Polecamy:

dezire · 2010-07-30, 23:57

to prawda z tymi zarobkami, wiec decyzja o doktoracie musi byc podparta uwielbieniem tematu

i determinacja. I raczej na wstepie odrzucic nalezy kwestie zarobkow. Ale to podobno dobrze, ze na uczelni malo sie zarabia - bo to przyciagnelo kobiety do Nauki - panowie ustepuja latwiej, gdy pieniadze nie zachecaja. Taki oto argument prztoczyla pewna pani prof. komentujac sytuacje pan na uczelniach.

anemeon · 2010-07-31, 14:43

Stysik - milczę więc jak grób

nie szpieguję, tylko mnie ten temat też interesuje

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Cytat:

Napisane przez dezire

to prawda z tymi zarobkami, wiec decyzja o doktoracie musi byc podparta uwielbieniem tematu

i determinacja. I raczej na wstepie odrzucic nalezy kwestie zarobkow. Ale to podobno dobrze, ze na uczelni malo sie zarabia - bo to przyciagnelo kobiety do Nauki - panowie ustepuja latwiej, gdy pieniadze nie zachecaja. Taki oto argument prztoczyla pewna pani prof. komentujac sytuacje pan na uczelniach.

czytałam ten wywiad... może jest w tym trochę racji? Tylko dla mnie to nie argument inplus, po prostu wypadałoby dać jakieś sensowne podwyżki...

dezire · 2010-09-18, 05:56

a jak wyglada kwestia zaliczenia prowadzenia zajec. Jesli studiuje sie rzekomo niestacjonarnie i jesli chce sie to polaczyc z praca ? w wielu regulaminach widze, ze i tak jest wymog od 20 h do 60 h

emilinka · 2010-09-18, 19:06

Masz na myśli połączenie tego z pracą 5 dni w tygodniu po 8 godzin i studiowanie w weekendy? Nie mam pojęcia. Jestem na studiach stacjonarnych, mam nienormowany czas pracy, i przeprowadziłam 60 godzin zajęć ze studentami (2 godziny tygodniowo przez dwa semestry).

dezire · 2010-09-19, 11:59

dzieki emilinka za odp. Zastanawiam sie czy istnieje mozliwosc prowadzonia zajec tylko na studiach zaocznych.

czysta abstrakcja · 2010-09-19, 15:44

może macie jakieś informacje praktyczne na temat studiów trzeciego stopnia na umk?

chodzi mi o hojność przy stypendiach naukowych oraz ogólny poziom zadowolenia

Stysik · 2010-09-19, 16:02

Cytat:

Napisane przez dezire

a jak wyglada kwestia zaliczenia prowadzenia zajec. Jesli studiuje sie rzekomo niestacjonarnie i jesli chce sie to polaczyc z praca ? w wielu regulaminach widze, ze i tak jest wymog od 20 h do 60 h

nie wiem jak to wygląda na poszczególnych uczelniach ale w tej z którą jestem związana jest tak, iż tylko studenci stacjonarni mają obowiązek prowadzenia zajęc, natomiast niestacjonarni nie...
w tej sytuacji nie ma problemu z pracą zawodową...

NaturalWomen · 2011-02-26, 19:25

Chciałam zapytać o średnią jaka jest brana pod uwagę przy przyjmowaniu na studia III stopnia. Kończę studia II stopnia, licencjat robiłam na innej uczelni. Przy wyliczaniu średniej ocen brane są pod uwagę ostatnie 3 lata czy liczy się całość? W regulaminie nie jest to sprecyzowane.

Rena · 2011-02-26, 21:35

Cytat:

Napisane przez Stysik

nie wiem jak to wygląda na poszczególnych uczelniach ale w tej z którą jestem związana jest tak, iż tylko studenci stacjonarni mają obowiązek prowadzenia zajęc, natomiast niestacjonarni nie...
w tej sytuacji nie ma problemu z pracą zawodową...

niestacjonarni moga prowadzic zajecia, ale wtedy to normalnie im za to placa. Dzienni musza odrabiac za darmo iles godzin, ale z kolei studia tez maja za free.

emilinka · 2011-02-28, 19:31

Rena ciekawe jest też ile wynosi to "normalnie"

Kolega (doktorant niestacjonarny) na przykład do tej pory dostawał 80 PLN za godzinę zajęć ze studentami zaocznymi, a od tego semestru zaproponowano mu 19 PLN brutto.

Stysik · 2011-03-01, 14:08

Cytat:

Napisane przez NaturalWomen

Chciałam zapytać o średnią jaka jest brana pod uwagę przy przyjmowaniu na studia III stopnia. Kończę studia II stopnia, licencjat robiłam na innej uczelni. Przy wyliczaniu średniej ocen brane są pod uwagę ostatnie 3 lata czy liczy się całość? W regulaminie nie jest to sprecyzowane.

masz rację

mam znajomych na zaoczynych którzy mają płacone za prowadzenie zajęć, a także na stacjonarnych którzy prowadzą za damo..

Cytat:

Napisane przez emilinka

Rena ciekawe jest też ile wynosi to "normalnie"

Kolega (doktorant niestacjonarny) na przykład do tej pory dostawał 80 PLN za godzinę zajęć ze studentami zaocznymi, a od tego semestru zaproponowano mu 19 PLN brutto.

chyba stawki są określone w jakieś przepisach, ile może mgr zarabiać, ile dr a ile profesor...
z tego co wiem to są małe pieniądze więc nie dziwi mnie to 19 zł...

Rena · 2011-03-01, 18:48

Cytat:

Napisane przez emilinka

Rena ciekawe jest też ile wynosi to "normalnie"

Kolega (doktorant niestacjonarny) na przykład do tej pory dostawał 80 PLN za godzinę zajęć ze studentami zaocznymi, a od tego semestru zaproponowano mu 19 PLN brutto.

no wlasnie wiem ze te stawki sa zroznicowane, pewnie zalezy od uczelni.
Ja teraz zaczelam prowadzic zajecia dwa razy w tygodniu od tego semestru na uczelni panstwowej na zlecenie i powiedzieli mi, ze mam stawke taka jak normalnie zatrudnieni tam asystenci. Z tym, ze zawiesilam na razie doktoranckie zaoczne na prywatnej uczelni, bo mam problemy finansowe i czesne jest dla mnie zbyt wielkim obciazeniem poza tym tez odczuwalnym kosztem byly dojazdy.
Godziny wzielam glownie po to, by miec kontakt ze srodowiskiem akademickim, nie musiec do tego doplacac, a wrecz przeciwnie by mi placono, malo ale jednak. Poza tym ta uczelnia jest blisko mnie i koszt dojazdu jest pomijalny. Rozwazam czy w zwiazku z tym w ogole nie przeniesc sie doktoratem wlasnie tu zwlaszcza, ze renoma jest porownywalna, jesli nie wyzsza. Musze w tym celu porozmawiac z kilkoma profesorami - w pierwszej kolejnosci z tym dla ktorego prowadze cwiczenia - wiem, ze by mnie przyjal tylko nie wiem czy u niego moge otwierac przewod z tego co sobie zaplanowalam - wlasnie rozeznaje temat. A jak nie to moj promotor pracy mgr jest bylym rektorem tej uczelni i bym do niego poszla, zwlaszcza ze mowil kiedys, ze jakbym miala problem z dr, to zebym wiedziala, ze chetnie pomoze.

Nebula · 2011-03-02, 10:23

a ja mam takie pytanie - jestescie zadowolone z wyboru drogi naukowej? Czy dobrze uklada sie wam wspolpraca z promotorem? Jak wygladaly u was poczatki doktoratu? Pytam, bo jestem troche podlamana...sadzilam, ze moja supervisor bedzie spoko kobieta, a mam wrazenie, ze zupelnie mnie nie akceptuje i robi wszystko bym sama zrezygnowala...Nie wiem czy to typowe, czy ludzie stosuja takie metody mobilizacji...ale zastanawiam sie, czy faktycznie obranie takiej drogi bylo sluszne? Moze lepiej bylo isc na poczte i walic stempelki przez 7h dziennie i sie niczym nie przejmowac?

Rena · 2011-03-02, 15:30

Cytat:

Napisane przez Nebula

a ja mam takie pytanie - jestescie zadowolone z wyboru drogi naukowej? Czy dobrze uklada sie wam wspolpraca z promotorem? Jak wygladaly u was poczatki doktoratu? Pytam, bo jestem troche podlamana...sadzilam, ze moja supervisor bedzie spoko kobieta, a mam wrazenie, ze zupelnie mnie nie akceptuje i robi wszystko bym sama zrezygnowala...Nie wiem czy to typowe, czy ludzie stosuja takie metody mobilizacji...ale zastanawiam sie, czy faktycznie obranie takiej drogi bylo sluszne? Moze lepiej bylo isc na poczte i walic stempelki przez 7h dziennie i sie niczym nie przejmowac?

a mozesz zmienic?

Nebula · 2011-03-02, 19:59

niestety niebardzo...to jej temat, wiec musialabym czekac teraz na nowy. u kogos innego, czyli bez srodkow do zycia do pazdziernika. jestem na innych zasadach niz w Polsce

no i tak jeszcze dodam, ze to w zasadzie szef mojego laboratorium. wiec musialabym zmienic uczelnie, miejsce zamieszkania, a jestem z tego akurat zadowolona

kamakrk · 2011-03-27, 20:47

Hej. Też rozważam pójście w stronę kariery naukowej i zrobienia doktoratu. Czy jest tu może Ktoś kto obrał taką drogę w stronę chemii lub farmakologii?

Rena · 2011-03-28, 10:15

Cytat:

Napisane przez kamakrk

Hej. Też rozważam pójście w stronę kariery naukowej i zrobienia doktoratu. Czy jest tu może Ktoś kto obrał taką drogę w stronę chemii lub farmakologii?

Mam takich znajomych, ale co osoba to inna opinia.

FARISIEJ · 2011-06-17, 19:00

Mam takie pytanie czy przy składaniu wniosku na studia doktoranckie miałyście jakieś dotychczasowe osiągnięcia naukowe (publikacje, referaty, udział w konferencjach??) bo ja 3 lata po skończonych studiach zapragnęłam wrócić

ale boje się kompromitacji. Zarejestrowałam się na stronie UJ jako kandydat na studia III stopnia i na każdym prawie kierunku trzeba udokumentować naukowy dorobek - którego oczywiście nie mam bo po studiach skupiłam sie na tym żeby jakoś przeżyć a nie przelewać moje rozważania egzystencjonalne na papier czy na wiekszym forum profesorskim. Dlatego wręcz boje sie tego - pójde z plikiem dokumentów, w których nic oprócz xero dyplomu nie będzie. pozdrawiam

kamakrk · 2011-06-17, 19:02

Mam publikacje, referaty i konferencje nawet zagraniczne a i tak się boję, że się nie dostanę...

NaturalWomen · 2011-06-18, 17:24

Cytat:

Napisane przez FARISIEJ

Mam takie pytanie czy przy składaniu wniosku na studia doktoranckie miałyście jakieś dotychczasowe osiągnięcia naukowe (publikacje, referaty, udział w konferencjach??) bo ja 3 lata po skończonych studiach zapragnęłam wrócić

ale boje się kompromitacji. Zarejestrowałam się na stronie UJ jako kandydat na studia III stopnia i na każdym prawie kierunku trzeba udokumentować naukowy dorobek - którego oczywiście nie mam bo po studiach skupiłam sie na tym żeby jakoś przeżyć a nie przelewać moje rozważania egzystencjonalne na papier czy na wiekszym forum profesorskim. Dlatego wręcz boje sie tego - pójde z plikiem dokumentów, w których nic oprócz xero dyplomu nie będzie. pozdrawiam

Też myślę o doktoracie, na razie zakończyłam IV rok studiów. Dobrze jest mieć jakiś dorobek naukowy, jeśli nie artykuły i udział w konferencjach to chociaż działalność w kole naukowym. U mnie na uczelni dostaje się punkty za: 1) średnią ze studiów 2) działalność naukową (artykuły, konferencje itp.) 3) rozmowę kwalifikacyjną o zainteresowaniach kandydata 4) aktywność społeczną (wolontariat, certyfikaty językowe). Jeśli nie masz artykułów to może jakiś certyfikat? Rozważ swoje mocne i słabe strony. Jeśli nie spróbujesz nigdy się nie dowiesz

Życzę Ci powodzenia i pisz jak Ci idzie.

santos · 2011-06-19, 05:05

Cytat:

Napisane przez FARISIEJ

Mam takie pytanie czy przy składaniu wniosku na studia doktoranckie miałyście jakieś dotychczasowe osiągnięcia naukowe (publikacje, referaty, udział w konferencjach??) bo ja 3 lata po skończonych studiach zapragnęłam wrócić

ale boje się kompromitacji. Zarejestrowałam się na stronie UJ jako kandydat na studia III stopnia i na każdym prawie kierunku trzeba udokumentować naukowy dorobek - którego oczywiście nie mam bo po studiach skupiłam sie na tym żeby jakoś przeżyć a nie przelewać moje rozważania egzystencjonalne na papier czy na wiekszym forum profesorskim. Dlatego wręcz boje sie tego - pójde z plikiem dokumentów, w których nic oprócz xero dyplomu nie będzie. pozdrawiam

Publikacje, referaty i kongerencje to ogromna czesc pracy naukowej. Szczerze powiedziawszy ja bym sie zastanowila, czy w ogole ma sens pchanie sie na studia, o ktorych ewidentnie nie masz pojecia. Do tego dojdzie uczenie, bo bedziesz musiala prowadzic zajecia. Jak na razie sama nie jestes nawet w stanie ocenic czy sie do tego nadajesz, bo nie sklecilas sama zadnej niezaleznej naukowej pracy nastepnie poddanej krytyce (brak konferencji&publikacji). Trudno, zeby ktos inny nagle zobaczyl w tobie mega talent.... Moze zacznij od wystapienia na konferencji zanim zlozysz papiery? Przy okazji spotkasz ludzi i bedziesz miec szanse na ogarniecie tematu.
Studia doktoranckie to nie jest przedluzenie studiowania i siedzenia w ksiazkach czytajac i przyswajajac, co inni maja w temacie do powiedzienia.

dzustam · 2011-06-19, 11:33

Ktoś zdecydował, że studia doktoranckie są już prawie tylko i wyłącznie III stopniem studiowania. Dlatego moim zdaniem desperackie dmuchanie w trąbkę, że dorobek naukowy jest bardzo ważny stało się lekkim nieporozumieniem.

Zresztą, ktoś może chcieć rozwijać swoją wiedzę w danej dziedzinie nie po to, żeby kwitnąć na uczelni, tylko po to, żeby inwestować we własny rozwój intelektualny, mieć profity w pracy. Albo ogólnie chce wskoczyć na wyższy szczebel własnej edukacji.

Poza tym, prawo jasno przewiduje, że na swój własny wniosek można otworzyć przewód doktorski lub na wniosek pracodawcy

Rena · 2011-06-19, 13:17

Dzustan - ten "ktos" to wlasnie system bolonski

Mi caly tlumacza, ze nie musze miec konferencji tylko publikacje. I ze te publikacje bez konferencji sa nawet cenniejsze.
Ostatnio wyglaszalam referat, ale mi nie poszedl. I bede musiala go poprawiac, ale kompletnie nie wiem co ode mnie oczekuja - dostaje sprzeczne ze soba zalecenia, a juz poszla w swiat plotka, ze kiepsko wyglosilam. :/

Ja nie musze robic dydaktyki, ale ja robie i bardzo sobie chwale. Naprawde lubie studentow i dobrze mi sie z nimi pracuje.

A i jeszcze mam problem z opiekunem naukowym, mialam juz jednego, ale zrezygnowalam z niego, bo mi wcale nie pomagal.

Czasem mam momenty ze chce odpuscic. Generalnie mi jest ciezko.

NaturalWomen · 2011-06-19, 13:28

Cytat:

Napisane przez santos

Publikacje, referaty i kongerencje to ogromna czesc pracy naukowej. Szczerze powiedziawszy ja bym sie zastanowila, czy w ogole ma sens pchanie sie na studia, o ktorych ewidentnie nie masz pojecia.

Na podstawie czego wnioskujesz, że dziewczyna nie ma pojęcia na czym polegają studia doktoranckie? Napisała tylko, że ma wątpliwości czy ją przyjmą, bo nie ma dorobku naukowego. A ty od razu, że ona nie ma pojęcia....

Cytat:

Napisane przez santos

Jak na razie sama nie jestes nawet w stanie ocenic czy sie do tego nadajesz, bo nie sklecilas sama zadnej niezaleznej naukowej pracy nastepnie poddanej krytyce (brak konferencji&publikacji). Trudno, zeby ktos inny nagle zobaczyl w tobie mega talent.... Moze zacznij od wystapienia na konferencji zanim zlozysz papiery? Przy okazji spotkasz ludzi i bedziesz miec szanse na ogarniecie tematu.

Bardzo dobrze gdy kandydat na doktoranta ma publikacje i udział w konferencjach (z własnym referatem)

Ale brak takich osiągnięć nie przekreśla jeszcze osoby, może ma wysoką średnią ze studiów, albo sprecyzowane zainteresowania naukowe i bardzo rozległą wiedzę w danej dziedzinie itp. Z Twojej wypowiedzi wynika, że dorobek naukowy jest podstawą przy rekrutacji, a według mnie jest jednym z elementów przy ocenie kandydata.

Cytat:

Napisane przez santos

Studia doktoranckie to nie jest przedluzenie studiowania i siedzenia w ksiazkach czytajac i przyswajajac, co inni maja w temacie do powiedzienia.

Studia doktoranckie są przedłużeniem studiowania

, ale polecam tylko pasjonatom i osobom, które naprawdę chcą pogłębić swoją wiedzę w jakiejś dziedzinie. Trzeba najpierw dużo czytać i przyswoić ,a dopiero potem zabierać głos w dyskusji. Nie ma nic gorszego od wysłuchiwania tez osób niedouczonych.....

dzustam · 2011-06-19, 21:50

Cytat:

Napisane przez Rena

Dzustan - ten "ktos" to wlasnie system bolonski

Mi caly tlumacza, ze nie musze miec konferencji tylko publikacje. I ze te publikacje bez konferencji sa nawet cenniejsze.
Ostatnio wyglaszalam referat, ale mi nie poszedl. I bede musiala go poprawiac, ale kompletnie nie wiem co ode mnie oczekuja - dostaje sprzeczne ze soba zalecenia, a juz poszla w swiat plotka, ze kiepsko wyglosilam. :/

Ja nie musze robic dydaktyki, ale ja robie i bardzo sobie chwale. Naprawde lubie studentow i dobrze mi sie z nimi pracuje.

A i jeszcze mam problem z opiekunem naukowym, mialam juz jednego, ale zrezygnowalam z niego, bo mi wcale nie pomagal.

Czasem mam momenty ze chce odpuscic. Generalnie mi jest ciezko.

Rena nie poddawaj się

. Nie każdy musi zaliczyć wszystkie konferencje tematyczne

Jeżeli uczelnia ma zamiar wychowywać sobie przyszłego pracownika naukowego - to ja rozumiem, że naciska na publikacje i konferencje. Ale jak ktoś robi doktorat dla własnej satysfakcji, to ja nie rozumiem takiego napierania.

Sama znam osoby, które świetnie piszą, ale np. do szuflady

albo im się nie chce pisać artykułów, ale wiedzę posiadają niesamowitą. I napisanie pracy doktorskiej to dla nich mały pikuś, bo lubią to, ale nie na tyle, żeby pisywać regularnie.

Co do dydaktyki, to uważam, że to fajna rzecz. Jak to mawiają moi znajomi, przed żadnym egzaminem tak się nie nauczysz tematu, jak przed wzięciem zajęć z konkretnego przedmiotu

Cytat:

Napisane przez NaturalWomen

Trzeba najpierw dużo czytać i przyswoić ,a dopiero potem zabierać głos w dyskusji. Nie ma nic gorszego od wysłuchiwania tez osób niedouczonych.....

Może santos jest po doktoracie i jest douczona w tej dziedzinie

. Ale to jest jak z profesorami: jeden rozumie, że ten doktorat to jest rozwój, pogłębienie, wejście na poziom ekspercki w danej dziedzinie, chociażby dla samego siebie, inny będzie napierał na pracę stricte naukową.

santos · 2011-06-20, 03:56

Cytat:

Napisane przez NaturalWomen

Na podstawie czego wnioskujesz, że dziewczyna nie ma pojęcia na czym polegają studia doktoranckie? Napisała tylko, że ma wątpliwości czy ją przyjmą, bo nie ma dorobku naukowego. A ty od razu, że ona nie ma pojęcia....

Nie ma pojecia, bo skad ma miec, skoro w zyciu nie napisala pracy, ktora nastepnie zostala opublikowana/wygloszona i poddana krytyce specjalistow. Sama napisala, ze skoncyzla na studiach i sie nei interesowala tematem od ich zakonczenia

Cytat:

Napisane przez NaturalWomen

Bardzo dobrze gdy kandydat na doktoranta ma publikacje i udział w konferencjach (z własnym referatem)

Ale brak takich osiągnięć nie przekreśla jeszcze osoby, może ma wysoką średnią ze studiów, albo sprecyzowane zainteresowania naukowe i bardzo rozległą wiedzę w danej dziedzinie itp. Z Twojej wypowiedzi wynika, że dorobek naukowy jest podstawą przy rekrutacji, a według mnie jest jednym z elementów przy ocenie kandydata.

Nie chodzi o kryterium wyboru, ale o to, zeby uczciwie przed samym soba przyznac, czy sie wie, co w trawie piszczy, czy nie. Osoba, ktora niewiele miala wspolnego z akademia i do tego od X lat w ogole nic ze studiowaniem moze po prostu sie nie nadawac. Nie dlatego, ze sie sama z siebie nie nadaje, chodzi mi o to, ze sama tego nie wie, bo skad ma wiedziec. Raczej na studiach sie nie dowiedziala, a dziura miedzy studiami a dr jej do tej wiedzy nie przyblizyla.

Cytat:

Napisane przez NaturalWomen

Studia doktoranckie są przedłużeniem studiowania

, ale polecam tylko pasjonatom i osobom, które naprawdę chcą pogłębić swoją wiedzę w jakiejś dziedzinie. Trzeba najpierw dużo czytać i przyswoić ,a dopiero potem zabierać głos w dyskusji. Nie ma nic gorszego od wysłuchiwania tez osób niedouczonych.....

No tylko jak sie juz przyswoi te wiedze, to trzeba z siebie "wypluc" jakis tworczy i pionierski wniosek i przemyslenie. Na tym polega doktorat, zeby napisac prace o czyms, o czym nikt jeszcze nie napisal.

Rena · 2011-06-20, 19:11

Cytat:

Napisane przez dzustam

Sama znam osoby, które świetnie piszą, ale np. do szuflady

albo im się nie chce pisać artykułów, ale wiedzę posiadają niesamowitą. I napisanie pracy doktorskiej to dla nich mały pikuś, bo lubią to, ale nie na tyle, żeby pisywać regularnie.

Co do dydaktyki, to uważam, że to fajna rzecz. Jak to mawiają moi znajomi, przed żadnym egzaminem tak się nie nauczysz tematu, jak przed wzięciem zajęć z konkretnego przedmiotu

Artykuly? Ostatnio jestem namawiana na ksiazke...

Co do nauki o najlepiej sie uczy uczac innych.

Cytat:

Napisane przez santos

No tylko jak sie juz przyswoi te wiedze, to trzeba z siebie "wypluc" jakis tworczy i pionierski wniosek i przemyslenie. Na tym polega doktorat, zeby napisac prace o czyms, o czym nikt jeszcze nie napisal.

Teoretycznie tak, ale ostatnio czytalam kilka rozpraw doktorskich swoich znajomych, ktore zostaly pozytywnie ocenione i jakiegos tam odkrycia nowego ladu nie widze. A jedna obrona to juz w ogole - gosciu sie napracowal, ze szok, ale zeby chocby jedna miniteza stricte od niego, to juz z lupa szukac. No ale dr inz. ma przed nazwiskiem.

wiec chyba jednak nie.

FARISIEJ · 2011-06-21, 09:20

Ależ burza się rozpętała

)) ale to dobrze najważniejsze żeby poznać dany temat z kilku niezależnych punktów widzenia. Osobiście uważam, że studia doktoranckie powinny przede wszystkim rozwijać człowieka, na studiach mgr nie ma zbyt wielu możliwości aby wyrazić swoje zdanie jedynie praca magisterska daje pewien manewr aby udowodnic, że 5 lat nie pierdziało się w stołek tylko faktycznie człowiek wyrobił w sobie nawyk analizowania i oceny konkretnych faktów i informacji. Aczkolwiek kiedy w swojej pracy mgr (a pisałam o konflikcie na bałkanach w aspekcie wyznaniowo-kulturowym podczas I i II wś) postawiłam hipotezę jak obojętny był w tej kwestii watykan zakwestionowano to

) to tylko przykład chodzi mi przede wszystkim żebym w pracy na studiach III stopnia pozwolono mi drążyć temat i stawiać czasem niewygodne aczkolwiek prawdziwe tezy.
Przyznaje przerwę w studiowaniu miałam długą ale w tym czasie napisała pracę inżynierską dla mojego męża o betonie (zonk!! jestem rusycystą) i dostał z niej 5

) dlatego uwierzyłam, że nie ma rzeczy niemozliwych.

pozdrawiam i dziękuje za Wasze rady i spostrzeżenia

pammee · 2012-03-25, 09:48

Drogie studencki i studenci!
Przede mną jeszcze trochę czasu na doktorat, ale planuję go (a może nawet nie widzę dla siebie innej drogi). Przeszukałam jednak ten wątek i ani słowa o UŚu nie znalazłam, więc jeśli tylko zajrzy tu ktoś, kto ze studiami doktoranckimi na Uniwersytecie Śląskim miał do czynienia, to bardzo proszę o małe sprawozdanie jak to tam wygląda, jaki jest poziom, czy duży popyt i czy w ogóle warto

beeets · 2012-06-04, 13:35

pomyłka

2010-07-30, 23:57	#151
dezire Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Wiadomości: 3 555	Dot.: studia doktoranckie to prawda z tymi zarobkami, wiec decyzja o doktoracie musi byc podparta uwielbieniem tematu i determinacja. I raczej na wstepie odrzucic nalezy kwestie zarobkow. Ale to podobno dobrze, ze na uczelni malo sie zarabia - bo to przyciagnelo kobiety do Nauki - panowie ustepuja latwiej, gdy pieniadze nie zachecaja. Taki oto argument prztoczyla pewna pani prof. komentujac sytuacje pan na uczelniach. __________________ 2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu. 2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie. Edytowane przez dezire Czas edycji: 2010-07-31 o 00:09

2010-09-18, 05:56	#153
dezire Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Wiadomości: 3 555	Dot.: studia doktoranckie a jak wyglada kwestia zaliczenia prowadzenia zajec. Jesli studiuje sie rzekomo niestacjonarnie i jesli chce sie to polaczyc z praca ? w wielu regulaminach widze, ze i tak jest wymog od 20 h do 60 h __________________ 2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu. 2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie.

2010-09-18, 19:06	#154
emilinka Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 996	Dot.: studia doktoranckie Masz na myśli połączenie tego z pracą 5 dni w tygodniu po 8 godzin i studiowanie w weekendy? Nie mam pojęcia. Jestem na studiach stacjonarnych, mam nienormowany czas pracy, i przeprowadziłam 60 godzin zajęć ze studentami (2 godziny tygodniowo przez dwa semestry). Edytowane przez emilinka Czas edycji: 2010-09-18 o 19:06 Powód: literówka

2010-09-19, 11:59	#155
dezire Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Wiadomości: 3 555	Dot.: studia doktoranckie dzieki emilinka za odp. Zastanawiam sie czy istnieje mozliwosc prowadzonia zajec tylko na studiach zaocznych. __________________ 2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu. 2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie.

2010-09-19, 15:44	#156
czysta abstrakcja Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 226	Dot.: studia doktoranckie może macie jakieś informacje praktyczne na temat studiów trzeciego stopnia na umk? chodzi mi o hojność przy stypendiach naukowych oraz ogólny poziom zadowolenia __________________ chętnie przygarnę: amor amor elixir passion organza indecence

2011-02-26, 19:25	#158
NaturalWomen Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: przeważnie ze swojego pokoju:) Wiadomości: 1 001	Dot.: studia doktoranckie Chciałam zapytać o średnią jaka jest brana pod uwagę przy przyjmowaniu na studia III stopnia. Kończę studia II stopnia, licencjat robiłam na innej uczelni. Przy wyliczaniu średniej ocen brane są pod uwagę ostatnie 3 lata czy liczy się całość? W regulaminie nie jest to sprecyzowane. __________________ "to, co uderza w Nas ma też swoją drugą twarz/ jak noc, która po to jest, by słońce mogło wschodzić" N.K.

2011-02-28, 19:31	#160
emilinka Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 996	Dot.: studia doktoranckie Rena ciekawe jest też ile wynosi to "normalnie" Kolega (doktorant niestacjonarny) na przykład do tej pory dostawał 80 PLN za godzinę zajęć ze studentami zaocznymi, a od tego semestru zaproponowano mu 19 PLN brutto.

2011-03-02, 10:23	#163
Nebula Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 5 326	Dot.: studia doktoranckie a ja mam takie pytanie - jestescie zadowolone z wyboru drogi naukowej? Czy dobrze uklada sie wam wspolpraca z promotorem? Jak wygladaly u was poczatki doktoratu? Pytam, bo jestem troche podlamana...sadzilam, ze moja supervisor bedzie spoko kobieta, a mam wrazenie, ze zupelnie mnie nie akceptuje i robi wszystko bym sama zrezygnowala...Nie wiem czy to typowe, czy ludzie stosuja takie metody mobilizacji...ale zastanawiam sie, czy faktycznie obranie takiej drogi bylo sluszne? Moze lepiej bylo isc na poczte i walic stempelki przez 7h dziennie i sie niczym nie przejmowac? __________________ Lubisz metal? *Poznaj Strain!*

2011-03-02, 19:59	#165
Nebula Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 5 326	Dot.: studia doktoranckie niestety niebardzo...to jej temat, wiec musialabym czekac teraz na nowy. u kogos innego, czyli bez srodkow do zycia do pazdziernika. jestem na innych zasadach niz w Polsce no i tak jeszcze dodam, ze to w zasadzie szef mojego laboratorium. wiec musialabym zmienic uczelnie, miejsce zamieszkania, a jestem z tego akurat zadowolona __________________ Lubisz metal? *Poznaj Strain!* Edytowane przez Nebula Czas edycji: 2011-03-02 o 21:04

2011-03-27, 20:47	#166
kamakrk Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 1 342	Dot.: studia doktoranckie Hej. Też rozważam pójście w stronę kariery naukowej i zrobienia doktoratu. Czy jest tu może Ktoś kto obrał taką drogę w stronę chemii lub farmakologii? __________________ Moja wymianka [perfectaA]349201[/perfectaA]

2011-06-17, 19:00	#168
FARISIEJ Przyczajenie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Sosnowiec/Kielce/Gdańsk Wiadomości: 15	Dot.: studia doktoranckie Mam takie pytanie czy przy składaniu wniosku na studia doktoranckie miałyście jakieś dotychczasowe osiągnięcia naukowe (publikacje, referaty, udział w konferencjach??) bo ja 3 lata po skończonych studiach zapragnęłam wrócić ale boje się kompromitacji. Zarejestrowałam się na stronie UJ jako kandydat na studia III stopnia i na każdym prawie kierunku trzeba udokumentować naukowy dorobek - którego oczywiście nie mam bo po studiach skupiłam sie na tym żeby jakoś przeżyć a nie przelewać moje rozważania egzystencjonalne na papier czy na wiekszym forum profesorskim. Dlatego wręcz boje sie tego - pójde z plikiem dokumentów, w których nic oprócz xero dyplomu nie będzie. pozdrawiam

2011-06-17, 19:02	#169
kamakrk Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 1 342	Dot.: studia doktoranckie Mam publikacje, referaty i konferencje nawet zagraniczne a i tak się boję, że się nie dostanę... __________________ Moja wymianka [perfectaA]349201[/perfectaA]

2011-06-19, 11:33	#172
dzustam Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Przylądek Zieleni Wiadomości: 6 764	Dot.: studia doktoranckie Ktoś zdecydował, że studia doktoranckie są już prawie tylko i wyłącznie III stopniem studiowania. Dlatego moim zdaniem desperackie dmuchanie w trąbkę, że dorobek naukowy jest bardzo ważny stało się lekkim nieporozumieniem. Zresztą, ktoś może chcieć rozwijać swoją wiedzę w danej dziedzinie nie po to, żeby kwitnąć na uczelni, tylko po to, żeby inwestować we własny rozwój intelektualny, mieć profity w pracy. Albo ogólnie chce wskoczyć na wyższy szczebel własnej edukacji. Poza tym, prawo jasno przewiduje, że na swój własny wniosek można otworzyć przewód doktorski lub na wniosek pracodawcy __________________

2011-06-19, 13:17	#173
Rena Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-07 Lokalizacja: Paris Wiadomości: 29 331	Dot.: studia doktoranckie Dzustan - ten "ktos" to wlasnie system bolonski Mi caly tlumacza, ze nie musze miec konferencji tylko publikacje. I ze te publikacje bez konferencji sa nawet cenniejsze. Ostatnio wyglaszalam referat, ale mi nie poszedl. I bede musiala go poprawiac, ale kompletnie nie wiem co ode mnie oczekuja - dostaje sprzeczne ze soba zalecenia, a juz poszla w swiat plotka, ze kiepsko wyglosilam. :/ Ja nie musze robic dydaktyki, ale ja robie i bardzo sobie chwale. Naprawde lubie studentow i dobrze mi sie z nimi pracuje. A i jeszcze mam problem z opiekunem naukowym, mialam juz jednego, ale zrezygnowalam z niego, bo mi wcale nie pomagal. Czasem mam momenty ze chce odpuscic. Generalnie mi jest ciezko.

2011-06-21, 09:20	#178
FARISIEJ Przyczajenie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Sosnowiec/Kielce/Gdańsk Wiadomości: 15	Dot.: studia doktoranckie Ależ burza się rozpętała)) ale to dobrze najważniejsze żeby poznać dany temat z kilku niezależnych punktów widzenia. Osobiście uważam, że studia doktoranckie powinny przede wszystkim rozwijać człowieka, na studiach mgr nie ma zbyt wielu możliwości aby wyrazić swoje zdanie jedynie praca magisterska daje pewien manewr aby udowodnic, że 5 lat nie pierdziało się w stołek tylko faktycznie człowiek wyrobił w sobie nawyk analizowania i oceny konkretnych faktów i informacji. Aczkolwiek kiedy w swojej pracy mgr (a pisałam o konflikcie na bałkanach w aspekcie wyznaniowo-kulturowym podczas I i II wś) postawiłam hipotezę jak obojętny był w tej kwestii watykan zakwestionowano to) to tylko przykład chodzi mi przede wszystkim żebym w pracy na studiach III stopnia pozwolono mi drążyć temat i stawiać czasem niewygodne aczkolwiek prawdziwe tezy. Przyznaje przerwę w studiowaniu miałam długą ale w tym czasie napisała pracę inżynierską dla mojego męża o betonie (zonk!! jestem rusycystą) i dostał z niej 5) dlatego uwierzyłam, że nie ma rzeczy niemozliwych. pozdrawiam i dziękuje za Wasze rady i spostrzeżenia Edytowane przez FARISIEJ Czas edycji: 2011-06-21 o 09:23

2012-03-25, 09:48	#179
pammee Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: Silesia Wiadomości: 26	Dot.: studia doktoranckie Drogie studencki i studenci! Przede mną jeszcze trochę czasu na doktorat, ale planuję go (a może nawet nie widzę dla siebie innej drogi). Przeszukałam jednak ten wątek i ani słowa o UŚu nie znalazłam, więc jeśli tylko zajrzy tu ktoś, kto ze studiami doktoranckimi na Uniwersytecie Śląskim miał do czynienia, to bardzo proszę o małe sprawozdanie jak to tam wygląda, jaki jest poziom, czy duży popyt i czy w ogóle warto __________________ 19.03.2012 - 82kg 29.03.2012 - 81kg ......................... ......................... ......................... .......... cel numer 1 - powrót do wagi sprzed trzech lat: 65kg cel numer 2 - osiągnąć moje wymarzone 59kg

2012-06-04, 13:35	#180
beeets Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Lokalizacja: tam gdzie praca, pasja i przyszłość Wiadomości: 8 388	Dot.: studia doktoranckie pomyłka __________________ Miłośniczka kosmetyków naturalnych i nietestowanych na zwierzętach Jestem Naturalna Dusza Podróże Duszy Wybierz Zielone z CCL Edytowane przez beeets Czas edycji: 2012-06-04 o 13:38

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)