Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 cz. V! - Strona 50 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Tytuł kolejnej części wątku
Już x chłopcy, x dziewczynki, czekamy dalej na nasze kruszynki. 0 0%
Czopy poszły w zapomnienie, dzidziusiów u Nas zatrzęsienie. 3 5,66%
Czop odchodzi, sierpniówka rodzi. 4 7,55%
Sierpień leci, sypią się dzieci. 2 3,77%
Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. 31 58,49%
Sierpień piękną datą na zostanie Mamą i Tatą. 15 28,30%
Coś tak czuję, że się przeterminuję. 2 3,77%
Mamusie sierpniowe 2014. 8 15,09%
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 53. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-07-17, 09:32   #1471
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez daisy dot Pokaż wiadomość
Hihi - mój innej opcji dziś Pogoń Szczecin nie bierze pod uwagę

Może rzeczywiście coś ucisnęłaś, poleż troszkę, Dzidzia się ładnie rusza?


o to ja ból przy zatwardzeniu też jako tako zniosę, chociaż, 2 razy w ciąży będą już to płakałam z bólu, ale dałam radę! to rzeczywiście pokrzepiające

Cwaniak z tego Twojego TŻta


to ciąża to nie Ty. Moja Mama mówi, że Dziecko będzie bardzo mądre bo cały rozum mi zabrało i w ogóle nikt mnie nie rozumie bo poplam głupoty 3 po 3...

Mój też chce nosidło. Jak Tata przyjedzie to wyślę Ci foty tego które Rodzice kupili w Niemczech bo Mama mówi, że jest super ekstra i że ona mnie też nosiła w nosidełku i że wybrała najlepsze w sklepie.
Tata będzie za tydzień.
No pewnie ucisnęłam, ale po całej nocy super spania nie przeszło.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 09:42   #1472
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez mysia111 Pokaż wiadomość
jesteś pewna?

Nasza córa miała kwiatka.
Hehehe.. dałaś mi do myślenia!
Ale właściwie mój mąż ma uprawnienia elektryka... to może da radę lampkę powiesić
Stolarka nie jest jego mocną stroną...i hydraulika

Cytat:
Napisane przez daisy dot Pokaż wiadomość
Mi lekarz powiedział, że gdyby nie miał 100% pewności co do płci to by nam nie mówił. Te dziewczyny (w tym Ty) które miały wiele razy USG i lekarz mówił za każdym razem, myślę, że śmiało mogą powiedzieć, że wiedzą na 100% Nie ma co sobie stresów doprawiać. Wszystko już gotowe przecież i na zdj widać. Mój mały ma takie śmieszne duże jajka, TŻ mówi zawsze że to po Tatusiu


Nie powinno Ci być przykro tylko żal takiej kobiety... Żal powinno nam być ludzi, którzy w towarzystwie obcych ludzi nie umieją się zachować, i ja jestem zdania, że powinno im to zostać wytknięte na forum...


A może takie niespanie to związane z tym, że już niedaleko do Waszych porodów jest. Ja śpie bardzo dobrze, raz się budzę na siusiu i tyle, ale u mnie do porodu jeszcze miesiąc.

Poszukuję lampy (żyrandola) z Kubusiem Puchatkiem w ładnych kolorach. Jeśli takową widziałyście to dajnie znać. W Castoramie jest jedna ale z wycinanymi chmurkami co wygląda ohydnie i ma tak blade kolory, że aż wstyd taką wystawiać na sklep...
Mój powiedział dokładnie to samo odnośnie płci. Że jak nie ma pewności, to nie powie płci, bo to wyraz niekompetencji, jakby na porodówce się okazało, że inna płeć Pewnie są kobiety, które by aferę zrobiły

Masz rację co do tej baby, ale mnie normalnie zatkało. I nic nie powiedziałam. Prosta baba i tyle!

Sprawdzałaś żyrandole na stronie Leroy Merlin? Oni mają sporo takich rzeczy, może tam coś znajdziesz?

Cytat:
Napisane przez TheFall Pokaż wiadomość
Nie ma nic przyjemniejszego od jedzenia, NIC!
Facet się zestarzeje, a jedzenie zawsze będzie.

A mi nadal jest obojętne. Jakby się okazało, że jednak będzie dziewczynka to mamy imię wybrane i w sumie ciuszki takie uniwersalne też są. Bardziej Tż by był rozczarowany bo już miał plany jak to młody zostanie piłkarzem, zgarnie super kontrakt i nas ustawi finansowo.


Śmiać się z imienia, ok. niech się śmieje, ale jak ktoś mówi, że jest po babci to tak jakby się z tej babci śmiało… beznadziejne.
O ja też kocham jeść Z resztą, co mi w ciąży pozostaje

Mi też nadal obojętne. Mam masę ciuszków neutralnych. Trzeba by tylko imię wymyślić. Serio. Pewnie bym się zdziwiła, ale nie rozpaczałabym.
Zawsze mi się wydawało, że będę mieć syna nawet jak nam lekarka powiedziała, że dziewczynka to oboje z mężem zareagowaliśmy 'jak to??' i cała rodzina i znajomi też, bo WSZYSCY twierdzili, że będzie chłopak a tu córeczka!


Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
No wiem, dlatego napisałam ze opłacałoby się u nas kupić chustę, bo nosiło juz nie bardzo. Ale chustę u nas kupisz porządną za ok 200 zł - z tej strony co ja wrzuciłam albo co Kasia polecała że ma.

Ale głupia baba, olej ją! Bezczelna, szczególnie jak mówiłaś że to imię po babci..
No bezczelna, miło, że tak twierdzicie, bo już myslałam, ze jestem przewrażliwiona...
Z resztą ogólnie ta baba mnie lekko rozdrażniła swoimi gadkami...i o kp i o tym, że teraz to baby w ciąży na siebie chuchają i dmuchają, a kiedyś nikt takich cyrków nie robił. A to powiedziała w kontekście sytuacji, że nie chciałam zjeść NIEDOPIECZONEGO (w środku lekko surowego) kurczaka z grilla.
Jak padło zmoich ust hasło 'toksoplazmoza' to ona znowu w śmiech...'taaaa, kiedyś nie było toksoplazmozy'. Jasne, toksoplazmoza powstała w 21 w. Lobby koncernów farmaceutycznych

Cytat:
Napisane przez daisy dot Pokaż wiadomość
Ja nie wierzę w takie rzeczy, albo te kobiety są upośledzone albo wszystko jest ustawione aby była oglądalność. Nie uwierzę w to nigdy. No chyba że są tak obrzydliwie zatłuszczone, że pod tymi zwałami nie widać a ruchy dziecka odczuwają jako notoryczny głód - ale to też uważam za upośledzenie...
Mi też się nie chce w to wierzyć, naprawdę. Kurcze, teraz jak wiem, jak to jest być w ciąży, to nie mogę w to uwierzyć tym bardziej!

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Zachowali sie jak... ech brak mi slow
mam nadzieje ze sie tym nie przejelas

Co do ciazy z zaskoczenia, to dla mnie to niedopomyslenia.
A dziecko urodzila w domu czy w szpitalu na podloge ?

Z tego co Tz mowil jezeli chodzi o lampki to ten kwiatek i gwiazdki slabiej swieca i jezeli nie zalezy Ci na zbyt dobrym oswietleniu to mozesz sie zastanowaic nad tymi dwoma, my mamy ksiezyc i swieci bardzo mocno i oswietla caly pokoj, chociaz mi bardziej zalezalo na lagodnym swietle no ale jak Tz juz kupil to nie bede wybrzydzala
W domu urodziła!

No widzisz, to cenna informacja. Bo ten księżyc jest chyba najbardziej 'przezroczysty'. Może ta gwiazdka... kurcze, nie wiem. Wolę właśnie takie przygaszone, delikatne światło, żeby je zostawiać Małej, ale żeby nie było mocne.

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Witaj w klubie, a masz moze jakas wydzieline ?'
Bo ze mnie teraz leci cos brazowatego
wczoraj krew dzis brazowe to jutro jakie bedzie? niebieskie ?

Dobrze ze mam wizyte u gina dzisiaj bo inaczej to bym zwariowala, pierwsza ciaza wiec ja nie wiem jakie objawy sa wazne a jakie nie dla mnie wszystko jest wazne i najchetniej wszystko bym kontrolowala.


a teraz jak sie czujesz juz troche lepiej ?
byle nie zielona

Cytat:
Napisane przez ewelajna25 Pokaż wiadomość
Butter, my własnie zakupiliśmy lampkę z ikea tą w kształcie kwiatka. Inne też mi się podobały, ale kwiatka widziałam na zywo u bratanicy w pokoju/ Podobało mi sie w nim wszystko, włacznie zdelikatnym, miłym swiatłem po włączeniu wieczorem, więc zdecydowałam siena niego! Dziś odbierzemy odznajomych, bo to w sumie ich poprosilam o zakup, bo robili zakupy w ikea.

A ta ciaza z zaskoczenia, co dziecko niby na podloge wypadlo, jak mogla byc z zaskoczenia, skoro nagrali to wszystko na kamere na potrzeby programu???
Czy kwiatek mocno świeci??

No wiesz, to nie tak, to rekonstrukcja wydarzeń Kobita opowiada, jak było. Ale nawet jakby nie wypadło na podłogę, to i tak nie moge uwierzyć, że ktoś się przez 9 mcy nie kapnąć, że jest w ciąży...


Moje rafaello prawie gotowe

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47338842]Zaczarowana dla ciebie. Współczuje, że od wczoraj żyjesz w taki stresie. Ale to dla nas wszystkich przestroga, że z tym porodem to nie jest takie hop siup i mogą się zdarzać takie fałszywe alarmy... Mam nadzieję, że Olivka już niedługo będzie z wami

A mi się dzień zaczął po znakiem czopa. Okazuje się, że dwa dni temu to był chyba dopiero początek, bo teraz wypadło tej galarety dużo więcej Sorry za szczegóły. Zresztą nie zdziwiłabym się jakby te ostatnie stresy przyspieszyły poród Ale jak obiecałam mężowi nie rodzić do soboty, to by trzeba teraz dotrzymać słowa[/QUOTE]

Ja też w dalszym ciągu widuję się z moim czopem.
Aż się zastanawiam, jakie to jest duże

Pamietaj, czop, to jeszcze nie poród


TheFall, no co Ty?Baba urodziła dziecko do ubikacji? No to już przegięcie
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 09:42   #1473
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Pati ja paszportu bryt. nie robię
Nie zamierzamy tu zostawać na zawsze i mam nadzieję, że wrócimy do Polski zanim Ninka pójdzie do szkoły.
No i będę musiała jak najszybciej polski paszport wyrabiać, bo chcę już w październiku lecieć pierwszy raz z małą.

Ale się boję dzisiaj. Będę miała pierwsze usg od 21 tyg. Może wyjdzie chłopak Co ja wtedy zrobię?
No i gorsza kwestia, że czuję, że dzidzia się chyba jednak przekręciła i z cc
Już mi dzisiaj wszystko jedno jednak. Oby było tylko dobrze, żeby była zdrowa
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 09:42   #1474
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Siostra mojego eks ukrywała ciazę przed ojcem. Do końca! A mieszkali razem w M3. Nikt nie wierzył, a ona w domu się maskowala strojem i udawala, ze przytyla.. Po narodzinach dziadek był wbiebowzięty i wszystko przebaczyl. Aaa.. Ona miala wtedy 17lat

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 09:44   #1475
h4linka
Zadomowienie
 
Avatar h4linka
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 510
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez daisy dot Pokaż wiadomość
Ja nie wierzę w takie rzeczy, albo te kobiety są upośledzone albo wszystko jest ustawione aby była oglądalność. Nie uwierzę w to nigdy. No chyba że są tak obrzydliwie zatłuszczone, że pod tymi zwałami nie widać a ruchy dziecka odczuwają jako notoryczny głód - ale to też uważam za upośledzenie...
Zgadzam się co do słowa. Nie wierzę, żeby przez tyle czasu nie zauważyć, że jest się w ciąży. Cały ten program jest dla mnie tak samo prawdziwy jak "trudne sprawy". Pomijając nawet już fakt tak oczywistych objawów jak brak okresu, rosnący brzuch, rosnący biust itp itd. Ale żeby przez 9 miesięcy nie iść do ginekologa na przegląd podwozia?! A jeżeli ruchy dziecka ktoś myli z innymi dolegliwościami w brzuchu to już w ogóle paranoja. Przecież to równie dobrze mogłyby być wrzody, wyrostek czy inny skręt kiszek. Co trzeba mieć w głowie.

Też się na końcówce ciąży zrobiłam zołzowata. Fuczę do tżta bez powodu a potem jest mi wstyd i go przepraszam.
A najbardziej mnie wkurza, że nie mam w domu nawet większego kącika dla młodego. Łóżeczko stoi między naszym łóżkiem a trzydrzwiową szafą, która przez to się ledwo otwiera. Nie ma mowy o komodzie albo półeczce czy zawieszkach na ścianę. Pudła z pieluchami stoją na szafie razem z fotelikiem, wiaderkiem i gondolą, stelaż od wózka leży pod łóżeczkiem. Patrzę na te Wasze piękne kąciki i mi smutno, że ja nie mogę zapewnić mojemu młodemu takiego pięknego pomieszczenia. Nienawidzę mojego mieszkania. Jest brzydkie i nieustawne, w dodatku każdy mebel z innej parafii. Fu.

Sorry, musiałam się wygadać..
h4linka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 09:50   #1476
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość
Zgadzam się co do słowa. Nie wierzę, żeby przez tyle czasu nie zauważyć, że jest się w ciąży. Cały ten program jest dla mnie tak samo prawdziwy jak "trudne sprawy". Pomijając nawet już fakt tak oczywistych objawów jak brak okresu, rosnący brzuch, rosnący biust itp itd. Ale żeby przez 9 miesięcy nie iść do ginekologa na przegląd podwozia?! A jeżeli ruchy dziecka ktoś myli z innymi dolegliwościami w brzuchu to już w ogóle paranoja. Przecież to równie dobrze mogłyby być wrzody, wyrostek czy inny skręt kiszek. Co trzeba mieć w głowie.

Też się na końcówce ciąży zrobiłam zołzowata. Fuczę do tżta bez powodu a potem jest mi wstyd i go przepraszam.
A najbardziej mnie wkurza, że nie mam w domu nawet większego kącika dla młodego. Łóżeczko stoi między naszym łóżkiem a trzydrzwiową szafą, która przez to się ledwo otwiera. Nie ma mowy o komodzie albo półeczce czy zawieszkach na ścianę. Pudła z pieluchami stoją na szafie razem z fotelikiem, wiaderkiem i gondolą, stelaż od wózka leży pod łóżeczkiem. Patrzę na te Wasze piękne kąciki i mi smutno, że ja nie mogę zapewnić mojemu młodemu takiego pięknego pomieszczenia. Nienawidzę mojego mieszkania. Jest brzydkie i nieustawne, w dodatku każdy mebel z innej parafii. Fu.

Sorry, musiałam się wygadać..
Halinka, rozumiem, że ci przykro, ale wiesz doskonale, że to nie jest coś, czego dziecko potrzebuje najbardziej! Inne rzeczy są ważniejsze i Ty na pewno dasz je synkowi! Ma gdzie spać, ma ciuszki! A to, czego najbardziej potrzebuje ma w swojej mamie!! Miłość, ciepło, bliskość Cała reszta to dodatek!!
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 09:53   #1477
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez ewelajna25 Pokaż wiadomość

Oj mnie męczyło wczoraj cały dzień na słodkie. Dziś robię placuszki z borówkami, a do porannej kawki zjadłam coś jak sezamki tylko z pistacjami. Pycha!


Zaczarowana, a bole brzucha Ci przeszly? Jak czujesz sie na silach, to pewnie wez sie za porzadki, idz na spacer-ponoc szybki, energiczny spacer moze pomoc rozkrecic sprawy, poskacz na pilce czy cos...Ale jak znow sie zacznie, to wtedy do lozka i odpoczywaj, co by miec sily na reszte akcji
Co wy od rana dziewczyny piszecie o takich pysznosciach

Nie bole nadal mam ale nie tak intensywne jak wczoraj, za to ta wydzielina mnie martwi, ale sprawdzimy ja dzis u ginekologa.
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-07-17, 09:54   #1478
daisy dot
Rozeznanie
 
Avatar daisy dot
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 743
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez karoseria Pokaż wiadomość
Pati ja paszportu bryt. nie robię
Nie zamierzamy tu zostawać na zawsze i mam nadzieję, że wrócimy do Polski zanim Ninka pójdzie do szkoły.
No i będę musiała jak najszybciej polski paszport wyrabiać, bo chcę już w październiku lecieć pierwszy raz z małą.

Ale się boję dzisiaj. Będę miała pierwsze usg od 21 tyg. Może wyjdzie chłopak Co ja wtedy zrobię?
No i gorsza kwestia, że czuję, że dzidzia się chyba jednak przekręciła i z cc
Już mi dzisiaj wszystko jedno jednak. Oby było tylko dobrze, żeby była zdrowa
Ale kupowałaś już ciuszki dla dziewczynki? Nie pamiętam czy pisalaś wcześniej że lekarz tylko podejrzewa którąś płeć?
Ważne aby zdrowe było, i chłopak fajny i dziewczynka fajna!

Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość
Zgadzam się co do słowa. Nie wierzę, żeby przez tyle czasu nie zauważyć, że jest się w ciąży. Cały ten program jest dla mnie tak samo prawdziwy jak "trudne sprawy". Pomijając nawet już fakt tak oczywistych objawów jak brak okresu, rosnący brzuch, rosnący biust itp itd. Ale żeby przez 9 miesięcy nie iść do ginekologa na przegląd podwozia?! A jeżeli ruchy dziecka ktoś myli z innymi dolegliwościami w brzuchu to już w ogóle paranoja. Przecież to równie dobrze mogłyby być wrzody, wyrostek czy inny skręt kiszek. Co trzeba mieć w głowie.

Też się na końcówce ciąży zrobiłam zołzowata. Fuczę do tżta bez powodu a potem jest mi wstyd i go przepraszam.
A najbardziej mnie wkurza, że nie mam w domu nawet większego kącika dla młodego. Łóżeczko stoi między naszym łóżkiem a trzydrzwiową szafą, która przez to się ledwo otwiera. Nie ma mowy o komodzie albo półeczce czy zawieszkach na ścianę. Pudła z pieluchami stoją na szafie razem z fotelikiem, wiaderkiem i gondolą, stelaż od wózka leży pod łóżeczkiem. Patrzę na te Wasze piękne kąciki i mi smutno, że ja nie mogę zapewnić mojemu młodemu takiego pięknego pomieszczenia. Nienawidzę mojego mieszkania. Jest brzydkie i nieustawne, w dodatku każdy mebel z innej parafii. Fu.

Sorry, musiałam się wygadać..
Oj ale na pewno nie jest tak źle z tym Waszym mieszkaniem!!! Usiądź na spokojnie zastanów się co można przestawić rozrysuj sobie może plany co by mogło stanąć gdzie. Na pewno da się wszystko ustawić tak aby było ładnie i wszystko się zmieściło. Tylko na spokojnie

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Co wy od rana dziewczyny piszecie o takich pysznosciach

Nie bole nadal mam ale nie tak intensywne jak wczoraj, za to ta wydzielina mnie martwi, ale sprawdzimy ja dzis u ginekologa.
Co do pyszności - idę zjeść sernik na zimno z owocami z ogródka - Mama zrobiła
daisy dot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 10:05   #1479
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Siostra mojego eks ukrywała ciazę przed ojcem. Do końca! A mieszkali razem w M3. Nikt nie wierzył, a ona w domu się maskowala strojem i udawala, ze przytyla.. Po narodzinach dziadek był wbiebowzięty i wszystko przebaczyl. Aaa.. Ona miala wtedy 17lat

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
U mnie w dalszej rodzinie był taki przypadek, że dziewczyna ukrywała ciążę przed rodziną do 7 m-ca kiedy to poroniła... Okropna sprawa, bo ta dziewczyna uczyła się pielęgniarstwa i miała praktyki w tym czasie w szpitalu. Miała dostęp do różnych leków i to właśnie od nich straciła ciążę. Była młoda, ale i tak nie mogę tego zrozumieć. Moja ciotka, a jej mama opowiadała kiedyś mojej mamie, że ona właśnie urodziła martwe już dziecko w domu w toalecie...
Teraz ma męża, dwójkę dzieci i jest położną

Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość
Zgadzam się co do słowa. Nie wierzę, żeby przez tyle czasu nie zauważyć, że jest się w ciąży. Cały ten program jest dla mnie tak samo prawdziwy jak "trudne sprawy". Pomijając nawet już fakt tak oczywistych objawów jak brak okresu, rosnący brzuch, rosnący biust itp itd. Ale żeby przez 9 miesięcy nie iść do ginekologa na przegląd podwozia?! A jeżeli ruchy dziecka ktoś myli z innymi dolegliwościami w brzuchu to już w ogóle paranoja. Przecież to równie dobrze mogłyby być wrzody, wyrostek czy inny skręt kiszek. Co trzeba mieć w głowie.

Też się na końcówce ciąży zrobiłam zołzowata. Fuczę do tżta bez powodu a potem jest mi wstyd i go przepraszam.
A najbardziej mnie wkurza, że nie mam w domu nawet większego kącika dla młodego. Łóżeczko stoi między naszym łóżkiem a trzydrzwiową szafą, która przez to się ledwo otwiera. Nie ma mowy o komodzie albo półeczce czy zawieszkach na ścianę. Pudła z pieluchami stoją na szafie razem z fotelikiem, wiaderkiem i gondolą, stelaż od wózka leży pod łóżeczkiem. Patrzę na te Wasze piękne kąciki i mi smutno, że ja nie mogę zapewnić mojemu młodemu takiego pięknego pomieszczenia. Nienawidzę mojego mieszkania. Jest brzydkie i nieustawne, w dodatku każdy mebel z innej parafii. Fu.

Sorry, musiałam się wygadać..

Bo te programy właśnie tak są kręcone, wygląda to strasznie tandetnie... Takie parareality show
Ale z tego co pisała Patrycja np. ta koleżanka z jej pracy miała juz wcześniej dziecko, więc dokładnie wiedziała jak to jest być w ciąży, zna objawy... Tylko, że każda ciąża jest inna Może faktycznie jak jest taka mega gruba... Kij wie

Ja też nie mam pięknego kącika dla maluszka. Strszanie mnie to wk...., także doskonale Cię rozumiem. Ale ja mam tu takich okropnych sąsiadów, którzy coraz bardziej z dnia na dzień mnie denerwują i jestem bliska przeprowadzki do innego mieszkania nawet w trakcie porodu Planowaliśmy ok 2, 3 miesiące po narodzinach przenieść się do lepszego domku, ale teraz chciałabym to przyspieszyć jak najbardziej się da.

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Cytat:
Napisane przez daisy dot Pokaż wiadomość
Ale kupowałaś już ciuszki dla dziewczynki? Nie pamiętam czy pisalaś wcześniej że lekarz tylko podejrzewa którąś płeć?
Ważne aby zdrowe było, i chłopak fajny i dziewczynka fajna!
Mam ciuszki dla dziewczynki Część jest uniwersalnych, ale zdecydowana większość ma kwiatki, falbanki albo coś różowego
Całe szczęście, że takie rzeczy jak pościel, kocyki, pieluchy, dodatki mam w kolorach unisex, wózek mam szaro- morski ( także nawet bardziej chłopięcy). Za to nastawieni jesteśmy w 100% na małą córeczkę Byłby szok
Na tamtym poprzednim usg ultrasonografka powiedziała tylko- widzę, że dziewczynka, ale na 100% okaże się jak się urodzi. A była bardzo poważna i nic zbędnego nie mówiła, także stwierdziłam, że chyba jest w miarę pewna i to taka osoba, która nie lubi rzucać słów na wiatr.
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 10:08   #1480
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Bylam wziac prysznic, bo w nocy strasznie sie spocilam bo znowu przyszly upaly. Zwlekalam z tym bo w sumie nie chcialo mi sie ale od kilku dni mysle ze jakby zaczely sie skurcze albo odeszly mi wody to przeciez smierdzaca i brudna nie pojade do szpitala, a wiadmo ze z tymi prysznicem przy bolach roznie mogloby byc i sie skonczyc.
Polozna zabronila mi wchodzic do wanny jak bede miala bole, tylko jak ktos jest w domu. wiec na kapiel nie mam co liczyc przed porodem jak Tz jest w pracy, bo dojechanie do domu zajmie mu 40-60 minut.

Nie wiem czy pisalam ale napisalam wczoraj mamie, bo jakos sumienie mi kazalo dac jej znac ze cos sie zaczyna dziac. Wiec nasze relacje ograniczaja sie do tego jak sie czuje, czy mnie cos boli itd.
Za to Tz sie strasznie wkurzyl na mame, bo wczoraj o 4 rano jak bylismy w szpitalu to chcieli mnie polozyc, tylko ze nie mialam torby, no to Tz zadzownil do swojej mamy czy mogla by ja przywiezc, tylko musiala pierw przyjechac po klucze a torba juz byla spakowana. Powiedziala tylko ze ona idzie do pracy i ze jest 4 nad ranem i sie rozlaczyla Olala nas totalnie.
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 10:13   #1481
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Bylam wziac prysznic, bo w nocy strasznie sie spocilam bo znowu przyszly upaly. Zwlekalam z tym bo w sumie nie chcialo mi sie ale od kilku dni mysle ze jakby zaczely sie skurcze albo odeszly mi wody to przeciez smierdzaca i brudna nie pojade do szpitala, a wiadmo ze z tymi prysznicem przy bolach roznie mogloby byc i sie skonczyc.
Polozna zabronila mi wchodzic do wanny jak bede miala bole, tylko jak ktos jest w domu. wiec na kapiel nie mam co liczyc przed porodem jak Tz jest w pracy, bo dojechanie do domu zajmie mu 40-60 minut.

Nie wiem czy pisalam ale napisalam wczoraj mamie, bo jakos sumienie mi kazalo dac jej znac ze cos sie zaczyna dziac. Wiec nasze relacje ograniczaja sie do tego jak sie czuje, czy mnie cos boli itd.
Za to Tz sie strasznie wkurzyl na mame, bo wczoraj o 4 rano jak bylismy w szpitalu to chcieli mnie polozyc, tylko ze nie mialam torby, no to Tz zadzownil do swojej mamy czy mogla by ja przywiezc, tylko musiala pierw przyjechac po klucze a torba juz byla spakowana. Powiedziala tylko ze ona idzie do pracy i ze jest 4 nad ranem i sie rozlaczyla Olala nas totalnie.
Żartujesz???? Co za krowa!!!!
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-17, 10:13   #1482
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Bylam wziac prysznic, bo w nocy strasznie sie spocilam bo znowu przyszly upaly. Zwlekalam z tym bo w sumie nie chcialo mi sie ale od kilku dni mysle ze jakby zaczely sie skurcze albo odeszly mi wody to przeciez smierdzaca i brudna nie pojade do szpitala, a wiadmo ze z tymi prysznicem przy bolach roznie mogloby byc i sie skonczyc.
Polozna zabronila mi wchodzic do wanny jak bede miala bole, tylko jak ktos jest w domu. wiec na kapiel nie mam co liczyc przed porodem jak Tz jest w pracy, bo dojechanie do domu zajmie mu 40-60 minut.

Nie wiem czy pisalam ale napisalam wczoraj mamie, bo jakos sumienie mi kazalo dac jej znac ze cos sie zaczyna dziac. Wiec nasze relacje ograniczaja sie do tego jak sie czuje, czy mnie cos boli itd.
Za to Tz sie strasznie wkurzyl na mame, bo wczoraj o 4 rano jak bylismy w szpitalu to chcieli mnie polozyc, tylko ze nie mialam torby, no to Tz zadzownil do swojej mamy czy mogla by ja przywiezc, tylko musiala pierw przyjechac po klucze a torba juz byla spakowana. Powiedziala tylko ze ona idzie do pracy i ze jest 4 nad ranem i sie rozlaczyla Olala nas totalnie.
Ło matko... A dzwoniła potem, pytała jak sytuacja.. Ja nie rozumiem czasami tych ludzi
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 10:16   #1483
asix86
Wtajemniczenie
 
Avatar asix86
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 101
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
tylko ze ona idzie do pracy i ze jest 4 nad ranem i sie rozlaczyla Olala nas totalnie.
OMG
__________________
asix86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 10:17   #1484
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez karoseria Pokaż wiadomość
Ło matko... A dzwoniła potem, pytała jak sytuacja.. Ja nie rozumiem czasami tych ludzi
Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Żartujesz???? Co za krowa!!!!
Nie.
Nie wiem chyba nie dzwonila, Tz by cos powiedzial.
Ach a tyle sie nasluchalam ze jak cos sie bedzie dziac mam do niej dzownic, hahahahha wlasnie widze jak mozna na nia liczyc.

I cala akcja skonczyla sie tak ze mi i tak ginka kazala chodzic przez 2 godziny i wrocic na ktg wiec do domu to 20 minut z buta wiec poszlismy sobie sami po torbe a do szpitala wrocilismy taksowka
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 10:21   #1485
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Bylam wziac prysznic, bo w nocy strasznie sie spocilam bo znowu przyszly upaly. Zwlekalam z tym bo w sumie nie chcialo mi sie ale od kilku dni mysle ze jakby zaczely sie skurcze albo odeszly mi wody to przeciez smierdzaca i brudna nie pojade do szpitala, a wiadmo ze z tymi prysznicem przy bolach roznie mogloby byc i sie skonczyc.
Polozna zabronila mi wchodzic do wanny jak bede miala bole, tylko jak ktos jest w domu. wiec na kapiel nie mam co liczyc przed porodem jak Tz jest w pracy, bo dojechanie do domu zajmie mu 40-60 minut.

Nie wiem czy pisalam ale napisalam wczoraj mamie, bo jakos sumienie mi kazalo dac jej znac ze cos sie zaczyna dziac. Wiec nasze relacje ograniczaja sie do tego jak sie czuje, czy mnie cos boli itd.
Za to Tz sie strasznie wkurzyl na mame, bo wczoraj o 4 rano jak bylismy w szpitalu to chcieli mnie polozyc, tylko ze nie mialam torby, no to Tz zadzownil do swojej mamy czy mogla by ja przywiezc, tylko musiala pierw przyjechac po klucze a torba juz byla spakowana. Powiedziala tylko ze ona idzie do pracy i ze jest 4 nad ranem i sie rozlaczyla Olala nas totalnie.
o matko co za baba co to za matka

moja by wszystko zrobiła, żeby nam pomóc, tak samo teść
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 10:23   #1486
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość

Też się na końcówce ciąży zrobiłam zołzowata. Fuczę do tżta bez powodu a potem jest mi wstyd i go przepraszam.
A najbardziej mnie wkurza, że nie mam w domu nawet większego kącika dla młodego. Łóżeczko stoi między naszym łóżkiem a trzydrzwiową szafą, która przez to się ledwo otwiera. Nie ma mowy o komodzie albo półeczce czy zawieszkach na ścianę. Pudła z pieluchami stoją na szafie razem z fotelikiem, wiaderkiem i gondolą, stelaż od wózka leży pod łóżeczkiem. Patrzę na te Wasze piękne kąciki i mi smutno, że ja nie mogę zapewnić mojemu młodemu takiego pięknego pomieszczenia. Nienawidzę mojego mieszkania. Jest brzydkie i nieustawne, w dodatku każdy mebel z innej parafii. Fu.

Sorry, musiałam się wygadać..
Oj Halinka ale to nie jest najwazniejsze, mimo ze my jakos zmiescilismy lozeczko i komode to tez mam do siebie pretensje ze np. nie mamy pokoiku dla malej tylko wszystko sie kisi w jednym pokoju.

Najwazniejsze jest to ze maly bedzie mial kochajacych rodzicow, nie bedzie glodny, i bedzie mial co na dupke wlozyc dacie mu poczucie bezpieczenstwa i bezwarunkowa milosc, co mu wiecej jest potrzebne ?
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 10:24   #1487
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Bylam wziac prysznic, bo w nocy strasznie sie spocilam bo znowu przyszly upaly. Zwlekalam z tym bo w sumie nie chcialo mi sie ale od kilku dni mysle ze jakby zaczely sie skurcze albo odeszly mi wody to przeciez smierdzaca i brudna nie pojade do szpitala, a wiadmo ze z tymi prysznicem przy bolach roznie mogloby byc i sie skonczyc.
Polozna zabronila mi wchodzic do wanny jak bede miala bole, tylko jak ktos jest w domu. wiec na kapiel nie mam co liczyc przed porodem jak Tz jest w pracy, bo dojechanie do domu zajmie mu 40-60 minut.

Nie wiem czy pisalam ale napisalam wczoraj mamie, bo jakos sumienie mi kazalo dac jej znac ze cos sie zaczyna dziac. Wiec nasze relacje ograniczaja sie do tego jak sie czuje, czy mnie cos boli itd.
Za to Tz sie strasznie wkurzyl na mame, bo wczoraj o 4 rano jak bylismy w szpitalu to chcieli mnie polozyc, tylko ze nie mialam torby, no to Tz zadzownil do swojej mamy czy mogla by ja przywiezc, tylko musiala pierw przyjechac po klucze a torba juz byla spakowana. Powiedziala tylko ze ona idzie do pracy i ze jest 4 nad ranem i sie rozlaczyla Olala nas totalnie.
To się teściowa nie popisała A wydawało się, że jak powiesz, że coś się dzieje to poczuję potrzebę was wsparcie. Choćby z taką przyziemną sytuacją, jak dowiezienie torby. Sprawdza się zasada, że najlepiej liczyć na siebie!
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 10:25   #1488
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez karoseria Pokaż wiadomość
Ale się boję dzisiaj. Będę miała pierwsze usg od 21 tyg. Może wyjdzie chłopak Co ja wtedy zrobię?
No i gorsza kwestia, że czuję, że dzidzia się chyba jednak przekręciła i z cc
Już mi dzisiaj wszystko jedno jednak. Oby było tylko dobrze, żeby była zdrowa
Trzymam zeby wszystko poszlo po Twojej mysli
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 10:26   #1489
mysia111
Zadomowienie
 
Avatar mysia111
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 204
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez TheFall Pokaż wiadomość
Nie ma nic przyjemniejszego od jedzenia, NIC!
Facet się zestarzeje, a jedzenie zawsze będzie.
Zawsze można polączyć jedno z drugim. Najpierw dobra kolacja a potem .... I wychodzi duet idealny.

Odkryłam alternatywę dla lewatywy - najpierw wypic kawę a za chwilę zjeść parę śliwek

zaczarowana - noż normalnie, co za teściowa Ci się trafiła
Warto zapamietac na przyszłość, jak kiedys ona będzie potrzebowac pomocy.
mysia111 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-17, 10:30   #1490
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47338842]
A mi się dzień zaczął po znakiem czopa. Okazuje się, że dwa dni temu to był chyba dopiero początek, bo teraz wypadło tej galarety dużo więcej Sorry za szczegóły. Zresztą nie zdziwiłabym się jakby te ostatnie stresy przyspieszyły poród Ale jak obiecałam mężowi nie rodzić do soboty, to by trzeba teraz dotrzymać słowa[/QUOTE]


ahahhahahaha dzien pod znakiem czopa
nie moge z tego czopa to u nas temat nr 1

Ja juz nie wiem jak wyglada czop, trzeba napisac do tych z ktokolwiek widzial ktokolwiek wie

ale wczoraj jak dostalam lewatywe to widzialam jak na koncu robilam siusiu ze na wierzchu unosi sie glut taki wiec pewnie to kawalek czopa ale ja juz nie wiem
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 10:31   #1491
fem
Raczkowanie
 
Avatar fem
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: hollyłódź
Wiadomości: 351
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Dziewczyny,
idę do szpitala... więc nie będzie mnie przez jakiś czas, jak urodzę to dam znać

żeby nie było, że zaczęłam rodzić - nie...
byłam dzisiaj na wizycie u gin i wysłała mnie do szpitala ze względu na hypertrofię dzidziusia, poza tym obrzękłam, bo w 3 dni przybrałam 4 kilo na wadze, do tego cukry za wysokie... powiem wam, że masakra..

a jeszcze jedno...
GRATULUJĘ MAMUSIOM, KTÓRE JUŻ URODZIŁY
__________________
RAZEM 3.10.09
już prawie 5 lat...
http://www.suwaczki.com/tickers/j36regz26lhpn9qe.png

KUBUŚ 5.09.10
już prawie 4 latka...
http://www.suwaczki.com/tickers/17u9j44jq7vw38gx.png

MILENKA 12.08.14
już tydzień za nami...
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkktv7372ulrj0c.png
fem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 10:32   #1492
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Zaczarowana, ale franca z tej Twojej teściowej! Eh, przykre!!
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 10:34   #1493
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez fem Pokaż wiadomość
Dziewczyny,
idę do szpitala... więc nie będzie mnie przez jakiś czas, jak urodzę to dam znać

żeby nie było, że zaczęłam rodzić - nie...
byłam dzisiaj na wizycie u gin i wysłała mnie do szpitala ze względu na hypertrofię dzidziusia, poza tym obrzękłam, bo w 3 dni przybrałam 4 kilo na wadze, do tego cukry za wysokie... powiem wam, że masakra..

a jeszcze jedno...
GRATULUJĘ MAMUSIOM, KTÓRE JUŻ URODZIŁY
no to trzymam mocno

Chyba dzisiaj będą jakieś nowe dzieci... Tak czuję
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 10:40   #1494
TheFall
Zadomowienie
 
Avatar TheFall
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 453
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość

TheFall, no co Ty?Baba urodziła dziecko do ubikacji? No to już przegięcie
A co Ty byś Butter zrobiła jakbyś miała ostre „zatwardzenie”. Na kiblu się kobieta męczyła


Cytat:
Napisane przez fem Pokaż wiadomość
Dziewczyny,
idę do szpitala... więc nie będzie mnie przez jakiś czas, jak urodzę to dam znać

żeby nie było, że zaczęłam rodzić - nie...
byłam dzisiaj na wizycie u gin i wysłała mnie do szpitala ze względu na hypertrofię dzidziusia, poza tym obrzękłam, bo w 3 dni przybrałam 4 kilo na wadze, do tego cukry za wysokie... powiem wam, że masakra..

a jeszcze jedno...
GRATULUJĘ MAMUSIOM, KTÓRE JUŻ URODZIŁY
Powodzenia w szpitalu, a nuż wyjdziecie we dwoje...
__________________
Ślubowanie
Kubuś
Madzia
TheFall jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 10:41   #1495
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez daisy dot Pokaż wiadomość
Mój też chce nosidło. Jak Tata przyjedzie to wyślę Ci foty tego które Rodzice kupili w Niemczech bo Mama mówi, że jest super ekstra i że ona mnie też nosiła w nosidełku i że wybrała najlepsze w sklepie.
Tata będzie za tydzień.
Oki, daj znac koniecznie.
Moj sie napalil na nosidlo z firmy Stokke bo z tego mamy wozek, ale nie dosc ze cena z kosmosu to szczerze opinie ma najgorsze ze wszystkich firm.
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 10:42   #1496
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez mysia111 Pokaż wiadomość
Zawsze można polączyć jedno z drugim. Najpierw dobra kolacja a potem .... I wychodzi duet idealny.

Odkryłam alternatywę dla lewatywy - najpierw wypic kawę a za chwilę zjeść parę śliwek

zaczarowana - noż normalnie, co za teściowa Ci się trafiła
Warto zapamietac na przyszłość, jak kiedys ona będzie potrzebowac pomocy.
Ja nawet nie muszę jeść śliwek. Wystarczy sama kawa. Ostatnio teściowa mi przyniosła torbę śliwek. Tylko 4 były nierobaczywe, zastanawiam się czy chciała mi coś zasugerować

Cytat:
Napisane przez fem Pokaż wiadomość
Dziewczyny,
idę do szpitala... więc nie będzie mnie przez jakiś czas, jak urodzę to dam znać

żeby nie było, że zaczęłam rodzić - nie...
byłam dzisiaj na wizycie u gin i wysłała mnie do szpitala ze względu na hypertrofię dzidziusia, poza tym obrzękłam, bo w 3 dni przybrałam 4 kilo na wadze, do tego cukry za wysokie... powiem wam, że masakra..

a jeszcze jedno...
GRATULUJĘ MAMUSIOM, KTÓRE JUŻ URODZIŁY
Powodzenia w szpitalu. Najważniejsze, że będą cię stale monitorować i będziesz pod kontrolą lekarzy
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 10:42   #1497
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez fem Pokaż wiadomość
Dziewczyny,
idę do szpitala... więc nie będzie mnie przez jakiś czas, jak urodzę to dam znać

żeby nie było, że zaczęłam rodzić - nie...
byłam dzisiaj na wizycie u gin i wysłała mnie do szpitala ze względu na hypertrofię dzidziusia, poza tym obrzękłam, bo w 3 dni przybrałam 4 kilo na wadze, do tego cukry za wysokie... powiem wam, że masakra..

a jeszcze jedno...
GRATULUJĘ MAMUSIOM, KTÓRE JUŻ URODZIŁY
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 10:46   #1498
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez TheFall Pokaż wiadomość
A co Ty byś Butter zrobiła jakbyś miała ostre „zatwardzenie”. Na kiblu się kobieta męczyła
Nie no, przekonałaś mnie

Fem, powodzenia w szpitalu
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 10:48   #1499
h4linka
Zadomowienie
 
Avatar h4linka
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 510
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Oj Halinka ale to nie jest najwazniejsze, mimo ze my jakos zmiescilismy lozeczko i komode to tez mam do siebie pretensje ze np. nie mamy pokoiku dla malej tylko wszystko sie kisi w jednym pokoju.

Najwazniejsze jest to ze maly bedzie mial kochajacych rodzicow, nie bedzie glodny, i bedzie mial co na dupke wlozyc dacie mu poczucie bezpieczenstwa i bezwarunkowa milosc, co mu wiecej jest potrzebne ?
Też się tak pocieszam ale jestem perfekcjonistką i niesamowicie mnie drażni, że coś jest nie po mojej myśli i (tu nie obrażając nikogo), że ktoś ma to wszystko ładniej i lepiej poukładane niż ja.

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
ahahhahahaha dzien pod znakiem czopa
nie moge z tego czopa to u nas temat nr 1

Ja juz nie wiem jak wyglada czop, trzeba napisac do tych z ktokolwiek widzial ktokolwiek wie

ale wczoraj jak dostalam lewatywe to widzialam jak na koncu robilam siusiu ze na wierzchu unosi sie glut taki wiec pewnie to kawalek czopa ale ja juz nie wiem
Uwielbiam te obrazowe opisy. U jednej glut, u drugiej grudki, trzecia spotkała go w klopie. Taki zwykły czop, a aż się morda do laptopa śmieje.

Cytat:
Napisane przez karoseria Pokaż wiadomość
Chyba dzisiaj będą jakieś nowe dzieci... Tak czuję
Tak, tak, reumatyzm w lewym kolanie mówi mi, że coś się wydarzy

Cytat:
Napisane przez fem Pokaż wiadomość
Dziewczyny,
idę do szpitala... więc nie będzie mnie przez jakiś czas, jak urodzę to dam znać
Wróć już z dzieckiem, po co dwa razy do szpitala łazić.
h4linka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 10:48   #1500
White Cafe
Rozeznanie
 
Avatar White Cafe
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 759
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Boże, dziewczyny, tyle piszecie, że musiałam kompa odpalić bo na tablecie nie ogarniam odpisywania w takich ilościach...
ejjj, a tak w ogóle to aż jestem wzruszona, że tak bardzo się zżyłyśmy i każda może do nas napisać jak ma się jakiś problem i nikt tu nikogo nie wyśmieje, ani nie pokrzyczy tylko możemy wzajemnie na wsparcie liczyć

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
No cieszę się, że szafa się uchowała jednak

2 dni to znośnie. Ja będę mieć w pn pobierany wymaz...



Hehehe...ciekawa jestem czy którąś z nas spotka taka niespodzianka...



Mniam, przestań już z tymi jagodziankami. Kocham jagodzianki!!!!! A nie chce mi się robić, bo się trzeba trochę namachać przy cieście drożdżowym...

U mnie też tak jest, zrobię coś, zanim się obejrzę to mi zeżrą i nawet nie mam kiedy zrobić zdjęć na bloga...więc blog pada

Przyślij jagodziankę kurierem, odeślę rafaello

Super, czyli nie czeka się długo



No właśnie o tym samym pomyslałam
Mi od samego początku było całkiem obojętne, czy będzie chłopiec czy dziewczynka... ale teraz się już przyzwyczaiłam do myśli, że będziemy mieć córeczkę, taką małą słodziznę w rajtuzkach i sukieneczkach

A w ogóle nie mówiłam Wam, ale byliśmy w sb na rodzinnej imprezie ze strony TŻ. I była tam mama chłopaka szwagierki... były jakieś oczywiście rozmowy o naszej Hani i babcia męża spytała czy Hania będzie mieć drugie imię, więc mówię, że tak, mówię jakie imię i że to po mojej babci, a ta baba (mama chłopaka) w śmiech, zaczęła się tak śmiać z tego imienia, że autentycznie nie wiedziałam, jak się zachować. Rozumiem, że może sie komuś nie podobać... ale kurde, trochę taktu! zrobiło mi się trochę przykro.
Daj spokój, co za wieśniara! (nie chodzi mi o pochodzenie bo ja akurat pochodzę ze wsi, ale używam tego określenia dla kogoś, zupełnie nie umiejącego się zachować!)
Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Już się grzecznie pogodziliśmy

Zrobię zdjęcie, na pewno, tylko chcę najpierw, żeby mąż tam powiesił lampkę i chcę poustawiać te koszyki z rzeczami.

Tylko nie wiem, na którą lampkę się zdecydować...chcę tę z ikei, standardową na ścianę - nie wiem, czy księżyc, czy gwiazdkę, czy może kwiatka?



Dziewczyny, oglądam 'Ciążę z zaskoczenia', serio, nie wierzę! Nie wierzę, że można nie wiedzieć. Baba właśnie urodziła dziecko na podłogę! Po prostu z niej wyleciało. No bez jaj! To nie do wiary!
Na jakim kanale masz ten program? ja też nie wiem jak to można w ogóle nie zauważyć, że jest się w ciąży, ale wiem, że takie przypadki się zdarzają. Kiedyś mama mi opowiadała, że kobity plotkowały, że córka sąsiadki jest w ciąży. I jak się o tym dowiedziała ta sąsiadka, to powiedziała, że każdego po kolei poda do sądu za pomówienia. Potem okazało się, że córka trafiła do szpitala z wyrostkiem robaczkowym, ale ostatecznie wyszła z niego z dzieckiem
Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Nie wiem czy chusta czy nosidlo, to Tz chce kupic, bo takie rzeczy nie dla mnie, na moj kregoslup i przez biust nie bede tego uzywac ale Tz sie napalil i chce kupic sobie
Moja siostra używała nosidła, i ja czasem też ponosiłam jej synka w tym nosidle i jest to bardzo fajna sprawa. Można coś innego zrobić przy okazji (nie mówię o gotowaniu, bo to niebezpieczne wg mnie). Jak dziecko marudzi to też łatwiej uśpić go w tej chuście czy nosidle niż normalnie na rękach dzwigać. ja od niej dostanę to nosidło, ale nie wiem jaka firma ale znając moją siostrę (najmądrzejsza, najcudowniejsza matka, najwspanialsza i do tego pedantka) jest to bardzo dobre nosidło. Wiem też, że było dość drogie.
Cytat:
Napisane przez daisy dot Pokaż wiadomość
Twój TŻ chyba się dogadał z moim
Czy też szykuje dla siebie posadkę managera?
ohhhh, ależ ja też bym nie miałą nic przeciwko gdyby mój synuś został super koszącym kasę piłkarzem
Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
Zosia ma kwiatka



mój gin też tak mówi

co do spania to ja nie śpię przez ból brzucha i pleców już bym chyba chciała, żeby coś się rozkeciło

mój gin ma dzisiaj dyżur w szpitalu

co do lampy to nie pomogę, nie widziałam nigdzie takich
Jak Twój gin jest w szpitalu to nawet dobrze się składa.
Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Co wy od rana dziewczyny piszecie o takich pysznosciach

Nie bole nadal mam ale nie tak intensywne jak wczoraj, za to ta wydzielina mnie martwi, ale sprawdzimy ja dzis u ginekologa.
Dobrze, że dziś masz wizytę. Zawsze jak lekarz Cię zobaczy to będziesz pewna, że wszystko ok.
Cytat:
Napisane przez karoseria Pokaż wiadomość
U mnie w dalszej rodzinie był taki przypadek, że dziewczyna ukrywała ciążę przed rodziną do 7 m-ca kiedy to poroniła... Okropna sprawa, bo ta dziewczyna uczyła się pielęgniarstwa i miała praktyki w tym czasie w szpitalu. Miała dostęp do różnych leków i to właśnie od nich straciła ciążę. Była młoda, ale i tak nie mogę tego zrozumieć. Moja ciotka, a jej mama opowiadała kiedyś mojej mamie, że ona właśnie urodziła martwe już dziecko w domu w toalecie...
Teraz ma męża, dwójkę dzieci i jest położną




Bo te programy właśnie tak są kręcone, wygląda to strasznie tandetnie... Takie parareality show
Ale z tego co pisała Patrycja np. ta koleżanka z jej pracy miała juz wcześniej dziecko, więc dokładnie wiedziała jak to jest być w ciąży, zna objawy... Tylko, że każda ciąża jest inna Może faktycznie jak jest taka mega gruba... Kij wie

Ja też nie mam pięknego kącika dla maluszka. Strszanie mnie to wk...., także doskonale Cię rozumiem. Ale ja mam tu takich okropnych sąsiadów, którzy coraz bardziej z dnia na dzień mnie denerwują i jestem bliska przeprowadzki do innego mieszkania nawet w trakcie porodu Planowaliśmy ok 2, 3 miesiące po narodzinach przenieść się do lepszego domku, ale teraz chciałabym to przyspieszyć jak najbardziej się da.

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------



Mam ciuszki dla dziewczynki Część jest uniwersalnych, ale zdecydowana większość ma kwiatki, falbanki albo coś różowego
Całe szczęście, że takie rzeczy jak pościel, kocyki, pieluchy, dodatki mam w kolorach unisex, wózek mam szaro- morski ( także nawet bardziej chłopięcy). Za to nastawieni jesteśmy w 100% na małą córeczkę Byłby szok
Na tamtym poprzednim usg ultrasonografka powiedziała tylko- widzę, że dziewczynka, ale na 100% okaże się jak się urodzi. A była bardzo poważna i nic zbędnego nie mówiła, także stwierdziłam, że chyba jest w miarę pewna i to taka osoba, która nie lubi rzucać słów na wiatr.
Mój Boże, powiadasz, że położną jest teraz?

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Bylam wziac prysznic, bo w nocy strasznie sie spocilam bo znowu przyszly upaly. Zwlekalam z tym bo w sumie nie chcialo mi sie ale od kilku dni mysle ze jakby zaczely sie skurcze albo odeszly mi wody to przeciez smierdzaca i brudna nie pojade do szpitala, a wiadmo ze z tymi prysznicem przy bolach roznie mogloby byc i sie skonczyc.
Polozna zabronila mi wchodzic do wanny jak bede miala bole, tylko jak ktos jest w domu. wiec na kapiel nie mam co liczyc przed porodem jak Tz jest w pracy, bo dojechanie do domu zajmie mu 40-60 minut.

Nie wiem czy pisalam ale napisalam wczoraj mamie, bo jakos sumienie mi kazalo dac jej znac ze cos sie zaczyna dziac. Wiec nasze relacje ograniczaja sie do tego jak sie czuje, czy mnie cos boli itd.
Za to Tz sie strasznie wkurzyl na mame, bo wczoraj o 4 rano jak bylismy w szpitalu to chcieli mnie polozyc, tylko ze nie mialam torby, no to Tz zadzownil do swojej mamy czy mogla by ja przywiezc, tylko musiala pierw przyjechac po klucze a torba juz byla spakowana. Powiedziala tylko ze ona idzie do pracy i ze jest 4 nad ranem i sie rozlaczyla Olala nas totalnie.
Super teściówka nie ma co. Zaczarowana, a Ty wrzucałaś fotki ze ślubu? może byś nam coś zapodała?
Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Oj Halinka ale to nie jest najwazniejsze, mimo ze my jakos zmiescilismy lozeczko i komode to tez mam do siebie pretensje ze np. nie mamy pokoiku dla malej tylko wszystko sie kisi w jednym pokoju.

Najwazniejsze jest to ze maly bedzie mial kochajacych rodzicow, nie bedzie glodny, i bedzie mial co na dupke wlozyc dacie mu poczucie bezpieczenstwa i bezwarunkowa milosc, co mu wiecej jest potrzebne ?
Wiadomo, że każdy rodzic (no dobra, prawie każdy) chciałby stworzyć dla swojego dziecka idealny świat. Ale nie oszukujmy się, dla takiego małego dziecka czy też nawet kilkuletniego nie liczy się nic poza miłością i opieką rodziców. I to jest coś co powinniśmy swoim szkrabom zapewnić.

Cytat:
Napisane przez mysia111 Pokaż wiadomość
Zawsze można polączyć jedno z drugim. Najpierw dobra kolacja a potem .... I wychodzi duet idealny.

Odkryłam alternatywę dla lewatywy - najpierw wypic kawę a za chwilę zjeść parę śliwek

zaczarowana - noż normalnie, co za teściowa Ci się trafiła
Warto zapamietac na przyszłość, jak kiedys ona będzie potrzebowac pomocy.
Mówisz, że dobrze czyści takie połączenie?
Ja zazwyczaj mam kłopoty z wypróżnieniem, ale jak leżałam w szpitalu i dostawałam same lekkostrawne potrawy (podjadałam też normalne jedzenie oczywiscie) to sama byłam w szoku, że codziennie załatwiałam się bez problemu...Mam nadzieję, że żadna nie je w tej chwili
__________________
Oprócz błękitnego nieba... nic mi dzisiaj nie potrzeba..
White Cafe jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-28 20:06:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:07.