2010-09-21, 08:34 | #2311 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 637
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Jula dzięki Dziś może do tego siądę.
Pumas to super, bedziesz miała jakiś wybór. Btw. gdybym nie była w związku od razu bym aplikowała: http://www.pracuj.pl/praca/praca-mar...oferta,1800180
__________________
www.pustamiska.pl - tylko kliknięcie i pomagasz |
2010-09-21, 08:54 | #2312 | |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Cytat:
U mnie też mówiono o ponadprzeciętnym zaangażowaniu, co prawda już na rozmowie a nie w ogłoszeniu, i jak teraz z tego mojego już prawie 3tygodniowego pobytu tutaj muszę powiedzieć, że faktycznie w ciągu 8 godzin trzeba z siebie dawać 200%, biegam non stop a dziś mi się udało przysiąść tylko dlatego, że moich obu szefowych nie ma. Jednak mi się to podoba, albo coś na mieście załatwiam, albo w biurze biegam w tą i drugą.
__________________
. |
|
2010-09-21, 08:58 | #2313 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
A ja muszę powiedzieć, że już tracę nadzieję, straciłam rachubę ile CV i LM wysłałam, a odpowiedź była tylko jedna w sprawie stażu, i tak zresztą się nie odzywają po rozmowie...a tak to nic, wielkie nic. Jeszcze z tym stażem tak wczoraj wyszło. Po prostu jakieś fatum nade mną ciąży
|
2010-09-21, 08:59 | #2314 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 73
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Jak się coś na horyzoncie pojawi ciekawego to rzuce tę pracę i zrobie sobie wolne. Narazie najwiekszy problem to ogłoszenia. CV i LM mam dobre, tylko nie mam ich gdzie wysyłać. Jestem z Katowic i zastanawiam się czy do Krakowa zacząc wysyłać ? w sumie spokojnie mogę sie przeprowadzić , ale nie wiem czy dla pracodawcy ni bedzie problemu, ze w cv mam wpisane Katowice samo spotykałam się z sytuacjami, że odrzucali kogoś ze wzgledu na miejsce zamiszkania.
|
2010-09-21, 09:12 | #2315 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Cytat:
Ale zazdroszczę Wam mimo to, bo jak ja zaczęłam szukać pracy (21 lat miałam) to rynek pracy leżał i kwiczał, było straszne bezrobocie. Nikt mnie nie chciał zatrudnić, bo byłam za młoda i normalnie mi to mówili na rozmowie, albo przez telefon (to były czasy, kiedy się biegało rano po wyborczą w pon i dzwoniło do pracodawcy ). Pierwsza praca (oprócz hostessowania) to sprzedawca, na czarno. I śmieję się, bo wtedy mój angielski i rosyjski były naprawdę niezłe - nie to, co teraz - i nikt nie był zainteresowany moją osobą. Co do ponadprzeciętnego zaangażowania - ja jestem pracoholikiem i jeśli mi się praca spodoba, to będę myśleć o niej w dzień i w nocy Jeśli nie - ucieknę. Kala!!!! Oferta rewelacyjna!!! Wysyłaj aplikację!!!! Chłopaka znajdziesz jeszcze niejednego a przygoda może się nie powtórzyć!!! )) [ok, wyobrażam sobie Twoja minę ] Ale BTW, z tymi związkami to tak jest. Ile dziewczyn nie zrealizowało swoich marzeń, nie skorzystało z szansy, z powodu faceta, który okazał się nie być tym jedynym...?
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
|
2010-09-21, 09:18 | #2316 |
Strażnik Wizażu
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 9 384
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
No właśnie, dobry wątek poruszyłaś...myślę, że jest tych dziewczyn sporo...ale wybór trudny i jednak większość wybierze miłość coś mi się tak wydaje.
|
2010-09-21, 09:57 | #2317 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Dzieki za te oferte, wysylam, nie boje sie takich wyzwan, tylko zeby mnie jeszcze chcieli ;-)
Marta, ja tez lubie prace w ruchu i 100% wypelnienia czasu, jednak jesli ktos pisze juz w ogloszeniu o plnym zaangazowaniu albo obowiazkach nieokreslonych, zlecanych przez kogos, to prosze Cie, widac, ze to moze byc kolchoz. Kawa kurcze, coz moge Ci poradzic... Czasem sa takie zastoje, ze kompletnie nikt sie nie odzywa, a jesli juz, to sa to padaczne oferty. Cierpliwosci!!!!!!! Zastanawiam sie bardzo nad swoim zyciem - z jednej strony uwielbiam moja ex firme, bo jest mega rozwojowa i naprawde dba o czlowieka. Z drugiej strony ciary mnie przechodza na wspomnienie o tym, jak zle sie czulam na tamtym stanowisku. Na razie musze pojsc do mojej nowej pracy haha, i podejrzewam, ze nie wytrwam dzisiaj tych 8h :P jestem nieprzyzwyczajona, a jak obowiazki beda beznadziejne, to sie po prostu zmyje i tyle. Jak mialam 21-22 lata, to bylam wlasnie taka ulozona studentka, ktora pracowala na etacie, miala dobre stopnie i super ulozone zycie, z mezczyzna, z mieszkaniem, zaplaconymi rachunkami, samochodem i dobrymi zarobkami A teraz wszystko sie powywracalo i mimo, ze w srodku tkwi we mnie ta stabilizacja, to jednak wiele rzeczy sie zmienilo niestety na gorsze, zwlaszcza w kwestii pracy i kasy - a przeciez powinno byc na odwrot. |
2010-09-21, 10:05 | #2318 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 637
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Cytat:
W sumie licencjat mam, więc pewnie zdecydowałabym się zrobić sobie przerwę i wyjechać gdziekolwiek, gdzieś do Szwecji do pracy, bo raczej żeby pojechać tam na wakacje to cieżko by było. A co do tego wątku poruszonego o rezygnowaniu dla faceta... Hmm przynajmniej ja tak miałam, że wcześniej będąc z kimś w związku, uważałam, że jest ok jak na teraz ale to nie jest nic na całe życie czy na parę lat i wtedy spokojnie bym wybrała pracę a nie faceta. A teraz mimo, że w sumie mam 22 lata i można powiedzieć, że całe życie przede mną to jednak myślę, że to jest to, i w sumie tak jak wcześniej wyjeżdzalam sama na wakacje na 2 tygodnie i luz, tak teraz nie widzę tego
__________________
www.pustamiska.pl - tylko kliknięcie i pomagasz |
|
2010-09-21, 10:22 | #2319 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Cytat:
Pumas, dlaczego źle się czułaś w tamtym środowisku? Co było głównym powodem? Może da się tego jakoś uniknąć..?
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
|
2010-09-21, 10:29 | #2320 |
Zakorzenienie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Pumas, gratulacje
|
2010-09-21, 11:52 | #2321 |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Czasem ma się ochotę tak pojechać i pozwiedzać świat a by za to jeszcze płacili to bajka!
Jednak hmm... chyba najgorszy by był powrót bo kiedyś to się wszystko skończy, wróci się skąd się wyjechało a tu czeka pustka. Owszem może jacyś znajomi popytają jak było, poooglądają z nami zdjecia, ale pewnego dnia się człowiek obudzi, że jest sam... i wtedy nie daj o losie by serce zawyło w tęsknoty za tą dawną, monotonną rzeczywistością.
__________________
. |
2010-09-21, 11:59 | #2322 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Ech, właśnie miałam rozmowę kwalifikacyjną przez telefon - przynajmniej nie trzeba myśleć o tym, co założyć Oczywiście odzywają się z samych g**** ogłoszeń - mam zaproszenie jutro na dzień 2 godziny próbne, na sprzedawcę do Jacqueline Riu...
Ciekawy sposób rekruterów to nie umieszczanie nazwy firmy w ofercie, tylko "klient pracuj.pl, a potem pytanie, czy wysyłałam aplikację do "nazwa firmy"? No ludzieeee! Pani rekruterka pytała pytała, czy w tym wieku (daleko posuniętym ) nie mam planów prorodzinnych i czy myślę, że z mgr z finansów sprzedawca to kariera dla mnie. Może faktycznie powinnam aplikować z miejsca na dyrektora z tym moim mgr?? W sumie to nawet nie wiem czy iść czy nie iść na to spotkanie jutro. Kurde, godzinki próbne - nie dość, że "nielegalne", to jeszcze ostatnio na takich byłam z 6 lat temu. Degradacja. Ech....
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ Edytowane przez Jula Czas edycji: 2010-09-21 o 12:10 |
2010-09-21, 12:01 | #2323 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Och, uwielbiam godzinki próbne, nie ma jak pracownik za darmochę jeden po drugim
a pytania o studia są moim zdaniem nie ma miejscu, co ich obchodzi co się chce robić po danych studiach? mnie babka zapytała co się robi po moim kierunku |
2010-09-21, 12:18 | #2324 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
O co w tym chodzi? Ktoś się z tym spotkał?
http://www.pracuj.pl/praca/praca-mar...oferta,1800579
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
2010-09-21, 12:20 | #2325 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 637
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Mnie też często pytają, nie cierpie tego. Jula - wczoraj odpowiedziałam na takie samo ogłoszenie, tak z ciekawości. Mysle, że to dobre jako jakaś dorywcza praca, ale nie wiem dokładnie.Ja odpowiedziałam, co mi szkodzi.
__________________
www.pustamiska.pl - tylko kliknięcie i pomagasz |
2010-09-21, 12:21 | #2326 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
o kurde jaka oferta nie widziałam nigdy takiej. Gdzie tkwi haczyk?
|
2010-09-21, 12:49 | #2327 |
Zakorzenienie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Ojej, na pewno tam jest jakiś haczyk o którym tutaj nie napisali
|
2010-09-21, 13:38 | #2328 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 637
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Nie wiem na ile haczyk, myślę, że niewiele płacą biorąc pod uwagę, że to testowanie różnych "przyjemności". I pewnie to pisanie i wrzucanie zdjęc na facebooku pewnie jest trochę upierdliwe, ja w sumie nie wiem czy chciałabym tak spamować na swoim profilu.
Wysłałam ponad 30 maili do różnych firm, z jednej nawet odpisali,czyli znak że ktoś czyta te maile. I zadzwonila pani z UP, żebym przyszła jutro bo dostali wniosek o staż. W końcu coś się ruszyło.
__________________
www.pustamiska.pl - tylko kliknięcie i pomagasz |
2010-09-21, 13:56 | #2329 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Wysłałaś Kala tak w ciemno?
Powodzenia!
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
2010-09-21, 14:54 | #2330 |
Raczkowanie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
byłam dzisiaj w urzędzie pracy- i ponieważ nie kwalifikuję się na staż- to mi babka powiedziała, ze mogę isc do wiezienia (ale nie do pracy w wieziennictwie, tylko jako przestepca)- to jak wyjdę, to wtedy mi staż zapewnią!!!! SZKODA GADAĆ
__________________
Uczyłam się żyć bez Ciebie A Ty nagle pojawiasz się Wystarczy jedna iskra, wystarczy jeden gest By wybaczyć Ci wszystko, by znów poddać się... |
2010-09-21, 14:56 | #2331 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 637
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Dzięki, zwłaszcza ze w sumie to Ty mnie zmotywowałaś Usiadłam i z panoramy firm brałam strony, i wysyłałam CV. Sporo czasu mi to zajęło, a wysłałam ok.30 maili, to nie jest dużo jak się szuka pracy w ten sposób ale zawsze coś. I podniosło mnie na duchu to, że z jednej firmy mi odpisali, wprawdzie, że niedawno zakończyli rekrutację ale spytali czy szukam pracy na cały etat i że zatrzymają CV. Zawsze to coś.
__________________
www.pustamiska.pl - tylko kliknięcie i pomagasz |
2010-09-21, 15:10 | #2332 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Cytat:
że co?? co za głupia baba. A czemu nie kwalifikujesz się? Módlcie się za mnie żeby mnie przyjęli w ten poniedziałek, skoro mi zmarnowali tydzień życia |
|
2010-09-21, 15:20 | #2333 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 303
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
A może paintball? U mnie sa organizowane takie własnie zajęcia integracyjne Tylko jak ekipa jest w wieku podeszłym do zostaje jakaś posiadówka
|
2010-09-21, 15:50 | #2334 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Cytat:
Zle sie czulam, poniewaz nie dostalam zakresu obowiazkow, nie zostalam wprowadzona do pracy, nikt mi nie umial pomoc, a ja błądziłam bezskutecznie, wspolpracujac z osobami z najwyzszych szczebli, ktorzy traktowali mnie jak dziecko, czyli zupelnie niepowaznie. Poza tym bylo fantastycznie, zabawnie, swietnie, jak wsrod znajomych, dobrych przyjaciol Nie wiem, czy da sie tego uniknac. Skoro inne stanowisko, to i inne obowiazki, juz mi znane, wiec moze byloby latwiej Nie ma czego juz, ale dziekuje Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Chyba wezme z was przyklad z tymi firmami. A teraz powiem wam, co mnie ostatnio strasznie wku&^%$# To, ze opis stanowiska i zakres obowiazkow sa nieadekwatne do rzeczywistosci !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziewczyny, jestem załamana po prostu. Zrezygnowałam z tej pracy z dzisiaj. To bylo grube nieporozumienie! Ale wole nie wnikac w szczegoly gdyz wiem, ze jedna z osob tam pracujacych zaglada na wizaz (zlapalam ją na tym hehe), tylko nie wiem, czy akurat tutaj na pracę. Smutno mi, poniewaz po raz kolejny dostalam prace i po raz kolejny musialam z niej zrezygnowac nie z mojej winy, a z winy pracodawcy, ktory okazuje sie oszustem i kretaczem!! Dobrze, ze chociaz jutro ide na te rozmowe z projektu. |
|||||
2010-09-21, 16:19 | #2335 |
Zakorzenienie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Co Ty gadasz w ogóle?
Dosłownie świat schodzi na psy |
2010-09-21, 16:28 | #2336 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 187
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Pumas, mam do Ciebie prosbe, jestes nasza specjalistka od cv, moglabys tez kuknac na moje, bo ja juz wlosy z glowy rwe, szukam wszedzie i nic wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr rrrrrrrrrrrrrrrrrrr, jesli mozesz to wysle ci je na maila, dziekuje z gory
__________________
Himera86 |
2010-09-21, 17:36 | #2337 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Z leśnych bagien.
Wiadomości: 268
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
A do mnie jak wyśle Cv to dzwonią same call center (odpada). Żaden sklep się nie odezwał.
Ale jest plusik całkiem bez doświadczenia znajomości zostałam zaproszona na rozmowę (super było), i dzień próbny (10,30-16). Poznawanie pracy, i wrycie menu na pamięć potem kolejny- dalsza nauka i cały czas nauka. Ja tam mała jestem ale wygadana Bardzo cichutko wierzę że mi sie uda jako kelnerka. A teraz mam dorywczo, praca na akord składanie np kalendarzy czy wkładanie dotatków do gazet (Kraków, Makuszńskiego jakby która chciała to podam dokładniejesze namiary, ale to praca całkiem dorywczo). |
2010-09-21, 17:58 | #2338 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 147
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Hej Robotnice. Ja żyję jakby ktoś sie martwił. Zmieniłam moje CC na inne CC (ambitnie, nie ma co). Zarobki i system premiowania/nagradzania atrakcyjniejszy. Juz po teorii jestem, jutro praktyka i będę sprzedawała wina. Oczywiście muszę wiedziec co sprzedaję. Podoba mi się ta praca, nie ukrywam. A tak wiele osób narzeka... Ale to pewnie zależy od grupy na jaką się trafi i od projektu, w którym się jest.
Mam problem. Jutro mam rozmowę u Pana Pikusia na DORADCĘ DS. UBEZPIECZEŃ I INWESTYCJI. Mam pytanie czy to to samo co doradca inwestycyjny lub ubezpieczeniowy, czy jednak to ,,do spraw'' ma kluczowe znaczenie i to nie to samo? Po drugie czy potrzebne mi prawo jazdy, bo w ogłoszeniu nie wymagali i w cv tez nie mam napisane, że mam, bo nie mam Niech mi ktoś powie cokolwiek o tej pracy z własnego doświadczenia lub tego co słyszał od innych i o zarobkach, bo mam się jutro określić . POMOŻECIE? ---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ---------- Pumas takie oszukiwanie w ogłoszeniach jest na porządku dziennym, ale w porządku na pewno nie jest. Nie dziwię ci się, bo mnie tez to nie raz spotkało. gdzies tam czeka na ciebie ta jedyna praca, która da ci satysfakcję i zadowolenie. Cierpliwości i powodzenia na rozmowie.
__________________
(...) prawda jest gorzka bez pociechy, którą daje nadzieja (...) Eduard Bass |
2010-09-21, 17:58 | #2339 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
himera wyslij, postaram sie pomoc
Gorzka, grunt to byc zadowolonym, niewazne, co sie robi JEsli Ci sie to podoba, to swietnie. Wg mnie to to samo co podpisywanie umow na ubezpieczenie na zycie itp. Prawko nie jest potrzebne, bo mozna chodzic na nogach do klientow lub autobusem. Ale ja sie nie znam Swiat zszedl na psy. Agresywna jestem wiec ide z TZ na zakupy. Pyrola Makuszynskiego powiadasz, a gdzie dokladnie ? |
2010-09-21, 18:18 | #2340 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Między piekłem a niebem...
Wiadomości: 81
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Cytat:
Pierwszy raz będę na zbiorach, zazwyczaj to przerzedzałam liście winogron, plewiłam ogródki, sprzątałam domy lub winnice, opiekowałam się dziećmi, etykietowałam wino lub je butelkowałam. Jak tylko się jakaś praca trafiła to tam jechałam Normalnie nie nadążam z czytaniem za wami dziewczyny hehe Chyba dlatego, że chora jestem...
__________________
- Staram się utrzymać swoją wagę - Walczę z nałogami - Walczę ze słabością - Tobą... "Czasem boję się Twoich niebieskich oczu, czasem boję się, że są przepełnione miłością nie do mnie..." |
|
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:05.