Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY

[black-bubu]

o wątek świetny, muszę go dokładnie poczytać. Może wasze rady pomogą mojej tłustej, trądzikowej buźce.

[201607040946]

moja kolejna uwaga - puder powoduje wzmożoną produkcję łoju, nieważne, JAKI puder, każdy w kremie używać nie używam, bo twarz cała się błyszczy, od zawsze był puder, żeby zatuszować nadmiar łoju, a jednak... już po godzinie czoło się błyszczy, o żesz paskudztwo!!!!: pala:

[Callitus]

Napisane przez kaguya

moja kolejna uwaga - puder powoduje wzmożoną produkcję łoju, nieważne, JAKI puder, każdy w kremie używać nie używam, bo twarz cała się błyszczy, od zawsze był puder, żeby zatuszować nadmiar łoju, a jednak... już po godzinie czoło się błyszczy, o żesz paskudztwo!!!!: pala:

Hmm... Muszę się nie zgodzić.
Używam dość tłustego filtra (babydream), do tego jesczez mam cerę mieszaną, z przetłuszczającym się czołem i nosem.
A puder z BU pięknie mi to wszystko matuje, a mat utrzymuje się cały dzień.
Ale to zapewne zależy od rodzaju cery także

[201607040946]

zapewne, ale i tak ci zazdroszczę bo moja strefa T błyszczy się paskudnie, a kiedy przecieram tonikiem albo mleczkiem - przesusza i po godzinie znowu błyszczy. po takich akcjach (duuuużo lat, chyba od 14 roku życia używałam pudru, a mam 25), mam cerę wrażliwą, mieszaną z tendencją do tłustej, i odwodnioną, nad czym ubolewam. bo jak można nawilżyć tłuste strefy, żeby nie zapchać i żeby się nie błyszczały?
na razie żaden kosmetyk mi nie pasuje.

[Charlotte95]

Napisane przez Callitus

Hmm... Muszę się nie zgodzić.
Używam dość tłustego filtra (babydream), do tego jesczez mam cerę mieszaną, z przetłuszczającym się czołem i nosem.
A puder z BU pięknie mi to wszystko matuje, a mat utrzymuje się cały dzień.
Ale to zapewne zależy od rodzaju cery także

bambusowy?

[illegale]

Jest dużo sposób nawilżenia tłustej cery, oczywiście nie te drogeryjne jak patrzę na te składy, under twenty, nivea etc.. Ładne opakowanie i reklama. Przecież to wszystko ma mega długie składy. Ostatnio czytałam skład żelu nawilżającego do tłustej cery, garnier chyba, na 2 czy 3 miejscu -alcohol denat.
A więc wg mnie dobrze nawilżą bez zapychania: humektan + mocznik, woda destylowana + pantenol, woda destylowana + mocznik, pantenol, niacynamid, kwas mlekowy, kwas hiauloronowy, olej śliwkowy, olej z orzechów włoskich -generalnie biochemia. Skóra nawilżona, uregulowane wydzielanie łoju, skóra coraz ładniejsza

[Charlotte95]

Widzisz dużą poprawę odkąd stosujesz biochemiczne zasady pielęgnacji?

[illegale]

Bardzo dużą Najlepsze okazało się u mnie nawilżenie, kiedyś się przed tym wzbraniałam, bo skóra była strasznie tłusta, pryszcze, wągry, świeciła się cały czas, a na wizażu zrozumiałam, że trzeba nawilżać. Nie mogłam patrzeć na kremy nawilżające, bo wszystko mnie zapychało, dlatego zaczęłam interesować się biochemią. Kupiłam mocznik i humektan, na początku miałam straszny wysyp, a potem wszystko wróciło do normy no i miałam nawilżoną skóre. Pryszcze przestały wychodzić, zaczęłam tylko nawilżać skóre, olejkami, kremami, aloesem. Wszystko się uregulowało. A teraz zaczęłam eksperymentować, by pozbyć się jeszcze rozszerzonych porów i zaskórników.

[Charlotte95]

Widzę w tym dla siebie nadzieję Tylko biochemię wprowadzam u siebie bardzo opornie - jakby moja mama zobaczyła takie rzeczy to by padła Już i tak na wszystkich zjazdach rodzinnych jest opowiadanie czego ja z sobą nie robię, ile to ja czasu w łazience nie spędzam, że tyle życia na to schodzi itp xD
Rozumiem, że pomogło Ci nawilżanie. A jest możliwe, żebyś z tych rzeczy (lub sposobów), które stosowałaś, wybrała jeden najlepszy? Chodzi mi o przetłuszczanie się skóry.

[illegale]

Napisane przez Charlotte95

Widzę w tym dla siebie nadzieję Tylko biochemię wprowadzam u siebie bardzo opornie - jakby moja mama zobaczyła takie rzeczy to by padła Już i tak na wszystkich zjazdach rodzinnych jest opowiadanie czego ja z sobą nie robię, ile to ja czasu w łazience nie spędzam, że tyle życia na to schodzi itp xD
Rozumiem, że pomogło Ci nawilżanie. A jest możliwe, żebyś z tych rzeczy (lub sposobów), które stosowałaś, wybrała jeden najlepszy? Chodzi mi o przetłuszczanie się skóry.

Hehehe, u mnie podobnie, że kombinuję w tej łazience itp itd.
Moja mama patrzy na to sceptycznie, a babcia to boi się w ogóle dotykać moich kosmetyków
Hmm... najlepszy sposób? wydaję mi się, że mocznik. Najlepiej dodawać do jakiegoś kremu czy toniku, bardzo dobrze nawilża. Chyba on mi najbardziej pomógł. Skóra już mi się tak nie przetłuszczała Zaraz na drugim miejscu są oleje (mam z orzechów włoskich) trzeba wybrać niezapychający -reguluje wydzielanie sebum, pielęgnuje i nawilża.

[Charlotte95]

Dzięki bardzo Ach ten mocznik...

[nińa]

Napisane przez illegale

Hmm... najlepszy sposób? wydaję mi się, że mocznik. Najlepiej dodawać do jakiegoś kremu czy toniku, bardzo dobrze nawilża. Chyba on mi najbardziej pomógł. Skóra już mi się tak nie przetłuszczała Zaraz na drugim miejscu są oleje (mam z orzechów włoskich) trzeba wybrać niezapychający -reguluje wydzielanie sebum, pielęgnuje i nawilża.

A mogęz apytać jak mieszasz ten mocznik z humektanem? On jest sprzedawaby na Mazidłach w proszku. Trzeba go jakoś odpowiednio rozrobić najpierw? No i jak odmierzyć odpowiednią ilość? boję sie by nie dać za dużo, bo wtedy będzie złuszczać a tego moja wrażliwa ale tłusta cera chyba nie zniesie..

[Callitus]

Napisane przez nińa

A mogęz apytać jak mieszasz ten mocznik z humektanem? On jest sprzedawaby na Mazidłach w proszku. Trzeba go jakoś odpowiednio rozrobić najpierw? No i jak odmierzyć odpowiednią ilość? boję sie by nie dać za dużo, bo wtedy będzie złuszczać a tego moja wrażliwa ale tłusta cera chyba nie zniesie..

Mocznik nie moze być używany w steżeniu wyższym niż 5% (tak mi się wydaje), wiec naprawde niewiele go potrzeba.

Charlotte, bambusowy z jedwabiem

[illegale]

Ja mocznik daje jednorazowo do porcji kremu, sypię na oko. Czy daje mniej, czy więcej czy czasem sypnie się dużo, to i tak mi nic nie złuszcza. Zawsze nawilża, czasem tylko trochę piecze przy nakładaniu np. na rankach.

[Aniula82]

Czesc,
mam nadzieje, ze moja wiadomosc doda choc troszke otuchy posiadaczom cery tradzikowej i problematycznej.... Jesli przez lata nie potraficie wyleczyc tradziku i wydaje sie Wam,ze Wasza sytuacja jest beznadziejna to polecam 2 rzeczy, dzieki ktorym odżyła moja skóra (kiedyś moja trądzikowa buzia to była moja obsesja):
1) sypka GLINKA ZIELONA
2) urządzenie D'Arsonval (to dla tych z duuużym trądzikiem)

Słuchajcie, naprawde warto!!!!

Ja kupiłam obie w na Allegro bo było najtaniej (i dostałam rabat:P)
Nie żałuję ani trochę, to produkty bardzo dobre i skuteczne, w końcu udało mi sie znaleźć to czego tak długo szukałam.......

[quleczka]

Napisane przez Callitus

Mocznik nie moze być używany w steżeniu wyższym niż 5% (tak mi się wydaje), wiec naprawde niewiele go potrzeba.

Jak to "nie moze"?

Apteczne kremy na rogowacenie przymieszkowe i inne takie maja i 20% mocznika

http://www.☠☠☠☠☠☠☠/apteka/p15680-Pila...do_skory_50_ml

Ogolnie sugerowane na mazidlach stezenie to 5-15%

Po prostu jak jest go naprawde duzo to ma przy okazji lekko zluszczajace dzialanie ale to by sie naprawde trzeba postarac by dac wiecej niz 20%

Ja sama sypie po prostu odrobine na oko i jest ok

Wiecej o moczniku:
http://mazidla.com/index.php?option=...=118&Itemid=10

[Callitus]

Napisane przez quleczka

Jak to "nie moze"?

Apteczne kremy na rogowacenie przymieszkowe i inne takie maja i 20% mocznika

http://www.☠☠☠☠☠☠☠/apteka/p15680-Pila...do_skory_50_ml

Ogolnie sugerowane na mazidlach stezenie to 5-15%

Po prostu jak jest go naprawde duzo to ma przy okazji lekko zluszczajace dzialanie ale to by sie naprawde trzeba postarac by dac wiecej niz 20%

Ja sama sypie po prostu odrobine na oko i jest ok

Wiecej o moczniku:
http://mazidla.com/index.php?option=...=118&Itemid=10

Właśnie sugerowałam się tym mazidlanym opisem, a tam chyba wyczytałam, że nie może być wiecej niż 5%. Jeśli się pomyliłam, to bardzo przepraszam

Zaczynam zastanawiać się nad moim kolejnym mazidlanym zamówieniem - hydrolaty, olejki, niacynamid, mocznik, d-pathenol. Lista zaczyna się coraz bardzej powiększać, ale i tak pewnie to zamówienie ze dwa miesiące poczeka

[201607040946]

u mnie po pantenolu skóra błyszczy się okropnie, i mam wrażenie, że zapycha...

[illegale]

kaguya- może za dużo dajesz? wystarczy 1-2 %

[Trawa_cytrynowa]

Cześć dziewczyny. dołączam do wątku. sama noszę się z zamiarem wprowadzenia biochemii, ale cały czas analizuję listę pierwszego zamówienia. Zabieram się do tego jak pies do jeża, nie ukrywam - mam małego stracha czy dobrze to wszystko skomponuję. Póki co drogeryjne ... same wiecie jak działają, a kilka aptecznych produktów, które stosowałam na kolana mnie nie powaliło. Zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie

Pozdrawiam

[illegale]

Napisane przez Trawa_cytrynowa

Cześć dziewczyny. dołączam do wątku. sama noszę się z zamiarem wprowadzenia biochemii, ale cały czas analizuję listę pierwszego zamówienia. Zabieram się do tego jak pies do jeża, nie ukrywam - mam małego stracha czy dobrze to wszystko skomponuję. Póki co drogeryjne ... same wiecie jak działają, a kilka aptecznych produktów, które stosowałam na kolana mnie nie powaliło. Zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie

Pozdrawiam

Witaj
Fajnie, że zainteresowałaś się biochemią : ) Jak chcesz, to wrzuć listę zamówienia, może coś Ci doradzimy w zależności od rodzaju cery : )

[Ag4]

Napisane przez Callitus

Zaczynam zastanawiać się nad moim kolejnym mazidlanym zamówieniem - hydrolaty, olejki, niacynamid, mocznik, d-pathenol. Lista zaczyna się coraz bardzej powiększać, ale i tak pewnie to zamówienie ze dwa miesiące poczeka

na co to jest? jak się używa?

po BU zamierzam zamówić na mazidłach generalnie moje zamówienie pokrywa się z Twoim, tylko nie znam tego niacynamidu

[Trawa_cytrynowa]

Napisane przez illegale

Witaj
Fajnie, że zainteresowałaś się biochemią : ) Jak chcesz, to wrzuć listę zamówienia, może coś Ci doradzimy w zależności od rodzaju cery : )

Chętnie skorzystam z rad

aaa więc: zaskórniki, mocne przetłuszczanie w strefie T, pryszcze i sporadyczne bojące "gulki" w zasadzie tylko na brodzie, do tego dosyć płytko unaczynienie na policzkach. Cera jest taka jaka jest głównie przez hormony. Antybiotyki na trądzik nie przyniosły oczekiwanego skutku, a kolejny dermatolog próbował mi wcisnąć retinoidy doustne co w moim przypadku jest stanowczo za dużym kalibrem

Cel: pozbyć się zaskórników, ograniczyć łojotok i trądzik (choć ten drugi ostatnio prawie w ogóle nie daje o sobie znać), pozamykać pory, zredukować przebarwienia

Plan:
- do mycia babydream
- hydrolaty: oczarowy, kocanka (ten drugi aby uspokoić policzki)
- mam jeszcze trochę effaclaru k effaclaru duo (czy możliwe aby duo zapychał???)
- humektan , który planuję czymś wzbogacić... czymś
- emulsja avene 50+
- tonik PHA lub Serum lemon...tu mam dylemat

Dużo z Was poleca oleje...ale jakoś nie mogę się przemóc

oprócz tego planuję zrobić "jakiś" peeling, albo mikrodermabrazję u poleconej kosmetolog.

[Callitus]

Napisane przez Ag4

na co to jest? jak się używa?

po BU zamierzam zamówić na mazidłach generalnie moje zamówienie pokrywa się z Twoim, tylko nie znam tego niacynamidu

Niacynamid to witamina B3
Tu - mazidlany opis klik
Podobno jest świetny, a ja lubię przekonywać się o tym na własnej skórze

[Ag4]

Napisane przez Callitus

Niacynamid to witamina B3
Tu - mazidlany opis klik
Podobno jest świetny, a ja lubię przekonywać się o tym na własnej skórze

Dziękuję zabieram się za czytanie i zapewne w najbliższym czasie za testowanie

[Sambra]

Hej Dziewczyny, super watek, juz troche poczytalam, ale pewnie jeszcze mi zajmie sporo zanim zakoncze, wiec chcialam od razu zapytac Was o rade co do pielegnacji.

Tak wiec: mam 32 lata, cera mieszana tendecja do tlustej, lekko powiekszone pory, ale nie tragos, blyszczenie tez nie tragos. Nawilzenie tez mi sie wydaje, ze ok, bo zadnych sychych skorek czy uczucia sciagniecia nie ma i od kilku lat uzywam wielu aptecznych nawilzaczy rowniez polecanych w tym watku. Moj glowny problem to nadal zanieczyszczenie - zaskorniki (pryszczy nie mam). Niestety nie moge sie powstrzymac od wyciskania no bo po prostu wygladalabym koszmarnie i prawie co 2 tygodnie robie sobie oczyszczanie mechaniczne. Wiem zaczniecie mnie ochrzaniac, na usprawiedliwienie dodam, ze nie mieszkam w Polsce i tu nikt, ale to naprawde zadna kosmetyczka kwasow nie robi nawet w nalzjeszej postaci (trzeba isc do specjalistycznej poradni dla osob z tradzikiem gdzie juz hardcore robia). Tak wiec do tej pory zadnych kwasow nie stosowalam. Jak narazie moj program pielegnacji wyglada tak:

Rano:
- mycie twarzy sama woda i potem ewentualnie tonik nawilzajacy Ziaji lub Ziaja Nuno (zaleznie od potrzeb)
- krem na dzien (zamiennie zalezy co akurat mam): HOL Aveny, Soothing Balancing Aveny, Nawilzajaco balansujacy 'light' Nuxe

W ciagu dnia czasem odswiezam tonikiem

Wieczorem:
- zwykle myje twarz zelem Lirene nawilzajaco-kojacym, czasem poprawiam tonikiem jak wyzej
- czasem myje micelem (Vichy)
- krem na noc: caly czas szukam idealu, ostatnio probowalam Clarins, MulitActive ale taki sobie, teraz zaczelam Tolpe lekki krem witalizujacy

Dodatkowa pielegnacja:
- 1-2 razy w tygodniu peeling drobnoziarnisty
- 1 x tydzien maseczka Lirene wygladzjaco i zwezajaca pory z kaolinem
- 1x tydzien maseczka nawilzajaca Aveny
- filtry Aveny i LRP tu polecane

Co sadzicie?
Ogolnie wydaje mi sie, ze robie wszystko ok, tylko chyba te kwasy musze wprowadzic, no bo moim glownym problemem sa te zaskorniki. Myslalam zeby zaczac od Effeclaru K na noc. I tez zastanwilam sie czy nie zmienic make-upu, czy on mnie tak nie zapycha uzywalam b.dlugo Lirena City Matt, a teraz probuje Lancome adaptive, zeby zobaczyc czy zmiana cos da.

[Charlotte95]

ehh ja nawilżam ostatnio, ale efektów nie widzę..

[Sambra]

Napisane przez Charlotte95

ehh ja nawilżam ostatnio, ale efektów nie widzę..

Mnie jak kiedys kosmetyczka maskare z twarzy zrobila tzn. wysuszyla na maksa jak nigdy w zyciu nie mialam, to sie uratowalam Cicalfate Aveny, kremem soothing and balancing Aveny i maseczka nawilzajaca Aveny - wszystkie 3 na zmiane i w kombinacji.

[Charlotte95]

tak, ale to wszystko kosmetyki jak na razie nie na moją kieszeń..

[201607040946]

no więc, odkrycie wieku:b rzydal: wczoraj kupiłam jakiś niszowy tonik i krem dla cery problematycznej i wrażliwej, z olejkiem z drzewa herbacianego i kwasem hialuronowym, pierwsze wrażenie - tłuste to jest! ale juz po minucie, dosłownie po minucie, wszystko się wchłonęło! nawet na czole!
posmarowałam się kremem, i znowu to samo - za tłuste! ale wystarczyło kilka minut, i krem też się wchłonął, nie zostawiając nawet na czole (a mam z tym największy problem) żadnego świecenia się! i nie świeciło sie przez pół dnia! tzn. wieczorem oczywiście coś sie pojawiło, ale w minimalnych ilościach i nie takie tłuste!!!
a najważniejsze - POLICZKI! wystarczył tylko ten tonik i krem, nie potrzebowałam nawet żadnego tłustego kremu - policzki się po nim nie łuszczyły! nie zaczerwieniły, nic! nie moge uwieerzyć! nie mogę uwierzyć,że JEDEN krem pasuje i do policzków, i do strefy T. potem poszukam w google zdjeć tej firmy i wkleję, bo to coś taniego i niszowego, ale działa! ale się cieszę!