2012-09-16, 15:10 | #391 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Problem z mężem...
czytalam watek od poczatku, ale dopiero teraz stwierdzilam, ze powinnam sie wypowiedziec.
autorko, strasznie mi sie przykro zrobilo, ze sie ugielas. sadzilam, ze najblizsze dni spedzisz na rozmyslaniach nad tym malzenstwem, nie wyjazdach z nim. facet caly czas jest gora, bo grasz wedlug jego zasad. jesli faktyczne chcecie uratowac to malzenstwo (chociaz ja po zdradzie bym nie kontynuowala zwiazku) to idzcie na terapie.
__________________
-27,9 kg |
2012-09-16, 18:34 | #392 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 189
|
Dot.: Problem z mężem...
Moze i zle że się zgodzilam, ale cale życie bym się zastanawiała czy byla szansa. Coraz bardziej mnie przeraża moja obojętność. Dzis na basenie chciał mnie przytulić, a ja się nie dałam.Powiedziałam mu Ze po tym wszystkim nie umie tak poprostu zaponiec. Ale on sie stara, choc widze ze juz zrozumial ze ja nie zartowalam.
|
2012-09-16, 18:39 | #393 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Problem z mężem...
Skoro to dla ciebie takie ważne, że miałabyś się zastanawiać całe życie, to...dobrze zrobiłaś. Tylko ile razy tak zrobisz po powrocie, jak wszystko z czasem wróci do dotychczasowej normy?
|
2012-09-16, 18:50 | #394 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 171
|
Dot.: Problem z mężem...
Cytat:
Niczego nie przyspieszajcie ani nie pozwalaj na to. Na wszystko przyjdzie pora, po to jest separacja aby "zawiesić" małżeństwo i wszystko sobie poukładać. Obawiam się tylko, że ten wyjazd może się obrócić przeciwko tobie,mąż stwierdzi po jakimś czasie , że on tak się stara, a ty nic i będzie kontynuował obarczanie cię za rozpad związku. Edytowane przez winogronek Czas edycji: 2012-09-16 o 18:56 |
|
2012-09-16, 18:56 | #395 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Problem z mężem...
Cytat:
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2012-09-16 o 19:31 Powód: Nie "nadzieję" tylko "wrażenie" :P |
|
2012-09-16, 19:26 | #396 | ||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Problem z mężem...
Miałam nadzieję, że to się inaczej rozwinie. Ale cóż - pisałyśmy, że mąż autorki ją zdradza, to ona nie umiała uwierzyć. Piszemy teraz, że to wszystko się nie toczy tak jak powinno, to też nie wierzy. Samej sobie nie wierzy jak nie chce, żeby mąż po zdradzie przytulał. Masakra.
__________________
Cytat:
Cytat:
|
||
2012-09-16, 19:28 | #397 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: Problem z mężem...
Cytat:
|
|
2012-09-16, 19:33 | #398 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Problem z mężem...
Cytat:
Przecież nie miała OBOWIĄZKU postępować zgodnie z naszymi radami. |
|
2012-09-16, 19:51 | #399 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: Problem z mężem...
To prawda, nie ma. I oby za jakieś pół roku nie pojawił sie wpis że "zaufałam mu a on mnie zawiódł".
|
2012-09-17, 06:37 | #400 | ||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Problem z mężem...
Oczywiście, że nie miała. Tylko tak jak pisałaś na poprzedniej stronie - doświadczenie mówi, że...
A do tego jest jak dla mnie za słaba psychicznie na ten moment, by próbować to naprawiać. Dziewczyny pisały - nie trzeba brać rozwodu jutro. Ale trzeba nabrać dystansu i to przemyśleć.
__________________
Cytat:
Cytat:
|
||
2012-09-17, 08:39 | #401 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Problem z mężem...
Cytat:
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. Edytowane przez kennedy Czas edycji: 2012-09-17 o 09:38 |
|
2012-09-17, 09:35 | #402 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 171
|
Dot.: Problem z mężem...
Zawsze najlepiej się uczy na własnych błędach, tylko szkoda ,że do tego musi dojść.
|
2012-09-17, 09:39 | #403 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problem z mężem...
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
2012-09-17, 18:38 | #404 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 143
|
Dot.: Problem z mężem...
Faktycznie, wcześniej nie przeczytałam całego tematu, ale teraz to zrobiłam i powiem szczerze, że nie ma żadnych dowodów na to, że on ją zdradził. Sam pewnie się nie przyzna, ale myślę, że Aleksa powinna dać mu szansę. Nikt nie mówił, że miłość jest łatwa...
__________________
Życie jest piękne... |
2012-09-17, 18:57 | #405 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problem z mężem...
Cytat:
Jestem generalnie przeciwko takim typkom, którzy próbują upupiać swoje kobiety w domu, samemu dobrze się przy tym bawiąc.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
|
2012-09-17, 18:58 | #406 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Problem z mężem...
|
2012-09-17, 19:04 | #407 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problem z mężem...
Dokładnie, a nie jakieś Cierpienia młodego Wertera czy Hamlet, że miłość = droga przez mękę.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
2012-09-17, 19:15 | #408 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
|
Dot.: Problem z mężem...
Facet jest sprytny, nie ma co!
Czytam ten wątek od początku, nie wypowiadałm się, bo dziewczyny bardzo dobrze radziły, poza tym, trudno było mi się wczuć w sytuację Aleksy. Postanowiłam napisać, bo zaniepokoił mnie wyjazd. Przecież to się wszystko układa w całość: - najpierw zamknął ją w domu i odizolował od wszystkich - ona zaczęła odnawiać kontakty, on zaczął grozić odejściem - żeby ją odizolować - ona się zbuntowała, wtedy on był milutki i się starał - po co? żeby Aleksa "w nagrodę" za jego "postępy" nie wychodziła, tylko siedziała z nim w domu i znów była odizolowana - ona postanowiła, że to koniec, on zamias dać jej przestrzeń - znów ją izoluje, tylko tym razem w górach Przecież Twój mąż nie wie, że Ty tu sobie wchodzisz z komóreczki na wizaż, czytasz i piszesz. Cieszy się, że Cię odizolował od świata, który mógłby Ci potwiedzić, że dobrze robisz - przyjaciółki, koleżanek, rodziców. I przestępuje znów(!) do urabiania Ciebie. Nie miej złudzeń, przecież raz to przerabiałaś - kolacyjka, a na drugi dzień grożenie rozwodem jak wyjdziesz z koleżankami. Teraz będzie wyjazd, a po wyjeździe "ja się tak starałem, w góry Cię zabrałem, a Ty wychodzisz, wychodzisz, znaczy się rozwodzisz" |
2012-09-17, 19:34 | #409 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 696
|
Dot.: Problem z mężem...
Cytat:
aleksa, nie daj się nabrać na to. przecież on cię urabia. natomiast Paula31814 - najwidocznej nie przeczytałaś wątku zbyt dokładnie, bo było kilka mocnych przesłanek, że ją zdradza łącznie z tym że ich wspólny znajomy jej po prostu powiedział. i zgadzam się z powyższymi wypowiedziami co do tego, że miłość jest prosta - udany związek jest po prostu łatwy. wiadomo, że jakiś kryzys się zdarzyć może, ale nie 10 lat trzymania kogoś w psychicznej klatce. Miłość ma uskrzydlać, a nie sprawiać, że się chcemy zapłakać na śmierć. Do luftu taki związek. A mężuś aleksą MANIPULUJE, koniec i kropka. Mam nadzieję, że to się jednak dobrze dla niej skończy. |
|
2012-09-17, 19:42 | #410 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 143
|
Dot.: Problem z mężem...
Czyli według Was, jeśli pojawia się problem to od razu rozwód i nara tak? To się łatwo mówi z boku, a w rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Jestem jak najbardziej przeciwna temu aby Aleksa dała zamknąć się w domu, ale nie uważam też, że od razu trzeba się rozwodzić. Co innego jeśli czuje, że go już nie kocha (bo o czymś takim chyba wspomniała wcześniej).
__________________
Życie jest piękne... |
2012-09-17, 19:44 | #411 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 1 289
|
Dot.: Problem z mężem...
Cytat:
Niech naprawiają ten związek, Aleksa nie jest glupia, myslę ze nie pozwoli juz sobie na zamkniecie w domu... |
|
2012-09-17, 19:47 | #412 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 696
|
Dot.: Problem z mężem...
Cytat:
Czy to jest dla ciebie wystarczająco jasne? Faktycznie, "pojawił się problem". |
|
2012-09-17, 19:49 | #413 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 143
|
Dot.: Problem z mężem...
Cytat:
__________________
Życie jest piękne... |
|
2012-09-17, 19:49 | #414 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Problem z mężem...
jakie od razu? to jest bite 10 lat zaborczości, zamykania w domu, zdrady, braku szacunku. I jak niby ma to naprawić sama? Nad problemem w związku można pracować ale we dwójkę, samemu się nie da. Dodam, że dla mnie kupienie rowera i zabranie w góry to manipulacje a nie żadna praca.
|
2012-09-17, 19:49 | #415 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 696
|
Dot.: Problem z mężem...
Szkoda, że z będąc przy tym kolesiu nigdy nie miała nic do gadani i mieć nie będzie. Co jasno wynika z tego, jak nakreśliła sytuację w nich małżeństwie. Serio, aż tak słaba jest wasza zdolność oceny drugiej osoby? Nie widzicie, co to jest za człowiek? Chyba nie miałyście z kimś takim do czynienia albo lubicie, jak się wami pomiata.
|
2012-09-17, 19:50 | #416 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
|
Dot.: Problem z mężem...
Paula, dlatego napisałam, że trudno było mi wczuć się w sytuację Aleksy.
Bo ona wierzy(wierzyła?) w instytucję małżeństwa, kocha męża, chce ratować związek. Ale tkwi w schemacie, może sama tego z zewnątrz nie widzi. Wszystkie działania jej męża są nakierowane na to, żeby zamknąć ją w domu, odizolować od ludzi, żeby się nie dowiedziała "co jest na zawnątrz", nie miała czasu na refleksję. |
2012-09-17, 19:50 | #417 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 1 289
|
Dot.: Problem z mężem...
Cytat:
Moze i wygladalo tak to tyle lat, ale ja rozumiem to tak ,ze autorce to nie przeszakdzalo...godzila sie na to, moze nawet tego chciala po prostu, a teraz nagle sie obudzila ze chce miec zycie towarzystkie. Niestety, kobiety często przyzwczajają facetow do pewnych rzeczy, a to tylko faceci, niby dorosli ludzie, ale jednak....Zbuntowala sie wkoncu i dobrze, moza takie rzeczy zmienic jesli oboje beda chciec...ona chce, pytanie czy on chce? Czas pokaże. |
|
2012-09-17, 19:52 | #418 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 696
|
Dot.: Problem z mężem...
Cytat:
|
|
2012-09-17, 19:53 | #419 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 143
|
Dot.: Problem z mężem...
Cytat:
__________________
Życie jest piękne... |
|
2012-09-17, 19:54 | #420 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
|
Dot.: Problem z mężem...
Cytat:
Poza tym, Kobiety, co Wy z tymi dowodami zdrady? Ulicznica już tu napisała, że to nie urząd, ani sąd, nie trzeba mieć nic na papierze, żeby zakończyć związek. Coś jest na rzeczy, zaufanie wyparowało, mi by to wystarczyło. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:39.