Kosmetyki M.A.C. cz.9

[Corii]

Napisane przez MissScareAll

Mam teorię, że jest to sposób dostarczania sobie dreszczyku emocji i pewnego rodzaju przyjemność Chociaż stresik też się pojawia, zazwyczaj przy okazji zakupów spożywczych w Biedronce, w momencie płacenia kartą...uda się, czy się nie uda

Cuuuuudo

A dajta mi spokój za taki dreszczyk, kiedy człek nie wie czy mu starczy na zapłącenie tego, czy tamtego co se kliknał Pól biedy Sephora i DOug, bo tam w sumie i 2 tygodnie poczekaja, a w macu tak sie nie da wydłuzyć czasu
Ha ha, ja łaze z kalkulatorem i właczonym netem w fonie do sprawdzania karty aby zonka nie było

[Magic chocolate cookie]

Napisane przez Corii

W zeszłym roku był
No nie znam zamiennika - ale moze ktoś coś wie?
Nadzieja jest zawsze, bo mac dosyc czesto ostatnio uszcześliwia nas reprolimitkami, a czasami limitkami, ktore staja sie kolekcją stała, wiec kto wie

Już sobie sprawdziłam i faktycznie w zeszłym roku ale wtedy właśnie jeszcze za MACem nie szalałam, tak jak w tym, teraz nadrabiam zaległości, bo zgłupiałam całkowicie na punkcie tej firmy
Może się uda go nabyć w jakiejś limitce - będę bacznie obserwować.
A może znasz coś fajnego, ale koniecznie z MAC, co mogłoby mi posłużyć jako właśnie taki bronzero-konturownik? Ten Harmony się nada?

[Corii]

Napisane przez Magic chocolate cookie

Już sobie sprawdziłam i faktycznie w zeszłym roku ale wtedy właśnie jeszcze za MACem nie szalałam, tak jak w tym, teraz nadrabiam zaległości, bo zgłupiałam całkowicie na punkcie tej firmy
Może się uda go nabyć w jakiejś limitce - będę bacznie obserwować.
A może znasz coś fajnego, ale koniecznie z MAC, co mogłoby mi posłużyć jako właśnie taki bronzero-konturownik? Ten Harmony się nada?

Taaaak, wiekszosc z nas tutaj ma swira macowego, wiec ja sie niczemu juz nie dziwię
No tak, Harmony sie nada moim zdaniem Albo z seri pro - wkłady sculpting - looknij na Sculpt?

[kasiaj85]

Napisane przez MissScareAll

Byłam na tym wampirzym ostrzykiwaniu i czuję się i wyglądam tak: , ale że humor mi dopisywał i miałam podwózkę, to pojechałam straszyć w Douglasie i....mam dla Was fluidki! Także wysyłka w poniedziałek

: love:

nie moge sie doczeeeeeeeeeeeeeekać <3

[Magic chocolate cookie]

Napisane przez Corii

Taaaak, wiekszosc z nas tutaj ma swira macowego, wiec ja sie niczemu juz nie dziwię
No tak, Harmony sie nada moim zdaniem Albo z seri pro - wkłady sculpting - looknij na Sculpt?

Lookałam na stronce, podoba mi się właśnie z tej kolekcji Wash&Dry Delicates, bo ten drugi to jest w opisie, że trochę cegły ma ja nie chcę nic ceglastego, ani pomarańczowego
Delicatesem krzywdy sobie nie zrobię?

Z kolei z tej standardowej serii to są całe pudry Sculpt, o te chodzi:
http://www.maccosmetics.co.uk/produc...der/index.tmpl
czy może o te wklady:
http://www.maccosmetics.co.uk/produc...tte/index.tmpl
? No i nie mam pojęcia, która seria i jaki kolor by się nadał dla mojej karnacji, jak już pisałam trochę jaśniejszej niż NC15 (oczywiście nie mam też jak naocznie zbadać, bo nie mam MACa stacjonarnego, także wszystko kupuję online po swatchach w necie). Orientujesz się może, który by był ok dla mnie?

[Corii]

Napisane przez Magic chocolate cookie

Lookałam na stronce, podoba mi się właśnie z tej kolekcji Wash&Dry Delicates, bo ten drugi to jest w opisie, że trochę cegły ma ja nie chcę nic ceglastego, ani pomarańczowego
Delicatesem krzywdy sobie nie zrobię?

Z kolei z tej standardowej serii to są całe pudry Sculpt, o te chodzi:
http://www.maccosmetics.co.uk/produc...der/index.tmpl
czy może o te wklady:
http://www.maccosmetics.co.uk/produc...tte/index.tmpl
? No i nie mam pojęcia, która seria i jaki kolor by się nadał dla mojej karnacji, jak już pisałam trochę jaśniejszej niż NC15 (oczywiście nie mam też jak naocznie zbadać, bo nie mam MACa stacjonarnego, także wszystko kupuję online po swatchach w necie). Orientujesz się może, który by był ok dla mnie?

Moim zdaniem nie, nie zrobisz sobie nim krzywdy
No drugi troszkę w czerwonawe tony uderza to fakt, mnie to nie przeszkadza, ale Tobie tak, to lepiej nie.

O tej mówie http://www.maccosmetics.co.uk/produc...tte/index.tmpl dla Ciebie kolor Sculpt albo Bone Beige. Ja jestem NC 15, ale lubie i ciemniejszymi się pobawić

Te pierwsze to pudry wykońćzeniowe w sumie. Ale mozna najciemiejszych kolorów używac do konturowania, ja tak np. zrobiłam z Blotem - mam najciemniejszy kolor i używam do konturowania

Zas trzeci link, to rozjasniające pudry.

[Magic chocolate cookie]

Napisane przez Corii

Moim zdaniem nie, nie zrobisz sobie nim krzywdy
No drugi troszkę w czerwonawe tony uderza to fakt, mnie to nie przeszkadza, ale Tobie tak, to lepiej nie.

O tej mówie http://www.maccosmetics.co.uk/produc...tte/index.tmpl dla Ciebie kolor Sculpt albo Bone Beige. Ja jestem NC 15, ale lubie i ciemniejszymi się pobawić

Te pierwsze to pudry wykońćzeniowe w sumie. Ale mozna najciemiejszych kolorów używac do konturowania, ja tak np. zrobiłam z Blotem - mam najciemniejszy kolor i używam do konturowania

Zas trzeci link, to rozjasniające pudry.

Tak z tymi trzecimi to się skapnęłam po chwili, dlatego edytowałam wpis
Chciałabym coś, co nie jest wkładem, tylko ma całe opakowanie, bo jakoś nie jestem wielką fanką takich "latających" luzem produktów Mam kilka takich, ale nie lubię, także chyba musiałabym spróbować z tym blotem, albo z tymi wykończeniowymi, do których link podałam jako pierwszy. Znając jednak życie za jakiś czas i tak będę musiała mieć wszystkie, bo przecież "MAC nikomu nie popuści" i ostatecznie i tak chce się wszystko
Chyba muszę się poważnie nad tym Delicatesem zastanowić, bo jednak dużo czasu nie ma - niedługo będzie wykupiony przeca
A tak jeszcze z innej beczki - miałaś tą bazę Prep+Prime Skin Smoother, jak ona się spisuje na buzi i na ile wystarcza? Czytałam bowiem, że jakiejś lasce na 3 tygodnie starczyła

[Corii]

Napisane przez Magic chocolate cookie

Tak z tymi trzecimi to się skapnęłam po chwili, dlatego edytowałam wpis
Chciałabym coś, co nie jest wkładem, tylko ma całe opakowanie, bo jakoś nie jestem wielką fanką takich "latających" luzem produktów Mam kilka takich, ale nie lubię, także chyba musiałabym spróbować z tym blotem, albo z tymi wykończeniowymi, do których link podałam jako pierwszy. Znając jednak życie za jakiś czas i tak będę musiała mieć wszystkie, bo przecież "MAC nikomu nie popuści" i ostatecznie i tak chce się wszystko
Chyba muszę się poważnie nad tym Delicatesem zastanowić, bo jednak dużo czasu nie ma - niedługo będzie wykupiony przeca
A tak jeszcze z innej beczki - miałaś tą bazę Prep+Prime Skin Smoother, jak ona się spisuje na buzi i na ile wystarcza? Czytałam bowiem, że jakiejś lasce na 3 tygodnie starczyła

Ja luźne trzymam w kasetce - mam ich troche, wiec zapełniona jest kasetka.

Mozliwe, ze tak własnie będzie, bo sama jak o czymś mysle, to najczesciej to kupuję

No z Delicatesem nie ma co zwlekac, bo potem będzie zal, ze sie nie klikneło, taki jaki ja mialam z Freshen Up

Skin Smoothera miałam dawno temu. Z rok chyba uzywałam, ale ja zawsze mam parę baz otwartych, wiec co dzien nie uzywałam. Poza tym jej nie mozna duzo dawac, bo efekt będzie nieciekawy. A tak przy okazji nie wróciłabym do niej, bo u mnie sie nie sprawdzałą - sweiciłam sie po tej bazie.

[Magic chocolate cookie]

Napisane przez Corii

Ja luźne trzymam w kasetce - mam ich troche, wiec zapełniona jest kasetka.

Mozliwe, ze tak własnie będzie, bo sama jak o czymś mysle, to najczesciej to kupuję

No z Delicatesem nie ma co zwlekac, bo potem będzie zal, ze sie nie klikneło, taki jaki ja mialam z Freshen Up

Skin Smoothera miałam dawno temu. Z rok chyba uzywałam, ale ja zawsze mam parę baz otwartych, wiec co dzien nie uzywałam. Poza tym jej nie mozna duzo dawac, bo efekt będzie nieciekawy. A tak przy okazji nie wróciłabym do niej, bo u mnie sie nie sprawdzałą - sweiciłam sie po tej bazie.

Ja mam luźne cienie w kasetce tylko, a poza tym mam tylko gotowe palety (ale nie z MAC).
Musiałabym kurde felek obadać sobie w jakimś salonie, albo na swatchach, opcja pierwsza na razie odpada, ale zostaje mi druga, hyhy. Coś wtedy zdecyduję Na razie wiem, że kończy mi się pianka do mycia gębki i chcę spróbowac MACową Lightful C, no i czekam też na ten Timecheck, ale u nas dopiero w sierpniu (bo już rozmawiałam na czacie z MACowym artystą o tym).
Hmmm, mówisz, że się świeciłaś... Ale jakoś ta cera była wygładzona, czy słaby efekt po Skin Smoother? Moja cera jest mieszana, sezonowo idzie w stronę suchej, to może by się na mnie sprawdziła, kusi mnie, żeby kliknąć, chociaż aktualnie mam 3 inne bazy w użyciu, w tym jedną CC żółtą z MAC właśnie

[OlaM]

Napisane przez Corii

Wstawiam Royal Winka na oku To jest wręcz hipnotyzujący kolor

Pięknie

Napisane przez neath

Miałam Pink nouveau, ale jakoś jej nie polubiłam. 125 jest lepszy od MJ do konturowania?

Nad którym fluidkiem myślisz?

Wg mnie trudno porównywać te pędzle, bo są całkiem inne. Na pewno MJ jest precyzyjniejszy, z kolei 125-tką szybciej się rozciera.
Podobnie jak Corii MJ używam głównie z Mirage, a 125 do Delicatesa i Golden Rinse.

Napisane przez kasiaj85

Dzięki Oleńka! Widzisz, jednak się udało.
Ja ostatnio linerki z Zoevy zamówiłam te nowe bo te ich kremowe linery dla mnie są mistrzowskie. I tam jest jeden kandydat na dupe LG ale LG u Corii i tak wygląda tak, że chcę

Krysia czasem to chyba trafia na jakieś trefne sample... bo też mi się kilka razy zdarzyło, że coś jednak kupilam i nie żałuję.

Dark Majesty to ta czerń ze srebrnym shimmerem? To też polecam

Naprawdę się cieszę, że Wam się udało .
Nie cierpię, jak nie mogę dostać wymarzonej rzeczy i nie życzę nikomu podobnych przeżyć.

Datk Majesty to raczej taki ciemny szary/grafit. Nie ma w sobie dużych drobin, bardziej to taka perła.

Napisane przez MissScareAll

Tak sobie myślę, że Twoja siostra musi mieć bogate zbiory Tak, to pewnie ten i chodziło o tą żółć. Też mi ona przeszkadza, choć jak jestem opalona, wygląda dobrze. Używam więc tego brązera jakieś trzy miesiące w roku

Przez mój zakupoholizm kosmetyczka się siostrze dość mocno rozrasta, ale raczej nie narzeka . Ona jest ciepła w kolorycie, więc jak np. odcień okazuje się być dla mnie zbyt ciepły, to od razu do niej wędruje. Czasem obdarowuję też kuzynkę, jak się widzimy, bo mieszkamy daleko od siebie. Ostatnio wcisnęłam jej Fashion Revival, Sparkling Romance i La Vie En Rouge.

U mnie chyba też Delicates poczeka do lata. Na razie spodobał mi się do konturowania Inglot 504. Zasadniczo nie przepadam za marką, ale akurat w poniedziałek przechodziłam koło salonu firmowego, weszłam po Duraline (muszę reaktywować Waveline ) i sobie kupiłam to coś do konturowania, bo slyszalam, że fajny kolor, a tanie to, w porównaniu z MACiem. No i muszę powiedzieć, że nadzwyczaj mi się spodobał.

[GretchenSp]

A ja niezmiennie czekam na kolekcję, która mi urwie tyłek tak jak ubiegłoroczna Alluring
Tak się napalałam na pomadki Giambattista Valli na zdjęciach promocyjnych, ale swatche już nie wyglądają tak kusząco. https://igcdn-photos-c-a.akamaihd.ne...93126395_n.jpg
Chciałam Eugenie, ale wydaje mi się, że może robić prześwity. Charlotte ładna, ale nie wiem, czy bym nosiła.

The Matte Lip też mnie niespecjalnie porwały, szczerze mówiąc. https://igcdn-photos-g-a.akamaihd.ne...07452249_n.jpg
Może jedynie nad Studded Kiss się zastanowię.

[Magic chocolate cookie]

Napisane przez GretchenSp

A ja niezmiennie czekam na kolekcję, która mi urwie tyłek tak jak ubiegłoroczna Alluring
Tak się napalałam na pomadki Giambattista Valli na zdjęciach promocyjnych, ale swatche już nie wyglądają tak kusząco. https://igcdn-photos-c-a.akamaihd.ne...93126395_n.jpg
Chciałam Eugenie, ale wydaje mi się, że może robić prześwity. Charlotte ładna, ale nie wiem, czy bym nosiła.

The Matte Lip też mnie niespecjalnie porwały, szczerze mówiąc. https://igcdn-photos-g-a.akamaihd.ne...07452249_n.jpg
Może jedynie nad Studded Kiss się zastanowię.

Mnie z matów nic się nie podoba, jedynie chyba Candy Yum Yum kiedyś kupię, ale to i tak jest standardowa edycja, także może poczekać. Z kolei z Giambattista to Tats będzie moja, chociaż jeszcze zależy, co to za wykończenie, bo jak np. Amplified to chyba nie kupię, one mi strasznie na zęby włażą

[vine]

Napisane przez Magic chocolate cookie

Czyli generalnie polecasz tego Delicatesa do lekkiego konturowania dla cery w odcieniu trochę jaśniejszym niż NC15?

Jeśli mogę się wtrącić ;-) Macałam Delicatesa i znając Twój gust troszeczkę z wpisów na blogu wydaje mi się, że do konturowania on nie będzie dla Ciebie dobry. Nie mówię, że w ogóle, ale do konturowania nie bardzo. Ogólnie żółć drobinkowa kiepsko sprawdza się w konturowaniu ;-)

Corii ma 100% racji w kwestii Next to Skin - na pewno by Ci pasował. Jeśli go ponownie wyrzucą na rynek albo gdzieś dorwiesz na ebayach itd to bierz. Sculpt też by Ci pasował, choć ciemniejszy, ale to świetny, uniwersalny kolor - tyle że jest tylko w formie wkładu, a w całym opakowaniu był, ale w kolekcji Maleficent...

Harmony jest względnie ok, ale ja np. go zbyłam (jestem NC15). Jako bronzer był trochę za mało ciepły, a do konturowania za ciepły ;-) Jakiś taki nie do końca taki jak bym chciała ;-)

Ja bym Ci radziła zakupić do konturowania (jeśli nie chcesz wkładu Sculpt, bo jego polecam w 100%, podobnie jak Corii) róż Taupe NYX - jego sława jest naprawdę zasłużona. Chłodny odcień, jaśniutki, idealny do konturowania jasnych cer.
A jeśli masz ciśnienie na coś z MACa (jakkolwiek irracjonalne, w pełni dla mnie zrozumiałe, bo towarzyszy mi co dzień ), weź sobie może coś, ale jako bronzer. Do konturowania Delicates nie budziet dobry IMO Albo, jak mówi Corii, weź ciemniejszy puder i nim konturuj, to się super sprawdza.

Ja ogólnie "uznaję" 4 kosmetyki do konturowania: Next to Skin i Sculpt MAC (no ale to limitki), Sculpting Powder Kevyna Aucoina i Taupe NYX. Jeśli nie masz Taupe, nie zaszkodzi Ci, bo taniutki jest, a na pewno się nie rozczarujesz, więc polecam

[Corii]

Napisane przez Magic chocolate cookie

Ja mam luźne cienie w kasetce tylko, a poza tym mam tylko gotowe palety (ale nie z MAC).
Musiałabym kurde felek obadać sobie w jakimś salonie, albo na swatchach, opcja pierwsza na razie odpada, ale zostaje mi druga, hyhy. Coś wtedy zdecyduję Na razie wiem, że kończy mi się pianka do mycia gębki i chcę spróbowac MACową Lightful C, no i czekam też na ten Timecheck, ale u nas dopiero w sierpniu (bo już rozmawiałam na czacie z MACowym artystą o tym).
Hmmm, mówisz, że się świeciłaś... Ale jakoś ta cera była wygładzona, czy słaby efekt po Skin Smoother? Moja cera jest mieszana, sezonowo idzie w stronę suchej, to może by się na mnie sprawdziła, kusi mnie, żeby kliknąć, chociaż aktualnie mam 3 inne bazy w użyciu, w tym jedną CC żółtą z MAC właśnie

Szczerze to Smoother to typowy ciezki silikon. Dlatego swieci sie szybko, bo jest za ciezki.
Wygladzenie to ja mam lepsze po Timechecku i po ysl Blur Primer.
Także słaby to produkt i niezbyt polecam tego Smoothera.
A dodam, ze mam taka cerę, jak Ty.

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez GretchenSp

A ja niezmiennie czekam na kolekcję, która mi urwie tyłek tak jak ubiegłoroczna Alluring
Tak się napalałam na pomadki Giambattista Valli na zdjęciach promocyjnych, ale swatche już nie wyglądają tak kusząco. https://igcdn-photos-c-a.akamaihd.ne...93126395_n.jpg
Chciałam Eugenie, ale wydaje mi się, że może robić prześwity. Charlotte ładna, ale nie wiem, czy bym nosiła.

The Matte Lip też mnie niespecjalnie porwały, szczerze mówiąc. https://igcdn-photos-g-a.akamaihd.ne...07452249_n.jpg
Może jedynie nad Studded Kiss się zastanowię.

Ja na Matte czekam, 3 szminy beda na bank moje. Dwie inne musze sprawdzić, jak będą wygladały na ustach.
Z Valli jedną bym capneła moze. A najbardziej mi zalezy na zapachowych Fix + - kokos albo lavenda będzie moja

[Phoebee]

Napisane przez vine

Ja go używam (choć nie codziennie) właściwie tylko do konturowania, i to trzymając pod kątem, bo tak to jest za gruby i za gęsty. Nabieram puder, robię kreskę trzymając pędzel pod kątem, a potem (też pod kątem) rozcieram. Sprawdza się dobrze, choć byłoby wygodniej, gdyby był cieńszy. Ja ogólnie nie kumam idei tych pędzli dwustronnych ;-) Plus równie dobrze konturuje mi się cienkim pędzlem Real Techniques z tej białej kolekcji, więc 125 nie jest jakimś niezbędnym wynalazkiem. Aczkolwiek podkreślam, że jest bardzo miły w użytkowaniu i cieszy oko Kolejna sprawa jest taka, że już nie raz, nie dwa chciałam puścić któryś z moich pędzli dalej w świat, bo go nie używałam, a nagle po paru miesiącach znajdowałam dla niego zastosowanie, o którym wcześniej nie pomyślałam (jak w przypadku MACa 287), dlatego już trzymam wszystkie i nie oddaję

No i ostudziłaś mój zapał ( ) .

Od dłuższego czasu wzdycham do 125, ponieważ poszukuję desperacko czegoś do konturowania. Ale do tej pory wstrzymywały mnie pokaźne rozmiary tego narzędzia.
Mam małą twarz, kiepsko zarysowaną kość policzkową i potrzebuję czegoś precyzyjnego.

Do tej pory używałam 109, ale to nie to. Choć sam kształt 125 by mi odpowiadał, to machanie nim pod kątem zdecydowanie mniej.
Zdradzisz jaki to masz pędzel RT?

[neath]

Napisane przez Corii

Bo wszystko czasem jest kwestią koloru włosów. Jak mialam czerwone, pozbyłam sie prawie wszystkich rozowych pomadek, za to wysyp czerwieni mialam i bordo. A teraz przy blondzie różowe znowu mi pasują, a Pink Nouveau jakoś szczególnie nawet

125 a MJ-owy to w sumie 2 rozne pędzle. Szczerze, to tego MJ uzywam tylko do Mirage, a 125 do macowych rzeczy.

Nie wiem, na razie muszę polookac na swatche w necie. Kusi mnie ten Silverstroke od dawna, ale coś mi mówi, ze jako kreskę nosiłabym go baaardzo rzadko, o ile w ogóle. Natomiast moze na cała powiekę... sama nie wiem. I tak na razie $ njet, wiec dylemat chwilowo odkładam w czasie, jak bedzie kasa i coś zostanie na stronie to pomyślę

Przy moich ciemnobrązowych lokach, to prawie wszystkie kolory mi pasują byle by były dość chłodne/neutralne, czyli np. pomarańcze odpadają. Przy PN nie było źle, ale mam ładniejsze róże.

Silverstroke nie chcę, mam srebrną żelową kredkę i prawie wcale jej nie używam, za jasna jest na liner jak dla mnie. Za to cały czas mam w głowie Waveline i Shade jednak

Napisane przez OlaM

Wg mnie trudno porównywać te pędzle, bo są całkiem inne. Na pewno MJ jest precyzyjniejszy, z kolei 125-tką szybciej się rozciera.
Podobnie jak Corii MJ używam głównie z Mirage, a 125 do Delicatesa i Golden Rinse.

U mnie chyba też Delicates poczeka do lata. Na razie spodobał mi się do konturowania Inglot 504. Zasadniczo nie przepadam za marką, ale akurat w poniedziałek przechodziłam koło salonu firmowego, weszłam po Duraline (muszę reaktywować Waveline ) i sobie kupiłam to coś do konturowania, bo slyszalam, że fajny kolor, a tanie to, w porównaniu z MACiem. No i muszę powiedzieć, że nadzwyczaj mi się spodobał.

504 jest super

Z tym 125 to już całkiem zgłupiałam, na szczęście mam trochę czasu do namysłu

Napisane przez GretchenSp

A ja niezmiennie czekam na kolekcję, która mi urwie tyłek tak jak ubiegłoroczna Alluring
Tak się napalałam na pomadki Giambattista Valli na zdjęciach promocyjnych, ale swatche już nie wyglądają tak kusząco. https://igcdn-photos-c-a.akamaihd.ne...93126395_n.jpg
Chciałam Eugenie, ale wydaje mi się, że może robić prześwity. Charlotte ładna, ale nie wiem, czy bym nosiła.

The Matte Lip też mnie niespecjalnie porwały, szczerze mówiąc. https://igcdn-photos-g-a.akamaihd.ne...07452249_n.jpg
Może jedynie nad Studded Kiss się zastanowię.

Z Giambattista Vialli Tats jest śliczna, ale to nic nowego... The Matte Lip też mnie nie kręci, co się dzieje?

[vine]

Napisane przez Phoebee

No i ostudziłaś mój zapał ( ) .

Od dłuższego czasu wzdycham do 125, ponieważ poszukuję desperacko czegoś do konturowania. Ale do tej pory wstrzymywały mnie pokaźne rozmiary tego narzędzia.
Mam małą twarz, kiepsko zarysowaną kość policzkową i potrzebuję czegoś precyzyjnego.

Do tej pory używałam 109, ale to nie to. Choć sam kształt 125 by mi odpowiadał, to machanie nim pod kątem zdecydowanie mniej.
Zdradzisz jaki to masz pędzel RT?

Też bawiłam się w konturowanie 109, ale on zdecydowanie lepszy jest do różu, do konturowania jednak za okrąglutki.
Z RT używam tego środkowego pędzla z tej "białej" kolekcji: https://realtechniques.com/shop-coll...ber-collection
Jest ok, ale nie jakiś powalający. Da się zrobić dość precyzyjną kreskę, dużo produktu nie nabiera jako duo fiber, co też jest plusem, tylko z rozcieraniem już troszkę gorzej.
Ale teraz weszłam na ich stronę i widzę, że mają coś nowego do konturowania, co wygląda super https://realtechniques.com/shop-coll...1-flat-contour
Muszę się zainteresować

125 precyzyjny nie będzie, z drugiej strony rozciera pięknie granice konturu i wygląda to super naturalnie, a przy odrobinie wprawy można nim się sprawnie posługiwać Jest sztywny (w sensie że trzyma kształt), przez co kontur nie rozjeżdża się na pół twarzy. Mięciutko rozciera, to też plus. Minus, że jest trochę za gruby. Marzy mi się 125, tylko odchudzony o połowę, wtedy byłby idealny

[neath]

Napisane przez vine

Też bawiłam się w konturowanie 109, ale on zdecydowanie lepszy jest do różu, do konturowania jednak za okrąglutki.
Z RT używam tego środkowego pędzla z tej "białej" kolekcji: https://realtechniques.com/shop-coll...ber-collection
Jest ok, ale nie jakiś powalający. Da się zrobić dość precyzyjną kreskę, dużo produktu nie nabiera jako duo fiber, co też jest plusem, tylko z rozcieraniem już troszkę gorzej.
Ale teraz weszłam na ich stronę i widzę, że mają coś nowego do konturowania, co wygląda super https://realtechniques.com/shop-coll...1-flat-contour
Muszę się zainteresować

125 precyzyjny nie będzie, z drugiej strony rozciera pięknie granice konturu i wygląda to super naturalnie, a przy odrobinie wprawy można nim się sprawnie posługiwać Jest sztywny (w sensie że trzyma kształt), przez co kontur nie rozjeżdża się na pół twarzy. Mięciutko rozciera, to też plus. Minus, że jest trochę za gruby. Marzy mi się 125, tylko odchudzony o połowę, wtedy byłby idealny

Coraz bardziej skłaniam się ku Face paint z Zoevy. Może ten by się sprawdził?

[vine]

Napisane przez neath

Coraz bardziej skłaniam się ku Face paint z Zoevy. Może ten by się sprawdził?

Ja go nie miałam, ale opinie zbiera kiepskie... Podobno twardy i nieprzyjemny i kiepsko rozciera... Choć to dziwne, bo wszystkie pędzle Zoevy, które mam, są mięciutkie...
Chętnie wypróbowałabym ten nowy Real Techniques do konturowania, ale póki co nigdzie go nie ma, a zagranico wyprzedany...
Tak więc chyba na razie jesteśmy skazane na 125 MACa

[kasiaj85]

Napisane przez OlaM

Naprawdę się cieszę, że Wam się udało .
Nie cierpię, jak nie mogę dostać wymarzonej rzeczy i nie życzę nikomu podobnych przeżyć.

Datk Majesty to raczej taki ciemny szary/grafit. Nie ma w sobie dużych drobin, bardziej to taka perła.

U mnie chyba też Delicates poczeka do lata. Na razie spodobał mi się do konturowania Inglot 504. Zasadniczo nie przepadam za marką, ale akurat w poniedziałek przechodziłam koło salonu firmowego, weszłam po Duraline (muszę reaktywować Waveline ) i sobie kupiłam to coś do konturowania, bo slyszalam, że fajny kolor, a tanie to, w porównaniu z MACiem. No i muszę powiedzieć, że nadzwyczaj mi się spodobał.

Tak Olu, to myślimy o tym samym, faktycznie masz rację ta czerń w DM jest lekko wyblakła grafit zdecydowanie do niego pasuje - niemniej jest bardzo fajny, miękki, nie jest tępy i robi ładną równą krechę.
Co do konturowania - 504 i 505 się u mnie sprawdzają, patrzyłaś może na nubian desert z kobo? wiesz, że jestem bardziej sceptycznie nastawiona do tanich niż drogich kosmetyków, ale akurat cieszę się, że kupiłam ten bronzer bo jest naprawdę genialny do konturowania jasnego pyska jak mój. A no i ostatnio wróciłam z lubością do 109, aż drugą dokupiłam...
A jeszcze co do Inglota - ostatnio skorzystałam z jakieś zniżki 20% i kupiłam sypki żółty pod oczy ... ależ to fajne. Podkładu z Inglota bym w życiu nie nałożyła, z lakierami się zbyt nie lubię, cienie mnie nie kupiły, ale te pudry HD i sypaniec mnie może do dalszych eksperymentów zachęcą Bardzo fajny jest też ten jasny do konturowania, z HD, fajnie rozświetla bez perły..

Napisane przez GretchenSp

A ja niezmiennie czekam na kolekcję, która mi urwie tyłek tak jak ubiegłoroczna Alluring
Tak się napalałam na pomadki Giambattista Valli na zdjęciach promocyjnych, ale swatche już nie wyglądają tak kusząco. https://igcdn-photos-c-a.akamaihd.ne...93126395_n.jpg
Chciałam Eugenie, ale wydaje mi się, że może robić prześwity. Charlotte ładna, ale nie wiem, czy bym nosiła.

The Matte Lip też mnie niespecjalnie porwały, szczerze mówiąc. https://igcdn-photos-g-a.akamaihd.ne...07452249_n.jpg
Może jedynie nad Studded Kiss się zastanowię.

te Giambatisty są matowe? jakieś dziwne wykończenia....
Z Matte lip capnę Whirl i Instigator chyba.

Napisane przez vine

Ja bym Ci radziła zakupić do konturowania (jeśli nie chcesz wkładu Sculpt, bo jego polecam w 100%, podobnie jak Corii) róż Taupe NYX - jego sława jest naprawdę zasłużona. Chłodny odcień, jaśniutki, idealny do konturowania jasnych cer.
A jeśli masz ciśnienie na coś z MACa (jakkolwiek irracjonalne, w pełni dla mnie zrozumiałe, bo towarzyszy mi co dzień ), weź sobie może coś, ale jako bronzer. Do konturowania Delicates nie budziet dobry IMO Albo, jak mówi Corii, weź ciemniejszy puder i nim konturuj, to się super sprawdza.

Ja ogólnie "uznaję" 4 kosmetyki do konturowania: Next to Skin i Sculpt MAC (no ale to limitki), Sculpting Powder Kevyna Aucoina i Taupe NYX. Jeśli nie masz Taupe, nie zaszkodzi Ci, bo taniutki jest, a na pewno się nie rozczarujesz, więc polecam

ja mam trochę podobnie jak Ty z tymi rzeczami do konturowania więc dam Wam znać po weekendzie jak delicates się u mnie sprawdzi. Potwierdzam z Taupe NYX, świetny róż do konturu. Jeszcze jak wyżej pisałam - Nubian Desert z Kobo wart jest zmacania, jeszcze tańszy niż NYX.

[OlaM]

Napisane przez GretchenSp

A ja niezmiennie czekam na kolekcję, która mi urwie tyłek tak jak ubiegłoroczna Alluring
Tak się napalałam na pomadki Giambattista Valli na zdjęciach promocyjnych, ale swatche już nie wyglądają tak kusząco. https://igcdn-photos-c-a.akamaihd.ne...93126395_n.jpg
Chciałam Eugenie, ale wydaje mi się, że może robić prześwity. Charlotte ładna, ale nie wiem, czy bym nosiła.

The Matte Lip też mnie niespecjalnie porwały, szczerze mówiąc. https://igcdn-photos-g-a.akamaihd.ne...07452249_n.jpg
Może jedynie nad Studded Kiss się zastanowię.

Mnie się na szczęście żadna z tych szminek nie podoba na tyle, żebym chciała kupić.

Napisane przez vine

Jeśli mogę się wtrącić ;-) Macałam Delicatesa i znając Twój gust troszeczkę z wpisów na blogu wydaje mi się, że do konturowania on nie będzie dla Ciebie dobry. Nie mówię, że w ogóle, ale do konturowania nie bardzo. Ogólnie żółć drobinkowa kiepsko sprawdza się w konturowaniu ;-)

Corii ma 100% racji w kwestii Next to Skin - na pewno by Ci pasował. Jeśli go ponownie wyrzucą na rynek albo gdzieś dorwiesz na ebayach itd to bierz. Sculpt też by Ci pasował, choć ciemniejszy, ale to świetny, uniwersalny kolor - tyle że jest tylko w formie wkładu, a w całym opakowaniu był, ale w kolekcji Maleficent...

Harmony jest względnie ok, ale ja np. go zbyłam (jestem NC15). Jako bronzer był trochę za mało ciepły, a do konturowania za ciepły ;-) Jakiś taki nie do końca taki jak bym chciała ;-)

Ja bym Ci radziła zakupić do konturowania (jeśli nie chcesz wkładu Sculpt, bo jego polecam w 100%, podobnie jak Corii) róż Taupe NYX - jego sława jest naprawdę zasłużona. Chłodny odcień, jaśniutki, idealny do konturowania jasnych cer.
A jeśli masz ciśnienie na coś z MACa (jakkolwiek irracjonalne, w pełni dla mnie zrozumiałe, bo towarzyszy mi co dzień ), weź sobie może coś, ale jako bronzer. Do konturowania Delicates nie budziet dobry IMO Albo, jak mówi Corii, weź ciemniejszy puder i nim konturuj, to się super sprawdza.

Ja ogólnie "uznaję" 4 kosmetyki do konturowania: Next to Skin i Sculpt MAC (no ale to limitki), Sculpting Powder Kevyna Aucoina i Taupe NYX. Jeśli nie masz Taupe, nie zaszkodzi Ci, bo taniutki jest, a na pewno się nie rozczarujesz, więc polecam

Next to Skin, Sculpt czy MAC Taupe do konturowania są chyba najlepsze z oferty MAC. Jeśli zaś chodzi o NYX Taupe, to u mnie się nie sprawdził, bo ma sporo chłodnych, wręcz szarych tonów i na niektorych skórach (na mojej niestety) potrafi wyglądać brudno . Chłodny, szarawy, ale nie wyglądający brudno jest Inglot 504.

Napisane przez Phoebee

No i ostudziłaś mój zapał ( ) .

Od dłuższego czasu wzdycham do 125, ponieważ poszukuję desperacko czegoś do konturowania. Ale do tej pory wstrzymywały mnie pokaźne rozmiary tego narzędzia.
Mam małą twarz, kiepsko zarysowaną kość policzkową i potrzebuję czegoś precyzyjnego.

Do tej pory używałam 109, ale to nie to. Choć sam kształt 125 by mi odpowiadał, to machanie nim pod kątem zdecydowanie mniej.
Zdradzisz jaki to masz pędzel RT?

Ja bardzo lubię do konturowania 109, ale jeśli Tobie nie odpowiada, a 125 jest dla Ciebie za duży, to może przyjrzyj się 128. On jest dość mocno zbity, ma to śmieszne dwurodzajowe włosie jak w 125, ale jest od 125 mniejszy, a od 109 bardziej płaski.

Napisane przez neath

Przy moich ciemnobrązowych lokach, to prawie wszystkie kolory mi pasują byle by były dość chłodne/neutralne, czyli np. pomarańcze odpadają. Przy PN nie było źle, ale mam ładniejsze róże.

Silverstroke nie chcę, mam srebrną żelową kredkę i prawie wcale jej nie używam, za jasna jest na liner jak dla mnie. Za to cały czas mam w głowie Waveline i Shade jednak

504 jest super

Z tym 125 to już całkiem zgłupiałam, na szczęście mam trochę czasu do namysłu

Z Giambattista Vialli Tats jest śliczna, ale to nic nowego... The Matte Lip też mnie nie kręci, co się dzieje?

Jak nie jesteś przekonana do 125, to chyba lepiej odpuść. On na pewno precyzyjny nie będzie, choć mnie to akurat nie przeszkadza, bo do precyzyjnego aplikowania brązera mam 165, ale to niestety dość stara limitka. Jak już wyżej pisałam może 128 byłby dla Ciebie lepszy niż 125 .

[Magic chocolate cookie]

Napisane przez vine

Jeśli mogę się wtrącić ;-) Macałam Delicatesa i znając Twój gust troszeczkę z wpisów na blogu wydaje mi się, że do konturowania on nie będzie dla Ciebie dobry. Nie mówię, że w ogóle, ale do konturowania nie bardzo. Ogólnie żółć drobinkowa kiepsko sprawdza się w konturowaniu ;-)

Corii ma 100% racji w kwestii Next to Skin - na pewno by Ci pasował. Jeśli go ponownie wyrzucą na rynek albo gdzieś dorwiesz na ebayach itd to bierz. Sculpt też by Ci pasował, choć ciemniejszy, ale to świetny, uniwersalny kolor - tyle że jest tylko w formie wkładu, a w całym opakowaniu był, ale w kolekcji Maleficent...

Harmony jest względnie ok, ale ja np. go zbyłam (jestem NC15). Jako bronzer był trochę za mało ciepły, a do konturowania za ciepły ;-) Jakiś taki nie do końca taki jak bym chciała ;-)

Ja bym Ci radziła zakupić do konturowania (jeśli nie chcesz wkładu Sculpt, bo jego polecam w 100%, podobnie jak Corii) róż Taupe NYX - jego sława jest naprawdę zasłużona. Chłodny odcień, jaśniutki, idealny do konturowania jasnych cer.
A jeśli masz ciśnienie na coś z MACa (jakkolwiek irracjonalne, w pełni dla mnie zrozumiałe, bo towarzyszy mi co dzień ), weź sobie może coś, ale jako bronzer. Do konturowania Delicates nie budziet dobry IMO Albo, jak mówi Corii, weź ciemniejszy puder i nim konturuj, to się super sprawdza.

Ja ogólnie "uznaję" 4 kosmetyki do konturowania: Next to Skin i Sculpt MAC (no ale to limitki), Sculpting Powder Kevyna Aucoina i Taupe NYX. Jeśli nie masz Taupe, nie zaszkodzi Ci, bo taniutki jest, a na pewno się nie rozczarujesz, więc polecam

Miło mi, że zajrzałaś na bloga. Ale powiem Ci, że ja mam kilka kosmetyków bronzero-konturowych i generalnie chyba najlepiej mi podpasowała Laguna, mam też bronzer z Diora i Terra Orę z Guerlain, no i Hoole z Benefitu, ale Laguna jest neutralna, choć w opakowaniu wydaje się trochę rdzawa, z kolei Dior i Terra Ora to już takie nieco pomarańczki, można się nimi pobawić, wygląda to ok, ale jak chcę sobie zrobić ładny kontur, to tylko Laguna. Ma piękny kolor i cudną konsystencję.
Zrobiłyście mi teraz ogromne chciejstwo na Next To Skin, trzeba obadać Ibaje Kolekcja Maleficent mi się nie podobała wcale, więc na nią nawet nie zerkałam, widać mój błąd, no ale może jeszcze zrobią repromote
Z tym ostatnim to właśnie mam ciśnienie na coś z MAC. Żadnych innych kosmetyków już nie chcę, taką mam fazę Obadam te puderki ciemniejsze, zobaczę swatche i może coś wybiorę. Bardzo dziękuję za pomoc

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Napisane przez Corii

Szczerze to Smoother to typowy ciezki silikon. Dlatego swieci sie szybko, bo jest za ciezki.
Wygladzenie to ja mam lepsze po Timechecku i po ysl Blur Primer.
Także słaby to produkt i niezbyt polecam tego Smoothera.
A dodam, ze mam taka cerę, jak Ty.

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------



Ja na Matte czekam, 3 szminy beda na bank moje. Dwie inne musze sprawdzić, jak będą wygladały na ustach.
Z Valli jedną bym capneła moze. A najbardziej mi zalezy na zapachowych Fix + - kokos albo lavenda będzie moja

Ja też czekam na Fix+ smakowe (znaczy zapachowe), w sumie nigdy nie miałam, bo zawsze wydawało mi się, że to zbędny dla mnie kosmetyk, ale jak będą takie zapaszki, to trzeba wypróbować
Na Timechecka z kolei zrobiłaś mi wielką chęć, niestety w UK dopiero w sierpniu, tak mi powiedział koleś na czacie w MAC A ja chcę juuuuż...

[kasetavhs]

Jeśli można się wtrącić, to chciałam podzielić się pewną miłą dla mnie (i pewnie nie tylko dla mnie) nowiną - Gdańsk nie stolyca, ale wreszcie mamy swój MAC. Wprawdzie douglasowy, ale malowidła taakie piękne na żywo i tyyyle do odkrycia

[helienka]

nie miałam bo dla mnie sa te kosmetyki za drogie

[Magic chocolate cookie]

Napisane przez kasetavhs

Jeśli można się wtrącić, to chciałam podzielić się pewną miłą dla mnie (i pewnie nie tylko dla mnie) nowiną - Gdańsk nie stolyca, ale wreszcie mamy swój MAC. Wprawdzie douglasowy, ale malowidła taakie piękne na żywo i tyyyle do odkrycia

Hyhy, już wiemy od jakichś trzech tygodni, znaczy ja wiem i cieszę się niemożebnie, chociaż kurde w rodzinnym mieście będę miała jak na żywo zmacać cokolwiek

[Corii]

Napisane przez Phoebee

Od dłuższego czasu wzdycham do 125, ponieważ poszukuję desperacko czegoś do konturowania. Ale do tej pory wstrzymywały mnie pokaźne rozmiary tego narzędzia.
Mam małą twarz, kiepsko zarysowaną kość policzkową i potrzebuję czegoś precyzyjnego.

Tez mam małą twraz, a 125 bardzo bardzo uwielbiam
Generalnie to mój ulubiony ostatnio pędzlel do konturowania do produktów macowych

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Napisane przez neath

Za to cały czas mam w głowie Waveline i Shade jednak

No ja się skusiłam na Shade, coś czuje, ze bardzo mi się spodoba

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Napisane przez Magic chocolate cookie

Na Timechecka z kolei zrobiłaś mi wielką chęć, niestety w UK dopiero w sierpniu, tak mi powiedział koleś na czacie w MAC A ja chcę juuuuż...

Dopiero w sierpniu?! Niemozliwe, pisało ze w chodzi w czerwcu ... hmm. no chyba ze to info odnosnie usa było....

[Magic chocolate cookie]

Napisane przez Corii

Dopiero w sierpniu?! Niemozliwe, pisało ze w chodzi w czerwcu ... hmm. no chyba ze to info odnosnie usa było....

Tak mi powiedział ten koleś na czasie (albo kolesiówa, nie jestem pewna, bo imię nie wskazywało na płeć ), że niby w sierpniu, ale ogólnie oni tam mają słabe pojęcie o czymkolwiek, jak w marcu pytałam, kiedy wejdzie kolekcja MAC is Beauty, to mi nie potrafili udzielić odpowiedzi, także po prostu pozostaje mi zaglądać na stronkę i czekać na niego

[Corii]

Napisane przez Magic chocolate cookie

Tak mi powiedział ten koleś na czasie (albo kolesiówa, nie jestem pewna, bo imię nie wskazywało na płeć ), że niby w sierpniu, ale ogólnie oni tam mają słabe pojęcie o czymkolwiek, jak w marcu pytałam, kiedy wejdzie kolekcja MAC is Beauty, to mi nie potrafili udzielić odpowiedzi, także po prostu pozostaje mi zaglądać na stronkę i czekać na niego

Przeczesałam interek i wszędzie jak byk stoi, ze maj/czerwiec, wtf?
Pisało w necie, ze ta baza z myslą o wakacjach wyszła, wiec dlatego przełom maja/czerwca. Dodam, ze online w usa wystartowała juz 24 kwietnia.

[warzywniak]

Napisane przez Corii

Przeczesałam interek i wszędzie jak byk stoi, ze maj/czerwiec, wtf?
Pisało w necie, ze ta baza z myslą o wakacjach wyszła, wiec dlatego przełom maja/czerwca. Dodam, ze online w usa wystartowała juz 24 kwietnia.

Ej, ale ja też gdzieś widziałam sierpień. Zaraz poszukam.

edit. Mam, http://www.temptalia.com/mac-the-mat...or-summer-2015

"Online May 28th, in-stores June 11th, 2015 (North America); August 2015 (International); all permanent"

[Corii]

Napisane przez warzywniak

Ej, ale ja też gdzieś widziałam sierpień. Zaraz poszukam.

Kurcze, ja widziałam jak byk, ze international było June. To może po prostu w pl-u, jak to czasem w macowych kolekcjach bywa - będzie poślizg