Boję się sama farbować – czy jednak zaryzykować?

[jucha]

Hej Kobitki
Idę jutro do fryzjera – farbuję się na kolor zbliżony do naturalnego (jestem szatynką, ciemny blond). 6 lat miałam balejaż blond platyna+czekolada. W lutym fryzjerka zrobiła mi 1 kolor: średni popielaty blond, fajny wyszedł taki mysio-średni, nie za-brązowy – akurat
Jutro robimy powtórkę i coraz bardziej składniam się ku temu żeby w końcu samej zacząć się farbować w domku. Czy warto ryzykować? Wszystkie moje koleżanki same się farbują i jest ok.
Ja nigdy nie miałam farby w ręku, boję się, że np. te pasmeka blond złapie mi jakiś rudy albo inne gorsze cuda wyjdą.
Więc co radzicie? Chodzić nadal do salonu czy samej eksperymentować?

[coccinelle]

raz w zyciu zafarbowalam wlosy w domu. w wieku 16 lat-na czerwono.

zawsze chodze do salonu. a raczej chodzilam, bo teraz ma swoje naturalne wlosy i ZA NIC ich znow nie zafarbuje.

[Kachulec]

Jeśli te pasemka są bardzo zniszczone/przesuszone to może nie ryzykuj farbowaniem w domu.
Po moich koleżankach widzę że fryzjerkom również zdarzają się wtopy

[karolka7]

U szatynki farbowanie się samodzielnie sklepowymi farbami blond grozi rudymi odrostami - nie ryzykowałabym takiej opcji
Chyba, że spróbujesz farbą profesjonalną na mocniejszym utleniaczu (9%).
Bezpieczniej jednak u fryzjera

[jucha]

Napisane przez Kachulec

Jeśli te pasemka są bardzo zniszczone/przesuszone to może nie ryzykuj farbowaniem w domu.
Po moich koleżankach widzę że fryzjerkom również zdarzają się wtopy

właśnie tego się obawiam, fryzjerka sama powiedziała, że włosy, na których milion razy robione miałam pasemka blond, są wręcz martwe i nie ma gwarancji, że farba wszystko ładnie pokryje jednolitym kolorem.

[Kachulec]

To póki co nie rezygnuj z usług fryzjerki. W przyszłości gdy odrosną i je zetniesz możesz śmiało sama sie farbować

[justi_86]

albo zmien fryzjera ja bym sama nie ryzykowala

[elmoska]

ja bym nie ryzykowala. Lepiej isc do fryzjera jak cos wyjdzie nie tak to mozna ewentualnie zlozyc reklamacje

[kosmita77]

ja nigdy nie farbowalam wlosow u fryzjera, a maluje je od 4 lat... tylko ze to jednolity kolor a nie pasemka...