Licealistki 2012 - łączmy się! cz. II

[patrysiowa_]

o co chodzi z dzisiejszym dniem

[pinats]

o co chodzi z tym, ze za dwa tygodnie szkola

[miss vikachu]

Ja żyje jeszcze wakacjami! heloł dziewuchy nie smutajcie mi tu, uśmiech proszę!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mc266]

ja sobie powtarzam, że jeszcze 1/4 wakacji, a to całkiem spora część

[pinats]

Napisane przez mc266

ja sobie powtarzam, że jeszcze 1/4 wakacji, a to całkiem spora część

no w sumie... ale w moim przypadku koncowka wakacji zwykle jest najfajniejsza i jednoczesnie najszybciej mija


dawajcie na Polsat! moje klimaty <3

[manieczka02]

Ej wiecie czego nie rizumiem? Czemu ludzie tak sie wstydza seksu? Przeciez to nirmalna sprawa. Kazdy to robi jeju to ludzkie. 'jestem czlowiekiem i nic co ludzkie nie jest mi obce', w koncu

[201605221940]

Napisane przez manieczka02

Ej wiecie czego nie rizumiem? Czemu ludzie tak sie wstydza seksu? Przeciez to nirmalna sprawa. Kazdy to robi jeju to ludzkie. 'jestem czlowiekiem i nic co ludzkie nie jest mi obce', w koncu

ja też nie wiem czego się wstydzą, ludzka rzecz, gdyby nie seks to by nasz gatunek dawno wyginął coś myślę, że ludzie wstydzą się seksu np. z pobudek religijnych, albo zostali tak wychowani, by o tym głośno nie mówić

[Kyarii]

hej dziewczyny
jestem już w domu, ale mam niedosyt.. 6 dni to zdecydowanie za krótko podróż w tę stronę minęła mi fatalnie. spałam tylko 4 godziny w nocy, w pociągu w ogóle nie dałam rady zasnąć. jacyś nawaleni kolesie do nas się przyczepili, ja ich wygoniłam i się obrazili potem powiedziałam konduktorowi o tych przeuroczych panach i wylądowali na najbliższej stacji, co najlepsze wcale nie sprawiali wrażenia tym przejętych potem dosiedli się do nas ludzie niewiele starsi ode mnie, ale ja ledwo przytomna chciałam spać a tu nie można bo drą ryja jak cholera... myślałam że zabiję po prostu. po przesiadce też nie było lepiej, drugi pociąg był niewygodny jak cholera. tak więc dzień spierdzielony

[caroline060]

ja właśnie wróciłam a byłam na piwie z mamą zaraz wam coś napiszę w klubie

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

kluuub

[susuanne]

Co za klub Nie nadążam za Wami dziewczyny, dużo nas się zrobiło i nie wyrabiam z czytaniem Waszych postów

[summerparadise]

hej wam! kiedy ja tutaj ostatnio byłam.. w połowie roku szkolnego. Jest tyle do czytania.. może zapytam ogólnie.. jak leci? jak wakacje? jakieś zagraniczne wyjazdy, nowe znajomości, miłosne doznania?

[susuanne]

Wakacje dopiero przede mną! Wyjeżdżam koniec sierpnia, początek września nad morze

[summerparadise]

o, susuanne a gdzie się wybierasz? jakie okolice?

[miss vikachu]

Napisane przez summerparadise

hej wam! kiedy ja tutaj ostatnio byłam.. w połowie roku szkolnego. Jest tyle do czytania.. może zapytam ogólnie.. jak leci? jak wakacje? jakieś zagraniczne wyjazdy, nowe znajomości, miłosne doznania?

A ja miałam jechać nad morze do Władysławowa i co? I zamiast tego pojechałam ale do szpitala na 5 dni, takie mam udane wakacje Ale staram się nie narzekać a już mnie dzisiaj szlak trafia i to porządnie!

[summerparadise]

Napisane przez miss vikachu

A ja miałam jechać nad morze do Władysławowa i co? I zamiast tego pojechałam ale do szpitala na 5 dni, takie mam udane wakacje Ale staram się nie narzekać a już mnie dzisiaj szlak trafia i to porządnie!

a co się stało? coś poważnego?
ale bez nerwów.. ja już świruję, tyle czasu w domu, byłam tydzień w Dźwirzynie z przyjaciółką, najchętniej wyszłabym gdzieś stąd.

[miss vikachu]

Napisane przez summerparadise

a co się stało? coś poważnego?
ale bez nerwów.. ja już świruję, tyle czasu w domu, byłam tydzień w Dźwirzynie z przyjaciółką, najchętniej wyszłabym gdzieś stąd.

Zapalenie płuc, ale już jest dobrze Hehe ja to złośnica jestem Ja bym gdzie wyjechała, najchętniej bez rodziców, no ale jak, skoro nie pozwalają

[summerparadise]

Napisane przez miss vikachu

Zapalenie płuc, ale już jest dobrze Hehe ja to złośnica jestem Ja bym gdzie wyjechała, najchętniej bez rodziców, no ale jak, skoro nie pozwalają

No to najważniejsze, że już lepiej!
Zero negocjacji z rodzicami?

[Kyarii]

to ja uwaga uwaga, mam koleżankę z którą bym gdzieś pojechała i ta też chce ale nigdy nie jeździła bez mamy i się boi masakra.

[miss vikachu]

Napisane przez summerparadise

No to najważniejsze, że już lepiej!
Zero negocjacji z rodzicami?

Tata powiedział że jak pokażę dowód, no kurczę ja mam osiemnastkę dopiero w grudniu za rok Ale mam cichą nadzieje że za rok się uda i pojadę bez nich teraz koleżanki pojechały na 3 dni pod namioty, no ale ja jeszcze biorę antybiotyk i niedawno co wyszłam z tego szpitala więc nie chciałam rodziców męczyć i sobie odpuściłam

[caroline060]

Napisane przez Kyarii

to ja uwaga uwaga, mam koleżankę z którą bym gdzieś pojechała i ta też chce ale nigdy nie jeździła bez mamy i się boi masakra.

; ooo też mam taką, tyle że ona ma takich rodziców, że nigdzie jej nie pozwalają, a najlepsze jest to że jak ja gdzieś nie jadę to ona też nie bo beze mnie to jej mama zabrania kurcze, bez przesady, dziewczyna ma w styczniu 18 a trzymają ją jakby do podstawówki chodziła...

[201605221940]

Napisane przez miss vikachu

Zapalenie płuc, ale już jest dobrze Hehe ja to złośnica jestem Ja bym gdzie wyjechała, najchętniej bez rodziców, no ale jak, skoro nie pozwalają

to negocjuj z rodzicami, daj im wykład o tym, by Cię nie traktowali jak dziecko

[summerparadise]

Napisane przez miss vikachu

Tata powiedział że jak pokażę dowód, no kurczę ja mam osiemnastkę dopiero w grudniu za rok Ale mam cichą nadzieje że za rok się uda i pojadę bez nich teraz koleżanki pojechały na 3 dni pod namioty, no ale ja jeszcze biorę antybiotyk i niedawno co wyszłam z tego szpitala więc nie chciałam rodziców męczyć i sobie odpuściłam

Jesteś jedynaczką?

[miss vikachu]

Napisane przez Kyarii

to ja uwaga uwaga, mam koleżankę z którą bym gdzieś pojechała i ta też chce ale nigdy nie jeździła bez mamy i się boi masakra.

Napisane przez caroline060

; ooo też mam taką, tyle że ona ma takich rodziców, że nigdzie jej nie pozwalają, a najlepsze jest to że jak ja gdzieś nie jadę to ona też nie bo beze mnie to jej mama zabrania kurcze, bez przesady, dziewczyna ma w styczniu 18 a trzymają ją jakby do podstawówki chodziła...

Mnie aż tak nie trzymają bo potrafię czasami przyjść do domu albo spać u koleżanki nie uprzedzając ich wcześniej ale co do wyjazdów gdzieś dalej i na kilka dni to absolutnie Śmiech przez łzy

summerparadise nie, mam dwójkę rodzeństwa, starszego brata i młodszą siostrę

[summerparadise]

Napisane przez Kyarii

to ja uwaga uwaga, mam koleżankę z którą bym gdzieś pojechała i ta też chce ale nigdy nie jeździła bez mamy i się boi masakra.

Też znam takie osoby. Więzienie w klatce.. każdy człowiek potrzebuje oderwania się od tej rzeczywistości.

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Ja tak bardziej mam na luzie, zgadzają się na wszystko. Cieszę się, że aż tak mi ufają.

[miss vikachu]

Napisane przez summerparadise

Ja tak bardziej mam na luzie, zgadzają się na wszystko. Cieszę się, że aż tak mi ufają.

Szczęściaro Ty!

[caroline060]

Napisane przez miss vikachu

Mnie aż tak nie trzymają bo potrafię czasami przyjść do domu albo spać u koleżanki nie uprzedzając ich wcześniej ale co do wyjazdów gdzieś dalej i na kilka dni to absolutnie Śmiech przez łzy

summerparadise nie, mam dwójkę rodzeństwa, starszego brata i młodszą siostrę

moja mama to mnie czasami wygania, żebym spała u kogoś a przed majówką to mnie namawiała żebym gdzieś sama z tż tylko wyjechała ;p

[summerparadise]

Napisane przez miss vikachu

Szczęściaro Ty!

na każdego przyjdzie czas

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez caroline060

moja mama to mnie czasami wygania, żebym spała u kogoś a przed majówką to mnie namawiała żebym gdzieś sama z tż tylko wyjechała ;p

Szczerze Tobie powiem, że nie wiem czy aż tak zaufałabym mojej córce, aby wyjechała gdzieś ze swoim chłopakiem Mam takie 'ostrożne' poglądy

[Kyarii]

Napisane przez summerparadise

Też znam takie osoby. Więzienie w klatce.. każdy człowiek potrzebuje oderwania się od tej rzeczywistości.

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Ja tak bardziej mam na luzie, zgadzają się na wszystko. Cieszę się, że aż tak mi ufają.

no właśnie, tylko ona sobie sama stwarza problemy. jest za mało samodzielna, dzisiaj gadałyśmy o wyjeździe a ona z tekstem 'a co jak się zgubimy?' dżizys, ja tam lubię się gubić

też mam raczej luz, chociaż to chyba zależy od mojej osobowości bo wiem że jakbym była bardziej bierna to bym siedziała tylko w domu, a mama by na śmierć zagłaskała a tak to popyskuje troche, pokloce sie i wie ze ma na chacie małego buntownika

[summerparadise]

Napisane przez Kyarii

no właśnie, tylko ona sobie sama stwarza problemy. jest za mało samodzielna, dzisiaj gadałyśmy o wyjeździe a ona z tekstem 'a co jak się zgubimy?' dżizys, ja tam lubię się gubić

też mam raczej luz, chociaż to chyba zależy od mojej osobowości bo wiem że jakbym była bardziej bierna to bym siedziała tylko w domu, a mama by na śmierć zagłaskała a tak to popyskuje troche, pokloce sie i wie ze ma na chacie małego buntownika

trochę śmieszna ta Twoja znajoma nikt nie mówi, że ma iść w ciemny, wielki las zbierać grzyby

[caroline060]

Napisane przez summerparadise

na każdego przyjdzie czas

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------




Szczerze Tobie powiem, że nie wiem czy aż tak zaufałabym mojej córce, aby wyjechała gdzieś ze swoim chłopakiem Mam takie 'ostrożne' poglądy

u mnie to bylo raczej normalne i od zawsze, bo mój ex mieszkał 2h drogi ode mnie pociągiem więc i tak jeździłam do niego na kilka dni ;p poza tym moja mama została uświadomiona o wszystkich sytuacjach i nie miala żadnych obaw czy zmartwien ;p