2013-04-04, 14:45 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 1 344
|
ja vs. fat-ostateczne starcie
Jestem nowa na tym forum. Przejrzałam mnóstwo wątków o odchudzaniu (taki jest mój cel), ale w żadnym się nie odnalazłam. Nie chciałabym nikogo w żaden sposób urazić, po prostu nie pasuję zupełnie do grupy która zrzuca po 2-5 kilogramów. Ja mam do zrzucenia troszkę więcej. Na wielu wątkach również spotkałam się z dość swobodnym podejściem do tematu. Na niektórych miałam wrażenie, że 90% wpisów to plotki, na innych znowu spotkałam się z wypowiedziami typu 'zjadłam dziś pizzę i litr lodów. pomocy' etc. Szukam towarzyszek niedoli ;-) które tak jak ja-poważnie traktują walkę o lepszą sylwetkę. Jeżeli ktoś ma ochotę dołączyć do zapraszam serdecznie-wsparcie mile widziane.
Na początek kilka reguł: 1. Żadnych diet pobieranych ze stron internetowych, zasłyszanych od koleżanek itd. Króluje tu zasada MŻ. Jeżeli dieta to zbilansowana, zdrowa-ułożona przez dietetyka. 2. Ćwiczenia. Sama jestem leniuchem, więc nie chcę wysłuchiwać jak to się komuś nie chce ćwiczyć. Mamy się nawzajem motywować, wspierać w działaniu. Nie odwrotnie. Moim zdaniem ruch jest niezbędnym elementem, żeby schudnąć, zachować wagę i zdrowie. Jeżeli ktoś się z tym nie zgadza zapraszam do innych wątków-jest ich pod dostatkiem 3. Suplementy diety. Jestem na tak, pod warunkiem że bierzemy sprawdzony, najlepiej naturalny środek. Np. ekstrakt z zielonej herbaty, CLA, l-karnitynę. Żadnych podejrzanych preparatów zamawianych przez internet czy kupowanych od wątpliwych typów z bazaru. A już całkowity sprzeciw dla wszystkich środków przeczyszczających-zarówno dla tabletek jak i wszelkiego rodzaju cudownych herbatek odchudzających (powodujących najczęściej jedynie biegunkę i odwodnienie...) 4. Najważniejsze-zakładam ten wątek, ponieważ szukam grupy wsparcia u osób, które traktują walkę z kilogramami/centymetrami POWAŻNIE. Nie chcę plotkować o kosmetykach, ciuchach etc. Chcę, żeby ten wątek dotyczył wszystkiego, co związane z odchudzaniem. I koniec. 5. Chciałabym zyskać oraz sama dawać wsparcie. W związku z czym nie godzę się na wyliczanie potraw czy słodyczy, które pochłonęło się w gorszy dzień. W gorszych chwilach potrzebne jest wsparcie, wtedy można też wejść tutaj. Ale nikt po serii katorżniczych ćwiczeń i dniu odmawiania sobie tuczącego jedzenia nie chce czytać pełnego tłuszczu i węglowodanów menu Więc nie wymieniamy się listą zjedzonych smakołyków a jedynie informujemy nawzajem o postępach i ewentualnych grzeszkach. To by było na tyle. Pozdrawiam |
2013-04-06, 10:38 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 1 344
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
widzę, że będzie to raczej mój prywatny dziennik odchudzania. ale nic, dokumentowanie swoich postępów też pomaga
sobota to mój dzień ważenia. dzisiaj jest 82kg, czyli -5kg od wagi startowej. |
2013-04-06, 11:12 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 281
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
A co tam, ja się mogę dołączyć Mam 20 lat (za miesiąc 21). Moje odchudzanie zaczęłam ponad rok temu z wagą 92 kg . Na tą chwilę ważę 72 kg (+/-0.5 kg). Mam 164 wzrostu. Zależy mi na zejściu jeszcze10 kg wtedy myślę, że będę dobrze wyglądała
Jem 5 posiłków dziennie w odstępach 3h, łącznie max 1500 kcal, piję 2 litry płynów woda/herbata, na kolacje staram sie jeść białko, węglowodany najpóźniej na obiad, na tą chwilę średnio u mnie z motywacją do ćwiczeń, ale chciałam zacząć ćwiczyć z Chodakowską-może jutro? Do tego oczywiscie dbam o ciało peelingi i balsamy. Na tą chwilę mam cel-69.9 kg mam nadzieję, że w maju waga mnie zaskoczy i tyle pokaże. Powodzenia trzymam kciuki za nas dwie. PS.W jakim czasie te 5 kg straciłaś ?
__________________
Ogarnij dupę, zaciśnij pięści i daj radę. Nie ważne, że nie ma dla kogo, ważne, żeby opadły im kopary -30kg Edytowane przez eewelinaa92 Czas edycji: 2013-04-06 o 11:13 |
2013-04-06, 11:21 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 1 344
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
Miło mi bardzo powitać Cię w moim wątku.
Gratuluję sukcesu w odchudzaniu, jestem po ogromnym wrażeniem Podziwiam takie osoby jak Ty, bardzo motywujesz do pracy. Jeżeli planujesz ćwiczenia z chodakowską to polecam trening z gwiazdami-nie jest taki morderczy jak inne zestawy, baardzo urozmaicony (nie nudzi się) no i ćwiczą tam aktorki, które nie mają tyle powera co ewka (mnie to motywuje, że nie jestem taką ostatnią sierotą i szczupłe laski też mogą się męczyć ). ---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ---------- W sumie ciężko powiedzieć Zaczęłam ćwiczyć na początku marca, ale nie pilnowałam za bardzo diety. Potem miałam 3tyg przerwy w ćwiczeniach, ale z kolei bardzo rygorystycznie przestrzegałam swoich założeń żywieniowych. W sumie myślę, że przez jakieś plus minus 4tyg. Mam nadzieję, że jak się teraz przyłożę to pójdzie jeszcze lepiej
__________________
Nowy start w życiu I na wadze 86,7 - 81,5 - 79 Jeśli udało Ci się przetrwać nawet jeden epizod dużej depresji - jesteś niebezpieczny i możesz wszystko. |
2013-04-06, 11:31 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 281
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
Dziękuje
No to powiem Ci, że ładny wynik W takim tępie do wakacji będziesz laska . Ja wiecej niż 2,5 kg w ciągu miesiąca nie chce (średnio 0,5 kg w tydzień). Jakoś nie jestem przekonana do większych spadków wagi w krótkim czasie-naczytałam sie dużo w internecie o skutkach szybkiej utraty wagi, do tego boje się o ciało-rozstępy, obwisła nie jędrna skóra. Sama wiesz jak jest. Jak byśmy miały 5 kg za dużo to jeszcze okej, a że mamy dużo więcej różnie może być Musze zobaczyć ten trening z gwiazdami. Zamierzałam zacząć od skalpela-tak mnie motywują efekty dziewczyn na 'fanpejdżu' Ewy Chodakowskiej, podziwiam je wszystkie
__________________
Ogarnij dupę, zaciśnij pięści i daj radę. Nie ważne, że nie ma dla kogo, ważne, żeby opadły im kopary -30kg |
2013-04-06, 11:40 | #6 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 1 344
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
Cytat:
Ja nie chcę też zbyt szybko chudnąć, ale kiedyś schudłam 20kg (około 1,5-2 tygodniowo), ale cały czas się ruszałam i ze skórą było ok. Ja niestety mam już rozstępy ale to jest spowodowane ciągłymi wahaniami wagi, głównie szybkim jej wzrostem-przez kilka lat cierpiałam na bulimię atypową i kompulsywne objadanie się. Poradziłam sobie z problemami i teraz walczę o wymarzoną figurę
__________________
Nowy start w życiu I na wadze 86,7 - 81,5 - 79 Jeśli udało Ci się przetrwać nawet jeden epizod dużej depresji - jesteś niebezpieczny i możesz wszystko. |
|
2013-04-06, 12:39 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 281
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
A no tak, w tym roku matura ;0 Moje wakacje niestety dopiero od lipca i to jeśli zdam sesje.
Ja też mam, ale tylko na brzuchu i to już białe. Nie chce nowych. Więc muszę im zapobiegać.
__________________
Ogarnij dupę, zaciśnij pięści i daj radę. Nie ważne, że nie ma dla kogo, ważne, żeby opadły im kopary -30kg |
2013-04-06, 14:44 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 10
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
Hej. Przejrzałam wiele wątków i ten najbardziej mi pasuje, więc jeśli nie macie nic przeciwko, to się do was przyłączam Mam 21 lat, 165 cm wzrostu i ważę 70 kg, chciałabym schudnąć co najmniej 10 kg, ponieważ bardzo źle czuję się z moją obecną wagą. Nie zamierzam stosować żadnych wymyślnych diet, bo one często źle się kończą, np. efektem jojo. Zamierzam odżywiać się regularnie i całkowicie zrezygnować ze słodyczy, które do tej pory jadłam w nadmiarze. Chcę także zacząć uprawiać więcej sportu, bo uważam, że to najlepszy sposób żeby schudnąć. Mam nadzieję na wasze wsparcie, wy także możecie na mnie liczyć. Mam nadzieję, że razem uda nam się osiągnąć założone cele
|
2013-04-06, 15:39 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 281
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
Ale super! jest nas trzy i praktycznie ten sam wiek.
Gosiaczek u nas dane prawie te same
__________________
Ogarnij dupę, zaciśnij pięści i daj radę. Nie ważne, że nie ma dla kogo, ważne, żeby opadły im kopary -30kg |
2013-04-06, 18:06 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 1 344
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
witamy serdecznie!
ja właśnie idę robić trening z chodakowską (TzG)-razem ze mną ćwiczy 5letni brat planuję jeszcze pokicać na skakance, ale nie wiem co z tego wyjdzie bo brak mi kondycji po chorobie ---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ---------- dupa :-( próbowałam ćwiczyć, ale prawie się udusiłam (kaszel) zamiast tego wyszłam na pół godzinki na dwór i intensywnie odśnieżałam jedynie moje dzisiejsze osiągnięcie to dotrzymanie diety. ale też ledwo, ledwo... Miałam parę momentów załamania-wydawało mi się, że jestem bardzo głodna (po zjedzeniu dużego obiadu) albo miałam ogromną ochotę na coś słodkiego. w zasadzie nadal mam ale generalnie nie spisuję dzisiejszego dnia na straty. teraz idę walczyć z cellulitem
__________________
Nowy start w życiu I na wadze 86,7 - 81,5 - 79 Jeśli udało Ci się przetrwać nawet jeden epizod dużej depresji - jesteś niebezpieczny i możesz wszystko. |
2013-04-06, 18:11 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
No to ja też się zgłaszam!
Mam prawie 21 lat, 158 cm i 61kg. Chcę schudnąć 10kg co w moim przypadku to nie lada zadanie ponieważ choruję na niedoczynność tarczycy i to przez nią przytyłam 13kg w ciągu roku. Mimo zwiększonej dawki hormonów waga nie ruszyła. Mam zamiar biegać kiedy tylko zrobi się ciepło i może zapiszę się na jakiś fitnes. Nie jem za dużo ale nie są to też zdrowe rzeczy. Piję mało ale postaram się to zmienić. Znacie może jakieś sposoby aby usunąć wodę z organizmu? Strasznie mi się zbiera w ramionach. Piłam skrzyp ale niestety nic nie pomógł. |
2013-04-06, 18:25 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 281
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
Cytat:
riva92-Twoja waga teraz jest naszym celem do osiągnięcia
__________________
Ogarnij dupę, zaciśnij pięści i daj radę. Nie ważne, że nie ma dla kogo, ważne, żeby opadły im kopary -30kg Edytowane przez eewelinaa92 Czas edycji: 2013-04-06 o 18:26 |
|
2013-04-06, 19:22 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 1 344
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
[1=5f1447851d3ba77d64f785e d4a041c7f75da4f2c_6000db0 2776ef;40169055]No to ja też się zgłaszam!
Mam prawie 21 lat, 158 cm i 61kg. Chcę schudnąć 10kg co w moim przypadku to nie lada zadanie ponieważ choruję na niedoczynność tarczycy i to przez nią przytyłam 13kg w ciągu roku. Mimo zwiększonej dawki hormonów waga nie ruszyła. Mam zamiar biegać kiedy tylko zrobi się ciepło i może zapiszę się na jakiś fitnes. Nie jem za dużo ale nie są to też zdrowe rzeczy. Piję mało ale postaram się to zmienić. Znacie może jakieś sposoby aby usunąć wodę z organizmu? Strasznie mi się zbiera w ramionach. Piłam skrzyp ale niestety nic nie pomógł. [/QUOTE] Witam Cię serdecznie Jeżeli chodzi o usuwanie wody, to jeżeli bierzesz hormony będzie Ci ciężko (ale nie jest to niemożliwe! ) Ja przez pół roku brałam końską dawkę hormonów (z powodu zaburzeń gospodarki horm) a potem przez ponad rok antykoncepty. Kilka miesięcy temu odstawiłam i już nie mam tego problemu. Ale wiadomo, że jeśli Ty chorujesz to nie odstawisz z dnia na dzień leków. Z własnego doświadczenia mogę polecić Ci ograniczenie soli (nie tylko dodawanej do potrwa, ale również spożywanie żywności nieprzetworzonej), picie dużych ilości wody mineralnej (najlepiej o niskiej zawartości sodu), herbatki ziołowe też się sprawdzają. Jest też dużo preparatów dostępnych w aptekach (głównie ziołowych), ale one często mają działanie moczopędne co nie zawsze pomaga na pozbycie się wody z organizmu. Polecam ten artykuł, może trafisz na coś ciekawego: http://www.wagina.com.pl/index.php/Z...organizmu.html
__________________
Nowy start w życiu I na wadze 86,7 - 81,5 - 79 Jeśli udało Ci się przetrwać nawet jeden epizod dużej depresji - jesteś niebezpieczny i możesz wszystko. |
2013-04-07, 10:23 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 10
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
|
2013-04-07, 10:44 | #15 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 1 344
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
Cytat:
ja mam do zgubienia 2x10kg ale również myślę, że jak będziemy się nawzajem wspierać każda z nas osiągnie swój cel
__________________
Nowy start w życiu I na wadze 86,7 - 81,5 - 79 Jeśli udało Ci się przetrwać nawet jeden epizod dużej depresji - jesteś niebezpieczny i możesz wszystko. |
|
2013-04-07, 15:20 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 10
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
[QUOTE=swinka94;40176774]ja mam do zgubienia 2x10kg ale również myślę, że jak będziemy się nawzajem wspierać każda z nas osiągnie swój cel [/QUOTE
Jasne, że tak. Damy radę i na pewno się nie poddamy Dla mnie sam fakt, że dołączyłam się do tego wątku sprawił, że czuje się bardziej zmotywowana do tego żeby schudnąć i mam nadzieję, że tak zostanie. Dzisiaj wieczorem zamierzam wykorzystać to, że mam dużo energii i spalić trochę kalorii podczas treningu |
2013-04-07, 15:48 | #17 |
Zadomowienie
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
dziewczyny to może i ja dołącze , bo wątek na którym pisałam padł a w grupie raźniej
__________________
2012- Egipt 2013 - Tunezja zima i lato 2014- Egipt 2015- Tunezja 2016 - Tunezja 2017 - Tunezja maj i październik! czekaaaaaam |
2013-04-07, 18:15 | #18 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 1 344
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
Cytat:
Witamy serdecznie! Gratuluję dotychczasowych osiągnięć! Bardzo bałam się dzisiejszego dnia ze względu na przyjęcie urodzinowe brata, ale szczerze mówiąc jestem pozytywnie zaskoczona Okazało się, że zarówno ciocia jak i kuzyn są na diecie więc miałam wsparcie No i mama się popisała-przygotowała mnóstwo dań, ale nic wysokokalorycznego! Same mięsa pieczone w folii lub parowane, chude rybki z warzywami etc. Ćwiczyć jeszcze dzisiaj nie zamierzam, kaszel mnie dusi (chciałabym już pozbyć się tego choróbska ) ale generalnie jestem zadowolona z dzisiejszego dnia. Bardziej boję się jutra bo będę cały dzień poza domem (zazwyczaj w takich sytuacjach zdarza mi się 'zgrzeszyć'). Ale nic, postaram się trzymać. A jak Wasze postępy Dziewczyny? Jesteście zadowolone z weekendu?
__________________
Nowy start w życiu I na wadze 86,7 - 81,5 - 79 Jeśli udało Ci się przetrwać nawet jeden epizod dużej depresji - jesteś niebezpieczny i możesz wszystko. |
|
2013-04-07, 18:30 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 281
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
Cytat:
xxx3anahi3xxx Cześć! fajnie, że jesteś za to co już zgubiłaś. I powodzenia. U mnie też przez weekend całkiem fajnie z jedzeniem. Na kolację jeszcze sałatka wskoczy i zapewne jakiś litr płynów. Zrobiłam zapasy na cały tydzień, więc powinno być smacznie i zdrowo
__________________
Ogarnij dupę, zaciśnij pięści i daj radę. Nie ważne, że nie ma dla kogo, ważne, żeby opadły im kopary -30kg |
|
2013-04-07, 19:50 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 1 344
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
Słuchajcie mam ogromny problem z moją mamą-tzn ona nawet nie to, że mnie nie wspiera a wręcz demotywuje! Kiedy ćwiczę nabija się ze mnie, jak się ładnie ubiorę i zrobię sobie makijaż to mówi coś w stylu, że po co się stroję jak i tak jestem gruba i brzydka albo ciągle powtarza, że na pewno znowu przytyję. Czy Wy macie wsparcie w bliskich?
__________________
Nowy start w życiu I na wadze 86,7 - 81,5 - 79 Jeśli udało Ci się przetrwać nawet jeden epizod dużej depresji - jesteś niebezpieczny i możesz wszystko. |
2013-04-07, 20:05 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 281
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
Nie przejmuj się. Troszkę dziwne, że tak Ci mówi Twoja własna matka. Bo przecież cwiczysz po to by schudnąć i czuć sie lepiej i piękniej. U mnie podczas diety żadnej demotywacji nie było, ale ogólnie jak ważyłam te 92 kg zdarzało się jakieś średnio fajne słowo ze strony najbliższych.
Ten skalpel jest nie dla mnie- kiedys robiłam do niego podejscie dwa dni tylko i nie dałam rady teraz to samo po 15 minutach wysiadłam. Chyba lepiej bd jak sie powoli rozruszam przez kwiecien a od maja zaczne cwiczyć na dobre Sama nie wiem co bedzie lepsze..
__________________
Ogarnij dupę, zaciśnij pięści i daj radę. Nie ważne, że nie ma dla kogo, ważne, żeby opadły im kopary -30kg |
2013-04-07, 20:16 | #22 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 1 344
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
Cytat:
__________________
Nowy start w życiu I na wadze 86,7 - 81,5 - 79 Jeśli udało Ci się przetrwać nawet jeden epizod dużej depresji - jesteś niebezpieczny i możesz wszystko. |
|
2013-04-07, 20:23 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 281
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
I chyba tak zrobię Odrzuca mnie od Chodakowskiej! Nie wiem dlaczego, to jest dziwne. Wiem, ze jej ćwiczenia dają efekty i wiem , ze ten skalpel bym zrobiła dzisiaj, ale nie widza mi się te ćwiczenia, może jeszcze nie ten etap może zaczne od biegania po schodach hahaha podobno dużo kcal sie spala a ja mieszkam na 4 pietrze;p Albo brzuszki, nożyce i jakies pojedyncze ćwiczenia
__________________
Ogarnij dupę, zaciśnij pięści i daj radę. Nie ważne, że nie ma dla kogo, ważne, żeby opadły im kopary -30kg |
2013-04-07, 21:07 | #24 |
Zadomowienie
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
Dziewczyny trzymam za Nas wszystkie kciuki w grupie siła
A ja Wam powiem , że przekonałam sie dzisiaj do turbo spalania od Ewy chodz wytrzymałam tylko 20 minut ale zrobiłam do tego dodatkowo rowerek 20 minut i byłam mega spocona + 10 przysiadów Dziewczyny a ćwiczycie na skakance ? ja własnie sobie kupiłam ale nie wiem czy to dobry pomysł z tą skakanką No i gratuluje wam każdego zrzuconego kilogramu gdyż wiem po sobie , że łatwo się przybiera na wadze ale trzeba sie namęczyć , żeby to zrzucic
__________________
2012- Egipt 2013 - Tunezja zima i lato 2014- Egipt 2015- Tunezja 2016 - Tunezja 2017 - Tunezja maj i październik! czekaaaaaam |
2013-04-07, 21:49 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 288
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
Chętnie dołączę, bo na wątku, w którym się udzielam mało się już dzieje, a ja traktuję to wszystko bardzo poważnie. Moje cele na kwiecień w podpisie
|
2013-04-07, 21:53 | #26 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 1 344
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
Cytat:
Ja Ci powiem tak-skakanie na skakance spala dużo kcal i jest ogólnie dobrym ćwiczeniem na mięśnie całego ciała, pomaga też ujędrnić skórę i wygrać z cellulitem. Ale nawet tutaj, na forum są dziewczyny które przestrzegają przed tym rodzajem wysiłku. Przy dużej nadwadze jest to zbyt duże obciążenie dla stawów, jest gdzieś wpis kobiety która całkowicie zniszczyła sobie staw kolanowy przez skakanie i bieganie na początku odchudzania. Generalnie też myślę, że bezpieczniej dla stawów jest zacząć od lżejszej dla nich aktywności, jak rower czy basen. A w miarę jak kg Ci ubędzie, zaczniesz kicać i zobaczysz co się będzie działo ---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ---------- Cytat:
Witamy serdecznie
__________________
Nowy start w życiu I na wadze 86,7 - 81,5 - 79 Jeśli udało Ci się przetrwać nawet jeden epizod dużej depresji - jesteś niebezpieczny i możesz wszystko. |
||
2013-04-08, 06:32 | #27 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 10
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
Cytat:
---------- Dopisano o 07:27 ---------- Poprzedni post napisano o 07:10 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 07:27 ---------- Witam serdecznie dziewczyny, które do nas dołączyły |
||
2013-04-08, 08:43 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 281
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
Cytat:
__________________
Ogarnij dupę, zaciśnij pięści i daj radę. Nie ważne, że nie ma dla kogo, ważne, żeby opadły im kopary -30kg |
|
2013-04-08, 09:46 | #29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 288
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
Ja Ci poradzę z mojej strony, popróbuj różnych ćwiczeń i wybierz te, które Ci się podobają, sprawiają przyjemność i satysfakcję. Różne są ćwiczenia, różni są trenerzy, każdy woli coś innego. Wejdź sobie na wątki fintessowe, popatrz z jakimi programami ludzie ćwiczą i sprawdz czy wolisz joge, bardziej taneczne, bardziej cardio czy siłowe, na konkretne partie ciała czy wszystkie grupy mięśni. To, że coś jest popularne, nie znaczy że dobre dla każdego. To nie ma być katorga, tylko coś co robisz dla siebie - niech będzie przyjemne!
|
2013-04-08, 12:34 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 281
|
Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
Cytat:
__________________
Ogarnij dupę, zaciśnij pięści i daj radę. Nie ważne, że nie ma dla kogo, ważne, żeby opadły im kopary -30kg |
|
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:05.