SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część II

[karmazynka99]

ja miałam grzywke ale mnie wkurza, chociaz w sumie dobrze mi w grzywce

[AnulaPPP]

Napisane przez karmazynka99

ja miałam grzywke ale mnie wkurza, chociaz w sumie dobrze mi w grzywce

Zobaczyłam ostatnie foto włosów w Twoim albumie zawsze na zdjęciach miałaś inny kolor, bardziej miodowy. Ten ostatni jest prawdziwszy? w sumie mam podobny chyba, ale ciut ciemniejszy...

[Patryka]

Nabyłam ampułki Radical, dziś pierwsze zastosowanie, jej, jak ja nie cierpię wcierek..! Może jakieś recenzje, które zagrzeją mnie do wcierania? :P

[AnulaPPP]

moja ulubiona wcierka
tzn przyrost taki osiągałam tez czasem innymi, ale... no nie wiem te ampułki najmilej wspominam
poza ceną chociaz ja i tak tanio kupiłam - 20 zł.

[Magdalene29]

Napisane przez Patryka

Nabyłam ampułki Radical, dziś pierwsze zastosowanie, jej, jak ja nie cierpię wcierek..! Może jakieś recenzje, które zagrzeją mnie do wcierania? :P

Ja ich jeszcze nie próbowałam, ale ponoć są rewelacyjne, jedna z najlepszych wcierek na rynku Nie próbowałam, bo cena mnie przeraża, ostatnio w SP widziałam za ponad 40 zł.

[jukaba]

taka refleksja mnie naszła czytając wasze pogaduchy o wcierkach: a jakby zaparzyc np. pokrzywę i skrzyp i tak poprostu to wcierać?? ma to jakiś sens jako wcierka??? no bo 4 dychy za coś co ma w skladzie tez pownie takie ziólka to dużo
tak zabłysnełam bo na wcierkach to się wogóle nie znam, ale może taki "myk" bym wypróbowała na skalp herbatka na włosy olej

[Patryka]

Napisane przez AnulaPPP

moja ulubiona wcierka
tzn przyrost taki osiągałam tez czasem innymi, ale... no nie wiem te ampułki najmilej wspominam
poza ceną chociaz ja i tak tanio kupiłam - 20 zł.

o, fajnie moje włosy dobrze reagują na wcierki tylko nie cierpię ich wcierać więc może będzie jakiś efekt

Napisane przez Magdalene29

Ja ich jeszcze nie próbowałam, ale ponoć są rewelacyjne, jedna z najlepszych wcierek na rynku Nie próbowałam, bo cena mnie przeraża, ostatnio w SP widziałam za ponad 40 zł.

na DOZ można zamówić za 3 dyszki tak samo na Allegro, z przesyłką za 30 zł wyjdzie, ale w sumie wolę DoZ

Napisane przez jukaba

taka refleksja mnie naszła czytając wasze pogaduchy o wcierkach: a jakby zaparzyc np. pokrzywę i skrzyp i tak poprostu to wcierać?? ma to jakiś sens jako wcierka??? no bo 4 dychy za coś co ma w skladzie tez pownie takie ziólka to dużo
tak zabłysnełam bo na wcierkach to się wogóle nie znam, ale może taki "myk" bym wypróbowała na skalp herbatka na włosy olej

na pewno dziewczyny też tak stosowały/stosują, chyba czytałam o tym na wątku o przyspieszeniu porostu włosów albo jakimś innym z tym ze wcierka daje nie tylko wyciągi z ziół, ale jeszcze alkohol :P który podobno ułatwia wchłanianie, plus różne witaminki, aminokwasy itd. jeśli chcesz spróbować z wcieraniem pokrzywy/skrzypu, jest sens

[Jigoku]

Napisane przez jukaba

taka refleksja mnie naszła czytając wasze pogaduchy o wcierkach: a jakby zaparzyc np. pokrzywę i skrzyp i tak poprostu to wcierać?? ma to jakiś sens jako wcierka??? no bo 4 dychy za coś co ma w skladzie tez pownie takie ziólka to dużo
tak zabłysnełam bo na wcierkach to się wogóle nie znam, ale może taki "myk" bym wypróbowała na skalp herbatka na włosy olej

Przede wszystkim musi być coś co umożliwi przejście składników, poza tym same zioła tak używane pewnie wysuszyłyby włosy i skalp = łupież, a np. w Joannie Rzepie jest dodatkowo jeszcze pantenol, gliceryna, alantoina z tego, co pamiętam.

[jukaba]

ha no macie racje!! a jakbym tak sobie to z aloesem zmiksowała???

[Jigoku]

Napisane przez jukaba

ha no macie racje!! a jakbym tak sobie to z aloesem zmiksowała???

Aloes raczej nie ułatwia przechodzenia składników.
Ja bym nie kombinowała, są wcierki tańsze (Joanna Rzepa, Jantar), średnie (Seboradin) i droższe (Radical), jest w czymś wybrać.

[jukaba]

Napisane przez Jigoku

Aloes raczej nie ułatwia przechodzenia składników.
Ja bym nie kombinowała, są wcierki tańsze (Joanna Rzepa, Jantar), średnie (Seboradin) i droższe (Radical), jest w czymś wybrać.

tak, chyba masz racje, narazie zostanę przy popijaniu to mi służy

[AnulaPPP]

Napisane przez Patryka

o, fajnie moje włosy dobrze reagują na wcierki tylko nie cierpię ich wcierać więc może będzie jakiś efekt

oby
ja w sumie jak wpadnę w przyzwyczajenie to lubię wcierać (ostatnio się strasznie z tym zaniedbałam )
Nie lubię tylko zmierzwionych wlosów po tym. Nie wiem nie umiem inaczej... mam wrażenie czasem że tymi wcierkami męczę włosy.

[Magdalene29]

Napisane przez Patryka

na DOZ można zamówić za 3 dyszki tak samo na Allegro, z przesyłką za 30 zł wyjdzie, ale w sumie wolę DoZ

To i tak dużo jak na 15 sztuk i codzienne stosowanie. Wiem, że niektórym 5 ml starcza na 2 razy, ale mi niestety nie Więc 60 zł miesięcznie to chyba przesada, choć znając życie i tak ich spróbuję
No i z tym DOZem to też masakra, bo w małym mieście miałam lepszy dostęp do ich apteki niż w Pozananiu Zbyt wygodna się robię

Napisane przez AnulaPPP

oby
ja w sumie jak wpadnę w przyzwyczajenie to lubię wcierać (ostatnio się strasznie z tym zaniedbałam )
Nie lubię tylko zmierzwionych wlosów po tym. Nie wiem nie umiem inaczej... mam wrażenie czasem że tymi wcierkami męczę włosy.

Ja uwielbiam wcierać Szybciej sobie przez to suszę włosy przy skórze głowy. Nawet mam już metodę masażu głowy: nigdy nie pocieram, tylko przykładam opuszki do głowy i tak sobie delikatnie naciągam skórę albo robię "wibracje" A na koniec pukam delikatnie opuszkami po całej głowie. Całość trwa ok. 5 min., po takim wcieraniu jestem mega zrelaksowana

[Patryka]

Napisane przez Magdalene29

To i tak dużo jak na 15 sztuk i codzienne stosowanie. Wiem, że niektórym 5 ml starcza na 2 razy, ale mi niestety nie Więc 60 zł miesięcznie to chyba przesada, choć znając życie i tak ich spróbuję
No i z tym DOZem to też masakra, bo w małym mieście miałam lepszy dostęp do ich apteki niż w Pozananiu Zbyt wygodna się robię

też na dwa razy mi nie starcza, a wydawało mi się że tak oszczednie nakładam w sumie jeśli po dwóch tygodniach nie pojawią mi się bejbiki, też się przerzucę na coś tańszego

Ja uwielbiam wcierać Szybciej sobie przez to suszę włosy przy skórze głowy. Nawet mam już metodę masażu głowy: nigdy nie pocieram, tylko przykładam opuszki do głowy i tak sobie delikatnie naciągam skórę albo robię "wibracje" A na koniec pukam delikatnie opuszkami po całej głowie. Całość trwa ok. 5 min., po takim wcieraniu jestem mega zrelaksowana

5 minut tylko?! matko, mi to wczoraj prawie pół godziny zajęło

[karmazynka99]

Napisane przez AnulaPPP

Zobaczyłam ostatnie foto włosów w Twoim albumie zawsze na zdjęciach miałaś inny kolor, bardziej miodowy. Ten ostatni jest prawdziwszy? w sumie mam podobny chyba, ale ciut ciemniejszy...

ja w sumie sama nie wiem jaki mam kolor włosow i na którym foto jest prawdziwszy, moge nieługo zrobic fotke w jakims normalnym swietle i dodam

[Magdalene29]

Napisane przez Patryka

też na dwa razy mi nie starcza, a wydawało mi się że tak oszczednie nakładam w sumie jeśli po dwóch tygodniach nie pojawią mi się bejbiki, też się przerzucę na coś tańszego



5 minut tylko?! matko, mi to wczoraj prawie pół godziny zajęło

No w sensie masażu... Bo aplikacji nie liczę i robię ją dość szybko

Napisane przez karmazynka99

ja w sumie sama nie wiem jaki mam kolor włosow i na którym foto jest prawdziwszy, moge nieługo zrobic fotke w jakims normalnym swietle i dodam

TAAAAK!

[AnulaPPP]

Napisane przez Magdalene29

To i tak dużo jak na 15 sztuk i codzienne stosowanie. Wiem, że niektórym 5 ml starcza na 2 razy, ale mi niestety nie Więc 60 zł miesięcznie to chyba przesada, choć znając życie i tak ich spróbuję
No i z tym DOZem to też masakra, bo w małym mieście miałam lepszy dostęp do ich apteki niż w Pozananiu Zbyt wygodna się robię




Ja uwielbiam wcierać Szybciej sobie przez to suszę włosy przy skórze głowy. Nawet mam już metodę masażu głowy: nigdy nie pocieram, tylko przykładam opuszki do głowy i tak sobie delikatnie naciągam skórę albo robię "wibracje" A na koniec pukam delikatnie opuszkami po całej głowie. Całość trwa ok. 5 min., po takim wcieraniu jestem mega zrelaksowana

Ja tez zuzywałam całą na raz. Może jakbym się bardzooo starała to na 2.
Kupiłam wtedy dwa opakowania (na miesiąc) za 40 zł więc jeszcze w miarę, biorąc pod uwagę że kurację się robi raz lub 2 w roku.
Ale ja nie powtórzyłam podobne efekty daje mi Saponics.


Ja też nie szoruję, staram się własnie bardziej przygniatać, ale czasem jak mi się nie chciało to byle szybciej przydałby się masażer..

Napisane przez karmazynka99

ja w sumie sama nie wiem jaki mam kolor włosow i na którym foto jest prawdziwszy, moge nieługo zrobic fotke w jakims normalnym swietle i dodam

bardzo chętnie zobaczę

[minthema]

kupiłam sobie dzisiaj pierwszego Biovaxa całe 10zł 99 groszy standardowego, do suchych i zniszczonych chociaż stałam długo w głębokiej zadumie przed półką trzymając tego i do włosów słabych ze skłonnością do wypadania

tak cię zastanawiam, ekstrakt z henny nie powinien przyciemnić blond włosów, prawda?

[Jigoku]

Napisane przez minthema

kupiłam sobie dzisiaj pierwszego Biovaxa całe 10zł 99 groszy standardowego, do suchych i zniszczonych chociaż stałam długo w głębokiej zadumie przed półką trzymając tego i do włosów słabych ze skłonnością do wypadania

tak cię zastanawiam, ekstrakt z henny nie powinien przyciemnić blond włosów, prawda?

Chyba może przyciemnić

[Ainnel]

Napisane przez Jigoku

Chyba może przyciemnić

Ja znowu słyszałam, że ekstrakt z henny nie przyciemni włosów .

[Jigoku]

Napisane przez Ainnel

Ja znowu słyszałam, że ekstrakt z henny nie przyciemni włosów .

A co ma henna czego nie ma ekstrakt? Przyznam, że nie wiem, ale na logikę pasuje, żeby przyciemniał Pewnie Lisbeth będzie wiedzieć

[karmazynka99]

Napisane przez Magdalene29

TAAAAK!

Napisane przez AnulaPPP

bardzo chętnie zobaczę

oki, to w czwartek myję włosy to w piatek będa fotki

[MesaVerde]

Sam ekstrakt z henny nie przyciemni, a Biovaxy chyba wszystkie go mają, a przynajmniej większość, nawet te do blond włosów.

[minthema]

Napisane przez Jigoku

Chyba może przyciemnić

Napisane przez Ainnel

Ja znowu słyszałam, że ekstrakt z henny nie przyciemni włosów .

Napisane przez Jigoku

A co ma henna czego nie ma ekstrakt? Przyznam, że nie wiem, ale na logikę pasuje, żeby przyciemniał Pewnie Lisbeth będzie wiedzieć

aa i znowu jestem zakręcona dlatego tak dumałam nad tymi Biovaxami bo też kierowałam się "logiką" ALE z drugiej strony w wersji dla włosów blond również znajduje się owy ekstrakt a to już byłoby nielogiczne jak dawano by go gdyby przyciemniał

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Napisane przez MesaVerde

Sam ekstrakt z henny nie przyciemni, a Biovaxy chyba wszystkie go mają, a przynajmniej większość, nawet te do blond włosów.

o to właśnie, wyprzedziłaś mnie, dziękuję za upewnienie

[Magdalene29]

Napisane przez AnulaPPP

Ja tez zuzywałam całą na raz. Może jakbym się bardzooo starała to na 2.
Kupiłam wtedy dwa opakowania (na miesiąc) za 40 zł więc jeszcze w miarę, biorąc pod uwagę że kurację się robi raz lub 2 w roku.
Ale ja nie powtórzyłam podobne efekty daje mi Saponics.


Ja też nie szoruję, staram się własnie bardziej przygniatać, ale czasem jak mi się nie chciało to byle szybciej przydałby się masażer..



bardzo chętnie zobaczę

40 zł to nie tak źle. A ja akurat mam w szufladzie Saponics, ale jeszcze nie stosowałam

Mi się marzy taki masażer, słyszałam od ludzi, że szybko ląduje w kącie, ale chciałabym się od czasu do czasu tym pomiziać

[MesaVerde]

Napisane przez minthema

aa i znowu jestem zakręcona dlatego tak dumałam nad tymi Biovaxami bo też kierowałam się "logiką" ALE z drugiej strony w wersji dla włosów blond również znajduje się owy ekstrakt a to już byłoby nielogiczne jak dawano by go gdyby przyciemniał

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------


o to właśnie, wyprzedziłaś mnie, dziękuję za upewnienie

Jako jasna blondynka używałam Biovaxa do ciemnych i nic mi się nie wydarzyło z włosami

[Jigoku]

Dlaczego ekstrakt z henny nie przyciemnia?
Są produkty w stylu Timotei do brązowych, po których podobno widać przyciemnienie, więc jak to jest?

[Magdalene29]

Może chodzi o dezaktywację składnika farbującego? Strzelam tylko. Ja kupiłam ostatnio Honey Treatment Wax tylko dlatego, że na etykiecie było napisane, że mimo zawartości miodu nie rozjaśnia włosów. Jeszcze nie próbowałam, ale mam nadzieję, że nie napisali tego ot tak.

[Jigoku]

Napisane przez Magdalene29

Może chodzi o dezaktywację składnika farbującego? Strzelam tylko. Ja kupiłam ostatnio Honey Treatment Wax tylko dlatego, że na etykiecie było napisane, że mimo zawartości miodu nie rozjaśnia włosów. Jeszcze nie próbowałam, ale mam nadzieję, że nie napisali tego ot tak.

Sama nie wiem, miód jeśli jest podgrzany powyżej 40 stopni traci właściwości, ale wtedy także te nawilżające. W przypadku henny nie wiem dokładnie jak to jest.

[Magdalene29]

Napisane przez Jigoku

Sama nie wiem, miód jeśli jest podgrzany powyżej 40 stopni traci właściwości, ale wtedy także te nawilżające. W przypadku henny nie wiem dokładnie jak to jest.

Potrzebna by tu była jakaś szpecjalistka