Wątek (nie całkiem) Anonimowych Drożdżopijaczek cz. VI

[swan999]

Napisane przez AnetqxD

Ja jeszcze miesiąc temu miałam do łokcia włosy i uwierz, w ogóle nie wydawały mi się długie.
Też miałam takie podejście, zapuszczałam żeby były jak najdłuższe a po 3 latach zapuszczania, miałam ich tak dość i tak mnie przytłoczyły swoim ciężarem i gęstością, że sama sobie się nie podobałam i potrzebowałam zmiany. Poza tym to dziwne, ale jak przekroczyły "granicę za cycka" to wtedy podupadły na kondycji, bardzo się plątały i zaczęły mi poważnie przeszkadzać. Aktualnie mam do ramion, ale czuję się lekko nieswojo- jakby mi trochę pewności siebie ubyło- też tak macie? Dlatego zapuszczam na nowo, ale cel jaki chcę przede wszystkim osiągnąć to włosy w świetnej kondycji, równe na całej długości i do cyca/za cyca.

Z silikonami mam to samo, nie wyobrażam sobie abym miała je zupełnie odstawić. Zawsze mi ładnie dociążają włosy i wygładzają. Poza tym dzięki nim włosy się tak nie niszczą przy ocieraniu o ubrania itd.

Ja odkąd ścięłam włosy do ramion jestem pewniejsza siebie i sama nie wiem dlaczego tak się dzieje Ale i tak zdecydowanie wolę mieć długie włosy.

Jeśli chodzi o silikony to moim włosom też są potrzebne chociaż staram się nie przesadzać.

A w ogóle to kubeczek numer 57

[Skarfejs]

Napisane przez _Nikki_

Zaraz mnie pewnie zlinczujecie, ale powiem Wam, że ja z kolei bardzo lubię silikony- dla puszących włosów są w sam raz. U mnie żadne inne szampony po prostu nie działają, bo mam jedną wielką szopę. Jak na razie jestem zakochana w GK Liquid Silk i Schaumie "Krem i olejek", nie ma co demonizować silikonów, niektórym wręcz bardzo pomagają. Wiadomo, że nie można przesadzać, bo jak przyzwyczai się włosy to później będzie ciężko je okiełznać, ale jak dla mnie na dłuższą metę sprawdzają się bardzo dobrze, a mając tak puszące się włosy jak ja (i to jeszcze po tragicznym degażowaniu, fryzjerka pozbawiła mnie 80% pierwotnej objętości ) na naturalnych włosach to jest masakra... ale wszystko musi mieć swój umiar, ważne, żeby robić z głową Wiadomo, że odżywki i intensywne dbanie przy zapuszczaniu jest wskazane, lepiej, żeby rosły zdrowe i piękne niż właśnie zapuszczać na siłę i potem mieć problem żeby doprowadzić je do normalności A z tym już jest ciężko.

Nie wyobrażam sobie moich włosów i pielęgnacji bezsilikonowej

Napisane przez AnetqxD

Aktualnie mam do ramion, ale czuję się lekko nieswojo- jakby mi trochę pewności siebie ubyło- też tak macie? Dlatego zapuszczam na nowo, ale cel jaki chcę przede wszystkim osiągnąć to włosy w świetnej kondycji, równe na całej długości i do cyca/za cyca.

Mam to samo. Z tym, że moje włosy nawet ramion nie sięgają W krótkich czuję się mniej kobieco. No ale jakoś przemęczę się te kilka lat. W końcu nie pierwszy ( i zapewne nie ostatni) raz mam krótkie włosy

[201605021613]

Jak patrzę na moje włosy od tyłu, to wydaje mi się, że nic nie rosną.

[_Nikki_]

Mnie trochę śmieszy, że moja znajoma po tygodniu obserwowania moich włosów stwierdziła, że są dłuższe... po tygodniu. może będą mi rosły centymetr w tydzień? ooj, chyba za dobrze by było

[manymanyways]

Napisane przez Hoshi94

No ja właśnie tak na siłę teraz hoduję No ale nie spocznę póki nie zobaczę u siebie naprawdę długich włosów Jak osiągnę długość jaką chce to wtedy będzie mi zależało tylko i wyłącznie na ich kondycji. Ale jak narazie dbam i zapuszczam

skąd ja to znam a tak w ogóle to jaka jest Twoja pożądana długość włosów?
coś przez was w ogóle zaczęłam znowu myśleć jakby było fajnie mieć dłuższe włosy...
właśnie piję kubeczek nr 2

[201605021613]

Mam dla Was włosową inspirację

http://www.wiocha.pl/988768,Gumka#comform

Jak któraś jest wrażliwa, niech nie otwiera!

[stokrotenka18]

Witajcie

właśnie mam swój pierwszy kubek: drożdże zalane mlekiem (az kipiało ) i do tego cynamon.
Pachnie niezbyt, ale zacznę dbać o wiele bardziej o włosy
efekty bardzo mnie przekonują, także mam motywację

[_Nikki_]

Napisane przez edziorek 203

Mam dla Was włosową inspirację

http://www.wiocha.pl/988768,Gumka#comform

Jak któraś jest wrażliwa, niech nie otwiera!

O maaatko Fuuuuu

[Hoshi94]

Napisane przez manymanyways

skąd ja to znam a tak w ogóle to jaka jest Twoja pożądana długość włosów?
coś przez was w ogóle zaczęłam znowu myśleć jakby było fajnie mieć dłuższe włosy...
właśnie piję kubeczek nr 2

Mniej więcej do tyłka Ale z moimi kręconymi ciężko może być

Napisane przez edziorek 203

Mam dla Was włosową inspirację

http://www.wiocha.pl/988768,Gumka#comform

Jak któraś jest wrażliwa, niech nie otwiera!

Szkoda, że nie zauważyłam tego wielkiego napisu na czerwono...

[201605021613]

Napisane przez stokrotenka18

Witajcie

właśnie mam swój pierwszy kubek: drożdże zalane mlekiem (az kipiało ) i do tego cynamon.
Pachnie niezbyt, ale zacznę dbać o wiele bardziej o włosy
efekty bardzo mnie przekonują, także mam motywację

Z cynamonem? Brzmi ciekawie, jakby jeszcze jabłko dorzucić, to całkiem.

Witamy na wątku.

[stokrotenka18]

Napisane przez edziorek 203

Z cynamonem? Brzmi ciekawie, jakby jeszcze jabłko dorzucić, to całkiem.

Witamy na wątku.

tak gdzieś przeczytałam i stwierdziłam ze ryzyk fizyk
jak nie zasmakuje to jutro z kawą rozpuszczalną wypiję.

Myślicie, że rano można powiedzieć do śniadania tak w sumie na pusty żołądek mogę je wypić czy lepiej później i nie ryzykować?

[201605021613]

Napisane przez stokrotenka18

tak gdzieś przeczytałam i stwierdziłam ze ryzyk fizyk
jak nie zasmakuje to jutro z kawą rozpuszczalną wypiję.

Myślicie, że rano można powiedzieć do śniadania tak w sumie na pusty żołądek mogę je wypić czy lepiej później i nie ryzykować?

Ja piłam przed śniadaniem, jak nie masz problemów z żołądkiem, to możesz. Ja wolę pić rano, bo po południu zapominam.

[_Nikki_]

Hmm, może lepiej nie próbować na pusty żołądek Ja zalewam rano, zostawiam aż ostygną i po południu wypijam Muszę zrobić sobie zapas, zostały mi tylko dwie kostki

[stokrotenka18]

Napisane przez edziorek 203

Ja piłam przed śniadaniem, jak nie masz problemów z żołądkiem, to możesz. Ja wolę pić rano, bo po południu zapominam.

no właśnie dokładnie z tego powodu, że mogę zapomnieć
pokrzywę biorę w saszetkach i piję w pracy, no niestety tego już nie miałabym jak wypić
prościej mi rano będzie pić z kawą takie 2in1

Kubek number 1 - wypity

[ewcia1807]

Napisane przez edziorek 203

Jak patrzę na moje włosy od tyłu, to wydaje mi się, że nic nie rosną.

Skąd ja to znam...

[stokrotenka18]

Kubek nr 2 wypity

z kawa gorsze niż z cynamonem i mlekiem jak piłam wczoraj wieczorem.

[201801220933]

10 kubeczek, choć powinien być 11

Jest sens, aby w jednym dni pić drożdże dwa razy, rano i późnym wieczorem? Pytam bo wczoraj w ciągu dnia nie miałam czasu, a wieczorem już nie miałam ich gdzie upchnąć (biorę tez suplementy, staram się nie brać wszystkiego razem)

Stosuję sporo rzeczy oprócz drożdży(olej lniany, merz special, inneov), więc nie wiem co tak naprawdę zadziałało, ale nagle wzmocniły mi się paznokcie. Mam już długie i odkąd piję drożdże ani jeden się nie złamał, a zazwyczaj musiałam szybko ścinać po zapuszczeniu do pewnej długości, łamały mi się dzień po dniu). Może wreszcie będę mogła nosić długie paznokcie nonstop

Co do dyskusji: ja również źle się czuję z krótkimi włosami (do zapięcia stanika, grzywka trochę krótsza), do tego w dwa miesiące straciłam cała gęstość wypracowaną przez 1,5 roku, jestem trochę podłamana, chociaż powoli opanowuję wypadanie. Potem znowu będę walczyć o przyrost i nowe włosy. Nie mogę patrzeć na moje włosy, które jeszcze dwa miesiące temu były długie i gęste, tyle pracy zaprzepaszczone w dwa miesiące.

[anxa]

Za mna dzisiaj 7 kubek, chyba zaczne urozmaicac sobie smak, bo solo juz nie daje rady Zauwazylam lekkie wzmocnienie paznokci, nie wiem czy to prawdopodobne po tygodniu


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Nieszka__]

Czuję jakiś wstręt do drożdży, nie mogę się przemóc, żeby znów regularnie zacząć pić. Zużyję dwie kostki i stop przez dwa tygodnie, przecież to nie ma sensu...

[stokrotenka18]

Napisane przez Nieszka__

Czuję jakiś wstręt do drożdży, nie mogę się przemóc, żeby znów regularnie zacząć pić. Zużyję dwie kostki i stop przez dwa tygodnie, przecież to nie ma sensu...

ja piję przez rurkę - psychika działa i udaję że nie czuję zapachu

[_Nikki_]

Napisane przez stokrotenka18

ja piję przez rurkę - psychika działa i udaję że nie czuję zapachu

O, ja też tak robię, właśnie za mną 11. kubek, solo masakra, dzisiaj wyjątkowa.

[Nieszka__]

O, ten pomysł z rurką wydaje się bardzo ciekawy. Spróbuję

[muzeumolbrzymuf]

Ktoś tu pisał o nieregularności... Ja w sumie zwykle pijam w południe, ale zdarza się w różnych porach. Ciekawe czy ma to jakieś większe znaczenie...?

6 porcji już za mną
dziś minie równy tydzień.

[majka521]

Napisane przez muzeumolbrzymuf

Ktoś tu pisał o nieregularności... Ja w sumie zwykle pijam w południe, ale zdarza się w różnych porach. Ciekawe czy ma to jakieś większe znaczenie...?

6 porcji już za mną
dziś minie równy tydzień.

Zaczęłyśmy pić w tym samym dniu

Cześć dziewczyny! Od dzisiaj do Was dołączam. Niestety nie wiem na jak długo, ale postaram się wytrwać chociaż te 3 miesiące!

Piję głównie na paznokcie, które mimo, że zawsze są mega krótkie to i tak się łamią i rozdwajają.. Już nie mam sił
I na cerę też się przydadzą. Nigdy nie miałam z nią większych problemów, ale ostatnio.. No cóż. Aż wstyd się na ulicy pokazać!

Dzisiaj 7 kubeczek. Solóweczka Czasami słodzę, ale bez przesady z tym cukrem już
Jutro spróbuję z mlekiem

[Nieszka__]

Ja nie robię żadnych dodatków do mojej mikstury. Zalewam pół szklanki wody i mogę później wypić duszkiem. No a jeśli doleję np. mleka, to automatycznie ilość płynu do wypicia mi się zwiększa i jest nieprzyjemnie

[AnetqxD]

Za mną 17 kubek.

Gapa ze mnie bo nie zrobiłam żadnego zdjęcia w dzień w którym rozpoczynałam picie drożdży. Niedługo miną mi 3 tygodnie i efekty jeżeli chodzi o przyrost lepiej byłoby widać na zdjęciu, eh. A co do innych efektów, chyba włosy są mi wdzięczne za to radykalne ścięcie, drożdże i jantar (prócz tego używam jeszcze odżywki z Garniera i eliksir z olejkiem argonowym Joanny na końce). Ich kondycja tak się poprawiła, że głowa mała. Są mega błyszczące, gładkie, nawilżone i przez to ciągle je macam. Muszę do pielęgnacji dołączyć jeszcze Wax, stoi nieruszony odkąd kupiłam, ah gdyby tak doba miała 32 godziny.

[201801220933]

Napisane przez Nieszka__

Ja nie robię żadnych dodatków do mojej mikstury. Zalewam pół szklanki wody i mogę później wypić duszkiem. No a jeśli doleję np. mleka, to automatycznie ilość płynu do wypicia mi się zwiększa i jest nieprzyjemnie

Zazwyczaj też wolę wypić duszkiem, zamiast się bawić we wzbogacanie, i tak zawsze będą niedobre... chociaż przyznam, że mam taką motywację, że smak mnie zupełnie nie przeszkadza, po prostu drożdże weszły do mojej codziennej rutyny i zostaną tak na trzy miesiące.
Jeśli nie chce czuć smaku dodaję czubatą łyżeczkę prawdziwego kakao, mleko i cukier, są dużo lepsze; działa tez psychologia, same kojarzą mi się z mlekiem, a po dodaniu wyglądają jak zupełnie zwyczajne smaczne kakao. Uważam też, że ciepłe są bardziej znośne niż wystudzone ... zimne to dla mnie katorga.

Moje paznokcie mnie zadziwiają, a jeśli chodzi o włosy wydaje mi się, że zaprawdę "coś się dzieje" , ale nie chwalę się jak na razie ...zobaczymy...

[Nieszka__]

Napisane przez AnetqxD

Za mną 17 kubek.

Gapa ze mnie bo nie zrobiłam żadnego zdjęcia w dzień w którym rozpoczynałam picie drożdży. Niedługo miną mi 3 tygodnie i efekty jeżeli chodzi o przyrost lepiej byłoby widać na zdjęciu, eh. A co do innych efektów, chyba włosy są mi wdzięczne za to radykalne ścięcie, drożdże i jantar (prócz tego używam jeszcze odżywki z Garniera i eliksir z olejkiem argonowym Joanny na końce). Ich kondycja tak się poprawiła, że głowa mała. Są mega błyszczące, gładkie, nawilżone i przez to ciągle je macam. Muszę do pielęgnacji dołączyć jeszcze Wax, stoi nieruszony odkąd kupiłam, ah gdyby tak doba miała 32 godziny.

Hmm właśnie podsunęłaś mi pomysł. Zrobię zdjęcie włosów, bo od dziś postanowiłam sobie pić drożdże regularnie Nie wiem tylko jak, skoro moje kłacze są kręcone i każdego dnia wyglądają inaczej Chyba po prostu cyknę fotkę gdy włosy będą mokre.

Ja sama powinnam ściąć końcówki, ale po każdej wizycie u fryzjera wpadałam niestety w rozpacz. Podcięcie końcówek kończyło się na konkretnym cięciu. Jakoś zostało mi to w głowie i nie pamiętam kiedy ostatnio je podcinałam... Muszę się przemóc ;/

Ten olejek jest zgodny z cg?

Napisane przez "niusia"

Zazwyczaj też wolę wypić duszkiem, zamiast się bawić we wzbogacanie, i tak zawsze będą niedobre... chociaż przyznam, że mam taką motywację, że smak mnie zupełnie nie przeszkadza, po prostu drożdże weszły do mojej codziennej rutyny i zostaną tak na trzy miesiące.
Jeśli nie chce czuć smaku dodaję czubatą łyżeczkę prawdziwego kakao, mleko i cukier, są dużo lepsze; działa tez psychologia, same kojarzą mi się z mlekiem, a po dodaniu wyglądają jak zupełnie zwyczajne smaczne kakao. Uważam też, że ciepłe są bardziej znośne niż wystudzone ... zimne to dla mnie katorga.

Moje paznokcie mnie zadziwiają, a jeśli chodzi o włosy wydaje mi się, że zaprawdę "coś się dzieje" , ale nie chwalę się jak na razie ...zobaczymy...

Właśnie najgorsza w tym wszystkim jest sama psychika. Jakoś nie czuję smaku drożdży gdy je spijam, bez względu na to czy są ciepłe, czy zimne. Od razu popijam herbatą lub pokrzywą i jest w porządku Ale sam fakt, że są to te ohydne, śmierdzące drożdże, to, że w ogóle na nie patrzę jest odpychające dla mnie A wypróbuję Twój sposób z cukrem, mlekiem i łyżeczką kakao jeśli znowu będę miała depresję drożdżową

Kiedy piłam regularnie, trochę dłużej to wtedy paznokcie rosły szybciej i były twarde, niesamowicie twarde! Na pazurki to naprawdę działa ;D

[_Nikki_]

Ja Wam powiem, że waham się nad odstawieniem pokrzywy, fakt, że muszę latać co godzinę do łazienki z pełnym pęcherzem skutecznie sprawia, że odechciewa mi się tego pić, naprawdę... przecież jak za tydzień zacznie mi się szkoła to będzie masakra 13. kubek solo wypity. Chyba przestanę rozrabiać je z kakaem, nie ma sensu. Rachu ciachu i po strachu

a tak w ogóle, to mógłby ktoś mi wyjaśnić dlaczego nie można pić spienionych drożdży?

[Nieszka__]

Spienione drożdże są w smaku takie jakby gazowane. Jeśli je wypijesz, to potem możesz mieć problemy z brzuszkiem Mi osobiście było niedobrze, miałam nudności