|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2012-06-15, 13:35 | #1232 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 22
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
Cytat:
O tym nie słyszałam. Moja okulistka mówiła, jak jeszcze byłam w liceum, że najlepiej, jak gałka(?) przestanie rosnąć i tak orientacyjnie podała 21 lat. Ale że planowano zlikwidować darmowe zabiegi, to mi zrobiono, gdy miałam 20. Razem ze mną była nawet dziewczynka 14-letnia, ale ona miała faktycznie sporą wadę - ponad -20 dioprii na jednym oku, że nawet na dwa razy jej robiono. więc wiek nie jest tu taki ważny. Reszta dziewczyn była w moim wieku, jedna może po trzydziestce (jakoś tak wyszło, że oboje oczu w babskim gronie robiłam). To twój wybór. Ja mam na razie - 2,5 dioprii na obu oczach, często nawet bez okularów chodzę, więc póki co nie zastanawiam się nad powtórnym zabiegiem. Ale gdyby mi wada znowu zaczęła tak lecieć, jak w dzieciństwie - co roku o dioprię, to na pewno zaczęłabym zbierać kasę, bo teraz chyba 2 tysiące jedno oko kosztuje? ---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ---------- To jest poważny minus laseru. W klinice nawet spotkałam dziewczynę, której rok po zabiegu wada wróciła do -3. Ja miałam -12, więc uznałam, że nawet to -3 byłoby dobre. Ale myślę, że jak wada jest niska, to chyba nie warto robić. |
|
2012-06-15, 13:43 | #1233 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 3
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
Lepiej skonsultuj się ze specjalista w celu doboru krzywizny . A następnie udaj się do salonu optycznego ja swoje soczewki kupuje w sklepie internetowym Optiva mają dobre ceny i szybką wysyłkę ;D
|
2012-06-15, 13:53 | #1234 | ||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
Cytat:
Cytat:
Kiedyś znalazłam taką stronkę, gdzie można było sprawdzić, jak widzi człowiek z daną wadą, fajny bajer, ale jak pokazałam dobrze widzącym znajomym, to później traktowali mnie jak niepełnosprawną
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||
2012-06-15, 15:29 | #1235 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 081
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
Bo wizja, że wycinają mi kawałek oka, który już nigdy nie odrośnie - oka, które może nie widzi idealnie, ale widzi i jest zdrowe, jest dla mnie po prostu przerażająca. Poza tym już kilka razy słyszałam o powracającej wadzie, i jakoś tak utrwaliłam sobie przekonanie że to nie jest zabieg dający dobrą ostrość widzenia do końca życia. Ponadto już tu z wątku dowiedziałam się o częstej nietolerancji soczewek po takim zabiegu. No, nie widzi mi się to
Z drugiej strony, gdybym miała tak wielką wadę jak ty miałaś, to może bym nie miała takich obaw - miałaś dużo mniej do stracenia Moja wada to ok. -5 i od wielkiej biedy dam radę bez okularów. Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ---------- Cytat:
6 miesięcy. |
|||
2012-06-15, 15:36 | #1236 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Pamiętasz adres? Może w końcu moi znajomi zrozumieliby co to znaczy nie widzieć. |
|||
2012-06-15, 15:42 | #1237 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
Bo okulary uszkodziłyby się w dyskotece. Zostawały w domu.
To było daaawno temu Może Fiolka ma coś podobnego...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2012-06-15, 16:24 | #1238 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
Skoro już zeszliśmy na temat laserowej korekcji, to powiem wam, że nawet mam ochotę (tylko pieniędzy brak, norma). Mam wady ok. -5 i astygmatyzm (regularne pogarszanie od jakichś 12 lat, połowa mego życia). Soczewki są fajne, ale nie do końca dobrze je toleruję (przez problemy ze zdrowiem, stosy leków). Tylko rodzice ciągle straszą mnie, że oślepnę... Wiem, może to głupie, ale bardzo boję się, że tylko napytam sobie większej biedy za spore pieniądze.
Moja kuzynka ma za pół roku 18-nastkę i rodzice obiecali jej korekcję wady na prezent. Myślałam, że dowiem się z pewniejszego źródła jak to jest, ale z tego co widzę, to wada nie może się pogarszać (w sumie logiczne), a u tej dziewczyny cały czas rośnie. W każdym razie na dzień dzisiejszy na pewno nie wchodzi u mnie w grę laserowa korekcja.
__________________
Dbam o siebie
|
2012-06-15, 19:05 | #1239 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 650
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
pytałam, bo w necie są dwie sprzeczne informacje dzięki
__________________
|
2012-06-15, 20:22 | #1240 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 22
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
Zewsząd słyszę, że po zejściu ze stołu jest strasznie, oczy pieką przez szereg dni, a ostrość nie pojawia się od razu.
Jak to było u Ciebie? Kiedy doszłaś w pełni do siebie? W ogóle nie pamiętam, żeby mnie oczy piekły. Jak zbyt szybko patrzyłam w prawo, lewo etc., to gałka trochę bolała, ale ogólnie - szok, od razu widziałam wszystko wyraźnie, co było tym dziwniejsze, że okulistka dawała mi zawsze niższe dioprie w okularach, skoro tak szybko się przyzwyczajałam (od pierwszej klasy co roku o dioprię mi rosło). Wiadomo, że zabieg zawsze jest ryzykiem. Jakiś czas temu było głośno o kobietach, którym na mammografii poparzono piersi, a przecież to proste badanie, zalecane każdej kobiecie. "Trochę chronić od słońca" to mało powiedziane. Trzeba bardzo uważać przy wykonywaniu takich zabiegów na lato lub zimę (odblaski od śniegu). Koleżanka musiała leżeć w pokoju z zasłoniętymi kotarami, w bezruchu, bo inaczej oczy piekły jak oblane kwasem. Od lekarza dostała nakaz chodzenia przez miesiąc w okularach przeciwsłonecznych, zakaz prowadzenia auta do czasu ustąpienia wszelkiego pieczenia, zakaz uprawiania sportu przez 2 miesiące. Niestety po 2 tygodniach musiała wrócić do pracy, i to przed komputerem - jak wracała do domu, to gasiła światło, żadnego telewizora, książek i z tego co czytam po forach internetowych, nie jest to jakiś wyjątkowo wrażliwy, odosobniony przypadek. Fakt, jak w dzień zabiegu wróciłam do domu, to spałam przy zasłoniętych zasłonach (ale wcześniej przez jakieś 2-3 godziny wzięto nas na oddział, tak w razie czego, i tam okna były odsłonięte, zresztą, w klinice sporo trzeba się nachodzić po różnych pokojach - nie było żadnego problemu z oczami). Później tylko chroniłam oczy przed ostrym słońcem - akurat robiłam lipiec-sierpnień oczy, więc tak jak normalnie chodziłam w okularach (mam blizny po wcześniejszech skleroplastyce - jakoś tak się to nazywa - taki zabieg, by wada nie rosła, więc nawet lekkie słońce mnie razi, to różnicy nie zauważyłam). Na pewno wiele zależy od tego, kto robi zabieg, mi się udało trafić na świetnego faceta, który od razu rzucił, że z moich -12 do zera zejdziemy (a jak parę tygodni byłam na badaniach i inna okulistka mnie przyjmowała, to mówiła, że więcej niż do -4 się nie da). No i wiele też zależy od samych oczu. ---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ---------- Cytat:
W tej chwili, jak ściągnę okulary, spokojnie mogę pracować przy laptopie, którego ekran jest oddalony o jakieś 50 cm (tylko oczy się szybciej męczą, bo w szkłach mam warstwę antyrefleksyjną), a jak od rana nie zakładam okularów, to z 4-5 metrów przeczytam napisy wielkości tablicy rejestracyjnej, tylko chwilę muszę się w nie wpatrzeć. ---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ---------- Cytat:
Moje ostatnie okulary miały szkła z mieszanki tytanu z czymś tam i były bardzo leciutkie, i niewiele grubsze od tych, które mam teraz. Wiadomo, wydatek spory, ale wybierałam się na studia do innego miasta i potrzebowałam okulary, w razie gdyby coś się stało z soczewkami, tym bardziej, że nie robiłam zapasów, tylko nowe kupowałam pod koniec trzeciego miesiąca. Edytowane przez Patika_ Czas edycji: 2012-06-15 o 20:00 |
||
2012-06-15, 20:27 | #1241 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 5 397
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
Patika_ to 10 lat temu laserowe korekcje wzroku były finansowane przez Kasy Chorych?
Obecnie laserowa korekcja nie jest finansowana przez NFZ. Ceny też nie są jeszcze aż tak wysokie. EPI-Lasik i SBK-Lasik kosztują około 3 tys. zł/jedno oko. Chociaż wiadomo - lepiej, gdyby było to finansowane przez NFZ, ale cóż... Największym minusem jest jednak to, że wada może powrócić Nie dziwi mnie to, przecież oni korygują aktualną wadę, a nie przyszłą i nie da się przewidzieć czy wada postąpi w przyszłości. Dlatego też korekcja zalecana jest dla osób z ustabilizowaną wadą, po to by zminimalizować ryzyko powrotu wady w przyszłości. Ja mam -5 i -6 i tylko jak wada mi się ustabilizuje od razu decyduję się na zabieg. Pocieszam się, że jest coraz lepiej, bo w najgorszym okresie czasu leciało mi po 1 dioprii rocznie, a teraz "tylko" 0,25/0,5. Mam nadzieję, że w ciągu najbliższego roku-dwóch będę już po korekcji. |
2012-06-15, 20:43 | #1242 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 22
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
[QUOTE=natalkaa7522;347301 44]Czyli Ty miałaś robiony zabieg ten laserowy i wada Ci wróciła? Bezsensu, ale -2 to nie dużo. [QUOTE]
Zawsze wraca, jak jakiś okulista będzie ci mówił, że na pewno nie wróci, to radzę do niego nie wracać. I tak wszyscy się dziwili, że aż 9 lat chodziłam bez niczego. Rok temu, jak poszłam do mojej starej okulistki, to dwa razy się pytała, jakie wcześniej miałam okulary, to mówię -10,5 i -11 (zawsze słabsze mi dawała), a ona zdziwiona, czemu takie duże i dopiero po drugim pytaniu zrozumiała, że podaję te sprzed laseru;-) ---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ---------- Cytat:
Jeśli wada dalej ci rośnie, to może zastanów się najpierw z okulistą nad skleroplastyką? Ja miałam robioną w 7 i 8 klasie (jedno oko na rok) i przez całe liceum nosiłam soczewki o tych samych diopriach. Może też dlatego tak długo miałam spokój po laserze. Bez sensu trochę płacić 3 tys. za jedno oko, jeśli co roku po zabiegu będzie ci dalej rosło o 0,25 czy 0,5. A samo może się ustabilizować, ale nie musi. Mi okulistka przed skleroplastyką mówiła, że "może" po trzydziestce wada mi się zatrzyma, ale jakbym czekała, to miałabym prawie -30.. |
|
2012-06-15, 21:38 | #1243 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
Cytat:
Ona chyba nie miała pojęcia o tym jak funkcjonuje układ wzrokowy i autorefraktometr skoro dziwiły ją takie wyniki. Dlaczego okulistka nie zakrapiała Ci oczu atropiną( ona jest po to aby porazić akomodację)?
__________________
"mur nie przeszkadza, dopóki nie zaczniemy walić w niego głową" |
|
2012-06-15, 22:05 | #1244 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 22
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
Cytat:
I chyba najbardziej dziwiła ją różnica. Zdarzało mi się czytać raz do końca tablicy, a po paru minutach do połowy (albo na odwrót) - to chyba nie jest często, bo każdego tym dziwię. Moja okulistka kropiła mi atropiną, ale to nie pomaga. Dwa razy po atropinie robiła mi badanie, w końcu wyrzuciła wydruki do kosza i skupiła się na tym, jak czytam z różnymi szkłami;-) |
|
2012-06-15, 22:07 | #1245 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 5 397
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
Cytat:
nieprawda, może wrócić - nie zawsze wraca Cytat:
- jest to metoda dość przestarzała i teraz praktycznie się jej nie wykonuje - jest to operacja bardzo ingerująca w oko, ponieważ polega na założeniu opaski, która zapobiega powiększaniu się wady - robi się ją tylko u dzieci - operacja ta jest nieskuteczna info m.in. tu: http://www.apteka-internetowa.biz/in...howtopic=41432 Mogłabyś coś więcej napisać o tej skleroplastyce? To jest płatne czy na NFZ? Można po tym nosić soczewki? Jakie są skutki uboczne? Można po tym robić laserową korekcję wzroku? Jeśli tak, to w jakiej kolejności? Najpierw skleroplastyka, a potem korekcja czy odwrotnie? Edytowane przez _czarny_kot Czas edycji: 2012-06-15 o 22:11 |
||
2012-06-15, 22:44 | #1246 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 22
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
Cytat:
Co do laseru, obecna metoda rozwija się od lat 90., a to za mało czasu, by móc powiedzieć, że komuś już nie wróci wada. No i skoro okulistów dziwiło moje 9 lat, więc raczej z dłuższym okresem się nie spotkali. |
|
2012-06-15, 22:53 | #1247 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 5 397
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
Cytat:
masz rację, dlatego napisałam, że wada MOŻE wrócić nie ma pewności, że nie wróci ale również nie można twierdzić, że na 100% wróci |
|
2012-06-15, 23:12 | #1248 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
Cytat:
To po co przyjmowałaś receptę i na jej podstawie wyrabiałaś okulary, skoro widziałaś, że badanie jest do kitu? Ale że w jakim sensie nie pomaga? Nadal wychodziło raz -3, raz -6?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
2012-06-16, 17:59 | #1249 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
Cytat:
Kilka dni temu mieliśmy klientkę której wynik z badania okresowego był o 2 dioptrie inny niż dotychczasowe okulary i druga recepta z normalnego badania,która potwierdzała że dotychczasowe okulary są dobre. Skąd taka różnica podczas badania okresowego? Co do kierowania się wydrukami to powinniśmy tutaj ostatecznie obalić mit że badanie komputerowe jest najdokładniejszym i najlepszym badaniem wzroku. Nie można zapisywać okularów na podstawie takich wydruków ! Między innymi dlatego że wydruki te mogą się różnić o kilka dioptrii właśnie ze względu na akomodację Jeżeli okulista sugeruje sie głównie wydrukiem to trzeba zmienić specjalistę niestety Procedura badania refrakcji nie polega na przeczytaniu wydruku i wstawieniu takich soczewek w oprawkę. Jest o wiele bardziej skomplikowana i obejmuje też badania które pomagają rozluźnić akomodację. Jeżeli mamy problem z rozluźnieniem akomodacji w trakcie badania to stosujemy atropinę. Czasem najwyżej trzeba ją stosować przez kilka dni, ale to raczej u małych dzieci z bardzo silną akomodację. Ja się jeszcze nie spotkałam z taką sytuacją żeby atropina nie zadziałała w ogóle.To by chyba świadczyło o jakimś neurologicznym zaburzeniu
__________________
"mur nie przeszkadza, dopóki nie zaczniemy walić w niego głową" |
|
2012-06-16, 18:11 | #1250 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
Moja koleżanka ma nietypową i poważną chorobę tkanki łącznej, która czasem przy zaostrzeniu objawia się zatrzymaniem wielkości źrenicy w jednym oku na średnim poziomie. Światło nie zwęża, porażacze nie rozszerzają. Lekarze nie wiedzą co z tym zrobić, z czasem przechodzi, ale jej choroba daje wtedy szereg innych zaostrzonych objawów. Ta choroba czyni ją bezpłodną i kiedyś ją zabije, więc nie bagatelizowałabym u dojrzałej osoby takiego objawu jak "atropina nie działa".
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2012-06-16, 18:47 | #1251 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
Cytat:
Też uważam że nie działanie atropiny powinno wzbudzić podejrzenie lekarza
__________________
"mur nie przeszkadza, dopóki nie zaczniemy walić w niego głową" |
|
2012-06-17, 19:14 | #1252 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 22
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
Cytat:
I dokładnie tak. To samo pamiętam z dzieciństwa - już po kropieniu raz czytałam do połowy tablicy, a parę minut później przedostatnią linijkę. Dlatego dobieranie mi okularów zawsze trwa u mnie koło godziny, nie licząc badań. ---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ---------- Cytat:
W moim przypadku atropina bez problemu rozrzesza źrenicę, tylko że dalej raz widzę wyraźniej, raz mniej. W klinice mi tyle różnych badań robili, więc myślę, że mimo wszechpanującego tam chaosu, zauważyliby przez te ponad 20 lat, jakby coś było nie tak... |
||
2012-06-24, 11:08 | #1253 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 101
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
Czy jest jakaś znaczna różnica między krzywizną 8.6,a 8.8?
zawsze nosiłam te o krzywiźnie 8.8, ale ciężko jest znaleźć soczewki własnie z taka krzywizną (dwóch producentów tylko używam). Chciałabym przetestować soczewki na dzień i na noc,a takie są tylko z krzywizną 8.6... Czy one mogłyby być np. za "ciasne"? |
2012-06-24, 11:27 | #1254 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
Mogą być, dlatego załóż je po raz pierwszy w salonie, w którym sprzedają te soczewki i będziesz mogła użyć tylko jednej pary
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2012-06-24, 17:30 | #1255 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
Cytat:
__________________
"mur nie przeszkadza, dopóki nie zaczniemy walić w niego głową" |
|
2012-06-25, 17:17 | #1256 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 426
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
Sciagajac dzisiaj soczewki niechcacy uszczypnelam bialko oka... I zrobila mi sie malenka czerwona kropka - oko nie boli, w ogole tego nie czuje...
To cos powaznego? Moge dalej nosic soczewki czy zrobic sobie przerwe? |
2012-06-26, 10:42 | #1257 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 50
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
Hej dziewczyny dołączam do grona użytkowniczek kontaktów.
Mam taki dylemat, optyk dobrał mi EyeOxy Toric to to samo co Biofinity. Zamówiłam sobie na szkla.com, wszystko pięknie tylko zastanawia mnie, że inf od optyka o BC jest napisane 8,6, a Biofinity Toric wszędzie ma 8,7 jednak przeglądałam, że normalne mają BC 8,6 i zastanawiam się czy je zwrócić i zamówić u optyka dlatego też szkoda mi otwierać w razie ewentualnego zwrotu. Chyba podejdę do salonu i się upewnię. |
2012-06-26, 10:53 | #1258 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
Cytat:
PS. Zadaniem optyka nie jest dobór soczewek kontaktowych.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
2012-06-26, 11:22 | #1259 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 50
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
Cytat:
Nie mam opakowania bo to była soczewka miesięczna, którą przymierzałam na 1 wizycie. |
|
2012-06-26, 11:24 | #1260 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III
Proponuję w takim razie się upewnić, co Ci dali... Może lekarz się machnął i źle zapisał, a może dał Ci coś innego...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:59.