|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2011-03-28, 21:39 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 203
|
powrót do byłego?
hej. byłam kiedys bardzo długo w raczej poważnym związku z chłopakiem (3.5roku) i zeszliśmy się teraz na nowo bo paru latach.
To on zaproponował, ja się zgodziłam, bo wcześniej to ja się z nim rozstałam. I teraz nie wiem czy dobrze robię. W sumie najlepeij byłoby gdybyśmy się "zbliżyli" do siebie jakoś, mówiłam mu o tym, to on na to że jesteśmy ze sobą kilkanaście dni, i to jest jego uspr. Rzadko sie spotykamy, raz na tydzien, a jest możliwość częściej. Wiadomo jest nam ciężko, ale teraz właśnie powinniśmy częściej się spotykać. Nie widzę u niego jakiegoś zaangażowania większego, nie robi niczego żebysmy sie czesciej spotykali. Czy on czasu potrzebuje? |
2011-03-29, 09:43 | #2 |
Zadomowienie
|
Dot.: powrót do byłego?
2 razy do tej samej rzeki sie nie wchodzi....
__________________
Walka o długie włosy .... |
2011-03-29, 11:27 | #3 |
Matka buldoga
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 7 641
|
Dot.: powrót do byłego?
Wchodzi. Moja kolezanka w zeszlym roku wyszla za maz za chlopaka, z ktorym kiedys byla, ale z ktorym rozstala sie na 5 lat. W zeszlym roku slub, a w tym roku urodzil im sie synek Sa szczesliwi.
Jak widac, czasami warto ponownie sprobowac
__________________
"Nie mam nic do ukrycia...oprócz strzykawek, skalpeli i pił do kości, które mam w ukrytej szufladzie..." |
2011-03-29, 12:05 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 1 571
|
Dot.: powrót do byłego?
To już nie jest ta sama rzeka
Zresztą ja już 3 raz wlazłam do 'tej samej rzeki' i po czasie wiem, że to najlepsza decyzja jaka podjęłam. Autorko, może potrzebuje czasu, a może jak się znowu zeszliście, o zrozumiał że to jednak nie jest to czego on chce. A Ty jesteś szczęśliwa ? Chcesz z nim być ? Może jednak warto skoncentrować się na czymś nowym
__________________
"Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi." Jean Cocteau
|
2011-03-29, 12:43 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 203
|
Dot.: powrót do byłego?
jakby potrzebował czasu to by sięczęściej ze mna spotykał, tak sądze.
byłam szcześliwa przez tydzień teraz nie wiem co sięstało, denerwuje mnie na każdym kroku, rzadko się widzimy, przeszkadza mi to. mowilam mu o tym, a on nic. nie czuje ze mu zalezy, nie czuje zainteresowania moją osoba w chwilach kiedy tego potrzebuje, mam wrazenie ze zrobił się w ostatnich paru dniach olewczy nawet. ale ja juz nie mam siły nadskakiwać, interesować się nim, moze czas najwyzszy na jego kolej.... ;( ---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ---------- chcę z nim być, ale rzadko poważnie rozmawiamy...bo on zartuje ciagle |
2011-03-29, 13:58 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: powrót do byłego?
zastanów się, co masz z tego związku, bo chyba na razie masz więcej strat niż zysków nie rozumiem tego chłopaka, najpierw sam chciał do Ciebie wrócić, a teraz Cię olewa i nie ma go gdy Ty chcesz, żeby był przy Tobie
Masz do wyboru- albo zmniejszyć swoje wymagania- że wystarcza Ci, ze się czasem spotkacie i jest fajnie, albo też powiedzieć kolesiowi- albo się postarasz, albo won weź pod uwagę, że z czasem coraz bardziej będziesz się do niego przywiązywać i będzie Ci coraz bardziej przykro, jak się rozstaniecie Edytowane przez esfira Czas edycji: 2011-03-29 o 13:59 |
2011-03-29, 14:00 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Wiadomości: 4 012
|
Dot.: powrót do byłego?
Cytat:
no to po jaką .. #@$##^#$ do Niego wracać ?
__________________
Have you noticed the saddest person always has the most beautiful smile Kid Cudi |
|
2011-03-29, 14:55 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 9
|
Dot.: powrót do byłego?
hmmm. a ja myślę, że Kochasz go bardzo mocno i on Ciebie też.
Może przeanalizujmy, dlaczego się wcześniej rozstaliście? Może w tym znajdziesz odpowiedz by było lepiej. Myślę, że kiedyś spotykaliście się bardzo często ale może się myle. Pozdrawiam Edytowane przez Regineczka Czas edycji: 2011-03-29 o 14:57 |
2011-03-29, 16:43 | #9 | |
Raczkowanie
|
Dot.: powrót do byłego?
Cytat:
może dalej nie dorósł do bycia w związku, ale wiadomo, że fajnie miec dziewczynę - czasem. moim zdaniem powinnas z Nim powaznie porozmawiać i powiedziec mu jakie masz oczekiwania względem tego związku, bo jestes jeszcze pewnie młoda i piękna i szkoda życia na denerwowanie przez TŻeta, który Cie olewa.. z moich doświadczen wynika, że ten sposób skutkuje, jestes z moim TŻetem od 6 lat, rozstalismy w tym czasie raz na kilka miesięcy, ale warto bylo wrócić, tylko to ma sens jak się oboje bedziecie angażować w 100% żeby odbudowac relacje... trzymaj się Kochana |
|
2011-03-29, 17:40 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: powrót do byłego?
Z tym wchodzeniem dwa razy do tej samej rzeki - zależy od powodów rozstania, od tego jak rozstanie wyglądało, jak było po rozstaniu, jaki był powód powrotu, czy po powrocie widać zaangażowanie, zmianę w obrębie powodu rozstania itd.
Niestety, ale ludzie rzadko kiedy się zmieniają. Z samego gadania, że 'teraz będzie nam cudownie', nic nie wychodzi, bo tu trzeba czynów, a nie gadania. Jeżeli jesteście tak krotko razem, a Ty nie widzisz zaangażowania, nie widzisz, żeby mu zależało, to pomyśl sobie, co będzie za jakiś czas? Po powrocie obie strony powinny się starać jeszcze mocniej niż wcześniej - żeby odbudować zaufanie, uczucie, relacje, związek. A skoro tego nie ma, to ja kiepsko to widzę. Z mojego doświadczenia - powrót był jedną z gorszych decyzji w moim życiu, nie wiem co mi na mózg padło Ale na szczęście 2 tyg po powrocie się ogarnęłam i to zakończyłam ostatecznie, bez żadnych otwartych furtek na kolejne powroty. Zamiast się oglądać za siebie lepiej się rozejrzeć wokół siebie i patrzeć w przód, polecam |
2011-03-29, 21:22 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 203
|
Dot.: powrót do byłego?
macie rację. ale ja dalej mam nadzieje ze wszystko sie ulozy, chcialabym, chociaz szanse sa marne. powinnam ja byc teraz najwazniejsza, a nie znajomi.
to ja zerwałam, chcialam poznać innych, byłam młoda. teraz cisza, nic się nie odzywa, koledzy najwazniejsi. jeszcze pare dni temu rozmawialismy to mówił ze czuje sie nam uda, i to co mowilam, ze potrzeba zaangazowania z dwoch stron to potwierdzał to, ja nie wiem czy mu sie cos odwidziało, nie dzwoni mimo ze powiedział że zadzwoni. naskoczylam dzis na niego, juz nie wytrzymalam.... poczekam troche jeszcze ale nie wiem czy jest sens.. |
2011-03-29, 21:46 | #12 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 9
|
Dot.: powrót do byłego?
Cytat:
Pzdr |
|
2011-03-29, 21:49 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 9
|
Dot.: powrót do byłego?
Tak, poczekaj, a może nawet skup się na sobie. Żeby zauważył, że nie naciskasz, bo faceci tak widzą, że laski naciskaja to jeszcze bardziej się oddalają. Musisz pokazać, że jesteś niedostępna, żeby miał okazję zawalczyc. Może też zacznij spotykać się ze znajomymi. Tak to dobry pomysł Ale nie zapominaj, że go kochasz. Nie zamartwiaj się na zapas. Wszystko się ułoży.
Pzdr |
2011-03-29, 21:50 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: powrót do byłego?
Nie chwal dnia przed zachodem słońca.
|
2011-03-29, 21:53 | #15 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: powrót do byłego?
wchodzi, ja weszłam ale po 7latach od rozstania i moje rozstanie z obecnym narzeczonym było spowodowane tym, że oboje byliśmy dzieciakami (koniec gim), a jak zeszliśmy się ponownie to mieliśmy już po 23lata.
---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ---------- Cytat:
to, że żartuje ciągle to nie jest problem, problemem jest to, że 1 nie potrafisz tego zaakceptować BĄDŹ 2 nie podobało Ci się to nigdy wnioskuję że ta rzeka Twoja jest taka sama jaka była - i do takiej rzeczy się nie wchodzi
__________________
"Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć" Szczęściara |
||
2011-03-29, 22:17 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 203
|
Dot.: powrót do byłego?
zalezy mi na tym, zeby sie udalo, ale nie rozumiem jego zahcowania i mnie to strasznie meczy. to byla nasza wpsolna decyzja, ale wyszlo od niego, ale bez przesady to ja powinnam byc dla niego teraz najwazniejsza a nie koledzy.
spotykam sie ze znajomymi non stop, bede czesciej wychodzic, od dzis bede oazą spokoju, dam mu pole do popisu, ale czas biegnie,. powiedzialam sobie ze ma tydzien na to by to w pewnym sensie uratować. nie moge tracic czasu. zupelnie zwariowaam, nie wiem co sie dzieje, jeden dzien a taka czuje sie zostawiona i zaniedbana, nawet dlatego ze jestem chora i na zwolnieniu lekarskim, a on nie spytal nawet jak sie czuje... |
2011-03-30, 08:21 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 9
|
Dot.: powrót do byłego?
Kochana, to , że jesteś chora to jedna sprawa, a powiedz, nie zbliża Ci się czasem miesiączka? Pytam bo ja tak mam zawsze przed miesiączką A jak jesteś chora to pewnie nigdzie nie wyjdziesz. Więc może poczytaj sobie cos Świetnie zabija czas. A i proponuję "bridę" szybko się czyta. Wpisz w przeglądarkę chomikuj+brida
Pzdr Edytowane przez Regineczka Czas edycji: 2011-03-30 o 08:23 |
2011-03-30, 17:23 | #18 |
Matka buldoga
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 7 641
|
Dot.: powrót do byłego?
Zle im zyczysz?
Ja bede w nich wierzyc
__________________
"Nie mam nic do ukrycia...oprócz strzykawek, skalpeli i pił do kości, które mam w ukrytej szufladzie..." |
2012-01-01, 20:22 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: powrót do byłego?
mam poważny problem byłam z chłopakiem 5 lat mieliśmy sie hajtać (raz już przełożył wesele bo chciałam się uczyć dalej- zgodziłam się). Teraz nie jesteśmy juz razem. Ja zerwałam a powodem była jego zazdrość. wręcz chora.. dlaczego gadam z tym, czemu mam taki dekolt, nie mogę chodzić w spódnicy do pracy. Po prostu wieczne tłumaczenie się.. nie że go teraz bronię.. ja też byłam wredna złośliwa.. ale nigdy bym go nie zdradziła, zresztą nigdy mu nie dałam powodów do tego. zawsze kasowałam wszystko w tel jak dzwonili do mnie koledzy z pracy i to nie zeby chcieli się umawiać ze mną tylko w sprawach zawodowych.. od naszego rozstania minęło juz 3 miesiące. pogodziliśmy się w sensie że rozmawiamy ze sobą a on zrozumiał jaki do mnie był...sam mi to powiedział wszystko .. i chce wrócić .. ale teraz ja nie wiem czy chcę... poznałam kogoś nowego już, nie spotykamy się. ja nie wiem co zrobić. nie wiem co czuję mam pustkę. boję się że mój były sie nie zmieni mówić każdy może. ja muszę podjąć jakąś decyzję bo źle sie z tym czuję... jak rozmawiam z byłym to widać ze sie chłopak stara tylko na jak długo pod sam koniec naszego związku ja zaczęłam sie starać on mi wmawiał że nigdy nikogo lepszego nie znajdę, że następny będzie mnie zdradzał, że tylko on będzie taki dobry do mnie...jest jeszcze wiele złych rzeczy które mi mówił bądź wmawiał... on teraz czeka na definitywną moją decyzje. pomóżcie...
|
2012-01-08, 10:58 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: powrót do byłego?
bo nie rozmowa jest ważniejsza a czyny.
Ty też musiałabyś zmienić nastawienie, jeśli Ci mówi, że dekolt za duży - to powiedz, że takie lubisz i dobrze się w tym czujesz[ i tyle!] Jeśli zazdrosny o kolegów to mów "nie masz powodu" bądź spytaj czy ma coś na sumieniu, bo zazwyczaj jest tak, że człowiek drugiego człowieka mierzy swoją miarą. Jeśli go kochasz to wróć, jesli przestajesz to urwij kontakt. Jeśli Ci zależy to naucz się najpierw myśleć "JA" typu: Ja lubię tak i tak Ty lubisz tak i tak W związku ważne jest by akceptować siebie... a nie zmieniać na siłę. Jesli on nie akceptujecie siebie to widocznie coś jest nie tak.. Ale zawsze warto dać szansę. Zastanów się czy dałaś mu szansę poznać Twoje prawdziwe JA? Jeśli pracujesz z facetami i idziesz do pracy w mini i dekolcie... to TAK MA PRAWO BYĆ ZAZDROSNYM. W czym przy nim chodzisz ubrana? Też dekolt? mini? czy dres? Odpowiedz sobie Sama. Pozdrawiam
__________________
"Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć" Szczęściara |
2012-01-08, 13:01 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 92
|
Dot.: powrót do byłego?
Moim zdaniem z tym powiedzeniem "dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki" jest tak: Po rozstaniu nie powinno być powrotu do takiej samej sytuacji. Tzn, że dalej popełniamy te same błędy w związku, dalej są te same problemy, itp, po prostu nic się nie zmienia.
Zastanów się dlaczego się wtedy rozstaliście, czy też Cie olewał, jeżeli było podobnie jak teraz, to jest tak jak w tym przysłowiu. Zapytaj się jego dlaczego chciał do Ciebie wrócić i dlaczego Ty się zgodziłaś. Moim zdanim jeśeli Ci zależy przeczekaj troche, staraj się bardzo nie angażować i zobaczyć co się stanie, jeżeli bedzie tak dalej wtedy możesz podjąc decyzję. Powodzenia! |
2012-05-27, 10:55 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: powrót do byłego?
dziewczyny!! wróciłam do byłego z którym byłam 5 lat....i szczerze chyba żałuję.. po 3 miesiącach bycia razem znowu problem o kolegę z pracy (którego zna) . nie wiem czy Wam wspominałam ale mój chłopak lubił używki to też był jeden z powodów naszego rozstania. i co się stało, chce Wam powiedzieć że nadal pali. ja głupia nie jestem poznam jak zapali. ale weszłam do jego wozu i ewidentnie było czuć, okłamał mnie. powiedział że nie palił. Później sprawdziłam jego tel. i były esy od kumpli. nie wiem co robić. a najgorsze to jest też to ze poznałam na delegacji innego... na razie tylko gadamy ale wydaje mi się że jest inny niż mój obecny facet. a ja też jestem sierota bo temu nie umiem powiedzieć że kogoś mam a facetowi nie umiem powiedzieć że kogoś poznałam. w prawdzie nie trwa moja nowa znajomość długo, bo jakieś 2 -3 tyg ale ja mam straszne wyrzuty sumienia pisząc z moją nową znajomością. Proszę pomóżcie....
|
2012-06-03, 20:25 | #23 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: powrót do byłego?
Cytat:
|
|
2012-06-03, 21:22 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: duży pokój;)
Wiadomości: 1 389
|
Dot.: powrót do byłego?
z tym wchodzeniem to zależy... Bo z jednej strony problemy które spowodowały rozstanie same nie znikną ale wiele można wspólnie wypracować jak tylko się chce
__________________
oszalałam |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:24.