|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2017-07-26, 11:17 | #1051 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 8 763
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;7578722 6]U firmie z takimi osobami rozwiązuje się umowę. Pogadaj z szefem niech zatrudni kogoś innego.[/QUOTE]
Nie czytałaś że szefa nie ma a dziewczyna zaraz idzie na urlop i ktoś to musi robić? Zanim dziewczynie skończy się okres próbny i zatrudnią i przeszkolą kogoś nowego też trochę czasu upłynie Czasami rady są tutaj tak z że nie wiem czy to serio czy ktoś sobie kpi... |
2017-07-26, 11:21 | #1052 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
Cytat:
"Jak wróci to ja ide" oznacza dla mnie że chyba jakiś minimalny kontakt będzie. Lepiej szkolić kogoś kto się będzie uczył, niż marnować czas na kogoś kto nie ogarnia. Z tego co pisze autorka problem ciągnie się już długo. Edytowane przez 019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6 Czas edycji: 2017-07-26 o 11:23 |
|
2017-07-26, 11:23 | #1053 | |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
Cytat:
Możesz polecić jakieś restauracje/bary w centrum ? Najbardziej zależy mi na makaronach
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
|
2017-07-26, 11:33 | #1054 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 244
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;7578764 1]Można dać znać szefowi wcześniej. To że jest na urlopie to chyba nie znaczy że nie interesuje się firmą. [/QUOTE]
No doskonały pomysł, przerywać szefowi urlop sprawą, która w ogóle nie jest nagła Na litość Boską, urlop jest od odpoczynku! |
2017-07-26, 11:42 | #1055 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-07-26, 11:45 | #1056 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
Cytat:
__________________
|
|
2017-07-26, 11:46 | #1057 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
Treść usunięta
|
2017-07-26, 11:51 | #1058 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 8 763
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;7578764 1]Czytałam. Można dać znać szefowi wcześniej. To że jest na urlopie to chyba nie znaczy że nie interesuje się firmą. Może jest w firmie jeszcze ktoś inny komu można o tym powiedzieć, żeby potem nie było problemów. To lepsze niż pisanie na wizażu .
"Jak wróci to ja ide" oznacza dla mnie że chyba jakiś minimalny kontakt będzie. Lepiej szkolić kogoś kto się będzie uczył, niż marnować czas na kogoś kto nie ogarnia. Z tego co pisze autorka problem ciągnie się już długo.[/QUOTE] Napisałaś "pogadaj z szefem, niech zatrudni kogoś innego". Jakbym leżała na Majorce i dostałabym maila że mam zatrudnić kogoś innego bo nowy pracownik nie ogarnia to bym się kazała pracownicy popukać w czoło. Co, ma zadzwonić do HRów żeby wrzucili ogłoszenie a rozmowy będzie przeprowadzał przez skypa? Na miejscu Syduni odsyłałabym te błędy i nie podawała wyjaśnienia jeśli już ten błąd robiła bo się nigdy nie nauczy i zaznaczaj jej że to poważne błędy i za coś takiego może jej się oberwać. Może dziewczyna nie czuje się odpowiedzialna za swoje obowiązki i nie zdaje sobie sprawy z odpowiedzialności W ostatnim dniu urlopu wysłałabym jeszcze maila i dała w kopii przełożonego co ma robić i żeby zwracała uwagę na dotychczasowe błędy które jej się przytrafiały. |
2017-07-26, 11:56 | #1059 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez 019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6 Czas edycji: 2017-07-26 o 11:59 |
|
2017-07-26, 12:01 | #1060 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 8 763
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;7578904 6]Nie. Napisalam ze u mnie w firmie zwalnia sie takich ludzi. A to roznica.ale zawsze wiecie lepiej co ktos ma na mysli i gryziecie Chodzilo mi o to, ze jesli boi sie ze ta osoba sobie nie poradzi i szef pomysli ze to wina zlego szkolenia, to lepiej pogadac z przelozonym wczesniej. I ewantualnie w przyszlym czasie poszuka nowego pracownika. Moze to zabrzmialo faktycznie jakby to mialo nastapic kolejnego dnia. Jak zwykle na wizazu lepiej sie nie odzywac bo atak gniazda żmij murowany.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Nie. Napisałaś "pogadaj z szefem". W załączeniu masz dowód skoro zapominasz co piszesz. |
2017-07-26, 12:03 | #1061 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez 019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6 Czas edycji: 2017-07-26 o 12:06 |
|
2017-07-26, 12:06 | #1062 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 10 712
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
Treść usunięta
|
2017-07-26, 12:09 | #1063 |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
[1=44fee507034f68ecff0b692 d635bddccdf886c4e_65540ba 289b10;75789436]Treść usunięta[/QUOTE]
Dziękuję już patrzę
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
2017-07-26, 12:11 | #1064 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
To była lużna odpowiedź więc czemu się oburzasz
__________________
Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent ! |
2017-07-26, 12:48 | #1065 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 559
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
Cytat:
W Centrum rzadko jadam, jak już to Bernard albo Marina. Obydwa lokale bardzo polecam. Rzadko tez wybieram makarony Częściej celuje w obrzeża miasta, bo tak mi jest wygodniej Z Bernarda napewno wyjdziesz bardzo zadowolona Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
♥ 25.08.2012 Aparatka 08.04.2013 Damon Clear (góra) 18.11.2013 aparat metalowy mini (dół) |
|
2017-07-26, 12:56 | #1066 |
Bang Bang Lucky Luck !
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: z daleka :)
Wiadomości: 10 032
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;75781756]Na wsiach i przedmieściach ludzie dostają po jednym darmowym worku na każdą partię śmieci od panów, którzy jeżdżą śmieciarkami. W sensie te osoby co mieszkają w domach a nie w bloku. Każdy worek ma inne oznakowanie np. u mojego TŻ-a kolorystyczne a tam gdzie kiedyś pracowałam były oznaczenia w formie piktogramu. Np. worek na popiół jet czarny. Na worki się nakleja specjalną naklejkę z kodem kreskowym, która jest przyporządkowana do Twojego domu (też w liczbie ograniczonej). Ale widzę, że ludzie mają to gdzieś i wraz wystawiają dodatkowo zwykłe worki oprócz tych co dostaną. W sumie nie wiem czy TŻ coś za to dopłaca bo jego mama i my dosyć mało śmieci produkujemy. Mama jest na ogół tam sama a my jak przyjeżdżamy to na weekend. Ale są osoby, które wystawiają po milion worków bo mieszka w domu na co dzień więcej osób. I ja się nie dziwię, że nie dokupują "specjalnych" worków i naklejek tylko zwykłe dokładają obok tego "specjalnego".[/QUOTE]
W mieście w centrum tez dają takie worki ale u mnie nie po jednym worku tylko tyle ile daje tyle dostaje z powrotem. Wiadomo pierwszym razem to chyba było po 1 worku ale to było za mało wiec dostawiłam zwykle worki podpisane np makulatury itd i potem dostałam np 4 worki na w makulaturę itd i teraz już jest tak jak pisałam, wystawiam np ogólnie 8 worków to dostaje 8 worków a nie po 1 darmowym xd Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-07-26, 12:59 | #1067 | |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
Cytat:
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
|
2017-07-26, 13:33 | #1068 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
Potwierdzam, Bernard na Rynku najlepszy. Dla miłośników Czech polecam też Ceską na Swidnickiej, mają piwo z tanku, mniam!
|
2017-07-26, 13:56 | #1069 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: z miasta
Wiadomości: 1 257
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
Fajna restauracja w Krakowie, gdzie mogę spróbować czegoś, czego nad morzem mi nie dadzą? Jakieś danie bardziej krakowskie? Czy raczej nic takiego nie znajdę?
__________________
"Zbyt wiele w życiu widziałem, żeby nie wiedzieć, że kobiece przeczucia bywają cenniejsze niż wnioski analityka." |
2017-07-26, 14:26 | #1070 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 570
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
Cytat:
Cytat:
[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;75758436]Burgery z bobu, burgery z fasoli, placki z kaszy manny, pieczony kalafior, zupa kalafiorowa, zimna pizza z warzywami, dal, tabbouleh...[/QUOTE] Cytat:
jak ktoś chce się podzielić też to byłoby super
__________________
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - 03.2018: Pasjonatka Fotografii FB: ARIKA - Fotografia |
|||
2017-07-26, 14:31 | #1071 |
Konto usunięte
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
Chce kupić takie ochraniacze na pasy https://image.ceneo.pl/data/products...tis.jpg?=71b7e, jak to wpisać na aliexpress?
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
2017-07-26, 14:33 | #1072 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 244
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
Cytat:
|
|
2017-07-26, 15:06 | #1073 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 650
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
Szukam aplikacji na telefon. Lista zakupow do ktorej moze logowac sie przynajmniej 2 osoby na osobnych telefonach i gdy jedna osoba kupi cos z listy i odznaczy to to gdy druga osoba otworzy aplikacje te edytowane rzeczy beda rowniez odznaczone na drugim telefonie. Problem w tym ze aplikacja musi obslugiwac zarowno androida jak i ios. Any help?
Przepraszam za brak polskich znakow, pisze ze sluzbowego laptopa bez polskiej klawiatury. Edytowane przez Narva Czas edycji: 2017-07-26 o 15:07 |
2017-07-26, 15:07 | #1074 |
Konto usunięte
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
|
2017-07-26, 15:34 | #1075 | |
Zasiedzenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 627
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nie ma złych roślin, są tylko źli ludzie. |
|
2017-07-26, 15:46 | #1076 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 559
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
Sama nabrałam ochoty Kiedyś jadłam tam łososia na pierożkach i szpinaku, ale teraz nie widzę w menu. Szkoda, bo przepyszne. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
♥ 25.08.2012 Aparatka 08.04.2013 Damon Clear (góra) 18.11.2013 aparat metalowy mini (dół) |
2017-07-26, 16:43 | #1077 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 477
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
Czy masło z jogurtem typu greckiego o zawartości tłuszczu 60 procent to "gorszy" rodzaj masła niż to zwykłe?
|
2017-07-26, 16:45 | #1078 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
|
2017-07-26, 16:45 | #1079 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
Jak doczyscic piekarnik w którym zgnily ziemniaki i rozmnozyly się na blachę plesnia?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-07-26, 16:47 | #1080 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 20 264
|
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 40
Cytat:
Cytat:
"Jak wróci to ja ide" oznacza dla mnie że chyba jakiś minimalny kontakt będzie. Lepiej szkolić kogoś kto się będzie uczył, niż marnować czas na kogoś kto nie ogarnia. Z tego co pisze autorka problem ciągnie się już długo.[/QUOTE] [1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;7578844 1]Skoro ma isc na urlop i zostawic obowiazki osobie ktora sobie wcale nie radzi to nie wiem czy to nie jest wazne. A skoro urlop jest od odpoczynku to po co sie martwic.niech autorka idzie na urlop i odpoczywa. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Głównie chciałam wiedzieć, jak długo u Was trwa (mniej więcej) taki okres, podczas którego jeszcze się sprawdza w zasadzie każdą rzecz, którą dana osoba zrobiła. Nie wiem, jak to jest praktykowane. Nie byłam wcześniej w sytuacji, gdy kogoś wdrażałam do pracy dokładnie w cały zakres swoich obowiązków. Jedynie w zeszłym roku idąc na urlop przekazywałam komuś na czas mojej nieobecności co i jak - poszło super sprawnie i bezproblemowo. Nikt mi nie przekazał, że moim obowiązkiem jest weryfikacja każdego kroku nowej osoby. Miałam wdrożyć w rzeczy, które robię standardowo na bieżąco codziennie i w większe tematy, które będą w toku. I pod takim kątem patrząc, mogłabym uznać swoją pracę za prawie skończoną, bo przekazałam już większość informacji. Mnie nikt nie wdrażał (2-3 h trwało przekazanie mi całości spraw). Nie miałam w firmie dostępnego poprzednika. Jak się okazywało, że jednak czegoś nie wiem, to albo szukałam sama odpowiedzi, albo szłam dopytać, kto mógłby mi w konkretnym problemie pomóc. Uzyskiwałam odpowiedź, zapisywałam wszystkie szczegóły. Robiłam wg tego, jak popełniłam błąd, to zapisywałam czemu i o co chodzi - następnym razem już wiedziałam. Nie sądziłam, że może w ogóle zaistnieć potrzeba tłumaczenia tych samych (prostych) rzeczy po milion razy. A już odnosząc się do postów powyżej (jak jakiś pominęłam, to przepraszam). Niezrozumienie tematu jest momentami takie od całkowitych podstaw. Żeby może jakoś zobrazować: to tak jakby ktoś pracował np. w biurze nieruchomości i pośredniczył w wynajmie mieszkania, a nie rozróżniał kto to mieszkanie udostępnia na wynajem, a kto chce w nim zamieszkać na jakiś czas i w dokumentacji raz wpisywał osobę X jako Wynajmującego, raz jako Najemcę. Bo jedynie gdzieś coś tam świta, że sprawa tyczy się wynajmu. Do tego pokazałby Najemcy kilka różnych mieszkań, ten zdecydowałby się na jedno konkretne (podając które), a jakby przyszło do przygotowania jakiejś umowy najmu, to ta osoba zastanawiałaby się, skąd ma wiedzieć, na które mieszkanie sporządzić umowę. Z przełożonym się będę widzieć dopiero po moim urlopie. Osoba, która go zastępuje, ma świadomość, że wygląda to na tę chwilę tak, jak wygląda. Ja nie martwię się tutaj aż tak o siebie. Owszem, można powiedzieć, że czegoś nie omawiałam - wrócę z urlopu i naprostuję, bo przy większości spraw spokojnie da się znaleźć ślad, czy coś robiłam ja czy nie ja. Jak nie ja, no to skądś ta osoba musiała się dowiedzieć, jak to wygląda. Poza tym przy prawie wszystkim da się podejrzeć, co robiłam odkąd ja tam pracuję. Jest na czym się oprzeć, większość rzeczy jest mniej lub bardziej analogiczna. Nie jest też tak, że coś co ta osoba stworzy pójdzie "w świat" bez żadnej kontroli. Znów, prawie każda rzecz, którą przygotowuję, wymaga jakiejś dalszej akceptacji/pracy/czegokolwiek innego. Ktoś to później ogląda. Nikt nie oczekuje, że nowa osoba zrobi od razu wszystko idealnie. Z tym że jeśli ktoś (a w wielu przypadkach trafia to później do przełożonego) zobaczy błąd na błędzie i to błędy konkretne, duże - no, źle nikomu nie życzę, ale nie chciałabym się znaleźć na miejscu tej osoby. Ja mogę wszystko tłumaczyć, mogę wszystko poprawiać, mogę mówić, że taką a taką informację znajdzie w swoich notatkach czy gdzieś, bo już taką sytuację omawialiśmy. Nie będę komuś mówić, jak ma notować, jak organizować sobie pracę. Z tym też widzę, że jest problem i zwracałam uwagę - nie ma opracowanego żadnego systemu, który by pozwolił zapanować nad tym, co jest do zrobienia. A są i rzeczy drobne, na kilka/naście minut pracy, i duże, których nie zrobi się od razu, trzeba poczekać aż ktoś inny coś przygotuje itp. Poza tym od samego początku ta osoba zabiera ze sobą do domu (z własnej woli) materiały i czyta, przegląda, ogarnia. Nie mogę nie dawać nic do zrobienia i tylko powiedzieć, żeby patrzeć na to, co robię ja. No nie da się tak po prostu. Nie jest to też osoba świeża, prosto po studiach, która przyszła do pierwszej pracy. Doświadczenie (ogólne) ma sporo większe niż ja. Mail zbiorczy przed samym moim urlopem na pewno będzie. Nie jestem właściwą osobą do decydowania, czy mamy szukać nowej osoby czy nie. Nie wiem też, jak sobie poradzi, jak mnie nie będzie. Może nagle wszystko zacznie ogarniać, bo będzie wiedzieć, że nie ma kto pomóc i musi. Póki co nie ma też żadnego jasnego podziału obowiązków i nie wiem, być może jest taki planowany już po moim urlopie. A wtedy będzie wiadomo, kto za co odpowiada. Po urlopie też na pewno nie chcę już sprawdzać każdego kroku i jeśli takie będą oczekiwania wobec mnie, no to będę chciała uzyskać jakąś konkretną informację, jak ma wyglądać nasza wspólna praca. Jeśli będę zapytana o swoje odczucia odnośnie pracy tej osoby, to oczywiście powiem prawdę. Nie będę lecieć od razu z informacją: nic z tego nie będzie, zwalniajmy. Nie ja zatrudniłam, nie pode mnie podlega, nie mnie oceniać tę osobę. Zwłaszcza, że nie wiem, z jakiego powodu został wybrany ten a nie inny kandydat. Trochę się rozpisałam. Może trochę chaotycznie, za co przepraszam. Dzisiaj jestem już podirytowana i zmęczona. Generalnie nie chodzi mi o same rady, jak dać komuś znać, że jest problem. Chciałabym po prostu wiedzieć, jak to wygląda u innych. |
||
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:37.