Gra o tron

[visionAM]

Właśnie nikt mi jakoś do niego nie pasuje Nie wiem dlaczego, ale on jest dla mnie całkowicie pozbawiony męskości i jakikolwiek jego związek z kobietą odbieram jako jakiś żart.

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Wywiad z Martinem http://piesnloduiognia.pl/george-r-r...rzebuje-magii/

[nebraska]

Napisane przez visionAM

Właśnie nikt mi jakoś do niego nie pasuje Nie wiem dlaczego, ale on jest dla mnie całkowicie pozbawiony męskości i jakikolwiek jego związek z kobietą odbieram jako jakiś żart.[COLOR="Silver"]

Dla mnie też on jest dość bezpłciowy a w życiu prywatnym ten aktor i ruda ostatnio się zaręczyli.

[Aliszcze]

Napisane przez visionAM

Właśnie nikt mi jakoś do niego nie pasuje Nie wiem dlaczego, ale on jest dla mnie całkowicie pozbawiony męskości i jakikolwiek jego związek z kobietą odbieram jako jakiś żart.

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Wywiad z Martinem http://piesnloduiognia.pl/george-r-r...rzebuje-magii/

Jon to trochę taki Jezus, cierpi za miliony może dlatego nie widać godnej dla niego niewiasty

Z Rudą bym go nie widziała w Westeros, to uczucie tylko by mogło przetrwać za Murem. Nie widzę Rudej choćby w Winterfell, nie mówiąc o stolicy.

Mnie zastanawia, dlaczego Gendry nie wspomniał nic Jonowi o Aryi, trochę z nią łaził tu i tam, chyba byłoby naturalne, gdyby coś mu powiedział.


SPOILER



Nie wiem, czy spojler, bo chodzi o ten (mam nadzieję) fake wyciek sezonu 8, gdzie Sansa z Gendrym jest. I jednak jest to możliwe moim zdaniem (choć nie chciałabym tego osobiście).

Ja chyba najchętniej nie obejrzałabym sezonu 8 (choć oczywiście obejrzę), bo coraz bardziej czuję, że będę rozczarowana.

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

Hej,

nie wiecie może mniej więcej, o której godzinie jutro będzie dostępny u nas finałowy odcinek?

[092a5b5429861247f5c0d1d3d363b04ac6f4bb89]

[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;76662261]Hej,

nie wiecie może mniej więcej, o której godzinie jutro będzie dostępny u nas finałowy odcinek? [/QUOTE]



W HBO GO będzie o 3:00


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

Napisane przez WhiteMustang

W HBO GO będzie o 3:00


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Dzięki wielkie!

[żurawinka]

Jakie wrażenia po finale?

Raczej bez spojlerów :

Świetna klimatyczna muzyka, wielu bohaterów, kilka zaskakujących sytuacji, spora dawka humoru. Bardzo żałuję że za tydz. nie będzie kolejnego odcinka

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

A ja do 20 musze dzisiaj wytrzymac bez spoilerow, bo ide na odcinek do kina i nie chce sobie tego zepsuc, niczego nie chce widziec, mimo ze czytalam spoilery, takze modlcie sie za mnie do siedmiu

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[Vivienne]

Ja obejrzałam pierwsze 20 min, bo tyle zdazylam przed praca

[LadyChatterbox]

Gdzie oglądacie? Na moich zrodlach jeszcze nie ma odcinka

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

Napisane przez LadyChatterbox

Gdzie oglądacie? Na moich zrodlach jeszcze nie ma odcinka

serialeonline

Kurde, w koncu mi się podobał odcinek, jak zawsze cały sezon taki sobie, dopiero finał robią całkiem całkiem.


Wiadomo ile trzeba czekać na kolejny sezon?

[Flower23]

Serialosy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[placek10]

Ja już po finale. Wszystkie spojlery 7 sezonu w necie sie sprawdziły
SPOJLER ALERT

-Scena zabójstwa Littefingera majstersztyk haha dałam sie nabrać do samego końca
-Creepy Bran twierdzący że widzi wszystko ale ponownego ożenku Rhaegara i Lyanny nie widział - czyli jego trójoko jednak jest wybiórcze
- rozmowa w której Danka do Dżona znowu że nie może mieć dzieci i a Dżon "challenge accepted" hehe dziś sprawdzę czy jesteś bezpłodna #boatsex
-Viserion ty łobuzie

[ville]

Napisane przez placek10

-Viserion ty łobuzie

To była najlepsza część tego odcinka.

[LadyChatterbox]

Obawiam się, że skrypty na 8 sezon sa prawdziwe choćby dlatego, że pisze tam np. o złotej kompani, która została wspominana dopiero w 7 odcinku

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Napisane przez LadyChatterbox

Obawiam się, że skrypty na 8 sezon sa prawdziwe choćby dlatego, że pisze tam np. o złotej kompani, która została wspominana dopiero w 7 odcinku

Wydaje mi się, że Złota Kompania była wspomniana w czasie pierwszej rozmowy Cersei z wysłannikiem banku. Nie pamiętam, który to był odcinek.
Ale te skrypty uważam za całkiem prawdopodobne (choć chciałabym, żeby to był fake).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Vivienne]

Alez przepiękna muzyka w tym odcinku

MOGĄ BYC SPOILERY.

Ogólnie spotkanie "na szczycie" uwazalam za bezsensowne, ale spodobalo mi sie takie zazebienie wszystkich bohaterow, tyle różnych wydarzen, a nagle prawie wszyscy razem. Wiedziałam, ze Cersei wszystko oleje, nie wiem czemu Jaime byl zaskoczony.

A Jon chyba po raz pierwszy na poludniu? Dobrze, niech swiata trochę zobaczy boatsex bardzo subtelny i az parsknelam smiechen,jak to bylo wplecione w informacje o pochodzeniu Jona i od razu sobie wyobrażałam mine Tass(i lol, tez mnie uderzyło to, że Bran twierdzi, iż widzi WSZYSTKO, a potem sie okazuje, że nie ma podstawowej informacji niech się zdecyduje czy wie wszystko czy dużo). Gadanie Jona o dziecku otwiera twórcom drogę...


Scena z Littlefingerem mistrzostwo, a juz zwtąpiłam w Sanse podobała mi się scena z siostrami.

Brienne biegnąca za Jaimiem.i krzyczsca "chrzanic obietnice"? Wtf w ogole. Ale bedzie coś miedzy nimi, czuje to. Szkoda, bo ja #teamtormund.

Spodziewałam sie zakończenia w stylu atak Innych (ale myslalam, ze to będzie raczej w stylu, ze jednak potrafia plywac),-ale serio? Smok niszczacy taki mur? I niby czym? Podmuchem czego? Lodu? a gdzie działające zaklęcia?

[magyarparaszt]

scena boatsexu byla taka drewniana

[visionAM]

Dla mnie najlepsza w tym odcinku była Sansa.

A rozwalenie muru nie podobało mi się, bo przeczy kompletnie temu, co wiemy o murze.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

SPOILERY



Skrypty na 8 sezon są fejkiem, a wiecie dlaczego? Wedle wycieku sezonu 7 w finale mieliśmy zobaczyć scenę z Cersei tracącą ciążę, wszystkie źródła o tym mówiły, wszystkie, a jest to JEDYNA scena, która się nie sprawdziła i której w serialu nie było. Opcje są dwie - albo twórcy wycięli to i przerzucili do sezonu 8, albo (co bardziej prawdopodobne) po wycieku postanowili zmienić jednak ten wątek. Natomiast rzekome wycieki sezonu 8 są napisane tak, że w finale siódemki Cersei roni, a jak wiemy, nie miało to miejsca. Ciekawa kwestia.

Jestem niezadowolona z tego finału, nudno, przewidywalnie, obrzydliwe Jonerys. Teleportacje i brak logiki. Jedyne plusy to a) muzyka, b) to, że Jaime wreszcie zachował się jak trzeba i foreshadowing na Jaime'a + Brienne był bardzo wyraźny, c) to, że Arya jednak nie ześwirowała. No cóż, jaki sezon, taki finał, zdecydowanie najsłabszy sezon od czasu sezonu 5 i jedyne, co go ratuje to rewelacyjna, absolutnie rewelacyjna i trzymająca w napięciu bitwa z odcinka 4. Więcej wrażeń może jutro.

Odcinek obejrzałam w kinie, pełniutka sala ludzi, koło 250-300 osób. Nikt nie cieszył się na scenie boatseksu, nikt nie klaskał, po zakończeniu odcinka również nie. Znamienne

[cud nie kobieta]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;76692606]SPOILERY



Skrypty na 8 sezon są fejkiem, a wiecie dlaczego? Wedle wycieku sezonu 7 w finale mieliśmy zobaczyć scenę z Cersei tracącą ciążę, wszystkie źródła o tym mówiły, wszystkie, a jest to JEDYNA scena, która się nie sprawdziła i której w serialu nie było. Opcje są dwie - albo twórcy wycięli to i przerzucili do sezonu 8, albo (co bardziej prawdopodobne) po wycieku postanowili zmienić jednak ten wątek. Natomiast rzekome wycieki sezonu 8 są napisane tak, że w finale siódemki Cersei roni, a jak wiemy, nie miało to miejsca. Ciekawa kwestia.

Jestem niezadowolona z tego finału, nudno, przewidywalnie, obrzydliwe Jonerys. Teleportacje i brak logiki. Jedyne plusy to a) muzyka, b) to, że Jaime wreszcie zachował się jak trzeba i foreshadowing na Jaime'a + Brienne był bardzo wyraźny, c) to, że Arya jednak nie ześwirowała. No cóż, jaki sezon, taki finał, zdecydowanie najsłabszy sezon od czasu sezonu 5 i jedyne, co go ratuje to rewelacyjna, absolutnie rewelacyjna i trzymająca w napięciu bitwa z odcinka 4. Więcej wrażeń może jutro.

Odcinek obejrzałam w kinie, pełniutka sala ludzi, koło 250-300 osób. Nikt nie cieszył się na scenie boatseksu, nikt nie klaskał, po zakończeniu odcinka również nie. Znamienne [/QUOTE]
mam takie same odczucia co do tego odcinka
finał mocno MEH....

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Nooo, powiedzmy, że może tu być SPOILER.


Aha i jeszcze jedna rzecz, która się nie zgadza z wyciekami sezonu 8 - według nich Theon przybywa z Jonem i spółką do Winterfell po Dragon's Pit, rozmawia z Branem, przeprasza, coś tam, coś tam, podczas gdy wiemy, że udał się zupełnie gdzie indziej.

[mirabelka31]

Ja niestety też jestem raczej rozczarowana finałem, choć sezon ogółem mi się podobał. Po pierwsze - Jon i Dany. W ogóle nie kupuję tego romansu, jest sztuczny, wymuszony i niepotrzebny. Strasznie mi się nie podobało to ciągłe wciskanie "patrzcie, jak patrzymy sobie w oczy, jak to miłość i przeznaczenie". Eh... A ić pan z tym. Zdecydowanie wolałam dynamikę Jona z Ygritte. I choć zgodzę się, że Rudej byłoby ciężko odnaleźć się za murem, to i tak obstaję, że to byłby ciekawszy materiał niż to, co jest teraz. Generalnie to obecnie nie widzę kandydatki dla Jona, ale mogłabym zostać na tym, że Ygritte była jego jedyną i prawdziwą miłością.

Druga sprawa, która w ogóle mi się nie podobała to to, co zrobili z Littlefingerem. Geniusz zła z początkowych sezonów, przez którego tak naprawdę wszystko się zaczęło, kończy jako żałosny creeper, skomlący do Sansy. Mam nadzieję, że Martin w książkach lepiej poprowadzi tę postać.

[fajita1]

SPOJLERY

Dołączam do rozczarowanych. Wcześniejsze odcinki oglądałam zawsze z komentarzami do ekranu: "nie, proszę nie róbcie tego, nie zabijaj go!" no i oczywiście nigdy mnie komputer nie wysłuchał. A teraz oglądałam spokojnie, bo wiedziałam, że nic strasznego nie może się stać.
Zgadzam się z tym, że błagania Littlefingera w ogóle do niego nie pasowały. Zupełnie inna postać.
Bran, coś strasznego. Nie cierpię jego wątku w serialu, za to w książce chętnie czytam.

Za duży plus uważam Cersei i tu się cieszę, że nie było z nią żadnego zaskoczenia. Wiedziałam, że to podła kłamczucha, bez honoru. Nie znoszę jej tak samo jak na początku

No i fajnie że wszystkie ważniejsze postacie spotkały się razem. Ogar wymiata.

[mirabelka31]

O, tu się zgodzę z Cersei. Sceny z nią (zarówno spotkanie z Tyrionem, jak i późniejsza konfrontacja z Jamie) zdecydowanie na plus. I podobały mi się właśnie te małe spotkania i interakcje, jak się wszyscy spotkali w King's Landing. Wątek Theona też mi się nawet podobał.
Co do Brana, to może mnie irytuje, ale mam wrażenie, że nie wykorzystują jego potencjału. Tak jakby twórcy sami nie bardzo ogarniali, co się z nim dzieje i nie wiedzieli jak to wykorzystać.

[Luxanna]

Nie uważam, że w wątku widzenia Brana była jakaś nieścisłość. Od małego był uczony, że wojna zaczęła się przez to, że Rhaegar porwał Lyannę wbrew jej woli. W wizji zobaczył, że urodziła, to połączył to sobie i wyszedł mu gwałt. Nie widział potrzeby grzebania dalej, skoro miał najważniejszą informację. Dopiero Sam go naprowadził, że to raczej gwałt nie był i poszperał dalej - i rzeczywiście okazało się, że wszystko było legalne i wojna była bezsensowna.

Też byłam w kinie. Fanie było. Na przykład kiedy Sansa oskarżyła Littlefingera i pokazali jego twarz to cała sala wybuchła śmiechem Ogólnie uważam to za najfajniejszą scenę odcinka. I liczę, że Jaime w końcu kopnie w dupę Cersei. A na scenie boatsexu były "uuu" "ooo" i parę oklasków

[visionAM]

Napisane przez mirabelka31

O, tu się zgodzę z Cersei. Sceny z nią (zarówno spotkanie z Tyrionem, jak i późniejsza konfrontacja z Jamie) zdecydowanie na plus. I podobały mi się właśnie te małe spotkania i interakcje, jak się wszyscy spotkali w King's Landing. Wątek Theona też mi się nawet podobał.
Co do Brana, to może mnie irytuje, ale mam wrażenie, że nie wykorzystują jego potencjału. Tak jakby twórcy sami nie bardzo ogarniali, co się z nim dzieje i nie wiedzieli jak to wykorzystać.

Zgadzam się. Bran niby wszystkie wie, ale nie wie nic

[velika]

SPOJLERY

Napisane przez mirabelka31

Druga sprawa, która w ogóle mi się nie podobała to to, co zrobili z Littlefingerem. Geniusz zła z początkowych sezonów, przez którego tak naprawdę wszystko się zaczęło, kończy jako żałosny creeper, skomlący do Sansy. Mam nadzieję, że Martin w książkach lepiej poprowadzi tę postać.

o to to! dobrze, że w końcu umarł, bo jego postać już nic nie wnosiła do serialu. Taki intrygant, a dwie młode dziewczyny go załatwiły Też mam nadzieję, że Martin nie zepsuje go w książce. Ale scena w Winterfell z tymi oskarżeniami super!
Cersei na plus No cała ona
I powiedzcie, że Tormund nie umarł

[mirabelka31]

Ogółem to scena z tymi oskarżeniami też średnio wg mnie Znaczy, przez ostatnie odcinki super budowali napięcie w tym wątku, trudno było jednoznacznie stwierdzić czy to LF manipuluje dziewczynami czy Starkówny nim. A tutaj jak dla mnie aż za bardzo chcieli pokazać "Patrzcie jaka naiwna Sansa!". W każdym razie ja nie czułam w ogóle zaskoczenia, jak zaczęła zwracać się do Baelisha.

[visionAM]

Napisane przez mirabelka31

Ogółem to scena z tymi oskarżeniami też średnio wg mnie Znaczy, przez ostatnie odcinki super budowali napięcie w tym wątku, trudno było jednoznacznie stwierdzić czy to LF manipuluje dziewczynami czy Starkówny nim. A tutaj jak dla mnie aż za bardzo chcieli pokazać "Patrzcie jaka naiwna Sansa!". W każdym razie ja nie czułam w ogóle zaskoczenia, jak zaczęła zwracać się do Baelisha.

Ja czułam, zaskoczyła mnie ta scena i uważam ją za najlepszą w całym odcinku, mimo że wiedziałam ze spojlerów, że L umrze.