2010-12-25, 14:25 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Smutne Święta
Za bardzo komplikujesz
Chcesz znim porozmawiać: zadzwoń. Możliwe, że nie chciał wczoraj rozmawiać z przyczyn, których ujawnić nie chciał. To znaczy, że nie znasz swojego TŻ aż tak jak ci się wydaje. Na pewno warto porozmawiać
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
2010-12-25, 14:32 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 15 793
|
Dot.: Smutne Święta
Jakoś mam wrażenie, że później miałabyś żal do swojego faceta, że powiedział Ci tylko 'Wesołych Świąt'
__________________
|
2010-12-25, 15:23 | #33 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 791
|
Dot.: Smutne Święta
przesadzasz.. trzeba było samej zadzwonic.
__________________
Próbuje zrzucić kg dla siebie Studentka Politechniki Wrocławskiej |
2010-12-25, 16:15 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
|
Dot.: Smutne Święta
Przesadzasz.
Robisz z tych telefonicznych życzeń sprawę życia lub śmierci. I założę się, że Twój chłop nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, ze robisz z tego powodu taki armagedon. Mieliście sobie złożyć życzenia przed - nie wyszło, złóżcie po - jak chłop wróci i staniecie twarzą w twarz. Wg mnie takie życzenia będą lepsze niż przez telefon. Edytowane przez Wroclovianka Czas edycji: 2010-12-25 o 16:17 |
2010-12-25, 16:24 | #35 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
|
Dot.: Smutne Święta
Cytat:
|
|
2010-12-25, 16:27 | #36 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 015
|
Dot.: Smutne Święta
W tym momencie, to Ty przesadzasz
__________________
it's over. |
2010-12-25, 16:38 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 296
|
Dot.: Smutne Święta
I to że mimo mojej proby kontaktu do tej pory się nie odzywa to tez moja przesada?
|
2010-12-25, 17:09 | #38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Smutne Święta
Jeśli cię to męczy, to zadzwoń sama. W czym widzisz problem?
Mamy tu wymyślać przyczyny jego (domniemanego) focha? |
2010-12-25, 17:38 | #39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 446
|
Dot.: Smutne Święta
znajdż sobie jakieś zajęcie, żeby o nim nie mysleć i nie martwić się, że się nie kontaktuje. Książka, film?
|
2010-12-25, 17:42 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Smutne Święta
Przesadzasz.
Faktycznie może był skrępowany czyjąś obecnością, nie miał warunków do składania osobistych życzeń, a Ty robisz wyrzuty smutnym głosem i tragizujesz. Daj spokój, pewnie zadzwoni, jak będzie miał chwilę i już. |
2010-12-25, 18:02 | #41 | |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: Smutne Święta
Cytat:
jasne i na pewno jej nie kocha, bo facet był zmęczony i nie miał siły gadać. moim zdaniem autorka powinna z nim zerwać, zlinczować i opluć, bo facet cham i świnia jakich mało.wstyyyyyyyyyd. dzizas! edit. jeśli to miałabyć ironia, to przepraszam za powyższego posta.
__________________
Edytowane przez suszarka Czas edycji: 2010-12-25 o 18:16 |
|
2010-12-25, 18:13 | #42 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 262
|
Dot.: Smutne Święta
Autorko - Przesadzasz.
|
2010-12-25, 18:19 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: Smutne Święta
Jak dla mnie nie przesadzasz, generalnie ja tam wymagam od faceta szacunku. Święta traktuję zbyt poważnie, że by ktoś, kogo nazywam Towarzyszem Życia napisał mi smsem życzenia ot tak, na odwal się. Tak to sobie może do znajomych pisać, nie do mnie, dla mnie takie życzenia są ważne i on, na szczęście, o tym wie.
A poza tym sorry, NIE WIERZĘ, że przez cały dzień nie znalazł nawet chwili na telefon do podobno ukochanej osoby. Ale ja to ja, mój facet mimo że SAM przygotowywał Wigilię dla całej rodziny i naprawdę miał zapieprz od 5 rano, to jednak dzwonił kilkakrotnie i jeszcze prosił mnie, bym przekazała telefon kolejno mamie i babci, żeby mógł osobiście im złożyć życzenia. To się kultura nazywa, ale cóż, inna sprawa, że my ogólnie SMSów do siebie nie piszemy, tylko dzwonimy. Ja bym na twoim miejscu zadzwoniła teraz do niego i zwyczajnie, spokojnie porozmawiała o całej sytuacji. Faceta usprawiedliwiać nie chcę, niby Święta rodzinne, pojawiają się takie argumenty, że może u niego w zwyczaju jest spędzać Wigilię z bliskimi, ale własna dziewczyna to co, przechodzień na ulicy? Też powinna być mu bliska, tym bardziej, że w różnych miejscowościach mieszkają. Poza tym sorry, chłop jakoś nie krępuje się u panny sypiać, jedzonko od mamusi dziewczyny bierze radośnie, bo sam sobie gotować nie bedzie, obiadki wpieprza, a nie znalazł 3 minut na to, by rodzicom dziewczyny życzenia na święta złożyć? Żenada.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
2010-12-25, 19:27 | #44 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 88
|
Dot.: Smutne Święta
Cytat:
Zawsze, nawet gdy przygotowuje się Wigilię, można znaleźć w ciągu dnia parę minut, żeby napisać do ukochanej czy ukochanego. Ja z TŻ mam ciągły kontakt i po prostu odpisujemy sobie czy oddzwaniamy gdy akurat znajdziemy chwilę. I choćby nie wiem jak ciężki był dzień, to w końcu ta chwila się znajdzie - i nawet jeśli jest to krótka rozmowa to robi się cieplej na sercu bo pamiętał, bo chciał, bo ZNALAZŁ ten czas, pomimo że było ciężko. I ja robie tak samo. Z moim TŻ myśleliśmy, że złożymy sobie życzenia następnego dnia, bo pierwszy zarezerwowany dla rodziny. Ale wyszło tak, że ja chciałam iść na pasterkę, a TŻ w środku nocy, nawet nie proszony przeze mnie o to, przyjechał, bo chciał spędzić czas ze mną. A był i zmęczony (kładł się spać, gdy mu napisałam, że ja idę na pasterkę ) i wcale tak blisko nie miał. Po prostu trochę dobrej woli i wszystko jest możliwe. Po prostu są takie dni jak Wigilia, urodziny, rocznice... kiedy wypada się postarać, pokazać, że mimo zmęczenia, braku czasu, chcemy drugiej osobie sprawić radość. Jeśli autorce zależało na tych życzeniach to jej facet powinien przynajmniej przed tym snem z nią pogadać. Nie rozumiem, w całym domu, w każdym kącie byli ludzie, że absolutnie nie mógł rozmawiać? Przykre jest to, dziewczyny, że wy nawet nie wymagacie, żeby faceci się postarali CHOCIAŻ w taką Wigilię. Wszyscy przecież spędzają święta z rodziną przy stole. Dlaczego jedni znajdują pare minut, żeby się odezwać a inni ani sekundy? Nie rozumiem oburzenia i usilnego szukania usprawiedliwień dla faceta. Jeśli facetowi zależy to ZAWSZE znajdzie sposób. Droga Autorko, nie przesadzasz. Twój facet potraktował Cię jak jedną z wielu znajomych. Ja bym nie zniosła takiego traktowania ze strony TŻ, bo tak może Cie potraktować jakiś tam kolega. Od TŻ wymaga się jakby więcej. Tyle w temacie. |
|
2010-12-25, 19:33 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Smutne Święta
Ludzie, ale oni są ze sobą tylko 10 miesięcy... Niektórzy po takim czasie się nawet na miłosne wyznania nie zebrali, a niektórzy traktują dziewczynę jako lepszą wersję koleżanki. LUŹNO bo i związek jest jeszcze luźny. I tutaj to trochę tak wygląda z jego strony. Dobrze, czy źle. Nie mi oceniac.
|
2010-12-25, 19:41 | #46 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 296
|
Dot.: Smutne Święta
Cytat:
Rozumiem traktowanie w Święta jak koleżankę jeśli caly związek tak wygląda.... Ale jesli wygląda jak prawdziwy związek? Ba ja to się czasem czuję jak w starym dobrym malżeństwie... |
|
2010-12-25, 19:46 | #47 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 552
|
Dot.: Smutne Święta
A czy nie lepiej po prostu Droga Autorko gdy TZ wróci wyjaśnić sobie jak ważne są dla ciebie życzenia od bliskiej osoby i że same "wesołych świąt' Ci nie wystarczy tylko pragniesz czegoś osobistego. Dla każdego życzenia mają inny wymiar, może dla niego nie są one aż tak ważne, był zmęczony, nie dotarło do niego że jest Ci przykro. Jedna osoba znajduje czas żeby co chwile dzwonić to swojego partnera/partnerki innym aż tak to potrzebne nie jest tym bardziej, że on rodziców ma daleko i teraz ten krótki czas poświęca im. Ty poczułaś się urażona, on ma inne priorytety świąteczne i chyba nie ma co się więcej wywodzić. Porozmawiaj z nim, wytłumacz jak Ty to czujesz i tyle.
__________________
On ci się przygląda tak intensywnie, jakby był twoim ochroniarzem, gotowym w każdej chwili osłonić cię własnym ciałem przed strzałem, czy coś w tym rodzaju... Edytowane przez pabi28 Czas edycji: 2010-12-25 o 19:48 |
2010-12-25, 22:07 | #48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 437
|
Dot.: Smutne Święta
moim zdaniem nie przesadzasz, ale wigilia wigilią, życzenia życzeniami, poglądy będą różne. ale to co napisałaś tutaj mówi samo za siebie:
tak w ostateczności (jeśli ma się wyjątkowo zabiegany dzień) można potraktować dobrą znajomą/koleżankę. nic nie wskazuje na to, że jesteś jego miłością, a przeżywasz to wszystko jakby tak było. według mnie szkoda twojego czasu na te rozmyślania o nim, bo on cię po prostu nie traktuje tak poważnie jak ty jego. jak dobrą znajomą i tyle.
__________________
Będę Cię kochać do końca życia. A jeżeli jest coś potem, będę Cię kochać także po śmierci. Czy mnie rozumiesz? |
2010-12-26, 01:06 | #49 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Smutne Święta
Osobiście to bym to olała, czy rozmowa czy sms, bo ja to i tak jakoś świąt specjalnie nie przeżywam. My z chłopakiem wysłaliśmy sobie smsa, potem gadalismy przez tel ale już życzeń nie składaliśmy ponownie
Ale potrafie zrozumieć, że komuś na tym zależy. Pomijając już to, że autorka mogła zadzwonić w ciągu dnia (chociaż Tż smsów nie przeczytał, bo był zajęty, wiec i tak by sie nie dodzwoniła) to uważam, że o tej 24 mogli pogadać minutke, skoro jej tak bardzo zależało. A poza tym to nie wierze, ze nie można znaleźć w ciagu dnia kilku minut na telefon, no bez przesady ---------- Dopisano o 02:06 ---------- Poprzedni post napisano o 02:03 ---------- Możesz mu powiedzieć, że trochę Cię to dotknęło, ale ja bym się nie rozwodziła nad tą sytuacją na Twoim miejscu, bo pokłócicie sie za chwilę o bzdure. Jeżeli Cie kocha, to życzy Ci "najlepszego" każdego dnia, nie tylko w Święta. A słowa to i tak tylko słowa
__________________
"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży, Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi , A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz I walizkę ma spakowaną już ... " |
2010-12-26, 01:19 | #50 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Smutne Święta
Cytat:
Notabene, uwazam, ze to wstyd, zeby w dzisiejszych czasach nie zrozumiec prostego wyrazu po lacinie. Nikt tu Horacego nie cytuje. Dziewczyna nie nazwala tych ludzi tesciami, ale quasi tesciami. Nijak wiec to sie do Twojej "riposty" nie ma. Czepiasz sie po prostu kogos niepotrzebnie. Cytat:
---------- Dopisano o 02:19 ---------- Poprzedni post napisano o 02:16 ---------- Zgadzam sie. Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Czas edycji: 2010-12-26 o 01:20 |
||
2010-12-26, 01:19 | #51 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Smutne Święta
Jej to chociaz wysłał smsa, dla mnie to jest ok, ale według mnie wypadałoby się w jakiś sposób skontaktować z rodzicami dziewczyny. No bez przesady, skoro u nich nocuje, je obiadki, kanapeczki dostaje i generalnie dobrze się znają.... Ale pewnie On po prostu nie jest świadomy, ze to ma dla Ciebie takie znaczenie.
__________________
"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży, Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi , A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz I walizkę ma spakowaną już ... " |
2010-12-26, 01:51 | #52 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 046
|
Dot.: Smutne Święta
Cytat:
naprawdę, dla faceta to, że - cytuję autorkę - 'TŻ napisał (będąc w drodze do domu), że nie złożyliśmy sobie jeszcze życzeń....i napisał SMSEM "Wszystkiego najlepszego na Święta".' MOŻE zostać uznane za coś hm, ujmijmy to satysfakcjonującego dla obu stron [uznane przez niego w sensie] i ja nie widzę tu nic dziwnego. może dla niego po prostu 'życzenia świąteczne' to są gadki szmatki i woli po całym ambarasie zadzwonić na spokojnie i pogadać normalnie nie wplątując w to żadnych wszystkiego najlepszego zdrowia szczęścia pomyślności i innych takich. mniemam że autorka spędzała z tżtem mnóstwo czasu przed świętami, może on po prostu teraz wolałby wykorzystać na maxa czas z rodziną bo przecież wie, że po świętach znowu będzie miał autorkę na co dzień? moim zdaniem autorko nakręciłaś się niepotrzebnie i facet mógł normalnie nie skumać o co ci chodzi. ja to widzę tak - ty od niego czegoś oczekiwałaś tylko on się o tym nie dowiedział. z resztą zadzwoń do niego sama i pogadajcie i sobie wszystko wyjaśnijcie bo od takiego gdybania na forum i tak nic nie wyniknie. |
|
2010-12-26, 02:14 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 355
|
Dot.: Smutne Święta
*
__________________
Edytowane przez Vinanti Czas edycji: 2010-12-31 o 10:33 |
2010-12-26, 02:33 | #54 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 046
|
Dot.: Smutne Święta
Cytat:
ja życzeń rodzinie tżta nie składam jeżeli nie widzę ich osobiście w bliskiej okolicy świąt. jestem z facetem niedługo już 5 lat i nigdy nie dzwoniłam do matki czy ojca tżta po cokolwiek i myślę że jakbym do nich zadzwoniła złożyć im życzenia to chyba by stwierdzili, że coś mnie boli. i w drugą stronę działa to tak samo i o dziwo wszyscy się szanują, traktują poważnie i są zadowoleni z obecnej sytuacji. naprawdę, to że u was coś jest normą to nie znaczy że wszyscy tak muszą. |
|
2010-12-26, 04:53 | #55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 355
|
Dot.: Smutne Święta
*
__________________
Edytowane przez Vinanti Czas edycji: 2010-12-31 o 10:33 |
2010-12-26, 07:00 | #56 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 874
|
Dot.: Smutne Święta
O co Ci tak naprawdę chodzi? O to, że nie złożyliście sobie telefonicznie życzeń (to jest akurat błahostka) czy o to, że po prostu poczułaś się nie aż tak ważna dla niego jak on dla Ciebie? Bo mnie się wydaje, zabolało Cię to, że potraktował Cię jak osobę z kręgu tych "nienajbliższych" czyli którą można zająć się później (z najbliższymi spędza Święta i musi mieć dla nich czas, Tobie może go poświęcić jak już będzie miał wolną chwilę). Możliwe że przesadzasz, a możliwe że masz nieco innego oczekiwania co do waszego związku. Tak czy siak denerwowanie się na niego niewiele pomoże, możesz co najwyżej porozmawiać z nim już po świętach i zapytać o co chodziło (może faktycznie był padnięty albo miał sprzeczkę podczas Świąt?) i spróbować mu wytłumaczyć dlaczego Cię ta sprawa zdenerwowała. A powody do irytacji masz, zwłaszcza w kontekście wypowiedzi powyżej odnośnie tego jak Cię potraktował po Twojej operacji.
Swoją drogą, długość Twojego związku nie ma tu żadnego znaczenia, bo znam paroletnie związki, w których ludzie się nigdy nie będą umieli tak poważnie traktować jak ludzie innych w poważnych parumiesięcznych związkach. Na takie rzeczy nie ma reguły.
__________________
Nie wspieraj BEZSENSOWNEGO OKRUCIEŃSTWA. Zobacz o co chodzi Mój BLOG o nietestowanych na zwierzętach kosmetykach kolorowych, naturalnych, życiu w Stanach, anegdotkach i ciekawostkach. Edytowane przez Linusiaczek Czas edycji: 2010-12-26 o 07:10 |
2010-12-26, 08:31 | #57 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Smutne Święta
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;23980132]Moze meliski?
Notabene, uwazam, ze to wstyd, zeby w dzisiejszych czasach nie zrozumiec prostego wyrazu po lacinie. Nikt tu Horacego nie cytuje. Dziewczyna nie nazwala tych ludzi tesciami, ale quasi tesciami. Nijak wiec to sie do Twojej "riposty" nie ma. Czepiasz sie po prostu kogos niepotrzebnie.[/QUOTE] Lol... Generalnie ja rozumiem co oznacza słowo quasi, studiując prawo ciężko by było nie wiedziec. I mój komentarz w dalszym ciągu ma sens. Należało po prostu napisać: rodzice mojego chłopaka. I tyle. Cytat:
Ja nie mówię, że mój związek wyznacza standard. Pokazuje jedynie, że nie trzeba mieć potrzeby wydzwaniać w wigilię przed karpiem i składać życzeń. Zwykle jak Tż przyjedzie w jakiś dzień świąt to życzy rodzicom wesołych ja podobnie. I spokojnie odbywa się bez życzeniowej litanii przez telefon. Póki co mama nad barszczem w wigilijną kolację nie płakała jaki to mój narzeczony niewychowany bo z życzeniami nie zadzwonił. No a u autorki wygląda to mniej więcej tak, że on ją traktuje bardziej jak dobrą koleżankę, fajne urozmaicenie w życiu, spoko odskocznię, ale nikogo na poważnie, nikogo kto jest mu tak bliski by było ważne pogadać w święta, dowiedzieć się jak się czuje po operacji czy w chorobie. Bywa. |
|
2010-12-26, 09:07 | #58 |
Rozeznanie
|
Dot.: Smutne Święta
A mimo, że ja nie jestem taką panikarą i nie wymagam od faceta składania życzeń mi i mojej rodzinie w jakiejkolwiek formie, to wydaje mi się, że z chłopakiem autorki coś jest nie tak. To dziwne zachowanie, nie znalazł przez TAK DŁUGI okres czasu ani momentu, żeby zadzwonić? Nie wróżę wam przyszłości. Skoro nie zadzwonił, to nie chciał zadzwonić. Nie wiem co trzeba robić, żeby NIE MÓC zadzwonić. Ja nawet jak jestem mega zarobiona i nie mam w rąk włożyć to zawsze znajdę chwilkę na napisanie chociaż smsa, to trwa pół minuty, a rozmawiać też nie trzeba pół dnia, wystarczy krótko.
Moim zdaniem mógł, ale nie chciał.
__________________
|
2010-12-26, 09:59 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 296
|
Dot.: Smutne Święta
Dzięki za odpowiedzi
Temat w sumie można zamknąć. Mój TŻ postanowił zerwać ze mną. W pierwszy dzień świąt, ładny prezencik? Bo jak powiedział "nie jestem widocznie tym kogo szukasz skoro masz pretensje"... No to mam święta. |
2010-12-26, 10:41 | #60 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: Smutne Święta
Autorko - bardzo mi przykro..
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:07.