Strasznie się łuszczę..RATUNKU!!!

[..Asia..]

Od kiedy przestał mnie zapychać Retin ( )zaczęłam go stosować na przemian z Lysanel Active i nawilżaczem.
Było super do momentu, kiedy zaczęłam okropnie linieć!!!
Skóra jest w dobrej kondycji, nie piecze, nie szczypie, nie jest jakoś tam wielce podrażniona, tylko to łuszczenie już zaczyna mnie irytować!
Codziennie robię sobie peeling z kapsułek ORTIS (ananas), ale w ogóle nie działa!
Zrobiłam sobie "normalny" peelling drobnoziarnisty - pomogło na 1 dzień. Czy mam sobie taki peeling fundowac codziennie przed pracą? Hmmmm....boję sie troche podrażnień...

Ratujcie Wyglądam okropnie jak bym była chora, czy mam przestać stosowac te kosmetyki???
Kiedy mi to przejdzie? Czy tak już bedzie cały czas podczas stosowania tych produktów?

[L_V]

No cóż, zadszalałąś z iloscia kwasów i retinoidów....pamietaj,że te specyfiki działają trochę z "opóźnionym zapłonem" - na pocztaku wszystko wydaje sie ok, a potem dopada nas to zuszczanie.

Moja rada na teraz: nie katuj skory mechanicznymi peelingami. Mozesz wykorzystac sposób wizażanek i scierac te skorki za pomoca oliwki lub jakiegos oleju z mazidel - smarujesz twarz olejkiem i sciagsz te skorki tak jak opiłki z gumki do scierania. Drugi sposob to solidne nawilzania, a nwawet natluszczanie twarzy.

PS. u mnie luszczenie wystepuje dopiero 4-5 dni po aplikacji retinu

[carolinascotties]

od wewnątrz możesz pomagać sobie naparem z rumianku.

[..Asia..]

dziękuję za odpowiedzi.
A czy ta oliwka to moze być taka normalna, dla dzieci, czy jakaś specjalna?

[GosiaAnia]

Mnie też dopadło teraz łuszczenie. Zakupiłam: krem "sutkowy" Rossmanna (dobrze "przykleja" skórki, ale zdecydowanie jest na noc, bo on z założenia nie jest po prostu do twarzy.. , poza tym hmm... kurde, jak się nim posmaruję, to kot mi chce lizać buzię i to średnio komfortowe jest ). Mam też Lipolan z emolientów (www.emolienty.pl) i jest świetny! (kotu nie smakuje ). Mimo że obawiałam się jego tłustości (kremu nie kota ), to muszę przyznać, że niepotrzebnie. Ja mam cerę raczej tłustą, ale ten krem nie uwydatnia tego i skórek też nie. Stosuję na niego jeszcze LRP Creme Fondante, albo DP, albo tinted cream i jest dobrze, łuszczenie pod kontrolą. Mam poza tym z mazideł składniki do serum hialuronowo-ekstensynowego i jeszcze nie próbowałam, ale na pewno to zrobię, pewnie w weekend, bo ja się zoracuję w piątki
Oliwka Hipp też jest dobra, ale właśnie jako "peeling", bo jakoś za specjalnie to ona nie nawilża, a jedynie natłuszcza, przynajmniej ja mam takie wrażenie
Pozdrawiam i życzę wytrwałości, bo warto się trochę połuszczyć (tak se tłumacz, tak se tłumacz... )

[GosiaAnia]

dubel...

[arba]

Asia Ratujcie Wyglądam okropnie jak bym była chora, czy mam przestać stosowac te kosmetyki???
Kiedy mi to przejdzie? Czy tak już bedzie cały czas podczas stosowania tych produktów?[/quote]

Podobno bywa różnie z tym łuszczeniem, i można się łuszczyć przez cały czas stosowania retinoidów . Ja sama zadaję sobie to pytanie. Chcąc się pozbyć łuszczenia zaczęłam stosować Retin tylko 2 razy w tygodniu (wcześniej co drugi dzień) i jest lepiej, nie łuszczę się. Mam zamiar zwiększyć do 3 dni w tygodniu i poobserwować co z tego będzie. Używam Retinu od 4 miesięcy.

[Weronisia]

Asiu ja też przechodziłam tak silną wylinkę gdy stosowałam na zmianę isotretinoinę i kwasy BHA. To było nie do opanowania.
BArdzo mi pomógł krem z mocznikiem 5% i zmniejszyłam częstotliwość stosowania kwasów. Skóra doszła do siebie.

[..Asia..]

Bardzo Wam dziękuję za wszytskie odpowiedzi

Mam nadzieje ze to stan przejściowy, już tak się cieszyłam, bo wreszcie widze efekty - upiorne przebarwienia zaczynają znikać!!!!

[carolinascotties]

Może krem specjalny Emolium będzie pomocny: tutaj jego skład:
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=418

poczytaj o kwasie hialuronowym - to świetny nawilzacz.

[Erato]

Napisane przez GosiaAnia

Zakupiłam: krem "sutkowy" Rossmanna (dobrze "przykleja" skórki, ale zdecydowanie jest na noc, bo on z założenia nie jest po prostu do twarzy.. , poza tym hmm... kurde, jak się nim posmaruję, to kot mi chce lizać buzię i to średnio komfortowe jest ). Mam też Lipolan z emolientów (www.emolienty.pl) i jest świetny! (kotu nie smakuje ). Mimo że obawiałam się jego tłustości (kremu nie kota ),

Jezu, ale się uśmiałam kot któremu nie smakuje emolient, a ty się obawiasz jego tłustości...

[..Asia..]

Napisane przez carolinascotties

Może krem specjalny Emolium będzie pomocny: tutaj jego skład:
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=418

poczytaj o kwasie hialuronowym - to świetny nawilzacz.

Znalazłam ten krem w domu!!!
wysmarowałm nim paszczę...i czekam . Zobaczymy czy mnie jutro nie wysypie...Ale ulga, fajnie nawilża

Dzis jak spotkałam się z TŻ po pracy, to on tak spontanicznie podszedł do mnie mówiąc: "Coś ci wisi przy brodzie...o Boże, to skóra, co ci się stało!!!"
Hihi, biedny, myślał, ze jestem chora


------------------------------
GosiaAnia , czytałam Twój post o kocie i akurat wszedł szef do mojego pokoju...nie mogłam powstrzymac się od śmiechu . Szef miał dziwną minę .
Ja mam psa, który też uwielbia wszystko lizać, uwielbia Avenki, nie znosi Lysanela

[GosiaAnia]

Napisane przez Erato

Jezu, ale się uśmiałam kot któremu nie smakuje emolient, a ty się obawiasz jego tłustości...

Dobrze, że mu filtry nie smakują, bo to jednak trochę większy wydatek niż na whiskas Bo kaloryczne to one specjalnie chyba nie są.. W każdym razie nie podali takiej informacji na wszelki koci wypadek
Swoją drogą,to czy taki koci języczek to nie jest lepszy od różnych peelingów i kremów? Jaka oszczędność!

[Erato]

Napisane przez GosiaAnia

Dobrze, że mu filtry nie smakują, bo to jednak trochę większy wydatek niż na whiskas Bo kaloryczne to one specjalnie chyba nie są.. W każdym razie nie podali takiej informacji na wszelki koci wypadek
Swoją drogą,to czy taki koci języczek to nie jest lepszy od różnych peelingów i kremów? Jaka oszczędność!

wiesz co, ten kot w Twoim avatarze ma dziwną minę... To po tym kremie?

[GosiaAnia]

Napisane przez Erato

wiesz co, ten kot w Twoim avatarze ma dziwną minę... To po tym kremie?

Taaa... To jest mina pod tytułem: "Popatrz jaki cudny ten kremik, wcale się nie łuszczę"

[carolinascotties]

haha- kot jest doskonały!!!
Ciekawe, jak moja Uszko będzie wyglądać, jak zacznę kurację Atredermem bedę musiała zmienić Avatar
Czy któraś z Was stosowała olejek różany na buzię - jako nawilżacz? Kate pisze tutaj o olejku:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=144865

[gujana]

"Swoją drogą,to czy taki koci języczek to nie jest lepszy od różnych peelingów i kremów? Jaka oszczędność! "


z tym kocim języczkiem to faktycznie mogłoby być bardzo ekonomicznie


pozdrawiam