Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)

[Aatena]

Dawno nie pisałam, bo nie miałam weny.
Filmik z zięciem oczywiście obejrzałam - jestem dumna z szymka jak z własnego dziecka
A na zdjęciach z Kasią wypatrywałam wstążeczek we włosach. U Tonki jeszcze nie ma czego wiązać, ale mam nadzieję że do wesela jej urosną.

Ostatnio w dzień spała już tylko 2 razy, łącznie ok. 2 - 2,5 godz., ale dzisiaj wymęczyła mnie porządnie, bo nie chciała zasnąć i miała w związku z tym tylko jedną drzemkę - max. 45 min.

Dziś tata zabrał ją na spacer. Nie założyłam jej od razu przy wychodzeniu rękawiczek i nie domyślił się, żeby jej włożyć . Jak wrócili po godzinie, to mała miała lodowate rączki, mam nadzieję, że ich nie odmroziła.

Nelly, to ja chętnie te skrawki z nogawek przyjmę - przedłużę swoje spodnie

Zabawki u nas też wszędzie, nawet nie chce mi się ich sprzątać. Jedynie z dużego pokoju, w którym A. ma korki zabieram, jak mają przyjść uczniowie.

A jutro chcę pójść do fotografa zrobić Tosieńce zdjęcie do paszportu. To na razie tyle.
Zapomniałabym: Tonka zaczyna chodzić przy meblach. Na razie to tylko po kilka kroczków, ale jednak

[Asika]

Zuzka dzisiaj rozrabiała cały dzień. Marudziła i marudziła. Widać już prawie drugi ząb, wiec mam nadzieję, że to dlatego. Jeść nie chciała i tylko ryki dzikie były wrrr. Wymęczyła mnie jak nie wiem.

Bebe,piszesz że dzieciak musi pic mleko. Myślisz że to w kaszkach i jogurtach jest niewystarczające? Bo Zuzia mleka jako takiego to już tylko w nocy dwa razy pociągnie trochę. Do tego kaszka rano na gęsto z 50 ml mleka (mojego) pół słoiczka jogurtu na deser i 120- 140 ml kaszki z butli z mleka mojego na noc. No i nie wiem czy to nie za mało. Może powinnam jej jeszcze modyfikowane podać z raz? Podpowiedzcie mi coś plis

Zuzia śpi na boczku. Na wznak już rzadko. Dwa razy udało się jej na brzuszku położyć i też tak spała. Słodko to wyglądało.

Co do obsesji na punkcie zdrowia Małej to chyba standard. Ja mam obsesję na punkcie dostania alergii na jakieś żarcie. I to nawet nie sama alergia mnie przeraża, tylko myśl, że nie będę potrafiła zidentyfikować alergenu.

Atena, nie martw się, mrozu nie ma to jak łapki Tośka mogłaby odmrozić?

Ja jak pomyślę o jakiś zakupach dla siebie to mnie ściska. NIECIERPIĘ tego. Nie zarabiam więc nie wydaję na siebie... Za to uwielbiam kupować różowe ciuszki w rozmiarze 74 W sobotę kupiliśmy Zuzi śliczną kurteczkę, bo stara miała już przykrótkie rękawki.

[gosik79]

To ja....

Tyle napisałyście, że ho ho. My byłyśmy 2 dni u jednej babci i jeden u drugiej. Najpierw wstawiali nam wszystkie drzwi a potem Adam sprzątał.

Co do ciuchów to jestem wściekła bo Adam znalazł na ebayu śliczne płaszczyki za 100zł z przesyłką, modne, kolorowe, cudne ale za małe na mnie w cyckach. Nawet L ma w biuście ok. 90 cm:/.

Ja miałam różne obsesje majowo-zdrowotne, mlekowe, raczkujące, wagowe itd. itp, pewnie będę mieć ich dużo więcej. Nerwicy a właściwie kur..y dostaję kiedy Adam mnie szczypie.

Nie chce mi się pisać, zmykam, dobranoc.

[bebe97]

Marcel najczęściej śpi na brzuszku z wypiętą pupcią. Nad ranem, jak już się wierci, to w różnych pozycjach, nieraz w poprzek łóżeczka

Asika, tak, uważam, że to za mało mleka jak na nasze dzieci. A robić kaszkę 3 razy dziennie to tez nie za zdrowo, zbyt gęste, zaraz byłby problem z kupkami i pewnie utuczyłabym go bardzo. Od wczoraj wspomagam się danonkiem, ale co to jest dla mojego smyka..? zjadłby 3 to może i by się tym trochę nasycił. A jaki ty dajesz jogurt Zuzi?

U nas drzemki standardowo- czyli ok 10 h snu nocnego i dwie w dzień po 1,5 do 2 h. Ale za to jak nie śpi, to tak szaleje, że nie dziwię się, że potem pada.

Nie mam obsesji na punkcie zdrowia Precelka. Jakoś wcale o tym nie myślę.

Wpadam w dół, jak patrze na swój pysk wyglądam jak nastolatka z trądzikiem nawet lasting nie kryje tego, co mam na gębie... a do wizyty jeszcze 3 tyg.! idzie się załamać. Chętnie bym nie wychodziła z domu, żeby nikt na mnie nie patrzył

Za to zębiska już białe, a co sie wycierpiałam, to moje. Zmykam spać.

[Asika]

Bebe, daję jogurt taki dla dzieci Gerbera albo Hippa. Zuzka je uwielbia. Zjada czasem nawet cały słoiczek. A w 10 miesiącu to już można chyba takiego normalnego jogurtu spróbować. Zapytam lekarza jak będę następnym razem. Taniej by było A co do kupki to masz rację. A ja się zastanawiam czemu Mała nie może jej zrobić od 3 dni. I robi na raty Może ta kaszka dwa razy to za dużo na jej brzuszek. Spróbuję wieczorem dawać samo mleko. Na razie jeszcze odciągane a niedługo pewnikiem już modyfikowane. O utuczenia akurat nie muszę się martwić.

Na gębę teznie mogę patrzeć. Blizny, przebarwienia, naczynka Podkładu nie nakładam nawet bo i tak znajduję go potem dość szybko na wszystkich ubrankach Zuzi, natomiast na paszczy jakoś nie chce się trzymać wrrr.

[83monia]

mam pytanie do was mamusie - czy to normalne że dziecko takie 3-4 miesięczne jak płacze to krzyczy? tak bardzo przeraźliwie? za ścianą mam sąsiadów z maleństwem i to małe tak sie drze jak by ktoś kota ze skóry obdzierał (słychać go na parterze a maleństwo mieszka na 4 piętrze!). czasem nie wydaje mi się to zupełnie normalne, ale może ja się mylę... jak słysze takie dzwieki to się nawet zastanawiam czy wszystko z maluszkiem ok... ale drze sie tak i w dzień (np teraz) i w nocy... czy moze to byc jego sposób na płacz??

[Asika]

hehe, Monia, może się drzeć. Zuzka była i jest nadal w tym dobra. Bebe Ci pewnie też potwierdzi

Zanim miałam dziecko to też chciałam dzwonić na policję jak się u sąsiadów darło

[83monia]

dobrze ze sie was pytałam, bo pewnie wyszłabym na głupka jakbym kiedys w koncu wykrecila ten numer 997... dzieki

[~refleksyjna]

no tak, tylko ze ze stresu (np. jak cos sobie wkrece odnosnie Julki, jeszcze niedawno ze np. ja juz siedzialam a ona nie siedzi jeszcze, ze moj brat juz chodzil a ona jeszcze nie raczkuje, ze porusza sie narazie tylko jak moj niepelnosprawny-niechodzacy brat) to zaczynam sie dusic, i to na serio, nie moge oddychac, lapie mnie jakis skurcz w piersiach jakby mi kto serce scisnal w w dloni), i a z tego przewleklego stresu zaczynaja sie u mnie juz rozne lęki, wiec to chyba nie jest standardowe zamartwianie sie, dodam tez ze prawie nie sypiam, spie takim polsnem, czuwaniem (spie z Julka), i budze sie cala obolala, tylko nasluchuje w nocy czy oddycha

i nie umiem sie wyzyc na kims, rzucac qrwami (chyba ze jak nikt nie sluszy) i wszyscy mi na glowe przez to wchodza. Wlasnie jestem od dwoch dni w "rodzinnym domu" i juz moja matka mnie zjechala od roznych bo "popsulam atmosfere nauki ogladajac zdjecia w swoi pokoju" i najmlodszy brat odrabial lekcje do 11 w nocy. Siedze i nie wiem czy wracac czy nie.

Moja tez jeszcze nie pije mleka z butelki, wogle mleka modyfikowanego nie pije, ale daje jej 2 razy cyca, sporo kaszki rano i danonka raz na 2 dni, no i je te desery z twarozkiem czy tam jogurtem.

[pyciaczek]

Monia, ja kiedyś nawet poszłam sprawdzić co się dzieje u siąsiadów bo ich dwulatek darł się godzinami jakby go ze skóry obdzierali. Myślałam że starsi bracia mu coś robią,a okazało się że to mały terrorysta, wymusza wszystko wrzaskiem. Potem przez jakiś czas sąsiadka się do mnie nie odzywała...

Ja staram się nie myśleć za dużo o zdrowiu Laury bo inaczej oszalałabym. Pocieszam się że jakby było to coś naprawdę złego to zostawiliby ją w szpitalu, a póki diagnozują, jestem dobrej myśli. Ale takie podejście mam dopiero od niedawna, wcześniej była masakra. Kiedy podejrzewali u niej mukowiscydoze i tydzień czekałam na wyniki to non stop ryczałam-najgorszy tydzień w moim życiu.... Teraz dużo mówią o mukowiscydozie, odnośnie tego małego Jasia którego mają odesłać na Białoruś i aż mnie ciary przechodzą że Laura mogłaby być na to chora.

Gosik, wrzuć może link do tych płasczyków.

[bebe97]

Napisane przez 83monia

mam pytanie do was mamusie - czy to normalne że dziecko takie 3-4 miesięczne jak płacze to krzyczy? tak bardzo przeraźliwie? za ścianą mam sąsiadów z maleństwem i to małe tak sie drze jak by ktoś kota ze skóry obdzierał (słychać go na parterze a maleństwo mieszka na 4 piętrze!). czasem nie wydaje mi się to zupełnie normalne, ale może ja się mylę... jak słysze takie dzwieki to się nawet zastanawiam czy wszystko z maluszkiem ok... ale drze sie tak i w dzień (np teraz) i w nocy... czy moze to byc jego sposób na płacz??

Napisane przez Asika

hehe, Monia, może się drzeć. Zuzka była i jest nadal w tym dobra. Bebe Ci pewnie też potwierdzi

Zanim miałam dziecko to też chciałam dzwonić na policję jak się u sąsiadów darło

Potwierdzam okres darcia się Marcela przypadł na lato i na osiedlu się niosło szerokim echem. Patrzyli sie na mnie, jakbym go co najmniej biła, a ja sama ledwo żyłam z wycieńczenia od uciszania tego wrzaskuna


Dzisiaj Precello mnie zdążył już wkurzyć, bo nie chciał zasnąć po południu, a bujałam się z nim chyba z godzinę. Jak już odpadł, to chciałam mu podać flachę, zwykle przez sen wciąga i się nie budzi, a dzisiaj zonk. Ani nie wypił, ani już nie spał. Teraz się bawi w łóżeczku, dobrze że grzecznie, bo ja nie podchodzę, czekam aż mi nerwy przejdą. Nie jego wina, wiem, ale wqrzyła mnie w pracy jedna pinda i od rana jestem deko podrażniona. Przez taką głupią gęś skupia się na dziecku i na psie...

[gosik79]

Napisane przez pyciaczek

Gosik, wrzuć może link do tych płasczyków.

A proszę bardzo

1) http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll...m=110208743524

2) http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll...m=110207927121

Adam

[~refleksyjna]

o rany jakie rewelacyjne plaszcze!!!!!
a skad to jest wysylane i ile kosztuje przesylka?

edit: z chin???? no to przesylka musi niezle kosztowac

[gosik79]

Koszt wysyłki też jest podany. Razem płaszcz + wysyłka wyjdzie w granicach 90-100zł.

Adam

[gosik79]

Z Chin wcale dużo nie kosztuje, kupowaliśmy parę rzeczy z Hong Kongu i innych azjatyckich, nie pamiętam ile to było, coś około 30-40 zł chyba. Przyjrzyjcie rzeczy tego gościa ma masę pięknych (za małych na mnie w cyckach:[) płaszczy.

Edit: to się zdublowałam z Adamem.

[pyciaczek]

Płaszczyki super! Ja też się napaliłam na kilka ciuszków z Tajlandii, w atrakcyjnych cenach (fajne, letnie sukienki), ale koszty przesyłki trzeba sumowaćhttp://www.allegro.pl/show_user_auct...716569&p=2&p=0

[gosik79]

E to typowy pośrednik. To tak jakbym ja wystawił teraz te płaszcze na allegro i dorzucił do ceny swój zarobek. Klientka wystawia je na allegro a potem kupuje u kogoś na ebay i zleca wysyłkę na adres tego kto to kupi na allegro.

Poszukaj lepiej sama na ebay - znajdziesz to samo i na pewno taniej.

Adam

[Anndraa]

fajne płaszczyki

Synek próbuje puszczać oczka i tak fajnie przymruża oczka wygląda przesłodko.

a mój mąż "zapomniał" mi powiedzieć i ukrywa od paru dni, że dostal mandat za prędkość. Za karę dostał kilka klapsów.

Widzieliście w tv o tymzakatowanym 10miesięcznym dziecku. Jak ja słyszę takie rzeczy to mi się ciśnienie podnosi.

[Aatena]

Historii o katowanych dzieciach nie jestem w stanie oglądać/słuchać/czytać. Nawet zdjęć ze "zwykłych" wypadków drogowych nie chcę oglądać. Kiedyś rodzice chcieli zobaczyć zdjęcia z wypadku, w którym zginęła znajoma, włączyłam im tylko stronę i wyszłam z pokoju.

Chciałam kupić sobie nagrywarkę DVD, bo naszą wywiozłam do rodziców "na 1 dzień" i nie może do mnie wrócić. Już prawie kupiłam, tylko zorientowałam się, że muszę patrzeć na interfejs, chyba miałam SATA, ale nie jestem pewna. Muszę siostrze kazać wymontować i przeczytać naklejkę. Ech...

Później coś napiszę

[Anndraa]

chcialam zrobić mężowi prezent na urodziny i odcisnąć w masie solnej rączke kuby zrobic fajna rameczke z serduszkami, ale kuba nie chce odcisnac raczki, wszelkie próby zawodz. uspalam go i czekam moze na spiocha mi sie uda

dopisek: odcisnelam, ale jaka męka.

[gosik79]

Moje dziecko zrobiło sobie wczoraj pobudkę o 2330 i nie spało gdzieś do 230, dokładnie nie wiem bo wcześniej zasnęłam niż nasza księżniczka. Wzięłam ją do łóżka, śpi od strony ściany zabezpieczonej poduszkami, od drugiej ja ją ograniczam więc nic się nie stało. O dziwo nie jestem bardzo śpiąca, wstałyśmy o 9. Na szczęście mam drugi dzień ferii zimowych, inaczej byłoby krucho.

Patrycja nie wiem czy czytałaś odpowiedzi tej baby/faceta na negi, sprzedający jest odpychająco nieuprzejmy.

Maja śpi już 1,40 pewnie niedługo się obudzi... niestety.

[bebe97]

Dziewczyny, ale nie śmiejcie się ze mnie: która ogląda modę na sukces? ja jestem bardzo wciągnięta od czasu ciąży, a przy dziecku nie bardzo mam czas oglądać, to często wspomagam sie czytaniem opisów odcinków w internecie. I wyczytałam właśnie, że Taylor nie żyje. Co jej sie stało? jestem strasznie ciekawa

[ewa make-up]

bebe każdy ma swoją"banie"i swój serial,ja nie oglądam "mody" za to m jak.....,to normalne,przy takich odmóżdżaczach najlepiej się wypoczywa
zapomniałam Ci napisać,te zabawki na zdjęciu to tzw,"piramidka"układa sie jeden na drugim zmniejszająco,ale Kasia na to za mała,natomiast ja z tego zrobiłam "kubek w kubek",Kasia z chęcią się tym bawi

od piątku byłam w domu,jutro do pracy idę odpocząć,naładowałam baterię miłością do i od dziecka i mogę iść
Kasia najczęsciej w nocy około 4tej trafia do nas do łóżka i budzi się koło 6,na dzień dobry daje nam buziaczki w usta,sweeeetttt.......... ............tak można rozpocząć dzień!!!!!!!!!!

od soboty Kasia jest na nie jeśli chodzi o jedzenie,dopiero dzisiaj zaskoczyła i coś pojadła,i nieważne czy kupne czy swojskie,czy mięsko czy warzywa,po prostu nie!!!kręci głowo zaciska zęby,płacze....a ja niedobra matka zaciskam zęby i nawet jak nie to jej wpycham,nie wygląda to zbyt humanitarnie,takie wciskanie jedzenia,ale co mam pozwolić żeby nic nie jadła?
dziś dostała 1 raz twarożek ze śmietaną i odrobiną miodu,nawet jej smakowało
aaaaa...i jaki numer wielbicielce danonków wystarczy powiedzieć ,że krupnik to danonki,nabrała sie ale tylko raz

pytanie ogólne
dlaczego jest wśród was tyle wielbicielek allegro?nie lepiej pójść do sklepu?zabawki ,ciuchy,kosmetyki.......j akoś sie nie wkręciłam w te allegro jak wy

[gosik79]

Ewa z bardzo prostego powodu :

- wolisz za łóżeczko dla dziecka zapłacić 140zł czy 80?
- wolisz za wózek dać 1000zł czy 1800?
- solidny, wielki kojec za 140zł czy za około 300?
- itp, itd..

O elektronice na amerykańskim ebay nawet nie wspomnę Nowiutka golarka Philipsa kosztująca u nas na allegro 650zł trafiła w moje ręce za 330zł.

Polowanie na sprzęty dla Majki zacząłem gdy Gosia była w 3 miesiącu ciąży i większość rzeczy udało mi się kupić sporo taniej niż w szczecińskich sklepach pomimo tego że trzeba jeszcze opłacić wysyłkę..

Adam.

[ewa make-up]

bo ja to chyba muszę dotknąć......

zawsze boję się ,że towar będzie uszkodzony ,nie taki jak się spodziewałam

[~refleksyjna]

bo na all to trzeba sie nauczyc kupowac, zwracac uwage na wszystko, na komentarze-jakie sa, w jaki sposob pisane przez sprzedawce, jak wyglada opis przedmiotu, czy nie przeslodzony "oh ah" (ja na to zwracam uwage nie wiem czy slusznie) i ogolnie na wszystko, szczegoly.. (kupilam dopiero ponad 50 rzeczy-w porownaniu do adams99-ale mysle ze dosiwiadczenie w kupowaniu tam tez mam niezle, na poczatku mialam 2 wsypy, i ostatnio jedna, ale nie przez moje niedopatrzenie, to sprzedawca oklamal w opisie, poza tym wszystko ok)

I jeszcze wozki! dzisiaj moj facet byl w sklepie dzieciecym i wozek "take off" ktory na all kosztuje 690-730zl, w sklepie kosztuje ponad 900zl.. tylko na ten wozek zrocil uwage (bo u nas stanelo na nim wlasnie narazie w temacie kupna wozka, ja nie jestem przekonana), ale napewno wszytskie wozki w tym sklepie sa o jakies 30-40% drozsze.
Jednak warto pogrzebac w sieci.

karina tez ma z tego watku pewnie niezle doswiadczenie na all (widzialam profil ) no i prowadzi handel, pewnie tez mialaby jakies wskazowki dla kupujacych

[bebe97]

A ja jakos nie umiem ciuchów kupować na Alegro. Marcelowi tak, ale sobie jak dotąd nabyłam 3 ciuchy ciązowe, w tym jedna bluzka okazała się nie teges. I chyba podobnie jak Ewa wolę pomacać rzecz, przymierzyć. Z innymi przedmiotami jest łatwiej, fakt, kupiłam je wszystkie na Allegro sporo taniej niż w sklepie.

Marcel dziś na wieczór wciągnął niemal 210 gęstej kaszki mleczno-ryżowej a potem natychmiast wszystko zwymiotował w kaszce była jakaś grudka, a on ma silny odruch wymiotny i poooszło

czy nikt nie ogląda mody...? i nie dowiem się, co sie stało żonie Ridga?

Ewa może ząbek idzie Kasi i dlatego nie chce jeść...

Aniu co znaczy wózek "take off"?

[karinaaa]

bebe to ja ci napisze choc sama nie ogladam ale tesciowa w temacie taylor zastrzelila szila kiedy sie szarpaly .

ja ogladam m jak m ,barwy szczescia -bardzo lubie i na wspolnej hehe

czesto zamawiam z all bo racja ,sa rzeczy ktore wychodza taniej ale czesto zdaza sie ze po kosztach wysylki wychodzi to samo.Na all mam jednak wiekszy wybor niz w moim miescie w sklepach niestety.Choc kupno butow ,ubran to w pewnym sensie ryzyko.

Moja Amelia ostatnio sie uczepila mnie jak nie wiem co ,tylko mama i mama ,nie chce byc u taty czy babci na rekach tylko mama nos ,mama nie siedz przed komputerem ani nie gadaj przez telefon bo inaczej placz ,krzyk i ciaganie za nogi i jeszcze nie wychodz z domu bo wtedy idzie pod drzwi i piszczy.Czy ona taka mamina corcia czy to male dzieci tak maja?

Za to wtula sie we mnie ,przytula glowke i zasypia .urocze
Ale busi to nie chce dac, ucieka ode mnie

Edt: aniu tam handel ,pozbywam sie nadmiaru rzeczy ktore posiadam, a sa mi nie potrzebne.Ale przyznam ,ze zastanawiam sie nad czyms konkretnym na all

[gosik79]

Przecież zawsze masz 10 dni liczone od daty otrzymania towaru na zwrot bez podania przyczyny. Ja jak mogę to idę pomacać do normalnego sklepu a potem szukam na necie. Jak ceny sporo niższe to wiem jak wygląda towar i śmiało kupuję. W ciągu 8 lat na allegro musiałem tylko raz zwrócić pordzewiały wentylator.

[~refleksyjna]

dubel