2012-04-09, 13:14 | #31 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
Cytat:
Już wcześniej pisałam, że w każdym związku są jakieś zasady. Niektóre (jak choćby: Nie zdradzamy się) są tak oczywiste, że nawet nie trzeba o nich mówić. Inne są do "ustalenia", aczkolwiek zawsze (u mnie) wychodzi to w praniu. I ja mojemu TŻ mówię, co mi się nie podoba, tak samo jak on mówi to mnie. I mamy wolny wybór w tym, czy mimo wszystko zrobimy to, co nam się nawzajem nie podoba czy nie. Nie traktuję swojego TŻ jak niedorozwinięte dziecko, niczego mu nie zabraniam. Szanujemy się nawzajem i nikt nikogo nie musi "trzymać krótko"... |
|
2012-04-09, 13:50 | #32 | |
Recenzentka Miesiąca - Listopad 2019
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Dolny ĹlÄ
sk
Wiadomości: 59
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
Cytat:
Czy facetów należy "trzymać krótko"? To zależy co rozumiemy pod tym pojęciem. Wiadomo, że mówimy tak w przenośni. Nikt raczej nie widzi tu chorej relacji: treserka-pies :P A więc... Tak, w pewnym sensie należy ich "trzymać krótko". Szanująca siebie kobieta nie może godzić się, akceptować wszystkie ich zachowania, zachcianki itp. Czasami trzeba wyrazić stanowczy sprzeciw i sprowadzić ich na ziemię. Inaczej ciężko o szacunek... Faceci potrafią zachowywać się jak buraki - to jeden fakt. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Drugim faktem jest to, iż bardzo często nie zachowują się oni chamsko bez konkretnej przyczyny. Dziewczyny im po prostu pozwalają na takie zachowanie. Nie, nie należy ich "trzymać krótko" - jeśli mamy tu na myśli ograniczanie czyjejś swobody i wolności w związku. Bez tego trudno o udaną relację damsko-meską. Panna Mia - dobre Edytowane przez canbria Czas edycji: 2012-04-09 o 13:53 |
|
2012-04-09, 13:54 | #33 | |||
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
Cytat:
Cytat:
Dziewczyny, które pozwalają się traktować jak ścierwa i dają sobie wejść na głowę nie mają problemów z "krótkim trzymaniem" faceta, ale z tym, żeby szanować siebie i wymagać szacunku. Cytat:
|
|||
2012-04-09, 13:58 | #34 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
Moi sąsiadzi to ciekawy przypadek. Sąsiadka jest z gatunku takich damulek częste wizyty kosmetyczki, zakupy; jej mąż sprząta, gotuje, kisi ogórki, odkurza, chodzi na zakupy... Wracając z pracy nad ranem w zimie odśnieża żonie samochód...
Tylko nie wiem, czy ona go tak "wytresowała" czy taki już jest |
2012-04-09, 14:06 | #35 | |
Recenzentka Miesiąca - Listopad 2019
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Dolny ĹlÄ
sk
Wiadomości: 59
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
Cytat:
Zgadzam się |
|
2012-04-09, 14:15 | #36 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
Cytat:
Jednak wiele dziewczyn używając stwierdzenia: "Czy trzymać faceta krótko?" ma na myśli ograniczanie, kontrolowanie, robienie awantur i fochów, byle "wyznaczyć granice i ustalić zasady"... takie mam wrażenie, zwłaszcza po kilku postach Autorki wątku. Wracając jeszcze do stwierdzenia "Faceci są jak dzieci" - zgodzę się poniekąd z wypowiedzią Ivi, natomiast mam wrażenie, że pierwszy post na ten temat miał inny wydźwięk. Faceci (nie wszyscy) faktycznie są prości niczym dzieci. Potrafią być bardziej beztroscy, a często odważniejsi niż kobiety - bo nie myślą nad każdym krokiem 10 tys razy. Ale tego akurat im zazdroszczę. I nie uważam, żeby to był powód do trzymania krótko i trzymania za rączkę (a taki chyba wydźwięk miała mieć wypowiedz Bodzi) |
|
2012-04-09, 16:35 | #37 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 641
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
Z tym się zgodzę, ale to nie znaczy, że musimy ich traktować jak dzieci upośledzone.
Co to znaczy "trzymać krótko"? To bardzo paskudne określenie. Patrząc na niektóre dziewczyny/kobiety, to wcale się nie dziwię, że faceci odwalają im takie numery, o jakich mamy okazję przeczytać chociażby tu, na wizażu. 3/4 tych dziewczyn nie wie czego chce, traktuje faceta jak jasnowidza, który ma się domyślać czego księżniczka od niego oczekuje, wyznaczają jakieś chore zasady i reguły, do których facet musi się stosować, same gęby nie otworzą i nie powiedzą o co im chodzi. W moim związku wszystko jest jasne i proste: traktujemy się po partnersku i tak, jak każde chce być przez to drugie traktowane. Nie ustalam zasad, jeśli coś mi się nie spodoba czy dotknie mnie, od razu mówię o tym facetowi. To samo działa w drugą stronę. Dla obojga z nas zdrada jest czymś okropnym. I wiem, że nie zrobilibyśmy tego sobie, bo za bardzo się szanujemy i nawet gdyby miłość się skończyła, to nie chcielibyśmy się krzywdzić. Mojemu tżtowi dałam jedną złotą radę: jak zaczynam krzyczeć, pokazywać fochy, albo każę Ci się odczepić, to po prostu mocno mnie przytul, a zaraz mi przejdzie. To zawsze działa Nie traktujmy mężczyzn jak głupków. Może nie wszystko od razu są w stanie zrozumieć, ale wystarczy im to wytłumaczyć. Uwierzcie mi, że oni to zapamiętają. Jeśli kocha, to postara się zrozumieć i zapamięta. Jeśli nie kocha, to zrozumie, zapamięta i będzie miał to w nosie. |
2012-04-09, 16:43 | #38 | |||
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
Cytat:
Nigdy nie zrozumiem jak można być taką szowinistyczną seksistowską świnią... żeby traktować mężczyzn jak podludzi. (się zirytowałam ) Cytat:
Co do pogrubionego, ja poszłam z grubszej rury: w takich sytuacjach kazałam TŻ po prostu kazać mi się zamknąć Jak ja się bez powodu zaczynam na niego wściekać, to on mówi "Zamknij się" - ja się wtedy zapowietrzam, a on spokojnie tłumaczy, żebym się uspokoiła To zawsze działa Cytat:
|
|||
2012-04-09, 17:04 | #39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
(...) Trzymam go krótko jak na smyczy i z nim mieszkam.
A ja jej: mała, to co ty masz, faceta czy pieska? Wciąż mówisz mi, że kocha Cię, ale zmień coś i pozwól mu żyć jak chce. Swych zachowań nie doprowadź do przesady, Bo zamiast szczeniaczka będziesz miała psa na baby! Fragment tekstu pochodzi z piosenki GrubSona, pt: "One". Faceta nie trzeba trzymać krótko. Dlaczego pogrubiłam? Bo FACETÓW jest dzisiaj bardzo mało. To, że masz jaja jeszcze Cię mężczyzną nie czyni. Każdy mężczyzna zna wartość swoją, swojej kobiety i związku, który tworzy. Sam wie, co może, a czego nie. Myśli racjonalnie, jest rozsądny. Nie krzywdzi siebie rezygnując z pasji, czy kolegów, ale zna granice, i tym samym nie krzywdzi swojej partnerki. Ot co!
__________________
Edytowane przez CytrynowaPannica Czas edycji: 2012-04-09 o 17:06 |
2012-04-09, 17:09 | #40 | |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
Cytat:
Co to znaczy "trzymać krótko"?? Na smyczy?? Gratuluję podejścia. Facet to nie pies, że trzeba go na uwięzi trzymać. W domyśle, to osoba posiadająca wolną wolę. Jeżeli zaczniesz kombinować ze smyczą, to bardzo szybko się z niej zerwie i tyle go w życiu zobaczysz
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
|
2012-04-09, 18:32 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
Ja uciekam od zaborczych i bluszczowatych kobiet..
Z jednej strony NIEKTÓRE kobiety chcą "trzymać krótko".. i nawet jak im się to uda to zaraz pojawi się następny problem.. typu "ciepłe kluchy", "pantoflarz", a nic tak nie zabija "męskości" jak bycie 100% uległym wobec kobiety.. facet wtedy jest mało atrakcyjny Także lepiej dać facetowi luz.. i po prostu obserwować |
2012-04-09, 18:36 | #42 | |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
Cytat:
No dokładnie!! Zawsze w d*p*e źle
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
|
2012-04-09, 18:46 | #43 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
Cytat:
|
|
2012-04-09, 19:22 | #44 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
Ja tam w myśl maksymy wszystko puszczam wolno i jak do mnie wróci, to znaczy że do mnie należy . Jestem zbyt zajęta swoim życiem wewnętrznym, żeby jeszcze kontrolować chłopa
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
2012-04-09, 21:24 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3 495
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
Ja pozwalam na wszystko i daje 100% swobody. Na prawdę. Ma swój rozum i wie co powinien robić a czego nie. Wie co mi sprawi przykrośc a kiedy poczuje się opuszczna. Nie jest psem którego trzeba tresować, to dorosły inteligentny człowiek.
Jesli facet zechc odejść to moja zaborczość może Go tylko zmotywować a gdy ma zostać, zostanie
__________________
|
2012-04-09, 21:43 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
No nie wiem. Jak facet jest porządny i myśli o Tobie poważnie, to nie trzeba go trzymać na krótko. Po prostu jest i nie w głowie mu żadne wybryki, mające sprawić Ci przykrość.
Zaborczość nie pomaga. Kiedyś czytałam, że facet musi mieć poczucie, że jest wolny i że może robić co chce i wtedy nie ucieknie, nie oddali się. Ja stosuję taką metodę i to nie od zawsze lecz od jakiegoś pół roku i muszę przyznać, że sprawdza się. Kobieta nie ma być obowiązkiem ale przyjemnością |
2012-04-09, 21:45 | #47 | ||||
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
Cytat:
A jak facetowi nie zależy, to nawet najkrótsza smycz nie sprawi, że zacznie mu zależeć. Cytat:
Ja wiem, że część facetów to tak naprawdę duże dzieci, ale z takimi to się w związki nie wchodzi. Lepiej poczekać aż dojrzeją A świadomość co można, a co nie, jak najbardziej jest w związku potrzebna. Partnerzy (bo taka powinna być relacja, a nie matka-syn, czy treserka-pies) wspólnie ustalają zasady, które obowiązują w ich związku, a później się ich trzymają Cytat:
Cytat:
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
||||
2012-04-10, 06:49 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
A co to znaczy "trzymać krótko"?
Brzmi jakby byla mowa o niesfornym psie Nie, faceta nie trzeba trzymać krótko. Wystarczy mieć związek partnerski, w którym OBIE strony potrafią komunikować o swoich potrzebach i oczekiwaniach i nie trzeba nikogo trzymać krótko. |
2012-04-10, 08:27 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Piernikowo
Wiadomości: 4 262
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
Trzymać krótko, kontrolować i pilnować. Przeca to nie małe dziecko. To dorosły człowiek, który potrafi oceniać różne sytuacje.
I nie chciałabym mieć faceta, który daje sobą kierować.
__________________
Nie wydaję pieniędzy na głupoty (tysięczna para butów NIE JEST głupotą) Miłośniczka butów wszelakich Podskakuję z Mel B. Joga Jem czekoladę aż uszy mi się trzęsą. ---------------------------- Używasz poprawnie? 'Szlak prowadzi na wschód.' 'Szlag mnie trafia.' |
2012-04-10, 09:01 | #50 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
Cytat:
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć. |
|
2012-04-10, 10:51 | #51 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
Cytat:
Jak pisała visionAM- mamy takich facetów, jakich sobie wybierzemy. A że większość wypowiadających się w tym wątku ma szanujących, wyrozumiałych i mądrych, to świadczy tylko o nich- przede wszystkim, że wiedzą czego chcą i mają szacunek do siebie, nie wybiorą faceta, którego trzeba będzie pilnować i kontrolować, żeby ich nie skrzywdził. Wydaje mi się, że te kobiety, które uważają faceta za pokrzywdzonego/upośledzonego/dziecinnego, zwykle kończą w beznadziejnych związkach, gdzie on przekłada swoje przyjemności, kumpli, imprezy, flirty nad ukochaną i jej samopoczucie.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
|
2012-04-10, 11:17 | #52 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
Cytat:
Przy okazji obserwowałam koleżankę, która męża trzymała dosłownie za ryj. Nie szedł sam na piwo, ona z nim. On w rewanżu szedł z nią na kawę ze znajomą. Robili to zresztą bardzo rzadko. Gdy była impreza u nas w pracy, on po nią przychodził, po czym zabawiał godzinkę w naszym towarzystwie. Do sklepu też razem. Kobieta też pilnowała kasy, na paliwo dostawał po 10-20zł, a jak trzeba było wlać więcej, jechali razem. On nie miał żadnej gotówki. Po nastu takich latach nagle ktoś pani doniósł, że mężuś po pracy był z panią X w Tesco. Okazało się, że pani X pracuje tam gdzie mężuś. Więc sprawa ciężka. Pracowaliśmy na tym osiedlu, gdzie oni mieszkają, więc kobieta zaczęła robić wypady na pocztę (za mnie), żeby obczaić kiedy on wraca. Okazało się, że godzinę, dwie później niż wynika to z jego grafiku. Sprawdziła bilingi - wykonywał do niej po kilka tel. dziennie. Babka zrobiła dym i ucięła to. A przynajmniej tak sądziła. Zacisnęła smycz jeszcze mocniej. I umierała ze strachu ile takich było przez tą z pracy... wmawiając sobie jednocześnie, że nie doszło do seksu. I nie śpiąc po nocach że może jednak... Efekt? Wyjechali razem ze znajomymi na weekend. W czasie powrotu z imprezy mąż zniknął. No więc łzy w oczach i pędem przez las drogą powrotną szukać... Za drugim zakrętem zastała męża na środku drogi z ich wspólną koleżanką w objęciach. Kolejny dym i wielka wojna. Miesiąc spokoju, a potem kolejna impreza gdzieś, w podobnym towarzystwie i znowu wpadka - ta sama para została złapana w kiblu na macankach. Żona bawiła za ścianą. Jak facet zechce, bzyknie inną metr od własnej żony! Co nie zmienia faktu, że u mnie zaufanie w drugim związku też nic nie dało. Facet po paru latach zaczął korzystać z tej wolności i kombinować na boku... Tyle że ja, nie pilnując go, dowiedziałam się po fakcie. Może jestem naiwna, ale nie zmieniłam zdania. Nie chcę faceta, któremu trzeba założyć smycz i kaganiec. Nie chce być ze mną i być wobec mnie ok, niech sp... Edytowane przez kropka75 Czas edycji: 2012-04-10 o 11:23 |
|
2012-04-10, 11:25 | #53 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
|
2012-04-10, 11:30 | #54 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
Cytat:
O dwóch wiem, że są zdradzane. Jedna na bank teraz. Druga była - jej mąż przez 1,5 roku miał kochankę i utrzymywał na ten cel wynajęte mieszkanie. Facet, którego się nie pilnuje rodzi dwie opcje. Może być wierny, dojrzały i super hiper. A może być po prostu dobry w kombinacjach. |
|
2012-04-10, 11:40 | #55 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
Cytat:
Nie czytalam watku, ale z moich obserwacji wynika, ze wiele wizazanek to siksy z mlekiem pod nosem... i one Misiowi pozwalaja na wszystko, bo boja sie, ze Misio rzuci. Jest też grupa, która krzyczy, ze wzielaby rozwod, gdyby kochany mężuś obejrzał pornola, bo to zdrada! Kto ma rację? Te wszystkie po środku. Mężczyzny sie nie kontroluje, od niego po prostu trzeba wymagac tego, na czym nam najbardziej zależy. Ja jakoś nie miałam z tym większych problemów, a jeśli facet był niereformowalny, stawal się moim byłym w trybie natychmiastowym.. życie jest krótkie. Cytat:
pokazcie mi faceta, ktory nie wzial by nog za pas chyba wybralabym zycie w klasztorze Edytowane przez 201704051255 Czas edycji: 2012-04-10 o 11:46 |
||
2012-04-10, 11:50 | #56 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
Świetnie ujęte . Mądre słowa.
|
2012-04-10, 11:59 | #57 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
Zdradzić może każdy, i ten krótko trzymany i ten, do którego partnerka ma zaufanie. Ale jakość związku będzie zupełnie inna, jeśli będziemy ufać swojemu partnerowi. Zresztą, jaki sens ma bycie z kimś, komu się nie ufa i kogo trzeba kontrolować? Ja bym się w takim układzie wykończyła nerwowo. Nie po to jestem w związku żeby sobie dokładać kolejnych zmartwień i obowiązków
Nie wspomnę już o tym, że planowanie jakiejkowleik wspólnej przyszłości z kimś, komu się nie ufa, to dla mnie kompletna abstrakcja. Podstawą udanego związku nie jest trzymanie krótko, lecz:
---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ---------- Cytat:
Wiadomo, że wspólne ustalanie zasad nie musi być spisywaniem każdej drobnostki i planowaniem życia na 10 lat do przodu (nie wspomnę o tym, że ja pisałam o wspólnym ustalaniu zasad, a Ty przedstawiłaś to tak, jakby to kobieta narzucała wszystko facetowi...). Wiele z takich rzeczy wychodzi naturalnie, na bieżąco. I nie ma potrzeby spisywania regulaminu. Za to inne rzeczy lepiej powiedzieć wprost. Np. taka wspólnie ustalona, a nie wzięta na wyczucie definicja zdrady, jest bardzo przydatna.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
2012-04-10, 11:59 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
moja zasada to odrobinę zmanipulowac faceta tak,aby czuł się,że jesteś tą jedyną.
|
2012-04-10, 12:02 | #59 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
Ja tam wolę, by bez manipulacji facet wiedział, że jestem Tą Jedyną
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
2012-04-10, 12:06 | #60 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Czy faceta trzeba trzymac krótko ?
Cytat:
Chodzi o zwykłą rozmowę typu powiedzmy "cieszę się, że masz koleżanki i nie mam nic przeciwko abyś z nimi raz na jakiś czas wyszedł na kawę" albo "rozumiem, że masz bliskie koleżanki, ale wolałabym żebyś zapraszał je na kawę do nas". Zwyczajne ustalenie granic itp. W jednym związku para chodzi na imprezy tylko razem, w innym każde chodzi sobie osobno, to są wzajemne ustalenia, które dośc naturalnie wychodzą w związku z róznymi sytuacjami.. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:10.