|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2012-12-15, 19:26 | #1 |
Przyczajenie
|
Zaprosić/ nie zaprosić ???
Cześć Dziewczyny!
Od dawna już jestem biernym uczestnikiem forum, dużo czytam, nigdy nie piszę, ale pewne porady i uwagi wielokrotnie mi pomogły. Teraz, mimo, że problem z szerszej perspektywy wydaje się błahy proszę Was o opinie, zmobilizowanie lub zniechęcenie mnie do tego co chciałabym zrobić Otóż od dość dawna podoba mi się pewien chłopak, z którym studiuję już 1,5roku. Podręcznikowy typ introwertyka, zawsze siedzi sam, na nikogo nie zwraca uwagi, rzadko kiedy zamieni z kimś 2 słowa. Niedawno, po raz pierwszy, przyszedł po raz pierwszy na imprezę integrującą nasz kierunek. Postanowiłam wykorzystać fakt, że w końcu postanowił udzielać się towarzysko oraz to, że moja śmiałość i pewność siebie zostały delikatnie zwiększone przez kilka drinków, i podeszłam i zagaiłam rozmowę. Skończył o się na tym, że przegadaliśmy razem cały wieczór. Następne dni czekałam, aż może na zajęciach podejdzie, zagada, zaproponuje spotkanie a tu totalna lipa. Zatem moje pytanie brzmi: czy mogę (powinnam) podejść do niego ja i zaproponować wyjście na piwo? Czy jest to społecznie akceptowalne, aby kobieta podjęła inicjatywę czy po prostu się w ten sposób skompromituje? Nie chciałabym mu się narzucać, albo dać do zrozumienia, że za nim szaleję, bo bez sensu wprowadzać atmosferę skrępowania jak jeszcze 3 lata wspólnej nauki przed nami. Dodam, że wcześniej miałam podejście, że to facet jest zapraszania, ale obrzydliwie gościa lubię i wolałabym przegadać z nim każdy swój wieczór niż siedzieć sama w pokoju, myśląc jak wyglądałyby nasze wspólne rozmowy... Z góry przepraszam za trywialną naturę mojego problemu i proszę proszę o opinie
__________________
...CZAS NA ZMIANY... Ćwiczę silną wole! |
2012-12-15, 19:33 | #2 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Zaprosić/ nie zaprosić ???
Treść usunięta
|
2012-12-15, 20:33 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Zaprosić/ nie zaprosić ???
Narzucanie się to jest wychodzenie z inicjatywą spotkania po odmowie z jednej strony. Jak można mówić o narzucaniu się gdy pierwszy raz chcesz coś zaproponować. Śmiało zaproponuj i nie analizuj za dużo, a jeśli odmówi to wycofaj się i już
|
2012-12-15, 22:42 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 320
|
Dot.: Zaprosić/ nie zaprosić ???
Przegadaliście cały wieczór i było ok?
A teraz może się nie odzywać bo takim jest introwertykiem jak napisałaś, może jest niepewny, nieśmiały. Ja bym zaryzykowała i go zagadnęła/zaprosiła, może z tego być fajna znajomość bo taki typ też się z czasem może otworzyć jak komuś bardziej zaufa/pozna lepiej (tak przynajmniej zauważyłam z mojego doświadczenia, miałam kilka takich znajomości).
__________________
Cel: zdrowe, normalne podejście W drodze do celu... |
2012-12-16, 09:31 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 493
|
Dot.: Zaprosić/ nie zaprosić ???
Myślę, że jest po prostu nieśmiały i nie ma doświadczenia- z kobietami, a pewnie i z ludźmi ogólnie Także do odważnych świat należy, wykaż inicjatywę!
__________________
"Przebacz mi i zapomnij o mnie jak najszybciej. Opuszczam cię na zawsze. Nie szukaj mnie, to się na nic nie zda. Na skutek klęsk i nieszczęść, które na mnie spadły, zostałam wiedźmą. Czas na mnie. Żegnaj."
Michaił Bułhakow - Mistrz i Małgorzata |
2012-12-16, 09:39 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 199
|
Dot.: Zaprosić/ nie zaprosić ???
Popieram, biorąc pod uwagę, że potrafiliście znaleźć wspólne tematy.
__________________
“Chęć śmierci jest naszą jedyną prawdziwą tragedią.” |
2012-12-16, 12:20 | #7 |
Przyczajenie
|
Dot.: Zaprosić/ nie zaprosić ???
Och, dziękuję, dziękuję. Postanowiłam wykrzesać z siebie tyle odwagi i zaproponuje mu spotkanie jutro!
Ale jak mnie odrzuci to nie będzie za wesoło, bo mój mózg i tendencja do upartego analizowania wszystkiego bardzo uprzykrzy mi wówczas smutny żywot.
__________________
...CZAS NA ZMIANY... Ćwiczę silną wole! |
2012-12-16, 14:14 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 320
|
Dot.: Zaprosić/ nie zaprosić ???
Cytat:
Lepiej "przegadać z nim każdy swój wieczór niż siedzieć sama w pokoju, myśląc jak wyglądałyby nasze wspólne rozmowy..." gdybyś nie spróbowała, jak sama to napisałaś
__________________
Cel: zdrowe, normalne podejście W drodze do celu... |
|
2012-12-16, 14:22 | #9 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Zaprosić/ nie zaprosić ???
Zapraszaj koniecznie, może będzie z tego coś fajnego może facet też tak analizuje wszystko jak szalony, i nie umie się zebrać w sobie
|
2012-12-16, 15:18 | #10 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 493
|
Dot.: Zaprosić/ nie zaprosić ???
Cytat:
Każda taka sytuacja wiąże się z pewnym ryzykiem, ale z mojego doświadczenia powiem Ci, że warto próbować; jeśli będzie chętny, to super, jeśli nie, przynajmniej utniesz ten ciąg rozmyślań i nie będziesz sobie robić złudnych nadziei. Będziesz miała jasną sytuację, a to bardzo cenna rzecz, bo w przypadku, kiedy po prostu nie wiesz stan beznadziejnego zauroczenia może trwać bardzo, bardzo długo i być bardzo, ale to bardzo dołujący
__________________
"Przebacz mi i zapomnij o mnie jak najszybciej. Opuszczam cię na zawsze. Nie szukaj mnie, to się na nic nie zda. Na skutek klęsk i nieszczęść, które na mnie spadły, zostałam wiedźmą. Czas na mnie. Żegnaj."
Michaił Bułhakow - Mistrz i Małgorzata |
|
2012-12-16, 17:58 | #11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Zaprosić/ nie zaprosić ???
Oczywiście, że jest spłecznie akceptowalne i nawet akceptowane. Jak odmówi, nie musisz tego powtarzać, ale spróbować zawsze można.
|
2012-12-16, 18:25 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 207
|
Dot.: Zaprosić/ nie zaprosić ???
Jak najbardziej próbuj...bo nie masz nic do stracenia wręcz przeciwnie - możesz coś zyskać. Gdy przeczytałam Twój wpis przypomniał mi się mój obecny mąż....też podobnie zachowywał się. Spróbowałam zagadać, udało się ....i za niedługo zostaliśmy parą....a od 2,5 roku jeśmy małżeństwem i teraz dogadujemy się bez słów.
Powodzenia
__________________
10 lipiec 2010r. |
2012-12-16, 19:09 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Zaprosić/ nie zaprosić ???
może pomyślał, że byłaś pijana i naprawdę nie jesteś zainteresowana, więc czeka na jakiś znak Jeśli Ci się tak podoba to zaproponuj piwko
__________________
it's a fool's game |
2012-12-16, 19:13 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Zaprosić/ nie zaprosić ???
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:21.