Żałuję tatuażu zrobionego 2 dni temu!

[Cytruskowa6]

Napisane przez mariola114

Dziękuję, z tym że jednak mimo wszystko nadal nie przypomina mi tego co chciałam. Cóż, jestem młoda i głupia przynajmniej coś mnie to w życiu nauczy...

Przywykniesz i pewnie z czasem go polubisz

[201607131028]

może lepiej wyglądałby, gdyby w środku zrobiono czerwone kontury ogona, ogóllny zarys pyszczka
za kilka lat spojrzysz na niego z sentymentem - taka mam nadzieje

[Cytruskowa6]

Napisane przez krolewna Indyjska

może lepiej wyglądałby, gdyby w środku zrobiono czerwone kontury ogona, ogóllny zarys pyszczka
za kilka lat spojrzysz na niego z sentymentem - taka mam nadzieje

I może oczko jakimś cudem

[Rilla82]

Napisane przez Cytruskowa6

I może oczko jakimś cudem

O tak! Oko i/albo nos mogłyby pomóc w orientacji.

[mariola114]

Myślę nad rozjaśnieniem ciemnego tła, poczym pozostawienie/doszfliowanie róż. Pomysł mniej orginalny,ale za to znośny. Co o tym sądzicie?

[Ciemna163]

Napisane przez mariola114

Hej, chciałabym usłyszeć opinie konstruktywne. Chodzi mi o to, że zrobiłam tatuaż kilka 2 dni temu. Jest to mój pierwszy tatuaż. Zrobiłam go w dobrym studio, wiedziałam że zajmie się mną ktoś znający się na rzeczy. Zrobiłam w miejscu średnio widocznym; wewnetrzna strona ręki. Lis z kwiatami wewnątrz. Sprawy poszły trochę dalej, tatuażysta polecił mi trochę większy niż chciałam, stwierdził że będzie lepiej wyglądało. (mój tatuażysta powiedział, że pierwsze tattoo na całej ręce żalowal pierwsze trzy miesiące) Wyszedł podobno dobrze, zachwycali się w studio. Ja niestety nie podzielam tego zachwytu. Nie koniecznie widzę lisa w tym co mam na ręcę, uważam że jest za duże i nie pasuje poprostu do mnie. Myślicie, że to mi się odmieni, chwilowy szok? Proszę o rady, biorę na klate krytykę ale tylko tę konstruktywną. Dodaje zdjęcie, mam nadzieję że otrzymam szczere opinie. Pozdrawiam

Ujmę to tak - specjalnie najpierw otworzyłam zdjęcie, a potem przeczytałam Twój opis i co przedstawia. I w życiu bym nie powiedziała, że to lis Pomysł jest ciekawy, ale kształt kwiatków... wybacz, ale przypomina mi wzorek ze starego obrusu, takiego z PRLu czy z Rosji... Tak jak ktoś wspomniał, myślę, że dobrze by mu zrobiło towarzystwo innych tatuaży o ile takie planujesz - sam jest po prostu zbyt ciemny, zbyt ciężki no i duży... A na przyszłość - przemyśl bardziej projekt, poproś o dokładny (!) szkic na ciele i wybierz dobrego tatuażystę I nie daj sobie w trakcie robienia wcisnąć jakichś poprawek - to nie koloryzacja włosów tylko tatuaż na boga, nie wiem co niektórzy tatuażyści mają w głowie Głowa do góry, ludzie mają gorsze koszmarki na ciele, Twój tatuaż nie jest zły, tylko średnio przypomina lisa

[zielonkava]

Napisane przez mariola114

Myślę nad rozjaśnieniem ciemnego tła, poczym pozostawienie/doszfliowanie róż. Pomysł mniej orginalny,ale za to znośny. Co o tym sądzicie?

Na razie daj sobie na wstrzymanie, nie rób nic pochopnie, może z czasem się przyzwyczaisz. Wybacz, jeśli cie uraziłam moim skojarzeniem, faktycznie mogłam zachować to dla siebie.
Nie wiem, może powiększenie tatuażu i zrobienie bardziej szczegółowych konturów by pomogło? Ponawiam pytanie- nie myślałaś, żeby np. zrobić rękaw? Myślę, że wtedy dało by się wzór fajnie w niego wkomponować, bo pomysł sam w sobie nie jest zły.

[Cytruskowa6]

Pamiętaj, że mogło być gorzej

[mariola114]

Napisane przez zielonkava

Na razie daj sobie na wstrzymanie, nie rób nic pochopnie, może z czasem się przyzwyczaisz. Wybacz, jeśli cie uraziłam moim skojarzeniem, faktycznie mogłam zachować to dla siebie.
Nie wiem, może powiększenie tatuażu i zrobienie bardziej szczegółowych konturów by pomogło? Ponawiam pytanie- nie myślałaś, żeby np. zrobić rękaw? Myślę, że wtedy dało by się wzór fajnie w niego wkomponować, bo pomysł sam w sobie nie jest zły.

Nie chcę rękawa, mam uraz do tatuaży na dzień dzisiejszy. Rozjaśnie tło i tyle, zostaną delikatniejsze róże. Nie mogę na to patrzeć choć wiem że nie jest tak okropny, ale poprostu nie zasługuje na to, żeby być na mojej ręce. Jestem straszną panikarą więc wyobraź sobie co czułam zobaczywszy to czego w ogóle się nie spodziewałam...

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

Napisane przez Cytruskowa6

Pamiętaj, że mogło być gorzej

hahaha dziękuję, teraz mi pomogłaś

[Cytruskowa6]

Ten też szalenie ambitny

Czaszkuje, chodziło o to : http://im g2. cda .pl /g/38156_9998785deff5a2864d0 072efff86cad7.jpeg

[MyNameIsSophie]

A ten lis to właśnie jest profilem czy tyłem?
Faktycznie ciężko powiedzieć, co tatuaż przedstawia, gdybym nie przeczytała to pewnie bym stawiała na kota albo psa czy wilka. Natomiast wykonanie i wzór bardzo ciekawy. Niebardzo tylko wiem, czy dałoby się go jakoś naprawić. Chyba po prostu jest za mało szczegółów, ale na takim ciemnym jednolitym wzorze to chyba ciężko będzie z nim coś zrobić ...

[Cytruskowa6]

Napisane przez MyNameIsSophie

A ten lis to właśnie jest profilem czy tyłem?
Faktycznie ciężko powiedzieć, co tatuaż przedstawia, gdybym nie przeczytała to pewnie bym stawiała na kota albo psa czy wilka. Natomiast wykonanie i wzór bardzo ciekawy. Niebardzo tylko wiem, czy dałoby się go jakoś naprawić. Chyba po prostu jest za mało szczegółów, ale na takim ciemnym jednolitym wzorze to chyba ciężko będzie z nim coś zrobić ...

Profilem Można ewentualnie go delikatnie powiększyć...

[mariola114]

Napisane przez MyNameIsSophie

A ten lis to właśnie jest profilem czy tyłem?
Faktycznie ciężko powiedzieć, co tatuaż przedstawia, gdybym nie przeczytała to pewnie bym stawiała na kota albo psa czy wilka. Natomiast wykonanie i wzór bardzo ciekawy. Niebardzo tylko wiem, czy dałoby się go jakoś naprawić. Chyba po prostu jest za mało szczegółów, ale na takim ciemnym jednolitym wzorze to chyba ciężko będzie z nim coś zrobić ...

Profilem, jedno jest ucho druga twarz... tak przynajmniej było w koncepcji

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:09 ----------

Napisane przez Cytruskowa6

Profilem Można ewentualnie go delikatnie powiększyć...

jeszcze czego, ja tu tylko myślę o tym jak się cholerstwa pozbyć, albo chociaż załagodzić ten ból...

[skazana_na_bluesa]

szczerze - wstrzymaj się z jakimikolwiek działaniami. niech się spokojnie zagoi, może będziesz miała pomysł, jak to przerobić. nie jest to brzydactwo, ale trochę nie widać, o co kaman

[201604181004]

Wtf xD najpierw myslalam ze to kupka potem ze sukienka albo apaszka. Lis jest na ostatnim miejscu. Tragiczny tatuaz taka czarno czerwona plama na pol reki. Wspolczuje

---------- Dopisano o 01:21 ---------- Poprzedni post napisano o 01:16 ----------

Albo kobra z otwarta paszcza

Na miniatuce wyglada jakby ci cos bylo przez te czerwone kropki. Ja bym zbierala na usuniecie bo cover chyba tu nie przejdzie...?

[201604181004]

biorac pod uwage ze zdjecie wrzucilas "przewrocone" i normalnie tatuaz widzimy tak jak na zalacnziku, dla mnie to jednoznacznie syczący waż

[JossStone]

drabineczka no chyba za bardzo nie można go pokryć, chyba, że sobie zrobi autorka taki czarny prostokąt a po usunięciu zostanie duża blizna :/

Takie wypadki przy pracy zniechęcają mnie do zrobienia sobie tatuażau Teraz autorko niestety musisz go zaakceptować, bo za dużo wyboru nie masz... udaj się do jakiegoś innego studia tatuaży, może coś jeszcze doradzą.

[Rilla82]

A mi sie wydaje, ze gdyby zmienic proporcje pyszczka, to by bylo ok.

[397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f]

Tak z ciekawości jeszcze. Ile zapłaciłaś za ten tatuaż i ile czekałaś na wizytę?

[liselotta]

jakby lis miał oczko to od razu by było wiadomo że to lis.
ja na twoim miejscu dorobiłabym oczy i nos, wtedy od razu będzie wiadomo że to lis z profilu i będzie git

[LuckyJane]

Uszy bym inaczej narysowała, pysk dłuższy, większy i by się nie myliły, (akurat pysk można jeszcze poprawić). Trochę zawalone koncepcyjnie.


Może tatuażysta polecał większy, żeby było mu łatwiej pracować nad tymi kwiatkami? Dziwię się, że ludzie nie robią sobie "próbnego" tatuażu np. henną. Powinno być coś takiego praktykowane, szczególnie przy pierwszym tatuażu.

[Lexie]

Tatuażysta trochę zrąbał sprawę

Ale myślę, że nie jest tragicznie. Nie znam się na tym, ale gdyby dało się jakoś zaznaczyć KONTURY wewnątrz tej "bryły" (zarys ogona, pyszczka), to byłoby widać, że to lisek. Można by też spróbować poprawić pyszczek i uszy (uszy zlewają się w jedno, dopiero po przyjrzeniu się widać że są dwa; za to pyszczek jest chyba trochę za krótki i na pierwszy rzut oka nie widać, że to pyszczek). NOS by też pomógł, oko z pewnością również, ale nie wiem czy da się je zrobić, bo tło ciemne.

Ja bym poszła z reklamacją i domagała się poprawek.

[Dorotti666]

Napisane przez Cytruskowa6

Ja tam widzę znicza

A ja gorącego ziemniaka

Co do tatuażu autorki, też myślałam, że to odwrócony kot
Ale wykonanie jest ładne

[kennedy]

+ wykonanie ladne
- malo wyrazny ksztalt i duze intensywnego koloru kwiaty sprawiaja ze ksztalt jest niewidoczny
- jakbys autorko dostala mniejszy wygladalby jeszcze gorzej.

[Ciemna163]

Napisane przez Cytruskowa6

Profilem Można ewentualnie go delikatnie powiększyć...

ja byłam pewna, że on jest tyłem...

Napisane przez drabineczka

biorac pod uwage ze zdjecie wrzucilas "przewrocone" i normalnie tatuaz widzimy tak jak na zalacnziku, dla mnie to jednoznacznie syczący waż

bez kitu wąż

[Cytruskowa6]

Napisane przez Ciemna163

ja byłam pewna, że on jest tyłem...

Ja na początku też, ale jednak profil

[201712071518]

Napisane przez lexie

Tatuażysta trochę zrąbał sprawę

Ale myślę, że nie jest tragicznie. Nie znam się na tym, ale gdyby dało się jakoś zaznaczyć KONTURY wewnątrz tej "bryły" (zarys ogona, pyszczka), to byłoby widać, że to lisek. Można by też spróbować poprawić pyszczek i uszy (uszy zlewają się w jedno, dopiero po przyjrzeniu się widać że są dwa; za to pyszczek jest chyba trochę za krótki i na pierwszy rzut oka nie widać, że to pyszczek). NOS by też pomógł, oko z pewnością również, ale nie wiem czy da się je zrobić, bo tło ciemne.

Ja bym poszła z reklamacją i domagała się poprawek.

tatuażysta zrabał sprawę i to bardzo.
Po pierwsze kompozycja:
nie robi się podłużnych wzorów w poziomych płaszczyznach ciała. w 100% będziesz pokazywać i ludzie będą widzieć ten tatuaż poziomo jak podniesiesz rękę. Czyli ten lis będzie zawsze w poziomie. a w poziomie nie widać, że to lis.
Powinnaś zrobić ten wzór w innym miejscu (plecy, łydka, przedramię, żebra - każda inna część ciała, która zostaje ''nieruchoma'') Równie dobrze mogłaś zrobić tego lisa do góry nogami - efekt byłby taki sam.
Uparłaś się na to miejsce?
Jak już dziewczyny pisały - sam rysunek (projekt tez jest skopany) bo lis nie przypomina lisa jako takiego (złe proporcke, sylwetka głowa itp)
Pod względem technicznym tez jest słabo - wzór jest płaski nie widać kawałka cienia (chociażby na płatkach kwiatów), że nie wspomnę o tym, że żeby tatuaż był przestrzenny powinno się użyć więcej niż jednego odcienia (koloru) tuszu do wypełnień.
Poczekaj jak się wygoi (tę czerń ciężko będzie rozjaśnić tak BTW) i jeśli chcesz go zostawić doszlifuj te kwiatki, może tak jak dziewczyny radzą niech inny tatuażysta (ja bym do tego już nie poszła) poprawi, te kwiaty - doda więcej przestrzeni i poprawi sylwetkę tego lisa.
Ja mam na ciele kompletny bałagan (ale zasad kompozycji tatuażu względem symetrii ciała się trzymam) ale na takie coś bym patrzeć nie mogła i pewnie rozbudowałabym to w jakąs kompletna graficzną abstrakcyjną wariację na temat lisów i kwiatów na cały półrękawek tak, żeby ten nieudany lis był jednym z wielu. Albo pociągnęłabym temat kwiatowo-folkowych motywów i w takim stylu dorobiła półrękawek - duzo kwiatów kolorów i jeszcze jakies zwierzaki-floraki. Możliwości wbrew pozorom jest wiele.
Na pewno bym nie usuwała - bo dzisiejsze lasery + kolor czerwony i to w miejscu gdzie tatuaż wchodzi jak w masło i ''siada'' najlepiej bo skóra jest najdelikatniejsza to będzie kur**ski ból a efekt mizerny - i to tylko pod mocny cover

[mariola114]

Napisane przez stupid-girl

tatuażysta zrabał sprawę i to bardzo.
Po pierwsze kompozycja:
nie robi się podłużnych wzorów w poziomych płaszczyznach ciała. w 100% będziesz pokazywać i ludzie będą widzieć ten tatuaż poziomo jak podniesiesz rękę. Czyli ten lis będzie zawsze w poziomie. a w poziomie nie widać, że to lis.
Powinnaś zrobić ten wzór w innym miejscu (plecy, łydka, przedramię, żebra - każda inna część ciała, która zostaje ''nieruchoma'') Równie dobrze mogłaś zrobić tego lisa do góry nogami - efekt byłby taki sam.
Uparłaś się na to miejsce?
Jak już dziewczyny pisały - sam rysunek (projekt tez jest skopany) bo lis nie przypomina lisa jako takiego (złe proporcke, sylwetka głowa itp)
Pod względem technicznym tez jest słabo - wzór jest płaski nie widać kawałka cienia (chociażby na płatkach kwiatów), że nie wspomnę o tym, że żeby tatuaż był przestrzenny powinno się użyć więcej niż jednego odcienia (koloru) tuszu do wypełnień.
Poczekaj jak się wygoi (tę czerń ciężko będzie rozjaśnić tak BTW) i jeśli chcesz go zostawić doszlifuj te kwiatki, może tak jak dziewczyny radzą niech inny tatuażysta (ja bym do tego już nie poszła) poprawi, te kwiaty - doda więcej przestrzeni i poprawi sylwetkę tego lisa.
Ja mam na ciele kompletny bałagan (ale zasad kompozycji tatuażu względem symetrii ciała się trzymam) ale na takie coś bym patrzeć nie mogła i pewnie rozbudowałabym to w jakąs kompletna graficzną abstrakcyjną wariację na temat lisów i kwiatów na cały półrękawek tak, żeby ten nieudany lis był jednym z wielu. Albo pociągnęłabym temat kwiatowo-folkowych motywów i w takim stylu dorobiła półrękawek - duzo kwiatów kolorów i jeszcze jakies zwierzaki-floraki. Możliwości wbrew pozorom jest wiele.
Na pewno bym nie usuwała - bo dzisiejsze lasery + kolor czerwony i to w miejscu gdzie tatuaż wchodzi jak w masło i ''siada'' najlepiej bo skóra jest najdelikatniejsza to będzie kur**ski ból a efekt mizerny - i to tylko pod mocny cover

Dlaczego kolor ciemny będzie ciężko usunąć? akurat ten podobno najłatwiej. Chciałam ponosić go jeszcze, pogodzić się z losem a później jak się wygoi iść na usunięcie tego czarnego tła. Nie chce kontynuować tatuowania, boję się kolejnych porażek. Jesteś pewna że ciężko będzie zupełnie pozbyć się czarnego tła?

[Gipssis]

Jestem posiadaczką czterech już tatuaży,żeby nie było i powiem tak:Nie ma co żałować,bo lisek potencjał ma.Dziwne rady tutaj padły,a już w ogóle tatuaż nie jest zrąbany!!!!(normalnie ,co jedna to większa znawczyni) Można go przepięknie rozbudować i nie słuchaj rad w stylu zmień tatuatora.NIE ZMIENIAJĄC GO wszystko bedziesz miała jedną techniką i w jednym stylu.Pomyśl o stylu folk,bo idealnie by pasował.I daj sobie czas.Niech się zagoi,a pomysły jak ocieplić wizerunek liska same przyjdą.Powodzenia

[tworazka]

Napisane przez Gipssis

Jestem posiadaczką czterech już tatuaży,żeby nie było i powiem tak:Nie ma co żałować,bo lisek potencjał ma.Dziwne rady tutaj padły,a już w ogóle tatuaż nie jest zrąbany!!!!(normalnie ,co jedna to większa znawczyni) Można go przepięknie rozbudować i nie słuchaj rad w stylu zmień tatuatora.NIE ZMIENIAJĄC GO wszystko bedziesz miała jedną techniką i w jednym stylu.Pomyśl o stylu folk,bo idealnie by pasował.I daj sobie czas.Niech się zagoi,a pomysły jak ocieplić wizerunek liska same przyjdą.Powodzenia

Prosila o rade to kazdy jej udziela swoja... Dlaczego wyzywasz dziewczyny inne od znawczyń skoro maja inny aspekt na tę sprawę? Rozumiem, ze masz swoja opinie, ale wyraz ja w sposob nie ubliżający innym wizazankom