"Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011 - Strona 22 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-07-04, 08:31   #631
paulac1
Raczkowanie
 
Avatar paulac1
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 153
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Dzien dobry wszystkim kolejny upalny dzien przed nami...

mik23 trzymamy mocno kciuki!
paulac1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 10:03   #632
izunia233
Zadomowienie
 
Avatar izunia233
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 475
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Dzień dobry

Pobudka dziś u nas o 7.15 ale za to UWAGA UWAGA pierwsza cała noc przespana jak ja się cieszę. Ale jakby co to ciiiii bo zapeszę hehe

Za oknem pada i znowu brzydka pogoda

Cytat:
Napisane przez kasiuni_a Pokaż wiadomość

najlepsze życzenia dla Mai i gratulacje z okazji jutrzejszej rocznicy

nie zacytowało mi Twojego poprzedniego posta, ale trzymam kciuki żeby odstawianie poszło szybko i bezboleśnie

może shift+ctrl
za życzenia. Skrót nie pomógł

Cytat:
Napisane przez mik23 Pokaż wiadomość
No to ja gratuluję 14 ms i juz za wczasu gratulacje na jutro, bo pewnie rano nie wejde na forum no bo mamy ta wizytę u kardiologa...
Dzięki za życzenia
Daj koniecznie znac jak po wizycie. Oczywiście mocno ściskam kciuki

Cytat:
Napisane przez marta_27 Pokaż wiadomość
hej
u nas upał i strasznie duszno. ja mam zatoki zawalone i ledwo oddycham a Mati ma się świetnie

no i muszę pochwalić mojego synka, chociaż boję się zapeszyć, tfu, tfu
od 3 nocy Mateusz wstaje ok. 7:30 boże, niech już tak zostanie, niech nie wracają czasy wstawania o 5 czy 6 a dziś obudziłam się o 7:45 i jak zobaczyłam godzinę to wyskoczyłam z łóżka jak poparzona a Mateusz siedział w łóżeczku i gadał coś do ściany
a ta zmiana spowodowana jest tym że zawiesiłam w oknie poszewkę ciemną od kołdry. mamy w sypialni okna od wschodu i o 5 jest już gorąco i jasno. a dzięki tej poszewce jest chłodniej i ciemno do jakiejś 7
że też wcześniej nie wpadłam na ten pomysł



my też mamy jeden spacer bez wózka, ale z reguły jest on późnym popołudniem i z tatusiem Mateusza. no i wtedy Mati lata samopas, za nic nie da się za rękę wziąć. na szczęście jest nas wtedy dwoje do ogarnięcia tego wiercipięty a wtedy się zdziwiłam bardzo że tak ładnie ze mną szedł przyzwyczajona jestem do biegania za nim i wyciągania mu różnych rzeczy z buzi



wszystkiego najlepszego



dla Mai
i wszystkiego najlepszego dla Was, gdyby mnie jutro nie było



ale fajnie macie, zazdroszczę
my może w sobotę pojedziemy na wieś, ale na 1 dzień tylko
ja dziś cały dzień miałam balkon na oścież otwarty, Mati na balkonie siedział prawie cały dzień
a jutro ma być jeszcze cieplej chyba dopiero wieczorem wyjdziemy i darujemy sobie spacer o 14
U nas też po wymianie okien czekaliśmy na rolety i Maja wstawała nam o 5-6 ale teraz jak jest ciemno w pokoju to śpi dłużej.
Dzięki za życzenia

Cytat:
Napisane przez paulac1 Pokaż wiadomość
Dzien dobry wszystkim kolejny upalny dzien przed nami...

mik23 trzymamy mocno kciuki!
Kobieto gdzie Ty mieszkasz, że taka ładna pogoda ? Albo gdzie ja mieszkam eh.....

Dziewczyny mam takie pytanie: kupiłam na allegro bagażnik na rowery do samochodu i nie ma tam jednego elementu mocującego. Facet pisze, że na aukcji nie było napisane, że ten element jest ale też nie było, że go nie ma a na innych aukcjach sprzedają z tym elementem. Chcę go oddac i powiedzcie mi czy może on się nie zgodzic na zwrot?bo czytałam, że niby do 2 tygodni mam prawo oddac no i jak z kosztami przesyłki?kto je pokrywa?
__________________
04.07.2009 r Powiedzieliśmy "TAK"

03.05.2011 r Majeczka jest już z Nami

url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/0471299c0.png?5880 [/url]

Edytowane przez izunia233
Czas edycji: 2012-07-04 o 10:06
izunia233 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 11:00   #633
paulac1
Raczkowanie
 
Avatar paulac1
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 153
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Na polskich Hawajach czyli na południu od piątku temperatura nie schodzi poniżej 30st. Ja za bardzo takiej pogody nie lubię, ale dziecko przynajmniej ma używanie

Co do sprzedawcy to na bank można zwrócić do 10 dni, niewiem jak z 2 tygodniami, jeśli nie było używane i jest w oryginalnym opakowaniu. Koszt przesyłki obawiam się , że pokrywa wtedy zwracający.
paulac1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 14:08   #634
coralady
Wtajemniczenie
 
Avatar coralady
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 296
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Witam się po dłuuugiej nieobecności

Nie doczytałam dokładnie,tylko pobieżnie.Mam nadzieje,ze wybaczycie

subtelle przykro mi z powodu utraty pracy

Cytat:
Napisane przez kasienkakg Pokaż wiadomość

Lilka jest śliczna i zdrowa. Apetyt jej dopisuje i należy (z tego co czytalam) do wątkowych żarłoczków. Wczoraj byłam w przychodni i waży 13,350kg, wzrost 87cm, ciemiączko jeszcze niezrośniete,ale już minimalnie wyczuwalne. Wczoraj akurat szczepiłam ją na ospę, za 4-6tyg. druga dawka.
C
Konkretna waga LiliBiedna z tym AZS,mam nadzieję,że sobie w końcu z tym poradzicie.Może jakies nowe fotki do albumu?

Cytat:
Napisane przez Tity Pokaż wiadomość
kasienkakg no to Lili faktycznie jest duża dziewczynka Ja się boję, że Leoś mi nie rośnie bo tylko 11 kg waży...
Tity mysle,że nie masz się czym martwic.Moja Lila wazy tylko 9 kg!
__________________
Córeczka Lilianka i Synek Filip
8 kwietnia 2011 o godzinie 12:53 świat stał sie piękniejszy!


28 października 2013 o godzinie 14:20 świat stał się piękniejszy po raz drugi




Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia.
Fiodor Dostojewski
coralady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 14:11   #635
mik23
Rozeznanie
 
Avatar mik23
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 516
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Juz po wizycie, padam po prostu...
W szpitalu masakra oczekalismy sie jak glupi, mimo ze bylismy pierwsi, potem podczas badania okazalo sie ze przed wejsciem do pani kardiolog mała powinna miec zrobione EKG tyle ze pani z gabinetu od EKG wyszla na inny oddzial i musielismy znow czekac
Podczas badania bylo ok, mamy teraz zrobic kontrolne echo- termin 21.XII. 2012....
Prywatnie to bysmy mieli od reki echo tak jak ostatnim razem a tak na NFZ to trzeba czekac...paranoja jakas...ale coz.. takze poki co trzymam sie wersji ze wszystko ok i mam nadzieje ze po echo tez bedzie wszystko ok.
Dzieki dziewczyny za kciuki
masakra z tymi upalami- chociaz przeciez od tego jest lato...ale jak wracalismy ja cała spocona, z tz sie lało, i niunia mokre włoski, ktore sie jej jeszcze bardziej pokrecily...aj..
PS. zaraz po nas ekg robila pani swoim blizniakom 2 ms- takie sliczne bobasy, no i jak jednego ubierala to drugi zaczal plakac a ona byla sama no i jej pomoglam tego 2 uspokajac i powiem wam ze az mi sie rece drzały jak trzymałam takiego szkrabka na rekach, a przeciez moja ksiezniczka jeszcze nie tak dawno byla taka malenka...
PS2. moja corenka na szpiatlnym korytarzu zauroczyla sie w chłopaku niewiele starszy od małej i razem sobie chodzili nawet nie zwracała na mnie i na tż uwagi- smiesznie to wygladalo
__________________
Nasza księżniczka

Edytowane przez mik23
Czas edycji: 2012-07-04 o 14:15
mik23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 15:36   #636
marta_27
Zadomowienie
 
Avatar marta_27
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 056
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

hej
ja dziś ledwo żyję, ta pogoda mnie wykończy, serio
wczoraj upał, dziś mało słońca ale duszno tak że siekierę można w powietrzu postawić. łeb mi pęka przy takiej pogodzie
dobrze że chociaż się wysypiam ostatnio bo Mati budzi się po 7 a ja ok. 7:30

Cytat:
Napisane przez paulac1 Pokaż wiadomość
okazuje się, że takie problemy jak my mieliśmy to żadne problemy w porównaniu z innymi...a można spytać dlaczego Mateusz miał operację? jeśli nie chcesz pisać to ok

oj jaka ja też byłam głupia, przez 2 miesiące, ponad, męczyłam się z dzieckiem wstającym a to o 6, a to o 6.30 i ciągle sobie wymyślałam wymówki, że dlatego, że budzik dzwoni mężowi, że może źle go karmię na noc i głodny, że mu za gorąco...też mamy okna od wschodu- okazało się, że zwykłe zasłony pomogły od tamtej pory śpimy conajmniej do 8, jeden raz się zdażyło o 5.40, ale to było po tej feralnej szczepionce
pisałam już kiedyś o tym, Mateusz w 2m-cu życia miał wylew krwi do mózgu. później w konsekwencji pojawiło się wodogłowie i konieczna była operacja założenia zastawki. i mimo że brzmi strasznie cieszę się że "tylko" tyle nas spotkało

mi koleżanka podpowiedziała żeby coś w oknie zawiesiła muszę jej podziękować baaardzo

Cytat:
Napisane przez izunia233 Pokaż wiadomość

Pobudka dziś u nas o 7.15 ale za to UWAGA UWAGA pierwsza cała noc przespana jak ja się cieszę. Ale jakby co to ciiiii bo zapeszę hehe

Kobieto gdzie Ty mieszkasz, że taka ładna pogoda ? Albo gdzie ja mieszkam eh.....
dla Mai
i oby tak już zostało

no właśnie, gdzie wy mieszkacie że ciągle upały macie?
u mnie pogoda w kratkę, raz pada, raz upał, ale duszno jest ciągle

Cytat:
Napisane przez mik23 Pokaż wiadomość
Juz po wizycie, padam po prostu...
W szpitalu masakra oczekalismy sie jak glupi, mimo ze bylismy pierwsi, potem podczas badania okazalo sie ze przed wejsciem do pani kardiolog mała powinna miec zrobione EKG tyle ze pani z gabinetu od EKG wyszla na inny oddzial i musielismy znow czekac
Podczas badania bylo ok, mamy teraz zrobic kontrolne echo- termin 21.XII. 2012....
Prywatnie to bysmy mieli od reki echo tak jak ostatnim razem a tak na NFZ to trzeba czekac...paranoja jakas...ale coz.. takze poki co trzymam sie wersji ze wszystko ok i mam nadzieje ze po echo tez bedzie wszystko ok.
Dzieki dziewczyny za kciuki
masakra z tymi upalami- chociaz przeciez od tego jest lato...ale jak wracalismy ja cała spocona, z tz sie lało, i niunia mokre włoski, ktore sie jej jeszcze bardziej pokrecily...aj..
PS. zaraz po nas ekg robila pani swoim blizniakom 2 ms- takie sliczne bobasy, no i jak jednego ubierala to drugi zaczal plakac a ona byla sama no i jej pomoglam tego 2 uspokajac i powiem wam ze az mi sie rece drzały jak trzymałam takiego szkrabka na rekach, a przeciez moja ksiezniczka jeszcze nie tak dawno byla taka malenka...
PS2. moja corenka na szpiatlnym korytarzu zauroczyla sie w chłopaku niewiele starszy od małej i razem sobie chodzili nawet nie zwracała na mnie i na tż uwagi- smiesznie to wygladalo
najważniejsze że wszystko ok

ja też nie mogę uwierzyć że Mateusz był taki maleńki a teraz sam biega. a przecież "wczoraj" się urodził dopiero

Mateusz za to każdej kobiecie nie przepuści, nieważne czy ma rok, 5, 20 czy 80. śmieje się i czaruje oczami do wszystkich a ja padam ze śmiechu wtedy
__________________
Mateusz - 25.03.2011

marta_27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 21:56   #637
mordka_1985
Zadomowienie
 
Avatar mordka_1985
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 927
GG do mordka_1985
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez izunia233 Pokaż wiadomość
[LEFT]
Od wczoraj nie karmię jej piersią. Tyle, że mam problem z pokarmem bo jest tyle tego, że mogłabym wykarmic pół wojska. Gin przepisał mi tabletki i wczoraj rano wzięłam jedną. Dosłownie tragedia była po niej. Zaczęło mi się strasznie kręcic w głowie zrobiło mi się niedobrze i w końcu poszłam wymiotowac. Później czułam się przez pół dnia jakbym była po jakiejś libacji alkoholowej.Nie mam pojęcia jak pozbędę się pkarmu. Jak już mnie cycki bolą to odciągam do poczucia ulgi.
Mi kazała brać te tabletki przez 3 pierwsze dni tylko po 0,5 i też mówiła o zawrotach głowy. W rezultacie wcale ich nie kupiłam bo nadal karmię Oliwię rano i wieczorem.

Cytat:
Napisane przez marta_27 Pokaż wiadomość
hej

a ta zmiana spowodowana jest tym że zawiesiłam w oknie poszewkę ciemną od kołdry. mamy w sypialni okna od wschodu i o 5 jest już gorąco i jasno. a dzięki tej poszewce jest chłodniej i ciemno do jakiejś 7
że też wcześniej nie wpadłam na ten pomysł
też tak robiłam w zeszłym roku jak mi się mała o świcie budziła.
Teraz Oliwce światło ranne nie przeszkadza, ewentualnie hałas jakiś ją budzi.

A tak poza tym, witam was po powrocie z urlopu.
Wybaczcie, że dopiero dzisiaj (wróciłam w niedzielę), ale jeszcze dochodzę do siebie bo taka jestem przemęczona.

Na ten wyjazd nad morze czekałam przez 3 miesiące jak na zbawienie. Calutką niedzielę pakowałam rzeczy. Trochę tego było. Trzy duże torby z ubraniami, po jednej na łebka. Torba z zabawkami, torba z napojami, torba z jedzeniem i naczyniami, torba z przekąskami na plażę, parasol, namiot, basen, ponton, wózek, kosmetyczka i pewnie jeszcze kilka innych rzeczy.
Samochód kombi zawalony.
Pierwsze 3 dni nad morzem, mokre i zimne
Jedyne na co mogliśmy sobie pozwolić to szybki spacer pomiędzy jednym a drugim deszczem. Zimno i wietrznie było. Brrrrrry!
Bawialnia w willi okazała się dość sporym pomieszczeniem w piwnicy które śmierdziało wilgocią i stęchlizną. Zabawki były stare i brzydkie. Pozostało nam więc siedzieć w pokoju, ewentualnie iść do pokoju kogoś z naszych znajomych.
Czwartek był super. Upał. Pojechaliśmy na Hel. Jakiekolwiek przechadzanie się po uliczkach było niemożliwe z powodu rozwrzeszczanego dziecka, które wyłaziło z wózka i sterczało po 30 minut przy każdej napotkanej zabawce na pieniążka (czytaj Oliwia).
Poszliśmy więc na plażę, mimo że woda była lodowata mała usadowiła swoją szanowną dupencję na brzegu morza i siedziała tak chyba z 2 godziny.
W piątek na plażę zabrałam basenik. To był dobry pomysł bo mała siedziała w nim przy naszych kocach i już nie zwiewała w stronę morza. Udało mi się chwilę poleżeć w spokoju i spalić sobie ramiona.
W sobotę z plaży przegonił nas deszcz i tyle było opalania.
Umęczyłam sie jak nie wiem. Od rana do wieczora - bo chodziła spać o 22-23 musiałam jej pilnować, wszędzie za nią latać i na wszystko uważać. Pilnować, żeby coś zjadła, żeby się napiła, 5 razy dziennie przebierać ubranka (dobrze, że zabrałam 3/4 jej garderoby. Jeszcze nigdy nie wracałam z urlopu taka zadowolona, że już będę w domu.

W poniedziałek sprzątałam mieszkanie, wtorek i dziś była Zuzia od 7:30 do 16:30. Taka duchota, ze z dzieciaków aż leci do tego strasznie marudne były. Po południu zabrałam Oli do piaskownicy. A jutro zakupy i ciąg dalszy prania ubrań. Padam na pyska normalnie!

Podczytałam was ale już nie wiem co komu odpisać.
Wybaczcie.

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Prosimy o głosiki
https://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠.com/lascalpod...y.aspx?id=1260

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

https://apps. facebook.com/lascalpodroze/gallery.aspx?id=1260
__________________
Ślub 08.07.2006
Oliwia Roksana ur. 26.03.2011
Aleksandra zm. 01.04.2014
Synek tp. 15.03.2015
mordka_1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-07-05, 07:34   #638
coralady
Wtajemniczenie
 
Avatar coralady
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 296
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez marta_27 Pokaż wiadomość
pisałam już kiedyś o tym, Mateusz w 2m-cu życia miał wylew krwi do mózgu. później w konsekwencji pojawiło się wodogłowie i konieczna była operacja założenia zastawki. i mimo że brzmi strasznie cieszę się że "tylko" tyle nas spotkało
Ojej!Ja kompletnie tego nie zarejestrowałam.Dobrze,że wszystko dobrze z Mateuszkiem!Zdrówko najważniejsze!

Cytat:
Napisane przez mordka_1985 Pokaż wiadomość
A tak poza tym, witam was po powrocie z urlopu.
Wybaczcie, że dopiero dzisiaj (wróciłam w niedzielę), ale jeszcze dochodzę do siebie bo taka jestem przemęczona.

Na ten wyjazd nad morze czekałam przez 3 miesiące jak na zbawienie. Calutką niedzielę pakowałam rzeczy. Trochę tego było. Trzy duże torby z ubraniami, po jednej na łebka. Torba z zabawkami, torba z napojami, torba z jedzeniem i naczyniami, torba z przekąskami na plażę, parasol, namiot, basen, ponton, wózek, kosmetyczka i pewnie jeszcze kilka innych rzeczy.
Samochód kombi zawalony.
Pierwsze 3 dni nad morzem, mokre i zimne
Jedyne na co mogliśmy sobie pozwolić to szybki spacer pomiędzy jednym a drugim deszczem. Zimno i wietrznie było. Brrrrrry!
Bawialnia w willi okazała się dość sporym pomieszczeniem w piwnicy które śmierdziało wilgocią i stęchlizną. Zabawki były stare i brzydkie. Pozostało nam więc siedzieć w pokoju, ewentualnie iść do pokoju kogoś z naszych znajomych.
Czwartek był super. Upał. Pojechaliśmy na Hel. Jakiekolwiek przechadzanie się po uliczkach było niemożliwe z powodu rozwrzeszczanego dziecka, które wyłaziło z wózka i sterczało po 30 minut przy każdej napotkanej zabawce na pieniążka (czytaj Oliwia).
Poszliśmy więc na plażę, mimo że woda była lodowata mała usadowiła swoją szanowną dupencję na brzegu morza i siedziała tak chyba z 2 godziny.
W piątek na plażę zabrałam basenik. To był dobry pomysł bo mała siedziała w nim przy naszych kocach i już nie zwiewała w stronę morza. Udało mi się chwilę poleżeć w spokoju i spalić sobie ramiona.
W sobotę z plaży przegonił nas deszcz i tyle było opalania.
Umęczyłam sie jak nie wiem. Od rana do wieczora - bo chodziła spać o 22-23 musiałam jej pilnować, wszędzie za nią latać i na wszystko uważać. Pilnować, żeby coś zjadła, żeby się napiła, 5 razy dziennie przebierać ubranka (dobrze, że zabrałam 3/4 jej garderoby. Jeszcze nigdy nie wracałam z urlopu taka zadowolona, że już będę w domu.

W poniedziałek sprzątałam mieszkanie, wtorek i dziś była Zuzia od 7:30 do 16:30. Taka duchota, ze z dzieciaków aż leci do tego strasznie marudne były. Po południu zabrałam Oli do piaskownicy. A jutro zakupy i ciąg dalszy prania ubrań. Padam na pyska normalnie!

Podczytałam was ale już nie wiem co komu odpisać.
Wybaczcie.
Kurcze...szkoda,że pogoda nie dopisała,pewnie byłoby inaczej i milej.

Nie mogę zagłosować
__________________
Córeczka Lilianka i Synek Filip
8 kwietnia 2011 o godzinie 12:53 świat stał sie piękniejszy!


28 października 2013 o godzinie 14:20 świat stał się piękniejszy po raz drugi




Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia.
Fiodor Dostojewski
coralady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-05, 10:02   #639
paulac1
Raczkowanie
 
Avatar paulac1
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 153
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Dzien dobry wszystkim, witam się z poranną zieloną herbatką, już drugą dzisiaj. Mieszko śpi, a ja się biorę za obiadek.

Cytat:
Napisane przez coralady Pokaż wiadomość
Witam się po dłuuugiej nieobecności
Tity mysle,że nie masz się czym martwic.Moja Lila wazy tylko 9 kg!
a ja myślę, że obie nie macie się czym martwić znam bobasa który urodził się 3,500kg, teraz ma 13 i pół miesiąca i waży niecałe 8,300kg. Pediatra nic na to, skoro je i przybiera chociaż ociupinke to ponoć taka jego uroda. Chociaż ja bym tam pewne zastrzeżenia do jego rozwoju miała, ale coż.

Cytat:
Napisane przez mik23 Pokaż wiadomość
Juz po wizycie, padam po prostu...
W szpitalu masakra oczekalismy sie jak glupi, mimo ze bylismy pierwsi, potem podczas badania okazalo sie ze przed wejsciem do pani kardiolog mała powinna miec zrobione EKG tyle ze pani z gabinetu od EKG wyszla na inny oddzial i musielismy znow czekac
Podczas badania bylo ok, mamy teraz zrobic kontrolne echo- termin 21.XII. 2012....
Prywatnie to bysmy mieli od reki echo tak jak ostatnim razem a tak na NFZ to trzeba czekac...paranoja jakas...ale coz.. takze poki co trzymam sie wersji ze wszystko ok i mam nadzieje ze po echo tez bedzie wszystko ok.
Dzieki dziewczyny za kciuki
masakra z tymi upalami- chociaz przeciez od tego jest lato...ale jak wracalismy ja cała spocona, z tz sie lało, i niunia mokre włoski, ktore sie jej jeszcze bardziej pokrecily...aj..
PS. zaraz po nas ekg robila pani swoim blizniakom 2 ms- takie sliczne bobasy, no i jak jednego ubierala to drugi zaczal plakac a ona byla sama no i jej pomoglam tego 2 uspokajac i powiem wam ze az mi sie rece drzały jak trzymałam takiego szkrabka na rekach, a przeciez moja ksiezniczka jeszcze nie tak dawno byla taka malenka...
PS2. moja corenka na szpiatlnym korytarzu zauroczyla sie w chłopaku niewiele starszy od małej i razem sobie chodzili nawet nie zwracała na mnie i na tż uwagi- smiesznie to wygladalo
dobrze, że wszystko w porządku, jeszcze tylko jedno i badanie i bedziecie mieć z głowy. czy mogłabyś mi po krótce powiedzieć jak wygląda takie badanie? my wybieramy się dopiero pierwszy raz i niewiem czego oczekiwać.
a co do terminu-21.12.2012- coż, niektórzy by powiedzieli "koniec świata"
Cytat:
Napisane przez marta_27 Pokaż wiadomość
hej
ja dziś ledwo żyję, ta pogoda mnie wykończy, serio
wczoraj upał, dziś mało słońca ale duszno tak że siekierę można w powietrzu postawić. łeb mi pęka przy takiej pogodzie
dobrze że chociaż się wysypiam ostatnio bo Mati budzi się po 7 a ja ok. 7:30



pisałam już kiedyś o tym, Mateusz w 2m-cu życia miał wylew krwi do mózgu. później w konsekwencji pojawiło się wodogłowie i konieczna była operacja założenia zastawki. i mimo że brzmi strasznie cieszę się że "tylko" tyle nas spotkało
rzeczywiście brzmi strasznie, chyba bym ze strachu umarła, mój jak miał drgawki to już prawie nieprzytomna od zmysłów odchodziłam. oby teraz było już wszystko ok!
Cytat:
Napisane przez mordka_1985 Pokaż wiadomość
A tak poza tym, witam was po powrocie z urlopu.
Wybaczcie, że dopiero dzisiaj (wróciłam w niedzielę), ale jeszcze dochodzę do siebie bo taka jestem przemęczona.

Na ten wyjazd nad morze czekałam przez 3 miesiące jak na zbawienie. Calutką niedzielę pakowałam rzeczy. Trochę tego było. Trzy duże torby z ubraniami, po jednej na łebka. Torba z zabawkami, torba z napojami, torba z jedzeniem i naczyniami, torba z przekąskami na plażę, parasol, namiot, basen, ponton, wózek, kosmetyczka i pewnie jeszcze kilka innych rzeczy.
Samochód kombi zawalony.
Pierwsze 3 dni nad morzem, mokre i zimne
Jedyne na co mogliśmy sobie pozwolić to szybki spacer pomiędzy jednym a drugim deszczem. Zimno i wietrznie było. Brrrrrry!
Bawialnia w willi okazała się dość sporym pomieszczeniem w piwnicy które śmierdziało wilgocią i stęchlizną. Zabawki były stare i brzydkie. Pozostało nam więc siedzieć w pokoju, ewentualnie iść do pokoju kogoś z naszych znajomych.
Czwartek był super. Upał. Pojechaliśmy na Hel. Jakiekolwiek przechadzanie się po uliczkach było niemożliwe z powodu rozwrzeszczanego dziecka, które wyłaziło z wózka i sterczało po 30 minut przy każdej napotkanej zabawce na pieniążka (czytaj Oliwia).
Poszliśmy więc na plażę, mimo że woda była lodowata mała usadowiła swoją szanowną dupencję na brzegu morza i siedziała tak chyba z 2 godziny.
W piątek na plażę zabrałam basenik. To był dobry pomysł bo mała siedziała w nim przy naszych kocach i już nie zwiewała w stronę morza. Udało mi się chwilę poleżeć w spokoju i spalić sobie ramiona.
W sobotę z plaży przegonił nas deszcz i tyle było opalania.
Umęczyłam sie jak nie wiem. Od rana do wieczora - bo chodziła spać o 22-23 musiałam jej pilnować, wszędzie za nią latać i na wszystko uważać. Pilnować, żeby coś zjadła, żeby się napiła, 5 razy dziennie przebierać ubranka (dobrze, że zabrałam 3/4 jej garderoby. Jeszcze nigdy nie wracałam z urlopu taka zadowolona, że już będę w domu.

W poniedziałek sprzątałam mieszkanie, wtorek i dziś była Zuzia od 7:30 do 16:30. Taka duchota, ze z dzieciaków aż leci do tego strasznie marudne były. Po południu zabrałam Oli do piaskownicy. A jutro zakupy i ciąg dalszy prania ubrań. Padam na pyska normalnie!

Podczytałam was ale już nie wiem co komu odpisać.
Wybaczcie.

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Prosimy o głosiki
https://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠.com/lascalpod...y.aspx?id=1260

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

https://apps. facebook.com/lascalpodroze/gallery.aspx?id=1260
witamy spowrotem, czyli jednak wakacje trochę się nie udały...ale napewno są i takie chwile, które będziecie wspominać dobrze

aha, zapomniałabym

izunia233 przesyłam trochę słoneczka do was, u nas znów aż nadto :slonce:
paulac1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-05, 10:13   #640
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez mordka_1985 Pokaż wiadomość
A tak poza tym, witam was po powrocie z urlopu.
Wybaczcie, że dopiero dzisiaj (wróciłam w niedzielę), ale jeszcze dochodzę do siebie bo taka jestem przemęczona.

Na ten wyjazd nad morze czekałam przez 3 miesiące jak na zbawienie. Calutką niedzielę pakowałam rzeczy. Trochę tego było. Trzy duże torby z ubraniami, po jednej na łebka. Torba z zabawkami, torba z napojami, torba z jedzeniem i naczyniami, torba z przekąskami na plażę, parasol, namiot, basen, ponton, wózek, kosmetyczka i pewnie jeszcze kilka innych rzeczy.
Samochód kombi zawalony.
Pierwsze 3 dni nad morzem, mokre i zimne
Jedyne na co mogliśmy sobie pozwolić to szybki spacer pomiędzy jednym a drugim deszczem. Zimno i wietrznie było. Brrrrrry!
Bawialnia w willi okazała się dość sporym pomieszczeniem w piwnicy które śmierdziało wilgocią i stęchlizną. Zabawki były stare i brzydkie. Pozostało nam więc siedzieć w pokoju, ewentualnie iść do pokoju kogoś z naszych znajomych.
Czwartek był super. Upał. Pojechaliśmy na Hel. Jakiekolwiek przechadzanie się po uliczkach było niemożliwe z powodu rozwrzeszczanego dziecka, które wyłaziło z wózka i sterczało po 30 minut przy każdej napotkanej zabawce na pieniążka (czytaj Oliwia).
Poszliśmy więc na plażę, mimo że woda była lodowata mała usadowiła swoją szanowną dupencję na brzegu morza i siedziała tak chyba z 2 godziny.
W piątek na plażę zabrałam basenik. To był dobry pomysł bo mała siedziała w nim przy naszych kocach i już nie zwiewała w stronę morza. Udało mi się chwilę poleżeć w spokoju i spalić sobie ramiona.
W sobotę z plaży przegonił nas deszcz i tyle było opalania.
Umęczyłam sie jak nie wiem. Od rana do wieczora - bo chodziła spać o 22-23 musiałam jej pilnować, wszędzie za nią latać i na wszystko uważać. Pilnować, żeby coś zjadła, żeby się napiła, 5 razy dziennie przebierać ubranka (dobrze, że zabrałam 3/4 jej garderoby. Jeszcze nigdy nie wracałam z urlopu taka zadowolona, że już będę w domu.

W poniedziałek sprzątałam mieszkanie, wtorek i dziś była Zuzia od 7:30 do 16:30. Taka duchota, ze z dzieciaków aż leci do tego strasznie marudne były. Po południu zabrałam Oli do piaskownicy. A jutro zakupy i ciąg dalszy prania ubrań. Padam na pyska normalnie!
Oj, a to męża nie było z Tobą ? Sama się tak męczyłaś?



U nas ok, wprowadzilismy się już do pokoju po remoncie, ogladalismy wczoraj "Coś" leżąc na nowej sofie z małą między nami.Spała też z nami do 3 rano dopóki jej nie wygoniłam. A mąż rozciął sobie nogę na płytce w przedpokoju i nie chciał jechac na założenie szwów

Mik23 najważniejsze że jest ok, tego się trzymamy
Marta27 Ty wiesz że jesteś bardzo dzielna nie?


Słuchajcie zmieniacie co jakiś czas niekapki na nowy, bo nie wiem czy opłaca się zmieniac czy już na jakąs butelkę bez smoka przejść.
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-05, 10:53   #641
kasiuni_a
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiuni_a
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: CK
Wiadomości: 2 818
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Hej

Wszystko tu super u dziadków na wsi tylko ten internet mnie zaraz wykończy nerwowo Wczoraj wszystko nadrobiłam, zaznaczyłam do cytowania i jak chciałam odpisywać to już internetu nie było. Dziś też już raz próbowałam, może wreszcie teraz się uda.

Cytat:
Napisane przez marta_27 Pokaż wiadomość
no i muszę pochwalić mojego synka, chociaż boję się zapeszyć, tfu, tfu
od 3 nocy Mateusz wstaje ok. 7:30 boże, niech już tak zostanie, niech nie wracają czasy wstawania o 5 czy 6 a dziś obudziłam się o 7:45 i jak zobaczyłam godzinę to wyskoczyłam z łóżka jak poparzona a Mateusz siedział w łóżeczku i gadał coś do ściany
a ta zmiana spowodowana jest tym że zawiesiłam w oknie poszewkę ciemną od kołdry. mamy w sypialni okna od wschodu i o 5 jest już gorąco i jasno. a dzięki tej poszewce jest chłodniej i ciemno do jakiejś 7
że też wcześniej nie wpadłam na ten pomysł

my też mamy jeden spacer bez wózka, ale z reguły jest on późnym popołudniem i z tatusiem Mateusza. no i wtedy Mati lata samopas, za nic nie da się za rękę wziąć. na szczęście jest nas wtedy dwoje do ogarnięcia tego wiercipięty a wtedy się zdziwiłam bardzo że tak ładnie ze mną szedł przyzwyczajona jestem do biegania za nim i wyciągania mu różnych rzeczy z buzi

ale fajnie macie, zazdroszczę
my może w sobotę pojedziemy na wieś, ale na 1 dzień tylko
ja dziś cały dzień miałam balkon na oścież otwarty, Mati na balkonie siedział prawie cały dzień
fajnie, że Mati wreszcie dłużej śpi rano nie pomyślalam nawet, że taka może być przyczyna, ale u nas rolety w sypialni zawsze na noc opuszczone, bo mamy okno na północny wschód i nam słońce prosto w oczy świecilo

nasz spacer bez wózka jest zawsze rano, bo krótszy tzn. wychodzimy przed spaniem na godzinkę, a po południu już z wózkiem bo gdzieś dalej np. do parku podjeżdżamy i tam Dawid sobie biega

u nas się nie da w dzień na balkonie posiedzieć, choć Młody bardzo lubi, bo balkon mamy na poludnie i okropnie tam praży przez niemal caly dzień

Cytat:
Napisane przez paulac1 Pokaż wiadomość
W weekend w ogóle nie miałam się czasu podrapać, wyskoczył nam niespodziewany remont w łazience, okazało się, że nam brodzik przecieka i przy każdym braniu prysznica woda aż wylewała się na łazienke także bajzel w domu niesamowity, jeszcze nieskończone, ehh jak ja lubię remonty nowa chałpa i już coś

kasiuni_a mam pytanko, bo o ile dobrze kojarzę to twój synek je normalnie kolację, później kąpiel i do łóżka, czy karmisz go jeszcze później w nocy czy tak śpi do rana po kolacji? chciałabym już spróbować podawać Mieszkowi coś do jedzenia przed kolacją i ewentualnie dopoić mleczkiem przed samym spaniem ale boję się, że nie bedzie najedzony odpowiednio i się będzie budził...jak to u was jest?
przybijam piątkę u nas też albo brodzik przecieka albo coś z odpływem i zalewamy sąsiadów z dołu mąż już różnych sposobów próbował i dalej się leje, więc teraz jak nas nie ma to musi ten brodzik oderwać i pewnie trzeba nowy wstawić

Dawid od prawie czterech mięsięcy ma kolację przed kąpielą i mniej więcej tyle samo czasu nie je już w nocy (najpierw nie chciał już w nocy piersi a po paru dniach sam zrezygnował też z karmienia wieczornego), czyli dostaje jeść ok. 19.30 a następny posiłek ma o 8-8.30 rano, śpi od 20.30 do 6.30-8 (różnie) czasem bez żadnej pobudki, a czasem tylko szuka przez sen smoka i muszę wstać mu podać

Cytat:
Napisane przez izunia233 Pokaż wiadomość
Pobudka dziś u nas o 7.15 ale za to UWAGA UWAGA pierwsza cała noc przespana jak ja się cieszę. Ale jakby co to ciiiii bo zapeszę hehe

Dziewczyny mam takie pytanie: kupiłam na allegro bagażnik na rowery do samochodu i nie ma tam jednego elementu mocującego. Facet pisze, że na aukcji nie było napisane, że ten element jest ale też nie było, że go nie ma a na innych aukcjach sprzedają z tym elementem. Chcę go oddac i powiedzcie mi czy może on się nie zgodzic na zwrot?bo czytałam, że niby do 2 tygodni mam prawo oddac no i jak z kosztami przesyłki?kto je pokrywa?
i oby tak dalej

pewności nie mam, ale wydaje mi się że masz prawo zwrotu bez podania przyczyny w ciagu 10 albo 14 (?) dni jeśli to było "kup teraz" i ten sprzedawca nie jest osobą prywatną tylko ma firmę
koszty odesłania bagażnika niestety Ty pokrywasz

Cytat:
Napisane przez paulac1 Pokaż wiadomość
Na polskich Hawajach czyli na południu od piątku temperatura nie schodzi poniżej 30st. Ja za bardzo takiej pogody nie lubię, ale dziecko przynajmniej ma używanie
u nas tak samo, cały czas upał powyżej 30 stopni, tylko we wtorek wieczorem burza

Cytat:
Napisane przez mik23 Pokaż wiadomość
Juz po wizycie, padam po prostu...
W szpitalu masakra oczekalismy sie jak glupi, mimo ze bylismy pierwsi, potem podczas badania okazalo sie ze przed wejsciem do pani kardiolog mała powinna miec zrobione EKG tyle ze pani z gabinetu od EKG wyszla na inny oddzial i musielismy znow czekac
Podczas badania bylo ok, mamy teraz zrobic kontrolne echo- termin 21.XII. 2012....
najważniejsze, że dobre wieści

Cytat:
Napisane przez marta_27 Pokaż wiadomość
Mateusz za to każdej kobiecie nie przepuści, nieważne czy ma rok, 5, 20 czy 80. śmieje się i czaruje oczami do wszystkich a ja padam ze śmiechu wtedy
Dawidowi za to żadna dziewczyna nie przepuści, a on przed nimi ucieka i patrzy zniesmaczony czego one od niego chcą

Cytat:
Napisane przez mordka_1985 Pokaż wiadomość
A tak poza tym, witam was po powrocie z urlopu.
Wybaczcie, że dopiero dzisiaj (wróciłam w niedzielę), ale jeszcze dochodzę do siebie bo taka jestem przemęczona.
hej
nie brzmi wesoło to co piszesz, szkoda że pogoda była do bani a Ty musisz po urlopie wypoczywać

Cytat:
Napisane przez paulac1 Pokaż wiadomość
a ja myślę, że obie nie macie się czym martwić znam bobasa który urodził się 3,500kg, teraz ma 13 i pół miesiąca i waży niecałe 8,300kg. Pediatra nic na to, skoro je i przybiera chociaż ociupinke to ponoć taka jego uroda. Chociaż ja bym tam pewne zastrzeżenia do jego rozwoju miała, ale coż.
mój syn urodził się 4170g i 61cm, teraz ma 14,5 miesiąca i waży ok. 9800g, mierzy 75 cm ... nie przejmuję się, apetyt ma, widzę że dobrze się rozwija, miał robione badania i chyba właśnie taka jego uroda
__________________
DAWID
MIŁOSZ

Mel B 14/14 +
kasiuni_a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-05, 12:07   #642
mik23
Rozeznanie
 
Avatar mik23
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 516
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Hej dziewczyny, u nas znow duchota..a wczoraj byla taka burza ze hej...

paulac1- chodzi ci o EKG czy ECHO?
Jesli EKG- no to mała miała przypiete elektrody na brzuszku, raczkach i nozkach i trawalo to chwile, dostalismy wydruk (dokladnie cos takiego jak jest podczas KTG u kobiet w ciazy) ale mała strasznie plakala bo nie lubi jak sie ja na sile kladzie i jeszcze przestraszyla sie tych kabelkow, az mi jej szkoda bylo...ale coz to dla jej dobra- badanie w kazdym razie to nic strasznego

natomiast Echo- to usg serduszka, a wlasciwie brzuszka, mala lezala i pani doktor sprawdzala czy wszystkie przewody podomykane itd., no i wlasnie wtedy miala niedomkniety jakis przewod-juz teraz nie pamietam jak sie fachowo nazywa...ale pani doktor powiedziala ze to nic groźnego... szkoda ze teraz musimy tak dlugo czekac na nastepne echo bo bym byla spokojniejsza, ale coz...

marta_27- ja nie wiedzialam o tej operacji, a jak przeczytalam to az mi krew zmrozilo... Powiem Ci, że dzielna babka z Ciebie! Zdrówka dla Mateusza!

Ps. dziewczyny HELP! Juz nie wiem co mam robic, moja ksiezniczka ma dopiero 14 ms a jest niegrzeczna, jak chodzimy na spacery z moja kolezanka- ma synka o 3 ms starszego od naszej małej, to najpierw ładnie sobie chodza a potem moja niegrzeczniucha ciagnie tego biedulka za bluzke, podchodzi i go szczypie a dzis nawet go kopnela... Tłumacze ze nie wolno, ze to boli itd, ale do niej nie dociera a mi jest po prostu wstyd i glupio, nie wiem dlaczego tak sie zachowuje, bo nikt jej nie bije, zawsze jej wszystko tlumaczymy, no ale tak nie moze byc zeby sie zachowywala w ten sposb wobec innych dzieci...juz nie wiem jak zminic jej zachowanie...
__________________
Nasza księżniczka

Edytowane przez mik23
Czas edycji: 2012-07-05 o 12:09
mik23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-05, 12:51   #643
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Mik23 może mała jest zazdrosna? O Ciebie że np. mówisz do tamtego chłopca itp ? Córka mojej przyjaciólki też ma córeczkę która tak się zachowuje, ale u niej jest jeszcze starsze rodzeństwo, "rywalizacja" między dzieciakami o względy mamy. Jak przyjeżdżałysmy do niej to jej córcia podchodziła i zabierała mojej zabawki, a to uderzała ją rączką po głowie itp. Płakała nawet ze złości jeśli moje dziecko siedziało u ciotki na kolanach ! W końcu moja nauczyła sie odddawać i konflikt sie skończył Może dziwnie to zabrzmi ale dzieci "załatwiają to między sobą" nawet w tym wieku. I wyrastają z tego ( przynajmniej mam nadzieję)
A po kilku godzinach nie przechodzi jej i nie zachowuje się juz normalnie?
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-05, 13:22   #644
mik23
Rozeznanie
 
Avatar mik23
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 516
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Mik23 może mała jest zazdrosna? O Ciebie że np. mówisz do tamtego chłopca itp ? Córka mojej przyjaciólki też ma córeczkę która tak się zachowuje, ale u niej jest jeszcze starsze rodzeństwo, "rywalizacja" między dzieciakami o względy mamy. Jak przyjeżdżałysmy do niej to jej córcia podchodziła i zabierała mojej zabawki, a to uderzała ją rączką po głowie itp. Płakała nawet ze złości jeśli moje dziecko siedziało u ciotki na kolanach ! W końcu moja nauczyła sie odddawać i konflikt sie skończył Może dziwnie to zabrzmi ale dzieci "załatwiają to między sobą" nawet w tym wieku. I wyrastają z tego ( przynajmniej mam nadzieję)
A po kilku godzinach nie przechodzi jej i nie zachowuje się juz normalnie?
No wlasnie chyba niebardzo jest zazdrosna, bo ja zwykle gawedzimy z kolezanka oczywioscie zwracajac uwage na to co oni robią, wiec nie ma tak ze ja sie zajmuje małym kolezanki albo go biore za reke itd. Na poczatku zwykle jest ok łażą sobie ale w koncu po jakis 15 min moja ksiezniczka jak zauwazy ze mały czyms sie zajął albo po prostu sobie stoi podchodzi do niego, ciagnie go za koszulke itd..mi sie to strasznienie podoba bo mały kolezanki tak nie robi, ba nawet jej nie oddaje tylko odchodzi... nie mam pojecia dlaczego Karina tak robi..
__________________
Nasza księżniczka
mik23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-05, 13:22   #645
tajka88
Zakorzenienie
 
Avatar tajka88
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Malaga Tiki Taki i Kasztanki:)
Wiadomości: 3 709
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez mik23 Pokaż wiadomość

Ps. dziewczyny HELP! Juz nie wiem co mam robic, moja ksiezniczka ma dopiero 14 ms a jest niegrzeczna, jak chodzimy na spacery z moja kolezanka- ma synka o 3 ms starszego od naszej małej, to najpierw ładnie sobie chodza a potem moja niegrzeczniucha ciagnie tego biedulka za bluzke, podchodzi i go szczypie a dzis nawet go kopnela... Tłumacze ze nie wolno, ze to boli itd, ale do niej nie dociera a mi jest po prostu wstyd i glupio, nie wiem dlaczego tak sie zachowuje, bo nikt jej nie bije, zawsze jej wszystko tlumaczymy, no ale tak nie moze byc zeby sie zachowywala w ten sposb wobec innych dzieci...juz nie wiem jak zminic jej zachowanie...
Lenka na szczescie nikogo nie bije, nawet nikomu nie oddaje no i dobrze, ale spotkalysmy chlopca rocznego co ja tlyko bil i gryzl i zdecydowanie nie mozna teog przemilczec, wiadomo,z e dziecko tak male robi to same z siebie, ale zdecydowanie trzeba powtarzac az do skutku. Ja np robie juz mlodej kary, jak mi ucieka itp to jej mowie ze nie wolno bo to niebezpieczne itp i wkladam ja do wozka albo do konta za kare jak sie uspokoi wracam powtarzam za co siedziala i mowie ze kocham dajemy sobe buziaki. kolezanka lenki tez lobuziak bije i gryzie ale mam poza mowieniem ze jelsi jeszcze raz ugryzie to dostanie w tylek, nic nei robi
__________________
Puedes ser nada para el mundo pero para alquien puedes ser el mundo entero

tajka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-05, 14:16   #646
mik23
Rozeznanie
 
Avatar mik23
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 516
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

No mi sie bardzo nie podoba zachowanie mojej malej, z reguly jest grzeczna, wiadomo jak to dziecko, a to gdzies wejdzie a to cos spsoci, ale przewaznie jest grzeczna, tylko to brzydkie zachowanie wobec dzieci...
Ja zazwyczaj jak tak zrobi, to kucam tak zeby moja twarz byla na jej wyskosci, trzymam ja za rece, mowie ze tak nie wolno i ze X to boli i ze to bardzo nieladnie , a jesli sie to powtarza to w koncu lądyje w wozku nawet jesli jej sie to nie podoba, no bo gdziez to podobne zeby takie male dziecko tak sie zachowywalo wobec rowiesnika i to dziewczynka... o matko moja diablica mała mi sie trafila
__________________
Nasza księżniczka
mik23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-05, 14:27   #647
tajka88
Zakorzenienie
 
Avatar tajka88
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Malaga Tiki Taki i Kasztanki:)
Wiadomości: 3 709
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez mik23 Pokaż wiadomość
No mi sie bardzo nie podoba zachowanie mojej malej, z reguly jest grzeczna, wiadomo jak to dziecko, a to gdzies wejdzie a to cos spsoci, ale przewaznie jest grzeczna, tylko to brzydkie zachowanie wobec dzieci...
Ja zazwyczaj jak tak zrobi, to kucam tak zeby moja twarz byla na jej wyskosci, trzymam ja za rece, mowie ze tak nie wolno i ze X to boli i ze to bardzo nieladnie , a jesli sie to powtarza to w koncu lądyje w wozku nawet jesli jej sie to nie podoba, no bo gdziez to podobne zeby takie male dziecko tak sie zachowywalo wobec rowiesnika i to dziewczynka... o matko moja diablica mała mi sie trafila
To ja robi podobnie, tyle, ze moja nie bije. Dostaje kary za wchodzenie na krzeslo/stol wysoki, wchodzenie na parapet, uciekanie mi w parku, a ucieka z200-300m biegiem i tak ze 100 rayz na godizne... i co 3 razy ja wkladam do wozka za kare hehe, no i za krzyki, ale zazwyczaj jesli ja upomne juz 1-2 razy to wtedy kara, nigdy od razu. zawsze tlumacze dlaczego idzie i zawsze przypominam jak ja zabieram i tulimy sie itp.P
__________________
Puedes ser nada para el mundo pero para alquien puedes ser el mundo entero

tajka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-05, 17:17   #648
kasienkakg
Zadomowienie
 
Avatar kasienkakg
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 352
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Dziewczyny odpowiem wszystkim bez cytowania
pewnie nie pamietacie,ale Lilka od 3 miesiaca ma wzrost na 95 centylu i tak sie go trzyma do tej pory. U mnie w rodzinie wszyscy są wysocy , wiec jak widac, ona nie zapowiada sie na niska. Jesli chodzi o wage, to faktycznie dobrze pamietacie, zawsze byla drobniutka (25-50 centyL), ale odkad żre, tak, tak, ona nie je, tylko żre babcine zupki, to zaczela ladnie przybierac. Do tego podjada duzo owocow prosto z krzaczka - porzeczki, czeresnie, truskawki, poziomki. Potrafi za jednym wyjsciem na ogrod wmucic tak na oko pół druszlaka.

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Na sączące sie rany próbowaliście moze Bepanthen Plus krem? Jest bardzo dobra jesli wda się np. Gronkowiec ( o co łatwo jak wiadomo, wtedy rany się sączą brzydko)
A wiadomo co powoduje u Was AZS? A jakie mleczko pije?
Duzo zdrówka
bepanhten plus krem probowalismy i nam nie pomagal wcale. Pije bebilon pepti od okolo 10 tygodnia . NIestety nie wiadomo. Na testy nie zgodzilam sie, bo wiadomo, w jej wieku są niejednoznaczne wyniki. A dieta eliminacyjna nic nie wykazala. Jedyne co,to faktycznie po przejsciu na pepti nastapila niesamowita poprawa z dnia na dzien, skonczyly sie tez kolki i chlustajace wymioty i oczywiscie skóra to roznica niebo a ziemia.

Cytat:
Napisane przez mik23 Pokaż wiadomość
Moja mała tez miala z tym problem, miala ranki pod szyją i w zgieciu łokci, pila Bebilon Pepti, ale potem pani alergolog stwierdzila ze mozemy zacac podawac mm no i wszystko bylo ok, pod szyja jeszcze zdarzaja sie zaczerwienienia-ale nie rany i poza tym jest ok...i oby tak zostało!
Nam pani alergolog polecila Emolium i przez jakis czas kapalismy sie i nacieralismy emolientami, ale ktoregos dnia tz wrocil z pracy i gadał z kolegą, ktory ma syna z bardzo ciezkim AZS i ten mu powiedzial zeby uzywac jak najmniej kosmetyków bo to wlasnie podraznia skore i nieprawda ze emolienty są najlepsze w tym przypadku... no i my od tamtej pory kapiemy mała w samej wodzie-bez plynu i myjemy mydlem Nivea Baby i po kapieli samrujemy balsamem Nivea Baby i tyle zadnych Emolientow itd i jest ok. PS. moja kolezanka mowila ze jej pani pediatra polecila kapac synka w krochmalu, bo tez mial problemy ze skora i podejrzenie AZS.
super,ze juz jestescie na zwyklym mm. Niestety Lilka nie moze wrocic do jedzenia laktozy. 3 razy probowalismy - raz mm, 2 razy jogurtu odrobine, ale za kazdym razem biegunki, kolki i wysyp na skorze. Jak jeszcze nie przemieszczala sie,to kąpalam ją rzadziej, roznicy nie zauwazylam na skorze, ale odkad przemieszcza sie, to jest tak brudna, aż czarna, że po prostu musze ją umyc. Moze jak zacznie chodzic,a nie raczkowac to bedzie czystsza. Z kosmetykow nam najlepiej dzialaja emolienty i firma mustela baby. Inne niestety podrazaniaja i wywoluja świąd.

Cytat:
Napisane przez coralady Pokaż wiadomość
Konkretna waga LiliBiedna z tym AZS,mam nadzieję,że sobie w końcu z tym poradzicie.Może jakies nowe fotki do albumu?
ech dodam jak tylko znajde czas
kasienkakg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-05, 20:23   #649
becherovka 3
Raczkowanie
 
Avatar becherovka 3
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 315
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

hej dziewczynki
w Kraku zdychamy przez te upały - lubię lato i ciepełko ale to to już proszę państwa przesada
Remik też się strasznie męczy a jeszcze mieszkamy na poddaszu więc masakra...

Izunia - jak chcesz stracić pokarm to polecam herbatkę z szałwii - 3-4 szklanki dziennie. w smaku nie za bardzo ale pomaga naturalnie no i wiadomo - odciąganie tylko żeby ulżyło. ja w ten sposób straciłam po ok 2 tygodniach. co prawda ja w ogóle miałam bardzo mało pokarmu i karmiłam Remiczka niecały miesiąc a potem dostałam zapalenia obu piersi i po tym nie było nawet na dokarmianie więc zrezygnowaliśmy z cyca całkiem

paula - my niedawno przeszliśmy na stałe kolacje. po kąpieli robie Bzikuskowi kanpkę z pastą jajeczną i pomidorem, czy z jakąś wędlinką (chociaż to mniej chętnie) i to je około 20;30 po czym smoka i spać. a potem na śpiocha o 23 dostaje 150 ml kaszki z butli i ma spokój do samego rana. budzi się koło 7 a śniadanie je dopiero o 9. wcześniej nie chce.
ostatnio tylko jak jest przy tych upałach bardzo zmęczony albo późno skądś wrócimy daje mu od razu flachę tylko trochu więcej i śpi do rana.
ze 2 dni marudził a potem się przestawił
w nocy czasem się budzi ale napije się kilka łyków herbatki i idzie spać dalej

ufff... u małego w pokoju 27 stopni
śpi w samej pieluszcze i niczym nie przyktyty a i tak całe maleństwo spocone

a ja w nerwach.
miał jechać tz do tych niemiec i na razie cisza. w poniedziałek pisali maila że w czwartek będzie umowa i zadzwonią obgadać wszystkie szczegóły.
czwartek właśnie się kończy i nic. cisza.
za to z norwegii napisali czy nadal jest zainteresowany ich ofertą bo przeszedł wstępną selekcję i proszą o odpowiedz.
norwegia!!! a ja się martwiłam że nie niemcy daleko.
odpisaliśmy że dalej chętny i czekamy.
kto się pierwszy odezwie tam tz pojedzie.
ehhhh.... gorąco mi
__________________
Remik - 21.04.2011
becherovka 3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-05, 21:28   #650
Tity
Zakorzenienie
 
Avatar Tity
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 970
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

tajka podoba mi się Twoja metoda wychowawcza, chyba też zacznę stosować.
mik co do bicia to nie pomogę, Leoś nigdy nikogo nie uderzył, co prawda nie ma zbyt dużo styczności z dziećmi.
Ale dzisiaj była koleżanka, z młodszym o 3 miesiące maluchem i tamten Leosia za włosy trochę ciągał, a Leoś okazuje się jest mistrzem ZEN....nic go nie rusza...zastanawiam się, czy to dobrze. Mam nadzieję, że nie wyrośnie na takiego co od wszystkich omłoty dostaje
U nas dzisiaj upał straszliwy....całą rodziną się męczymy, a Leoś jeszcze jest pogryziony przez komary, aż mu brew spuchła...
becherovka a na miejscu nie może nic znaleźć czy nawet nie szukał?
__________________
*Sterylizuj i kastruj swoje zwierzęta*
*Nie rozmnażaj ich bezmyślnie*

L
J
Tity jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-05, 22:29   #651
marta_27
Zadomowienie
 
Avatar marta_27
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 056
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

hej
u nas nocki coraz lepsze, tfu tfu dziś obudziłam się o 7:45 a Mati jeszcze spał, w szoku byłam. obudził się chwilę przed 8, cała noc przespana w łóżeczku, coś tam stękał w środku nocy ale zerknęłam że krzywda mu się nie dzieje i spałam dalej jak ja kocham takie nocea moje plecy tym bardziej

za to skwar u nas taki że ja rozpływam się w tej spiekocie. Mateusz też cały klejący chodzi, jutro chyba mu wystawię miskę z wodą na balkon jak tak będzie gorąco, a w sobotę jedziemy na cały dzień na wieś

jutro muszę Mateuszowi kupić nowe sandały bo w tych już palcami dotyka czubka buta. a kupowane były w 1 połowie maja jakoś te korekcyjne też już za małe. za długo w nich nie pochodził, chyba ze 2 razy miał założone


Cytat:
Napisane przez mordka_1985 Pokaż wiadomość
A tak poza tym, witam was po powrocie z urlopu.
Wybaczcie, że dopiero dzisiaj (wróciłam w niedzielę), ale jeszcze dochodzę do siebie bo taka jestem przemęczona.

Na ten wyjazd nad morze czekałam przez 3 miesiące jak na zbawienie. Calutką niedzielę pakowałam rzeczy. Trochę tego było. Trzy duże torby z ubraniami, po jednej na łebka. Torba z zabawkami, torba z napojami, torba z jedzeniem i naczyniami, torba z przekąskami na plażę, parasol, namiot, basen, ponton, wózek, kosmetyczka i pewnie jeszcze kilka innych rzeczy.
Samochód kombi zawalony.
Pierwsze 3 dni nad morzem, mokre i zimne
Jedyne na co mogliśmy sobie pozwolić to szybki spacer pomiędzy jednym a drugim deszczem. Zimno i wietrznie było. Brrrrrry!
Bawialnia w willi okazała się dość sporym pomieszczeniem w piwnicy które śmierdziało wilgocią i stęchlizną. Zabawki były stare i brzydkie. Pozostało nam więc siedzieć w pokoju, ewentualnie iść do pokoju kogoś z naszych znajomych.
Czwartek był super. Upał. Pojechaliśmy na Hel. Jakiekolwiek przechadzanie się po uliczkach było niemożliwe z powodu rozwrzeszczanego dziecka, które wyłaziło z wózka i sterczało po 30 minut przy każdej napotkanej zabawce na pieniążka (czytaj Oliwia).
Poszliśmy więc na plażę, mimo że woda była lodowata mała usadowiła swoją szanowną dupencję na brzegu morza i siedziała tak chyba z 2 godziny.
W piątek na plażę zabrałam basenik. To był dobry pomysł bo mała siedziała w nim przy naszych kocach i już nie zwiewała w stronę morza. Udało mi się chwilę poleżeć w spokoju i spalić sobie ramiona.
W sobotę z plaży przegonił nas deszcz i tyle było opalania.
Umęczyłam sie jak nie wiem. Od rana do wieczora - bo chodziła spać o 22-23 musiałam jej pilnować, wszędzie za nią latać i na wszystko uważać. Pilnować, żeby coś zjadła, żeby się napiła, 5 razy dziennie przebierać ubranka (dobrze, że zabrałam 3/4 jej garderoby. Jeszcze nigdy nie wracałam z urlopu taka zadowolona, że już będę w domu.

W poniedziałek sprzątałam mieszkanie, wtorek i dziś była Zuzia od 7:30 do 16:30. Taka duchota, ze z dzieciaków aż leci do tego strasznie marudne były. Po południu zabrałam Oli do piaskownicy. A jutro zakupy i ciąg dalszy prania ubrań. Padam na pyska normalnie!

Podczytałam was ale już nie wiem co komu odpisać.
Wybaczcie.

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Prosimy o głosiki
https://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠.com/lascalpodroze/gallery.aspx?id=1260

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

https://apps. facebook.com/lascalpodroze/gallery.aspx?id=1260
ło mamusiu, współczuję takiego wypoczynku
a to sama byłaś z Oliwką?

nie mogę zagłosować

Cytat:
Napisane przez coralady Pokaż wiadomość
Ojej!Ja kompletnie tego nie zarejestrowałam.Dobrze,że wszystko dobrze z Mateuszkiem!Zdrówko najważniejsze!
to prawda
ja czasem też przeoczę posty jakieś a później się dziwię

Cytat:
Napisane przez paulac1 Pokaż wiadomość
rzeczywiście brzmi strasznie, chyba bym ze strachu umarła, mój jak miał drgawki to już prawie nieprzytomna od zmysłów odchodziłam. oby teraz było już wszystko ok!
ja prawie umarłam ze strachu wtedy a teraz umieram już rzadko


Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Marta27 Ty wiesz że jesteś bardzo dzielna nie?

Słuchajcie zmieniacie co jakiś czas niekapki na nowy, bo nie wiem czy opłaca się zmieniac czy już na jakąs butelkę bez smoka przejść.
podobno
a tak poważnie to jakie człowiek ma wtedy wyjście każda matka w takiej sytuacji musi być silna. a tak naprawdę to najdzielniejszy jest Mateusz bo to on odwalił całą robotę po mistrzowsku my jemu tylko pomagaliśmy

ja wywaliłam niekapek bo Mateusz pogryzł ustnik zresztą zaszedł już nalotem od soków. teraz pije z takiego z twardym ustnikiem więc go nie pogryzie. pije też z butelki od kubusia waterr i ze szklanki przez słomkę.
ja już chyba nie kupowałabym niekapka tylko jakiś bidon ze słomką

Cytat:
Napisane przez kasiuni_a Pokaż wiadomość

fajnie, że Mati wreszcie dłużej śpi rano nie pomyślalam nawet, że taka może być przyczyna, ale u nas rolety w sypialni zawsze na noc opuszczone, bo mamy okno na północny wschód i nam słońce prosto w oczy świecilo

u nas się nie da w dzień na balkonie posiedzieć, choć Młody bardzo lubi, bo balkon mamy na poludnie i okropnie tam praży przez niemal caly dzień

Dawidowi za to żadna dziewczyna nie przepuści, a on przed nimi ucieka i patrzy zniesmaczony czego one od niego chcą

mój syn urodził się 4170g i 61cm, teraz ma 14,5 miesiąca i waży ok. 9800g, mierzy 75 cm ... nie przejmuję się, apetyt ma, widzę że dobrze się rozwija, miał robione badania i chyba właśnie taka jego uroda
my też mamy rolety zawsze zasłonięte, dlatego nie wpadłam na pomysł żeby bardziej zaciemniać. teraz stałym wystrojem sypialni jest poszewka na kołdrę w oknie

my mamy słońce na balkonie od godz.14, ale ja rozwieszam koc i Mateusz siedzi w cieniu i gada z sąsiadami

bo z Dawida przystojniak i już dziewczyny się za nim uganiają
Mati na lovelasa mi rośnie, tylko ciekawe po kim, hehe

i to dowodzi na to że naprawdę dzieci mają "różną urodę"
u nas przypadek odwrotny: waga urodzeniowa 2320g i 51cm a teraz na 15m-cy waga ok.11,300 i ok. 80-82cm (nie umiem go dokładnie zmierzyć )

a właśnie w jaki sposób mierzycie dzieci? na stojąco do ściany? na leżąco?


Cytat:
Napisane przez mik23 Pokaż wiadomość
marta_27- ja nie wiedzialam o tej operacji, a jak przeczytalam to az mi krew zmrozilo... Powiem Ci, że dzielna babka z Ciebie! Zdrówka dla Mateusza!

Ps. dziewczyny HELP! Juz nie wiem co mam robic, moja ksiezniczka ma dopiero 14 ms a jest niegrzeczna, jak chodzimy na spacery z moja kolezanka- ma synka o 3 ms starszego od naszej małej, to najpierw ładnie sobie chodza a potem moja niegrzeczniucha ciagnie tego biedulka za bluzke, podchodzi i go szczypie a dzis nawet go kopnela... Tłumacze ze nie wolno, ze to boli itd, ale do niej nie dociera a mi jest po prostu wstyd i glupio, nie wiem dlaczego tak sie zachowuje, bo nikt jej nie bije, zawsze jej wszystko tlumaczymy, no ale tak nie moze byc zeby sie zachowywala w ten sposb wobec innych dzieci...juz nie wiem jak zminic jej zachowanie...


ja myślę, że taki etap po prostu. Mateusz też jakiś czas temu każde dziecko ciągnął za ubranie i za włosy. ja powtarzam do znudzenia że nie wolno bo boli i zabieram go od dzieci wtedy. powoli chyba zaczyna działać bo już rzadziej się zdarza żeby tak robił.
chociaż ma dwie 9letnie siostry cioteczne i je po prostu uwielbia ciągnąć za włosy

Cytat:
Napisane przez mik23 Pokaż wiadomość
No wlasnie chyba niebardzo jest zazdrosna, bo ja zwykle gawedzimy z kolezanka oczywioscie zwracajac uwage na to co oni robią, wiec nie ma tak ze ja sie zajmuje małym kolezanki albo go biore za reke itd. Na poczatku zwykle jest ok łażą sobie ale w koncu po jakis 15 min moja ksiezniczka jak zauwazy ze mały czyms sie zajął albo po prostu sobie stoi podchodzi do niego, ciagnie go za koszulke itd..mi sie to strasznienie podoba bo mały kolezanki tak nie robi, ba nawet jej nie oddaje tylko odchodzi... nie mam pojecia dlaczego Karina tak robi..
bo różne są dzieci , jedno będzie ciągnąć za ubranie a drugie stać z boku. tak samo jak jedno biega ciągle i chwili nie usiedzi a inne bawi się w spokoju jedną zabawką pół godziny.

Mateusz niestety z tych co ciągną i ja nie znam innego rozwiązania, jak tłumaczyć jak krowie na rowie że be, nie wolno, tak jak tajka pisała
w końcu kiedyś wyrośnie z tego, skuma o co chodzi i przestanie tak robić. w każdym razie taką mam nadzieję

Cytat:
Napisane przez tajka88 Pokaż wiadomość
To ja robi podobnie, tyle, ze moja nie bije. Dostaje kary za wchodzenie na krzeslo/stol wysoki, wchodzenie na parapet, uciekanie mi w parku, a ucieka z200-300m biegiem i tak ze 100 rayz na godizne... i co 3 razy ja wkladam do wozka za kare hehe, no i za krzyki, ale zazwyczaj jesli ja upomne juz 1-2 razy to wtedy kara, nigdy od razu. zawsze tlumacze dlaczego idzie i zawsze przypominam jak ja zabieram i tulimy sie itp.P
no właśnie mądrze gadasz

Cytat:
Napisane przez kasienkakg Pokaż wiadomość
Dziewczyny odpowiem wszystkim bez cytowania
pewnie nie pamietacie,ale Lilka od 3 miesiaca ma wzrost na 95 centylu i tak sie go trzyma do tej pory. U mnie w rodzinie wszyscy są wysocy , wiec jak widac, ona nie zapowiada sie na niska. Jesli chodzi o wage, to faktycznie dobrze pamietacie, zawsze byla drobniutka (25-50 centyL), ale odkad żre, tak, tak, ona nie je, tylko żre babcine zupki, to zaczela ladnie przybierac. Do tego podjada duzo owocow prosto z krzaczka - porzeczki, czeresnie, truskawki, poziomki. Potrafi za jednym wyjsciem na ogrod wmucic tak na oko pół druszlaka.
no to jak tak wcina to nic dziwnego że przybiera na wadze
rozsmakowała się dziewczyna

Cytat:
Napisane przez becherovka 3 Pokaż wiadomość
hej dziewczynki
w Kraku zdychamy przez te upały - lubię lato i ciepełko ale to to już proszę państwa przesada

a ja w nerwach.
miał jechać tz do tych niemiec i na razie cisza. w poniedziałek pisali maila że w czwartek będzie umowa i zadzwonią obgadać wszystkie szczegóły.
czwartek właśnie się kończy i nic. cisza.
za to z norwegii napisali czy nadal jest zainteresowany ich ofertą bo przeszedł wstępną selekcję i proszą o odpowiedz.
norwegia!!! a ja się martwiłam że nie niemcy daleko.
odpisaliśmy że dalej chętny i czekamy.
kto się pierwszy odezwie tam tz pojedzie.
ehhhh.... gorąco mi
w kuj-pom też zdychamy z upałów

a nic w Pl nie może znaleźć? to jakaś dojezdna praca? w sensie że np. 2tyg go nie ma a 2 jest? czy tak zupełnie na stałe?
__________________
Mateusz - 25.03.2011

marta_27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-06, 10:44   #652
izunia233
Zadomowienie
 
Avatar izunia233
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 475
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Hej

U nas nocka w miarę ok. Maja jadła ok 1 i później o 5 na śpiocha bo nie chciałam, żeby obudziła się o 6 i już nie spała.
Z karmieniem cycem mogę powiedzieć, że definitywnie koniec. Od niedzieli nie dostała ani raz. Tylko muszę się pozbyć tego pokarmu. Całe dnie chodzę obandażowana a w te upały to dla mnie straszna udręka


Cytat:
Napisane przez paulac1 Pokaż wiadomość

izunia233 przesyłam trochę słoneczka do was, u nas znów aż nadto :slonce:
Dzięki Ci dobra kobieto. Słonko dotarło od wczoraj i jest pięknie i upalnie. W domu to klimatyzacja chodzi cały czas

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Oj, a to męża nie było z Tobą ? Sama się tak męczyłaś?



U nas ok, wprowadzilismy się już do pokoju po remoncie, ogladalismy wczoraj "Coś" leżąc na nowej sofie z małą między nami.Spała też z nami do 3 rano dopóki jej nie wygoniłam. A mąż rozciął sobie nogę na płytce w przedpokoju i nie chciał jechac na założenie szwów

Mik23 najważniejsze że jest ok, tego się trzymamy
Marta27 Ty wiesz że jesteś bardzo dzielna nie?


Słuchajcie zmieniacie co jakiś czas niekapki na nowy, bo nie wiem czy opłaca się zmieniac czy już na jakąs butelkę bez smoka przejść.
Ja zmieniłam na drugi bo poprzedni był z Lovi i zachodził brudem w takim miejscu, że niczym nie mogłam wymyć więc kupiłam teraz z Aventu.

Cytat:
Napisane przez becherovka 3 Pokaż wiadomość
hej dziewczynki
w Kraku zdychamy przez te upały - lubię lato i ciepełko ale to to już proszę państwa przesada
Remik też się strasznie męczy a jeszcze mieszkamy na poddaszu więc masakra...

Izunia - jak chcesz stracić pokarm to polecam herbatkę z szałwii - 3-4 szklanki dziennie. w smaku nie za bardzo ale pomaga naturalnie no i wiadomo - odciąganie tylko żeby ulżyło. ja w ten sposób straciłam po ok 2 tygodniach. co prawda ja w ogóle miałam bardzo mało pokarmu i karmiłam Remiczka niecały miesiąc a potem dostałam zapalenia obu piersi i po tym nie było nawet na dokarmianie więc zrezygnowaliśmy z cyca całkiem

paula - my niedawno przeszliśmy na stałe kolacje. po kąpieli robie Bzikuskowi kanpkę z pastą jajeczną i pomidorem, czy z jakąś wędlinką (chociaż to mniej chętnie) i to je około 20;30 po czym smoka i spać. a potem na śpiocha o 23 dostaje 150 ml kaszki z butli i ma spokój do samego rana. budzi się koło 7 a śniadanie je dopiero o 9. wcześniej nie chce.
ostatnio tylko jak jest przy tych upałach bardzo zmęczony albo późno skądś wrócimy daje mu od razu flachę tylko trochu więcej i śpi do rana.
ze 2 dni marudził a potem się przestawił
w nocy czasem się budzi ale napije się kilka łyków herbatki i idzie spać dalej

ufff... u małego w pokoju 27 stopni
śpi w samej pieluszcze i niczym nie przyktyty a i tak całe maleństwo spocone

a ja w nerwach.
miał jechać tz do tych niemiec i na razie cisza. w poniedziałek pisali maila że w czwartek będzie umowa i zadzwonią obgadać wszystkie szczegóły.
czwartek właśnie się kończy i nic. cisza.
za to z norwegii napisali czy nadal jest zainteresowany ich ofertą bo przeszedł wstępną selekcję i proszą o odpowiedz.
norwegia!!! a ja się martwiłam że nie niemcy daleko.
odpisaliśmy że dalej chętny i czekamy.
kto się pierwszy odezwie tam tz pojedzie.
ehhhh.... gorąco mi
No właśnie słyszałam o tej szałwii ale jakoś zapominam jej pić. Muszę się zmobilizować.
Norwegia, no faktycznie daleko ale jak nie macie innego wyjścia to i to dobre.Oby się odezwali jak najszybciej.
__________________
04.07.2009 r Powiedzieliśmy "TAK"

03.05.2011 r Majeczka jest już z Nami

url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/0471299c0.png?5880 [/url]
izunia233 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-06, 16:14   #653
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

hej dziewczyny

dawno mnie tu nie było.

My wczoraj wróciliśmy znad morza, byliśmy tylko tydzień.
Było super oderwać się od codzienności.
Idi była bardzo zadowolona, pokochała plażowanie

Zaraz wrzucę do albumu kilka fotek.

W sumie u nas żadnych nowości.
W przyszłym tygodniu idę złożyć w pracy wniosek, od polowy września chce wrócić do pracy.

Planowałam dzisiaj wieczór dla siebie, ale młode mi padło na drzemkę przed 16, obudziłam ją po 40 minutach. Zobaczymy jak to się skończy.

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Tity Pokaż wiadomość
Ale dzisiaj była koleżanka, z młodszym o 3 miesiące maluchem i tamten Leosia za włosy trochę ciągał, a Leoś okazuje się jest mistrzem ZEN....nic go nie rusza...zastanawiam się, czy to dobrze. Mam nadzieję, że nie wyrośnie na takiego co od wszystkich omłoty dostaje
Iduś by się od razu popłakała, jak by ja inne dziecko dotknęło

Idi ma kuzyna o pół roku starszego, i też jest taki mistrz zen jak Leoś
Wg mnie fajnie.

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Cytat:
Napisane przez izunia233 Pokaż wiadomość

No właśnie słyszałam o tej szałwii ale jakoś zapominam jej pić. Muszę się zmobilizować.
Możesz kupić tabletki z szałwią, szybciej łyknąć tabletkę niż pić kilka szklanek szałwii. Nazywają się ANTILACTIN.
Nie są drogie.

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Cytat:
Napisane przez izunia233 Pokaż wiadomość
Wybieramy się do CChorwacji i mamy 1500km

łłaałłł podziwiam,
moja Idi nie lubi jeździć

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Widziałam, że o jedzeniu pisałyście, u nas nadal z reguły mleko 3 razy dziennie, mam w domu mlecznego potworka

Oprócz tego obiad, podwieczorek i czasami śniadanko w zależności o której się rano obudzi.

Ale z reguły wychodzi 5 posiłków.

Na kolację pije kaszkę z butelki, z 240 ml mleka

7:00 mleko
9:00 śniadanie (kanapka i sok)
12:00 mleko
14 obiad
18 podwieczorek (kanapka,jogurt,parówka, jajo, serek, owoc)
20 kaszka z butli
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-06, 18:45   #654
mordka_1985
Zadomowienie
 
Avatar mordka_1985
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 927
GG do mordka_1985
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Oj, a to męża nie było z Tobą ? Sama się tak męczyłaś?


[/U]
mąż był - ale on wypoczywał
była też moja mama i tata, ale Oliwia nawet na chwilę z nimi nie chciała zostać

iizabelaa - chyba trafiliście na ładną pogodę
Super Idalka się prezentuje w tym stroju na plaży, widzę że zimna woda nie była jej straszna.

My dzisiaj calutki dzień na dworze od 8 do 17:30. Ponad 30 stopni było.
Całe zlane potem, klejące i śmierdzące, ale w domu jeszcze gorzej
__________________
Ślub 08.07.2006
Oliwia Roksana ur. 26.03.2011
Aleksandra zm. 01.04.2014
Synek tp. 15.03.2015
mordka_1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-07, 07:33   #655
mik23
Rozeznanie
 
Avatar mik23
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 516
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Hej dziewczyny! Kolejny dzien upałów- ale od tego w koncu jest lato...
Mojej małej odparzyło dupinkę a wlasciwie po bokach na pupce zerobily sie jej czerwone krostki i lata po domu bez pieluchy- najdziwniejsza minę ma jak zrobi kupę ale na nocnik nie pokazuje, ba nawet nie chce siąść..a tak ładnie robila na nocnik..ale teraz ma inne sprawy wazniejsze na glowie- chodzenie

Mam do Was pytanie: jedziemy ze znajomymi nad jezioro na 3 dni do domku letniskowego i wlasnie przegrałam na allegro aukcje na niedrogie lozeczko turystyczne i dupa blada, nie mam gdzie polozyc małej, a nie oplaca mi sie kupic łozeczka za 150 zł na 1 raz... ( wiem ze to nie jest jeszcze tak drogo ale za te 150 zl to ja bym malej wolala cos kupic a łozeczko potem by stalo w garazu i zbieralo kurz) no inie wiem co wymyslec na spanie małej, bo na łozku samej jej nie zostawie, bo mała sie strasznie wierci raz jest z jednego brzegu zaraz jest na drugim i bałabym sie ze spadnie, macie jakies pomysly?
PS.pytalam znajomych czy nie mają pozyczyc na te 3 dni ale nikt nie ma Tż stwierdzil ze trudno rozbierzemy na czesci pierwsze łozeczko malej i zabierzemy ze soba- tylko chyba nie pamieta ile -nawet takie rozlozone - łozeczko zajmuje miejsca w samochodzie a przeciez musimy wziac jeszcze wózek, ubrania, jedzenie itd...
__________________
Nasza księżniczka
mik23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-07, 07:51   #656
marta_27
Zadomowienie
 
Avatar marta_27
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 056
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

hej
ja na chwilkę bo muszę nas jeszcze spakować jedziemy na wieś do mojej babci. na jeden dzień tylko ale dobre i to. tylko że pogoda jest beznadziejna. zero słońca, same chmury, deszcz już padał i chyba to nie koniec a ja wczoraj uszykowałam nam ubrania, wszystko bez rękawów i krótkie gacie, hehe

a wczoraj osa mnie użądliła pod pachą myślałam że padnę z bólu. pół ręki miałam drętwej. na szczęście uczulona chyba nie jestem bo obrzęku żadnego nie ma

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
hej dziewczyny

dawno mnie tu nie było.

My wczoraj wróciliśmy znad morza, byliśmy tylko tydzień.
Było super oderwać się od codzienności.
Idi była bardzo zadowolona, pokochała plażowanie

Zaraz wrzucę do albumu kilka fotek.

W sumie u nas żadnych nowości.
W przyszłym tygodniu idę złożyć w pracy wniosek, od polowy września chce wrócić do pracy.

Planowałam dzisiaj wieczór dla siebie, ale młode mi padło na drzemkę przed 16, obudziłam ją po 40 minutach. Zobaczymy jak to się skończy.

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------



Iduś by się od razu popłakała, jak by ja inne dziecko dotknęło

Idi ma kuzyna o pół roku starszego, i też jest taki mistrz zen jak Leoś
Wg mnie fajnie.

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------



Możesz kupić tabletki z szałwią, szybciej łyknąć tabletkę niż pić kilka szklanek szałwii. Nazywają się ANTILACTIN.
Nie są drogie.

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------




łłaałłł podziwiam,
moja Idi nie lubi jeździć

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Widziałam, że o jedzeniu pisałyście, u nas nadal z reguły mleko 3 razy dziennie, mam w domu mlecznego potworka

Oprócz tego obiad, podwieczorek i czasami śniadanko w zależności o której się rano obudzi.

Ale z reguły wychodzi 5 posiłków.

Na kolację pije kaszkę z butelki, z 240 ml mleka

7:00 mleko
9:00 śniadanie (kanapka i sok)
12:00 mleko
14 obiad
18 podwieczorek (kanapka,jogurt,parówka, jajo, serek, owoc)
20 kaszka z butli
super że wyjazd udany i Idalce spodobało się nad morzem
a jak podróż przetrwaliście skoro Idalka nie lubi jeździć?
ale faktycznie masz małego mlecznego żarłoczka

Cytat:
Napisane przez mordka_1985 Pokaż wiadomość
mąż był - ale on wypoczywał
była też moja mama i tata, ale Oliwia nawet na chwilę z nimi nie chciała zostać

My dzisiaj calutki dzień na dworze od 8 do 17:30. Ponad 30 stopni było.
Całe zlane potem, klejące i śmierdzące, ale w domu jeszcze gorzej
szkoda tylko że ty nie odpoczęłaś a Oliwia nie garnęła się do taty?
u nas ostatnio tylko tata i tata. spokój mam przynajmniej

u nas też wczoraj duchota straszna była. chyba ze 4 razy brałam prysznic. a nie mamy ciepłej wody bo rury chyba czyszczą

Cytat:
Napisane przez mik23 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny! Kolejny dzien upałów- ale od tego w koncu jest lato...
Mojej małej odparzyło dupinkę a wlasciwie po bokach na pupce zerobily sie jej czerwone krostki i lata po domu bez pieluchy- najdziwniejsza minę ma jak zrobi kupę ale na nocnik nie pokazuje, ba nawet nie chce siąść..a tak ładnie robila na nocnik..ale teraz ma inne sprawy wazniejsze na glowie- chodzenie

Mam do Was pytanie: jedziemy ze znajomymi nad jezioro na 3 dni do domku letniskowego i wlasnie przegrałam na allegro aukcje na niedrogie lozeczko turystyczne i dupa blada, nie mam gdzie polozyc małej, a nie oplaca mi sie kupic łozeczka za 150 zł na 1 raz... ( wiem ze to nie jest jeszcze tak drogo ale za te 150 zl to ja bym malej wolala cos kupic a łozeczko potem by stalo w garazu i zbieralo kurz) no inie wiem co wymyslec na spanie małej, bo na łozku samej jej nie zostawie, bo mała sie strasznie wierci raz jest z jednego brzegu zaraz jest na drugim i bałabym sie ze spadnie, macie jakies pomysly?
PS.pytalam znajomych czy nie mają pozyczyc na te 3 dni ale nikt nie ma Tż stwierdzil ze trudno rozbierzemy na czesci pierwsze łozeczko malej i zabierzemy ze soba- tylko chyba nie pamieta ile -nawet takie rozlozone - łozeczko zajmuje miejsca w samochodzie a przeciez musimy wziac jeszcze wózek, ubrania, jedzenie itd...
Mateuszowi w pachwinach się obtarły od pampersów chyba. podwijam trochę wyżej i już lepiej to wygląda

my jak u rodziców jesteśmy to Mati śpi na podłodze na poduszce kładę koc na podłogę, na to dużą poduszkę i na tej poduszce kładę Mateusza. i tak sobie śpi a jak się obudzi to sam do nas przychodzi i nie martwię się że zleci z łóżka.
albo z wami w łóżku niech śpi tylko tam pewnie łóżka takie wąskie że wyspać się nie da
albo w wózku przez ten czas jakby was w łóżku nie było, a później przenieść do łóżka
nie wiem jakie inne rozwiązanie może być
__________________
Mateusz - 25.03.2011

marta_27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-07, 09:54   #657
Tity
Zakorzenienie
 
Avatar Tity
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 970
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
hej dziewczyny

dawno mnie tu nie było.

My wczoraj wróciliśmy znad morza, byliśmy tylko tydzień.
Było super oderwać się od codzienności.
Idi była bardzo zadowolona, pokochała plażowanie
Super, że się wyjazd udał
mordka szkoda, że nie wypoczęłaś. Weź Ty swojego chłopa kopnij w zad, żeby się ruszył trochę do pomocy.
mik a jeśli to domek parterowy, to może po prostu na podłodze jej kołdrę rozłóżcie i niech tak śpi.

My wczoraj znowu byliśy nad jeziorem. Woda ciepła jak zupa Leoś miał prawdziwe wodowanie. Szaleństwo było, ale za długo nie chciał się moczyć w głębokiej wodzie. Testował na płytkiej wodzie kamienie, na które właził ciągle.
Po powrocie, odwiedziła nas kuzynka Leosia. Też fajna, wesoła dziewczynka, ale dzieci jeszcze sobą nie są zajęte. Myślę, że za rok już się pobawią razem
Poza tym znowu mam zmartwienie, bo znowu dzisiaj była krew w kupie i podejrzewam jednak czereśnie, bo przed wczoraj zjadł sporo. Ew. inne owoce sezonowe, które wcinał wczoraj.....W poniedziałek jadę po skierowanie na badania no i odstawiamy sezonowe owocki...
A ja dzisiaj do okulisty jeszcze idę, bo mam oko niedoleczone. Wieczorem pewnie nad jezioro znowu pojedziemy
__________________
*Sterylizuj i kastruj swoje zwierzęta*
*Nie rozmnażaj ich bezmyślnie*

L
J

Edytowane przez Tity
Czas edycji: 2012-07-07 o 21:31
Tity jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-07, 20:47   #658
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Cytat:
Napisane przez marta_27 Pokaż wiadomość
a jak podróż przetrwaliście skoro Idalka nie lubi jeździć?
Jechaliśmy nocą
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-07, 20:48   #659
mik23
Rozeznanie
 
Avatar mik23
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 516
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Hej kobiety! Moje dziecie wlasnie poszlo spac uff
Co dos pania małej nad jeziorem- ten domek jest pietrowy, wiec spi sie na gorze a na dole bedziemy siedziec bo tam jest kuchnia i tak pomyslalam wlasnie o tym zeby poscielic nam na podlodze i byloby spoko tylko boje sie ze jakby sie przebudzila w nocy, a sie budzi, to przeciez moglaby spasc ze schodow (tam nie ma pokoi tylko jest jeden wielki i prosto z niego schody nie ma drzwi..wiec troche lipa...) nie wiem cos w koncu trzeba pomyslec...dotarlo wlasnie do mnie ze koniec z bestroskimi wakacjami w stylu "jakos to bedzie" teraz trzeba wszystko 100 razy przemyslec.
__________________
Nasza księżniczka
mik23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-08, 08:36   #660
agaaga89
Zakorzenienie
 
Avatar agaaga89
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 6 756
Dot.: "Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

Troszkę Was nadrobiłam sezon wakacyjny widać w pełni, urlopy, wyjazdy... Ach, zazdroszczę My jakoś nie umieliśmy się zmobilizować i pewnie kolejny urlop spędzimy cały w mieście. A odetchnęło by się morskim powietrzem

Te nasze dzieciaki się rozbrykały na szczęście Filip nie robi krzywdy innym dzieciom, wręcz daje sobie wejść na głowę jak coś mu któreś zabierze, to tylko się popatrzy i zajmuje się czymś innym. Z kolei chodzi cały pogryziony i podrapany bo córa szwagierki reaguje właśnie biciem na zabranie zabawki I tak jak któraś pisała, przecież nie ma takich wzorców więc niewiadomo skąd takie zachowanie, a nie idzie jej przetłumaczyć, że robi źle i nie wolno, bo za pół godziny jest to samo. Ciężka rzecz... Za to ucieka dalej niż widzi jak tylko go puszczę na otwartą przestrzeń
__________________

agaaga89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-07-18 08:22:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:03.