Kosmetyki M.A.C. cz.7

[milka-pilka]

Napisane przez GretchenSp

Mam podobnie z Cream Soda - u mnie na twarzy wychodzi bardzo delikatny i muszę się sporo namachać pędzlem, aby było go w ogóle widać Ale mimo to, często go używam.
Zresztą jest kilka takich kolorów, które u mnie ledwie widać. Np. Baby don't go - podejrzewam, że to będzie pierwszy róż MACa, który zdenkuję, bo nie dość, że muszę go sporo nałożyć, to na dokładkę strasznie pyli.

Ja Baby don't go już dawno zdenkowałam I bardzo mi odpowiadał. Ciekawa jestem czy wejdzie do stałej kolekcji? (podobnież miał wejść, ale może nie w PL?)

Ostatnio nabyłam dzięki wymiance róż w kremie Ladyblush i jestem zachwycona Idealnie nadaje się latem, gdy chcę podkreślić mocniej usta. Poprzednio chyba nie trafiałam za dobrze z kolorami, bo nie przepadałam za tymi kremowymi różami.
Bardzo dobrze współpracuje z podkładem mineralnym Bobbi Brown.

[Corii]

Napisane przez GretchenSp

Mam podobnie z Cream Soda - u mnie na twarzy wychodzi bardzo delikatny i muszę się sporo namachać pędzlem, aby było go w ogóle widać Ale mimo to, często go używam.
Zresztą jest kilka takich kolorów, które u mnie ledwie widać. Np. Baby don't go - podejrzewam, że to będzie pierwszy róż MACa, który zdenkuję, bo nie dość, że muszę go sporo nałożyć, to na dokładkę strasznie pyli.

Ja jestem NC 20 a Cream Soda bez problemu widac mi na ryjku, również, jak nałoże podkłąd w kolorze 30.

[GretchenSp]

Napisane przez Corii

Ja jestem NC 20 a Cream Soda bez problemu widac mi na ryjku, również, jak nałoże podkłąd w kolorze 30.

Być może się mylę, ale mam wrażenie, że w kwestii widoczności różów znaczenie ma nie tylko jasność cery, ale też jej odcień. U mnie np. słabo widać pomarańcze, a chłodne odcienie koloru różowego z reguły mocno się ocieplają.
Bardzo chętnie przetestowałabym jakiś liliowy kolor, np. Full of Joy, żeby sprawdzić, czy też się ociepli. Bo np. Azalea wychodzi u mnie dużo cieplej niż u Krysi:
mac_azaleablossom007.jpg

[GretchenSp]

Napisane przez OlaM

A na Royal Sunset nie mogę się już doczekać .

Boję się, że w końcu się złamię i też go kupię.

[Corii]

Napisane przez GretchenSp

Być może się mylę, ale mam wrażenie, że w kwestii widoczności różów znaczenie ma nie tylko jasność cery, ale też jej odcień. U mnie np. słabo widać pomarańcze, a chłodne odcienie koloru różowego z reguły mocno się ocieplają.
Bardzo chętnie przetestowałabym jakiś liliowy kolor, np. Full of Joy, żeby sprawdzić, czy też się ociepli. Bo np. Azalea wychodzi u mnie dużo cieplej niż u Krysi:
Załącznik 5272324

A jaki masz odcień cery?
U mnie Azalka wyglada jak u Krysi.

[GretchenSp]

Napisane przez Corii

A jaki masz odcień cery?
U mnie Azalka wyglada jak u Krysi.

W MACu niestety nie wiem, bo ja z tych minerałkowych Ale tak opisowo rzecz ujmując, jest średnio - jasna, z ciepłym żółtym podtonem i odrobiną brzoskwini

[Corii]

Napisane przez GretchenSp

W MACu niestety nie wiem, bo ja z tych minerałkowych Ale tak opisowo rzecz ujmując, jest średnio - jasna, z ciepłym żółtym podtonem i odrobiną brzoskwini

No to moze ta brzoskwinia przełamuje Ci róże na buzi.

[OlaM]

Napisane przez GretchenSp

Boję się, że w końcu się złamię i też go kupię.

On coś w sobie ma - wydaje się taki słodki . Tak więc jeśli się skusisz, to będziesz rozgrzeszona .
Ja się skusilam na niego dlatego, że po głębszej analizie stwierdziłam, że takiego odcienia jeszcze nie mam.
Obym tylko się nie rozczarowała .

U mnie z różami bywa różnie, np. niektóre chłodne, różowe odcienie, podbite wręcz niebieskim, dziwnie się ocieplają na buzi i dają efekt nie do końca przeze mnie oczekiwany (np. chanelowy Ultra Rose). Za to MACowa Azalea czy np. Sakura wyglądają dokładnie tak, jak w panie. Wydaje mi się, że to zależy zarówno od odcienia skóry, jak i od pH (z tym pH to taka moja niesprawdzona teoria ).

Tu jest co nieco na temat Royal Sunset - dość kuszący opis trzeba przyznać, no i ponoć RS nie jest podobny do Tremble z Illamasqua

[Vegetka]

Dziewczyny, chciałam dziś kupić pustą paletkę 15-tkę, która kosztowała 59 zł... okazało sie, że teraz są jakieś nowe palety, osobno kupuje się przegródki i paleta kosztuje 74 zł ??

[kasiaj85]

Napisane przez OlaM

Tu jest co nieco na temat Royal Sunset - dość kuszący opis trzeba przyznać, no i ponoć RS nie jest podobny do Tremble z Illamasqua

hmm na ile rozumiem zdanie:
" a bright flamingo pink with a strong yellow undertone and not at all dissimilar to Illamasqua's Tremble blush"
to on wcale nie jest niepodobny do Tremble - czyli jest podobny
Choć laska się tak zakręciła że już sama nie wiem

[OlaM]

Napisane przez Vegetka

Dziewczyny, chciałam dziś kupić pustą paletkę 15-tkę, która kosztowała 59 zł... okazało sie, że teraz są jakieś nowe palety, osobno kupuje się przegródki i paleta kosztuje 74 zł ??

Niestety już od jakiegoś czasu dostępne są tylko te nowe. Osobiście też wolałam te stare, nie tylko ze względu na cenę.

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez kasiaj85

hmm na ile rozumiem zdanie:
" a bright flamingo pink with a strong yellow undertone and not at all dissimilar to Illamasqua's Tremble blush"
to on wcale nie jest niepodobny do Tremble - czyli jest podobny
Choć laska się tak zakręciła że już sama nie wiem

No ja specjalnie biegła w angielskim nie jestem - wyrzuciłam do jakiegoś internetowego translatora i tak mi wyszło .
Opcja jest też taka, że laska ma problem z podwójnym przeczeniem

[kasiaj85]

Napisane przez OlaM

No ja specjalnie biegła w angielskim nie jestem - wyrzuciłam do jakiegoś internetowego translatora i tak mi wyszło .
Opcja jest też taka, że laska ma problem z podwójnym przeczeniem

zwykły czeski błąd to raczej nie jest, przynajmniej tak mi się wydaje. za bardzo to skomplikowane, żeby bylo tylko bykiem.
nie no ja nie mówię nic tylko wiesz, właśnie nie do końca kumam czy w końcu jest czy nie jest. w że tremble mam to no
no i co teraz

[OlaM]

Napisane przez kasiaj85

zwykły czeski błąd to raczej nie jest, przynajmniej tak mi się wydaje. za bardzo to skomplikowane, żeby bylo tylko bykiem.
nie no ja nie mówię nic tylko wiesz, właśnie nie do końca kumam czy w końcu jest czy nie jest. w że tremble mam to no
no i co teraz

Na moje oko to one są podobne. No ale czy my nie potrafimy doszukać się takiej różnicy, żeby chcieć mieć dwa?

[kasiaj85]

Napisane przez OlaM

Na moje oko to one są podobne. No ale czy my nie potrafimy doszukać się takiej różnicy, żeby chcieć mieć dwa?

ależ oczywiście, że ją znajdziemy

[OlaM]

Napisane przez kasiaj85

ależ oczywiście, że ją znajdziemy

Otóż to .
Wiesz, ja już widzę oczyma wyobraźni, jak mnie Royal Sunset odmłodzi i odchudzi, jak to u mnie tradycyjnie bywa .

[Vegetka]

Napisane przez OlaM

Niestety już od jakiegoś czasu dostępne są tylko te nowe. Osobiście też wolałam te stare, nie tylko ze względu na cenę.

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------


No ja specjalnie biegła w angielskim nie jestem - wyrzuciłam do jakiegoś internetowego translatora i tak mi wyszło .
Opcja jest też taka, że laska ma problem z podwójnym przeczeniem

a jak wyglądają te nowe ? bo poprosiłam siostrę o zakup, i nie mogę jej zobaczyć na zywo

[OlaM]

Napisane przez Vegetka

a jak wyglądają te nowe ? bo poprosiłam siostrę o zakup, i nie mogę jej zobaczyć na zywo

Stare są całe czarne, nowe mają przezroczyste wieczko, to taka najbardziej zauważalna różnica.

Tu masz porównanie.

[Vegetka]

Napisane przez OlaM

Stare są całe czarne, nowe mają przezroczyste wieczko, to taka najbardziej zauważalna różnica.

i widziałam, że są grubsze.. już nie takie fajne jak stre... ehhh jak już nazbierałam na pustą paletę to ją wycofali pewnie juz jej nigdzie nie zdobędę

[OlaM]

Napisane przez Vegetka

i widziałam, że są grubsze.. już nie takie fajne jak stre... ehhh jak już nazbierałam na pustą paletę to ją wycofali pewnie juz jej nigdzie nie zdobędę

Może na Ebay'u lub na All coś znajdziesz , choć wiem, że na All zawsze są duże przebitki, jak już znajdzie się oryginał.
Poza tym można podzwonić po salonach - może jeszcze w jakimś coś ze starych dostaw się uchowało .

Znalazłam ofertę na Ebay'u - stara paletka za jedyne 190 zł plus przesyłka, sprzedający z PL

[Corii]

Skusiłam sie na kolejną kredkę Powerchrome w kolorze Copper Strip, bo posiadane pozostałe dwie ciemne tak bardzo przypadły mi do gustu, ze zapragnełąm i tej. Moim zdaniem to jedna z lepszych kredek maca. Szkoda, ze nie wejdą do regularnej sprzedaży, bo sa tego warte.

[milka-pilka]

Napisane przez Vegetka

i widziałam, że są grubsze.. już nie takie fajne jak stre... ehhh jak już nazbierałam na pustą paletę to ją wycofali pewnie juz jej nigdzie nie zdobędę

Mi też się bardziej podobają te starsze. Zwlekałam z kupnem i jakiś czas temu okazało się, że już ich nie ma O ile dobrze pamiętam to już Wizażanki dzwoniły i nie ma tych starych w sprzedaży

[Burbery]

Hej, a mogłabym Was zapytać, jak duże są Wasze MACowe zbiory? Tak z czystej ciekawości?

No i gdzie się najczęściej zaopatrzacie - salony stacjonarne, ebay, za granicą? Ścigacie limitowanki niedostępne w Polsce?

I mam jeszcze pytanko o serię limitowaną Extra Dimensions Skinfinish - Czy któraś z Was miała okazję wypróbować? Waham się czy nie kliknąć go na ebayu, mam z tej serii róż at Dust i mi bardzo odpowiada.. I waham się pomiędzy kupnem Skinfinisha a Bobbi Brown Shimmer Brick...

[Madzia19]

Na swatchowy wątek wrzuciałm cztery zdjęcia ROYAL SUNSET oraz HOT NIGHTS
Obydwa róże są cudowne i jak najbardziej wpasowują się w letni klimat
Dziewczyny które się jeszcze zastanawiają - kupujcie póki możecie

[panna mrau]

Napisane przez milka-pilka

Mi też się bardziej podobają te starsze. Zwlekałam z kupnem i jakiś czas temu okazało się, że już ich nie ma O ile dobrze pamiętam to już Wizażanki dzwoniły i nie ma tych starych w sprzedaży

W styczniu jak tylko się dowiedziałam o wycofaniu tamtych starych to obdzwoniłam wszystkie salony - nigdzie już nie mieli nie lubię tych nowych, ale się powoli do nich przyzwyczajam już - mają taką przewagę nad tymi starymi, że po wyjęciu separatora mieszczą mi wszystkie cienie neutralne w jednym miejscu, a wcześniej miałam je rozbite na dwie paletki i mnie to wkurzało strasznie

Napisane przez Burbery

Hej, a mogłabym Was zapytać, jak duże są Wasze MACowe zbiory? Tak z czystej ciekawości?

No i gdzie się najczęściej zaopatrzacie - salony stacjonarne, ebay, za granicą? Ścigacie limitowanki niedostępne w Polsce?

Ja w porównaniu z dziewczynami to pewnie licho wypadnę mam ok. 50 cieni (w tym te z paletek, bo wszystkie depotuję), 8 róży, 5 pigmentów, 1 Beauty Powder, 5 błyszczyków, 4 szminki, 1 bronzer, 1 pędzel, 1 Paint Pot i 1 Fluidline. I aż się sama siebie zaczynam bać, bo jestem w stanie to wszystko z pamięci wymienić
Zwykle kupuję w salonach, raz mi się zdarzyło ściągać limitkę z ebay.

Mam na imię Paulina i jestem MACoholiczką od 2 lat.

[mhm0808]

Napisane przez panna mrau

Ja w porównaniu z dziewczynami to pewnie licho wypadnę mam ok. 50 cieni (w tym te z paletek, bo wszystkie depotuję), 8 róży, 5 pigmentów, 1 Beauty Powder, 5 błyszczyków, 4 szminki, 1 bronzer, 1 pędzel, 1 Paint Pot i 1 Fluidline. I aż się sama siebie zaczynam bać, bo jestem w stanie to wszystko z pamięci wymienić
Zwykle kupuję w salonach, raz mi się zdarzyło ściągać limitkę z ebay.

Mam na imię Paulina i jestem MACoholiczką od 2 lat.

dobry żart. 50 cieni...

Ja mam puder, dwie pomadki (jedna się kończy), jedną paletkę z limitki i z pięć wkładów (acz jednego - Brun - w ogóle nie używam) i cztery róże; dwa błyszczące (Style i Margin) i dwa matowe (Harmony i Tenderling), do konturowania. I to wszystko. to w sumie nie wiem, czy nie powinnam się odsubskrybować. Dziewczyny mają więcej samych pędzli niż ja mam wszystkiego
edit: mam jeszcze cream colour base , ale właściwie tak, jakbym go nie miała, bo nie umiem używać

[kasiaj85]

Napisane przez Burbery

Hej, a mogłabym Was zapytać, jak duże są Wasze MACowe zbiory? Tak z czystej ciekawości?

No i gdzie się najczęściej zaopatrzacie - salony stacjonarne, ebay, za granicą? Ścigacie limitowanki niedostępne w Polsce?

I mam jeszcze pytanko o serię limitowaną Extra Dimensions Skinfinish - Czy któraś z Was miała okazję wypróbować? Waham się czy nie kliknąć go na ebayu, mam z tej serii róż at Dust i mi bardzo odpowiada.. I waham się pomiędzy kupnem Skinfinisha a Bobbi Brown Shimmer Brick...

w moim przypadku głównie salony, czasem ktoś znajomy coś dla mnie zakupuje (w mym mieście MACa nie ma). Ja mam jednego Skinfinisha z Extra Dimension z pieeeerwszej kolekcji jaka z nimi wyszła - super rozświetlacz dla mnie akurat w porównaniu z Shimmer brickami Skinfinishe wypadają super

Co do ilości, to może ja się jednak nie wypowiem, bo coś czuję, że jak by to ktoś przeczytał to by mnie mogli w psychiatryku zamknąć A mam trochę kosmetyków jeszcze poza MACzkami

[OlaM]

Napisane przez Burbery

Hej, a mogłabym Was zapytać, jak duże są Wasze MACowe zbiory? Tak z czystej ciekawości?

No i gdzie się najczęściej zaopatrzacie - salony stacjonarne, ebay, za granicą? Ścigacie limitowanki niedostępne w Polsce?

I mam jeszcze pytanko o serię limitowaną Extra Dimensions Skinfinish - Czy któraś z Was miała okazję wypróbować? Waham się czy nie kliknąć go na ebayu, mam z tej serii róż at Dust i mi bardzo odpowiada.. I waham się pomiędzy kupnem Skinfinisha a Bobbi Brown Shimmer Brick...

Moje zbiory aż tak bogate nie są (w porówaniu np. do Kasiajki, Marti czy Corii), ale trochę się rozrosły, licząc od 2009r., kiedy wstąpiłam do MACowej sekty .
Aktualnie mam 38 cieni kupowanych jako wkłady lub wydepotowanych, 2 dodatkowe do mnie lecą. Oprócz tego mam 4 paletki x 4 cienie, piąta "czwóreczka" do mnie leci. Mam jeszcze 2 cienie mineralne, 2 z serii Extra Dimension (trzeci do mnie leci).
Szminek mam ok. 30 (dodatkowo jedna w drodze), błyszczyków nie liczyłam, ale ok. 20 będzie.
Brązerów mam 6, róży (różów ) ok. 15, rozświetlaczy 5.
Pędzli mam ok. 30, kredek do ust 5, kredek do oczu 5, Fluidline'ów 4, do tego jeszcze kilka Paint Potów, 1 Paints, Fluidline do brwi, kredka do brwi, kilka par sztucznych rzęs, pęsetka, strugaczka, fix+ na wykończeniu, ze dwa kremy, trzy bazy (Natural Radiance, matująca Refined Zone i pod oczy P+P), 2 korektory, 1 cream colour base, baza pod szminkę, Lip Erase, pianka brązująca do nóg, kilkanaście odsypek pigmentów plus jeden pełnowymiarowy (Vanilla).
Więcej grzechów nie pamiętam .
Sporo rzeczy już zużyłam i nie mam aktualnie na stanie (Blot Powder, sypańce, cienie Big Bounce, inne bazy itp.).

Generalnie zaopatruję się w polskich salonach (nabliżej mam do wrocławskiego), sporo kupuję na Ebay'u, sporadycznie na All, często korzystam z uprzejmości MAComaniaczek (za co im bardzo dziękuję ).

Napisane przez Madzia19

Na swatchowy wątek wrzuciałm cztery zdjęcia ROYAL SUNSET oraz HOT NIGHTS
Obydwa róże są cudowne i jak najbardziej wpasowują się w letni klimat
Dziewczyny które się jeszcze zastanawiają - kupujcie póki możecie

Royal Sunset śliczny . Hot Nights na szczęście do mnie nie woła .

[OlaM]

Napisane przez mhm0808

dobry żart. 50 cieni...

Ja mam puder, dwie pomadki (jedna się kończy), jedną paletkę z limitki i z pięć wkładów (acz jednego - Brun - w ogóle nie używam) i cztery róże; dwa błyszczące (Style i Margin) i dwa matowe (Harmony i Tenderling), do konturowania. I to wszystko. to w sumie nie wiem, czy nie powinnam się odsubskrybować. Dziewczyny mają więcej samych pędzli niż ja mam wszystkiego
edit: mam jeszcze cream colour base , ale właściwie tak, jakbym go nie miała, bo nie umiem używać

Nie rób tego, my Cię tu będziemy regularnie sprowadzać na manowce .

[Corii]

Napisane przez Burbery

Hej, a mogłabym Was zapytać, jak duże są Wasze MACowe zbiory? Tak z czystej ciekawości?

No i gdzie się najczęściej zaopatrzacie - salony stacjonarne, ebay, za granicą? Ścigacie limitowanki niedostępne w Polsce?

I mam jeszcze pytanko o serię limitowaną Extra Dimensions Skinfinish - Czy któraś z Was miała okazję wypróbować? Waham się czy nie kliknąć go na ebayu, mam z tej serii róż at Dust i mi bardzo odpowiada.. I waham się pomiędzy kupnem Skinfinisha a Bobbi Brown Shimmer Brick...

Az tak duzego zbioru nie mam, wszystko się w miesci w jednej niespecjalnie dużej wysuwanej szufladzie.
Co do ilosci to nie wiem, bo prócz pędzli nie liczyłam, ale na pewno nie jest tego dużo.
Kupuję tylko w sklepach MAC stacjonarncyh bądz online, przeważnie za pomocą uczynnych duszyczek (za co dziękuje), bo niestety ebay, allegro, etc nie gwarantuja oryginału.

Ja mam dwa rozświetlacze z tegorocznej Extra Dimension, o czym zresztą już pisałam na poprzednich stronach, a nawet wstawiałam swatche na swatchowym. I tak, bardzo je polubiłam, sa idealne nie na tylko na buzię, ale i na oko do szybkiego makijazu, kiedy nie chce się nam wyciagać cieni.

[martiryb]

OlaM przeceniasz mnie Kochana ja sie sporo MACzkow pozbylam, gdy zaczelam interesowac sie innymi firmami.. mialam straszne wyrzuty sumienia, ze to tak lezy sobie w takich ilosciach i sporo znalazlo nowy domek Najwiecej mam pedzli, pigmentow i cieni. Reszta dosc skromnie Z ciekawosci policze po pracy, jesli wyrobie sie przed wylotem