Mamy październikowe 2018 cz. IV

[xxboo]

Napisane przez Mila 23

Mi też . Ale jem cały dzień. I to okropne rzeczy. Kinder bueno makaron jakieś słodycze jakieś owoce- to akurat dobre.
Ale myślę sobie Eee tam przytylam 11 kg a poród nie długo to jeszcze sobie pojem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha mam dokładnie takie samo podejście


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Mila 23]

Mi siostra bliźniaczka mówiła że jak uda się z karmieniem to będę " słyszeć " jak chudnę

Pozatym ja przed ciążą miałam bardzo zdrowe nawyki żywieniowe. A w ciazy po prostu potrzeba mi czegoś innego. Więc skoro sesja ciążowa za mną poród przede mną , mam 3 tyg a .mały prawdopodobnie wyjdzie szybciej to mi tam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxboo]

Napisane przez Mila 23

Mi siostra bliźniaczka mówiła że jak uda się z karmieniem to będę " słyszeć " jak chudnę

Pozatym ja przed ciążą miałam bardzo zdrowe nawyki żywieniowe. A w ciazy po prostu potrzeba mi czegoś innego. Więc skoro sesja ciążowa za mną poród przede mną , mam 3 tyg a .mały prawdopodobnie wyjdzie szybciej to mi tam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja mam multum koleżanek które niezależnie czy rodziły cc czy SN karmiąc piersią były po jakimś czasie szczuplejsze niż przed ciąża. Moja mama miała dokładnie to samo.
Wiec stwierdziłam a co mi tam zostały 2 tygodnie. Kiedy jak nie teraz

Moja młoda to się już tak pcha ta głowa w dół ze powoduje mi niesamowity ból już czasem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mwmwm91]

Hahaha, mam tak samo z jedzeniem
Przed ciążą warzywka, kasze, owocki, w ciąży pizza, fryteczki, kebab
W dodatku dobrze się czuję po takim żarciu, tzn. może nie chodzi o to, że jem codziennie i się dobrze czuję, bo pewnie poczułabym się źle, ale raz na tydzień jest spoko (a przed ciążą pozwalałam sobie na coś takiego raz na dwa miesiące mniej więcej, nawet nie miałam częściej ochoty).
A po takim dniu frytkowym mam następnego dnia ochotę na warzywa i wtedy rzeczywiście je jem.
Przytyłam jakieś 8,5kg do tp mam już tylko 24 dni, więc jak przytyję jeszcze trochę to nie zaszkodzi
Co innego jakbym miała już 20kg na plusie, wtedy bym się bardziej kontrolowała ze względów zdrowotnych.

Gratulacje dla awusi! <3 Czy ktoś zna szczegóły?

[Suqub]

Napisane przez xxboo

No ja mam multum koleżanek które niezależnie czy rodziły cc czy SN karmiąc piersią były po jakimś czasie szczuplejsze niż przed ciąża. Moja mama miała dokładnie to samo.
Wiec stwierdziłam a co mi tam zostały 2 tygodnie. Kiedy jak nie teraz

Moja młoda to się już tak pcha ta głowa w dół ze powoduje mi niesamowity ból już czasem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A to widzisz ja tak sama z siebie przy kp nie schudłam. Musiałam zapanować nad tym ale ja to mam tendencje do tycia więc u mnie łatwo po prostu nie jest. Ja przytyłam 10-11 kg bo tak zależy od dnia. Do terminu mam 16 dni. Pocieszam się tym, że teraz ważę tyle ile ze straszą córką startowałam a wtedy przytyłam 8kg. Córka waży już około 3100 więc z tych 11kg to jej cześć jest powiedzmy spora ;] przed ciąża pilnowałam się więc mam nadzieję, że po zostanie mi to samozaparcie.
Moja to mi się wypina niesamowicie, grzebie mi po tej bożenie nieźle a mnie to stresuje dodatkowo.

[Mila 23]

Mam w domu rosół i zrazy i co ? Właśnie przyszedł chińczyk. Ale ja zjem tylko sajgonki na jakieś inne rzeczy nie mam ochoty . Ogólnie zamawianego jedzenia bardzo mało w ciazy jadłam.
Mój coś mniej Się rusza dzis...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxboo]

Napisane przez Suqub

A to widzisz ja tak sama z siebie przy kp nie schudłam. Musiałam zapanować nad tym ale ja to mam tendencje do tycia więc u mnie łatwo po prostu nie jest. Ja przytyłam 10-11 kg bo tak zależy od dnia. Do terminu mam 16 dni. Pocieszam się tym, że teraz ważę tyle ile ze straszą córką startowałam a wtedy przytyłam 8kg. Córka waży już około 3100 więc z tych 11kg to jej cześć jest powiedzmy spora ;] przed ciąża pilnowałam się więc mam nadzieję, że po zostanie mi to samozaparcie.
Moja to mi się wypina niesamowicie, grzebie mi po tej bożenie nieźle a mnie to stresuje dodatkowo.

No wiadomo zawsze są jakieś wyjątki, może tym razem będzie inaczej i będziesz zrzucała szybciutko ? No ja ważyłam się ostatnim razem w 35 tc i byłam +11kg.
Muszę do teściowej na obiad skoczyć w weekend się zważyć

Moja się raczej dziś leniwie rusza ale bo tak mi przez jakieś 20 minut grzebała ze na prawdę prawie się popłakałam z bólu, siedziałam i się krzywiłam tylko. Lekarz mówił ze jest bardzo niziutko ale dosłownie miałam wrażenie ze zaraz mi przez Bożenę rękę wystawi
Mam nadzieje ze jak mi ściągną szew to tak właśnie będzie napierać i urodzę do kilku dni

Znajoma dziś wyszła ze szpitala po porodzie wywoływanym w poniedziałek 2,5 h rodziła na oxy, ale mówiła ze wychodzi dziś na wózku bo sobie mięśnie zerwała (naderwała?) w udach od wysiłku



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bambusiek]

Ja od karmienia chudłam masakrycznie aż za dużo, ale jedzenia pochłaniałam mnòstwo
Teraz mam na plusie ok 8 kg, z czego ok. 3 to còra. Poprzednie razy w dniu wyjscia ze szpitala ważyłam mniej niż przed ciążą, a potem jeszcze leciało. Mam nadzieję, że teraz też tak będzie, jednak latka lecą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Suqub]

Napisane przez bambusiek

Ja od karmienia chudłam masakrycznie aż za dużo, ale jedzenia pochłaniałam mnòstwo
Teraz mam na plusie ok 8 kg, z czego ok. 3 to còra. Poprzednie razy w dniu wyjscia ze szpitala ważyłam mniej niż przed ciążą, a potem jeszcze leciało. Mam nadzieję, że teraz też tak będzie, jednak latka lecą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobra przemianę materii masz.

[bambusiek]

Napisane przez Suqub

Dobra przemianę materii masz.

Ale tylko w tym czasie normalnie to się muszę pilnować... między końcem kp a kolejną ciążę waga rosła momentalnie :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mila 23]

Napisane przez xxboo

No wiadomo zawsze są jakieś wyjątki, może tym razem będzie inaczej i będziesz zrzucała szybciutko ? No ja ważyłam się ostatnim razem w 35 tc i byłam +11kg.
Muszę do teściowej na obiad skoczyć w weekend się zważyć

Moja się raczej dziś leniwie rusza ale bo tak mi przez jakieś 20 minut grzebała ze na prawdę prawie się popłakałam z bólu, siedziałam i się krzywiłam tylko. Lekarz mówił ze jest bardzo niziutko ale dosłownie miałam wrażenie ze zaraz mi przez Bożenę rękę wystawi
Mam nadzieje ze jak mi ściągną szew to tak właśnie będzie napierać i urodzę do kilku dni

Znajoma dziś wyszła ze szpitala po porodzie wywoływanym w poniedziałek 2,5 h rodziła na oxy, ale mówiła ze wychodzi dziś na wózku bo sobie mięśnie zerwała (naderwała?) w udach od wysiłku



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Rękę wystawi z kciukasem do góry.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amiyaa]

Napisane przez xxboo

No wiadomo zawsze są jakieś wyjątki, może tym razem będzie inaczej i będziesz zrzucała szybciutko ? No ja ważyłam się ostatnim razem w 35 tc i byłam +11kg.
Muszę do teściowej na obiad skoczyć w weekend się zważyć

Moja się raczej dziś leniwie rusza ale bo tak mi przez jakieś 20 minut grzebała ze na prawdę prawie się popłakałam z bólu, siedziałam i się krzywiłam tylko. Lekarz mówił ze jest bardzo niziutko ale dosłownie miałam wrażenie ze zaraz mi przez Bożenę rękę wystawi
Mam nadzieje ze jak mi ściągną szew to tak właśnie będzie napierać i urodzę do kilku dni

Znajoma dziś wyszła ze szpitala po porodzie wywoływanym w poniedziałek 2,5 h rodziła na oxy, ale mówiła ze wychodzi dziś na wózku bo sobie mięśnie zerwała (naderwała?) w udach od wysiłku



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mam to samo z tym grzebaniem w dole Czasem aż mnie skręca.
Ja wagowo mam +11kg, ale niezbyt przytyłam tak wizualnie poza brzuchem i do tej pory nie mam rozstępów, a do terminu 9 dni Może nie będzie tak źle. Większość moich koleżanek wygląda lepiej, szczuplej po urodzeniu

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[xxboo]

Napisane przez Mila 23

Rękę wystawi z kciukasem do góry.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeżu oby nie bo Bożena mi cała popęka

Napisane przez amiyaa

Mam to samo z tym grzebaniem w dole Czasem aż mnie skręca.
Ja wagowo mam +11kg, ale niezbyt przytyłam tak wizualnie poza brzuchem i do tej pory nie mam rozstępów, a do terminu 9 dni Może nie będzie tak źle. Większość moich koleżanek wygląda lepiej, szczuplej po urodzeniu

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

Zazdro ja mimo tego ze nie wiele przytyłam rozstępy mam, cóż .... genetyka nic nie poradzę, a smarowałam się namiętnie chociaż nienawidzę wsmarowywac w siebie czegokolwiek. Mam nadzieje ze nie będą wyglądać tragicznie po ciąży, liczę na to ze wrócę do formy i figurki jakiejś fajnej to wtedy tak nie będę ubolewać nad rozstępami może.






Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Jasiel]

Macie rację z tym, że każda baba inna....

Ja również kupiłam olejek na rozstępy, który stosuję na UDACH, bo tam mam ich co raz więcej. Byłam przekonana, że przed porodem będę lizakiem na patykach jak moja matka, a tu zonk, bioderka krągłe mi się zrobiły, mężowi to i w smak, bo ja całe życie płaskodupna to teraz nie narzekam.Podbródek szczęśliwie mam nadal tylko jeden. Na plusie 16kg, z czego córka prawdopodobnie ok 2,5 kg.

[mwmwm91]

No właśnie, o co chodzi z tymi rozstępami nie na brzuchu, mi za to wylazły na tyłku
Nie powiem, od zawsze miałam w tamtym miejscu skłonności do rozstępów, jak za czasów nastoletnich mi się figura bardziej kobieca zrobiła, to właśnie tam mi wyszły. Ale teraz spodziewałam się na brzuchu, w końcu obwód brzucha urósł mi o 30cm, a obwód bioder tylko o 2cm, a jednak mam nowe rozstępy na pośladkach... Pal licho, byleby brzuch mi oszczędziło (smaruję grzecznie od 2. trymestru codziennie dwa razy)

[Mila 23]

Napisane przez mwmwm91

No właśnie, o co chodzi z tymi rozstępami nie na brzuchu, mi za to wylazły na tyłku
Nie powiem, od zawsze miałam w tamtym miejscu skłonności do rozstępów, jak za czasów nastoletnich mi się figura bardziej kobieca zrobiła, to właśnie tam mi wyszły. Ale teraz spodziewałam się na brzuchu, w końcu obwód brzucha urósł mi o 30cm, a obwód bioder tylko o 2cm, a jednak mam nowe rozstępy na pośladkach... Pal licho, byleby brzuch mi oszczędziło (smaruję grzecznie od 2. trymestru codziennie dwa razy)

Ja tez taka grzeczna jestem jeśli chodzi o smarowanie. Też mam kilka na tyłku i na udach ale tam mi w ogóle nie przeszkadzają. To są pozostałości z okresu dojrzewania i prawie ich nie widać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnetaErr]

Napisane przez mwmwm91

No właśnie, o co chodzi z tymi rozstępami nie na brzuchu, mi za to wylazły na tyłku
Nie powiem, od zawsze miałam w tamtym miejscu skłonności do rozstępów, jak za czasów nastoletnich mi się figura bardziej kobieca zrobiła, to właśnie tam mi wyszły. Ale teraz spodziewałam się na brzuchu, w końcu obwód brzucha urósł mi o 30cm, a obwód bioder tylko o 2cm, a jednak mam nowe rozstępy na pośladkach... Pal licho, byleby brzuch mi oszczędziło (smaruję grzecznie od 2. trymestru codziennie dwa razy)

Kurcze zazdroszczę konsekwencji Ja się smaruję jak mi się przypomni i choć jeszcze nie mam rozstępów to pewnie zaraz gdzieś wyjdą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Bzuk2000]

Ja smaruje sie raz dziennie i w 38tyg. cos mi wyskoczylo kolo pepka :'( w ogóle to w tym stadium juz sie podobno nie powinno tyc a ja w przeciągu 2tyg dorobil sie 2kg i juz lacznie mam ich 13.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Suqub]

Napisane przez Bzuk2000

Ja smaruje sie raz dziennie i w 38tyg. cos mi wyskoczylo kolo pepka :'( w ogóle to w tym stadium juz sie podobno nie powinno tyc a ja w przeciągu 2tyg dorobil sie 2kg i juz lacznie mam ich 13.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Nie powinno się tyc? Ja tam tyje i to chyba najbardziej systematycznie od początku ciąży

Ja się smaruje co wieczór oliwka. Na razie nic nowego nie wyszło.

[mwmwm91]

Napisane przez Suqub

Nie powinno się tyc? Ja tam tyje i to chyba najbardziej systematycznie od początku ciąży

Ja się smaruje co wieczór oliwka. Na razie nic nowego nie wyszło.

Też jestem zdziwiona, ale w apce Preglife dziś czy wczoraj czytałam, że w ostatnim tygodniu można nawet stracić na wadze!

[lykki]

Ja tam tyje systematycznie Raz myślałam, że schudłam, ale po tygodniu było nadrobione, także no ten...

[xxboo]

Ja nie mam wagi wiec żyje w błogiej nieświadomości


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[So_close]

Napisane przez mwmwm91

Też jestem zdziwiona, ale w apce Preglife dziś czy wczoraj czytałam, że w ostatnim tygodniu można nawet stracić na wadze!

Zależy od ilości jedzenia, ja tyle jem aktualnie, że nie ma opcji żebym nie przytyła i to nie jest kwesia ciąży nawet

[Suqub]

Napisane przez So_close

Zależy od ilości jedzenia, ja tyle jem aktualnie, że nie ma opcji żebym nie przytyła i to nie jest kwesia ciąży nawet

Ja stwierdziłam, że teraz sobie pojem bo już po porodzie tak nie będzie.

[So_close]

Napisane przez Suqub

Ja stwierdziłam, że teraz sobie pojem bo już po porodzie tak nie będzie.

Wychodzę z tego samego założenia, a zostały mi ostatnie dni cieszenia się dobrym jedzeniem

Wysłane z mojego HTC6535LVW przy użyciu Tapatalka

[Suqub]

Napisane przez So_close

Wychodzę z tego samego założenia, a zostały mi ostatnie dni cieszenia się dobrym jedzeniem

Wysłane z mojego HTC6535LVW przy użyciu Tapatalka

Tylko wychodzi, że na koniec najwięcej przytyje

[So_close]

Napisane przez Suqub

Tylko wychodzi, że na koniec najwięcej przytyje

haha spoko, ja w tydzień dowaliłam 2 kg xD ale wmawiam sobie, że to woda bo wyglądam jak jedna wielka opuchnięta bańka

[NiebieskiPudelek]

Ja mam +17 ale nogi mam takie spuchniete, ze wygladaja jak klody.. Mam nadzieje, ze czesc to wlasnie ta woda.. a apetyt tez mi teraz dopisuje wczoraj na kolacje zjedlismy z mezem kubel skrzydelek

Wstyd sie przyznac ale dalej sie nie spakowalam, liste mam zrobiona od tygodnia, wszystko przygotowane tylko wsadzic do torby ale jakos nie umiem.. xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lykki]

Ja teraz też więcej jem, bo już tak zgaga i jelita nie męcżą, a to już ostatki przed porodem. Nie mam nic innego do roboty przy tym leżeniu i z nudów albo dla poprawy humoru właśnie sobie podjadam A to czekoladka, a to orzeszki... Chociaż dziś 37+0, 4 tygodnie przeleżałam, to powoli czas ruszyć dupencję Ogólnie przytyłam NA RAZIE 14 kg, czyli dla mojej wagi i wzrostu przed ciążą to tak znośnie Ale zobaczymy dalej

[krysztalek88]

Napisane przez lykki

Ja teraz też więcej jem, bo już tak zgaga i jelita nie męcżą, a to już ostatki przed porodem. Nie mam nic innego do roboty przy tym leżeniu i z nudów albo dla poprawy humoru właśnie sobie podjadam A to czekoladka, a to orzeszki... Chociaż dziś 37+0, 4 tygodnie przeleżałam, to powoli czas ruszyć dupencję Ogólnie przytyłam NA RAZIE 14 kg, czyli dla mojej wagi i wzrostu przed ciążą to tak znośnie Ale zobaczymy dalej

O mój Boże jak ja Ci zazdroszczę tego leżenia! W pierwszej ciąży jako tako mogłam sobie na to pozwolić, A teraz to mogę o tym tylko pomarzyć.. moja pociecha na to nie pozwala...A jak już ob śpi to trzeba zrobić obiad, ogarnąć chalupe, jakieś pranie... mimo ciągle to ruchu mam 13 kg na plusie, pociesza mnie jedynie To, że już od kolejnej osoby słyszę, że ładnie wyglądam i nie wyglądam na osobę która ma zaraz termin porodu A sama widzę, że jestem opuchnięta.. stopy i łydki są właśnie jak kłody...

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka