Tabletki antykoncepcyjne- wątek zbiorczy!

[andzia1989r]

Napisane przez just_me

a może dziewczyna się DOPIERO ZASTANAWIA nad braniem tych tabletek (bo np. uslyszała o nich od kolezanek ze sa dobre) i nie była jeszcze u ginekologa?

Dobrze, że tego nie napisała bo kazałabym jej siąść i zacząć czytać fachową literaturę i fora tematyczne. Dowiedziałaby się nie tylko jak tabletki działają, ale też, że polecanie tabletek jest idiotyzmem, bo każdy ma inny organizm i każdemu może spasować co innego.

z tego co pamietam jak byłam młodsza, to też nie wiedziałam. w szkole takich rzeczy niestety nie uczą, a nikt nie rodzi się alfą i omegą. Ale widzę, że wół już nie pamieta jak cielęciem był

Mam 21 lat. Stare prukwo ze mnie nie jest. I pamiętam jak cielątkiem byłam. Wiedzę teoretyczną o antykoncepcji miałam hmm w wieku około 16 lat. W szkole tego nie uczą, ale jest internet. Wystarczy wpisać pytanie w google, albo znaleźć jakieś forum tematyczne. Ba... nawet na wizażu są takie wątki edukacyjne.

Więc nie, właśnie dlatego, że pamiętam jak podchodziłam do tej kwestii, co kiedy wiedziałam i JAK ŁATWO jest takie wiadomości zdobyć, głupocie przyklaskiwać nie będę i po główce głaskać też nie.

[nina219]

a może dziewczyna się DOPIERO ZASTANAWIA nad braniem tych tabletek (bo np. uslyszała o nich od kolezanek ze sa dobre) i nie była jeszcze u ginekologa? z tego co pamietam jak byłam młodsza, to też nie wiedziałam. w szkole takich rzeczy niestety nie uczą, a nikt nie rodzi się alfą i omegą. Ale widzę, że wół już nie pamieta jak cielęciem był

Hyhy, ale to dziewczę jest o 3 lata starsze od Ciebie, a także ode mnie. Zgadzam się, że w tym wieku mogłaby o tym trochę poczytać, zamiast zaśmiecać forum.

Tym bardziej, że na ginekologii, o ile pamiętam, jest wątek o tych tabsach

[d0lcevita]

Napisane przez nina219

Hyhy, ale to dziewczę jest o 3 lata starsze od Ciebie, a także ode mnie. Zgadzam się, że w tym wieku mogłaby o tym trochę poczytać, zamiast zaśmiecać forum.

Tym bardziej, że na ginekologii, o ile pamiętam, jest wątek o tych tabsach

jest wątek ale pewnie zszedł na kolejną stronę....
ale to nie zmienia faktu że forum to nie śmietnik

[Neciak89]

Napisane przez andzia1989r

Dobrze, że tego nie napisała bo kazałabym jej siąść i zacząć czytać fachową literaturę i fora tematyczne. Dowiedziałaby się nie tylko jak tabletki działają, ale też, że polecanie tabletek jest idiotyzmem, bo każdy ma inny organizm i każdemu może spasować co innego.



Mam 21 lat. Stare prukwo ze mnie nie jest. I pamiętam jak cielątkiem byłam. Wiedzę teoretyczną o antykoncepcji miałam hmm w wieku około 16 lat. W szkole tego nie uczą, ale jest internet. Wystarczy wpisać pytanie w google, albo znaleźć jakieś forum tematyczne. Ba... nawet na wizażu są takie wątki edukacyjne.

Więc nie, właśnie dlatego, że pamiętam jak podchodziłam do tej kwestii, co kiedy wiedziałam i JAK ŁATWO jest takie wiadomości zdobyć, głupocie przyklaskiwać nie będę i po główce głaskać też nie.

Podpisuję się pod tym rękami i nogami. Ja też jak miałam zacząć współżyć, to zanim poszłam do ginekologa po tabletki, to o nich CZYTAŁAM. Internet to jest kopalnia wiedzy sama w sobie, nie trzeba tysięcznego wątku zakładać.

[kalincia]

Nie, nie można zajść w ciążę w opisanym wypadku. Biorę microgynon od lat.

[chrisbp]

Napisane przez kalincia

Nie, nie można zajść w ciążę w opisanym wypadku. Biorę microgynon od lat.

I jeszcze ani razu nie zawiódł?

[Heledore]

Napisane przez nina219

Hyhy, ale to dziewczę jest o 3 lata starsze od Ciebie, a także ode mnie. Zgadzam się, że w tym wieku mogłaby o tym trochę poczytać, zamiast zaśmiecać forum.

Tym bardziej, że na ginekologii, o ile pamiętam, jest wątek o tych tabsach

chrisbp to chłopak


Wspomniane tabletki również biorę od dłuższego czasu. Ba, nie raz zdarzyło mi się nie wziąć tabletki o ustalonej porze i brałam ją później, nigdy nic nie zawiodło. bo i niby czemu. W końcu w siedmiodniowej przerwie między opakowaniami tabletek sie nie bierze a i tak jest sie zabezpieczonym (co oczywiście nie oznacza ze mozna sobie brac tabletki co drugi dzień - zaznaczam, bo gdzieś na wizazu natknełam się kiedyś na taki pomysł) , więc ta godzinka opóźnienia nie robi wiekszej róznicy.

chrisbp taki stary koń z ciebie a juz kolejny wątek na podobny temat

edit: czy twoja dziewczyna nadal bierze tetracyklinę? Jeśli tak to zadziwia mnie jej podejście.... ten antybiotyk bierze mój brat, byc może ja tez będę go brać - narazie próbuję innych kuracji. Moja dermatolog wyraziła się jasno - jeśli zdecyduję się na ten lek nie wolno mi absolutnie odstawiać hormonów. jest to dość silny lek i w razie ciąży płód zostałby uszkodzony, a więc antykoncepcja hormonalna jest niemal obowiązkiem przy antybiotykach na "cerę".

[kalincia]

Napisane przez chrisbp

I jeszcze ani razu nie zawiódł?

No nie. Nie mam dzieci, a coś bym o tym wiedziała, gdybym je miała. Nigdy, biorąc tabletki nie stosowałam innych zabezpieczeń, bo po co?

[chrisbp]

Napisane przez Heledore

jest to dość silny lek i w razie ciąży płód zostałby uszkodzony, a więc antykoncepcja hormonalna jest niemal obowiązkiem przy antybiotykach na "cerę"

A mojej dziewczynie właśnie dermatolog nie zalecała brać hormonów ze względu na to że ten lek osłabia ich działanie...Z tym że moja TŻ zdecydowała się na branie tabletek po kuracji którą już niedługo sama odstawia ponieważ powiedziała że zostało jej jedno opakowanie a ta dermatolog to jakaś jej znajoma i miała zadzwonić do niej po miesiącu ale że się nie odzywa to powiedziała że też nie będzie za nią latać...To raz. Dwa - powiedziała że z prezerwatyw absolutnie nie zrezygnuje ponieważ za bardzo boi się dziecka, z tym że jak zacznie brać tabletki to będę mógł kończyć w niej...Powiedziała że gumki odrzuci po ślubie.

Napisane przez kalincia

Nigdy, biorąc tabletki nie stosowałam innych zabezpieczeń, bo po co?

A jeśli jednak coś w międzyczasie się stanie? Jakaś ciąża albo coś? Załóżmy że nie byłabyś na to kompletnie gotowa i panicznie byś się bała ciąży - nadal nie używałabyś gumek?

[maddzia007]

Czy mając 17 lat muszę iść do ginekologa po tabletki razem z rodzicem Czy mogę już iść sama? I czy jeśli pójdę sama to mama musi dowiedzieć sie o tej wizycie? Bo jeśli tak to wolę czekać do 18

[201804100943]

Napisane przez maddzia007

Czy mając 17 lat muszę iść do ginekologa po tabletki razem z rodzicem Czy mogę już iść sama? I czy jeśli pójdę sama to mama musi dowiedzieć sie o tej wizycie? Bo jeśli tak to wolę czekać do 18

możesz isć sama, lekarz nie ma prawa Cię nie przyjąć

[maddzia007]

Napisane przez aanneett

możesz isć sama, lekarz nie ma prawa Cię nie przyjąć

To dobrze. Pytam bo ostatnio miałam taką sytuację że musiałam iść do okulisty a pani w recepcji powiedziała że muszę przyjść z osobą dorosłą i nawet terminu wizyty nie mogła mi ustalić myślałam że z ginekologiem jest tak samo.

[tuskaaa]

ja brałam microgynon i od tych tabletek tylko mi tyłek spuchł w ciągu roku przytyłam 10 kg!!! obniżyło mi się libido ;/ Ale teraz wszystko wróciło do normy, nie biore ich już od roku. libido wróciło, a z tali te 10 kg nie ubyło

[kikolina]

czeka mnie terapia jedną mieszanką ziół i jest tam dziurawiec.
w trakcie i 7 dni po dodatkowe zabezpieczenie, czy jakoś inaczej?

[Jeremy]

Czy jak się prawidłowo bierze tabletki antykoncepcyjne to można mieć pewność że się nie wpadnie, mimo że się kończy stosunek wytryskiem i to nie zależnie ile razy dziennie

[Ewelinka_00]

A czy masz w ulotce napisane, że podczas brania tabletek nie wolno zabawiać się "do końca" albo masz limit wytrysków na dzień? Oo

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Jeremy

Czy jak się prawidłowo bierze tabletki antykoncepcyjne to można mieć pewność że się nie wpadnie, mimo że się kończy stosunek wytryskiem i to nie zależnie ile razy dziennie

tak.

[Ivy123]

Jakaś tam szansa zawsze jest.

[andzia1989r]

Może byc tylko 1 wytrysk dziennie, bo w drugim plemniki są zmutowane i na nie tabletki anty już nie działają.

Jeśli o tym nie wiedziałaś to już teraz jesteś w ciąży z 8.-raczkami, bo jak zmutowane plemniki to i zmutowana ciąża.

[eelmirka]

Napisane przez Jeremy

Czy jak się prawidłowo bierze tabletki antykoncepcyjne to można mieć pewność że się nie wpadnie, mimo że się kończy stosunek wytryskiem i to nie zależnie ile razy dziennie

nie, tabletki są dodatkowym zabezpieczeniem do prezerwatyw. I tylko raz dziennie

[Marien]

"A czy masz w ulotce napisane, że podczas brania tabletek nie wolno zabawiać się "do końca" albo masz limit wytrysków na dzień? Oo:"

HAha

[Fruchtgeele]

Napisane przez andzia1989r

Może byc tylko 1 wytrysk dziennie, bo w drugim plemniki są zmutowane i na nie tabletki anty już nie działają.

Jeśli o tym nie wiedziałaś to już teraz jesteś w ciąży z 8.-raczkami, bo jak zmutowane plemniki to i zmutowana ciąża.

Ale to też zależy od tego, jak silny jest wytrysk. Bo tabletki to przecież takie kryształki mocy i jak pierwszy wytrysk jest mocny, to się rozładowują.

[trojka]

Napisane przez Fruchtgeele

Ale to też zależy od tego, jak silny jest wytrysk. Bo tabletki to przecież takie kryształki mocy i jak pierwszy wytrysk jest mocny, to się rozładowują.

rewelacja

[kalincia]

Napisane przez chrisbp

Jakaś ciąża albo coś? Załóżmy że nie byłabyś na to kompletnie gotowa i panicznie byś się bała ciąży - nadal nie używałabyś gumek?

Nie używałam. Nie byłam i nie jestem i nie będę gotowa na dziecko, ale mam zdrowy rozsądek. tabletki są po to, żeby nie katować się myśleniem o ewentualnej ciąży. Brane prawidłowo i bez żadnych odstępstw, nie zawiodą.
Gumki działają na mnie w ogóle antyseksualnie.
Gdyby jednak zdarzył się cud i mimo prawidłowego stosowania zaszłabym w ciążę, poszukałabym lekarza, żeby ją przerwać. Ale to gdybanie, bo nie wierzę w taką możliwość.

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Napisane przez tuskaaa

ja brałam microgynon i od tych tabletek tylko mi tyłek spuchł w ciągu roku przytyłam 10 kg!!! obniżyło mi się libido ;/ Ale teraz wszystko wróciło do normy, nie biore ich już od roku. libido wróciło, a z tali te 10 kg nie ubyło

Każdy inaczej reaguje, tabletki się dobiera, nie od razu się trafia. Ja np. nie mogłam stosować tak często chwalonej Qlairy. Nieregularne plamienia, spadek libido. Przy microgynonie mam drobny problem z wilgotnością pochwy. Ale to proste do rozwiązania i nie obniża mi jakości życia erotycznego.

[chrisbp]

Napisane przez kalincia

Nie używałam. Nie byłam i nie jestem i nie będę gotowa na dziecko, ale mam zdrowy rozsądek. tabletki są po to, żeby nie katować się myśleniem o ewentualnej ciąży. Brane prawidłowo i bez żadnych odstępstw, nie zawiodą

Też bym chciał żeby to tak pięknie wyglądało. Niestety, nerwy robią swoje, tym bardziej że już teraz przy używaniu gumek (i wychodzeniu przed końcem) dla mojej TŻ okres spóźnia się...3 dni Może to dlatego że pracuje po 12 godzin...Co nie zmienia faktu że chciałbym kochać się bez stresu, a na chwilę obecną u nas normalne jest wyjście przed końcem w gumce. Dlatego niedługo ginekolog...

[Jeremy]

Wiem że głupie pytanie, ale chce się upewnić i jakie jest prawdopodobieństwo. Bo dużo osób mimo że biorą tabletki to używają też gumek albo się nie spuszczają

[3asiex]

Bo tabletki nie daja 100 procentowego zabezpieczenia dlatego mozna dodatkowo sie zabezpieczyc. Najlepsza metoda antykoncepcji jest zlozenie nog i trzymanie ptaka na uwiezi. Gorzka prawda ale prawda.

[trivial]

Napisane przez 3asiex

Najlepsza metoda antykoncepcji jest zlozenie nog i trzymanie ptaka na uwiezi. Gorzka prawda ale prawda.

ewentualnie, jak to mawiają, szklanka wody ;]

[venturka]

Napisane przez Jeremy

Wiem że głupie pytanie, ale chce się upewnić i jakie jest prawdopodobieństwo. Bo dużo osób mimo że biorą tabletki to używają też gumek albo się nie spuszczają

Bo tabletki działają dobrze wtedy, kiedy bierze się je regularnie, jeśli ktoś jest zapominalski, to inna bajka
A co do prezerwatyw - one chronią dodatkowo przed różnymi choróbskami, więc dlatego niektórzy stosują i tabletki (jako antykoncepcja) i prezerwatywy

[Fruchtgeele]

a najlepiej i tabletki, i prezerwatywy, i szklanka wody zamiast

a tak serio - wystarczyło przeczytać jakąkolwiek ulotkę tabletek albo jakąkolwiek stronę o antykoncepcji typu ☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠ czy co tam jeszcze jest. bo rozumiem jeszcze od biedy kwestionowanie w ogóle skuteczności, bo 100% daje tylko celibat, ale uzależnianie tego od liczby stosunków w ciągu dnia to już wyższa szkoła jazdy. chodzi o poziom hormonu w organizmie, a na to raczej nie wpływa to,ile razy się kochacie.