nie mam ochoty na seks, mąż mnie nie podnieca :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-08-21, 14:02   #1
kochaniutka88
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 25

nie mam ochoty na seks, mąż mnie nie podnieca :(


Witam.
Wiem, że w internecie jest aż zatrzęsienie podobnych wątków, ale ja swój problem chciałam jakoś bardziej spersonalizować... Otóż, jesteśmy razem od 8 lat, od 3 po ślubie. Mamy roczne dziecko. On jest praktycznie moim pierwszym kochankiem (miałam chłopaka przed nim, ale do niczego poważniejszego nie doszło), on zaś, przede mną miał wiele kobiet (miał nawet opinię kobieciarza). Przed ślubem (a nawet jakiś czas po) było nam wspaniale - nie ważne było miejsce i okoliczności, mogło to być łóżko w sypialni, podłoga w kuchni, trawa na łące albo fotel w samochodzie. Dziś niestety wygląda to nieco inaczej - mój mąż zapomniał o spontaniczności, podsyceniu atmosfery itp... Przychodzi do łóżka nagi (czyli nawet nie ma tego momentu rozbierania się), pocałuje raz i od razu schodzi na dół, jakby moje ciało składało się tylko z tego jednego miejsca do pieszczot. Często mówi mi, żebym to najpierw ja go rozpaliła - ale jak ja mam to zrobić skoro nawet mnie nie dotknął, nie wzbudził podniecenia, kompletnie nic! Jak zauważy moje niezadowolenie, to zaczyna mnie rozpalać, ale jakoś tak nieudolnie. Nic mu nie wychodzi, robi to na odwal, aby szybciej przejść do rzeczy. Po wszystkim przeważnie wstaje i wychodzi do salonu przed tv. Do tego te ciągłe kłótnie, które sama wszczynam, bo on w ogóle nie stara się być dobrym mężem i ojcem, nie wykazuje żadnej chęci do spędzenia z nami trochę czasu. Rozumiem, że pracuje, ale chyba można poświęcić godzinę dziennie dla rodziny? Jak próbowałam z nim porozmawiać, to powiedział mi, cytuję: "skończ pier*olić" i wyszedł do drugiego pokoju. W ogóle nasz seks stał się jakby obowiązkiem z mojej strony, często on zadaje mi pytanie wieczorem czy będziemy się kochać, zamiast zrobić coś w tym kierunku. Chciałabym znów poczuć to drżenie ciała, te falę gorąca, bicie serca... Kiedyś potrafił doprowadzić mnie do szczytu, kochaliśmy się godzinami, a dziś 10 minut i po sprawie. Pomóżcie... On nie chce mnie słuchać...
kochaniutka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-21, 15:08   #2
ina_nova
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 73
Dot.: nie mam ochoty na seks, mąż mnie nie podnieca :(

Rozmawiałaś z nim? Tzn czy ze spokojem wyłożyłaś wszystkie swoje oczekiwania?

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

A przepraszam, nie doczytałam. Kurcze, aż mnie zamroczyło. Dla mnie tekst "skończ pier*olić" byłby wystarczającym powodem do rozwodu.
ina_nova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-21, 15:53   #3
nadijahh
Raczkowanie
 
Avatar nadijahh
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Восток!
Wiadomości: 353
Dot.: nie mam ochoty na seks, mąż mnie nie podnieca :(

Cytat:
Napisane przez ina_nova Pokaż wiadomość
Rozmawiałaś z nim? Tzn czy ze spokojem wyłożyłaś wszystkie swoje oczekiwania?

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

A przepraszam, nie doczytałam. Kurcze, aż mnie zamroczyło. Dla mnie tekst "skończ pier*olić" byłby wystarczającym powodem do rozwodu.

Pewnie. On do niej "skończ pier*olić", a ona: "Ty chamie, żądam rozwodu!". Boże...

W takiej sytuacji nie sądzę, że jakaś rada ze strony osób postronnych coś zmieni, bo czego możesz oczekiwać? Że poradzimy Ci, abyś z mężem porozmawiała, żebyście gdzieś wyjechali, odkrywali się na nowo, oderwali się od codzienności i natłoku obowiązków, bla bla bla. Standard. Myślę, że doskonale o tym wiesz.
Tytuł wątku sugeruje, że problem tkwi w Tobie, przynajmniej ja tak to zrozumiałam, po przeczytaniu postu widać, że chyba raczej wynika on z zachowania męża. Nikt nie da Ci rozsądniejszej rady niż rozmowa, bo innego wyjścia tu nie ma, nieważne jak bardzo banalnie by to brzmiało. Nikt nie rozwiąże problemów za Was. Jeśli rozmowa nic tu nie da, to - choć może to brzmieć dla niektórych dziwnie i odlegle - wyłącznie terapia małżeńska. Innego pomysłu nie mam. Może mądrzejsi coś zaproponują.
Jeśli go kochasz, a nie sądzę, że uczucie wygasło, to chyba postaracie się oboje znaleźć wyjście samodzielnie bądź poszukać pomocy u osób, które właśnie od tego są. W dzisiejszych czasach chyba niewiele osób szokuje terapia małżeńska.

Jeśli zaś on odmawia i rozmów, i ewentualnej pomocy u specjalisty dla Waszego związku, to może jednak warto dopuścić do siebie myśl, że u niego wygasła nie tylko namiętność, ale może przede wszystkim uczucie. Dla mnie zachowanie Twojego małżonka jest co najmniej dziwne, nie jestem gówniarą, jestem w długoletnim związku, znam życie, więc czuję się odpowiednią osobą, by tak to określić.
__________________
"...И твердит он, смотря на закат, и на берег — покинутый узкий: этот город вернётся назад, Севастополь останется русским..."

Edytowane przez nadijahh
Czas edycji: 2014-08-21 o 15:57
nadijahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-21, 16:54   #4
anastasia_11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 77
Dot.: nie mam ochoty na seks, mąż mnie nie podnieca :(

Nic tu innego nie pomoże jak szczera rozmowa . Naprawdę nic nie jest w stanie pomóc tylko i wyłącznie rozmowa , skoro mąż tak reaguje na to , to jest to problem , ciężko będzie Wam się dogadać ,ale musisz próbować , rozmawiać , tłumaczyć dokładnie czego oczekujesz .
anastasia_11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-22, 10:12   #5
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: nie mam ochoty na seks, mąż mnie nie podnieca :(

Boję się, że już cię nie kocha.
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-22, 11:19   #6
vanilla_butt
Raczkowanie
 
Avatar vanilla_butt
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Cracovia
Wiadomości: 71
Dot.: nie mam ochoty na seks, mąż mnie nie podnieca :(

Kocha, nie kocha...
Tak sobie można spekulować. Moim zdaniem po prostu w grę weszła rutyna i przyzwyczajenie. Coś na pewno da się zrobić. Gorzej gdy facet nie chce słuchać i uważa się za jedynego mądrego. I tak my się wydaje, ze problemy łóżkowe to najmniejsze problemy, wynikające tylko z tych poważniejszych. Poważniejsze są takie, że mąż autorki olewa budowanie więzi z rodziną i uważa, że seks mu się należy.
Nie do końca wiem co można tu poradzić skoro facet nie chce słuchać co jego żona stara się mu przekazać i sam nie dostrzega problemu. A może właśnie dostrzega tylko problemy w łóżku i jest tak sfrustrowany, ze odbija się to na życiu rodzinnym. To tylko takie hipotezy.
Autorko, wyjdź z inicjatywą. Wieczorem załóż jakąś seksowną bieliznę, powiedz mu coś niegrzecznego, przejmij inicjatywę. Zrób mu dobrze (mam na myśli dobry seks, nie tylko zaspokajanie męża), tak, żeby on się wyluzował. Może wtedy frustracja trochę odpuści i facet nie będzie taki szorstki. Wtedy możesz próbować pogadać.
__________________
Codziennie szukam lepszego sposobu by wstać z łóżka.
vanilla_butt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-23, 16:51   #7
Malinowy_Torcik
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 32
Dot.: nie mam ochoty na seks, mąż mnie nie podnieca :(

Mam taką samą sytuacje.. Tylko my po ślubie jesteśmy 2,5 roku i mamy 2letnią córę.
Malinowy_Torcik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-08-23, 23:36   #8
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: nie mam ochoty na seks, mąż mnie nie podnieca :(

Jeśli mówi do ciebie taki słowa kiedy ty sygnalizujesz mu problem to oznacza, że albo cie nie kocha i nie zależy mu na twoim szczęściu, albo ma kogoś na boku (skoro mówisz, że kiedyś był uznawany za kobieciarza). Albo że problem tkwi w tobie. Nie chce oceniać twojego charakteru, bo go nie znam, ale czasami tak bywa, że kobieta potrafi zameczyc faceta zadając mu za dużo pytań, nie dając mu przestrzeni. Może po prostu ma cię dość, stad takie słowa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-24 00:36:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:05.