Zapach ognia i powietrza

Drakonida · 2017-02-14, 16:25

Szukam zapachu kojarzącego się z ogniem. Ktoś coś podpowie?
Powinien być gorący, żywiczny, niesłodki. Nie przyprawowy, chyba że w minimalnych ilościach, ostrość przypraw zupełnie z ogniem mi się nie kojarzy. Cudowne jest Timbuktu, ale zbyt suche i zbyt ostre w tym kontekście. Nie mam jeszcze żadnego kandydata. Nie szukam zapachów bardzo kobiecych/zmysłowych.

Pobocznie szukam "zapachu powietrza", który byłby zwiewny, pozbawiony jakiejkolwiek słodyczy, również nie kwaśny, słony, kwiatowy, pudrowy czy wodnisty. W ogóle nie pachnący niczym konkretnym.

Nie musi powalać świeżością. Zapachy zawierające aldehydy z góry odpadają. W koncepcję świetnie się wpisuje Masaki Shiro, na chwilę obecną mój faworyt, chętnie poznam więcej propozycji.

**melkmeisje** · 2017-02-14, 19:15

Powietrze - molekuły

Keket · 2017-02-14, 19:38

Powietrze pachnące solą i drewnem wyrzuconym przez morze. Sel de Vetiver The Different Company tak mi się kojarzy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

rachell111 · 2017-02-14, 20:07

Cytat:

Napisane przez Drakonida

Szukam zapachu kojarzącego się z ogniem. Ktoś coś podpowie?
Powinien być gorący, żywiczny, niesłodki. Nie przyprawowy, chyba że w minimalnych ilościach, ostrość przypraw zupełnie z ogniem mi się nie kojarzy. Cudowne jest Timbuktu, ale zbyt suche i zbyt ostre w tym kontekście. Nie mam jeszcze żadnego kandydata. Nie szukam zapachów bardzo kobiecych/zmysłowych.

Pobocznie szukam "zapachu powietrza", który byłby zwiewny, pozbawiony jakiejkolwiek słodyczy, również nie kwaśny, słony, kwiatowy, pudrowy czy wodnisty. W ogóle nie pachnący niczym konkretnym.

Nie musi powalać świeżością. Zapachy zawierające aldehydy z góry odpadają. W koncepcję świetnie się wpisuje Masaki Shiro, na chwilę obecną mój faworyt, chętnie poznam więcej propozycji.

Ja bym się podpięła, pod szukanie zapachu "powietrze", ale jednak szukamy ciut innego powietrza, gdyż Shiro na mnie jest zbyt kremowo/pudrowo/piżmowe. To takie perfumowane powietrze

Osobiście szukam zapachu przedwiosennego wiatru/przeciągu

Wiem, wiem, że w perfumach raczej go nie znajdę.

ale nadzieja umiera ostatnia

. Chodzi o taką wytrawną rześkość zimnego jeszcze wiatru, ale już pachnącego odmarznietą naturą - glebą, wciąż suchymi drzewami, ale nie liśćmi! Nic zielonego, nic kwaśnego ani broń boże wodnego

**melkmeisje** · 2017-02-14, 20:22

Cytat:

Napisane przez rachell111

Osobiście szukam zapachu przedwiosennego wiatru/przeciągu

Wiem, wiem, że w perfumach raczej go nie znajdę.

ale nadzieja umiera ostatnia. Chodzi o taką wytrawną rześkość zimnego jeszcze wiatru, ale już pachnącego odmarznietą naturą - glebą, wciąż suchymi drzewami, ale nie liśćmi! Nic zielonego, nic kwaśnego ani broń boże wodnego

Pewnie nie do konca o to Ci chodzi, ale mnie się tak kojarzy Kashmina Touch

niestety wycofana...

Redhaired Witch · 2017-02-14, 21:12

Toście wymyśliły

Kilka zapachów kojarzy mi się z ogniem, ale są raczej przyprawowe i/lub słodkawe: RBR Embers, Sahara Noir, City on Fire, poza tym Black Cashmere i Encens Flamboyant (to już bardzo luźne skojarzenia).
Co do perfum-nie-perfum, to sama szukałam kiedyś czegoś takiego i ostatecznie padło na Isos lub Greyland. Zerknij, może coś Cię zainspiruje: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=724574 chociaż Shiro nie znam więc nie mam pojęcia o czym dokładnie myślisz.

Rejcz, a Hinoki? Pewnie zupełnie nie ten trop? Wg mnie pachnie jak kosodrzewina pod śniegiem i zimny wiatr. Ale też jak bejcowana deska... Z kwaśno-zielonych miałabym jeszcze ze trzy typy.

rachell111 · 2017-02-14, 21:12

Cytat:

Napisane przez melkmeisje

Pewnie nie do konca o to Ci chodzi, ale mnie się tak kojarzy Kashmina Touch

niestety wycofana...

Miałam, uwielbiałam, ale pogodziłam się z końcem. Kashmina jednak ciut za słodkawa, za miła, za delikatna i za kwaskowa momentami, żeby była tożsama z tym, czego szukam: wytrawnością i surowością takiego drzewa po zimie. Niemniej ten typ "powietrzności" mi odpowiadał, nie była zbyt perfumowa dla mnie, było w niej sporo powietrza, to prawda.

Niestety i molekuły to tym razem nie to.

rachell111 · 2017-02-14, 21:18

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

Rejcz, a Hinoki? Pewnie zupełnie nie ten trop? Wg mnie pachnie jak kosodrzewina pod śniegiem i zimny wiatr. Ale też jak bejcowana deska... Z kwaśno-zielonych miałabym jeszcze ze trzy typy.

Hinoki miałam, to nie to. On pachnie tak właśnie jak piszesz, więc nie tego poszukuję teraz.

Zapach- nie zapach.

Oooooo tak. Chyba tylko Greyland nie znam

Przyjrzę mu się chociaż onlajnowo, albowiem jego nazwa brzmi dokładnie jak coś, czego szukam. Jak w marcu/kwietniu chodzę po takim mieszanym lasku, kwitną bazie, wieje wiatr

i to one chyba tak dają czadu - taką watą

Drakonida · 2017-02-14, 21:59

Cytat:

Napisane przez melkmeisje

Powietrze - molekuły

Są świetne, ale aż świdrują "elektryczością".

Cytat:

Napisane przez Keket

Powietrze pachnące solą i drewnem wyrzuconym przez morze. Sel de Vetiver The Different Company tak mi się kojarzy.

Sól jednoznacznie kojarzy mi się z morzem, zupełnie nie pasuje.

Cytat:

Napisane przez rachell111

Ja bym się podpięła, pod szukanie zapachu "powietrze", ale jednak szukamy ciut innego powietrza, gdyż Shiro na mnie jest zbyt kremowo/pudrowo/piżmowe. To takie perfumowane powietrze

Osobiście szukam zapachu przedwiosennego wiatru/przeciągu

Wiem, wiem, że w perfumach raczej go nie znajdę.

ale nadzieja umiera ostatnia

. Chodzi o taką wytrawną rześkość zimnego jeszcze wiatru, ale już pachnącego odmarznietą naturą - glebą, wciąż suchymi drzewami, ale nie liśćmi! Nic zielonego, nic kwaśnego ani broń boże wodnego

Na mnie takie są wszystkie czyste/neutralne zapachy, Shiro jako jedyne nie. Do Twojego opisu może pasować V Canto Alibi. Mi się kojarzy z daleką północą, ze skalistym pustkowiem i zimnym wiatrem.

Może to daleko posunięta rześkość, ale zieleni ani pozostałych niepożądanych komponentów to tam nie ma.

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

Toście wymyśliły

Kilka zapachów kojarzy mi się z ogniem, ale są raczej przyprawowe i/lub słodkawe: RBR Embers, Sahara Noir, City on Fire, poza tym Black Cashmere i Encens Flamboyant (to już bardzo luźne skojarzenia).
Co do perfum-nie-perfum, to sama szukałam kiedyś czegoś takiego i ostatecznie padło na Isos lub Greyland. Zerknij, może coś Cię zainspiruje: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=724574 chociaż Shiro nie znam więc nie mam pojęcia o czym dokładnie myślisz.

Saharę i BC znam, zupełnie odbiegają od tego, czego szukam. Embers już szukam do testów, City on Fire zapisuję, wygląda intrygująco.

Na pierwszy rzut oka połowę znam, są zbyt surowe. Chciałabym czegoś bezosobowego, ale miękkiego.

misianka · 2017-02-15, 06:05

Cytat:

Napisane przez Keket

Powietrze pachnące solą i drewnem wyrzuconym przez morze. Sel de Vetiver The Different Company tak mi się kojarzy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zaciekawiłaś mnie bardzo

Redhaired Witch · 2017-02-15, 09:51

Cytat:

Napisane przez Drakonida

Saharę i BC znam, zupełnie odbiegają od tego, czego szukam. Embers już szukam do testów, City on Fire zapisuję, wygląda intrygująco.

Na pierwszy rzut oka połowę znam, są zbyt surowe. Chciałabym czegoś bezosobowego, ale miękkiego.

W takim razie Embers chyba możesz sobie darować, to typ Sahary. A CoF ciężko dopaść, ja zamawiałam w ciemno z Hameryki :/ Też nie sądzę żeby Ci się spodobały, one pachną trochę ogniem (niby), trochę grillem, liśćmi, jakby zaparzonymi kwaśnymi owocami. I zniczem

Taki gorący, jesienny zapach. A kolega podsumował, że "dają oscypkiem".
Bezosobowy a miękki - Greyland?

**201705240954** · 2017-02-15, 15:10

Powietrze-dla mnie to ozonowe zapachy, a wiec
L'eau Issey Miyake - ozon poburzowy, gdy wszystko wokół pachnie jeszcze bardziej
Vocalise Shiseido -czyste powietrze aż się idzie zachłysnąć
dorzucę jeszcze
Acqa di Gio Armaniego (zielona) letnie powietrze na leniwej sennej wsi po sianokosach, aż wręcz brzęczenie pszczół słychać

Ogień
to co kocham to kadzidło i tu zdecydowanie Sahara Noir oraz File en Eiguilles Lutensa. Czystego ognia nie znam

Drakonida · 2017-02-16, 13:50

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

W takim razie Embers chyba możesz sobie darować, to typ Sahary. A CoF ciężko dopaść, ja zamawiałam w ciemno z Hameryki :/ Też nie sądzę żeby Ci się spodobały, one pachną trochę ogniem (niby), trochę grillem, liśćmi, jakby zaparzonymi kwaśnymi owocami. I zniczem

Taki gorący, jesienny zapach. A kolega podsumował, że "dają oscypkiem".
Bezosobowy a miękki - Greyland?

CoF jest w Lulua, przy okazji zamówię próbkę, szkoda, że nie mam jak powąchać stacjonarnie. Greyland ma pieprz i imbir, wygląda na suchy i ostry.

Cytat:

Napisane przez LilyVanDerWoodsen

Powietrze-dla mnie to ozonowe zapachy, a wiec
L'eau Issey Miyake - ozon poburzowy, gdy wszystko wokół pachnie jeszcze bardziej
Vocalise Shiseido -czyste powietrze aż się idzie zachłysnąć
dorzucę jeszcze
Acqa di Gio Armaniego (zielona) letnie powietrze na leniwej sennej wsi po sianokosach, aż wręcz brzęczenie pszczół słychać

Ogień
to co kocham to kadzidło i tu zdecydowanie Sahara Noir oraz File en Eiguilles Lutensa. Czystego ognia nie znam

Zapisuję dwa pierwsze.
Ani Fille, ani Sahara (cudowna, swoją drogą

) nie kojarzy mi się ogniście. Kadzidło uwielbiam, ale odbieram je jako chłodne.

Redhaired Witch · 2017-02-16, 14:09

Cytat:

Napisane przez Drakonida

CoF jest w Lulua, przy okazji zamówię próbkę, szkoda, że nie mam jak powąchać stacjonarnie. Greyland ma pieprz i imbir, wygląda na suchy i ostry.

O, a to ci, mogłam poczekać zamiast szarpać się z przesyłkami z USA.
Greyland mimo wszystko jest dość "miękkim" zapachem. Suchy jest owszem, ale nie ostry. Jak będziesz mieć kiedyś okazję to obwąchaj, a nuż widelec.

rachell111 · 2017-02-16, 14:46

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

Greyland mimo wszystko jest dość "miękkim" zapachem. Suchy jest owszem, ale nie ostry. Jak będziesz mieć kiedyś okazję to obwąchaj, a nuż widelec.

Kurcze brzmi jak 90% tego, czego ja szukam. Chyba nawet zdarzyło mi się niuchnąć na zlocie, pośród dziesiątek innych zapachów, ale patrząc na nuty, to musz-test na skórze, albowiem pieprz, skóra i cedr, to nuty, które zazwyczaj na mnie "brzydko pachną".

Więc, mimo tego, że coś mi się podoba z flaszki, jak np Bottega, to na mnie zwyczajnie śmierdzi

BTW - przemawia do mnie Twoja recenzja. Popiół na plus.

Albowiem ja, z kolei nie mogę nosić wędzonego zapachu dymu.

Fenris · 2017-02-16, 18:16

Powietrze - Lumiere Blanche Olfactive Studio

Zapach przejrzysty, krystaliczny.

Drakonida · 2017-02-16, 21:58

Cytat:

Napisane przez Fenris

Powietrze - Lumiere Blanche Olfactive Studio

Zapach przejrzysty, krystaliczny.

Niedługo się przekonam.

Na razie prawie same powietrzne propozycje, żadnych rozgrzanych żywic?

Fenris · 2017-02-16, 22:17

Cytat:

Napisane przez Drakonida

Niedługo się przekonam.

Na razie prawie same powietrzne propozycje, żadnych rozgrzanych żywic?

Ciekawe czy też poczujesz te "kryształki"

Dla mnie rozgrzana żywica to 24 Gold Oud Edition ScentStory (dla mnie nie do przejścia). No, ale to głównie mocny oud...

Drakonida · 2017-03-02, 20:15

Dotychczas udało mi się przetestować (i wykluczyć):
L'eau Issey Miyake EDT - kwiatowy
L'eau Issey Miyake EDP - wodnisty; do złudzenia przypomina mi zapach zapamiętany z dzieciństwa, który uwielbiałam wąchać (nie pamiętam, niestety, co to mogło być)
Acqua di Gio (dwie wersje, które uznałam za zielone) - słodko i kwiatowo
Lumiere Blanche - podejrzewam, że jest piękny i dobrze wpisuje się w koncepcję, ale prawie go nie czuję

za jakiś czas dam mu jeszcze szansę, odnotowuję dla innych szukających powietrznych zapachów jako warty sprawdzenia

Ostatecznie na półkę trafił Shiro. Nadal poszukiwany zapach ognisty.

Pani Stettke · 2017-03-05, 16:58

Cytat:

Napisane przez Drakonida

Szukam zapachu kojarzącego się z ogniem. Ktoś coś podpowie?
Powinien być gorący, żywiczny, niesłodki. Nie przyprawowy, chyba że w minimalnych ilościach, ostrość przypraw zupełnie z ogniem mi się nie kojarzy. Cudowne jest Timbuktu, ale zbyt suche i zbyt ostre w tym kontekście. Nie mam jeszcze żadnego kandydata. Nie szukam zapachów bardzo kobiecych/zmysłowych.

Rozumiem, że nie szukasz zapachu dymu z ogniska (bo tu bezkonkurencyjny jest Fumidus) tylko zapachu samego ogniska- płomieni i rozgrzanego powietrza.

Nuty żaru i rozgrzanego żelaza są wg oficjalnego spisu nut w Bitter Rose Broken Spear DS Durga. I nie tylko wg oficjalnego spisu - ja czuję je bardzo mocno. Jeśli tylko tymianek nie będzie Ci za bardzo przeszkadzał, i nie schłodzi na Tobie tej kompozycji, to może być coś, czego szukasz.

Fuoco Infernale Linari- tam jest całe morze topiących się żywic

I lekka drzewna słodycz.

Jeśli natomiast potrzebny Ci zapach popiołu z ogniska i stygnącego żaru- to Vi et Armis Beaufort London bardzo wiernie go oddaje, ale trzeba odwagi, żeby go nosić.

Drakonida · 2017-03-06, 20:33

Cytat:

Napisane przez Pani Stettke

Rozumiem, że nie szukasz zapachu dymu z ogniska (bo tu bezkonkurencyjny jest Fumidus) tylko zapachu samego ogniska- płomieni i rozgrzanego powietrza.

Nie czuję dymu w Fumidusie.

Cytat:

Napisane przez Pani Stettke

Nuty żaru i rozgrzanego żelaza są wg oficjalnego spisu nut w Bitter Rose Broken Spear DS Durga. I nie tylko wg oficjalnego spisu - ja czuję je bardzo mocno. Jeśli tylko tymianek nie będzie Ci za bardzo przeszkadzał, i nie schłodzi na Tobie tej kompozycji, to może być coś, czego szukasz.

Do przetestowania przy okazji, dopisuję.

Cytat:

Napisane przez Pani Stettke

Fuoco Infernale Linari- tam jest całe morze topiących się żywic

I lekka drzewna słodycz.

Morze rozgrzanych żywic.

O ile mnie cynamon nie odrzuci, to brzmi dokładnie tak, jak bym sobie wyobrażała.

Nie widzę nigdzie dostępnych próbek, ale mam nadzieję, że uda mi się go przetestować.

Cytat:

Napisane przez Pani Stettke

Jeśli natomiast potrzebny Ci zapach popiołu z ogniska i stygnącego żaru- to Vi et Armis Beaufort London bardzo wiernie go oddaje, ale trzeba odwagi, żeby go nosić.

W moim odczuciu to męski zapach w najlepszym wydaniu. Podwędzony i przydymiony, z niepowtarzalną klasą. To gęsta atmosfera nocnego spotkania w starej, wyposażonej w skórzane fotele i murowany kominek bibliotece, spotkania towarzyskiego: nad trunkami i w kłębach dymu z fajek. Mi nie pasował.

dominika_mp · 2017-03-09, 17:39

A znasz te? A City On Fire Imaginary Authors
W opinii na fragrze dziewczyna porównuje je do 'czystego ognia'

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

kriss_de_valnor · 2017-03-09, 18:15

Let Me Play the Lion Les Nez

LOANT Santi Burgas

MOLéCULE 234.38 Zarkoperfume

Dziwnie odbierasz Timbuktu, dla mnie jest świeży i zielony (trochę bagienna ta zieloność jak w Ogródku Nilowym), z wyraźną nutą kadzidła

Drakonida · 2017-03-10, 16:05

Cytat:

Napisane przez dominika_mp

A znasz te? A City On Fire Imaginary Authors
W opinii na fragrze dziewczyna porównuje je do 'czystego ognia'

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Były już wyżej wymienione, nie znam, na pewno będę testować.

Cytat:

Napisane przez kriss_de_valnor

Let Me Play the Lion Les Nez

LOANT Santi Burgas

MOLéCULE 234.38 Zarkoperfume

Zapisuję.

Cytat:

Napisane przez kriss_de_valnor

Dziwnie odbierasz Timbuktu, dla mnie jest świeży i zielony (trochę bagienna ta zieloność jak w Ogródku Nilowym), z wyraźną nutą kadzidła

Bardzo się zdziwiłam widząc pierwszy raz taką opinię. Czego to ludzie nie wyczują. Toż to wiatr znad pustyni! Po kilku kolejnych powoli dochodzę do wniosku, że to jednak ja mam dziwne powonienie.

Ogródek Nilowy jest przede wszystkim cytrusowy, do tego dochodzi szybko bujna zieleń z delikatnymi kwiatami, może nadrzeczna, na pewno jednak nie bagienna. Czyżbym też była odosobniona w tym poglądzie?

dominika_mp · 2017-03-10, 17:09

A dasz cynk i podzielisz się psikiem jak zdobędziesz A City On Fire?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Drakonida · 2017-03-10, 17:26

Cytat:

Napisane przez dominika_mp

A dasz cynk i podzielisz się psikiem jak zdobędziesz A City On Fire?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jasne.

2017-02-14, 16:25	#1
Drakonida Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-04 Wiadomości: 428	Zapach ognia i powietrza Szukam zapachu kojarzącego się z ogniem. Ktoś coś podpowie? Powinien być gorący, żywiczny, niesłodki. Nie przyprawowy, chyba że w minimalnych ilościach, ostrość przypraw zupełnie z ogniem mi się nie kojarzy. Cudowne jest Timbuktu, ale zbyt suche i zbyt ostre w tym kontekście. Nie mam jeszcze żadnego kandydata. Nie szukam zapachów bardzo kobiecych/zmysłowych. Pobocznie szukam "zapachu powietrza", który byłby zwiewny, pozbawiony jakiejkolwiek słodyczy, również nie kwaśny, słony, kwiatowy, pudrowy czy wodnisty. W ogóle nie pachnący niczym konkretnym. Nie musi powalać świeżością. Zapachy zawierające aldehydy z góry odpadają. W koncepcję świetnie się wpisuje Masaki Shiro, na chwilę obecną mój faworyt, chętnie poznam więcej propozycji.

2017-02-14, 19:15	#2
melkmeisje BAN stały Zarejestrowany: 2007-08 Wiadomości: 10 690	Dot.: Zapach ognia i powietrza Powietrze - molekuły

2017-02-14, 19:38	#3
Keket Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 3 874	Dot.: Zapach ognia i powietrza Powietrze pachnące solą i drewnem wyrzuconym przez morze. Sel de Vetiver The Different Company tak mi się kojarzy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________

2017-02-14, 21:12	#6
Redhaired Witch Nindżopesz Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów Wiadomości: 26 402	Dot.: Zapach ognia i powietrza Toście wymyśliły Kilka zapachów kojarzy mi się z ogniem, ale są raczej przyprawowe i/lub słodkawe: RBR Embers, Sahara Noir, City on Fire, poza tym Black Cashmere i Encens Flamboyant (to już bardzo luźne skojarzenia). Co do perfum-nie-perfum, to sama szukałam kiedyś czegoś takiego i ostatecznie padło na Isos lub Greyland. Zerknij, może coś Cię zainspiruje: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=724574 chociaż Shiro nie znam więc nie mam pojęcia o czym dokładnie myślisz. Rejcz, a Hinoki? Pewnie zupełnie nie ten trop? Wg mnie pachnie jak kosodrzewina pod śniegiem i zimny wiatr. Ale też jak bejcowana deska... Z kwaśno-zielonych miałabym jeszcze ze trzy typy. __________________

2017-02-15, 15:10	#12
201705240954 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 834	Dot.: Zapach ognia i powietrza Powietrze-dla mnie to ozonowe zapachy, a wiec L'eau Issey Miyake - ozon poburzowy, gdy wszystko wokół pachnie jeszcze bardziej Vocalise Shiseido -czyste powietrze aż się idzie zachłysnąć dorzucę jeszcze Acqa di Gio Armaniego (zielona) letnie powietrze na leniwej sennej wsi po sianokosach, aż wręcz brzęczenie pszczół słychać Ogień to co kocham to kadzidło i tu zdecydowanie Sahara Noir oraz File en Eiguilles Lutensa. Czystego ognia nie znam

2017-02-16, 18:16	#16
Fenris Czekam na Ragnarok Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 23 241	Dot.: Zapach ognia i powietrza Powietrze - Lumiere Blanche Olfactive Studio Zapach przejrzysty, krystaliczny. __________________ Wątek wymiankowy Moje perfumy Blog kosmetyczny

2017-03-02, 20:15	#19
Drakonida Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-04 Wiadomości: 428	Dot.: Zapach ognia i powietrza Dotychczas udało mi się przetestować (i wykluczyć): L'eau Issey Miyake EDT - kwiatowy L'eau Issey Miyake EDP - wodnisty; do złudzenia przypomina mi zapach zapamiętany z dzieciństwa, który uwielbiałam wąchać (nie pamiętam, niestety, co to mogło być) Acqua di Gio (dwie wersje, które uznałam za zielone) - słodko i kwiatowo Lumiere Blanche - podejrzewam, że jest piękny i dobrze wpisuje się w koncepcję, ale prawie go nie czuję za jakiś czas dam mu jeszcze szansę, odnotowuję dla innych szukających powietrznych zapachów jako warty sprawdzenia Ostatecznie na półkę trafił Shiro. Nadal poszukiwany zapach ognisty.

2017-03-09, 17:39	#22
dominika_mp Zadomowienie Zarejestrowany: 2015-08 Wiadomości: 1 326	Dot.: Zapach ognia i powietrza A znasz te? A City On Fire Imaginary Authors W opinii na fragrze dziewczyna porównuje je do 'czystego ognia' Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ wymienię się/sprzedam https://www.fragrantica.pl/board/viewtopic.php?id=5072

2017-03-10, 17:09	#25
dominika_mp Zadomowienie Zarejestrowany: 2015-08 Wiadomości: 1 326	Dot.: Zapach ognia i powietrza A dasz cynk i podzielisz się psikiem jak zdobędziesz A City On Fire? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ wymienię się/sprzedam https://www.fragrantica.pl/board/viewtopic.php?id=5072

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)