2007-11-05, 18:54 | #2491 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
Natali to ja zycze takiego wyniku zebys sie ucieszyla. i czekam na wiesci tak gadacie o tych dizeciach ze i mi sie od razu po slubie zachcialo.
a moj TZ odlozyl wizyte u brata i mna sie zajal. tak fajnie bylo, az nie chcialam wracac do domu. ale wrocilam i zaluje bo ojciec juz pijany, awantura sie szykuje gadalam ze znajoma- byloby mieszkanko za 400zl do wynajecia ale niestety dopiero od maja
__________________
|
2007-11-05, 18:58 | #2492 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
Cytat:
ale, ale Lemoorko ciekawośc to pierwszy stopien do piekła Najwyżej będziecie wizażowym ciociami Brawo dla Ciebie, jesteś silna, dzielną kobietą
__________________
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś? A więc musisz minąć. Miniesz? A więc to jest piękne. "Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi" Jak zrozumieć sens słów, które nie padły, ze strachu, że mogą coś zepsuć...?
|
|
2007-11-05, 19:01 | #2493 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
Swoją drogą, jutro jest pewnego rodzaju "chwila prawdy" - Natali dowie się czy będzie mamą, a ja co ze ślubem.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M |
2007-11-05, 19:07 | #2494 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
Dziewczyny jak ja wam zadroszcze z tymi testami ja nie ma co robic bo moj TZ tak sie zabezpiecza ze kon by nie wpadl.... bo niby nie jest jeszcze gotowy.....a ja juz tak bardzo bym chciala......
|
2007-11-05, 19:09 | #2495 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
Cytat:
nerwowy dzien się szykuje
__________________
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś? A więc musisz minąć. Miniesz? A więc to jest piękne. "Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi" Jak zrozumieć sens słów, które nie padły, ze strachu, że mogą coś zepsuć...?
|
|
2007-11-05, 19:11 | #2496 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
natali - mam nadzieje ze uda mi sie jutro wejsc na forum i przeczytac nowine
|
2007-11-05, 19:19 | #2497 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
Cytat:
Spokojnie dziewczyny, nie róbcie takiej nerwówki bo i mnie nakręcacie
__________________
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś? A więc musisz minąć. Miniesz? A więc to jest piękne. "Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi" Jak zrozumieć sens słów, które nie padły, ze strachu, że mogą coś zepsuć...?
|
|
2007-11-05, 19:19 | #2498 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
Będe na forum z samego rana, bo musze wejśc na gadu żeby pogadać z Tż zanim pojedzie do pracy..więc też czekam na wieści.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M |
2007-11-05, 19:19 | #2499 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
Dzieki dziewczyny
Sanetka- do maja wytrzymasz, zresztą, jak się ma taka nadzieje, człowiekowi skrzydła rosną do maja może znajdziesz jakąś dorywcza prace i będziesz miec swój upragniony raj dzina- makabryczna rada- dziurkuj wsyztko ,co się da |
2007-11-05, 19:23 | #2500 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
hihihih niom pewnie osttanio pierwszy razw zyciu pekla nam gumka a tabletek nie biore od lipca..szkoda ze nie widzailyscie jego miny...... jak kot s.....y na pustyni zarazzaczal wyliczac czy mam plodneczy nie plodne a ja sie tak usmialam , mysllam ze umre ze smiechu
|
2007-11-05, 19:34 | #2501 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
ech...dziewczyny u mnie ciezko
awantura w domu, zadzwonilam do TZa i powiedzial ze juz po mnie wychodzi i zabiera do siebie. mam ksiazki wziasc to jutro zostane i sie poucze w spokoju. Lemoorko nie bede do maja czekac. zreszta widzialam to mieszkanie i nie jest warte takiej ceny to ja co miesiac sie zarzekam ze juz bym chciala dzieck obo mam dosc boli i w ogole ale zebyscie panike w moich oczach widzialy jak juz mi sie spoznia a TZ ostoja spokoju.
__________________
|
2007-11-05, 19:36 | #2502 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
sanetka- kochana trzymaj sie
|
2007-11-05, 19:41 | #2503 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
a ja bym chciała aby TZ mnie już przytulił
|
2007-11-05, 19:41 | #2504 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
Sanetko trzymaj się
obyscie szybko znalezli mieszkanko i żebys w końcu miałą spokój EDIT Madzialenko cos się stało??
__________________
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś? A więc musisz minąć. Miniesz? A więc to jest piękne. "Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi" Jak zrozumieć sens słów, które nie padły, ze strachu, że mogą coś zepsuć...?
Edytowane przez natali86 Czas edycji: 2007-11-05 o 20:16 Powód: dopisek |
2007-11-05, 19:43 | #2505 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
Ja tez......jest w pracy do 22......wczoraj bylo cudnie.....mam nadzieje ze dzis tez tak bedzie.....
|
2007-11-05, 19:47 | #2506 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
a ja swojego dopiero pózno w czwartek zobacze
|
2007-11-05, 19:50 | #2507 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
Szybko zlec i
|
2007-11-05, 19:53 | #2508 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
Przestańcie o tym przytulaniu bo ja tęsknię (widzieliśmy się przez godzinę dzisiaj w usc).
Niestety chronicznie i bez przerwy gdy tylko nie widzę Tż, nawet po jednym dniu. Ja wiem, że to niezdrowe, ale co zrobić... Jeszcze mnie mamusia podłamała sprawą w USC. Ale co będzie to będzie, nie zepsuje mi humoru.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M |
2007-11-05, 19:56 | #2509 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
wiem, ze szybko zleci.. ale dzis potrzebuje jego ciepełka jest mi zimno.. ide zaraz sie wykapać bo leze w ubraniu pod kołderką TZ dzwonil godzinke temu i ma jeszcze zadzwonić dzis (jak sie wyrobi- bo ja moge zasnąć ) a jak nie to napisze mi cos miłego - tak mówił
|
2007-11-05, 20:03 | #2510 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
Cytat:
|
|
2007-11-05, 20:18 | #2511 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
ja sobie ściagnęłam Ratatuj ten o którym dzisiaj hihi mówiła ide sobie zrobic jakieś jedzonko, pod kołderke i zrobię sobie mały seans filmowy
__________________
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś? A więc musisz minąć. Miniesz? A więc to jest piękne. "Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi" Jak zrozumieć sens słów, które nie padły, ze strachu, że mogą coś zepsuć...?
|
2007-11-05, 20:21 | #2512 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
Milego ogladania i jedzenia ja ide nyny
|
2007-11-05, 20:32 | #2513 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
to jest juz z polskim dubingiem??
|
2007-11-05, 20:39 | #2514 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
a ja tak czytam i myślę, że dla mnie dziecko byłoby teraz czymś okropnym. za jakies 3-4 lata może, ale teraz ?
i jak słysze o mieszkaniu za 400zł, to chcę się wyprowadzić z Warszawy. tutaj kawalerka 20m stoi za około 1200. i jak tu się usamodzielnić? ;(
__________________
Dyskretnej troski trzeba mi.. |
2007-11-05, 21:14 | #2515 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
Natali ja tutaj wchodze na wiaza zeby się dowiedzieć czy jesteś w ciąży a Ty dopieo jurobisz test co za emocje
__________________
|
2007-11-05, 21:21 | #2516 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
Lemoorko, a to też zgodne z moim zdaniem na ten temat, mimo małego nieporozumienia ;-) Negowałam stanowiskie takie, że 'najpierw kariera, potem dziecko'. Sama również nie widzę się w schemacie matka polka bez perspektyw rozwoju. Wręcz przeciwnie. Mam taką pracę, taką pasję, że nie będzie mi ona wielce przeszkadzała z dobrym - mam nadzieję - wychowaniem dzidziusia. A uwierz mi - w moich planach i marzeniach robię całkiem niezłą karierę nie tylko w Polsce - chcę, żeby kiedyś było moje nazwisko znane, a dziecko/dzieci szcześliwe
|
2007-11-05, 21:31 | #2517 |
Zadomowienie
|
Czesc dziewczynki
Tak Was czytam od jakiegos czasu... Bardzo fajna atmosfera tu panuje Pozdrawaim Was bardzo serdecznie Madziu pociesz sie tym, ze ja mojego zobacze dopiero za miesiac i 9 dni I tak strasznie tesknie... cały czas chce mi sie ryczec. Wyjechał do Holandii miesiac temu ( jak dobrze pamietam to miałas taka sama sytuacje), na "szczescie" ząb go strasznie bolał i musiał przyjechac na jeden dzien do Polski i teraz sie widzielismy w sobote A tak to by bylo 2 miesiace rozłaki... jak ja wytrzymam kolejny miesiac... Edytowane przez m.a.r.t.a Czas edycji: 2007-11-05 o 22:10 Powód: post pod postem |
2007-11-05, 21:39 | #2518 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
Cytat:
Fajna, fajna Bo u nas same fajne dziewczyny
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu. Moje anioły z masy solnej:
|
|
2007-11-05, 23:12 | #2519 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Centralna Polska
Wiadomości: 2 479
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
Dziewczynki kochane!!! Mnie nie ma cztery dni, a tu tyle już nasmarowane ehhh.... Nie nadążam czytać... Może jakieś krótkie streszczenie?
Doczytałam radosną (mam nadzieję wieść o Natali Kochana! Życzę Ci zdrowego dzidziusia ( i dzidziusia w ogóle ) i wspaniałego mężusia HiHi Świetny tatuaż O ile dobrze doczytałam, że to Twój i nie zrobie z siebie głupka Bo może się wywnętrzniłaś, że Twój ukochany nosi szpilki, goli nogi i ubóstwia motylki Heh Ok! Nie reagujcie na mnie Szajba mi ostatnio uderza do głowy A może to szczęście ? I wcale nie z powodu znalezienia miłości mojego życia Widzę po prostu, że odżywam Nie mam na głowie problemów z facetem, bo eksio zawsze dbał żebym nie nudziłą się w tym związku. Było z atrakcjami i bardzo hardcorowo. Boże dziewczyny, żebym ja Wam wszystko napisała to chyba byście się nie podniosły z szoku. Chyba kiedyś napiszę książkę o moim pogmatwanym życiu OK To ot taka mała dygresyjka Tyciunia wręcz Jestem szczęśliwa, bo odżyłam Spotykam się z różnymi facetami I nauczyłam się podchodzić do tego na luzie. Nie patrzeć na każdego faceta jak na potencjalnego męża i cieszyć sie tym, że wypiłam z tą osobą pyszną kawę i miło porozmawiałam I to się liczy! A miłość? Kiedyś na pewno przyjdzie... Wierzę w to mocno. Ale nie dostanę jej tu i teraz na zawołanie. A może moją drogą jest być samą? Nie wiem. Będzie tak jak będzie chciał dla mnie ten ktoś na górze Może wydawać się Wam to trywialne, ale tak sobie to wszystko pojmuję
__________________
|
2007-11-05, 23:13 | #2520 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Centralna Polska
Wiadomości: 2 479
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.III
Post Melodii vol 2
Dziś np. zrobiłam coś szalonego Po pracy nie chciało mi się isć na uczelnię i miałąm opis na GG : Niech mnie ktoś porwie i uratuje od zajęć na uczelni I odezwał się obcy chłopak. Stwierdził, że mnie porwie. Trochę pogadaliśmy i... umówiliśmy się na kawę Porwał mnie i gadaliśmy 3 godziny Było bardzo miło Spontan totalny Jejku ja to jestem jednak wykręt ehhh A teraz rozmawiam z nim na GG Może będzie kolegą, może kimś więcej.. Czas pokaże Carpe Diem... P.S. Tylko nie mówcie mi o niebezpieczeństwie internetu... Ehh... Wiem, wiem... Robię to co serce podpowiada Umówiłyście się tak z kimś kiedyś? P.S.2 Dziękuję dziewczyny za pociesszenie w kacu moralnym Macie rację Jesteśmy dorośli. A czy coś z tego będzie? Czas pokaże... P.S.3 Upiekłam samodzielnie pierwsze w swoim życiu ciasto I to tartę 3 godziny pracy Ale pycha wyszła. Sama nie wiem co się dzieje ze mną Piekę, spotykam się z mężczyznami...
__________________
|
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:04.