|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
|
Narzędzia |
2009-06-05, 19:27 | #1531 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Cytat:
Z psychologiem też nie będziesz na pewno rozmawiać o jedzeniu i objawach, tzn trochę na pewno tak, ale bądź pewna, że ten temat nie zdominuje Waszych spotkań. W mojej wypowiedzi chodziło o to, że my - chore podejmujac temat objawów mimowolnie wciąż kręcimy się w obrębie naszej choroby, dopuszczamy, by była ona w centrum naszego życia, a tak być nie powinno. Często podświadomie mówimy rzeczy, które chora koleżanka chce usłyszeć, które stanowią "pokarm" zaburzeń odżywiania. Spodziewałam się reakcji wskazującej na oburzenie.
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
|
2009-06-05, 20:07 | #1532 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Cytat:
Psycholog też się mnie pytała, czy mam jakieś pasję, czy szczególne zainteresowania, więc na pewno powtórzy mi na kolejnych spotkaniach twoje słowa. Może znajdę sobie jakieś hobby Chyba już czas przestać karmić tę chorobę, mam zamiar ją odchudzić do tego stopnia aż nie będzie zdolna mną kierować i wyniesie się z mojego ciałka (głównie psychiki) Jakież słowa optymizmu się tu u mnie polały Wreszcie pierwszy raz od BARDZOOOOO długiego czasu mam wrażenie, że będzie dobrze Zobaczymy jak będzie jutro.
__________________
|
|
2009-06-05, 21:51 | #1533 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 468
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
kurcze
a ja... pamietacie jak tu napisałam że teraz wybieram sie do psychologa na terapie i w ogóle? no więc poszłam z tym skierowaniem do ośrodka pomocy psychologicznej dla młodzieży w moim mieście, zostałam umówiona na konsultacje - poszłam dzien po moim ostatnim poscie, nie pamietam kiedy to bylo, w każdym bądź razie juz troche czasu minęło, no ale poczekałam na tą konsultacje, ostatnio ją miałam i ... najbliższy termin żeby sei zapisac na terapie indywidualna (ze skeirowaniem i ze wszystkim jak trzeba) to... styczen 2010. to jest chore!
__________________
Książki 2015 5/52 ROLKOholizm! Jesien 2014. ..
|
2009-06-05, 22:18 | #1534 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 842
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Cytat:
Mądra pani mod Meredith, to jest absurd! Ja też miałam czekać długo więc wybrałam inny ośrodek (miałam taką możliwość). I żałuję - mimo, że nie wiem co by mnie czekało u innego terapeuty. Nie wiem co Ci poradzić, przecież prywatna terapia łączy się z dużymi kosztami no i wcale nie jest chyba skuteczniejsza... . Ale zarezerwowałaś sobie ten termin?
__________________
Ogrody opuściły swoje drzewa I'm going slightly mad |
|
2009-06-05, 22:56 | #1535 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Cytat:
jaki masakryczny ten świat.. a nie ma u Ciebie w mieście takiego czegoś ja PCPR..
__________________
pani pasztetowa
|
|
2009-06-05, 23:00 | #1536 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 11 419
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Cytat:
__________________
10kg mniej do lata... 62-...-58-57-56...52 |
|
2009-06-06, 10:42 | #1537 |
Raczkowanie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Tzn., że jest możliwość chodzenia do jakiegoś psychologa za darmo?
Ja muszę płacić niestety Rodzice mi coś mówili, że jak szukali, by nie musieć płacić to były strasznie dalekie terminy, więc dlatego chyba chodzę prywatnie do psychologa. Taka wizyta słono kosztuje, ale chyba lepiej zapłacić więcej i wyjść z bagna, niż ciągle w nim tkwić i doprowadzać się do jeszcze gorszego stanu.
__________________
|
2009-06-06, 10:47 | #1538 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Cytat:
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
Edytowane przez iza_wiosenna Czas edycji: 2009-06-06 o 10:49 |
|
2009-06-06, 11:32 | #1539 |
xxyy
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 037
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
ja tez chodze do refundowanego. nie musialam dlugo czekac, tylko 2 miesiace po wyjsciu ze szpitala. umowilismy na poczatku kontrakt na rok, a teraz na kolejny.
Iza, od dawna chodzisz na terapie?
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo... |
2009-06-06, 13:37 | #1540 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
od końca października, tyle, że na początku miałam co 3 tygodnie, dopiero od ferii mam co tydzien.
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
2009-06-06, 14:40 | #1541 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 709
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Hej hej
Kiedyś, daawno temu tu pisałam i tak jakoś mnie naszło, żeby napisać też teraz. To chyba tak w ramach porównania i wygadania się. Po raz pierwszy od dłuuugiego czasu, mogę powiedzieć, że czuję się...wolna, tak po prostu. Czuję, że wychodzę z tego, że nareszcie zrobiłam coś tylko dla siebie, nie dla rodziny, znajomych, nie dlatego, żeby wszyscy się ode mnie odczepili i dali mi spokój, tylko dla siebie, dla własnego normalnego życia. Chodzę na terapię od stosunkowo niedawna, bo od początku maja. Na początku w ogóle nie byłam do niej przekonana, praktycznie co tydzień miałam ochotę zrezygnować. Dopiero teraz (a może już) po kilku spotkaniach widzę jakie daje ona efekty, ile korzyści przynosi. Gdy wychodzę z gabinetu, czuję się jakbym zrzuciła z siebie ogromny ciężar, mam ochotę pracować nad sobą, zmieniać swoje życie. Może i to brzmi bardzo głupio, ale tak właśnie jest. Ostatnio usłyszałam, że zrobiłam ogromny krok naprzód, że docieram do sedna tej choroby i do sedna wyjścia z niej. Podjęłam swoją pierwszą mega ważną, dorosłą decyzję, zupełnie sama. Byłam i jestem z siebie dumna, po raz pierwszy od dłuższego czasu, czuję się silna. Nie jak biedne dziecko, nad którym wszyscy sie litują, bo nie ma kontroli nad własnym życiem i trzeba mu nieustannie pomagać, tylko jak dorosła już kobieta, która umie o siebie zadbać, wie co jest dla niej dobre i wie, że musi nauczyć się normalnie radzić sobie z problemami, a nie uciekać w chorobę i wszystko na nią zwalać. Hmm, nadal mam problemy z niektórymi objawami ed i jego ubocznymi skutkami oraz odzyskaniem okresu, ale wierzę, że i to z czasem przyjdzie, musi w końcu. No, więc powiem tylko tyle, DA SIĘ!!! |
2009-06-06, 15:19 | #1542 |
Raczkowanie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
__________________
|
2009-06-06, 16:07 | #1543 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 709
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
|
2009-06-06, 16:07 | #1544 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 594
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
gratuluję Amel ) dobrze pocytać takie optymistyczne wiadomości
__________________
'Uważaj czego pragniesz, bo nawet jeśli to zdobędziesz i tak okaże się, że chciałeś czegoś innego.' Alex Kava
|
2009-06-06, 17:45 | #1545 |
Raczkowanie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Super, że Ci się udaje Ja jestem dopiero na początku długiej drogi.. Ale czytając takie posty od razu mm przypływ pozytywnej energii
Mam nadzieję, że ja również kiedyś będę mogła napisać post o podobnej treści do twojego
__________________
|
2009-06-06, 18:05 | #1546 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Cytat:
Amel
__________________
pani pasztetowa
|
|
2009-06-06, 18:41 | #1547 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Nie wyszlam z tego, wiem o tym.
Nienawidze siebie, swojego ciala. Znow zabieram sie do pracy nad soba, tym razem z siłownią w roli głównej, ale nie dam sie wciagnac i nie pojde za daleko. Pozdrawiam. |
2009-06-06, 21:05 | #1548 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: slodka kraina ;D
Wiadomości: 716
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
czesc pamietacie mnie jeszcze ?? pisalam tu kiedys .... wtedy byly to tragicznie glupie teksty praktycznie promujace anoreksje ....;/ teraz wszytsko sie zmienilo powoli wychodze na prosta jem wiecej , duzo wiecej . kiedys moj dzien skladal sie z 500kcal , teraz zjadam 1600i jestem siebie bardzo dumna . bylo mi ciezki przelamac sie i zaczac jesc wiecej jednk udalo sie !
niestety do tej pory nie jem nromalnie ... owowce jem tylko w pierwszej polowie dnia i nie jem slodyczy ... wierze ze z czasem uda mi sie rowniez zapanowac i nad tym.... tyle juz udalo mi sie naprawic wiec wierze ze kolejne dni rowniez beda coraz lepsze . obenie walcze o okres ... oby werocil... apel do wszystkch dziewczyn : nie odchudzajcie sie ! nie warto niszczyc sobie zycia ! poprostu nie obzerajcie sie slodyczami i to z pewnoscia wystarczy . do tego dolaczyc mozna jakis sport ale nigdy drakonskie diety ! naprawde dziewczyny nie marnujcie sobie zycia....
__________________
'' Spieszmy się kochać ludzi , tak szybko odchodza...'' bo zycie jest cudem ! w odchlani marzen ;D lecz umarli nie wracaja.... |
2009-06-06, 21:10 | #1549 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Cytat:
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
|
2009-06-06, 21:31 | #1550 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: slodka kraina ;D
Wiadomości: 716
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Cytat:
ps. do iza wiosenna ; moglabys skomentowac moja jadlospis ktry zaraz wkleje na nasze codzienne jadlospisy ?
__________________
'' Spieszmy się kochać ludzi , tak szybko odchodza...'' bo zycie jest cudem ! w odchlani marzen ;D lecz umarli nie wracaja.... |
|
2009-06-07, 08:41 | #1551 |
Raczkowanie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Czuję się okropnie Chce mi sie ryczec.. Wczoraj wieczorem, pierwszy raz chyba 2, czy nawet 2,5 tyg. pokłócilam sie z rodzicami. A raczej to oni byli na mnie zli, a mi sie chcialo ryczec. Zaczelo sie od tego ze przed kolacja tata mnie zwazy, mialam 44kg. W czwartek wazyla mnie mama i mialam 45kg i uznali ze wtedy musialam oszukiwac i pewnie nawkladalam sobie czegos do kieszeni. Nie oszukiwalam, po prostu wtedy mialam zalozone ciezkie spodnie, buty, a ze bylo wtedy zimno to mialam 2 bluzki na sobie. Nie wiem czy to razem zsumujac daloby 1 kg, ale chyba tak bylo. Zjedlismy razem kolacje, pozniej ja poszlam sie myc, a oni w tym czasie o mnie rozmawiali. Pozniej do mojego pokoju przyszla mama i zaczela ryczec i gadac, ze wszystko psuje,ze wstydzi sie ze mna gdziekolwiek pokazywac, ze niszcze nie tylko siebie, ale takze ją i cala rodzine, ze ona juz nie daje ze mna rady, zaczela mi wszystko wyrzucac. Potem powiedziala, ze jezeli do 17 (wizyta u psych.) nie przytyje do 50 kg(!!) to oni (rodzice)wysla mnie do szpitala na ządanie, na wakacje. Dzisiaj nawet nie jechalam z nimi do Kosciola, bo mama stwierdzila, ze ona sie ze mna nie bedzie pokazywac, bo jej wstyd za mnie.Powiedziala tez, ze juz jej nie obchodzi, czy jem, czy tez nie i, ze moge sie nawet zaglodzic na smierc (-ale zawsze tak mowi, przy kazdej klotni). Najgorsze jest to,ze oni mysla, ze jezeli przytyje kilka kg to juz wszystko bedzie OK i, ze bede zdrowa. A mi potrzebna jest terapia,pomoc, rozmowa(-umiem rozmawiac z rodzicami o moich
planach i np. co zdarzylo sie w szkle, ale nie potrafie przeprowadzic z nimi dialogu dotyczacego mojej choroby ) Wiem, ze musze przytyc, ale mysle, ze dojde do tego jezeli bede wspierana i przy czyjejs pomocy moja psychika dojdzie chociaz troche do ladu.Ale mam wrazenie, ze rodzice nie sa w stanie mi pomoc Oni mnie nie rozumieja, nawet nie probuja Ciagle powtarzaja mi, ze moj wyglad,choroba to tylko i wylacznie moja wina.Chyba powinnam z nimi pogadac i im wszystko wyjasnic, powiedziec co czuje ale oni sa na mnie tak zli, ze prawie wogole sie do mnie nie odzywaja.Czuje sie do bani (jeżeli nie powinnam była tego pisać to jakoś mnie sprostujcie, ale po prostu musialam sie gdzies wygadac)
__________________
|
2009-06-07, 09:49 | #1552 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 709
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
party, najlepiej będzie jak szczerze porozmawiasz z rodzicami o wszystkich swoich obawach i o tym, co czujesz. Jednak, tak jak napisałaś, nie licz na to, że Cię od razu zrozumieją. Tak raczej nie będzie, zdrowi ludzie nie potrafią wyobrazić sobie, dlaczego robisz sobie taką krzywdę, dlaczego chcesz się wyniszczać, zwłaszcza jeśli są to osoby bliskie. Kłótnie są w tym wypadku normalne i pewnie jeszcze długo będą, ale pamiętaj, że tylko Ty możesz to zmienić i tylko od Ciebie to zależy, nie od rodziców. To przykre, ale musisz zrozumieć, że to właśnie Ty masz problem, nie rodzice i to ty musisz go rozwiązać. Ich zachowanie świadczy o tym, że się o Ciebie bardzo martwią i na pewno nie chcą dla Ciebie źle, ale pewnych rzeczy nie przeskoczą, bo to zadanie należy do Ciebie. Mam wrażenie, że bardzo obwiniają się o tą całą sytuację i dlatego mówią takie rzeczy. No, trudno jest się nie obwiniać i nie zastanawiać, gdzie popełniło się błąd, ale nie jest to ani ich wina, ani tym bardziej Twoja. Twoją winą natomiast będzie to, że nadal będziesz chciała w tym tkwić. Niezależnie od tego, kiedy masz wizytę u psychologa, nie możesz tak po prostu czekać. Co jeśli wizyta się przesunie, coś wypadnie? Będziesz sobie wmawiać, że nie możesz nic zrobić sama dla siebie, bo termin wizyty się odwleka a tym samym odwleka się Twoje ''wyleczenie''? Owszem, rozmowy z psychologiem bardzo pomagają, ale tylko wtedy, jeśli Ty też chcesz wyzdrowieć. Musisz się zabrać za siebie wcześniej, nie za tydzień, nie za miesiąc (bo akurat wtedy będziesz mieć wizytę), tylko od teraz. Nie uzależniaj swojego zdrowienia od terminów wizyt, bo to nic nie da, żadne rozmowy Ci nie pomogą, jeśli nie będziesz tego tak naprawdę chciała, ale tylko dla siebie, dla własnego życia. Nie wiem, może zrób sobie listę, co tracisz, będąc w takim stanie, a co zyskujesz i odpowiedz sobie na pytanie czy to ma sens. Życzę, więc powodzenia
|
2009-06-07, 10:19 | #1553 |
Raczkowanie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Masz rację, czas zacząć działać. Nie mogę przecież cały czas w tym tkwić, tyle, że to nie jest proste Ale cóż nikt nie powiedział, że będzie miło, łatwo i przyjemnie Zaczekam, aż rodzicom trochę złość minie i może jutro będą lepiej nastawieni i pogadam z nimi od serca.
Muszę sobie wszystko przemyśleć, uzmysłowić co tak na prawdę się ze mną dzieje. Mam nadzieję, że zdam sobie w końcu sprawę jakie są przyczyny mojej choroby. Na razie jednak muszę pogadać z rodzicami i powiedzieć im co czuję, łatwo nie będzie ale dam radę dziękuję za słowa otuchy, od razu mam lepsze samopoczucie
__________________
|
2009-06-07, 14:35 | #1554 |
xxyy
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 037
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Wczoraj bylam z kinie ze znajomymi. Obserwowalam znajome i w duchu im zazdroscilam ze sa wolne. Ze nie musza sie martwic o jedzenie. Ze poprostu zyja, przezywaja zycie, przyjmuja je z jego problemami i radosciami. A ja uciekam. Ciagle.
Wydaje mi sie ze za miesiac, ze jak juz bede po sesji.. wezme sie w garsc, wezme sie za siebie. Zaangazuje sie w cos i nie bede miala czasu zeby myslec. Tylko dlaczego za miesiac? Dlaczego nie teraz? Boje sie.
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo... |
2009-06-07, 15:45 | #1555 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 579
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
i właśnie dlatego jestem z tym wszystkim sama... z ojcem nie mam dobrego kontaktu generalnie i nawet nie chcę mieć już, dla niego to wszystko to moja wina, a to że ciągle mi mówił że bez przerwy coś jem, że jestem gruba, że jak ja wyglądam to nie ma znaczenia i każdy ma taki silny charakter jak on... no ja nie mam. wiec z nim nawet nie próbuję rozmawiać, bo to przecież moja wina (zresztą miałam mieć terapię rodzinną, ale ojciec się nie zgodził bo nie będzie robił z siebie wariata) swoją drogą uważam że on też ma jakieś zaburzenia psychiczne wyniesione domu ale to nie na ten wątek...
inne bliskie mi osoby, no cóż, nigdy nie miałam w nich wsparcia chcę z kimś porozmawiać i jest tak: mama: wieeem o tym (zmiana tematu) ciocia: <nerwowy śmiech> przyjaciółka: to Twoje życie rób z nim co chcesz ja Ci już nie pomogę możesz się nawet zagłodzić (to mnie najbardziej zabolało, zwłaszcza że ja się nie głodzę) bliski kolega: cooo Ty znowu wymyślasz :/ W klasie mam najlepszą koleżankę. Po 3 msc znajomości okazało się że ma anoreksję- bulimiczną (trafił swój na swego) co pewnie też nie pomaga bo dużo rozmawiamy o 'objawach'. U mnie po raz kolejny nikt anoreksji by nie stwierdził. Waga w normie, je. Problem leży w czym innym zupełnie. Całkowicie w psychice. Nie jestem szczęśliwa. Mam zaniżone poczucie własnej wartości, nienawidzę swojego ciała. Skrzywiony obraz siebie. Brak wiary we własne możliwości. Staram się nie liczyć kcal. Nawet nie myślę ile coś ma tłuszczu czy cukru, to nie te czasy. I tak np. zjem coś 'złego' przy kimś tylko i wyłącznie wtedy gdy nie wie o moim ED. Inaczej boję się usłyszeć komentarz pt. ty jeeeesz? takie tłuuuuste? Wtedy czuję że robię ee coś złego. Wczoraj byłam na imprezie, były %% i koleżanki mówią że idą po batona bo ostatnio jadły śniadanie i nie chcą pić na pusty żołądek. I wtedy włącza mi się myślenie... ja jadłam tego dnia już 4x... czy jestem jakaś inna? A koleżanki w większości nie są chudsze ode mnie. Zdarzają mi się wyrzuty sumienia bardziej kiedy nie ćwiczę niż po jedzeniu. I ogromny strach przed przytyciem. Co do ludzi to przypomniały mi się dwie osoby jeszcze: moi dwaj ex tż 1. powiedział że jakby miał mieć dziewczyne anorektyczkę to by się z nią rozstał (heh no rozstał się) a teraz kiedy się widujemy czasem to często wraca do tematu mojej chudości i diet kiedyś 2. wstydziłam się jeść przy nim w ogóle nie pokazywał mi że mu się podobam i chyba probowałam zrobić wszystko żeby na mnie zwrócił uwagę Co do zwracania uwagi... czuję że strasznie o to zabiegam. Żeby ktoś się mną zainteresował. Wiem jakie to cholernie egoistyczne. Normalni ludzie tak nie robią. jestem opryskliwa i nie miła, bo chciałabym żeby ktoś w domu podszedł i mnie przytulił. głupie, wiem. Mam super znajomych, nie wiem czego mi brakuje. Mam nadzieję że kiedy się wyprowadze z domu będzie inaczej. Przepraszam że się tak rozpisałam i jeśli napisałam coś 'niezdrowego' dla innych. Musiałam się wygadać.. |
2009-06-07, 16:24 | #1556 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
mądra przyjaciółka ma rację, przykro mi. Wiem, że prawda boli, no ale rozmowy o chorobie nie powinny raczej między Wami mieć miejsca; to nie jest dla Ciebie zdrowe. może fakt, iż jesteś z chorobą sama wreszcie Cię zmobilizuje do podjęcia terapii.
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
2009-06-07, 17:03 | #1557 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Cytat:
teraz! nie po sesji! poo sesji znajdziesz sobie kolejny 'napewno idealny' termin.. boisz się lepszego życia? ja w sierpniu po wakacjach wyprowdzam się z domu, znaczy ja to wiem ! a mama mówi że jak będzie wszystko ok... i co myślisz, że tam będze normalnie żyć. zakończe jakiś etap w moim życiu zacznę nowy, i tylę .. czasami się cieszę i nie mogę doczekać bo wiem że nie będzie mnie już nikt kontrolował..sama będe kierowała WSZYSTKIM!
__________________
pani pasztetowa
|
|
2009-06-07, 17:07 | #1558 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Cytat:
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
|
2009-06-07, 17:15 | #1559 |
Zadomowienie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
w świat tak serio to w okolice gdzie mieszka moja siostra, który wyjechała do sffojego mężą konkretniej podkarpacie... tylko na razie to z uporem maniaka poszukuje tam jakiegoś metra na moją kieszeń
__________________
pani pasztetowa
|
2009-06-07, 20:22 | #1560 |
Raczkowanie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
na pewno coś znajdziesz
Nie wiem jak wy, ale ja cieszę się, że weekend już się kończy. W ciągu tygodnia mój plan zajęć jest o wiele bardziej zorganizowany i dużo rzeczy mam zaplanowane i wiem co mam robić. Weekendy są u mnie jakieś takie niezorganizowane, chyba mam wtedy za dużo wolnego czasu, który wykorzystuję na jakieś głupoty. Ale od jutra znowu zaczyna się dobrze zaplanowany dzień (szkoła, dom, nauka, w miedzy czasie coś jeszcze).
__________________
|
Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:42.