Zagadka. Jakie to perfumy?

[Pomadka]

Odkopkuję wątek.

Byłam w tym Refanie. Opisałam bardzo sympatycznej pani zapach, którego poszukuję. Pani od razu obstawiła, że to musi być Casmir. Powąchałam i to nie był Casmir-zbyt słodki, ulepowaty, wanilowy. Swoją drogą ten refanowy casmir pachniał jak cukier waniliowy wymieszany z metalicznymi motywami. Czysty smrodek, naprawdę nieładny.

Później Pani mi pokazała HP, Addict i jeszcze jakiś tam zapach, ale to nie był żaden z tych. DV też odpada. Międzyczasie dostałam próbkę Crystal Noir Versace i faktycznie bardzo przypomina to ten mój poszukiwany zapach, ale jeszcze to nie jest to! CN jest lżejsze, a tamto jest po prostu megazawiesista, mdła woń, ale nutami przypomina CN.

Swoją drogą w czwartek widziałam się z tą panną od zapachu i była tak skropiona, że w pewnym momencie miałam dość, a siedzieliśmy z 2,5 godziny w jednym pokoju. Zapach po prostu wypełnił po brzegi całe pomieszczenie. Może dlatego tak to odebrałam, bo zwróciłam uwagę na niego i ciągle mnie on [zapach] ciekawi.

I co Wy na to dziewczyny? Macie jakies pomysły?

[afternoon]

Flower by Kenzo chwilami przypomina mi zapach kosmetyków Dove. A masz na mysli klasyczny Dove czy może którąś odmianę, typu z olejkiem z makademii czy jedwabiem - one troszeczkę inaczej jednak pachną, o wersji nocnej Dove nie wspominając - mi ona bardzo przypomina Lolitkę Edp.

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez Pomadka

Do senda:
perfumy pachną mocno. Raczej jest to skondensowany, lepki zapach z nutą jakby jakiś owoców, ale w normie-nie dominują, a pobrzmiewają w tle.
MOże jest w nich kokos, może migdały-na pewno coś co powoduje specyficzną mdłość tych perfum. Podobna nuta występuje w Mahorze. Są ulepkowato-mdłe, słodkawe. Jednak nie typowe ulepki/słodziaki...
Wanili tam nie czułam, ale jeśli była to chyba w mniejszości. NIezauważyłam tam też kwiatków.
Na pewno nie są to typowe świeże perfumy-te odpadają od razu.
Na odstrzał daję też wszystkie niszowce.
Zapach przypominał mi trochę Far Away z Avonu, trochę ociera się o Dolce Vite, ale to są takie pierwsze skojarzenia być może mylne...
Ja sama nie wiem co to mogło by być, pachniało nieco intryjująco...

Wiecie co to za perumy? Piszcie swoje skojarzenia, może wspólnie wpadniemy na "zaszyfrowaną" nazwę.

Będę wdzieczna.

Jeżeli nie jest to podróbka Bógwieczego , ani zapach Avonu czy Oriflame, to może być jednak Mahora dosć specyficznie reagująca z jej skórą - na mnie Mahora pachnie kokosowo-słodko-mdławo ale pięknie - ewentualnie Givenchy My Couture , słodkawe z migdałem, bardzo róznie reagujące ze skórą, na mojej kolezance kwiatowo-migdałowe dosyć świeże , a na mnie jak orzeszek czy migdał w cukrze, świeżości jak i kwiatów net

U mnie w pracy młodsze kolezanki , ktorym szkoda pieniędzy na dobey zapach często pachną intensywnie i w pierwszej chwili nawet przyjemnie podróbkami , ale te zapachy po dłuższej chwili stają się bardzo nachalne i męczące.

Napisane przez avia

on sie wlasnie nazywa tak glupio Roberto Cavalli - Roberto Cavalli
zaraz znajde jakis opis
:

Cytat:
Nuty zapachowe - mandarynka, Elemi, kalabryjska bergamotka, magnolia, czerwone jabłko, róża, frezja, orchidea, drzewo cedrowe, patchouli, drzewo sandałowe, amber, piżmo

nie ma ani kokosu, ani migdałow, ale zapach znam BARDZO dobrze, bo mi sie równe 2 ml potukły w kosmetyczce, i zapach wsiakl w material.
juz sobie rok pachnie, nic nie spuscil z intensywnosci

Roberto Cavalli , Eau the parfum .( tzw.Woman) to taka lekko zmysłowa ( w składzie jest jeszcze rozmaryn ) pomarańczowa landrynka , nie są mdłe mimo znacznej słodyczy, to raczej "świdrująca " słodycz , nadto nuta przypominająca kokos nie jest intensywna i nie ma nic wspólnego z Mahorą , do ktorej poszukiwany zapach jest podobny.

Pomadko może dziwczyna dostała zapach w prezencie i nawet nie pamiętała jak on się nazywa, stąd taka dziwna odpowiedź?

[Pomadka]

Napisane przez afternoon

Flower by Kenzo chwilami przypomina mi zapach kosmetyków Dove. A masz na mysli klasyczny Dove czy może którąś odmianę, typu z olejkiem z makademii czy jedwabiem - one troszeczkę inaczej jednak pachną, o wersji nocnej Dove nie wspominając - mi ona bardzo przypomina Lolitkę Edp.

Oj FlowerbyKenzo to na pewno nie jest. Mam flakonik tych perfum i nie, na pewno nie jest to ten zapach.

Muszę coś sprostować!
Z tym Dove to przesadziłam na całej linii.
Wydawało mi się (sorry za zamieszanie), że ten poszukiwany zapach jest do niego podobny. Nie jest na pewno łudzaco podobny ja napisałam, może ciut zbliżony...
Edytowałam wiadomość i usunęłam wpis o Dove.

Napisane przez ROZ-ter-KA

Jeżeli nie jest to podróbka Bógwieczego , ani zapach Avonu czy Oriflame, to może być jednak Mahora dosć specyficznie reagująca z jej skórą - na mnie Mahora pachnie kokosowo-słodko-mdławo ale pięknie - ewentualnie Givenchy My Couture , słodkawe z migdałem, bardzo róznie reagujące ze skórą, na mojej kolezance kwiatowo-migdałowe dosyć świeże , a na mnie jak orzeszek czy migdał w cukrze, świeżości jak i kwiatów net

U mnie w pracy młodsze kolezanki , ktorym szkoda pieniędzy na dobey zapach często pachną intensywnie i w pierwszej chwili nawet przyjemnie podróbkami , ale te zapachy po dłuższej chwili stają się bardzo nachalne i męczące.


Roberto Cavalli , Eau the parfum .( tzw.Woman) to taka lekko zmysłowa ( w składzie jest jeszcze rozmaryn ) pomarańczowa landrynka , nie są mdłe mimo znacznej słodyczy, to raczej "świdrująca " słodycz , nadto nuta przypominająca kokos nie jest intensywna i nie ma nic wspólnego z Mahorą , do ktorej poszukiwany zapach jest podobny.

Rozterko możesz mieć rację, że to Mahora. Może Mahora z nalewaka Refan... plus jej PH skóry i wyszedł zapach.

Natomiast My Couture nie znam, jedynie z opisów, ale to zbyt mało.

Pomadko może dziwczyna dostała zapach w prezencie i nawet nie pamiętała jak on się nazywa, stąd taka dziwna odpowiedź?

Tez tak może być.

Szukam igły w stogu siana. Jak mi ta dziewczyna nie powie czym pachnie to chyba się nie dowiem...

[ropuszka]

A nie sprawdzalas Miami Glow J.Lo?

[Pomadka]

Napisane przez ropuszka

A nie sprawdzalas Miami Glow J.Lo?

Ano nie sprawdzałam. Może poniedzieli mi się uda powąchać GLow.

[TsaiNu]

A mi przyszedł do głowy Bruno Banani time to play...

[awia]

a moze to perfumy Paris Hilton, i dziewczynie wstyd bylo sie przyznac?

[Pomadka]

Bruno i Paris też odpadają. Znam te typy zapachów, testowałam je i to są zbyt lekkie perfumy.
Ja na razie nie widuję tak czesto jak kiedyś tej dziewczyny, ale wciąż używa tych samych perfum. I chyba juz nie jestem tak ciekawa czym ona pachnie... przeszło mi.

MY Couture poznałam-na bank nie jest to ten zapach!
Żadna Lolita Lempicka tez tak nie pachnie, Kenzo Amour tez odpada.

Jak na razie najbliższe temu poszukiwanemu zapachowi są Mahora oraz CN Versacego, reszta typów niestety odpada.

Dzięki dziewczyny za wszystkie wasze typy, gdybyście jeszcze coś pokojarzyły to piszcie.

[Motylka]

Kiedyś Pomadko dostałam z Refana, coś na podobieństwo Venezii lub Venezji Pastello (nie pamiętam już dokładnie) ale zdawało mi się, że czułam tam kokos.

Choć b. możliwe, że już tego nie podrabiają

[_Adelajda_]

Szkoda, Pomadko, ze juz nie jestes ciekawa...
bo mnie to bardzo zaintrygowało i myslalam ze w koncu sie dowiemy...

[Pomadka]

Napisane przez Motylka

Kiedyś Pomadko dostałam z Refana, coś na podobieństwo Venezii lub Venezji Pastello (nie pamiętam już dokładnie) ale zdawało mi się, że czułam tam kokos.

Choć b. możliwe, że już tego nie podrabiają

Ups, na poznanie Venezi to już nie mam za dużych szans, bo wycofana... Ale dzięki za trop.

Napisane przez _Adelajda_

Szkoda, Pomadko, ze juz nie jestes ciekawa...
bo mnie to bardzo zaintrygowało i myslalam ze w koncu sie dowiemy...

A to, że nie jestem już tak ciekawa, to wcale nie ozn., że kiedyś się tego nie dowiem.
Obiecuję Wam, że jak ustalę [kiedyś] ten zapach to napiszę co to było.

[awia]

dopadnij dzieweczke w ciemnym zaułku z okrzykiem; "perfumy albo zycie!"