajny kanał na yb: https://www.youtube.com/channel/UCvI...rODlg/featured jest o minimalizmie, diecie, ćwiczeniach, życiu. Dziewczyna jest dietetykiem, jej facet trenerem osobistym. Będę miała co oglądać przez najbliższe dni
Zmotywowałam się i wycisnęłam rano sok. A po pracy skocze na siłownię.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-28, 09:51   #4212
CptCook
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Cytat:
Napisane przez antonina_bielska Pokaż wiadomość
Wiem że jest +8 ale rozkleiły mi się zimowe buty i muszę nowe kupić - czy szukanie w ryłko jest dobrym pomysłem? (chcę wreszcie zainwestować w lepszą jakość). Myślałam jeszcze o zajrzeniu do tk maxx lub decathlonu po typowe outdoorowe
Jak chcesz proste ale eleganckie skórzane buty na zimę to polecam niezmiennie Jezioro . Ja w tym roku kupiłam takie ocieplane botki:

http://allegro.pl/botki-jezioro-b-59...760684914.html

Chodzę w nich non stop i są naprawdę wygodne i ładnie wyglądają .
W tym roku będzie 10 rok jak mam kozaki tej firmy i wciąż są na chodzie :
http://allegro.pl/kozaki-jezioro-k-4...927394400.html

Po 10 latach skróciłam w nich obcas , ale na wiosnę i jesień chodzę w nich cały czas. Wiadomo, że trzeba pastować i czasami zainwestować w nowe fleki, ale jeszcze nigdy nie miałam tak niezniszczalnych butów. Polecam. Wiem że ktoś z tego wątku lub z wątku o oszczędzaniu też kupił buty tej firmy i był zadowolony.

Jeśli treko-podobne to z Decathlonu polecam takie (ale trzeba zaimpregnować bo na roztopach nie dają rady, za to na zimno są spoko):
http://www.decathlon.pl/buty-zimowe-...d_8344517.html
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll

2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów
CptCook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-28, 14:03   #4213
Cindy28
Lux Mundi
 
Avatar Cindy28
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Cytat:
Napisane przez cotka Pokaż wiadomość
Czasami (najcześciej w sumie) kradziony rower idzie na sprzedaż w całości i jak masz jakis bardzo charakterystyczny (np w ciapki) to sie bedzie za bardzo wyróżniał i nie kradną. Mieszkam w NL i przerobilam juz troche rowerów a TZ tym bardziej teraz mam taki raczej kiepski, spoko jeździ, typowa damka holenderska ale tylko głupiek by ja kradł

Nie wiem w sumie na co sie kradnie w PL, moze bardziej na części..

Koleżance ukradli kiedys koło, a po par urnach wrócili po resztę
Jeśli złodziej jest taki, co bierze 'beleco' - to nawet ciapki mu nie przeszkadzają. Potrzyma chwilę w dziupli i sprzeda później.
W Polsce kradnie się wszystko , a jak masz wypasiony osprzęt, to przemalowywanie ram tym bardziej nic nie daje.
Sama mam rower z Norwegii - z nr wybitym poniżej ramy i nawet przy przemalowywaniu jest widoczny. Trzeba by go spiłować, a to też zostawia ślady. Póki co nikt się nie połasił .

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Cindy, powiem po weekendzie, wtedy juz będzie chyba sensownie
I będę wiedzieć że jest ok i jest o czym pisać

Tymczasem kciuki wciąż się przydadzą do niedzieli
Okey, zatem kciuki są .
A jak już odkryjesz tajemnicę, to powiem o czym w pierwszej chwili pomyślałam .

Cytat:
Napisane przez scarlett26 Pokaż wiadomość
Muszę sobie kupić jakieś takie buty adidasopodobne do latania na spacery z dzieciem po placach zabaw, terenach łąkowych, lesie itp. Na firmie mi nie zależy totalnie, muszę chyba w decathlonie poszukać czegoś, nie wiem czy teraz czy poczekać bliżej wiosny, wieki takich butów nie kupowałam.
Jeśli będziesz biegać po łąkach etc. nawet w letni deszcz i nie masz nabożeństwa do kaloszy, to polecam takie najki :
http://st4.mediaport.pl/images/produ...ady_ix-1-e.jpg
Mam wersję w bieli i jest nie do zdarcia . Plus nadal wyglądają, jak nówki, a ich nie oszczędzałam [spacery z kotami po różnych dziwnych miejscach - wśród łopianów, zboża etc ]. Myję zwykłą gąbką z płynem do naczyń. Upolowałam w outlecie za 129 zł.
Czaję się też wersję podlinkowaną, bo moje czarny Pumy [tak przy okazji - nigdy więcej czegokolwiek z Pumy ] umarły w zeszłym sezonie.

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
Z ciekawostek - zrobiłam dziś pastę z kurkumy (1/3 szklanki kurkumy, 2/3 szklanki wody i 1 łyżczeczka pieprzu czarnego- zagotowane ) i dodałam do rosołu. Normalnie czuję się o niebo lepiej i w końcu zaczynam wypacać chorobę, może się uda bez antybiotyków
Też polecam pastę z kurkumy . Bardzo dobrze, że pieprz dodajesz .
Do wege rosołu pasuje jak znalazł . Ogólnie daję też do sosów etc.

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
Ludzie są czasami fajni oddawałam dziś kilka rzeczy za free, nic za nie nie chciałam a dostalam butelkę wina i jabłka na szarlotkę. Fajnie.
Ano fajni .
Nie wiem, ale ja np. jestem tak nauczona, że nawet jak coś dostaję za darmo, to i tak się w jakiś sposób odwdzięczam . Wiadomo, że nie muszę, ale to jednak miłe jest .
Tak samo, jak gdzieś idę w odwiedziny, to zawsze z 'gościńcem' [wino, przyprawy etc.], nigdy z pusta ręką .

Tż od wczoraj na przedłużonym zwolnieniu. Moja @ się spóźnia i też kiepsko się czuję : morderczo-depresyjny pms w trakcie .
Dobrze, że dziś trochę słońca - będę działać w kuchni.
__________________
"Nie ma czasu na całowanie
niewłaściwych chłopców"...

Edytowane przez Cindy28
Czas edycji: 2016-01-28 o 14:04
Cindy28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-28, 14:16   #4214
CptCook
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Umieram ale dzielnie pakuję i piekę dwa ciasta na pożegnanie mieszkania.... czuje się fatalnie. Dziś po przeprowadzce padne na ryj i będę spać 12h
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll

2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów
CptCook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-28, 14:19   #4215
Jigoku
Zakorzenienie
 
Avatar Jigoku
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 13 984
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość
Jeśli złodziej jest taki, co bierze 'beleco' - to nawet ciapki mu nie przeszkadzają. Potrzyma chwilę w dziupli i sprzeda później.
W Polsce kradnie się wszystko , a jak masz wypasiony osprzęt, to przemalowywanie ram tym bardziej nic nie daje.
Sama mam rower z Norwegii - z nr wybitym poniżej ramy i nawet przy przemalowywaniu jest widoczny. Trzeba by go spiłować, a to też zostawia ślady. Póki co nikt się nie połasił .



Okey, zatem kciuki są .
A jak już odkryjesz tajemnicę, to powiem o czym w pierwszej chwili pomyślałam .



Jeśli będziesz biegać po łąkach etc. nawet w letni deszcz i nie masz nabożeństwa do kaloszy, to polecam takie najki :
http://st4.mediaport.pl/images/produ...ady_ix-1-e.jpg
Mam wersję w bieli i jest nie do zdarcia . Plus nadal wyglądają, jak nówki, a ich nie oszczędzałam [spacery z kotami po różnych dziwnych miejscach - wśród łopianów, zboża etc ]. Myję zwykłą gąbką z płynem do naczyń. Upolowałam w outlecie za 129 zł.
Czaję się też wersję podlinkowaną, bo moje czarny Pumy [tak przy okazji - nigdy więcej czegokolwiek z Pumy ] umarły w zeszłym sezonie.



Też polecam pastę z kurkumy . Bardzo dobrze, że pieprz dodajesz .
Do wege rosołu pasuje jak znalazł . Ogólnie daję też do sosów etc.



Ano fajni .
Nie wiem, ale ja np. jestem tak nauczona, że nawet jak coś dostaję za darmo, to i tak się w jakiś sposób odwdzięczam . Wiadomo, że nie muszę, ale to jednak miłe jest .
Tak samo, jak gdzieś idę w odwiedziny, to zawsze z 'gościńcem' [wino, przyprawy etc.], nigdy z pusta ręką .

Tż od wczoraj na przedłużonym zwolnieniu. Moja @ się spóźnia i też kiepsko się czuję : morderczo-depresyjny pms w trakcie .
Dobrze, że dziś trochę słońca - będę działać w kuchni.
Też tak robię, ale niestety zauważyłam, że jest to coraz rzadsze A już najgorsze z tego jest przynoszenie tylko dla siebie, tego co się zje i wypije (i nie mówię tu nawet o domówce tylko o zwykłym zaproszeniu na wieczór) - znajomy TŻ niestety zawsze to praktykuje.
__________________
After all this time? Always.


kosmetyki [urlhttps://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1170481][/url]
książki
Jigoku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-28, 14:31   #4216
Cindy28
Lux Mundi
 
Avatar Cindy28
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
Umieram ale dzielnie pakuję i piekę dwa ciasta na pożegnanie mieszkania.... czuje się fatalnie. Dziś po przeprowadzce padne na ryj i będę spać 12h
Zdrówka .

Cytat:
Napisane przez Jigoku Pokaż wiadomość
Też tak robię, ale niestety zauważyłam, że jest to coraz rzadsze A już najgorsze z tego jest przynoszenie tylko dla siebie, tego co się zje i wypije (i nie mówię tu nawet o domówce tylko o zwykłym zaproszeniu na wieczór) - znajomy TŻ niestety zawsze to praktykuje.
Nie wiem, moi znajomi są pod tym względem tacy sami, jak ja czy Ty.
A co do imprez, gdzie np. pije się alko, to robię tak, że przynoszę flaszkę dla gospodarzy i to, co ja piję [jest tylko kilka rodzai wódki, które toleruję]. Jeśli to jest stara, zgrana ekipa to dogadujemy się co pijemy [zazwyczaj wybierają to, co ja mogę ] i każdy kupuje to samo .
Co do jedzenia jest tak samo - coś dla innych i to, co ja jem [czyli np. sałatka bez mięsa czy jajek].
Takim sposobem nikomu nie jest przykro . Chociaż zdarza się coraz częściej, że wolą moje sałatki wege niż te, które robię dla ogółu .
__________________
"Nie ma czasu na całowanie
niewłaściwych chłopców"...
Cindy28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-28, 15:11   #4217
Jigoku
Zakorzenienie
 
Avatar Jigoku
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 13 984
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość
Zdrówka .



Nie wiem, moi znajomi są pod tym względem tacy sami, jak ja czy Ty.
A co do imprez, gdzie np. pije się alko, to robię tak, że przynoszę flaszkę dla gospodarzy i to, co ja piję [jest tylko kilka rodzai wódki, które toleruję]. Jeśli to jest stara, zgrana ekipa to dogadujemy się co pijemy [zazwyczaj wybierają to, co ja mogę ] i każdy kupuje to samo .
Co do jedzenia jest tak samo - coś dla innych i to, co ja jem [czyli np. sałatka bez mięsa czy jajek].
Takim sposobem nikomu nie jest przykro . Chociaż zdarza się coraz częściej, że wolą moje sałatki wege niż te, które robię dla ogółu .
Co do imprez to wiadomo Mówię o takim zwykłym przyjściu do kogoś - okazuje się, że są osoby, które przynoszą dla siebie jedzenie i picie i co lepsze, nawet gospodarzom nie zaproponują
__________________
After all this time? Always.


kosmetyki [urlhttps://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1170481][/url]
książki
Jigoku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-28, 15:18   #4218
Cindy28
Lux Mundi
 
Avatar Cindy28
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Cytat:
Napisane przez Jigoku Pokaż wiadomość
Co do imprez to wiadomo Mówię o takim zwykłym przyjściu do kogoś - okazuje się, że są osoby, które przynoszą dla siebie jedzenie i picie i co lepsze, nawet gospodarzom nie zaproponują
Aaaa, to z takim czymś się jeszcze nie spotkałam .
Ogólnie nie lubię buractwa, więc pewnie zwróciłabym uwagę, a gdyby sytuacja się powtórzyła - nie zaprosiłabym więcej .
Ogólnie przyjaźnię się i lubię otaczać się ludźmi o zbliżonym poziomie empatii, kultury etc.
__________________
"Nie ma czasu na całowanie
niewłaściwych chłopców"...
Cindy28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-28, 15:28   #4219
antonina_bielska
Polka Ogarniaczka
 
Avatar antonina_bielska
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: słoikowo
Wiadomości: 8 106
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
Jak chcesz proste ale eleganckie skórzane buty na zimę to polecam niezmiennie Jezioro . Ja w tym roku kupiłam takie ocieplane botki:

http://allegro.pl/botki-jezioro-b-59...760684914.html

Chodzę w nich non stop i są naprawdę wygodne i ładnie wyglądają .
W tym roku będzie 10 rok jak mam kozaki tej firmy i wciąż są na chodzie :
http://allegro.pl/kozaki-jezioro-k-4...927394400.html
zajrzę do tych linków ale mam watpliwosci bo buty muszę mieć szerokie i moje wkładki ortopedyczne muszą do nich wejść... Najwyżej zamówie 2 pary i jedną odesle...
__________________
Lubię czytać

„Leć tam gdzie miłość głaszcze Cię dłonią, nie płacz za tymi, co miłość Twą trwonią”
antonina_bielska jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-28, 16:39   #4220
loglady83
Raczkowanie
 
Avatar loglady83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 302
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Cytat:
Napisane przez _czarny_kot Pokaż wiadomość
Po czym?
Widze, ze poplynelam ze slowotworstwem. Odnosilam sie do slowa 'demolition', a chodzilo mi po prostu o wyburzanie scian.

Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość
Nie wiem, ale ja np. jestem tak nauczona, że nawet jak coś dostaję za darmo, to i tak się w jakiś sposób odwdzięczam . Wiadomo, że nie muszę, ale to jednak miłe jest .
Tak samo, jak gdzieś idę w odwiedziny, to zawsze z 'gościńcem' [wino, przyprawy etc.], nigdy z pusta ręką .
Ja to samo. Zawsze w gosci przyniose butelke wina. Tak po prostu za fatyge i za to, ze pewnie musieli dom posprzatac na ta okazje .
loglady83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-28, 17:36   #4221
Bonjour_tristesse
Raczkowanie
 
Avatar Bonjour_tristesse
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 444
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
Po 10 latach skróciłam w nich obcas
Zdradzisz o ile cm mniej więcej skróciłaś? Po tej operacji nadal są dobrze wyprofilowane? Pytam, bo sama nieśmiało przymierzam się do skrócenia Szkoda, żeby fajne buty się marnowały.

Już skoro tak pytam hurtowo to może możesz polecić jakiegoś szewca w Warszawie? Ja mam tylko kiepskie doświadczenia jeśli chodzi o coś innego niż wymiana fleków
__________________
“the problem with the world is that the intelligent people are full of doubts while the stupid ones are full of confidence”


Mój blog minimalistyczno - modowy
Bonjour_tristesse jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-28, 19:02   #4222
cotka
Zadomowienie
 
Avatar cotka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 1 962
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

U mnie desperaci tez kradną wszystko, ale mój sie jakos trzyma. TZ kiedys ukradli takiego grata ze byście nie uwierzyły ja nie mam parcia na wypasiony rower, jeżdzę 7-10km dziennie po płaskim

Przyszły moje japonko-sandaly z ipanemy i poza tym ze sa na styk to sa fantastyczne! Mam swoje ulubione sandaly (co ciekawe z reserved, przeżyły 4 lata jako moje jedyne sandaly a chodziłam w nich duzo), nawet jak mi sie zepsuły na amen to kupiłam takie same na olx ale fajnie miec do tego jakis uniwersalny but. Sporo podróżuje i planujemy dłuższy wyjazd minimalnym bagażem i sie idealnie nadają do tego celu (celuje w 27L na 3-9mies podroz, nie wiem jeszcze jak długa bo mysle ze sprawa dojdzie do skutku dopiero w 2017)

Dzis zgrzeszyłam w primarku. Poszłam po skarpetki dla siebie i TZ i kupiłam szmaciana torbę w aztecki wzór mam juz co prawda jedna, ale średnio wyglada i moge w niej teraz trzymać ziemniaki a nowa pójdzie w ruch ogolem primark mnie jakos nie kusi, kupuje tam tylko te bawełniane torby, skarpety i Tshirty dla chłopa
__________________
It always seems impossible... until it's done
cotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-28, 19:09   #4223
CptCook
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Cytat:
Napisane przez Bonjour_tristesse Pokaż wiadomość
Zdradzisz o ile cm mniej więcej skróciłaś? Po tej operacji nadal są dobrze wyprofilowane? Pytam, bo sama nieśmiało przymierzam się do skrócenia Szkoda, żeby fajne buty się marnowały.

Już skoro tak pytam hurtowo to może możesz polecić jakiegoś szewca w Warszawie? Ja mam tylko kiepskie doświadczenia jeśli chodzi o coś innego niż wymiana fleków
Skróciłem tak zeby miały 4cm. Szewc doprofilowal podeszwę, skracalam tez obcasy w botkach z scholla. Szewc w metrze Ratusz Arsenał, ale ten obok fotografa (bo tam jest 2). Teraz chodzę w tych butach non stop i jestem mega zadowolona.
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll

2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów
CptCook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-28, 22:21   #4224
Bonjour_tristesse
Raczkowanie
 
Avatar Bonjour_tristesse
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 444
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
Skróciłem tak zeby miały 4cm. Szewc doprofilowal podeszwę, skracalam tez obcasy w botkach z scholla. Szewc w metrze Ratusz Arsenał, ale ten obok fotografa (bo tam jest 2). Teraz chodzę w tych butach non stop i jestem mega zadowolona.
Dziękuję
Chyba się skuszę.
__________________
“the problem with the world is that the intelligent people are full of doubts while the stupid ones are full of confidence”


Mój blog minimalistyczno - modowy
Bonjour_tristesse jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-29, 09:42   #4225
201608160903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 093
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość
Jeśli złodziej jest taki, co bierze 'beleco' - to nawet ciapki mu nie przeszkadzają. Potrzyma chwilę w dziupli i sprzeda później.
W Polsce kradnie się wszystko , a jak masz wypasiony osprzęt, to przemalowywanie ram tym bardziej nic nie daje.
Sama mam rower z Norwegii - z nr wybitym poniżej ramy i nawet przy przemalowywaniu jest widoczny. Trzeba by go spiłować, a to też zostawia ślady. Póki co nikt się nie połasił .

Ano fajni .
Nie wiem, ale ja np. jestem tak nauczona, że nawet jak coś dostaję za darmo, to i tak się w jakiś sposób odwdzięczam . Wiadomo, że nie muszę, ale to jednak miłe jest .
Tak samo, jak gdzieś idę w odwiedziny, to zawsze z 'gościńcem' [wino, przyprawy etc.], nigdy z pusta ręką .

Tż od wczoraj na przedłużonym zwolnieniu. Moja @ się spóźnia i też kiepsko się czuję : morderczo-depresyjny pms w trakcie .
Dobrze, że dziś trochę słońca - będę działać w kuchni.
Przede wszystkim zdrówka i szybkiego zwolnienia blokady @

Co do kradzieży to prawda - ja staram się unikać miejsc, gdzie więcej ginie (na przykład druga, gorsza część mojej dzielnicy ), jak przyjeżdżam w wakacje do centrum i przypinam rower np przy nowym metrze święto to nikt się nim nie interesuje, chociaż wiadomo, że okazja czyni złodzieja. Ale TŻ kupił mi u-locka i poza tym, że zwykłe stojaki są do niego średnio dopasowane to bardzo go sobie chwalę.

Cytat:
Napisane przez Jigoku Pokaż wiadomość
Też tak robię, ale niestety zauważyłam, że jest to coraz rzadsze A już najgorsze z tego jest przynoszenie tylko dla siebie, tego co się zje i wypije (i nie mówię tu nawet o domówce tylko o zwykłym zaproszeniu na wieczór) - znajomy TŻ niestety zawsze to praktykuje.
Znam niestety i takich cwaniaków. Piszę np żeby nie przynosić alkoholu na imprezę bo ja wszystko kupię, a zamiast tego wybrać coś z prezentowej listy której potrzebuję a tu ktoś przychodzi z 2 puszkami cydru dla siebie

Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość
Zdrówka .
Nie wiem, moi znajomi są pod tym względem tacy sami, jak ja czy Ty.
A co do imprez, gdzie np. pije się alko, to robię tak, że przynoszę flaszkę dla gospodarzy i to, co ja piję [jest tylko kilka rodzai wódki, które toleruję]. Jeśli to jest stara, zgrana ekipa to dogadujemy się co pijemy [zazwyczaj wybierają to, co ja mogę ] i każdy kupuje to samo .
Co do jedzenia jest tak samo - coś dla innych i to, co ja jem [czyli np. sałatka bez mięsa czy jajek].
Takim sposobem nikomu nie jest przykro . Chociaż zdarza się coraz częściej, że wolą moje sałatki wege niż te, które robię dla ogółu .
Jak masz zgraną ekipę to nie ma tego problemu, ale niestety rodzynki/ananasy zawsze się mogą trafić

Cytat:
Napisane przez Jigoku Pokaż wiadomość
Co do imprez to wiadomo Mówię o takim zwykłym przyjściu do kogoś - okazuje się, że są osoby, które przynoszą dla siebie jedzenie i picie i co lepsze, nawet gospodarzom nie zaproponują


Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość
Aaaa, to z takim czymś się jeszcze nie spotkałam .
Ogólnie nie lubię buractwa, więc pewnie zwróciłabym uwagę, a gdyby sytuacja się powtórzyła - nie zaprosiłabym więcej .
Ogólnie przyjaźnię się i lubię otaczać się ludźmi o zbliżonym poziomie empatii, kultury etc.
Żeby to było takie proste - my na przykład mamy taką koleżankę, kiedyś bliską przyjaciółkę mojego męża, która związała się z takim bęcwałem, że prawie nam się kontakt urwał
201608160903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-29, 09:52   #4226
CptCook
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Powoli się rozpakowuję... mówiłam że mamy mało rzeczy? Kłamałam
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll

2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów
CptCook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-29, 10:19   #4227
emmmm
Rozeznanie
 
Avatar emmmm
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 872
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Styczeń kończę o trzy kilo lżejsza
Jestem tez po spotkaniu z byłym pracodawcą, zamknęłam wszystkie formalności i juz nic mnie z nimi nie łaczy... można odetchnąć. Choć i tak pewnie jeszcze przez długi czas będą mi robili pod górę - taka mentalność
Dziś otworzyłam też własną firmę.
Wszystko idzie do przodu. Mam nadzieję, że ku dobremu
__________________

emmmm jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-29, 10:25   #4228
CptCook
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Cytat:
Napisane przez emmmm Pokaż wiadomość
Styczeń kończę o trzy kilo lżejsza
Jestem tez po spotkaniu z byłym pracodawcą, zamknęłam wszystkie formalności i juz nic mnie z nimi nie łaczy... można odetchnąć. Choć i tak pewnie jeszcze przez długi czas będą mi robili pod górę - taka mentalność
Dziś otworzyłam też własną firmę.
Wszystko idzie do przodu. Mam nadzieję, że ku dobremu
Gratulacje!!! ale ten styczeń jest przełomowy jednak .
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll

2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów
CptCook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-29, 10:49   #4229
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Ja byłam wczoraj na rozmowie, tej co praca szukała mnie, ale w sumie to dopiero tam w pełni zajarzyłam, że chciałabym faktycznie dopiero od jesieni wrócić, jak (jeśli się dostanie) mała pójdzie do przedszkola. A już najwcześniej od wakacji...

Póki co postanowiłam kopnąć się w d i wziąć się za minimalizm. Mała dzielnie mi pomaga w porządkach w garderobie, na razie wyleciały 2 kurtki, dawno się nie ważyłam, bo waga mi się zepsuła (do przegródki z bateriami dostała się woda, nie zauważyliśmy tego i bagienko tam powstało, może TŻ naprawi), ale po ciuchach widzę, że schudłam znowu. jedna kurtka lumpkowa z kołnierzem ze sztucznego futerka, który okazał się gryzący niemiłosiernie i jej niemal nie nosiłam, druga decathlonowa, a na widok mnie w niej moja niespełna trzylatka zaczęła się chichrać jaka ta kurtka wielka no fakt, nie wiem ile to na numerki decathlonowe xxl, ale z 25 cm w obwodzie mogłabym jej wyciąć....
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-29, 13:43   #4230
201608160903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 093
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Cytat:
Napisane przez emmmm Pokaż wiadomość
Styczeń kończę o trzy kilo lżejsza
Jestem tez po spotkaniu z byłym pracodawcą, zamknęłam wszystkie formalności i juz nic mnie z nimi nie łaczy... można odetchnąć. Choć i tak pewnie jeszcze przez długi czas będą mi robili pod górę - taka mentalność
Dziś otworzyłam też własną firmę.
Wszystko idzie do przodu. Mam nadzieję, że ku dobremu
you go girl!

a ja dziś poszłam na godzinkę na rower, pierwszy raz w tym roku chcieli mi mandat wlepić ale jakoś się udało
201608160903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-02-26 14:48:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:09.