2011-09-29, 09:07 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: ATOPKI czyli swędzi, piecze, szczypie, doprowadza do szału - łączmy się w bólu
A jak cena?
Nie padnę? |
2011-09-29, 09:11 | #62 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: ATOPKI czyli swędzi, piecze, szczypie, doprowadza do szału - łączmy się w bólu
Padniesz na pewno. W każdej aptece jak daję receptę to mnie zawsze kobietki ostrzegają z takim współczuciem w oczach, że "Pani wie, że to drogie...?". Za elidel płaciłam ostatnio coś koło 70zł, a protopic chyba 40zł mnie kosztował. Tubka każdego starcza mi na 3-5 miesięcy.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
2011-09-29, 10:53 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: ATOPKI czyli swędzi, piecze, szczypie, doprowadza do szału - łączmy się w bólu
Fajnie.
To zacznę od P. Dzięki bardzo. |
2011-11-04, 13:36 | #64 |
Przyczajenie
|
Dot.: ATOPKI czyli swędzi, piecze, szczypie, doprowadza do szału - łączmy się w bólu
Witam Ja borykam sie z problemem od lat. w wieku 9 lat problem gdzies sobie znikł, ale niestety 3 lata temu wrocił...
i to z taka siłą ze nie radziłam sobie, skora na szyji pekała i ropa się lała, musiałam chodzic ciągle w bandazach... To było okropne. Dostałam sie do dobrej specjalistki alergolog ktora była pod wrazeniem jak można wyglądac... mowiła ze pomoze, obiecała ze jak bede sie stosowac do zalecen to za rok moja skora bedzie wygladac jak na brzuchu( ktory wtedy nie był idealny)... wyszłam z płaczem załamana... wygladałam jak potwor... Pani pzrepisłam lekow za ponad 1000zł... do tego zmiana proszku, bielizny, mydła, szamponu, inna dieta... jadłam 8 tabletek dziennie. Pani doktor wysłała mnie do senstorium do Rabki Zdrój. W ciagu 3 miesiecy wyleczyłam się kosztowało to bardzo duzo i wyrzeczeń, i pieniędzy, bólu, płaczu itp... Ale wyleczyłam się do stanu idealnego. Teraz idzie zima i to oczywiscie wraca... Usta to najorszy punkt. rady: - jak widze ze jest gorzej zaczynam brac tabletki, np przez tydzien (cezera, zyrtec, calcium gluconicum itp) - mam maści robione, lekarz przepisuje taka miksture daje do apteki i za 2 dni mam masc za 5zł.. świetna sprawa, bo tanie i odpowiednio dobrane skłądniki czynia cuda. - nawilżac, nawilzac, i jeszcze raz nawilzac -z daleka od orzeszkow, czekolady,ostrych rzeczy i kurzu -masc ochronna z wit a I siły. Jak ktos z Rzeszowa ma problem z lekarzem to chętnie polece światna specjalistke ktora moza powiedziec ze mnie wyleczyła i nauczyła tego jak sama mam sie leczyc i zaradzac. |
2011-11-04, 19:21 | #65 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 8 905
|
Dot.: ATOPKI czyli swędzi, piecze, szczypie, doprowadza do szału - łączmy się w bólu
Witam w grupie wsparcia .
Nie pamiętam kiedy miałam normalną skórę . U mnie się to objawia na rękach , jestem uczulona na środki chemiczne piorące , na owoce cytrusowe m.in . Jest nieciekawie ale już się do tego przyzwyczaiłam . Lekarze przypisują mi maści które działają przez 2-3 tygodnie a potem skóra się przyzwyczają i na nie nie reaguje.pozdrawiam!
__________________
Ćwiczę i dbam o siebie Uczę się języków Nadrabiam braki w książkach Realizuje swoje plany i dążę do realizacji marzeń! |
2011-11-04, 20:16 | #66 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: ATOPKI czyli swędzi, piecze, szczypie, doprowadza do szału - łączmy się w bólu
Cytat:
|
|
2011-11-06, 12:13 | #67 |
Przyczajenie
|
Dot.: ATOPKI czyli swędzi, piecze, szczypie, doprowadza do szału - łączmy się w bólu
Atopowe mam od 3 lat,teraz mam 18(dokładnie za 6 dniXD).Alergikiem byłam od zawsze.AZS mam na skórze całych dłoni zagięć łokci i w pojedynczych miejscach na ciele(kawałek ramienia itp.).Zaczęło się od lekcji rzeźby(uczę się w 6 (ostatniej) klasie szkoły plastycznej) pod pierścionkiem zaczęło mnie dziwnie swędzieć.Teraz jak mówiłam objęło całe dłonie, szczerze tego nienawidzę bo wyglądają jak u staruszki pomarszczone ,czerwone i suche ze zniekształconymi paznokciami.Póki co pożegnałam się z lakierami do paznokci...Ilekroć słyszę ,że dłonie są wizytówką kobiety to mam ochotę komuś lub sobie zrobić krzywdę.
Jakoś to wszystko znosiłam dopóki lekarka nie powiedziała mi ,że nie mogę malować. Totalna deprecha... potem stwierdziłam ,że trudno warto trochę pocierpieć żeby spełnić swoje marzenia.Chcę się dostać na Akademię Sztuk Pięknych, nie wiem jak to będzie bo słyszałam że robią jakieś testy alergiczne... Jeśli chodzi o dietę i kosmetyki to masakra!Strasznie trudno mi się kontrolować więc praktycznie cały czas mam otwarte rany, a z kosmetykami mam ten problem ,że przesuszają moją trądzikową i tłustą cerę.W efekcie na twarzy mam i suche i tłuste miejsca...Teraz używam kremu nawilżającego z evy i jest trochę lepiej.Mało jest kremów które nie podrażniają moich nieszczęsnych łap.o dziwo najbardziej odpowiadają mi te najzwyklejsze jak np.dermopanten Posumowując,uważam że AZS jest upokarzające, ale da się z nim żyć |
2011-11-06, 19:53 | #68 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
|
Dot.: ATOPKI czyli swędzi, piecze, szczypie, doprowadza do szału - łączmy się w bólu
Ja mam to od dziecka
Peka mi skora na rekach w zimie, latem starsznie swedzi, zauwazylam tez, ze uczulenie sie wzmaga gdy sie mocniej stresuje... Na twarzy mialam AZS bardzo dawno temu, teraz raczej nie... Lacze sie z Wami w bolu ---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ---------- Cytat:
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!! |
|
2011-11-07, 09:09 | #69 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: ATOPKI czyli swędzi, piecze, szczypie, doprowadza do szału - łączmy się w bólu
Cytat:
Co za gówniana przypadłość. |
|
2011-11-07, 13:04 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 8 905
|
Dot.: ATOPKI czyli swędzi, piecze, szczypie, doprowadza do szału - łączmy się w bólu
ja też mam takie palce ale nic nie poradzisz
__________________
Ćwiczę i dbam o siebie Uczę się języków Nadrabiam braki w książkach Realizuje swoje plany i dążę do realizacji marzeń! |
2011-11-08, 11:11 | #71 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
|
Dot.: ATOPKI czyli swędzi, piecze, szczypie, doprowadza do szału - łączmy się w bólu
Mnie boli tylko wtedy jak mi skora peknie. Narazie jest cala...
---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ---------- Szczegolnie ma to miejsce jak sie robi zimno. Skora peka mi na palcach, mam otwarte poziome rany, ktore bola przy kazdym zgieciu palcow. Wtedy robie sobie opatrunki z mascia, na noc lub na dzien (jak nigdzie nie ide). Dobrze wiedziec, ze sa jeszcze inne osoby, ktore na to choruja Zawsze jest to pocieszenie, ze nei jest sie jedyna i mozna wspomoc dryuga osobe dobrym slowem. Grupa wsparcia jest super! Osobiscie, wsrod wszystkich osob, ktore znam, nie znam NIKOGO kto na to choruje. Mam kolezanke, ktorej wyskakuje wysypka i to wszystko A jak u Was z reszta ciala? Moje jest strasznie suche, Na nogach mam takie kropki , jak po goleniu... Natomiast reszta jest sucha ale gladka i ladna...
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!! |
2011-11-08, 11:14 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 8 905
|
Dot.: ATOPKI czyli swędzi, piecze, szczypie, doprowadza do szału - łączmy się w bólu
moja też sucha jest,dlatego trzeba kremami tłustymi smarować
__________________
Ćwiczę i dbam o siebie Uczę się języków Nadrabiam braki w książkach Realizuje swoje plany i dążę do realizacji marzeń! |
2011-11-09, 09:06 | #73 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: ATOPKI czyli swędzi, piecze, szczypie, doprowadza do szału - łączmy się w bólu
Cytat:
Mnie nie pomagają żadne kremy do rąk. Najlepiej działa taka maść robiona w aptece, co dla syna dostałam, na buzię. Kradnę mu ją do rąk. Całą skórę mam suchą, z wyjątkiem strefy T na twarzy. Najgorzej łokcie, kolana i miejsca przy zgięciu nogi, na granicy łydka-stopa, z przodu. |
|
2011-11-10, 09:59 | #74 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
|
Dot.: ATOPKI czyli swędzi, piecze, szczypie, doprowadza do szału - łączmy się w bólu
Penthenolem albo mascia, ktora przywozi mi ciocia zza naszej zachodniej granicy: Ombia Med do cery bardzo suchej
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!! |
2011-11-10, 13:25 | #75 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: ATOPKI czyli swędzi, piecze, szczypie, doprowadza do szału - łączmy się w bólu
Cytat:
Jak na razie się trzymam chociaż już widzę, że zaraz będę miała wesoło ze stopami właśnie. A to baaaardzo źle bo prawo jazdy robię żeby to cholera wzięła! |
|
2011-12-09, 09:59 | #76 |
Zakorzenienie
|
Dot.: ATOPKI czyli swędzi, piecze, szczypie, doprowadza do szału - łączmy się w bólu
Witajcie,
Na wizażu dawno mnie nie było, ale wróciłam. Mnie AZS dotknęło niedawno... w wieku 23 lat okazało się, że posiadam skazę białkową, generalnie nie toleruje niczego co ma w sobie mleko i wszystkie jego pochodne. Moja buzia w obecnym stanie wygląda okropnie... Ropne rany, zaczerwienione, swędząco szypiące place, które na domiar złego się łuszczą. Chciałam Was prosić o pomoc, bo już nie wiem co robić? Jakich kosmetyków mam używać? Co polecacie? I czym, ewentualnie mogę zagoić, już posiadane ranki? Proszę, pomóżcie. Wyglądam jak niedorobiony muchomorek (tak mnie na studiach nazwali) teraz szukają mi Żwirka do pary. o.O Pozdrawiam, Baset.
__________________
Marianna 27.05.2015 godz. 8.24 |
2011-12-10, 14:31 | #77 |
Rozeznanie
|
Dot.: ATOPKI czyli swędzi, piecze, szczypie, doprowadza do szału - łączmy się w bólu
z "kosmetyków" krem oliwkowy z ziaji
__________________
Chciałem tyle ci dać Tyle zrobić O gdybym tylko mógł Zmieniłbym ten cały świat Wysadziłbym jakiś bank I z wiatrem puścić cały szmal |
2012-01-11, 22:25 | #78 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 592
|
Dot.: ATOPKI czyli swędzi, piecze, szczypie, doprowadza do szału - łączmy się w bólu
Witajcie 'Atopki' przyłączam się do was i łącze się w bólu. Wiadome z jakich powodów. U mnie AZS panuje odkąd pamietam, czyli od małego. Już jako malutka dziewczynka miałam robione testy alergiczne. Alergia przejawiała mi się poprzez zmiany skórne. Skóra zawsze sucha, wrażliwa i często podrażniona. Podobno zaczęło mi się to pojawiać w zgięciach kolanowych - rany wynikające z z drapania. Nastepnie przeniosło mi się to na zgięcia łokciowe. Raz sie pojawiało raz znikało. Największą moją udręką, kiedy byłam bodajże w podstawówce nawet nie pamiętam w której klasie miałam okropna duża ropną rane w zgięciu u prawiej ręki. Do tej pory to pamiętam. Strasznie bolało, kiedy nie mogłam jej nawet zginać. Trafiłam na dobrego lekarza i zostało wyleczone. Jednak zmiany skórne się wszystkie nie wyleczyły. Rany wynikające z drapania pojawiały mi sie na dłoniach na kostach miałam strupki. Straszne to było. Na szczęście i stamtąd znikło, kiedy zaczełam stosować odpowiednie maści. Oczywiście ze sterydami. Kiedy zeszło mi z rąk pojawila się udręka na szyi kiedy strasznie swedziało i na rekach w zgięciach. Rzecz jasna po samym drapaniu wychodziło zaczerwienienie następnie suchość. Czesto pojawiały sie rany. Przyszła także i kolej na twarz. Trafiłam do arelgologa która poleciła mi advantan (na sterydach) na syje i ręce. Oraz protopic na małe (wtedy) zmiany na twarzy. Pomogło - znikło. Pojawiało się jedynie rytunowo na rekach i szyi ( obawy alergii). czasami kiedy coś mi się pojawiało na twarzy, a od protopicu tj moja skora sie uodpornila, smarowałam sterydami - advantanem. Potem skóra na twarzy zaczeła mi się przesuszać, a szczególnie w okolicach ust, pod nosem. Strasznie się łuszczyła , a ja nie używałam żadnych kremów specjalistycznych , które mogły by temu zaradzić - czego okropnie żałuje! Przez długi okres czasu to wszytsko się pojawiało i znikało, pojawiało i znikało średnio rutyna się powtarzała co tydzień. Szczerze powiedziawszy przyzyczaiłam się do tego i nauczyłam się z tym życ. Obajwy nie były aż tak bardzo widzoczne jak do niedawna. Jakieś niecałe pół roku temu wykit azs dał się we znaki jak nigdy wcześniej. Na szyi miałam jeden wielki czerwony rumien, ktory przechodził mi na twarz, dodając do tego zmiany pod nosem , które pojawiały się chwile po podraznieniu ust. Trafiłam do dermatologa, który osądził ze jest to tradzik, gdzyż szły przy tym malutkie krostki. Przpisał mi leki wysuszajace i antybiotyki. Okazało się to dla mnie czystym paradoksem stosowac masci wysuszajace , kiedy ja czułam okropny ból sciagniecia i suchości. tak wiec nie wykupiłam tych leków tylko skierowałam się do innej pani dermatolog. Moja obecna pani, zajęła się mną bardzo intensywnie, gdyż sama pomogła mi dobrac profilaktyke dbania o moja skóre twarzy. Zmieniła mi tabletki z talfast 120 ktore brałam jakies 3 lata na xyzal (zenaro) oraz ponowanie kazała stosować advantan, nawet na twarz. Pomogło, naprawdę pomogło. Objawy znikły, co prawda nie do konca , gdyż pojawiają się co jakiś czas. Jednak rezultaty są widoczne. I kiedy zaczeriwnienie się pojawia smaruje advantanem. oczywiscie nie codziennie ! Musze ograniczac się z nim do minimum jak i również z samym myciem twarzy wodą, gdyż ona takze jest przyczyna nasilania się objawów. Do mysia twarzy obecnie stosuje emulsie do mycia twarzy Physiogel i Cetaphil, oraz nawilżający krem Physiogel, który chciałabym wymienic na jakiś inny, ponieważ zaczynam odnosić wrażenie ze skóra się od niego uodparnia i nie przynosi takich efektów jak na początku. Dodam, że obecnie mam 17 lat i kiedy sobie myśle ze jeszcze przez tyle lat mojego życia bede musiała się z tym uborykać trace checi do czego kolwiek. Wiem ze najważniejsze jest nie tracic siły i motywacji. Ale kiedy popatrze na ludiz który mnie otaczają (oczywiście nie znam nikogo z nich kto miał by problemy podobno do moich) zwyczajnie im zazdroszcze zycia. I drażni mnie to kiedy popadają w lament , kiedy przesuszy im się malutki skrawek skórki. Paranoja. ;( To jest strasznie smutne i wcale nie podbudowujące..
|
2012-01-12, 15:04 | #79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 8 905
|
Dot.: ATOPKI czyli swędzi, piecze, szczypie, doprowadza do szału - łączmy się w bólu
witamy w klubie :<
__________________
Ćwiczę i dbam o siebie Uczę się języków Nadrabiam braki w książkach Realizuje swoje plany i dążę do realizacji marzeń! |
2012-01-12, 18:16 | #81 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 7
|
Dot.: ATOPKI czyli swędzi, piecze, szczypie, doprowadza do szału - łączmy się w bólu
Tyle odpowiedzi, całe mnóstwo odpowiedzi, a nikt nie używa olejków?
|
2012-12-18, 12:15 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: ATOPKI czyli swędzi, piecze, szczypie, doprowadza do szału - łączmy się w bólu
Dziewczyny - ratujcie.
Co stosujecie gdy skóra już popękała i nie chce się goić? Zwariuję niedługo. Mam Dernilan ale tak sobie działa. Dermosan też tak sobie. Emolium kremy też nie halo, no i w dzień nie da rady, bo ja w papierach siedzę. |
2012-12-18, 12:56 | #84 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: ATOPKI czyli swędzi, piecze, szczypie, doprowadza do szału - łączmy się w bólu
Jeśli mówimy o takiej popękanej, sączącej się, czasem nawet krwawej to ja stosuję to http://farmakognozja.blogspot.com/20...-clavatum.html
Ale uwaga, bo to roślinka i jak każda roślinka może uczulić. Ja mam tego zapas od prababci ale pamiętam, że moja mama kupowała też w zielarskim i w niektórych aptekach też może być. On wysusza ranę (a raczej osusza), działa antybakteryjnie, ściągająco, przyspiesza gojenie i zrastanie tych paskudnych ran. To tak na dzień, na noc zawsze nawilżałam i natłuszczałam. |
2012-12-18, 12:58 | #85 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: ATOPKI czyli swędzi, piecze, szczypie, doprowadza do szału - łączmy się w bólu
|
2012-12-18, 13:27 | #86 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: ATOPKI czyli swędzi, piecze, szczypie, doprowadza do szału - łączmy się w bólu
|
2012-12-18, 13:35 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: ATOPKI czyli swędzi, piecze, szczypie, doprowadza do szału - łączmy się w bólu
Chyba mam w domu.
Spróbuję. DZięki bardzo! |
2012-12-18, 13:37 | #88 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: ATOPKI czyli swędzi, piecze, szczypie, doprowadza do szału - łączmy się w bólu
Na popękaną i sączącą skórę ja dawałam bepanthen plus w kremie - on niby na składnik bakteriobójczy i wspomaga gojenie tego typu zmian
http://www.i-apteka.pl/product-pol-1...-krem-30g.html
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
2012-12-18, 14:06 | #89 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: ATOPKI czyli swędzi, piecze, szczypie, doprowadza do szału - łączmy się w bólu
Plus?! Jest Plus?! I ja nic nie wiem! Muszę to mieć
|
2012-12-18, 14:12 | #90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: ATOPKI czyli swędzi, piecze, szczypie, doprowadza do szału - łączmy się w bólu
Mnie osobiście on leczy lepiej niż zwykły bepanthen czy alantan, poznałam go przy gojeniu tatuażu (3 dni i po wszystkim) i od tamtej pory się z nim nie rozstaję.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:51.