2012-11-23, 21:42 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 38
|
Studia, problem :(
W tym roku zaczęłam studia i jestem kompletnie załamana. Poszłam na filologię włoską od podstaw, zawsze mi się podobał ten język, ale nigdy nie miałam okazji się go uczyć. Co się okazało? Język jest spychany na dalszy plan, średnio muszę czytać od 5 do 7 książek tygodniowo (co jest niemożliwe do zrobienia, bo do tego dochodzą prezentacje na kilkanaście stron pisane drobnym druczkiem, projekty i inne podobne rzeczy, a zajęcia często trwają od rana do późnego popołudnia). Na dodatek mam już w pierwszym półroczu sesję z przedmiotów, które akurat najmniej mi leżą, i będą to na domiar złego ustne egzaminy, kiedy mam coś napisać jest w porządku, gorzej kiedy mam coś powiedzieć. Zawsze miałam z tym problem. Nie wiem czy opłaca się to ciągnąć, ale jestem załamana, bo to oznaczałoby 2 lata do tyłu w życiorysie, jako że po liceum nie poszłam na studia a od następnego roku już innych nie zacznę, bo ileż można, poza tym nie jestem z zamożnej rodziny żebym mogła sobie studiować do trzydziestki, jest wręcz przeciwnie. Najgorszy jest fakt, że nie mam pomysłu na to co mogłabym robić gdybym rzuciła studia. Nawet myślałam czy nie zacząć się już teraz przygotowywać do sesji, bo materiału jest dosłownie od groma, ale nie mam motywacji, bo wiem że egzaminy są ustne, prowadzący już o tym poinformowali. Myślałam o szkole policealnej, ale przeglądam oferty i nie widzę niczego dla siebie. Na domiar wszystkiego kilka innych bardzo przykrych dla mnie spraw zwaliło mi się na głowę i naprawdę nie wiem jak sobie z tym poradzić, mam ochotę zasnąć i się nie obudzić, chociaż to głupie podejście, ale moja bezsilność zabija we mnie resztki chęci do czegokolwiek. Co mogę zrobić? Proszę o pomoc w postaci rad. Wszystkie mile widziane.
|
2012-11-23, 21:44 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: Studia, problem :(
Że tak to ślicznie ujmę: Czym są 2 lata w skali całego życia? Lepiej się męczyć, czy wybrać ścieżkę, która da Ci radość? Skoro nie masz innej opcji, to póki co zakuwaj i myśl! Myśl o tym, co sprawiłoby Ci przyjemność i dało satysfakcję. Plus -pierwszy rok to zwykle banialuki, potem kierunek się rozkręca
Edytowane przez 8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 Czas edycji: 2012-11-23 o 21:46 |
2012-11-23, 21:54 | #3 |
damn good coffee
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 448
|
Dot.: Studia, problem :(
Jak wyżej - praktycznie na każdym kierunku pierwszy rok to same ogólniki, podstawy, nic konkretnego. Dopiero na późniejszych latach zaczynają się 'poważne' przedmioty. Ja na I roku prawa nie miałam chyba żadnego przedmiotu związanego z prawem. Warto się przemęczyć
|
2012-11-23, 22:00 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 708
|
Dot.: Studia, problem :(
Na pewno nie bedzie tak zle jak Ci sie wydaje
Taco, wedlug mnie pierwszy rok wcale nie jest taki latwy -zwlaszcza pierwsza sesja. Ogromna roznica miedzy iloscia materialu do nauki w liceum, a na studiach. A juz w szczegolnosci na studiach, gdzie sie dopiero rozpoczyna nauke jezyka obcego. Na studiach jezykowych najwazniejsza jest systematycznosc, wiec mozesz zaczac powoli przyswajac material. Nie zalamuj sie Dotrwaj do sesji, jesli nie uda sie zaliczyc za pierwszym razem, masz jeszcze kolejne podejscia. Jesli naprawde lubisz ten jezyk to nie poddawaj sie tak latwo
__________________
staram się być miłą dziewczyną nie obgryzam paznokci systematycznie pracuje nad angielskim najwyższy czas nauczyć się gotować 5/50 |
2012-11-23, 22:04 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: Studia, problem :(
Addicted to love - Banialuki, to niekoniecznie coś łatwego To zwykle głupoty, których nikt nie lubi i nie widzi w nich sensu
|
2012-11-23, 22:13 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 708
|
Dot.: Studia, problem :(
Taco tak sie wlasnie zastanawialam co to "banialuki"
Myslalam ze to zdrobnienie od banalny tylko Ci sie literowka jakas wkradla Teraz juz wszystko jasne Nie wiem jak jest u autorki watku, ale wydaje mi sie ze na wszystkich filologiach od samego poczatku jest PNJ- praktyczna nauka jezyka, na ktora sklada sie kilka przedmiotow takich jak gramatyka, pisanie, konwersacje itd. Przynajmniej u mnie tak jest. No i do tych zajec trzeba sie porzadnie przylozyc Ale faktycznie sa tez takie zapychacze, ktore raczej do niczego nie beda przydatne. Wtedy mozna uzyc "pamieci zewnetrznej"
__________________
staram się być miłą dziewczyną nie obgryzam paznokci systematycznie pracuje nad angielskim najwyższy czas nauczyć się gotować 5/50 |
2012-11-23, 22:22 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 184
|
Dot.: Studia, problem :(
No, Kochana, witaj na filologii! A tak poważnie - początki są najgorsze, ja psioczyłam na te studia jak szalona, i w zasadzie to się nie zmieniło
Przede wszystkim, weź kilka głębokich oddechów. Gdybym była Tobą, wzięłabym kartkę i zapisała na niej: Co ja właściwie lubię robić? W czym jestem dobra? Za co zawsze zbierałam pochwały? To mogą być z pozoru banalne rzeczy - ja mam wyczulony węch, obsesję na punkcie pisma i języka polskiego, kocham kosmetyki. Mogłabym prowadzić bloga o kosmetykach. Mogłabym? Mogła. Od szczegółu do ogólnego obrazu. Jak spojrzysz na taką listę, od razu coś Ci przyjdzie do głowy. Nie musi to być zaraz kierunek studiów, na który polecisz złożyć papiery! Ale od tego zacznij. Nie musisz już teraz i od razu wiedzieć, co chcesz robić w życiu - za bardzo się nakręcasz. Jeśli ta filologia tak Ci ciąży, olej to. Nie ma sensu się męczyć. Ja, gdybym nie miała pomysłu na siebie, wyjechałabym na kilka miesięcy do pracy za granicę. Ale to ja. Każdy ma inny sposób na odnalezienie swojej ścieżki. Najważniejsze to się nie załamywać i nie mieć ciśnienia pt.: "Muszę już dzisiaj wiedzieć, co chcę robić za 20 lat!"
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence? Don't my baby look lonesome when her head is bent? Piszę. |
2012-11-23, 22:29 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Studia, problem :(
co cię skłoniło, żeby iść na filologię włoską, skoro nigdy wcześniej się nie uczyłaś włoskiego, a na dodatek pochodzisz z niezbyt bogatej rodziny, więc pewnie potrzebujesz studiów, po których szybko znajdziesz pracę?
|
2012-11-23, 22:39 | #9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 99
|
Dot.: Studia, problem :(
Cytat:
Jestem absolwentką filologii włoskiej i cóż mogę napisać? Filologia TO NIE SĄ STUDIA JĘZYKOWE!!! Nauka i doskonalenie języka to bardzo ważny element, ale język jest tutaj tylko niezbędnym narzędziem. Studiowanie filologii polega przede wszystkim na zgłębianiu zagadnień związanych z historią, literaturą oraz, najogólniej to ujmując, kulturą danego kraju i należy zdawać sobie z tego sprawę, wybierając ten kierunek studiów. To nie są wbrew pozorom studia łatwe - to studia dla pasjonatów, które wymagają sporego zaangażowania. Teraz boisz się ustnych egzaminów, które, jeśli dobrze rozumiem, zostaną przeprowadzone w języku polskim. Za rok będzie trudniej, bo poza stresem dojdzie jeszcze to, że będziesz egzaminowana w języku włoskim. |
|
2012-11-23, 23:02 | #10 | ||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 38
|
Dot.: Studia, problem :(
[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;37785389]Że tak to ślicznie ujmę: Czym są 2 lata w skali całego życia? Lepiej się męczyć, czy wybrać ścieżkę, która da Ci radość? Skoro nie masz innej opcji, to póki co zakuwaj i myśl! Myśl o tym, co sprawiłoby Ci przyjemność i dało satysfakcję. Plus -pierwszy rok to zwykle banialuki, potem kierunek się rozkręca [/QUOTE]
Problem w tym że jak te studia rzucę to już kolejnych nie będę mogła zacząć. Na pewno nie w trybie dziennym, a zaoczne? Jedynie gdybym sama je sobie opłaciła i zaczęła się sama utrzymywać, bo jeżeli nie będę się uczyć to rodzice też nie będą mnie utrzymywać. Chcieć to mów, prawda? Ale to nie takie łatwe zarobić na opłacenie studiów i samodzielne utrzymanie. ---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:57 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:59 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ---------- Cytat:
|
||||
2012-11-23, 23:53 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Studia, problem :(
Czilałt bejbe, też zaczynałam filo z językiem od zera, na wszystko przyjdzie pora i potem bokiem ci wyjdzie język. A literatura kiedyś się kończy. Naprawdę, ja przed pierwszą sesją jakieś 15 razy rzucałam studia, ale zaciskałam zęby i stwierdziłam, dobra jestem tu dopóki mnie nie wywalą. No i nie wywalili a język wszedł sam, nawet nie wiem kiedy.
---------- Dopisano o 00:52 ---------- Poprzedni post napisano o 00:49 ---------- Nawet to #@*$)@#$2 językoznawstwo kiedyś mi się skończyło. Też miałam wrażenie że jezyk jest spychany na dalszy tor, ale po prostu są podstawy i przedmioty zapychacze które być muszą bo taki jest program. Trzeba to przełknąć i mówi się trudno i płynie się dalej. Potem będzie tylko lepiej i naprawdę nie rezygnuj tylko dlatego że jest ciężko. To taka moja rada, wybrałaś te studia i fascynuje cię ten język i kultura - czekaj. Po prostu przełknij to a potem będziesz mogła rozwijać się i rozwijać, np zgodnie ze specjalizacją. Głowa do góry momenty załamania ma każdy, Zgadzam się z Addicted to love. A jakiego przedmiotu nie lubisz najbardziej? ---------- Dopisano o 00:53 ---------- Poprzedni post napisano o 00:52 ---------- esfira a takie uwagi to sobie daruj, tak, ja wiem, świat bylby piękny gdyby każde dziecko np z biednej rodziny było mózgiem i zostawało chirurgiem plastycznym i miało miliardy ale każdy robi to co potrafi najlepiej i stara się swoje zainteresowania i atuty wykorzystać na rynku pracy - atutem dziewczyny jest to że wchodzą jej języki obce, a zainteresowaniem są Włochy i ich kultura. I dobrze. |
2012-11-24, 00:54 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Studia, problem :(
Cytat:
|
|
2012-11-24, 07:24 | #13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 38
|
Dot.: Studia, problem :(
Cytat:
Jeszcze dodam, że najgorsze w tym wszystkim jest, że książki te napisane są zawilym językiem, czytając i tak niewiele z tego rozumiem więc zawsze muszę szukać opracowań żeby cokolwiek z tego wyciągnąć. Edytowane przez Anabellle Czas edycji: 2012-11-24 o 07:25 |
|
2012-11-24, 09:04 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 645
|
Dot.: Studia, problem :(
Tobie się pomylily studia filologiczne z kursem językowym i stąd rozczarowanie.. to chyba oczywiste, że na filologii się mnóstwo czyta, więcej niz na innych kierunkach bo oprócz opracowań teoretycznych jest cała literatura piękna
a i czytanie 5-7 książek tygodniowo to nie jest wyczyn nie do zrobienia
__________________
"Ja mieszkać w Polska i robić kariera my mieć samochód i bullterriera" |
2012-11-24, 10:59 | #15 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Studia, problem :(
skoro cie to interesuje to ja bym radzila zostac. pierwszy rok jest najgorszy, glownie z powodu przeskoku liceum->studia. na kazdych studiach trafisz na przedmioty, ktore sa nudne/trudne i na sama mysl przechodza ciary. sama tez chcialam rzucic moje studia, psiocze na nie co jakis czas i zasiadam do kolejnych ksiazek. czasami warto sie przemeczyc, zeby dotrwac do ciekawszych przedmiotow.
moja rada - nie rzucaj studiow, mysl pozytywnie, organizuj sobie sensownie czas, zeby wszystko ogarnac i miec czas na relaks!
__________________
-27,9 kg |
2012-11-24, 11:36 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 184
|
Dot.: Studia, problem :(
Cytat:
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence? Don't my baby look lonesome when her head is bent? Piszę. |
|
2012-11-24, 11:49 | #17 | |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Studia, problem :(
Cytat:
witaj na filologii
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
|
2012-11-24, 14:57 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Województwo mazowieckie
Wiadomości: 348
|
Dot.: Studia, problem :(
Słyszałam o tym,że na filologii często ludzie są rozczarowani programem,bo mylą kurs językowy ze studiami,na których trzeba uczyć się o literaturze i historii danego kraju...A jeśli chodzi o to,że jest Ci ciężko to to naturalne,tak jest na każdych studiach,z kim bym nie rozmawiała niezależnie na jakim kierunku to każdy mówi,że 1 rok to masakra.Taka kolej rzeczy.ja jak poszłam do liceum też w 1 roku ledwo dałam radę.Po prostu trzeba zacisnąć zęby i jakoś przetrwać ten najgorszy okres,później jest już coraz lepiej Możesz też rozważyć kolegium nauczycielskie.Szkoła trwa 3 lata,możesz wybrać kierunek z nauką włoskiego i po tych 3 latach pracować w szkołach jako nauczycielka tego języka
|
2012-11-24, 15:02 | #19 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Studia, problem :(
Treść usunięta
|
2012-11-24, 15:41 | #20 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Studia, problem :(
serio sa? gdzie? ja sie spotkalam tylko z tym, ze dla mgr po lic/inz jest rekrutacja na semestr letni.
__________________
-27,9 kg |
2012-11-24, 16:10 | #21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Studia, problem :(
Cytat:
|
|
2012-11-24, 16:19 | #22 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Studia, problem :(
Treść usunięta
|
2012-11-24, 16:29 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 199
|
Dot.: Studia, problem :(
__________________
“Chęć śmierci jest naszą jedyną prawdziwą tragedią.” |
2012-11-24, 19:29 | #24 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Studia, problem :(
Treść usunięta
|
2012-11-24, 19:48 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Studia, problem :(
że tak spytam.. a czego się spodziewałaś na filologii ?
jeżeli Cię to interesuje - przemęcz pierwszy rok i zostań jeżeli straciłaś siły - znajdź inne wyjście (tylko dla odmiany od razu zapoznaj się porządnie z programem studiów) a te rzucaj - do rozpoczęcia kolejnych studiów masz jeszcze jakieś 10 miesięcy także spokojnie zdążysz w tym czasie znaleźć prace, odłożyć trochę kasy i ogarnąć się na tyle, żeby iść na zaoczne
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
2012-11-24, 21:35 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 28
|
Dot.: Studia, problem :(
Hehe ja miałam dzieła po średniowiecznym francuskim które ni cholerka nie przypominały obecnego francuskiego
Droga autorko, jak już tu ktoś napisał filologia to nie studia językowe. Niestety trzeba spiąć poślady i zakuwać. Pocieszę Cię ,że na magisterce mam tylko przedmioty które mnie interesują i nareszcie mogę się zająć językoznawstwem ( studiuję francuski i włoski). Ja także literatury nie dzierżyłam ( romantyzm to dla mnie zło konieczne). Miałam ją do końca licencjatu ( francuska i włoską, choć na francuską był bardziej akcent położony). Dzięki temu przynajmniej z grubsza znam te dzieła, gdzie czasami w tłumaczeniach są jakieś nawiązania do ich literatury etc. Edytowane przez nuva88 Czas edycji: 2012-11-24 o 21:40 |
2012-11-25, 17:28 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 38
|
Dot.: Studia, problem :(
Zostałabym na studiach, ale pewnie i tak nie dam rady z tą sesją. Gdyby była pisemna byłoby ok, ale ustna to dla mnie pogrom, mam ten problem że ucząc się muszę mieć wszystko ułożone schematycznie, bo kiedy mówię co wiem, gubię po drodze większość istotnych faktów i nic z tego nie wychodzi, z kolei kiedy wygrzebuję z pamięci schematycznie, niesamowicie się zacinam. Pisząc na kartce jest inaczej, ma się czas na zastanowienie, a tutaj nie jest tak łatwo, wykuć całą stertę rzeczy na pamięć na 3 egzaminy i około sesyjne kolokwia na zaliczenia. Nie wiem co robić. Wzięłam się do roboty już teraz, ale ciężko mi to idzie, nauczenie się 1 wykładu=1 dzień. A na jedną sesję jest ich 15. W weekend jakoś idzie, ale w tygodniu nie bardzo bo wracam późno a jeszcze trzeba się uczyć na kolejne zajęcia.
|
2012-11-25, 18:25 | #28 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Studia, problem :(
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
2012-11-25, 18:44 | #29 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Studia, problem :(
Treść usunięta
|
2012-11-25, 19:21 | #30 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 38
|
Dot.: Studia, problem :(
Cytat:
---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ---------- Nie ma, losuje się pytanie i odpowiada, trzeba mówić minimum przez 15 minut, bo tyle ma trwać odpowiedź na 1 pytanie, a pytań są 3 I od starszych roczników słyszałam że nieraz jest tak że ktoś się nie spodoba egzaminatorowi i do widzenia. Wtedy cała nauka idzie na marne bo i tak nie zaliczasz semestru. a nie wiem jakie są kryteria spodobania się egzaminującym |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:14.