Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy

[mileczka22]

Witam, jestem nowa na forum od pewnego czasu chcę zrobić sobie kolczyk w języku i prawdo podobnie stanie się to 5.11. Najbardziej boję się momentu przekłuwania i późniejszej opuchlizny...

[Morphineee]

Witamy, witamy.
Się nie martw, będzie dobrze. ;D

[xyxyxy]

Witam,ja tez przekluwalam jezyk i niestety mialam okropnego pecha Wlasciwie sama nie wiem co sie stalo.. przeklucie ok, po dwoch tygodniach wymiana kolczyka Czulam na czubku jezyka mrowienie ale zostal on wymieniony a ja zapewniona ze to normalne Przy wymianie i ogolnie jak ruszylam kolczykiem odczuwalam, nie wiem sama jak to opisac, takie "prądy" Wrocilam do studia Powiedziano mi,ze jest ok, ze odl od wiezadelka jest prawidlowa wiec jesli chce to moge go wyciagnac a oni w ramach reklamacji przekluja mi go jeszcze raz.. Ale glupia nie jestm Poszlam gdzie indziej zapytac W innym studio kazali mi od razu ten kolczyk wyciagnac bo za blisko wiazadelka Tak zrobilam Po wyciagnieciu okropne uczucie jakiegos napiecia no i dalej te prądy przy dotykaniu Dziurka zarosla a na jej miejscu utworzyla sie dziwna banka czy cos Lekarz powiedzial,ze to blizna Ona tak troszke wystawala i przy dotykaniu jej ten okrótny dyskomfort Nawet calowac sie nie moglam bo mi to przeszkadzalo W koncu wizyta u laryngologa.. zabieg Wycial mi ta blizne Ponoc dotykala ona nerwu czuciowego a koles przebil mi wiezadelko nerwowe.. Mam je troche poszarpane ale gadam normalnie, smaku nie stracilam Teraz na nowo goi mi sie jezyk Prądy zmniejszyly sie do minimun ale dalej jest nie tak bylo Ale jeszcze sie goi Mam nadzieje,ze ustana Tylko problem polega na tym, ze bez tego kolczyka czuje sie jak bez reki I nie wiem czy przekluwac jeszcze raz?? Prosze o jakies rady Mialam szczescie, ze trafilam na tego laryngologa zreszta ordynator szpitala znal sie na rzeczy Inni lekarze nic tam nie widzieli i odsylali mnie do domu z glupim usmieszkiem na twarzy :/ Pytam go czy moge jeszcze raz czy jakies zagrozenie w zw z tym co bylo to nie uzyskalam odpowiedzi zadowalajacej tylko : " a ile ty masz lat dziewczyno, jeszcze ci malo? " i usmiech.. Moze ktos spotkal sie juz z czyms takim?? Ja jestem gotowa oczywiscie po wygojeniu sie jezyka przekluc go raz jeszcze Ale jesli ma mi sie cos stac to dam sobie spokoj Jakos przeboleje

[mileczka22]

mam nadzieję, że nie będę miała żadnych powikłań...Już się umówiłam w Juniorink w Warszawie z tego co wiem to jedno z najlepszych, ale czy mogę być pewna Podobno koleś, który przekłuwa zna się na rzeczy, bo robi to kilka dobrych lat, zobaczymy. Myślę, że jak się zatosuję do zasad higieny to nie powinnam mieć problemu....

[mileczka22]

Ja mam jeszcze jedno pytanie, czy język po przekłuciu naprawdę tak bardzo puchnie, że nie można łykać śliny bo wydaje mi się, że to lekka przesada.....

[P-o-n-y]

Napisane przez mileczka22

Ja mam jeszcze jedno pytanie, czy język po przekłuciu naprawdę tak bardzo puchnie, że nie można łykać śliny bo wydaje mi się, że to lekka przesada.....

ze niby co?!?!?!? buahahaha! wybacz, ale kto CI takich glupot naopowiadal?

[Ol!]

mileczka22, ze znanych mi opini wydaje sie że Juniorik to dobry salon
a nie zastanawiałaś się nad prywatnymi piercerami?

co do puchnięcia- to jest naprawde indywidualna sprawa. jedej osobie spuchnie, drugiej prawie w ogóle. ale tak jak pisze P-o-n-y- bez przesady, aż tak źle nie jest xD

xyxyxy gdzie przekłuwałaś? co do powtórnego przebicia proponuje zasięgnąć porady jakiegoś piercera

[miss venflon]

Napisane przez Ol!

mileczka22, ze znanych mi opini wydaje sie że Juniorik to dobry salon
a nie zastanawiałaś się nad prywatnymi piercerami?

co do puchnięcia- to jest naprawde indywidualna sprawa. jedej osobie spuchnie, drugiej prawie w ogóle. ale tak jak pisze P-o-n-y- bez przesady, aż tak źle nie jest xD

xyxyxy gdzie przekłuwałaś? co do powtórnego przebicia proponuje zasięgnąć porady jakiegoś piercera

a kogo bedzie potem ciagnęła do odpowiedzialności-jesli by coś poszlo nie tak-nie zastanawiałas się nad tą kwestią? nie nalezy zakładac najgorszego-ale jeśli?

[xyxyxy]

Napisane przez Ol!

mileczka22, ze znanych mi opini wydaje sie że Juniorik to dobry salon
a nie zastanawiałaś się nad prywatnymi piercerami?

co do puchnięcia- to jest naprawde indywidualna sprawa. jedej osobie spuchnie, drugiej prawie w ogóle. ale tak jak pisze P-o-n-y- bez przesady, aż tak źle nie jest xD

xyxyxy gdzie przekłuwałaś? co do powtórnego przebicia proponuje zasięgnąć porady jakiegoś piercera

Przekluwalam go w katowicach w salonie rectum :/ mysle,ze moge przekluc drugi raz tylko wiadomo nie w to samo miejsce Ale jeszcze sie nie zagoil po tym zabiegu Jeszcze czuje uczucie takiego napiecia Narazie wstrzymam sie do nowego roku coby sie juz dobrze zagoil a moze w ogole juz sobie daruje Narazie niech sie goi a potem bede myslec Bylam ostatnio w salonie i koles powiedzial, ze on tam nic nie widzi i jego zdaniem jezyk moze przekluc ale mam sie wstrzymac do wizyty u lekarza No i dobrze zrobilam Mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok Jedno jest pewne,ze ten jezyk nie bedzie juz taki.. W sumie lekarz powiedzial,ze mam ich podac do sadu ale chyba nie chce mi sie w to bawic Pozdro

[mileczka22]

xyxyxy, byłaś w jakimś profesjonalnym studio??Im więcej czytam o jakiś powikłaniach, źle przekłutych języka tym coraz gorzej się boję....co Wy o tym myślicie??

[mileczka22]

czytałam dzisiaj na jakimś forum właśnie o przekłuwaniu jęzora i takie rzeczy tam wypisywali...jakaś dziewucha opowiadała, że jej koleżance musieli kawałek języka usunąc, ale mi się wydaje, że w większości to opowieści ludzi, którzy nie mają kolczyków i piszą to tylko po to żeby nastraszyć innych, tak to sobie tłumaczę

[angelinkaa]

Napisane przez qathe

Hej Ja mam też pod skosem zrobiony ze względu na wiązadełko.Opuchlizna utrzymywała się hm 5-7 dni teraz jest noralnie To już dziewiąty dzień od przekłucia i jest wporządku.Jadłam już w miare normalnie w trzecim dniu.Płukałam jame ustną dentoseptem(ochydny).Załą czam zdięcia

po zdjęciach widze że masz dość daleko kolczyka? bo mi też tak przekłuli i nie wiem właśnbie czy to jest dobre.. tzn. myślałamże zrobi bliżej bo tak chyba lepiej jest. A Tobie podoba sie tak dalej mieć?

[loot]

ja przebijam jutro mam nadzieję że wszystko będzie ok

[mileczka22]

loot i jak było? ja idę w środę to już niedługojak wrócę do domu to napiszę od razu jak było

[Ladysarna]

Będzie dobrze nie mart się Najważniejsze jest pozytywne myślenie a później wszytsko pójdzie dobrze

[seszen5]

oj przekłucie języka... chyba bym sie nie odwazyła. Moja koleżanka miała przekłuwany język juz jakis czas temu w profecjonalnym studiu i niestety, przez dwa tygodnie nie mogła nic brać do ust. Jedzenie to katorga, pic trzeba więc jakoś ta sie męczyłą. POtem języj jej tak spuchł że zakrył cały kolczyk. Była u tego gościa co jej przekłuwał i powieział, żeby czekała bo opuchlizna powinna zejść. Czekała i język zarósł jej kolczyk!! i musiała udac się na operację do szpitala. No po prostu koszmar. Nie wiemy czy to wina tego co przekłuwał czy organizmu ale to co sie wycierpiała to sie wycierpiała...

Ja z kolei mam straszny problem z uchem. Mam krzywo przekłute i od 2 lat (momentu przekłucia) paprze mi się strasznie i noge nosić tylko 2 pary kolczyków..Próbowałam prawie wszystkiego , może zna ktos jakiś lek czy sposób na ratunek mego ucha ??

[Ladysarna]

A moze Twoja koleżanka miała za krótki kolczyk założony? Zawsze najlepiej spytać jaką długość Ci zakładają. A Ty moze wyciągniesz tego kolczyka, poczekasz aż się wygoi i przekujesz jeszcze raz?

[cu.Kinia]

Skoro opuchlizna pochłonęła kolczyk, to na 100% był on za króki i winny jest tu tylko i wyłącznie piercer. Przy zakładaniu pierwszego kolca nie powinno się schodzić poniżej 20 mm ( długość sztangi ) o ile dobrze pamiętam.

[mileczka22]

od 31.10 do 6.11 włącznie jestem na urlopie mam nadzieję, że po tygodniu zejdzie mi chociaż trochę opuchlizna i będę się mogla dogadać....Jak myślicie?I mam nadzieję, że nie będzie mnie po przekłuciu tak strasznie bolało

[zanag]

Napisane przez mileczka22

od 31.10 do 6.11 włącznie jestem na urlopie mam nadzieję, że po tygodniu zejdzie mi chociaż trochę opuchlizna i będę się mogla dogadać....Jak myślicie?I mam nadzieję, że nie będzie mnie po przekłuciu tak strasznie bolało

zejdzie
objadaj sie lodem, unikaj ostrych i kwasnych rzeczy, plucz jezor szalwia i nie baw sie za duzo kolcem to opuchlizna na pewno sie znacznie zmniejszy
milego urlopu...!

[mileczka22]

dzięki Pozdrawiam wszystkich

[loot]

ja mam już 4 dzień kolca w języku, boli już bardzo mało, mogę spokojnie jeść, aczkolwiek wolno. Język nadal spuchnięty.
Czy Wy też miałyście (mieliście) że pod wpływem opuchlizny ta górna kulka trochę wbijała się w jęzor(tak ok 1/3 kulki)? taka dziurka mi się pod spodem zrobiła

[gaga111]

a ja sobie wczoraj zrobilam... wczoraj luz malo napuchlo ale dzis to jest massakra tak napuchlo... i boli jak cholera!! jak przelykam sline tez;( mam nadzieje ze kolczyk mam w dobrym miejscu bo mam dosc daleko... wszyscy pisza ze dopiero po kilku dniach zaczynali jesc normalne rzeczy... czy to dlatego ze bolalo?? w sumie osoba ktora mi przekluwala mowila ze moge jesc wszystko oprocz ostrych i cieplych rzeczy tylko po kazdym posilku mam plukac usta. Tylko ze ja nie moge jesc bo tak boli... mam nadzieje ze to nie jest niezdrowy objaw i ze wytrzymam te kilka dni...

[mileczka22]

kurcze wszyscy piszą, że później tak strasznie boli, powiem szczerze że przez to zaczynam się denerwować i stresować jutrzejszym dniem....

[perverse]

Mam taki problem ...
W sobotę jadę przekłuwać język ..
Ale mam taki organizm , że wszelkie rany goją mi się bardzo długo ..
Nawet uszy mi się po przekłuciu bardzo długo goiły.
Mama powiedziała, że zgadza się na to, żebym przekłuła język, ale ostrzega mnie, że mogę mieć przez to poważne konsekwencje..
Czy rzeczywiście to że wolno goją mi się rany może mieć wpływ na komplikacje po przekłuciu języka. ? ;(

[perverse]

Mam taki problem .....
W sobotę jadę przekłuwać język ..
Ale mam taki organizm , że wszelkie rany goją mi się bardzo długo ..
Nawet uszy mi się po przekłuciu bardzo długo goiły.
Mama powiedziała, że zgadza się na to, żebym przekłuła język, ale ostrzega mnie, że mogę mieć przez to poważne konsekwencje..
Czy rzeczywiście to że wolno goją mi się rany może mieć wpływ na komplikacje po przekłuciu języka. ? ;(

[perverse]

Mam taki problem ...
W sobotę jadę przekłuwać język ..
Ale mam taki organizm , że wszelkie rany goją mi się bardzo długo ..
Nawet uszy mi się po przekłuciu bardzo długo goiły.
Mama powiedziała, że zgadza się na to, żebym przekłuła język, ale ostrzega mnie, że mogę mieć przez to poważne konsekwencje..
Czy rzeczywiście to że wolno goją mi się rany może mieć wpływ na komplikacje po przekłuciu języka. ? ;(

[Yaza]

bez lipy. byc moze masz alergie na nikiel i dlatego uszy sie długo goiły. Poproś o kolczyk z bioplastu na początek, przyspiesza gojenie. I nie daj sobie wcisnąć stali chirurgicznej.

[kasia_k84]

Hm... jak tak czytam te wypowiedzi to czuję się wyjątkiem, który potwierdza regułę :P Mam kolczyk w języku już prawie trzy lata. Przekłucie wogóle nie bolało, co było dla mnie dziwne. Mimo zakazów wybrałam się na zakrapianą imprezę. Myślałam, że przez to będę umierać przez tydzień albo dłużej, jak to było z moimi kuzynkami... Ale obudziłam się na drugi dzień i NIC dosłownie. Oprócz lekkiej opuchlizny nic mi nie było. Opuchlizna zeszla po tygodniu i do dnia dzisiejszego nie mam żadnych problemów z moim kolczykiem. Oby więcej takich profesjonalnych zabiegów!!! Pozdrawiam koleżanki z kolczykami

[Ladysarna]

To tylko się cieszyć ze nic Ci nie było A wy dziewczyny nie macie się co bać, owszem ja tez się trochę stresowałam, ale było dobrze i jest ok do tej pory A więc głowy do góry