Rrrozmów (prawie) narzeczonych cz. 3 !

[al10dona]

Właśnie właśnie, moją mamusia to nawet nie chce słuchać o ślubie bo dla niej jestem małą dziewczynką, a u TŻeta mama z ojcem są starsi maja po ok 60 lat. Nie chcemy sie kłócić z nimi, bo nie ma po co. Nawet jak u niego na noc jestem to musze spać w innym pokoju.

[akusiowa]

a nie wiem czy macie mnie w grupie na fejsie ja niektóre z Was mam w znajomych

[studi]

Echhh Ci rodzice i ich zasady

[al10dona]

z drugiej strony to dobrze, bedziemy sie soba cieszyć po śłubie

[studi]

Napisane przez al10dona

z drugiej strony to dobrze, bedziemy sie soba cieszyć po śłubie

No ja jestem jednak zdania,że warto się przed ślubem przetestować, bo poźniej z ręką w nocniku mozna się obudzić i niekoniecznie wady drugiej osoby na tyle tolerować by stworzyć pełne harmonii małżeństwo

[aluniaaaaa]

Napisane przez Gajaa

Jak w lutym jechaliśmy do Kazimierza z TŻtem to zakupiłam sobie dupolota za 5 zł. A ile frajdy było

A co to ?

Napisane przez akusiowa

a nie wiem czy macie mnie w grupie na fejsie ja niektóre z Was mam w znajomych

Wysle Ci moj profil na prv

U T. tez jest przekonanie, ze przed slubem nie wypada spac razem dlatego taki dym mamy z tym

[sylvi_86]

dżizys dopiero 13 a wy juz tyle naprodukowalyscie.. ogolnie to mam dzisiaj wolne i sobie poleniuchiwalam w lozeczku

Napisane przez akusiowa

Cześć dziewczynki dokładnie za miesiąc wigilia prezenciochy kupiłyście już jakieś prezenty ? Ja na razie teściowej i sobie ( od rodziców ) podświetlane lusterko rodzicom mam w planach kupić razem z moim mikrofale a teściowi nie mam bladego pojęcia ... macie jakieś pomysły ? co roku coś do auta mu kupowałam wieć chyba wizje trzeba zmienić bo wstyd dla mojego perfumy, czekam aż zestaw zrobią jakiś świąteczny żeby ładnie wyglądało..

uwieeeeeeelbiam Święęęęta
ja z moim TŻtem bede miec 4 te swieta i ani razu nie kupowalismy prezentow dla "teściów" jakos tak nie wiem..glupio mi:P

Napisane przez Gajaa

tak. U nas były wrzaski o Harrego, bo TŻtowi odkąd zobaczyłam zajawkę (czyli chyba od 10 kwietnia) tłukę, że chce na Pottera...a co TŻ na to? Poszedł z kolegami myślałam, że go zabije.

ze tak powiem.. co za matoł(bez obrazy)

Napisane przez akusiowa

mój to na harrego nawet siłą jakbym zaciągneła to by nie poszedł dziś idziemy na to śniadanie do łóżka a ostatnio byliśmy na zanim odejdą wody, początek dłuuuugi i troche nieciekawy ale później się rozkręcił i ja miałam już dobrze o czym całe kino słyszało film może superaśny nie był ale mi się tam podobał się naśmiałam na długoo.. z psa wali gruchy i innych zboczeństw

ajc zanim odejda wody jest swieeeetne i pies waligrucha najlepszy:P

Napisane przez studi

Dziewuszki a jak bym Was poprosiła,żebyście klikały w linka umieszczonego w podpisie to zrobićie to dla piesków i dla mnie?

alez oczywiscie. kocham wszystkie zwierzatka ale pieski to najbardziej.niestety mama mi nie pozwala miec wlasnego ale bede miec jak sie wyprowadze i o! a tak w ogole tojuz tu z Gaja kiedys pisalysmy ze i na nia i na mnie mozna spokojnie mówic Elwirka(czy jakos tak:P)

Napisane przez akusiowa

te naczosy z kina ? :sli na:: slina:

kooooocham naczosy z kina mniaaaaam i ten sos serowy pyyyyyyycha

Napisane przez Gajaa

Rety, my wychodzimy z założenia, że pies powinien mieć jedyną słuszną wielkość. Taką po kolana przynajmniej Mopsiki są słodkie, ale tylko póki nie urosną. Jak Ci TŻ wyjeżdża z chrumkaniem to może wieprzka od razu. Jak się znudzi, będzie obiad chociaż

mnie sie bardzo podobaja mopsiki...i pekinczyki. ja to bym chciala miec takiego czarnego jak miala Bridget z króliczkow playboya






a u was sniega pada a u mnie deszcz wrrr.. wolalabym ten snieg

[al10dona]

Napisane przez studi

No ja jestem jednak zdania,że warto się przed ślubem przetestować, bo poźniej z ręką w nocniku mozna się obudzić i niekoniecznie wady drugiej osoby na tyle tolerować by stworzyć pełne harmonii małżeństwo

no ba zgadzam sie z Toba w 100 % tyle że my takowej możliwosci nie mamy, wiec w wakacje jak moich nie ma kilka di w domu bo na działce są to jest ze mną, i mamy namiastkę tego jak mieszkać ze sobą.

[aluniaaaaa]

Napisane przez sylvi_86

a u was sniega pada a u mnie deszcz wrrr.. wolalabym ten snieg

U mnie aktualnie jakas sraczka

netali wracaj do nas!!!!!

[studi]

a moja mama zawsze powtarzała,że chlopak u dziewczyny może spać, ale nigdy na odwrót...że to niby brzydko i źle wygląda

[al10dona]

Napisane przez studi

a moja mama zawsze powtarzała,że chlopak u dziewczyny może spać, ale nigdy na odwrót...że to niby brzydko i źle wygląda

moja mama tak nie mówi. mnie mój TŻet powiedział ze to chłopak chodzi do dziewczyny a dziewczyna sama do chłopaka nie może bo to nie wypada... rozwalił mnie tym i była wielka kłotnia.

[aluniaaaaa]

Gaja, a masz zdjecia tych dwoich pokoi, ktore bedziecie ogladac?

A to ciekawe, bo ja do T. chodze, a on do mnie rzadko!

[Gajaa]

Dupolot to popularne jabłuszko. Kawałek plastiku wyprofilowany na pupę. siad na to i z górkiiiii!

No matoł, matoł. A już wczoraj to sam siebie przeszedł. Mówi mi, że mamy rezerwację na HP. Ja mu na to, że nie mam kasy, bo tabsy, bilet i kosmetyki w tym miesiącu musiałam kupić. On na to, że spoko, że zafunduje. No, ale on sam ma niewiele, więc się pytam kie licho ma iść na to drugi raz, skoro nie przypadł mu film do gustu. Ja mogę z koleżanką iść jakąś. Odpowiedział, że nie ma teraz żadnych pilnych wydatków ( a buty, okulary i ....). Na co on swoją mantrę "pozwól mi to załatwić w swoim czasie" propo okularów i butów, a do pierścienia "pierwszy kwartał roku". Chyba się wyrzygam od tego jego gadania. ja nie wiem, czym Ci faceci myślą. Na pewno nie mózgiem

Ja wole nie patrzeć za okno. Nie chcę sobie jeszcze bardziej psuć humoru

Nie mam zdjęć

[al10dona]

a u mnie jest odwrotnie, on u mnie jest co 2 dzien albo codziennie a ja u niego raz na dwa tyg w niedziele albo rzadziej.. troche mnie to boli... próbowałam z nim gadać o tym ale nic to nie dało... wiec już nalegać nie będe

[studi]

No właśnie ja też do M. chodzę, ale tak przed 22.00 się zwijam

[aluniaaaaa]

Napisane przez studi

No właśnie ja też do M. chodzę, ale tak przed 22.00 się zwijam

No wlasnie u mnie to samo. Odwozi mnie nawet

Aaaaa, jabłuszko no tak Jabluszka sa fajniejsze od sanek

[al10dona]

Napisane przez studi

No właśnie ja też do M. chodzę, ale tak przed 22.00 się zwijam

on u mnie jest w tyg do 21 , bo dziele pokój z siostrą. a ona do szkoły chodzi. a w soboty ;p do 23 czasem do 1 nawet.

[Gajaa]

U mnie to J. przychodzi do mnie i nocuje dwa razy w tygodniu, czasem więcej, a ja do niego w ogóle. Ale już niedługo

Jabłuszka są naj, ale zawsze mam po nich mokry tyłek

[aluniaaaaa]

A co sie dzieje z Madzią?

Gaja, odliczaj do stycznia Ile tam jeszcze zostalo?

[al10dona]

Napisane przez Gajaa

U mnie to J. przychodzi do mnie i nocuje dwa razy w tygodniu, czasem więcej, a ja do niego w ogóle. Ale już niedługo

też bym chciała zeby u mnie nocował

[sylvi_86]

Napisane przez studi

a moja mama zawsze powtarzała,że chlopak u dziewczyny może spać, ale nigdy na odwrót...że to niby brzydko i źle wygląda

oo no to my robimy wszystko jak nalezy

mala poprawka. u mnie zamiast deszczyku leci pseudo śnieg

[studi]

Napisane przez aluniaaaaa

A co sie dzieje z Madzią?

Gaja, odliczaj do stycznia Ile tam jeszcze zostalo?

Madzię widziałam na wątku PM 2012 i to jakoś niedawno-wczoraj?
Jabłuszka są fajne,ale wolę narto-sanki:P kto je miał był GOŚĆ!

[Gajaa]

Nie wiem ile zostało i wali mnie to. Zacznę odliczać, jak znajdziemy pokój. wtedy z czystym sumieniem będę się mogła cieszyć Póki co TZ uważa, że za ambitnie podeszłam do sprawy, że powinnam na luzaku wszystko załatwiać, a najlepiej to tak dopiero za 2 tygodnie czy coś, bo teraz to za wcześnie bla bla bla. Więc jak mu nie dam w łapę nr telefonów to mi nie pomoże, jeah.

Gdyby u mnie nie nocował, nie mielibyśmy się jak widywać albo byśmy się widywali raz w tygodniu, heh. Mamy tak powaloną sytuację, że szkoda gadać.

[aluniaaaaa]

akusiowa - moja wina, nie dodalam cie do grupy, ale juz nadrobilam zaleglosc teraz ty wpisz swoj nick z wizazu, zeby wszystkie wiedzialy, ze ty to ty

23 dni

[studi]

Gaja jest aż tak źle?

[Gajaa]

No tak. On sam niczego nie szuka. Jak go poprosiłam, żeby może jednak przejrzał od czasu do czasu to zapytał "a czego my właściwie szukamy?", mimo że ustalaliśmy to miliony razy. Pokój do 800 zł już z opłatami powyżej 10 m2. Przykro mi się zrobiło, ale już nic nie mówiłam, bo byłam zmęczona.

Więc ja nie wiem, czy powinnam sobie żyły wypruwać. Już przystopowałam. Nie będę się przemęczać. Skoro jemu nie zależy, to mi tez nie będzie i koniec. To samo było z datą ślubu. Zapytał "to w końcu ten 8, tak?" ja zdziwiona, odpowiedziałam, że chyba tak. W końcu ostatnio był ZA 8 IX.

To samo z Harrym Potterem. A czemu się nie oświadcza to ja nie mam pojęcia. Na kino ma, a na pierścionek nie? Nie wierzę, przykro mi.

Ech, do bani jest

[aluniaaaaa]

No tak... Mógłby nie pójść ze 2 razy do kina i już jakaś sumka by była...

Wiem, jak takie teksty mogą zdołować... Trzymaj się tam i wypłakuj się nam

[studi]

Gaja ja ostatnio też się z TŻ o to pokłóciłam,że nie wychodzi z inicjatywą, o wszystko ja muszę dbać i się martwić, pytać, organizować...

[Gajaa]

Prawda? jeszcze mi przywalił tekstem, że nie będzie przez internet kupował, bo nie wiadomo jak na palcu będzie leżał i jak wyglądał w rzeczywistości bla bla bla. Ciekawe w takim razie kiedy mi palec odkroi, bo latać z nim po jubilerach nie zamierzam, to raz, a dwa - obrączki i pierścionek zamawiałam przez neta i jakoś wszystko jest ok. I rozmiar i wygląd i wszystko.

Doszliście do kompromisu? Bo u nas ostatnio tez o to wióry szły i co? I nic, jak widać.

Ech, idę do małych. Wrócę i będę Wam sie wypłakiwać dalej. Miłego dnia

[aluniaaaaa]

Moze to i lepiej, ze nie chce przez internet?? Jednak moim zdaniem powinien pochodzic po jubilerach i po prostu poogladac, bo domyslam sie, ze zna rozmiar Twojego palca? No chyba, ze mu sie kompletnie nie chce...

Zaczynam miec faze na amerykanskie koledy

Wczoraj mialam na Bon Jovi