Wszystko o farbowaniu henną - część II

[koletynka]

A ja uwielbiam zapach henny, jest dla mnie jak narkotyk. Chyba zapach ziemi i siana kojarzy mi sie z dziecinstwem. W kazdym razie henna z mazidel miala mocniejszy zapach, Khadi niestety nie czuc az tak bardzo.

[Dink]

Ja po hennowaniu myłam włosy dwa razy i jeszcze czuję ten zapach, mi się podoba

[Miskaa78]

Napisane przez koletynka

A ja uwielbiam zapach henny, jest dla mnie jak narkotyk. Chyba zapach ziemi i siana kojarzy mi sie z dziecinstwem. W kazdym razie henna z mazidel miala mocniejszy zapach, Khadi niestety nie czuc az tak bardzo.

moja NAZ tak daje


wkurza mnie to farbowanie rąk z każdym dotknięciem włosów, a szopa jest przednia jeszcze jeden dzień do mycia

[paradiso]

Ja wczoraj chodziłam w rozpuszczonych i patrzę wieczorem, a cała szyja i kark sinoniebieska! Ja chyba umyję dziś wieczorem(farbowałam w poniedziałek wieczorem), bo jutro cały dzień na uczelni, a potem idę na imprezę i nie będzie kiedy.

[angeells]

hehehe skąd ja to znam niebieskie paluchy ^^ niebieski karki i szyja po umyciu będzie lepiej

[Shandusia]

Witam serdecznie,
Chciałabym zacząć swoją przygodę z henną i nie chce niczego zepsuć Ostatni raz farbowałam włosy Castingiem w sierpniu. Czy mogę użyć więc henny czy może wyjść coś dziwnego?

[black_sun]

Napisane przez Shandusia

Witam serdecznie,
Chciałabym zacząć swoją przygodę z henną i nie chce niczego zepsuć Ostatni raz farbowałam włosy Castingiem w sierpniu. Czy mogę użyć więc henny czy może wyjść coś dziwnego?

od sierpnia to minęło sto lat więc się niczego nie musisz obawiać

co do zapaszków hennowych ostatnio dodaję zamiast soku z cytryny octu jabłkowego - jest lepszy od cytryny bo mi tak nie wysusza ani włosów ani zwłaszcza skalpu, i kolorek ładnie wychodzi, ale smród jest okropny przez kilka myć po hennowaniu nie mogę wytrzymać smrodu swoich mokrych włosów

[angeells]

black_sun daj spokój ^^ jak sobie pomyślę że niedługo znowu będę musiała wdychać te nieziemskie opary ajjj... no ale lepsze to nić chodzić ze znienawidzonym kolorem włosów ^^

[arachnea]

Tadam...! Właśnie siedzę z błockiem na głowie, nie wiedziałam, że od henny ma się taką ciężką głowę to mój pierwszy raz, więc się strasznie ekscytuję

... i mam nadzieję, że włosy pokryłam równomiernie
i że nie będę miała czerwonych włosów
i że będzie pięknie jak sobie zamarzyłam
z tych nerwów zagryzam się wafelkiem w czekoladzie

[paradiso]

Napisane przez arachnea

Tadam...! Właśnie siedzę z błockiem na głowie, nie wiedziałam, że od henny ma się taką ciężką głowę to mój pierwszy raz, więc się strasznie ekscytuję

... i mam nadzieję, że włosy pokryłam równomiernie
i że nie będę miała czerwonych włosów
i że będzie pięknie jak sobie zamarzyłam
z tych nerwów zagryzam się wafelkiem w czekoladzie

a na jaki kolor farbujesz, jaką henną?
też mi głowa strasznie ciążyła

[arachnea]

I już jestem PO. Efekty mogę niestety podziwiać w sztucznym świetle, teraz włosy są takie ciemnopomarańczowo - hmm...czerwonawe? Ciężko mi określić. Kiedy kolor się ustabilizuję to wrzucę foty do hennowej galerii, a póki co idę świętować hennowanie z TŻ do kina

i niegodziwiec zaprasza mnie tylko w środy z orange

[Miskaa78]

ja miaąłm dziś zmywać hennę i podziwiać efekt, jednak jutro rano ją zmyję. Niech dłużej posiedzi a mi na noc szkoda fryzzz robić, jak rano poprawka
i tak oto wyglądam jak karaluch z koczkiem na łbie
siano jest ale jak błyszczy, ciekawe czy jutro henna nie spłynie

[orzeszek0307]

Napisane przez arachnea

I już jestem PO. Efekty mogę niestety podziwiać w sztucznym świetle, teraz włosy są takie ciemnopomarańczowo - hmm...czerwonawe? Ciężko mi określić. Kiedy kolor się ustabilizuję to wrzucę foty do hennowej galerii, a póki co idę świętować hennowanie z TŻ do kina

i niegodziwiec zaprasza mnie tylko w środy z orange

arachnea Ile trzymałaś godzin hennę?

[Morgiana991]

przetrząsnęłam cały internet w poszukiwaniu odpowiedzi na moje pytania co do henny i chyba tu dopiero je znajdę przeczytałam kilka artykułów, odwiedziłam fora i nadal nie jestem pewna kilku rzeczy mianowicie:
jakiej henny powinnam użyć? naturalnie jestem jasną brunetką, ale po stu tysiącach farb doszłam w końcu do wniosku, że w rudym mi najlepiej. Jak jednak wiadomo, ruda farba szybko płowieje. Gdy przeczytałam o hennie doznałam objawienia, bo ponoć odżywia włosy, utrzymuje się do kilku tygodni i zapewni mi nieziemski, płomienny kolorek(?) obecnie moje włosy są jasno-spłowiało-rude, może nawet trochę podchodzą pod jasny brąz.. zależy mi na intensywnym, ognistym rudym w odcieniach od miedzi po ostrą czerwień.
wg. książki "Henna for hair" nie ma różnych odcieni tego specyfiku. kolor można zmieniać dodając inne naturalne "drzewka" czy to znaczy, że im naturalniej tym lepiej? mogę więc kupić hennę w zielarskim i nałożyć ją na włosy? ;P
miło by było wiedzieć też, czy powinnam iść z tym do fryzjera, jak dużo potrzebuję proszku, aby zafarbować włosy do ramion, jak długo trzymać na włosach i czy to prawda, że nie powinno się używać wrzątku lecz soku z cytryny..

ahh.. pokręcona ta moja wypowiedź, ale liczę na to, że mimo to mnie oświecicie, bo do następnej soboty potrzebuję nowego kolorku

[ewcia1807]

Morgiana991 myślę, ze wystarczy Ci 100g.
Najlepiej, gdyby ta henna była BAQ
Możesz trzymać od godziny (?) do nawet 5-6
Wrzątku nie wolno używać, bo zabijesz barwnik

[Morgiana991]

ewcia1807 dziękuję za szybką odpowiedź
dowiem się jeszcze na jaki kolor mam szansę? nie chcę dwa dni przed studniówką robić znowu dekoloryzacji...

[paradiso]

A ja umyłam włosy...i nadal śmierdzą! Po ilu myciach Wam się wymywa ten zapaszek?
Swoją drogą, moje włosy są śmieszne-zapach perfum czy odżywek się na nich praktycznie w ogóle nie trzyma, za to papierosy, amla czy teraz henna-baaaaardzo długo.

[ewcia1807]

Morgiana991 ja myślę, że może wyjść płomienny rudy, ale może sie dość szybko zmyć, jeśli dopiero pierwszy raz farbujesz

[Morgiana991]

z tego co widzę to BAQ jest trudno dostępna w Polsce..
a np coś takiego?
http://allegro.pl/naturalna-farba-do...032929113.html
lub
http://allegro.pl/naturalna-farba-do...038021625.html
możliwe, że kolor będzie taki jak w zdjęciach poglądowych?
planuję przerzucić się na hennę na dłużej, ale zawsze musi być ten pierwszy raz mam nadzieję, że chociaż tydzień wytrzyma

[Morgiana991]

z tego co widzę BAQ jest trudno dostępna w Polsce..
a może coś takiego?
http://allegro.pl/naturalna-farba-do...032929113.html
lub
http://allegro.pl/naturalna-farba-do...038021625.html
mam nadzieję, że kolor będzie chociaż zbliżony do tego ze zdjęć poglądowych
planuję zacząć używać henny regularnie, ale zawsze musi być ten pierwszy raz
liczę na to, że chociaż tydzień do studniówki wytrzyma ;P

[arachnea]

Napisane przez orzeszek0307

arachnea Ile trzymałaś godzin hennę?

1,5 godziny

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Morgiana991

przetrząsnęłam cały internet w poszukiwaniu odpowiedzi na moje pytania co do henny i chyba tu dopiero je znajdę przeczytałam kilka artykułów, odwiedziłam fora i nadal nie jestem pewna kilku rzeczy mianowicie:
jakiej henny powinnam użyć? naturalnie jestem jasną brunetką, ale po stu tysiącach farb doszłam w końcu do wniosku, że w rudym mi najlepiej. Jak jednak wiadomo, ruda farba szybko płowieje. Gdy przeczytałam o hennie doznałam objawienia, bo ponoć odżywia włosy, utrzymuje się do kilku tygodni i zapewni mi nieziemski, płomienny kolorek(?) obecnie moje włosy są jasno-spłowiało-rude, może nawet trochę podchodzą pod jasny brąz.. zależy mi na intensywnym, ognistym rudym w odcieniach od miedzi po ostrą czerwień.
wg. książki "Henna for hair" nie ma różnych odcieni tego specyfiku. kolor można zmieniać dodając inne naturalne "drzewka" czy to znaczy, że im naturalniej tym lepiej? mogę więc kupić hennę w zielarskim i nałożyć ją na włosy? ;P
miło by było wiedzieć też, czy powinnam iść z tym do fryzjera, jak dużo potrzebuję proszku, aby zafarbować włosy do ramion, jak długo trzymać na włosach i czy to prawda, że nie powinno się używać wrzątku lecz soku z cytryny..

ahh.. pokręcona ta moja wypowiedź, ale liczę na to, że mimo to mnie oświecicie, bo do następnej soboty potrzebuję nowego kolorku

Henna ma tylko jeden rodzaj barwnika, więc używając samej henny będziesz po prostu ruda. Można sobie rozcieńczać papkę (np. odżywką lub cassią) żeby kolor wychodził jaśniejszy. Jeśli chodzi o konkretną hennę, to polecam Khadi. Tylko tej jestem pewna, a do innych nie mam jakoś zaufania.
Jeśli jesteś brunetką, to po jakimś czasie będziesz mieć odrosty, które pod wpływem henny nie będą rude, tylko co najwyżej kasztanowe. Prawdziwy rudy wyjdzie na blondzie. Przy ciemniejszych włosach kolor zmierza do czerwonego.
Jeśli miałaś rozjaśnione włosy, to tam wyjdzie rudy, ale może trochę wypłowieć. Natomiastna naturalnych włosach dobrze zaaplikowana henna nie ma trwałości kilku tygodni, ale coś bliżej nieskończoności Przynejmniej ja nie zauważyłam, aby spłowiała albo dała się zmyć. Można spokojnie zafarbować całe włosy raz czy dwa, a potem same odrosty.
Ja teraz nie fabuję i być może wracam do naturalnego koloru. Już od około 7 czy 8 miesięcy moje włosy nie widziały henny, a kolor ciągle wygląda tak samo jak po farbowaniu.
Jeśli chodzi o fryzjera to nie polecam. Po pierwsze prawie na pewno nie znajdziesz fryzjerki, która w ogóle wie co to henna. Po drugie proces farbowania trwa kilka godzin + przygotowanie papki. Do tego wczesniej należy potraktować włosy oczyszczającym bezsilikonym szamponem, a u fryzjera takiego nie uświadczysz.

[Ag Rafka]

Napisane przez Morgiana991

z tego co widzę BAQ jest trudno dostępna w Polsce..
a może coś takiego?
http://allegro.pl/naturalna-farba-do...032929113.html
lub
http://allegro.pl/naturalna-farba-do...038021625.html
mam nadzieję, że kolor będzie chociaż zbliżony do tego ze zdjęć poglądowych
planuję zacząć używać henny regularnie, ale zawsze musi być ten pierwszy raz
liczę na to, że chociaż tydzień do studniówki wytrzyma ;P

Nasza guru hennowa Lisbeth już właściwie Ci odpowiedziała, ja tylko dodam,że trzeba by sie przyjrzeć temu drugiemu składnikowi sodium picramate. Nie mam pojęcia, co to, a jedyne info o tym na necie w j. angielskim-jeśli znasz dobrze, poczytaj, bo jeżeli to jakiś chemiczny syf, to lepiej nie ryzykować, tylko szukać czystej henny. Zwykle jeśli są do wybory jakieś odcienie, to jest domieszka chemii. Chociaż może być i tak,że producent czy sprzedawca inaczej nazywa ten sam kolor.
I prawdą jest ,że ostry rudy wyjdzie tylko na jasnych włosach. Moje są ciemniejsze i pomarańcz mi nie wyjdzie. Przy czym na traktowanych wcześniej chemią kolor jest jaśniejszy, natomiast odrost po czystej hennie Khadi kasztanowy.

[Dotka z OZ]

Moje próbne pasemka dokładnie obejrzane i muszę z przykrością stwierdzić, że będzie różnica między włosami rozjaśnionymi i później farbowanymi a naturalnymi odrostami. Stare chemicznie potraktowane wyjdą na jaśniejsze. Teraz nie wiem co mam zrobić.

Pewnie lepiej byłoby zrobić dwuetapowo, ale niedostane u mnie nigdzie naturalnej henny. Więc ta opcja odpada, przynajmniej tym razem.
Co prawda różnica nie jest aż tak wielka, być może po zrobieniu wszystkich włosów nie byłoby to aż tak widoczne.

Zastanawiam się tylko czy jakbym jednak zrobiła ten orzechowy brąz a po tygodniu poprawiła jeszcze na całych włosach (albo specjalnie omijając odrosty), to czy na tych moich farbowanych włoskach kolor by się czasem nie wyrównał? Bardziej odpowiada mi ta opcja, niż domawianie kolejnej henny, na którą będę musiała czekać. A zależy mi żeby zrobić jutro.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Co do sodium picramate to jest dokładnie to http://pl.wikipedia.org/wiki/Pikrynian_sodu
Pomijając te opisane właściwości, podejrzewam, że może być utleniaczem. Pewności nie mam, bo chemii organicznej uczyłam się dawno temu

[angeells]

paradiso mi się wypłukał zapach po 3 tygodniach hehe a odżywki ni huhu nie mogą przebić się przez hennowy aromacik ^^

[Miskaa78]

moje kudełki po myciu, mięciutkie milutkie, kolor jeszcze nie spłynął

[angeells]

Miskaa78 cudnie wyglądasz no i kolorek pięknie złapał ale za jakiś czas będziesz musiała poprawić bo pewnie kolorek troszkę wyblaknie no ale czas pokaże z drugiej strony wcześniej farbowałaś garnierem wiec może będzie sie trzymał dłużej kolor niż u mnie bo ja w sumie w większości już miałam naturalne to też i poprawiac musiałam mam nadzieje że jesteś zadowolona

[Miskaa78]

Napisane przez angeells

Miskaa78 cudnie wyglądasz no i kolorek pięknie złapał ale za jakiś czas będziesz musiała poprawić bo pewnie kolorek troszkę wyblaknie no ale czas pokaże z drugiej strony wcześniej farbowałaś garnierem wiec może będzie sie trzymał dłużej kolor niż u mnie bo ja w sumie w większości już miałam naturalne to też i poprawiac musiałam mam nadzieje że jesteś zadowolona

jestem zadowolona, na żywo kolorek ładniej wygląda niż na zdjęciach no i blask jest też fajny
powtórze kiedys na pewno, teraz nie chce mi się nawet o tym błocie myśleć

[Chooo]

witam Dziewczyny Mam pytanie o kolorek.
zawsze używałam senny bezbarwnej, która tylko odżywiała włosy. Zawsze farbowałam włosy chemicznymi stałymi farbami, raz użyłam Khadi ciemnego brązu, który trzymałam całą noc na włosach. Wyszedł jasny choć bardzo ładny i długo go nosiłam bez odświeżania choć przebijał jakby w blond refleksy. Później wytrąciłam kolor dekoloryzatorem, gdyż marzył mi się blond taki jaśniutki (około 1,5 roku temu), całość wyszła nierówna, jak to po dekoloryzacji- na końcach prawie czarny, przy głowie jasne włosy. Po nałożeniu odcienia jasny brąz (farba chemiczna) wyszłam marchewką, więc nałożyłam ciemną porzeczkową czerwień (Joanna). Wyszło ślicznie, jednak ta po 2 tygodniach wymywa się i bardzo blednie, z ognistej czerwieni została spłowiała, już nie taka śliczna. Z resztą wciąż wspominam wspaniały naturalny kolor po Khadi i odżywione włosy więc chcę skończyć z chemią, teraz, gdy wiem, że blond to nie moja bajka.

Chciałabym osiągnąć kolor taki jak na zdjęciu 2 i 3 które załączam lub brąz podobny do tego na zdjęciu 4. Mój kolorek to nr.1

1. Prosiłabym więc o radę co i w jakich proporcjach zmieszać. A może użyć tylko jednej konkretnej farby Khadi?

Oczywiście, wiem, że każdemu farby inaczej "łapią" włosy, nigdy nie osiągniemy dwóch identycznych odcieni na różnych osobach ale chciałabym podobny efekt jak na 2/3 lub 4 z załącznika na moich wyjściowych zdjęcie nr. 1 (kolor jest jednolity, tylko światło padło tak, jakbym miała czarny odrost).

2. Jeśli zdecyduję się na brąz a nie czerwonawy kolor to zależy mi najbardziej na tym by był to odcień ciepły, obojętnie czy średni czy ciemny brąz, ale ciepły.

Dodam jeszcze, że u mnie włosy bardzo mocno łapią farbę chemiczną, blondy zawsze wychodzą karmelowe z przewagą marchewy, a brązy praktycznie zawsze czarne lub mega ciemny kasztan. a ciemny brąz Khadi wyszedł raczej jaśniutki.

3. Wolałabym raz nałożyć Khadi, a nie jak czasem słyszałam, że najpierw kładzie się naturalną henną, a później indygo itd, bo raczej zapracowana ze mnie kobita .

4. Ostatnie pytanko - czy jakbym teraz zrobiła ciemny brąz Khadi, a za miesiąc położyła Khadi naturalną hennę to będzie rudawy połysk na brązowych włosach?

Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedź od ludzi, którzy na prawdę się na tym znają.