Problem z akceptacją samej siebie - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-12-15, 04:26   #1
nieadekwatna
Przyczajenie
 
Avatar nieadekwatna
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4

Problem z akceptacją samej siebie



Edytowane przez nieadekwatna
Czas edycji: 2013-04-08 o 02:34
nieadekwatna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-15, 07:50   #2
gwendolinka
Zadomowienie
 
Avatar gwendolinka
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 1 269
Dot.: Problem z akceptacją samej siebie

dobrze mówisz, psycholog. do połowy tekstu tak podejrzewałam, że dzieciństwo miałaś "nieudane" i ze strony ojca czułaś sie odrzucona... a później przeczytałam, że faktycznie tak było. Musisz nad sobą pracować. Bo te twoje leki i uprzedzenia to sama spełniająca się "przepowiednia".
__________________
Dance like a Queen Fight like a King!

- 18.04.2011 Dr ES
325 Hp ESy florESy (.)(.)
gwendolinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-15, 13:01   #3
nieadekwatna
Przyczajenie
 
Avatar nieadekwatna
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4
Dot.: Problem z akceptacją samej siebie

...

Edytowane przez nieadekwatna
Czas edycji: 2013-04-08 o 02:34
nieadekwatna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-15, 13:16   #4
valerverda
Raczkowanie
 
Avatar valerverda
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 199
Dot.: Problem z akceptacją samej siebie

Cytat:
Napisane przez nieadekwatna Pokaż wiadomość

Domyślam się, że moje spojrzenie na te sprawy jest w dużym stopniu uwarunkowane osobistymi doświadczeniami. Nie dorastałam w kochającej się rodzinie, moi rodzice dali mi niestety bardzo niefajny wzorzec związku, czy też wręcz antyzwiązku. Nie pamiętam w zasadzie by kiedykolwiek było między nimi dobrze, od czasu dzieciństwa kojarzę ich jako ludzi wiecznie kłócących się, nigdy nie okazujących sobie żadnej czułości czy bliskości, tylko przeciwnie – bardzo się wzajemnie raniących. To małżeństwo w zasadzie było tym tylko z nazwy. Wychowywałam się bez ojca, bo całe życie pracował za granicą. Mam z nim szczątkowe relacje, ale są one bardzo złe, jest to człowiek z którym naprawdę nie chcę mieć nic wspólnego, wiele razy mnie oszukał i zawiódł. Nie chcę tu „zwalać” winy na ojca, ale jest taka teoria psychologiczna , która mówi, że postać ojca jest bardzo ważny w życiu dojrzewającej córki, że wpływa na jej postrzeganie samej siebie i jest takim jakby wstępem do jej relacji z mężczyznami w ogóle. Jak więcej poczytałam o tym, o różnych skutkach takiego braku to byłam w szoku, bo okazało się, że to wszystko się zgadza, że ta teoria jest prawdziwa, no przynajmniej u mnie pasuje wszystko... Jeszcze rok temu gdyby mnie ktoś zapytał czy rodzina, relacje z ojcem, jakoś wpłynęły na mnie – to powiedziałabym, że nie, że nie widzę tego wpływu. Teraz, im bardziej się wgryzam w ten temat to jednak okazuje się, że byłam bardzo w błędzie, że niestety, ale bardzo to na mnie wpłynęło, że wiele moich problemów z samą sobą miało początek właśnie tam. Tylko teraz pytanie, jak to odkręcić? Jak być normalną kobietą, która żyje w zgodzie ze sobą i postrzega siebie pozytywnie?


Doskonale Cię rozumiem. Sama mam bardzo toksyczną rodzinę. Przez ojca mam nerwicę. Mam problemy z nawiązaniem bliższego kontaktu z drugą osobą ponieważ boję się odrzucenia, zranienia, jakiejkolwiek krytyki. Niedawno dopiero sobie zdałam sprawę ze swoich problemów i dopiero zaczynam wychodzić z tego bagna jakim do tej pory było moje życie.
__________________
“Chęć śmierci jest naszą jedyną prawdziwą tragedią.”
valerverda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-15, 18:22   #5
nieadekwatna
Przyczajenie
 
Avatar nieadekwatna
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4
Dot.: Problem z akceptacją samej siebie

...

Edytowane przez nieadekwatna
Czas edycji: 2013-04-08 o 02:33
nieadekwatna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-16, 09:11   #6
valerverda
Raczkowanie
 
Avatar valerverda
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 199
Dot.: Problem z akceptacją samej siebie

Cytat:
Napisane przez nieadekwatna Pokaż wiadomość
A ile masz lat? I na czym polegała toksyczność twojej rodziny?
Ja swojego życia nie nazwałabym bagnem, bo to za dużo powiedziane, ale przyznaję, że w niektórych kategoriach nie było udane. Ja ogólnie nie mam problemu z nawiązywaniem kontaktów jako takich, na stopie koleżeńskiej. Przeciwnie nawet - dosyć szybko dogaduję się i umiem zgrać z ludźmi, nawet dopiero co poznanymi. Nigdy nie byłam typem samotniczki, lubię towarzystwo innych ludzi, jestem zwierzęciem stadnym. Odrzucenia boje się tylko w sytuacji damsko-męskiej, bo to już przerobiłam i mocno potem przebolałam. Ale chyba trzeba te strachy schować w kieszeń i nie myśleć o tym za dużo - szansa na porażkę jest taka sama jak na powodzenie, więc jest pół na pół. Choć wiem, że to się tylko tak łatwo mówi...
Toksyczny w mojej rodzinie jest ojciec i część jego rodziny. Ojciec nie szanuje ani mnie ani mojej mamy. Całe zło świata jest zwalane na nas, a on jest idealny. Całe życie mnie krytykował, nie takie buty, nie taka szkoła itp;. W domu u mnie nigdy nie było idealnie ale od 2 lat jest coraz gorzej. Ostatnio podczas kłótni, ojciec groził, że popełni samobójstwo, pobił lustro i szybę w drzwiach. Dzisiaj pewnie znowu dojdzie do awantury bo siedzi obrażony na cały świat
A co do relacji to problem mam również tylko z damsko-męskimi
__________________
“Chęć śmierci jest naszą jedyną prawdziwą tragedią.”
valerverda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:39.