|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2012-02-19, 20:42 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Z komputera ;)
Wiadomości: 221
|
Ratunek dla byłej platyny?
Witajcie
Może z początku przedstawię moją małą włosową przygodę. Otóż naturalnie jestem ciemną blondynką... Włosy raczej grube z natury, aktualnie długie. Przez 3 lata rozjaśniałam włosy rozjaśniaczem Joanny (tak wiem - głupota), później przerzuciłam się na farby (2 lata). Próbowałam wielu firm, m.in. Garnier, Palette. Stanęło w końcu na Pallete Permanent Natural Colors - 219 Popielaty blond, a przez ostatnie 3 miesiące - Intensive Color Creme C9 Srebrzysty blond (tak, jestem świadoma, że Palette to największe g...., ale nie mogłam nigdy znaleźć ładnego odzwierciedlenia). Włosy były farbowane co miesiąc, max co 1,5 miesiąca. Nigdy całe, raczej tylko pasmami. Kilka dni temu postanowiłam zostać... Szatynką. Położyłam na włosy farbę Syoss Mixing Colors - Mix Gorzkiej Czekolady z Toffie. Kolor pokrył pięknie, póki co nie zmywa się. Na koniec podcięłam końce o ok. 5 cm. I tu powstają pytania... 1. Czy jest bardzo prawdopodobne, że w końcu pojawi się "zielony" kolor? 2. Po ilu farbowaniach włos wypełni się pigmentem ciemnym, tak, że nie będzie ryzyka "zielonki"? 3. Czy faktycznie włosy są mniej niszczone ciemną farbą niż jasną? 4. Najważniejsze... Zdecydowałam się porządnie zainwestować we włosy po zmianie koloru. Otóż moja taktyka wygląda mniej więcej tak: W 1 i 3 tygodniu miesiąca stosuję Biovax (do włosów słabych ze skłonnością do wypadania) i olejek kokosowy na całą noc. Oczywiście w inne dni. W 2 i 4 tygodniu miesiąca stosuję Treatment Wax z Aloe Vera, oraz naftę kosmetyczną z olejkiem rycynowym i witaminami. Czy włosy są w stanie "ozdrowieć" po takiej kuracji? 5. Co jeszcze polecacie na maksymalną bombę odżywczą dla tak "biednych" włosków? Dziękuję za odpowiedzi i przepraszam za rozpisanie się
__________________
everyday I'm shufflin' Edytowane przez Oosia Czas edycji: 2012-02-19 o 20:44 |
2012-02-19, 23:38 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Z komputera ;)
Wiadomości: 221
|
Dot.: Ratunek dla byłej platyny?
Nikt nie poratuje odpowiedzią?
__________________
everyday I'm shufflin' |
2012-02-20, 07:43 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Burdel
Wiadomości: 953
|
Dot.: Ratunek dla byłej platyny?
a więc tak... na pewno masz zniszczone włosy, bo wiele przeszły. tak naprawdę NIC nie zregeneruje popalonych i połamanych kłaczków do tego stopnia, że będą jak nowe... Swoją pielęgnacją jaką opisałaś poprawisz troszkę optycznie ich wygląd. Olej kokosowy będzie chronił końcówki przed złamaniem, ale nie sklei ich ani nie odbuduje, jedynie zmiękczy i nabłyszczy odrobinę włosy. Jeżeli suszysz i prostujesz włosy, to odstaw te narzędzia. Ze swojej strony polecam jakiś reconstruktor, na mnie akurat działają świetnie
__________________
Hacked Bitcoin Wallets for sale. Only 1% value. Escrow guarantee |
2012-02-20, 15:14 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Z komputera ;)
Wiadomości: 221
|
Dot.: Ratunek dla byłej platyny?
To po cholerę oni produkują te wszystkie odżywki skoro nic a nic nie pomagają :P ? Spalony mam jedynie średni kosmyk, który niestety sięga do połowy głowy i niestety nie mam jak go ściąć... Reszta nie jest w tak złym stanie.
__________________
everyday I'm shufflin' |
2012-02-20, 20:16 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 5 126
|
Dot.: Ratunek dla byłej platyny?
Po to je produkują, żeby można było zapobiec zniszczeniom włosa i na bieżąco go nawilżać, i chronić substancjami powłokotwórczymi A tak swoją drogą- zapewniam Cię, że wątku dotyczącym suchych, zniszczonych i spalonych włosów znalazłabyś mnóstwo odpowiedzi. Chociaż wiadomo, to co zniszczone się nie zregeneruje, ale można tuszować zniszczenia aż do czasu, gdy będziesz mogła obciąć to, z czym się już nie da nic zrobić na dłuższą metę.
|
2012-02-20, 22:34 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Z komputera ;)
Wiadomości: 221
|
Dot.: Ratunek dla byłej platyny?
Nie chce mi się wierzyć, że to kompletnie nic nie pomoże
__________________
everyday I'm shufflin' |
2012-02-20, 23:48 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 5 126
|
Dot.: Ratunek dla byłej platyny?
Próbować można a nawet warto. Po prostu po jakimś czasie i tak zniszczenia wyjdą. Ale jak nie chcesz teraz obcinać, to staraj się ratować włosy. Na pewno jakąś poprawę zobaczysz. Jak duża ona będzie, nikt Ci tego nie powie Tak czy inaczej, warto sobie wyrobić odpowiednie nawyki pielęgnacyjne
|
2012-02-21, 14:07 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 28
|
Dot.: Ratunek dla byłej platyny?
A próbowałaś płukanek? sama robię sobie szampony, odżywki warto spróbowac, bo mnie osobiście bardzo pomogły na włosy zniszczone rozjaśnianiem i przyciemnianiem przestałam już wierzyc w cudowne działanie wszystkich sklepowych produktów :P
|
2012-02-21, 15:47 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Z komputera ;)
Wiadomości: 221
|
Dot.: Ratunek dla byłej platyny?
Obciąć nie moge, bo głupio by to wyglądało... Julianna007, a o jakich płukankach mówisz?
__________________
everyday I'm shufflin' |
2012-02-22, 16:58 | #10 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 4
|
Dot.: Ratunek dla byłej platyny?
Cytat:
|
|
2012-02-23, 22:16 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Z komputera ;)
Wiadomości: 221
|
Dot.: Ratunek dla byłej platyny?
Czyli włos nie nabierze ciemnego pigmentu mimo farbowania ciemną farbą? Póki co leci drugi tydzień i farba jeszcze nie zeszła Dziś właśnie się męczyłam z podcinaniem popalonych końcówek (takich białych, nie wiem czy dobrze piszę?)... Mam nadzieję, że te odżywki chociaż jakoś pomogą i nie będzie to kasa wyrzucona w błoto
__________________
everyday I'm shufflin' |
2012-02-27, 21:49 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Z komputera ;)
Wiadomości: 221
|
Dot.: Ratunek dla byłej platyny?
Up
__________________
everyday I'm shufflin' |
2014-05-03, 12:33 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 23
|
Ratunek dla moich jasnych włosów...
Pisze z prośba jakiejś pomocy dla moich włosów... Jestem juz naprawdę zrozpaczona
Mam 21 lat, pierwszy raz ścieram moje piękne włosy do pasa jakoś w wieku 12 lat. W gimnazjum zaczęło sie farbowanie, przedłużanie... Włosy jednym słowem były straszne. Męka trwała aż do około 17 roku życia. W liceum postanowiłam je zostawić w spokoju. Farbowalam na delikatnie jaśniejszy kolor niz naturalny (mam taki typowy mysi brazik, moze ciemny blond) - tylko odrosty. Razem w fryzjerka doszlysmy z nimi do ładu - gdy wyjechałam na studia włosy sie odbudowały. Na wiosnę zeszłego roku miałam juz włosy znacznie za piersi, prawie do pępka. I oczywiście na początku lata wpadłam na doskonały pomysł zeby je nieco przyciemnic. Kolor wyszedł z zielonym odcieniem. Byłam załamana. Poszłam do fryzjera który nałożył mi na włosy rozjasniacz aby zdjąć kolor a następnie ładny blond odcień. Powiem szczerze ze włosy wcale sie takbardzo nie zniszczyły. Kolor był śliczny i od wtedy farbowałam juz tylko odrosty na bardzo jasny blond. Przez pół roku było ok, aż po tym czasie - w zimę - włosy zaczęły robić sie coraz krótsze i coraz rzadsze. Podcinam je jak wcześniej - raz na 2/3 miesiące - doslowńie 1cm. Teraz mam włosy nawet nie do połowy piersi. A najgorsze ze sama zrobiła mi sie grzywka - taka do połowy twarzy lub nawet krótsza Od ponad miesiąca łykam calcium pantothenicum, wcieram jantar we włosy i używam maskę pilomWAX na cała długość... Czasem szampon bambino dla dzieci, czasem bIOVAX i czasem taki srebrny szampon eliminujący żółty odcień. Dodam jeszcze ze nie prostuje włosów, suszyłam je co drugi dzień ale juz od miesiąca nawet ich nie susze. Chce tylko zeby włosy juz przestały sie kurczyc... Boje sie ze za rok bedą krociutkie czy ktoś potrafi mi pomoc ? Edytowane przez semperfideelis Czas edycji: 2014-05-03 o 12:38 |
2014-05-03, 12:44 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Ratunek dla moich jasnych włosów...
Wątki o kruszących się włosach, poczytaj:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=736826 https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=741524 https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=112988&page=2 |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:14.