Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-12-01, 15:01   #1
sugarcane
Zadomowienie
 
Avatar sugarcane
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 295

Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.


Hej dziewczęta!

Zastanawiałam się czy są wśród Was osoby, które zdecydowałyby się (bądź nie) na życie z osobą chorą psychicznie.

Nie chcę tutaj wprowadzać rozróżnienia na "lekkie" i "ciężkie" choroby, bo dla jednej depresja będzie fanaberią, dla drugiej przeszkodą nie do przejścia - chodzi mi o ogół problemów ze zdrowiem psychicznym.

Zastanawiam się też, czy jeśli w trakcie związku Wasz parter zachorowałby psychicznie rozważałybyście zakończenie go.

Chodzi mi szczególnie o schizofrenię.

Jeżeli taki wątek już był, to przepraszam i proszę o usunięcie.

PS. Zależałoby mi na kulturalnej dyskusji, bez obrażania się nawzajem - ile ludzi tyle opinii, nie ma jednej słuszej, o czym często zapominamy
sugarcane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 15:23   #2
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

Mój TŻ w trakcie związku zachorował na nerwicę i chociaż to choroba dość lajtowa w porównaniu do schizofrenii, to przez jakieś pół roku była to związkowa wegetacja, ja wszystko ciągnęłam, zmuszałam go do konfrontacji. Dzięki Bogu poszedł do psychiatry, dostał leki i prowadzi terapię, jeszcze jakieś 5-10% i będzie moim dawnym TŻ

Na życie ze schizofrenikiem nie zdecydowałabym się, to ciężka choroba, leczenie trzeba dobrać metodą prób i błędów, zwyczajnie bałabym się własnego partnera, gdyby był w ciągu chorobowym. Poza tym często leki na schizofrenię obniżają libido osoby chorej. I nie wyssałam tych informacji z palca (żeby ktoś się do mnie nie przyczepił), tylko mam w bliskim otoczeniu osobę chorą i widziałam ją zarówno w dobrym stanie i gdy odstawiła leki.
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 15:25   #3
Silesian Girl
Rozeznanie
 
Avatar Silesian Girl
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 712
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

Trudne pytanie. Myślę, że na pewno nie przekreślałabym z góry takiej osoby. Jeśli jest świadoma swojej choroby, leczy się i stara żeby było dobrze, to sama chętnie starałabym się ją wspierać. Gorzej jeśli byłby to przypadek nie świadomy swoich zaburzeń, którego trzeba by było nakierować do odpowiednich działań. To mogłoby być ponad moje siły, szczególnie jeśli to zaburzenie odbijałoby się negatywnie na nazej relacji. Sama jestem wrażliwa i obawiam się, że mogłabym się powoli podświadomie wycofywać z relacji w której jestem raniona.

Na pewno ważne jest żeby osoby z otoczenia chorego miały wiedzę na temat jego zaburzenia i możliwych objawów.
Silesian Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 15:27   #4
rnm
Wtajemniczenie
 
Avatar rnm
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

Cytat:
Napisane przez sugarcane Pokaż wiadomość
Hej dziewczęta!

Zastanawiałam się czy są wśród Was osoby, które zdecydowałyby się (bądź nie) na życie z osobą chorą psychicznie.

Nie chcę tutaj wprowadzać rozróżnienia na "lekkie" i "ciężkie" choroby, bo dla jednej depresja będzie fanaberią, dla drugiej przeszkodą nie do przejścia - chodzi mi o ogół problemów ze zdrowiem psychicznym.

Zastanawiam się też, czy jeśli w trakcie związku Wasz parter zachorowałby psychicznie rozważałybyście zakończenie go.

Chodzi mi szczególnie o schizofrenię.

Jeżeli taki wątek już był, to przepraszam i proszę o usunięcie.

PS. Zależałoby mi na kulturalnej dyskusji, bez obrażania się nawzajem - ile ludzi tyle opinii, nie ma jednej słuszej, o czym często zapominamy
Nie wiem czy zdecydowałabym się na związek z osobą z problemami psychicznymi. Natomiast jeśli problemy pojawiłyby się w trakcie trwania związku, to na pewno nie rozważałabym zakończenia relacji z tego powodu. Jeśli z kimś jestem, to w zdrowiu i w chorobie.

Jednocześnie gdyby sytuacja była odwrotna, to chyba sama bym odeszła. Nie chciałabym nikogo obciążać moją sytuacją. Wiele zależy od rodzaju choroby oraz natężenia objawów.
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować


rnm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 15:30   #5
rabiosa_
Przyczajenie
 
Avatar rabiosa_
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 29
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

ja bym nie rozstała się z moim partnerem jeśli by był chory, na pewno bym zrobiła wszystko by mu pomóc wyjść z tego i wspierała bym go choć pewnie było by ciężko ale czego się nie robi dla ukochanej osoby
__________________
" Dla moich marzeń toczę swe życie
Dla pragnień nocy wypatruje
Prawda leżąca, gdzie czasu granice
Utratę wiary zbrodnią mianuje..."
rabiosa_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 15:59   #6
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 505
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

Temat jakby dla mnie...przez moje życie przewinęło się iks postaci mniej lub bardziej chorych psychicznie...

Jako nastolatka miałam chłopaka-schizofrenika. Miał fascynującą (wg moich ówczesnych kryteriów) osobowość, był niesamowicie kontaktowy, otwarty, bardzo łatwo nawiązywał kontakty i szybko przechodził z nowymi znajomymi w bliższe relacje. Poznaliśmy się w bardzo specyficznym momencie - utraciłam wówczas bliską osobę z otoczenia, czułam się przeraźliwie samotna, do tego byłam potwornie nieśmiała, zamknięta w sobie - i on wyciągnął mnie ze skorupki, jako pierwszy dostrzegł we mnie kobietę, otworzył na ludzi (i przy okazji na mężczyzn). Był kochający, romantyczny, czuły, baaardzo kreatywny, wesoły, trochę zakręcony.Niestety, jego "odbicia" typowe dla choroby były straszne, stawał się zupełnie inną osobą, miał urojenia, wydawało mu się, że np. w kawiarni koleś ze stolika obok chce się na niego rzucić z nożem. Okazało się, że potrafi on też być niebezpieczny dla siebie i otoczenia. Nie chcę wchodzić w szczegóły, to zresztą długa historia, bardziej na pw. Zakończyłam tę znajomość dla swojego bezpieczeństwa, choć nie było tak łatwo - on nie chciał się z tym pogodzić i zaczął mnie nękać na różne sposoby - nachodzić, śledzić, grozić samobójstwem/zabójstwem/obmawianiem, jeśli do niego nie wrócę. Bardzo to wówczas przeżyłam.

Czy związałabym się ze schizofrenikiem? Nie. Nigdy.

Co do innych chorób, miałam przyjaciółkę, której z biegiem czasu rozwinęła się choroba afektywna dwubiegunowa. Dwóch moich dobrych kumpli miało depresję (z próbami samobójczymi w tle), jeden dodatkowo jest DDA i sam miał problem alkoholowy. Paru moich ex było neurotykami i histerykami.
O ile w przyjaźni choroba czy zaburzenie nie skreśla w moich oczach osoby, nie wyobrażam sobie siebie teraz w związku z osobą chorą psychicznie - wiem to z autopsji.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 16:12   #7
valerverda
Raczkowanie
 
Avatar valerverda
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 199
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

Bardzo trudne pytanie.
Jeżeli byłaby to poważna choroba, która wymagałaby stałej opieki nad partnerem to wątpię czy bym wytrzymała.
__________________
“Chęć śmierci jest naszą jedyną prawdziwą tragedią.”
valerverda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-12-01, 16:24   #8
CremaCatalana
Rozeznanie
 
Avatar CremaCatalana
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 857
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

Nie zdecydowałabym się. Jedno doświadczenie wystarczy.
__________________
"Ten wie, tamten wie tylko ja nie wiem
Może coś przeoczyłem, a może nie znam sam siebie"
CremaCatalana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 16:44   #9
Marteena
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

Od razu przypomniały mi się takie dwa świetne filmy idealnie pasujące do tego tematu:
http://www.filmweb.pl/film/Nazywam+s...an-2010-462544
Facet chory na autyzm (pierwsza połowa filmu jest na faktach)
http://www.filmweb.pl/film/Ty+i+ja-2008-395625
Dziewczyna chora na alzheimera

Filmy piękne. Ale nie wyobrażam sobie czegoś takiego w realnym życiu.

O ile przyjaźń owszem może przetrwać, to związek nie. Teraz jak nie jesteśmy w takiej sytuacji to możemy "gdybać" że poradziłybyśmy sobie z tym i nie było by aż tak źle. No ale niestety nie da się poradzić z czymś takim.
Wiem, że ja bym nie potrafiła, chociaż nigdy czegoś takiego nie doświadczyłam.
__________________
without-defeat.blogspot.com
Marteena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 17:15   #10
firstdayofherlife
6 lat z wizażem:)
 
Avatar firstdayofherlife
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: ukochane miasto Warszawa <3
Wiadomości: 808
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

nie. mój chłopak jest dda i jest mi cholernie ciężko psychicznie, czasem się boję że skoro żyjemy w takiej symbiozie a on przelewa na mnie swoje złe emocje , sama niedługo zachoruję. nie wiem co by było z cięższym przypadkiem.
firstdayofherlife jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 17:21   #11
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

Nie wiem. Z osobą, która ma depresję albo nerwicę i leczy się - myślę, że tak. Z osobą, która pod wpływem choroby jest agresywna, wyżywa się na innych, oskarża - nie, nie udźwignęłabym na dłuższą metę.
__________________


_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-01, 17:23   #12
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

bylam w zwiazku z facetem chorym na depresje i nie polecam generalnie zwiazek trwal, dopóki on czuł się dobrze, ale gdy mu się pogorszyło, to zaczynał mnie inaczej traktować, unikał kontaktu, próbował mnie do siebie zniechęcić, nie odzywał się... potem (zazwyczaj gdy ja już byłam na najlepszej drodze do zapomnienia go, no ale miłosci się szybko nie zapomina), jemu się polepszało, odzywał się do mnie i wracaliśmy do siebie... i tak w kółko. Nie wiem, czy z kimś takim da się zbudować związek, przyszłość, dom, kiedy przychodzi moment pogorszenia i partner po prostu odtrąca :/ to chyba forma toksycznego związku, w teorii to fajnie wygląda, on będzie nieszczęsliwy, a ja go będę pocieszać, ale w praktyce... nie wiem, czy jest sens się pakować w takie coś, bo wtedy cierpi nie tylko chora osoba, ale jej partner też (Ola z "Klanu"...)
dodam, że mój chłopak był świadomy swojej choroby i leczył się, bardzo sumiennie brał leki (co z tego co wiem nie jest częste przy depresji, przy chorobach psychicznych)
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living

Edytowane przez esfira
Czas edycji: 2012-12-01 o 17:26
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 17:35   #13
blekitne_niebo
Zakorzenienie
 
Avatar blekitne_niebo
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

Nie rozpoczęłabym związku się z mężczyzna chorym psychicznie. Nie weszłabym w przyjaźń z osobą już chorującą na jakąkolwiek chorobę psychiczną.
Gdyby aktualny partner / aktualni przyjaciele nagle zachorowali nie zerwałabym znajomości, wręcz przeciwnie próbowałabym pomóc.
blekitne_niebo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 17:38   #14
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

Mam kolegę, który był niegdyś przyjacielem mojego tż. Poznali się kiedy choroba dopiero się zaczynała, przez wiadome nam wszystkim przyczyny rozwijała się coraz szybciej, było z nim coraz gorzej. Mój tż nigdy go nie odtrącił. Odtrącił go na chwilę dopiero wtedy kiedy kolega z własnej woli odstawił tabletki.
Nawet wtedy wpuszczał go jeszcze do swojego domu, potrafił tam siedzieć i wpraszać się na herbatę, po wejściu robił jakieś dziwne rzeczy, zabierał, przemieszczał, wyrzucał przez okno. Ogólnie ciężka historia.
Z chłopakiem jest raz lepiej, raz gorzej. My się już z nim nie zadajemy bo nie ma to sensu. Ma swój świat. Zawsze był bardzo kochany, miły, dobry. Ale przegiął z niektórymi substancjami, które wywołały u niego schizofrenię, do której dodatkowo miał predyspozycje.
Pogadać z nim można, jak jest na tabletkach. Ale każdy z nas wie, łącznie z nim, że to kółko, które się zamyka bo zaraz znów się zacznie.
Więc tak, mogłabym mieć znajomego, który jest chory psychicznie. Ale tylko jeśli się leczy i stara się to zwalczać, a nie tylko pogłębia.

Rodzina mojego tż jest obarczona schizofrenią, nie wiem czy on sam kiedyś nie zachoruje. Szczerze wątpię, a dlaczego to nie będę się rozpisywać bo kogo to interesuje, z resztą nie chce mi się tak wylewać na forum
Jeśli jednak stałoby się coś co spowodowałoby, że by zachorował to na pewno bym go nie zostawiła i robiłabym dosłownie wszystko by żyło się mu, nam jak najlepiej
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 17:52   #15
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Rodzina mojego tż jest obarczona schizofrenią, nie wiem czy on sam kiedyś nie zachoruje. Szczerze wątpię, a dlaczego to nie będę się rozpisywać bo kogo to interesuje, z resztą nie chce mi się tak wylewać na forum
Jeśli jednak stałoby się coś co spowodowałoby, że by zachorował to na pewno bym go nie zostawiła i robiłabym dosłownie wszystko by żyło się mu, nam jak najlepiej
Hm no to powiem Ci, że jesteśmy w podobnej sytuacji, ale nie martw się na zapas, bo tak naprawdę to nie wiadomo co do końca powoduje schizofrenię. Ogólnie podejrzewa się, że tzw. "życie" czyli stres, nieleczona depresja, jakieś czynniki środowiskowe (zła sytuacja rodzinna itp.). Jeśli któreś z rodziców Twojego TŻ ma tę chorobę, to faktycznie procent jest większy, ale tak naprawdę my też możemy zachorować, mimo że schizofrenii w rodzinie nie ma. Mnie moja mama wnerwia gadaniem, że schizofrenia jest dziedziczna. Nie douczy się i potem wygłasza nieprawdziwe informacje.

Edytowane przez agniesikk
Czas edycji: 2012-12-01 o 17:53
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 18:17   #16
Mini007
Zakorzenienie
 
Avatar Mini007
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Środa Wielkopolska
Wiadomości: 3 178
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

Nie wyobrażam sobie związku z osobą poważnie chorą. Mój ostatni chłopak po mamie miał słabą psychikę, niestety, wpływało to na nasz związek i ostatecznie uznaliśmy, że lepiej się dogadamy jako koledzy. Niestety, dziś się dowiedziałam, że ma 50 procent szans na schizofrenię. Oczywiście będę go wspierać, podobnie jak koleżankę, która ze mną dorastała. W tym roku, prawdopodobnie przez faceta, zachorowała i obecnie siedzi drugi raz w szpitalu z zespołem paranoidalnym. To trudne doświadczenia, ale nie zostawię ich tylko dlatego, że są chorzy. Przeciwnie, będę starała się im pomóc. Jednak związek - już nie.
Mini007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 18:21   #17
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

Z doświadczenia...

Depresja, nerwica, bulimia, anoreksja - tak, związałabym się i zaprzyjaźniłabym się.
Schizofrenia, uzależnienie, choroba dwubiegunowa, paranoidalne, manie, borderline... - nie.

Są choroby z którymi można funkcjonować, z którymi można walczyć bo zależy to od naszej siły i wsparcia otoczenia np depresja, są takie które wręcz zjadają człowieka np uzależnienie nie daj Boże od heroiny to jest skaza na całe życie a depresja to może być tylko epizod. Tak samo inne które wymieniłam na nie. Także moim zdaniem to zależy od rodzaju choroby i objawów... Z resztą mam przyjaciół z depresją, sama chorowałam i wiem że z tym można skutecznie walczyć bez zmieniania stanu świadomości i tak dalej natomiast schizofrenia to zbyt ciężka do przejścia sprawa
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 18:34   #18
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

A co do anoreksji to gdyby mój tż miał podejście "nie związałbym się" to pewnie teraz leżałabym pod kroplówką w szpitalu.
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 18:36   #19
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

No właśnie, więc dla mnie to wiele zależy. Tak samo jakby postawić pytanie "czy zaprzyjaźniłybyście się albo związałybyście się z kimś uzależnionym?"
No, to związałabym się z kimś uzależnionym od np. papierosów, zero problemu.
Od kokainy, heroiny, seksu? Nie.


Choroba chorobie nierówna, uzależnienie tak samo.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-01, 18:38   #20
Mome
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 188
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

Kiedy się kogoś kocha, nie opuszcza się go w chorobie - jakiejkolwiek. Tyle jeśli chodzi o kończenie związku/znajomości z kimś, kto zachoruje.

Ale nie wiem, czy umiałabym się zbliżyć do kogoś, kto jest np. schizofrenikiem.
Mome jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 18:41   #21
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Depresja, nerwica, bulimia, anoreksja - tak, związałabym się i zaprzyjaźniłabym się.
Schizofrenia, uzależnienie, choroba dwubiegunowa, paranoidalne, manie, borderline... - nie.
Choruję na chorobę afektywną dwubiegunową i nie mam pojęcia, skąd pomysł, że jej "kaliber" jest bardziej porównywalny ze schizofrenią i borderline, niż z depresją i nerwicą... Chyba, że masz na myśli bardzo silne fazy manii, ale z tego co się orientuję to jest to rzadkość - no, może poza tym, że wszelkie swoje życiowe sukcesy odniosłam w tej fazie Nie to, że się czepiam, ale nie mam pojęcia skąd ta klasyfikacja.

Co do mojej odpowiedzi - jak najbardziej byłabym w stanie przyjaźnić się lub być z osobą chorą, ale pod jednym warunkiem - że wyrażałaby chęć leczenia. Wtedy stan czy "kaliber" choroby nie byłby tak ważny, chodzi o chęci. Na pewno zrobiłabym wszystko, żeby pomóc. Sama taką pomoc dostałam od bliskich ludzi (w tym od TŻ) i to było dla mnie nieocenione.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.

Edytowane przez mary_poppins
Czas edycji: 2012-12-01 o 18:43
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 19:31   #22
kariera85
Wtajemniczenie
 
Avatar kariera85
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Tam i z powrotem..
Wiadomości: 2 156
GG do kariera85
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

no niestety w takich postach zawsze znajdzie sie masa wypowiedzi od ludzi totalnie nie znajacych tematu, powielajacych jakies tam zaslyszane blah blah
dla mnie sprawa jest o tyle prosta, ze wystarczy [choc to juz jest cholernie duzo] zeby czlowiek widzial swoja chorobe i chcial z nia walczyc,chodzil na terapie, bral leki
w momentach zwatpienia wezmiesz na siebie ciezar choroby bo czlowiek chce sie leczyc, tylko trzeba go wesprzec na jakims etaie ale jak to w zyciu
niestety wiekszosc ludzi nie chce sie leczyc, nie chce brac lekow, po porade zwracaja sie dopiero np kiedy malzenstwo sie rozsypie i sa po probie samobojczej..
wiec jesli ktos mowi otwarcie o swojej chorobie i leczy sie od lat, to naprawde zycie z nim nie bedzie odbiegalo zbytnio od normy, znajdzie sie niejedna choroba somatyczna ktora bardziej potrafi skomplikowac wspolne zycie
__________________
Małgoszova Entertainment presents:
overcoming imperfections
Episode I: Killing the ogre
Starring: Cudowna Dieta Mniej Żreć
kariera85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 19:51   #23
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

Cytat:
Napisane przez Mome Pokaż wiadomość
Kiedy się kogoś kocha, nie opuszcza się go w chorobie - jakiejkolwiek. Tyle jeśli chodzi o kończenie związku/znajomości z kimś, kto zachoruje.

Ale nie wiem, czy umiałabym się zbliżyć do kogoś, kto jest np. schizofrenikiem.
A ja się nie zgodzę.

Nie ja, ale moja mama - powiedzmy, że przyjaźni się z mamą mojej koleżanki, mama ta jest schizofreniczką. Ciężka postać, z wieloma szpitalnymi epizodami. Druga osoba blisko mnie to córka innej koleżanki mojej mamy, też bardzo ciężka postać.

W obu przypadkach rodziny się sypnęły. Nie dziwię się, naprawdę. Co innego, jeśli przy schizofrenii paranoidalnej mamy myśleć tylko o relacji "ja-osoba chora", a co innego, jeśli trzeba myśleć o dzieciach.

Zwyczajnie, czasem trzeba zdecydować się na odejście z dziećmi, by mogły żyć, wychowywać się we w miarę normalnym domu. To tak, jak przy alkoholiku - nie chciałabym, by moje dzieci żyły przy kimś takim.

Przy czym odejście nie musi oznaczać zostawienie chorej osoby na zasadzie "mam cię w rzyci i radź se sam". Ale na co dzień - zwyczajnie bym się bała.

Podkreślam - ja piszę o doświadczeniach związanych z silną schizofrenią, nie o łagodnej postaci tej choroby. Mimo, że wspomniane osoby są na lekach, pod stałą opieką medycyny - zwyczajnie nie ufałabym im, absolutnie nie zostawiłabym z nimi dzieci i tak dalej.

----------------------
Co do przyjaźni, czyli zdecydowanie mniejszego kalibru zależność niż bliski związek obu płci - to tak, aczkolwiek widzę, jak bardzo... męcząca? taka przyjaźń może być. Typu - kompletne nierozumienie upływu czasu, koleżanka do mamy przychodzi i potrafi, nie bacząc na różne delikatne aluzje siedzieć wiele godzin, w tym czasie popadając w stan odrętwienia na przykład. To samo z rozmową telefoniczną bywa. No różne takie sytuacje dość trudne są.

Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Czas edycji: 2012-12-01 o 19:54
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 20:01   #24
sugarcane
Zadomowienie
 
Avatar sugarcane
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 295
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
No właśnie, więc dla mnie to wiele zależy. Tak samo jakby postawić pytanie "czy zaprzyjaźniłybyście się albo związałybyście się z kimś uzależnionym?"
No, to związałabym się z kimś uzależnionym od np. papierosów, zero problemu.
Od kokainy, heroiny, seksu? Nie.


Choroba chorobie nierówna, uzależnienie tak samo.
Drabineczko, nie chciałam zawężać pytania do "czy związałybyście się z kimś chorym na depresję?", bo wiem, że dla jednych jest to niewyobrażalne, dla innych tak. Zależało mi na tym, żeby różne osoby ustosunkowały się do różnych chorób.

Z Waszych postów wynikałoby, że osoby chore na np. schizofrenię są niejako skazane na życie w samotności - chciałabym się dopytać o tę właśnie chorobę, bo wiadomo, że istnieje wiele odmian schizo i niekoniecznie muszą w nich występować epizody psychotyczne. Gdyby ktoś miał schizofrenię bez epizodów psychotycznych traktowałybyście tę osobę tak samo jak tę z psychozami?

I czy uważacie, że na początku znajomości należy już zaznaczyć, że jest się chorym?
sugarcane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 20:06   #25
blekitne_niebo
Zakorzenienie
 
Avatar blekitne_niebo
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

Cytat:
Napisane przez sugarcane Pokaż wiadomość
Z Waszych postów wynikałoby, że osoby chore na np. schizofrenię są niejako skazane na życie w samotności - chciałabym się dopytać o tę właśnie chorobę, bo wiadomo, że istnieje wiele odmian schizo i niekoniecznie muszą w nich występować epizody psychotyczne. Gdyby ktoś miał schizofrenię bez epizodów psychotycznych traktowałybyście tę osobę tak samo jak tę z psychozami?
Ja nie chciałabym mieć partnera z jakąkolwiek chorobą psychiczną i nie zdecydowałabym się na związek z kimś takim. To samo dotyczy uzależnień.

Cytat:
Napisane przez sugarcane Pokaż wiadomość
I czy uważacie, że na początku znajomości należy już zaznaczyć, że jest się chorym?
Tak Uważam że zatajanie takiej informacji i ujawnianie jej dopiero po czasie gdy druga strona jest zaangażowana to manipulacja.
blekitne_niebo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 20:07   #26
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

Tak, uważam, że taka uczciwość jest OBOWIĄZKOWA od początku. Nie tylko jeśli o sch. chodzi, ogólnie - jeśli człowiek choruje na jakąś przewlekłą chorobę powinien powiedzieć, dać niejako szansę ew. partnerowi na świadome zdecydowanie się (lub nie) na związek.

Choćmy dlatego, że nie każdy jest na tyle silny psychicznie, by poradzić sobie z chorobą partnera. A bez sensu - chora osoba też raczej nie chciałaby mieć partnera na którym nie może polegać? No i kwestia bezpieczeństwa tu dochodzi - jeśli chora ukryłaby przed partnerem np. swoją padaczkę (tak, wiem, że to nie choroba psychiczna ) czy poważnie chore serce - to w sytuacji nagłego ataku choroby druga strona zwyczajnie może zgłupieć i nie pomóc. Bez sensu.

Ja tu kompletnie depresji nie rozpatruję, to zupełnie inny kaliber jest.

Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Czas edycji: 2012-12-01 o 20:10
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 20:10   #27
Wampierz
Zakorzenienie
 
Avatar Wampierz
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 4 470
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

Cytat:
Napisane przez sugarcane Pokaż wiadomość
Hej dziewczęta!

Zastanawiałam się czy są wśród Was osoby, które zdecydowałyby się (bądź nie) na życie z osobą chorą psychicznie.

Nie chcę tutaj wprowadzać rozróżnienia na "lekkie" i "ciężkie" choroby, bo dla jednej depresja będzie fanaberią, dla drugiej przeszkodą nie do przejścia - chodzi mi o ogół problemów ze zdrowiem psychicznym.

Zastanawiam się też, czy jeśli w trakcie związku Wasz parter zachorowałby psychicznie rozważałybyście zakończenie go.

Chodzi mi szczególnie o schizofrenię.

Jeżeli taki wątek już był, to przepraszam i proszę o usunięcie.

PS. Zależałoby mi na kulturalnej dyskusji, bez obrażania się nawzajem - ile ludzi tyle opinii, nie ma jednej słuszej, o czym często zapominamy
Nie wykluczam takiej możliwości, ale wszystko zależy jaka to by była osoba i jak konkretnie objawiałaby się jej choroba.
__________________
Blog o analizie kolorystycznej
Wampierz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 20:14   #28
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

Cytat:
Napisane przez Silesian Girl Pokaż wiadomość
Trudne pytanie. Myślę, że na pewno nie przekreślałabym z góry takiej osoby. Jeśli jest świadoma swojej choroby, leczy się i stara żeby było dobrze, to sama chętnie starałabym się ją wspierać. Gorzej jeśli byłby to przypadek nie świadomy swoich zaburzeń, którego trzeba by było nakierować do odpowiednich działań. To mogłoby być ponad moje siły, szczególnie jeśli to zaburzenie odbijałoby się negatywnie na nazej relacji. Sama jestem wrażliwa i obawiam się, że mogłabym się powoli podświadomie wycofywać z relacji w której jestem raniona.

Na pewno ważne jest żeby osoby z otoczenia chorego miały wiedzę na temat jego zaburzenia i możliwych objawów.
Uważam podobnie. Jeżeli chory byłby świadomy tego co się dzieje, leczył się i byłyby postępy, to myślę, że mogłabym spróbować. Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że związek wymagałby więcej pracy i cierpliwości z obojga stron. Gdyby w związku pojawiła się choroba, to oczywiście tym bardziej robiłabym co mogę, by pomóc chłopakowi i nie rozstawałabym się (chyba, że by zaczął zagrażać mojemu życiu). Trafiłam na eksa palanta, ale akurat nie był palantem raczej z wyniku choroby, lecz głupoty, tacy wiadomo- odstrzał
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 20:15   #29
sugarcane
Zadomowienie
 
Avatar sugarcane
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 295
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

Cytat:
Napisane przez blekitne_niebo Pokaż wiadomość
Ja nie chciałabym mieć partnera z jakąkolwiek chorobą psychiczną i nie zdecydowałabym się na związek z kimś takim. To samo dotyczy uzależnień.



Tak Uważam że zatajanie takiej informacji i ujawnianie jej dopiero po czasie gdy druga strona jest zaangażowana to manipulacja.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37918686]Tak, uważam, że taka uczciwość jest OBOWIĄZKOWA od początku. Nie tylko jeśli o sch. chodzi, ogólnie - jeśli człowiek choruje na jakąś przewlekłą chorobę powinien powiedzieć, dać niejako szansę ew. partnerowi na świadome zdecydowanie się (lub nie) na związek.

Choćmy dlatego, że nie każdy jest na tyle silny psychicznie, by poradzić sobie z chorobą partnera. A bez sensu - chora osoba też raczej nie chciałaby mieć partnera na którym nie może polegać? No i kwestia bezpieczeństwa tu dochodzi - jeśli chora ukryłaby przed partnerem np. swoją padaczkę (tak, wiem, że to nie choroba psychiczna ) czy poważnie chore serce - to w sytuacji nagłego ataku choroby druga strona zwyczajnie może zgłupieć i nie pomóc. Bez sensu.

Ja tu kompletnie depresji nie rozpatruję, to zupełnie inny kaliber jest.[/QUOTE]

Dziękuję

Naprawdę, nie neguję takiego podejścia, bo sama nie wiem czy zdecydowałabym się na związek z osobą chorą psychicznie. Zastanawiam się jedynie jak wygląda proces randkowania kiedy ma się np. tę schizofrenię/borderline/afektywną dwubiegunową - spotykasz faceta, idziesz z nim na kawę i mówisz: hej, właściwie to jestem chora na to/to/to?

Chodzi mi o to, że wyobrażenie na temat chorób psychicznych jest z reguły dość przesadzone, wykreowane przez media ew. zasłyszane plotki koleżanki, która ma koleżankę, która ma schizo i lata z nożem/słyszy głosy, które każą zabić jej dzieci - nie przeczę, że takie przypadki istnieją, ale to są raczej te przypadki najbardziej chwytliwe, niekoniecznie najczęściej spotykane.
sugarcane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 20:17   #30
Wampierz
Zakorzenienie
 
Avatar Wampierz
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 4 470
Dot.: Związek/przyjaźń z osobą chorą psychicznie.

Cytat:
Napisane przez sugarcane Pokaż wiadomość
Drabineczko, nie chciałam zawężać pytania do "czy związałybyście się z kimś chorym na depresję?", bo wiem, że dla jednych jest to niewyobrażalne, dla innych tak. Zależało mi na tym, żeby różne osoby ustosunkowały się do różnych chorób.

Z Waszych postów wynikałoby, że osoby chore na np. schizofrenię są niejako skazane na życie w samotności - chciałabym się dopytać o tę właśnie chorobę, bo wiadomo, że istnieje wiele odmian schizo i niekoniecznie muszą w nich występować epizody psychotyczne. Gdyby ktoś miał schizofrenię bez epizodów psychotycznych traktowałybyście tę osobę tak samo jak tę z psychozami?

I czy uważacie, że na początku znajomości należy już zaznaczyć, że jest się chorym?
Ja np. nie wiem jakie są odmiany schizofrenii i jak się objawiają.

Nie chciałabym się bać partnera lub przyjaciela. Natomiast gdybym wiedziała, że ma ograniczona poczytalność i w związku z tym nie można np. na nim całkowicie polegać to jest to do zaakceptowania.

Ciężka depresja za to wydaje mi się trudniejsza do zaakceptowania - myślę, że świadomość, że nie mogę komuś pomóc by mnie wykańczała. Ale też nie mówię nie, mogłoby się zdarzyć, że przebywanie z taką osobą byłoby na tyle fajne, że wynagradzałoby przykrości.
__________________
Blog o analizie kolorystycznej
Wampierz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-09-20 18:43:39


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:05.