2012-10-14, 09:37 | #391 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
lolandra polecę standardem, ale - dlaczego nie spytsz swojego lekarza? Nie umówisz wizyty od razu? Nawet jak ktoś tu "tak miał", to wcale nie znaczy, że przyczyna jest ta sama, bo żadne sytuacja nie jest identyczna nawet przy tej samej chorobie i tych samych lekach. Twój lekarz zna Cię lepiej (i Twoją sytuację) niż my.
I napisałaś też o odstawianiu leków... Sama, na własną rękę, bez konsultacji?
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy. ~ Hank Moody Edytowane przez Suvia Czas edycji: 2012-10-14 o 09:38 |
2012-10-31, 15:00 | #392 |
Zadomowienie
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
dziewczyny elice biorą już 3 równe tygodnie i musze przyznać ,że lęki mam nadal ,czy to normalne ? drganie rąk jak u alkoholika -nigdy tak nie miałam ,serce wali jak bym zawału dostała i świadomość ,że robi mi sie słabo i musze usiąść i zastanawiam sie co robic?zwiększyc dawke do 1,5 tabletki? wizyte mam dopiero w grudniu ..napiszcie co o tym myślicie odcięłam sie od wszystkiego co możliwe przez te chore lęki ,dopadają mnie w sklepie ,u znajomych ,siędze w domu i nigdzie nie wychodze jak nie musze ,zakupy robi córka ,ja już zaczęłam widziec to w czarnych barwach ,myslałam ,że po 3 tygodniach poprawi sie a tu wcale nie jest nic lepiej a nawet gorzej czasami to drżenie rąk tragedia...ratujcie
|
2012-10-31, 15:14 | #393 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 851
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
a drżenie wcześniej było czy pojawiło sie po escitalopramie?
|
2012-10-31, 15:27 | #394 |
Zadomowienie
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
jak mnie dopada lęk to drżą mi ręce ,podpisac bym sie nie mogła w tym stanie az do tego stopnia.tak miałam wczesniej jak dopadał mnie silny lęk ,chodzi o to ,że jakos nie widzę poprawy jeżeli chodzi o lęki bo w tym celu zaczęłam brac elice ,jedyny plus to napewno jestem spokojniejsza ,opanowana i spię lepiej ,rano cięzko mi wstać ...może są jakies inne sposoby na lęki już nie wiem co robic ...czy któras z was stosowała może trning autogenny ?
---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ---------- dodam jeszcze ,że dodatkowo ratuje sie melisą i validolem to ziołowy lek ,szybko pomaga gdyby nie validol oj nie raz byłoby ze mną krucho..jak mnie dopada lęk biore nawet kilka validoli naraz ,zawsze mam tez wode przy sobie jakos mi pomaga ,żeby lęk minął.to moje sposoby a wasze? |
2012-10-31, 15:35 | #395 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 851
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
ale jakie masz tabletki: 5mg? 10 mg? może 20mg?
i jak sie umawiałaś z lekarzem? brałaś z tydzień pół a potem jedną i co dalej miało być? |
2012-10-31, 15:45 | #396 |
Zadomowienie
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
mam 10 mg miałam brac od początku całą jednak przez pierwsze dwa dni było tak strasznie ,że stwierdziłam ,ze przez kilka dni bedę brac połowe tabletki ,aktualnie biore całą 10 mg a co do umawiania sie z lekarzem wizyte mam w grudniu dopiero ,chodze prywatnie niestety nie mam ubezpieczenia ,lekarz kasuje 170zł za wizyte więc stwierdziłam ,ze oszczedniej bedzie jak pójde raz na 2 miesiące.
---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ---------- dodam jeszcze ,że to już mój 3 nawrót choroby z tym ,że tamte 2 razy do była depresja i lęki i to mi sie pojawiało po ciąży i nie znikało więc brałam za kazdym razem koło 2 lat tabletki...sądziłam ,ze najgorsze za mną a tu prosze po raz 3 nazwałabym to nerwicą lękową bo do depresji wiele mi brakuje . tyle o ile pamiętam to leki z czasem pomagały ,szkoda ,że pamiętnika nie prowadziłam a moze teraz zaczne ... |
2012-10-31, 16:07 | #397 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 851
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
a wcześniej co brałas?i po jakim czasie pomogło?
zasadniczo dawke masz juz terapeutyczną i powinny pojawiac się efekty, ale jesli jak piszesz poprawa jest częściowa to albo jeszcze możesz poczekać gdyz w zab.lękowych efekt pojawia sie później niz w depresyjnych albo możesz zwiększyc dawkę o 1/2 tabl.co tydzień (tzn najpierw o pół a jek będziesz potrzebowała to po tygodniu jeszcze o pól) tylko optymalnie byłoby porozmawiac o tym z lekarzem choćby telefonicznie a,no i jeszcze taka opcja byłaby mozliwa abyś dostała coś na to drzenie i przyspieszone bicie serca (zamiast zwiekszenia dawki lub oprócz) mam na mysli np.propranolol, który moze wypisac np.lekarz rodzinny (tylko jak nie jestes ubezpieczona to Cie to też nie urządza) |
2012-10-31, 16:28 | #398 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 693
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
wydajemi się , że leki nie działają od razu, potrzeba trochę czasu najpierw objawy się zmniejszają warto jednak skonsultować się z lekarzem może zmienić dawkowanie najważniejsze to nie poddawać się.
|
2012-10-31, 16:44 | #399 |
Zadomowienie
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
nie mogę sie poddać poniewaz leki to moja ostatnia szansa ,dwa razy mi pomogły więc licze ,ze tym razem tez tak będzie .
chciałabym ,wręcz marze o normalnym zyciu bez lęków . co brałam poprzednio pierwszy raz to był lexapro a za drugim razem asentre i właśnie żebym pamiętała w jakim czasie mi pomogły ?naprawde nie pamiętam ...wiem ,że jakoś stopniowo czułam poprawe ..dziura w pamieci pierwszy raz choroba dopadła mnie 9 lat temu ,drugi raz w 2009 pod koniec roku no i trzeci raz w tym roku pierwsze symptomy pojawiły sie w marcu a od czerwca to juz lęk za lękiem ,wakacje przesiedziałam w domu bo jak tu wyjśc gdziekolwiek w takim stanie ,w koncu poszłam do lekarza ,zdałam sobie sprawe ,że bez leków nie dam rady funkcjonować . i tak licze cierpliwie na poprawę bo tylko to mi pozostało ,ciężko tak życ i tłumaczyc zdrowym ludziom ,że tak sie czujesz ,mało kto rozumie co to za straszne uczucie ...w tej chwili czuję sie jakbym siedziała w więzieniu ! dosłownie Edytowane przez krolowaa Czas edycji: 2012-10-31 o 16:45 |
2012-10-31, 17:12 | #400 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 52
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
O Jezusie, gorsze narkomany ode mnie!
|
2012-11-01, 14:19 | #401 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 263
|
Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Brałam jakieś 2 lata po śmierci ukochanej babci, ale niestety, przez leki, które wówczas dostałam nie pamiętam ani dnia z tamtych dwóch lat. Od znajomych słyszałam tylko, że chodziłam jak naćpana i miałam objawy choroby sierocej i potrafiłam nie jeść 3 dni. Terapie nic nie dawały, bo siedziałam wpatrzona w ścianę, a na słowa lekarza reagowałam szlochem. Wyszłam z tego dzięki rodzinie, która okazała się być najlepszym lekiem. Powodzenia.
__________________
1. Dbam o cerę i ciało. 2. Zapuszczam włosy. 3. Zdrowo się odżywiam. 4. Pracuję nad charakterem. |
2012-11-01, 16:43 | #402 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
dziewczyny jak to dokładnie jest z lekami antydepresyjnymi i alkoholem?
Wiem, ze antydepresant i pół litra, to nie jest dobry pomysł, ale 3 łyczki czerwonego wina do obiadu? I to dosłownie 3 łyki, bo alkoholu nie lubię, ale odrobina wina bardzo pomaga mi na trawienie. A nie odczuwam żadnych rewelacji po tym, pojazdów nie prowadzę itd.
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy. ~ Hank Moody |
2012-11-01, 17:28 | #403 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 851
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Cytat:
|
|
2012-11-01, 17:50 | #404 |
multitasking ninja
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Arrakis
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Od dwóch miesięcy biorę Trittico, a od miesiąca Asentrę. Początkowo miałam brać Trittico na problemy z bezsennością (1/3 tabletki), obecnie biorę 2/3 i jedną tabletkę Asentry dziennie na depresję.
Nie odczuwam żadnych skutków ubocznych z wyjątkiem zmniejszonego apetytu. Widzę wyraźną poprawę, więc wydaje mi się, że mojemu lekarzowi udało się akurat dobrze dopasować mi leki
__________________
If the doors of perception were cleansed every thing would appear to man as it is, Infinite. |
2012-11-04, 19:35 | #405 |
Zadomowienie
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
można wypić alkohol biorąc depresanty ,ja nigdy nie wykluczałam go całkowicie biorąc leki jednak trzeba pamiętać ,że leki potęgują działanie alkoholu ,lekarz mówił mi tak ,że pijąc jedno piwo to tak jakbym dwa wypiła biorąc leki.
|
2012-11-05, 09:21 | #406 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 693
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
mnie lekarz raczej przestrzegał przed alkoholem, bo potegują działanie leków, mówił, ze może pojawić się senność, więc zrezygnowałam z alkoholu, bez bolu zreszta
|
2012-11-24, 12:56 | #407 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 199
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Czy ktoś może brał tabletki- TRITTICO CR?
__________________
“Chęć śmierci jest naszą jedyną prawdziwą tragedią.” |
2012-11-25, 20:06 | #408 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 528
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Ja od stycznia biorę Escitil (wcześniej stosowałam m.in. Luxetę) i dopiero od tego roku zaczęłam się zdecydowanie lepiej czuć, co zawdzięczam właśnie tym lekom. Z tego, co pamiętam, to nie odczuwałam żadnych skutków ubocznych w początkowej fazie stosowania Escitilu. Do tego mam dołączone Pernaziunum i muszę przyznać, że ten duet spisuje się u mnie bardzo dobrze, nawet w najtrudniejszych momentach.
__________________
|
2012-12-16, 20:46 | #409 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 751
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Ja już od długiego czasu zażywam Setaloft i spamilan, czuje sie dobrze, jedyne co mi przeszkadza to straszne pocenie sie w nocy, nie wiem czym to jest spowodowane, nie mam koszmarow, spie dobrze, czy któraś też tak miała? Dodam że jest to nie do zniesienia bo co chwile muszę zmieniaę pościel a nawet jak ją zmienei to czuje nieprzyjemny zapach bo kołdra już przesiąknęła.
|
2013-01-22, 14:13 | #410 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
.
Edytowane przez Juli_Juli Czas edycji: 2014-08-16 o 17:18 |
2013-01-22, 14:17 | #411 | |
CORELIPS
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: wwa
Wiadomości: 8 342
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Cytat:
|
|
2013-01-22, 15:55 | #412 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 693
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
biorę zolafren i nie zauwazyłam problemów z pamięcia
|
2013-01-23, 11:58 | #413 |
Zadomowienie
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Ja ostatnio spróbowałam Tranxeny na lęki, i kurde strasznie zamula ;/ Po jej zażyciu jeszcze długo mam wrażenie jakby ktoś mieszał mi łyżką w głowie... Jeśli szukacie czegoś na złagodzenie napięcia to polecam hydroksyzynę, ostatecznie Xanax.
__________________
Posiadaczka kota- MIZI zwanej Futrzak Niezależna konsultantka firmy Mary Kay. Przyszła Pani Kosowa (miłość znaleziona!!!) Wielbicielka tatuaży |
2013-01-23, 20:18 | #414 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 989
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Czy któraś z was brała może TIANESAL? Bo nic o tym leku nie mogę znalezc tutaj.
__________________
maza tkwi w każdym z nas... "Nie sztuka mi się oprzeć, sztuka zaakceptować" |
2013-02-12, 10:58 | #415 |
Zadomowienie
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
witam
elice biorę już 4 miesiące ,czuję się dobrze ale mam wrażenie ,że po nich tyję ... nie wiem czy to wina leków czy hormonów? jutro idę zrobic badania na tarczycę poniewaz jestem sama w szoku . przez 4 miesiące przytyłam 9 kg szok ,tyle to nawet w ciązy nie przytyłam tak szybko,co robić? isc do lekarza i zmienic lek ? a dodam jeszcze ,ze nie jem słodyczy ,nie objadam się ,jem tylko chude mięso i ryby z warzywami ,bardzo rzadko ziemniaki. coś mi tu nie gra ---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ---------- doczytałam na ulotce w objawach niepożadanych -zwiększona masa ciała czyli to tabletki mogą być przyczyną tycia ,nie dość ,że i tak mam sporą nadwagę to jeszcze tyję ,jak tak dalej będzie to wpadne w taką depresję ,że żaden lek mi nie pomoże |
2013-02-12, 12:25 | #416 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 528
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Cytat:
__________________
|
|
2013-03-06, 21:28 | #417 |
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Ja trafiłam niedawno na depresanum - ziołowy preparat , fajnie poprawiający nastrój.Zawsze staram się używać naturalnych preparatów bo chemii mam dosyć na co dzień we wszystkim. Ziółka mądrze stosowane mają magiczną moc.
|
2013-05-03, 18:19 | #418 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 693
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
znowu mam jakiegoś doła , smutek pomimo brania leków, boję się że organizm się przyzwyczaił, całe dnie chodzę senna z kąta w kąt.
|
2013-05-03, 18:36 | #419 |
CORELIPS
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: wwa
Wiadomości: 8 342
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Po 4 latach brania sertraliny (z grupy ssri) schodzę maksymalnie z dawek... najwięcej było 250, teraz jest 50mg/dzień ale strasznie się boję.
|
2013-05-06, 21:33 | #420 |
Raczkowanie
|
Dot.: Leki antydepresyjne [opinie, doświadczenia]
Może i ja się wypowiem jako wieloletnia ćpunka
Mam nerwicę lękową z paskudnymi objawami somatycznymi (brak tchu, coś jakbym za długo płynęła pod wodą, potliwość, bóle w klatce piersiowej, ogólne rozdrażnienie). 12 lat chodzenia do psychiatrów, zażywałam wiele z leków które wymieniacie. Ostatni z antydepresantów był Oropram (Citabax, Citaxin) - paskudztwo, może z czasem łagodzi objawy lęku ale rozwala sen na 2 tygodnie. Tranxene - fajny, zero skutków ubocznych, pewnie do niego wrócę. Rudotel - starszej generacji, fajny, łagodny środek, ze znerwicowanego zombie zrobił szczęśliwą istotę . Podbieram tacie. 1 tabletka 10 mg rano i po problemie Clonazepam - jak wyżej, ale to też staroć i nie chcą przepisywać. Piję alkohol (umiarkowanie, 1-2 piwa raz na jakiś czas), normalnie prowadzę auto wychodząc z założenia, że lepiej to robić "na spokojności" niż gdy się trzęsą ręce i nie sposób nabrać tchu bo ma się but na piersi. Dosłownie, bez leków tak mam. Największy problem to znaleźć ogarniętego psychiatrę - ostatnio trafiłam do młodej kobitki, która miała gdzieś to co mówię, popisała, popisała, pokiwała główką, zapisała mieszankę (powyższy Oropram i coś jeszcze), na drugi dzień zwymiotowałam, podziękowałam tej pani. Prochy zapisuje lekarz rodzinny. Pozdrawiam was i życzę wytrwałości w walce z tym cholerstwem. Mnie w dużej mierze pomogło przeorganizowanie życia (cisza, spokój, unikanie konfliktów, hobby, zerwanie kontaktów z toksycznymi osobami, koniec z pracą w szkole - to dawało w kość, ogólny "tumiwisizm"). |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 2 (0 użytkowników i 2 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:41.