DKNY Red Delicious

[goldioo]

Kto ma , kto wąchał i jak wrażenia???????!!!!!!!!
http://www.sephora.com/browse/produc...categoryId=B70

[Lol(a)]

Tego zapachu nie ma chyba w Polsce

[goldioo]

Napisane przez Lol(a)

Tego zapachu nie ma chyba w Polsce

Wiem, pytam Wizażanki z "zagramanicy"
podoba mi się twój avatarek i lololo lola

[Lol(a)]

dzięki, a ja podłączam się do pytania, ponieważ Be delicious uwielbiam i jestem bardzo
ciekawa jak pachną czerwone

[eiri]

Napisane przez goldioo

Wiem, pytam Wizażanki z "zagramanicy"
podoba mi się twój avatarek i lololo lola

Niestety, w mojej "zagramanicy" jeszcze nie ma Red Delicious, ba! nie ma jeszcze Code, więc tylko czytam recenzje i zazdroszczę...
Wąchałam już za to Fantasy, ale to maaaarna pociecha... ;-)

[goldioo]

Napisane przez eiri

Niestety, w mojej "zagramanicy" jeszcze nie ma Red Delicious, ba! nie ma jeszcze Code, więc tylko czytam recenzje i zazdroszczę...
Wąchałam już za to Fantasy, ale to maaaarna pociecha... ;-)

mieszkasz w Szwecji?Faaaajnie
Fantasy pewnie słodziak mniamniuśny i nie do zniesienia?

[eiri]

Mieszkam, ale nie na zawsze
Co do Fantasy- masz rację

[Babygia]

Piekny,tylko w glownym watku przypomina "be delicious",ale nie ma tego okropnego drazniacego zielonego ogora...Liczi,czerwonw jabluszko,leciutka nuta szampana(nie zajezdza dworcowa knajpa,bez obaw),i wlasnie ta nuta nadaje mu nieco wytrawnosci,odbierajac troche slodyczy owocom...
Jeden z moich faworytow na lato-ale niestety w Europie nieosiagalny,warto zerknac na Amerykanski ebay,sprzedawcy na zapytanie chetnie wysylaja za granice,trzeba miec tylko konto Paypal(dla kupujacych bez oplat)
Pozdrovka

[MagJa]

Wyciągam wątek, bo w końcu ten zapach dotarł i do nas. Czytałam o nim chyba w każdej babskiej gazecie, jaka wpadła mi w ręce i narobiłam sobie ochoty na to czerwone jabłuszko Także - która wąchała, niech się chwali wrażeniami.

[evee]

takie slodsze be delicious, bez kwasnej nutki jaka jest w zielonym jabluszku.Porownujac oba, red jest zdecydowanie mniej doslowne i bardziej udane.Zapach ogolnie mowiac nieszkodliwy, ale dla mnie nic specjalnego.

[ROZ-ter-KA]

Może to coś dla mnie, ostatnio nieoczekiwanie same owocowe słodziaki do mnie przemawiają

[ropuszka]

Kurcze, bylam nie tak dawno w perfumerii i zapomnialam to powachac Nawet nie zauwazylam szczerze mowiac... Kreci mnie szampan w perfumach, ale owoce juz nie, dlatego nie obiecuje sobie po tych perfumach zbyt wiele. Poza tym uwazam, ze pierwsza wersja jest za bardzo popularna i szybko mnie meczy jej obecnosc (na kims i na mnie tez).

[Nakretka]

A dla mnie zielone bardziej udane...
Może po prostu czerwone za słodkie? Chociaż faktycznie mniej dosłowne.
Podsumowując, na razie nie kupię żadnego - zielonym pachnie połowa populacji, a czerwone mi się nie podoba i już

[vanilla_blossom]

czytalam o red delicious na necie i sierpniu szukalam go w perfumeriach, ale jeszcze nie mieli. kurcze, mowicie ze juz jest, trzeba sie udac do sephorki
ale zielony mnie męczył, wiec nie wiem, moze ten do mnie przemowi
ogolnie uwielbiam sprawdzac nowości

[Kasiulka22]

Ja dziś byłam w Sephorze to nie było jeszcze czerwonego jabłuszka. Niestety.

[demonik]

Udało mi się powąchać na bezcłówce i też jestem zdania, podobnie jak Nakrętka, że zielone ładniejsze. Be Delicious kojarzy mi się nie tyle z jabłkiem, które jest w składzie, ale z kwiatem lipy, którego w składzie nie ma . A kwitnącą lipę uwielbiam wąchać od dziecka .

Natomiast Red Delicious jest znacznie słodsze i po prostu mocno owocowe - w moim odczuciu ten zapach jest bardziej banalny.

[ropuszka]

Wachalam Red delicious. Oj - koszmarek wg mnie. Jest bardzo podobny do pierwotnej wersji, szczegolnie w ostatniej fazie. Wczesniej jest troche jablkowo-mailinowy, ja w nim czuje kurz Jest dosc syntetyczny, sztuczny, dziwaczny. Typowo owocowy i bardzo mnie drazni. NIe podoba mi sie nic a nic.

[SpanishMyszka]

Be Delicious to delikatny zielony ogórek i zielone jabłuszko, zapach przyjemny, cytruskowaty i taki subtelny, natomiast Red Delicious nie za bardzo mi się spodobał... wąchałam tylko dwa razy: podczas pierwszego testu skojarzył mi się z zapachem jabłka, ale za drugim razem poczułam nieznośny aromat ogórka kiszonego z pieprzem ... Nie wiem czy to zasługa tego szampana skrzyżowanego z paczulą, czy mój nos nawalił, ale nie zamierzam więcej testować. zgadzam się z dziewczynami, że lepsza jest pierwsza wersja, czyli Be Delicious.

[Babygia]

Mnia osobiscie zielone jabluszko wlasnie pachnialo natretnie ogorkiem,nie moglam wytrzymac,az wiercilo w nosie,oddalam.Czerwone jabluszko lubie bardzo,niczego kiszonego tam nie czuje,paczule ledwo-ledwo,cale szczescie,poniewaz nie cierpie paczuli.Mocno wyczuwam za to szampana z owocami,moze to zasluga mojej skory,ale rozwija sie na mnie bardzo apetycznie...

[kama kama]

w porównaniu z be delicious, red wypada banalnie ale przyjemnie. Jakby rozrzedzona wersja amor amor albo all about eve.
Ale Red w porównaniu z Niną Niny Ricci przegrywa na całej linii. Tu mamy lekkie, szampanowe jabłko, nietrwałe i wtórne, a tu głęboką, szlachetną słodycz dojrzewającego owocu i kołyszących się na słońcu traw.

[Marigold19]

Napisane przez Kasiulka22

Ja dziś byłam w Sephorze to nie było jeszcze czerwonego jabłuszka. Niestety.

Już jest. Bardzo wtórny zapach. Niczym mnie nie zadziwił. Wychodzi na to, że ogólnie DK nie lubię.

[Kasiulka22]

A mnie i mężusiowi (zwłaszcza) to jabłuszko się spodobało. Co prawda nie mieliśmy już ręki wolnej więc zapach mamy tylko na pasku. To prawda, że jest dość wtórny, mi wogóle niesamowicie przypomina zielone jabłko w słodszej wersji. Nadal czuję tam sad jabłkowy Mężuś stwierdził, że jakby cierpiał na nadmiar gotówki to by mi kupił ponieważ ogromnie mu odowiada ten zapach Ja jeszcze do niego wrócę i potestuję, zobaczymy. Na razie mam prawie pełną setę zielonego Be Delicious.

[Marigold19]

A to może dlatego, że ja zielonego nie lubię i mi się nie podoba. No ale co nos to gust

[Kasiulka22]

Napisane przez Marigold19

A to może dlatego, że ja zielonego nie lubię i mi się nie podoba. No ale co nos to gust

Masz rację kochana. Ja napaliłam się na Naomagic, po Twoich opisach między innymi ale na mnie ten zapach jest zupełnie bez wyrazu, choć na pewno może być piękny na skórze kogos innego.

[Marigold19]

A nic tam ciekawego nie popisałam. Mój zmysł zapachowy nieco się wzbogacił odkąd pisałam ostatnią recenzję na Wizażu. No i Naomagic właśnie dziś jest "na mnie". Ale nie robię off topa

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez kama kama

Ale Red w porównaniu z Niną Niny Ricci przegrywa na całej linii. Tu mamy lekkie, szampanowe jabłko, nietrwałe i wtórne, a tu głęboką, szlachetną słodycz dojrzewającego owocu i kołyszących się na słońcu traw.

Ładnie napisane

[kama kama]

Rozterko, dziękuję Prosto z serca napisane było, bo Nina wywołuje we mnie właśnie takie przaśno- letnie skojarzenia. Na mojej skórze tan zapach ma milion odcieni, wszystkie ciepłe i dojrzale owocowe, jak jabłko które stało długo na słońcu.
Bueh, chyba się zakochałam w tym zapachu... (sorry za offtop)

[michalinna2]

Co sądzicie o DKNY Red Delcious?