2008-07-30, 19:18 | #1381 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 265
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
|
2008-07-30, 20:24 | #1382 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 63
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
dzięki za info A właśnie . Czy kolczyk w wardze nie przeszkadza przy calowaniu?
|
2008-07-30, 20:49 | #1383 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 66
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
czy robiąc kolczyk nad wargą madonne, moźna odrazu wziąśc taką malulką kuleczke , najlepiej taką cyrkonie, czy trzeba wziąsc najpier jakiś wiekszy? a tak wogole moge swoj kolczyk wziasc? bo jestem ciekawa czy w salonie mają takie malutkie cyrkonie itp..:P |
2008-07-30, 23:46 | #1384 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 818
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
mnie kobieta powiedziała, że jak chcę kółko w ramach tej wymiany wliczonej w cenę, to labreta muszę wziąść tytanowego. a że chciałam bioplast [bo metal ocierający mi się o zęby był raczej średnio ciekawą perspektywą] to za ringa będę musiała zapłacić sobie sama. a co do czasu po jakim kolczyk można zmienić - mnie powiedziano że na krótszy to po miesiącu, a na kółko dopiero po dwóch. ale myślę że jak nic się nie będzie babrać to można na ringa wymienić trochę wcześniej... |
|
2008-07-31, 06:58 | #1385 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
No a ja zdecydowalam sie na zrobienie tego kolczyka u mnie, w studiu kosmetycznym. Poszlam tam pogadac z ta babka ktorej ostatnio nie bylo. Sama nie wiem, wrazenie srednio-pozytywno-negatywne. Przede wszystkim zrazilo mnie ze nie miala czasu, najpierw recepcjonistka powiedziala, zebym przyszla za godzinke, bo wlasnie ma klientke, no to OK. Jak przyszlam-to musialam jeszcze z 20 minut czekac, a w koncu kobieta rozmawiala ze mna na korytarzu, przy 10 innych osobach przysluchujacych sie z uwaga kazdemu mojemu slowu
Ustalilam z nia ze przyniose wlasny kolczyk z bioplastu (w drodze wielkiego wyjatku, jak to powiedziala... ), bo oni maja tylko ze stali chirurgicznej (powiedziala tez ze jakbym powiedziala jej wczesniej to zamowila by dla mnie tytanowy... a co niby to wczesniej oznacza?). Umowilam sie z nia na 12 sierpnia, do tego czasu mam zamowic kolczyk. Kosmetyczka sama miala piercing w brwi, wiec byc moze zna sie na tym co robi? Wiem, ze to malo racjonalny powod, ale teraz czepiam sie wszystkiego Zwlaszcza, ze po przyjsciu do domu uswiadomilam sobie, ze nie wiem jaki kolczyk mam zamowic i ze zapomnialam spytac. Czy jest jakis standardowy rozmiar kolczyka z bioplastu ktory zaklada sie na swieze przeklucie? Chodzi mi, oczywiscie, o dlugosc precika-jaka powinnam wziac, zeby po opuchnieciu nie byl zbyt krotki, ani tez zeby mi nie wystawal na centymetr z wargi? No i czy moge sama zdecydowac, ze chce ten o srednicy 1,2, a nie 1,6? I czy kulka 3 mm nie jest za mala do gojenia? Nie bedzie mi przypadkiem wchodzila w ranke? Myslalam o tym kolczyku: http://www.wildcat.pl/sklep/catalog.php?cat=131 (drugi od gory, Bioplast™ labret z kulka o grubosci 1.2mm, chcialam blekitna kuleczke) ale teraz juz sama nie wiem. |
2008-07-31, 09:54 | #1386 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
czarna maciejka- idz mimo wszystko do salonu piercingu
|
2008-07-31, 10:03 | #1387 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
od tego gabinetu to z daleka uciekaj-nie mają pojęcia o eu nickiel directive-brak tytanu i bioplastu na miejscu świadczy o zlewaniu problemu alergików A ZAPYTAŁAŚ SIĘ CZY MAJĄ AUTOKLAW PAROWY? jeśli nie to tym bardziej zmykaj-bo dodatkowy bonus przy przekłuciu profesjonalny piercer-(ja do swojego pokonuje czasem 300-400 km) dobierze kolec odpowiedniej długości do anatomii,założy odpowiedni materiał-wytłumaczy gojenie i pielęgnację-więc uwierz mi warto ruszć się dalej
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2008-07-31, 10:11 | #1388 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Kurcze no
Juz sama nie wiem co robic. Strasznie zalezy mi na tym kolczyku, nie ma tu w najblizszej okolicy wiecej miejsc w ktorych moglabym go sobie zrobic. Musialabym jechac do Lublina, a czy mam pewnosc ze i tam trafie na dobry salon, skoro nie znam miasta? Poza tym takich rzeczy nie zalatwia sie od reki, a mnie nie stac jednak na to, zeby pojechac, umowic sie, wrocic, potem pojechac znow na przeklucie, potem jeszcze na ewentualna wymiane... Nie chce popelnic bledu, bardzo sie tego boje, wiec dlatego mam takie watpliwosci. Rozumiem ze warto ruszyc sie dalej, ale gdzie? Gdybym chociaz miala namiar to moze byloby mi latwiej? Co do autoklawu-myslalam zeby zamowic kolczyk wysterylizowany, czy to nie wystarczy? Mam coraz mniej czasu na podjecie decyzji... |
2008-07-31, 10:19 | #1389 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
sam sterylny kolczyk w rękach osoby, która o sterylności nie ma pojęcia nic ci nie da-bo co z narzedziami, co z umiejętnością założenia chirurgicznych rękawiczek, co z umiejetnościa otwierania steri-paków tak aby nic nie uległo kontaminacji?
w Lublinie siedzi czasem piercer zwany Blacha (legenda polskiej sceny juz kilkanaście lat doświadczenia-moge zdobyć namiar na niego i na pw ci przekazać)
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2008-07-31, 10:28 | #1390 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Zaluje ze nie znam nikogo komu ona by zrobila kolczyk, zeby podpytac jak bylo itd.
Oczywiscie gdybym poszla, zanim zdecydowalabym sie oddac w jej rece poobserwowalabym jak ona to wszystko robi, jak by sie zblizyla do mnie albo kolczyka bez rekawiczek to poszlabym stamtad bez mrugniecia okiem... A czy przeklucie u takiej legendy nie bedzie bardzo drogie? I co oznacza to "czasem"? Ze nie ma go tam na stale? Myslisz ze udalo by mi sie z nim umowic tak po prostu na konkretny dzien, zeby przyjechac i zeby mial czas i chec mnie przyjac i zrobic kolczyk? |
2008-07-31, 10:45 | #1391 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
Blacha kasuje normalnie-a masz pewnośc profesjonalnego i sterylnego zabiegu resztę szczegółów sobie z nim omówisz
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2008-07-31, 11:19 | #1392 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
słyszałam że Valhalla Tattoo Studio na Królewskiej 6 to dobre studio a jak nie znasz Lbn to popatrz sobie na mapie google. |
|
2008-07-31, 11:33 | #1393 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Dziekuje wam, dziewczyny, chyba jednak zdecyduje sie na profesjonalny salon
|
2008-07-31, 12:02 | #1394 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
No to kolej na mnie.
Przekulam sobie warge u Dzikiej (poleconej mi przez miss venflon). Warge mialam przekulta kolczykiem ze stali chirgicznej. Po 3 tygodniach slicznie sie wszystko zagoilo i wymianilam sobie na nowy- krotszy. Teraz jest mi o wiele lepiej, bo tamtem zahaczal mi czasem o zeby Higiena super- wszystko z autoklawu, a Dzika jest strasznie sympatyczna osoba- zatem goraco Ja polecam. W razie co moge podac namiary na priv.
__________________
Pozdrowionka! Albertyna |
2008-07-31, 16:03 | #1395 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Obejrzalam go od spodu i troszke sie zaniepokoilam- na czesc podstawki nachodzi mi blonka. Miejscami.
Naczytalam sie o tych kolczykach co wnikaja w jezyk i trzeba chirurgicznie usuwac i teraz sie boje... Czy to normalne, czy powinnam miec rozmiar wiekszy? Nie czuje zadnego ciagniecia, nic. Jakby go nie bylo. Tylko jak looknelam sie zaniepokiolam...
__________________
Pozdrowionka! Albertyna |
2008-08-01, 00:52 | #1396 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Zawiercie
Wiadomości: 30
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
ja mam kolca już ok 6 tygodni i tez miałem taka błonke mimo iz mi nic nie puchło i nic nie czerwieniało , to jest zwykły odcisk od stopki, tylko nie mam zabardzo czassu na wymiane na krótszy bo ptracuje 7 dni w tyg 9 godzin dziennie- taka to odpowiedzialna praca Ja szcze ze polecam salon TRIBAL w Zawierciu , jak ktos chce to chetnie zaprowadze!- jesli znajde ten czas, dziwie sie niektórym ze nie biora bioplastu lub PTFE ciut drozej a nie ma problemów jak z innymi materiałami, sugarviolence - ostra z ciebie laska, niedosc ze juz tyle sie klułas to jeszcze chcesz poprawki robic, podziwiam cie,
mam pytanko bo chce sobie zrobic foty do prawka i dowodu, czy musze zdiac koca?? wie ktos moze?? |
2008-08-01, 05:31 | #1397 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
A ja porozmawialam dzis bardzo milo z jedna z wizazanek i zdecydowalam sie na rozsadny krok
Nie pojde do tej swojej kosmetyczki, mimo ze brak mi kasy to wole dolozyc te 40 zl. na bilety i pojechac do Lublina, miec kolczyk zrobiony profesjonalnie i nie plakac potem ze wyrzucilam pieniadze w bloto bo mi sie cos spaprze po tym, jak ta pani w moim miescie zrobi cos zle Nie raz czytalam ze nie powinno sie kolczykowac jesli w studiu badz salonie cos na pierwszy rzut oka bedzie sie wydawalo nie tak jak powinno, wiec mysle ze to dobra decyzja... Teraz czekam na wiadomosc od wizazanki z ktora sie umawiam zeby razem pojsc (wlasnie do Valhalla Tattoo Studio), bo miala sie skontaktowac i umowic nas na jakis termin. CorradoPL, gratuluje pomyslnego zakolczykowania ^^ Mysle ze fotograf na miejscu powie ci czy powinnas wyjac kolczyk. Pamietam ze jak moj chlopak robil zdjecia do dowodu to musial wyjac kolczyki z uszu, dziewczynom tez chyba kaza, z tego co pamietam, wiec podejrzewam ze kolczyk z wargi tez bedziesz musiala wyciagnac. |
2008-08-01, 10:33 | #1398 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: to zależy gdzie w danym momencie jestem;D
Wiadomości: 1 038
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
CorradoPL to chlopak tez mam taki problem potrzebuje wyrobic zdjecie do dowodu(podejrzewam ze bede musiala zdjac)boje si ze dziurka zarosnie a czy na legitymacje szkolna trzeba wyjac kolczyk?
|
2008-08-01, 11:24 | #1399 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 63
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Facetka w salonie mi powiedziala ze moze od razu wsadzić kółko nie labret... Czy to mozliwe ? Tzn mozliwe moze jest , ale czy rozsądna piercerka tak robi ? Salon wyglądał na bardzo pożądny
|
2008-08-01, 12:00 | #1400 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 711
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
na kazde zdjecie "urzedowe" trzeba zdjac kolczyki. Na dowod nawet kolczyki z uszu u dobrego fotografa wyretuszuje ci kolczyk (a przynajmniej powinien miec taka opcje w ofercie). Tylko o to zapytaj
__________________
Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką. Psy są fajne. Czasem potrzebne. Ale koty to potęga. Co Wizaż robi z Kobietami? Odpowiedź: Farmaceutka
|
2008-08-01, 13:40 | #1401 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: to zależy gdzie w danym momencie jestem;D
Wiadomości: 1 038
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Nie pomyslalam o retuszu:P ale to jest mysl
|
2008-08-01, 18:41 | #1402 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze
Wczoraj mialam robionego kolczyka w wardze (po lewej stronie na dole). Bylam w studiu tatuaży i piercingu Valhalla (z tego co wiem-to dobry salon). Otóż na drugi dzień warge mam strasznie opuchnięta, a "stópkę" od środka ledwie widać. Czy coś jest nie tak? powinnam go wyjąć, czy to normalny objaw? Jakbyście mogli, to proszę odpowiedzieć. Naprawdę BARDZO Was proszę. bardzo, bardzo, niesłychanie mega-bardzo.
Edytowane przez Latenya Czas edycji: 2008-08-01 o 20:12 Powód: błąd i poprawka |
2008-08-01, 19:10 | #1403 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Zawiercie
Wiadomości: 30
|
Dot.: Kolczyk w wardze
czarna_maciejka dzieki za gratulacje, acha i dzieki spioch za poprawke (jestem facetem) a no i dzieki wam za odp, mysle ze jak nie bedzie retuszu to wezme i odkrece tylko kulke a pret zostawie bo taki z ptfe to malowidoczny jest
|
2008-08-01, 19:36 | #1404 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: to zależy gdzie w danym momencie jestem;D
Wiadomości: 1 038
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
a ja mam tytan i nie wiem czy na legitymacje zdjac?bo tak na zawolanie nie umiem odkrecic nie mowiac o zakladaniu:P
|
2008-08-01, 22:55 | #1405 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Zawiercie
Wiadomości: 30
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
najpierw poluzuj troche sobie w domu zeby nie bylo problemu u fotogragfika
|
2008-08-02, 07:03 | #1406 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
CorradoPL, nie ma za co i sorki za zrobienie z ciebie dziewczyny Jakos sie z gory zaklada takie rzeczy na tym forum
Latenya, zupelnie nie wiem jak ci pomoc Moze przykladaj lod, zamrozony rumianek i szalwie? Opuchlizna jest normalna reakcja organizmu na ingerencje taka jak przeklucie, ale zeby az taka? Zeby ci dobrali za krotki kolczyk w dobrym studiu to chyba malo prawdopodobne, wiec nie mam pojecia, chyba musimy poczekac az wypowie sie ktos kto sie zna, ale ty przez ten czas cierpisz Pisz jak sie sprawa zakonczyla, mam nadzieje ze nie bedzie trzeba wyciagnac kolczyka |
2008-08-02, 09:27 | #1407 | |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
__________________
I'll be your water bathing you clean The liquid peace I'll be your ether you'll breathe me in You won't release I'll be your water bathing you clean The liquid peace I'll be your ether you'll breathe me in You won't release |
|
2008-08-02, 09:38 | #1408 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Oj, to rzeczywiscie nie za ciekawie :/
Wiesz, planuje zrobic kolczyk w przyszlym tygodniu, dokladnie taki jak ty, tyle ze chyba (?) po prawej stronie i teraz czytam o tym duzo, przegladalam caly watek na wizazu, i szukam tez w roznych innych zrodlach a mimo to nie wiem czemu u ciebie sie tak stalo i nie wiem co robic To okropne, ale moze rzeczywiscie powinnas wyjac kolczyk? Aha, i jeszcze przyszlo mi do glowy-z czego masz zalozony kolczyk? Byc moze po prostu twoje cialo jest tak wrazliwe ze w taki sposob zareagowalo. Szkoda ze nie ma miss venflon, ona by na pewno profesjonalnie ci poradzila co zrobic. Ja zamierzam przekluc sie w tym samym salonie w ktorym ty bylas, widzialam ze na ich stronie jest numer telefonu, moze sprobuj zadzwonic i spytac co robic? Moze odbiora komorke nawet w sobote? KOM.: 0602-154-438 TEL.: (081) 532-62-50 Z racji tego ze przekluwalas sie tam-mialabym do ciebie kilka pytan, chociaz nie wiem czy to stosowne w tej chwili Glowne-czy poszlas tam ot tak sobie, ktoregos dnia i zalozyli ci kolczyk "od reki" czy bylas tam wczesniej i umowilas sie na jakis dzien? Ja chcialabym pojechac w srode, ale nie wiem czy przyjmuja od reki, kolezanka z ktora chce sie wybrac pisala maila, ale na razie nie odp. Wolalabym miec pewnosc, bo bilety bede mnie troche kosztowac i nie chce wrocic z niczym, jesli okaze sie ze trzeba bylo wczesniej rezerwowac termin... |
2008-08-02, 14:41 | #1409 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Czarna Maciejko,
Miss Venflon już mi odpowiedziała Albo za krótki kolczyk i będę musiała iść w pon. na wymianę, albo za duże opuchnięcie (zaraz idę zrobić naprar z szałwii i z tego zrobić, tak jak mi Miss Venflon powiedziała, kostki lodu i obłożyć). Mam ich wizytówkę i dziękuję Ci za podanie numerów telefonów Widać, że jesteś bardzo miłą i chętną do pomocy osóbką . Ja przekłuwałam w salnie Valhalla na ulicy Chopena, z racji tego, iż ta pani tam była o wiele wiele przyjemniejsza i milsza niż ta, z Królewskiej (poprzedniego dnia poszłam z koleżanką, która na król. przekłuwała brew. pani niezbyt miła, skwaszona mina i w ogóle, jakby miała wielki problem ) natomiast na Chopena wstąpiłam na chwilkę, przeprowadziłam dokładny wywiad (pytania typu. czy mogą się "ścierać" dziąsła, jak długo się goi i co jest bezpieczniejsze -brew czy warga) Pani ta sama miała wargę przekłutą, odpowiedziała mi więc wyczerpująco na moje pytania. Po jakichś 20 minutach powróciłam z karteczką "zgody" jako że mam 17 lat i tym razem przyszedł kolej na jej repertuar pytań (czy jestem alergiczka, na co mam alergie, czy sie boje ) zpsikała mi wargę znieczulaczem i dopiero po jakichś 10 minutach przekłuła mi wargę. Ciągle mi powtarzała, abym się nie bała, że będzie bolało, ale przez chwilkę itp. Kolczyka mam ze stali chirurg., a na wizyte nie byłam umówiona. Po znieczuleni przez jakąś godzinę ledwo co mogłam mówić, miałam tak drętwą wargę i język, że ohoho
__________________
I'll be your water bathing you clean The liquid peace I'll be your ether you'll breathe me in You won't release I'll be your water bathing you clean The liquid peace I'll be your ether you'll breathe me in You won't release Edytowane przez Latenya Czas edycji: 2008-08-02 o 14:50 Powód: poprawka |
2008-08-02, 18:26 | #1410 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 63
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Facetka w salonie mi powiedziala ze moze od razu wsadzić kółko nie labret... Czy to mozliwe ? Tzn mozliwe moze jest , ale czy rozsądna piercerka tak robi ? Czy trzeba najpierw labret ?
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:55.