|
Notka |
|
Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach. |
|
Narzędzia |
2007-02-01, 02:51 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 39
|
Jak sobie poradzic ze stresem:)
Jestem ciekawa jakie macie sposoby na stres zwiazany z cala ceremonia zaslubin. Czy tylko ja sie stresuje ze wybuchne placzem i nie przestane:P??
|
2007-02-01, 15:07 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Jak sobie poradzic ze stresem:)
Wydaje mi sie że to całkiem normalna reakcja, nie powiem że jestem inna , choc teraz po stracie Taty jestem nieco przygaszona, emocje związane ze slubem nieco mi odpadły...ale wiem, że to chwilowe...
Pozdrawiam
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
2007-02-01, 18:14 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 39
|
Dot.: Jak sobie poradzic ze stresem:)
hej dziewczyny wypowiadajcie sie bo napewno to meczy nie jedna z was
Edytowane przez Sylwinka86 Czas edycji: 2007-02-03 o 04:46 |
2007-02-13, 00:41 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 1 316
|
Dot.: Jak sobie poradzic ze stresem:)
Nie zdradze ci sekretu jak poradzic sobie ze stresem bo NIE ZNAM TAKIEGO SPOSOBU!!!
Moge ci tylko powiedziec ze nie jestes sama. Ale damy rade wszystkie!!! |
2007-02-14, 01:30 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 39
|
Dot.: Jak sobie poradzic ze stresem:)
No mam nadzieje ze jakos to nam wszystkim wyjdzie Dzieki
|
2007-03-04, 19:02 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 51
|
Dot.: Jak sobie poradzic ze stresem:)
Niestety ten problem dotyczy nas wszystkich, tylko ze ja mam dodatkowy poniewaz gdy sie bardzo stresuje wyskakuja mi rumience i to takie bardzo widoczne. Moza macie jakis sposob na to???
|
2009-04-10, 21:56 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 371
|
STRES w dniu ślubu :(
Dziewczyny, jesteście już bardziej doświadczone o "ten jeden dzień" Napiszcie, jak poradziłyście sobie ze stresem w ten szczególny dzień. Ja cały czas mam myśli, że spóźnię się na własny ślub, bo nie zdążę z fryzjerem, makijażem, etc... Ślub w lipcu, a ja już myślę i główkuję, jaki plan dnia, co kiedy zrobić, żeby się wyrobić.
Jak się nie stresować albo jak się odstresować tego dnia??? |
2009-04-11, 08:54 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: STRES w dniu ślubu :(
Cytat:
Spójrz tutaj: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=106408 Fajnie jest jeszcze poprosić mamę, siostrę, świadkową żeby któraś czuwała nad czasem i całym porządkiem dnia przed ceremonią, a potem... po prostu oddać się chwili. Dzień wcześniej fajnie jest sobie zafundować relaksującą przyjemność, może masaż w spa, kąpiel z aromatycznym dodatkiem i kieliszkiem wina, dłuuugi spacer z psem po lesie albo spotkanie z przyjaciółką. |
|
2009-04-15, 20:19 | #9 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 208
|
Dot.: STRES w dniu ślubu :(
Cytat:
Ja też ślubuję w lipcu, dokładnie 18, a Ty? Mnie stres zżera już od konca lutego, wtedy jakoś uśwaidomiłam sobie, że to już niedługo a z miesiąca na miesiąc coraz bliżej! Siostra mnie strofuje, że za bardzo przeżywam- i wiem, że ma rację. Martwie się, że zaczepie się o tren i wyłożę się w kościele, że będę tak zestresowana, ze nie będę w stanie się uśmiechać, że moja fryzjerka źle mnie uczesze (a czesze się u niej juz od dawna ) PARANOJA! Chyba serio musze wyluzować. Ehh stres przedślubny, do tego w piatek zaczynam nową pracę - kolejny stres. A to odbija się na zdrowiu- dokładka stresu Przed slubem mojej siostry stresowałam się okropnie (byłam świadkiem z TŻtem) a przed własnym?! Ehh... dobrze wiedzieć, że nie jestem sama. Na dokładke jestem osobą, która lubi miec wszytsko po swojemu ---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ---------- Cytat:
A nawet gdy kogoś poproszę, to i tak będę się marwtiła czy wszytsko jest ok
__________________
Kiedy jestem z Tobą Wiatr użycza mi swych westchnień Gdy jestem przy Tobie To czuję, że JESTEM Kocham... http://www.suwaczek.pl/cache/f350441464.png?html |
||
2009-04-15, 21:31 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 371
|
Dot.: Jak sobie poradzic ze stresem:)
Ja mam na 15.00... Nie wiem, co mnie pokusiło o tę godzinę, wrr
Ja mam problem z fryzjerem, bo nie mam swojego zaufanego, już bym się chciała teraz umówić, żeby zarezerwować termin, ale w jednym salonie polecana osoba ma urlop, w drugim każą mi dzwonić miesiąc przed to chyba trochę za późno... Boję się, że ktoś inny mi sprzątnie fryzjerkę sprzed nosa, bo zadzwonię za późno, ech... A mieszkam w Poznaniu, a do ślubu będę się szykować w Gorzowie u rodziców, nie wiem, jak na odległość znaleźć fryzjera;/ i tym właśnie się martwię No i jeszcze tym, że sukienka mi się pogniecie w aucie i w kościele będzie wyglądać jak psu z gardła;p że bukiet będzie mi w kościele przeszkadzał;/ że na zdjęciach wyjdę niefajnie;/ A i jeszcze na naszym ślubie bedzie nasz mały szkrab (w lipcu będzie miał 11 miesięcy) i też ciągle myślę, żeby nie płakał w kościele, bo będę miała dylemat hehe czy zostać pod ołtarzem czy pójść go potulać hehe Oczywiście synek będzie miał nianię, ale martwię się tym, że on będzie wykończony taką imprezą, a mama nie będzie na każde zawołanie jak teraz, no i takie tam... Najbardziej martwię się tym, że spóźnię się na własny ślub |
2009-04-16, 09:26 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 208
|
Dot.: Jak sobie poradzic ze stresem:)
Klocuszku my mamy ślub 18 lipca o 17 małe zamieszanie sie wkradło Popytaj może masz jeszcze kogoś znajomego, kto może polecić dobrego fryzjera. Ja tez nie wiedziałam,że to juz trzeba się zapisać do fryzjera Siostra mi to uświadomiła, zapisałam się już chyba z miesiąc temu i moja fryzjera powiedziała, ze to wcale nie za wczesnie. Może masz jakieś koleżanki w Gorzowie-zawsze to pomoc w poszukiwaniu fryzjera
O zdjęcia tez się martwię- bo nie uważam się za osobe bardzo fotogenicznąehh... A nie martw się o suknię- tak szybko sie nie pogniecie. W samochodzie spedzamy chwilę alby dojechać do koscioła, bedzie ok A synek najwyżej bedzie siedział z rodzicami na honorowym miejscu
__________________
Kiedy jestem z Tobą Wiatr użycza mi swych westchnień Gdy jestem przy Tobie To czuję, że JESTEM Kocham... http://www.suwaczek.pl/cache/f350441464.png?html |
2009-04-17, 15:41 | #12 |
Moderator
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Wiadomości: 9 403
|
Dot.: Jak sobie poradzic ze stresem:)
Jezuuuuu.... laski, ja ogólnie się jeszcze wczoraj śmiałam z paniki przedślubnej, tzn może nie do końca, bo wiem, że stres będzie, ale jednak jakoś myślę wszystko pójdzie. A tu dzisiaj mi się przyśniło, że ubrałam moją suknię ślubną (która się szyje) i się okazało, że to zupełnie NIE TA!!!! Jakaś nie dość, że ecru (ale wiecie, samo w sobie ecru pięknie wygląda) to jeszcze wyglądała jakby sto lat przeleżała w kufrze na strychu - była wręcz żółtawa... A moja biała będzie... No i oczywiście krój totalnie nie tamten, a jak mamie to zaznaczyłam, to powiedziała "No nie przesadzaj, panie trochę innowacji zastosowały"... Oczywiście, że suknia jest nie ta co trzeba jakoś dziwnie (jak to w snach) zorientowałam się tuż pod kościołem... Bożeeeeeeee.... Tragedia, płakałam, że w takim czymś się ludziom nie pokażę... Wyglądała jak trochę dłuższa wersja takich podartych spódniczek/sukienek a la Shakira czy Beyonce, taka wiecie, jakbym się z wściekłym psem pożarła... Matko.. Straszne. Teraz to ja już sama nie wiem.
A co do samego stresu, myślę, że to będzie doświadczenie dla mnie porównywalne do ustnego egzaminu z PNJA (generalnie angielski bełkot). I jak dotąd zawsze miałam tak, że stresowałam się gdzieś tak trzy dni wcześniej, do samego egzaminu, kulminacja była tuż przed wejściem ... a stres jakoś mnie mobilizował i w końcu wychodziłam obronną ręką... Mam nadzieję, że tak samoż będzie przed ślubem. Jedyne czego się boję, to fakt, że przed wejściem na egzamin nie szaleje nade mną rodzinka. A tym razem ogólny nastrój nerwówki ze strony CAŁEJ mojej familii będzie nade mną wisiał jak topór... hihi Ale się rozpisałam. Aha, myślę, że spacer do lasu dzień przed czy dłuuuuuga relaksująca kąpiel w samotności, tudzież rowerek, basen itp mogą nieco rozładować napięcie. |
2009-04-23, 17:41 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
|
Dot.: Jak sobie poradzic ze stresem:)
No ja wiem, że na pewno się nie wyśpię. Zawsze tak mam, jak się czymś ekscytuje. A jeszcze dzień wcześniej wieczorem będziemy przybierać salę, więc na bank będzie mi się coś hardcorowego sniło
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png 15.12.2010 - prawo jazdy zdane |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:23.